To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Chleb

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4
marghe.
zapraszam
postaram sie powklejac niektóre przepisy ..ale liczę na Waszą pomoc
marghe.
długaaaaaśny wątek o maszynach
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=8378
Inca2
Chlebek oliwkowy:

230g mąki
4 jaja
100ml oleju
100ml białego wina
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sól
100 g ser gruyer
100g gotowanej szynki
po 20 czrnych i zielonych oliwek
olej

Z mąki + jaja, olej, Białe wino, proszek do pieczenia i szczypty soli zagnieść ciasto i wyrabiać aż będzie lśniące.
Ser i szynkę pokroić w małą kostkę, dodać do ciasta i ponownie zagnieść. Oliwki wypeskowane dodać do ciasta i jeszcze zagnieść.
Piekarnik rozgrzać do 180*. Blachę wysmarować olejem, włożyć ciasto i wyrównać powierzchnię. Chlebek piec okolo 10 minut po czym zminiejszyc temp do 170* i piec jeszcze 30 minut. Wystudzić i pokroić.


Metoda ręczna, bo nie mam maszyny chlebowej icon_rolleyes.gif
Małgoś.dz
CHLEBEK DOMOWY - PRZEPIS PODSTAWOWY (proporcje i kolejność składników - dla maszyny AFK, model BM-3).

300 ml wody źródlanej (letnej)
1 łyżka stołowa octu balsamicznego (albo winnego)
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek (niekoniecznie)
3,5 pełne kubeczki mąki pszennej- typ 650 (u mnie jest to mąka "wiejska")
2 małe miarki soli (sól wsypujemy do "dziurek" w mące, po czym je zasypujemy*)
1,5 małej miarki drożdży instant
1 mała miarka cukru

* sól zakopuje się w mące po to, by w zetknięciu z drożdżami nie osłabiała ich działania

**jeśli kto lubi chleby szczególnie mokre (ale nie ciężkie) - to przed mąką może wbić jeszcze 1 jajko (czasami tak robię i jest to takie małe urozmaicenie dla tego ciasta)

*** polecam robienie zaczynu, dokładnie tak samo, jak wtedy, gdy używa się drożdży w kostce

Nastawiamy maszynę na program podstawowy (nr1), kolor wypieku skórki wedle uznania - na timerze powinien się wyświetlić czas 3h 30'.

Z powyższych składników wyrobione zostanie ciasto podstawowe. Teraz tylko od nas zależy jakie dodatki wrzucimy po sygnale (albo mozna z dodatków zrezygnować i pozostać przy czystym cieście).
Proponuję:
1) zielone oliwki (pokrojone na połówki lub krążki) + kostki żółtego sera (w ilości dowolnej, czyli ile dusza zapragnie) + ok. 50 ml suszonego oregano
2) lub 1/2 kubeczka otrąb "czterech zbóż" (taka gotowa mieszanka),ewentualnie innych (np. tylko pszenne, tylko zytnie) + ok. 50ml suszonego oregano + 1/3 kubeczka ziaren słonecznika
3) albo sami sobie stwórzcie jakiekolwiek wariacje, według własnych upodobań

Z tego przepisu podstawowego można codziennie tworzyć inny chlebek - w zależności jakie dodatki wrzucimy.

UWAGA: podane proporcje na ciasto - są orientacyjne i zbliżone, bowiem tak się składa, że ciasto drożdżowe jest "wyczulone" na istniejące w danej chwili warunki pogodowe (i tak za każdym razem z tego samego przepisu może wyjść inna konsystencja ciasta). Poza tym, różne mąki mają różną zdolność "picia" wody. Dlatego wypadałoby kontrolować czy ciasto nie wyszło za żadkie lub za gęste. Najlepiej aby podczas wyrabiania przez maszynę, na mieszadłach tworzyła się wyraźna kula. Jeśli się nie robi, dosypać odrobinę mąki (ale ostrożnie, nie za dużo na raz!). Jeśli ciasto jest na tyle gęste, że stawia maszynie opór - dolewać powoli wody. I tak aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Małgoś.dz
CHLEB ŚRÓDZIEMNOMORSKI
(autora nie pamiętam, ale przepis pochodzi z Mniammniam, gdy forum było jeszcze w całości dostępne dla wszystkich użytkowników)

5 dkg drożdży
ok 300ml wody letniej
łyzeczka cukru

2 - 2,5 szklanki* mąki pszennej ( a naprawdę tyle, ile wchłonie woda)
2 łyżki oliwy z oliwek
1 szklanka otrębów pszennych
1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki siemienia lnianego
1/2 szklanki ziaren słonecznika
1/2 szklanki pestek dyni
świeży tymianek ( niekoniecznie)
czarne oliwki bez pestek ( niekoniecznie)
sól do smaku (ok. 2 łyżeczki)W

*szklanka =200ml (więc odmierzając to miarką dołączoną do maszyny należy wziąć to pod uwagę)

W kubku (lub innym niewielkim naczyniu) dobrze rozrobić drożdże z 1/3 szkl. letniej wody, łyżeczką cukru, oraz ok. 1/4 szkl. mąki. Dobrze całość wymieszać. Wlać do foremki maszyny i pozostawić na 10-15 minut, aż zaczyn powiększy swoją objętość.
Teraz wlać pozostałą ilość letniej wody, oliwę, wsypać mąkę, sól, otręby, płatki. Włączyć i zaprogramować maszynę (program podstawowy). Kontrolować gęstość ciasta, jeśli wyjdzie za żadkie - to jeszcze dosypać odrobinę mąki.
Po sygnale dorzucić ziarna. Oliwkami i tymiankiem udekorować wierzch chleba, gdy będzie już trochę wyrośnięty.
Małgoś.dz
CHLEB PSZENNO - ŻYTNI Z ZIARENKAMI (autor Agusia)

1,5 - 2 szkl. wody
1 szkl. mąki pszennej
1 szkl. mąki pszennej razowej
1 szkl. mąki żytniej razowej
4 łyżki płatków owsianych
2 łyżki ziarna sezamowego
2 łyżki siemienia lnianego
1 łyżeczka kminku
2 łyżeczki czarnuszki
0,5 łyżki cukru
2 łyżeczki soli
1 i 1/3 łyżeczki drożdży instant

Wszystko w odpowiedniej kolejności ładujemy do maszyny. Nastawiamy program 5 (WHOLEMEAL - razowy) lub 1 (NORMAL).

* jest to chleb z typu cięższych (z resztą jak większość razowców).
* szklanka, łyżka, łyżeczka - miarki z automatu
* Z ziarenkami można eksperymentować
Małgoś.dz
CHLEB CYNAMONOWO - RODZYNKOWY (autor: amania)

1 i 1/4 kubeczka wody
3 duże miarki mleka w proszku
3 duże miarki oleju
2 duże miarki cukru
1 i 1/2 małej miarki soli
3/4 małej miarki cynamonu
3 kubeczki mąki pszennej (typ 550)
1 i 1/4 małej miarki suchych drożdży
5/8 kubeczka rodzynek

Program : 1-szy (3 godziny)

Wszystko wrzucać oczywiście według kolejności, a rodzynki dopiero po sygnale (ale od razu też można).

I dla wyjaśnienia:
mój kubeczek ma dokładnie 240 ml objętości
duża miarka odpowiada chyba dużej łyżce, a mała łyżeczce (płaskiej)
zreszta chyba wszystkie automaty mają podobnie.
Małgoś.dz
CHLEB PSZENNO - ŻYTNI NA PIWIE (autor: sd_silver)

Proporcje składników odrobinę zmieniłam w stosunku do wersji pierwotnej autorki, ale chleb dalej pozostaje ten sam.

160 ml piwa (Warka się świetnie nadaje, bo nie ma zbyt dużej goryczki)
160 ml wrzącej wody
2 łyżeczki miodu
2,5 dag drożdży świeżych

3 szkl. mąki pszennej (200ml)
1/2 szkl. mąki żytniej (100ml)
1/2 szkl. mąki żytniej razowej (100ml)
2 małe łyżeczki soli

Piwo wymieszać z wodą. Odmierzyć odpowiednią ilość mąki.

Odlać ok. 50 ml płynu, dodać do niego 2 łyżeczki miodu i drożdże. Rozrobić. Dodać 4-5 łyżek mąki (z tej odmierzonej). Bardzo dokładnie wymieszać, by w miarę możliwości nie było grudek.
Wlać do foremki i pozostawić na 15 min. do wyrośnięcia.

Jak zaczyn się ruszy - dolać pozostałą część płynu. Wsypać mąkę i sól.
Piec na programie podstawowym (1).

Po sygnale można dodać ziarna (wedle uznania: słonecznik, dynia, sezam, mak).


Chlebek ma fajny, troszkę specyficzny smak (te piwko ), ale bez obaw, nikt się nie upije.
Zresztą same wypróbujcie, bo na prawdę warto.
Małgoś.dz
CHLEB DUŃSKI NA ZAKWASIE (autor: Bajaderka)

1 szklanka zakwasu żytniego
2 szklanki mąki żytniej
2 szklanki mąki pszennej
2 lyżeczki suchych drożdży
1 lyżeczka soli
1 1/8 szklanki wody niechlorowanej (ale sprawdzać, czy konsystencja ciasta jest prawidłowa, w razie potrzeby dolać trochę wody.
Można dodać ziarenka.

Zaprogramować maszynę na program podstawowy (1).

Dla tych, którzy chcieliby piec chleb w piekarniku: Wyrobione ciasto przelożyć do formy keksowej i zostawić do wyrośnięcia na okolo 2 godziny.
Piekarnik (grzałka górna i dolna) rozgrzać do 120C i piec okolo 1 godziny. Podnieść temperaturę do 180C i piec nastepną godzinę, aż chleb będzie dobrze wypieczony.

Zakwas żytni:
2/3 szklanki zrodlanej wody (w każdym razie niechlorowanej) w temp. pokojowej
1 szklanka maki żytniej
1/8 lyżeczki suchych drożdży
Wszystko wymieszać i zostawic na 24 godziny (najlepiej w litrowym słoiku).

Drugiego dnia dodać:
1/2 szklanki mąki żytniej
1/3 szklanki cieplej wody źródlanej
Bardzo dobrze wymieszać, przykryć i zostawić na nastepne 24 godziny.

Trzeciego dnia ponownie dodać:
1/2 szklanki mąki żytniej
1/3 szklanki cieplej wody źródlanej
I zostawić na około 8 godzin.

Zakwas powinien podwoić swoją objetość. Teraz można go już przechowywac w lodówce.
Przed użyciem do ciasta chlebowego - doprowadzić zakwas do temp. pokojowej. Używać 1 szklankę na bochenek chleba.
No i trzeba go odżywiać - dodajac po 1/2 szklanki mąki i wody co kilka dni.
Małgoś.dz
Krupczatkowy chlebek (przepis podany przez Juttę)

1 kg maki krupczatki
1 litr ciepłej wody
1 łyżka soli
10 dag drożdży świeżych
1 łyżeczka cukru
1 szklanka pszennych otrąb

z drożdży, cukru, 1/2 szkl. wody i łyzki maki (tych odmierzonych) zrobic zaczyn. Poczekac aż podrośnie.
Do wody wsypać sól, makę, zaczyn i otręby- wyrobić ciasto. Przełożyc do 2 foremek (jak do metrowca) pozostawic do wyrosnięcia.
Piec godzine w piekarniku.

Chleb pyyyyszzny !!!
Małgoś.dz
DELIKATNY MLECZNY CHLEB NA ZAKWASIE (autor: AgusiaH)

Jest to rodzaj chlebka o dość wilgotnym miąższu, z dużymi dziurami powietrznymi.

1 szkl zakwasu pszennego lub żytniego (np. takiego jak z przepisu na chleb duński)
2/3 szkl mleka
1/4 szkl wody źródlanej
2 łyżki roztopionego masła
1 płaska łyżka cukru
1 łyżka soli gruboziarnistej
3 i 1/4 szkl mąki pszennej
1 łyżeczka drożdży instant

Na wierzch (jeśli pieczemy w piekarniku):
1 jajko
2 łyżki słodkiej śmietanki
pestki dyni i słonecznika

sposób przygotowania
Doprowadzić zakwas do temperatury pokojowej. Wymieszać z ciepłym mlekiem.

MASZYNA DO CHLEBA:
Wlać do maszyny zakwas z mlekiem. Dodać resztę składników w/g instrukcji dołączonej do maszyny. Ustawić program podstawowy (3:30).
Można dorzucić po sygnale pestki dyni i słonecznika.


METODA MANUALNA:
Drożdże rozpuścić w 1/4 szkl ciepłej wody, dodać cukier i 2-3 łyżki mąki.
Resztę mąki wymieszać z solą, miksturą drożdżową i zakwasem. Wyrabiać, pod koniec dodając roztopione masło. Zostawić na 1 godz. do wyrośnięcia w cieple, przykryte wilgotną ściereczką. Na posypanej mąką powierzchni uformować 2 okrągłe bochenki. Zostawić do wyrośnięcia na 1 godz. na blasze pokrytej papierem do pieczenia, przykryte natłuszczoną folią.
Nagrzać piekarnik do 240 stopni, spryskać wodą. Posmarować bochenki jajkiem roztrzepanym z odrobiną słodkiej śmietanki. Jeden bochenek posypać pestkami dyni, drugi pestkami słonecznika.
Piec 10min w 240 stopniach, potem jeszcze 20min w 190 stopniach.
Małgoś.dz
CHLEB ZIOŁOWY (autor: anita)

1 kubek wody
2,5 dużej miarki mleka w proszku
1 duża miarka oliwy
1 duża miarka octu winnnego
2 duże miarki cukru
1 mała miarka soli
3 kubki mąki typ 550
po 1,5 miarki (małej) bazylii, tymianku i majeranku
1 mała miarka suchych drożdży
Małgoś.dz
MEKSYKAŃSKI CHLEB NA ZAKWASIE (autor: AgusiaH)

1 szkl zakwasu (pszennego lub żytniego)
ok. 1/2 szkl. wody
1 łyżka masła
2 i 1/2 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. mąki kukurydzianej
1/2 łyżeczki drożdży suszonych
1/2 łyżeczki cukru
1 i 1/2 łyżeczki soli gruboziarnistej
1 łyżka przyprawy do taco (przepis pponiżej)
2 łyzki odsączonej, pokrojonej w kostkę papryki czerwonej

Wierzch:
białko jaja lekko roztrzepane
1 łyżka mieszanki białego i czarnego sezamu
1 łyżeczka oregano

Wymieszać zakwas przed mierzeniem. Odmierzyć szklankę zakwasu, doprowadzić do temperatury pokojowej.

Rozpuścić drożdże w ciepłej wodzie i dodać 3 łyżki mąki pszennej i cukier. Odstawić na 10 min. Wymieszać resztę mąk, przyprawę do taco i sól. Do suchych składników dodać zakwas i miksturę z drożdżami. Wyrobić, dodać rozpuszczone masło. Pod koniec wyrabiania dodać kawałki papryki. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrosnięcia na godzinę.
Uformować bochenek, odstawić do rośnięcia na 45min (jak ktoś woli może piec w 2 keksówkach). Posmarować roztrzepanym białkiem, posypać 1 łyżką sezamu wymieszanego z 1 łyżeczką oregano. Zrobić skośne nacięcia.Wstawić do nagrzanego do 260 stopni i spryskanego wodą piekarnika. Piec 10 min, jeszcze raz spryskując wodą, potem zmniejszyć temperaturę do 190 stopni i piec jeszcze ok. 20min.


W maszynie:Wymieszać zakwas z ciepła wodą. Dodać składniki w/g kolejności w instrukcji. Nastawić na program podstawowy lub Rapid (polecam krótki Rapid 1:5. Paprykę dodać 2 min. przed końcem cyklu wyrabiania.

Przyprawa do taco:
1 łyżka chili
1/2 łyżeczki czosnku w proszku
1/2 łyżeczki suszonej cebuli
1/2 łyżeczki suszonego oregano
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 1/2 łyżeczki mielonego kminku
1 łyżeczki soli morskiej
1 łyżeczka czarnego mielonego pieprzu

Wymieszać wszystkie składniki i przechowywać w szczelnym pojemniku.
Do ciasta chlebowego dać tylko 1 łyżkę!
Małgoś.dz
CHLEB EMIGRANTÓW (autor: Bajaderka)

Dzien I - zakwas:

1 szklanka wody niechlorowanej
1/4 łyżeczki suchych drożdży
1 1/4 szklanki mąki pszennej
2 lyżki mąki razowej (pszennej lub żytniej)
2 lyzki mżki żytniej
Wszystkie skladniki dobrze wymieszać, przykryć ściereczką i zostawia na noc - na nie mniej niż 8, nie wiecej niz 16 godzin. Mozna tez wymieszać go w maszynie do pieczenia chleba, maszynę wyłączyć i zostawić na noc z lekko uchyloną pokrywą.

Dzien II:

1 szklanka wody niechlorowanej
1 lyke gruboziarnistej soli
1 lyżke cukru
1/4 lyżeczki suchych drozdży
3 1/2 szklanki mąki pszennej

Dobrze wymieszać zakwas i dodać pozostale skladniki.
Włączyć program podstawowy, ewentualnie Rapid.

WERSJA PIECZENIA W PIEKARNIKU:
Po zakonczeniu cyklu wyrabiania w maszynie -wyjąć na stolnicę i zostawić przykryte ściereczką na 30 minut. Można też zostawić w misce, schłodzone w lodowce do nastepnego dnia. Uksztaltować w kule i położyć na blasze. Zostawić do wyrośnięcia, ale uwaga - nie dopuscic aby podwoilo swoja objetość! Powinno urosnac 30 do 40%, nie więcej, bo takie za bardzo wyrośniete nie będzie w stanie utrzymac swojej struktury i siadzie w piekarniku.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 245ºC, bochenek spryskac letnią woda, spryskać rownież piekarnik, wsunać blache na najnizsza półkę i piec 15 minut, spryskujac piekarnik od czasu do czasu. Obnizyc temperature do 225ºC i piec około 35 minut.

Ciasto jest "wolne" i nalezy unikac pokusy dosypania maki. Takie ma być. Mozna rowniez zostawić do ponownego wyrośniecia w jakimś okragłym, płaskim koszyczku i potem przewrocic do gory nogami na blachę.
Lepiej często nadzorować co się dizeje w piekarniku, bo ciasto ma tendencję do szybkiego i mocnego rumienienia się.
Małgoś.dz
CHLEB RAZOWY NA MIODZIE ZE ŚLIWKAMI (autor: Iwcia)

składniki
375g mąki żytniej razowej
125g mąki pszennej razowej
1,5 łyżeczki soli
375 ml letniej wody
2 duże łyżki miodu
5-10 dag suszonych śliwek kalifornijskich
Na zaczyn:
20 g drożdży
1 łyżka cukru
125 ml mleka

Na zakwas:
2 garści mąki żytniej razowej
150 ml letniej wody

sposób przygotowania
Na dwa dni przed zamierzonym pieczeniem chleba, należy sporządzić zakwas. W tym celu wsypujemy 2 garści mąki żytniej razowej do naczynia i mieszamy z taką ilością letniej wody, by uzyskać konsystencję Doś gęstej śmietany. Następnie zakwas należy przykryć wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 2 doby (np. na lodówkę).
W celu sporządzenia zaczynu należy pokruszyć drożdże, wymieszać je z cukrem i zalać ciepłym mlekiem. Całość posypać przy pomocy sitka, łyżką mąki, a następnie odstawić na około 20 minut do wyrośnięcia.
Wymieszać mąkę żytnią z mąką pszenną, dodać sól i pokrojone na drobne kawałki śliwki. Wlać zaczyn, wyrośnięte drożdże, a następnie stopniowo dodawać wodę rozmieszana z miodem i wyrabiać na gładkie ciasto. Wyrabiać mieszając łyżką przez około 3-5 minut, tak aby wprowadzić dość dużo powietrza.
Następnie wyrobione ciasto należy przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia (najlepiej ułożyć je np. na poduszce elektrycznej).
Blaszkę „keksówkę” wysmarować oliwą i wysypać mąką, przełożyć ciasto zwilżyć od góry wodą i wygładzić.
Pozostawić jeszcze na około 30 min do wyrośnięcia. Ponownie smarujemy ciasto wodą. W trakcie nagrzewania się piekarnika, wkładamy do niego żaroodporne naczynie z gorącą wodą, która parując zapewni odpowiednią wilgotność.
Chleb wkładamy do pieca rozgrzanego do 200C i pieczemy ok. 50–60 min. Na koniec jeszcze raz smarujemy wodą i zostawiamy przez chwilkę w piecu do wyschnięcia.
Po upieczeniu, chleb wyjąć z formy i włożyć do piekarnika układając go odwrotnie. Należy pozostawić go przez około 10-15minut (zapewni to zrumienienie skorki, która znajdowała się wewnątrz blaszki.
marghe.
malgosiu jestem pod wrazeniem
ja tu nie mam nic do roboty
Małgoś.dz
Marghe, przekopiowałam tylko przepisy, które podawane były w innym długaśnym wątku na "maluchach". icon_lol.gif
Małgoś.dz
A to słowa Jo-Anny:
Dorzuce jeszcze troche przepisow na chlebki, tlumacze z angielskich przepisow i moze niektore skladniki nie sa dostepne w Polsce. Zawsze plynne skladniki wlewam pierwsze, pozniej reszte. W mace robie dolek i wsypuje drozdze uwazajac zeby nie mialy kontaktu z woda.

Chleb z serkiem granulowanym i zielona cebula

1/2 kubka* wody
1 kubek serka granulowanego (cottage chesse)
1 jajko
1-1/2 lyzeczki soli
2 lyzki masla lub margaryny
3-3/4 kubka maki do wypieku chleba
2-1/2 lyzki mleka w proszku (mozna dodac zamiast mleka make)
3 lyzki suszonej zielonej cebulki
1-1/4 lyzeczki suchych drozdzy

*1 kubek=240ml

Chleb jablkowo-orzechowy

3/4 kubka nieslodzonego sosu jablkowego
1/2 kubka + 1 lyzka soku jablkowego
1 lyzeczka soli
3 lyzki masla lub margaryny
1 jajko
4 kubki maki do wypieku chleba
1/4 kubka brazowego cukru (mozna zastapic bialym)
1-1/4 lyzeczki cynamonu
1/2 lyzeczki sody
1 lyzeczka drozdzy
1/2 kubka orzechow wloskich

Oba chleby nastawiam na slodki cykl pieczenia - sweet setting, waga kazdego z nich to ok.900g (2 funty).


Chleb jogurtowy

1/2 kubka + 3 lyzki wody
1/2 kubka naturalnego jogurtu
1-1/2 lyzki masla lub margaryny
1-1/2 lyzeczki soli
3 kubki maki do wypieku chleba
1-1/2 lyzki mleka w proszku (mozna dodac make zamiast mleka)
3 lyzki nasion sezamowych (mozna pominac)
1-1/2 lyzeczki suchych drozdzy

Waga chleba 1,5 funta -675gram, cykl pieczenia-podstawowy
Ika
Właśnie sobie chciałam przepis podstawowy skopiować do worda, żeby wydrukować i wsadzić w segregator, bo mi sukcesywnie ginie - i nie moooogę.... kopiuje się z jakimiś ramkami, kazda linijka w ramce... też tak macie czy tylko mnie się coś skopało??
anita
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Właśnie sobie chciałam przepis podstawowy skopiować do worda, żeby wydrukować i wsadzić w segregator, bo mi sukcesywnie ginie - i nie moooogę.... kopiuje się z jakimiś ramkami, kazda linijka w ramce... też tak macie czy tylko mnie się coś skopało??


Ika też tak mi sie kopiuje, ale po skopiowaniu na dole jest taki mały kwadracik tam klikam i robie zostaw tylko tekst (czy coś w tym stylu, wtedy ramki znikają.
Małgoś.dz
Ika, jak skopiujesz sobie co tam chcesz, to po otwarciu strony w Word'zie - wybierz z menu Edycja -> Wklej specjalnie -> Niesformatowany tekst.
Wtedy wklei Ci się czysty tekst,bez żadnych udziwnień.
Ika
Anitta, dzięki Ci wielkie, faktycznie kwadracik zadziałał icon_wink.gif A już myślałam, że będę musiała na piechote przepisywać
Ika
CYTAT(Małgoś.dz)
Ika, jak skopiujesz sobie co tam chcesz, to po otwarciu strony w Word'zie - wybierz z menu Edycja -> Wklej specjalnie -> Niesformatowany tekst.  
Wtedy wklei Ci się czysty tekst,bez żadnych udziwnień.


Już sobie poradziłam kwadracikiem Anity icon_wink.gif Dzięki dziewczyny icon_biggrin.gif
Doruśka
Upieklam rewelacyjny chleb, ale nie w maszynie,czy moze któraś z doświadczonych piekarek mogłaby go przerobic na automatowy icon_smile.gif

1 kg mąki tortowej
2,5 szklanki płatków owsianych górskich
1 paczka słonecznika (100g)
1 paczka dyni (100g)
0,5 szklanki siemienia
1,5 łyżki soli
w/w wymieszać
10 dkg drożdży wymieszac z 2 łyzkami cukru i 1 litrem ciepłej wody. odstawić na 10 minut.

suche wymieszać z zaczynem ,porządnie ale będzie sie kleić
przełozyć do 3 keksówek, i odstawić na 1 h .rosnie,sporo.
wstawić do piekarnika 170 stopni i piec około 1 h(w piekarniku juz nei rosnie)
ale pycha/
Ludek
Ponieważ stałam się posiadaczką cudownej maszyny do pieczenia chlebka, wyciągam wątek na wierzch. Może ktoś wypróbował nowe przepisy i podzieli się z resztą icon_biggrin.gif .
Ludek
CYTAT(Małgoś.dz)
CHLEBEK DOMOWY - PRZEPIS PODSTAWOWY (proporcje i kolejność składników - dla maszyny AFK, model BM-3).  

300 ml wody źródlanej (letnej)  
1 łyżka stołowa octu balsamicznego (albo winnego)  
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek (niekoniecznie)  
3,5 pełne kubeczki mąki pszennej- typ 650 (u mnie jest to mąka "wiejska")  
2 małe miarki soli (sól wsypujemy do "dziurek" w mące, po czym je zasypujemy*)  
1,5 małej miarki drożdży instant  
1 mała miarka cukru  


A jaka pojemnośc ma kubeczek i mairki? Ja mam inna maszynę, nie AFK i nie wiem czy miarki są takie same.

Drożdże też mam zwykłe. Ile ich mam dodać.

A może ktoś ma inny przepis na chlebek podstawowy z podanymi proporcjami wagowymi. To będzie mój debiut i nie chciałabym rodzinki potruć. icon_lol.gif
Małgoś.dz
Ludku, miarki są takie:

1 kubeczek = 250 ml (zdaje się, że to standardowa pojemność szklanki)
1 mała miarka = mała łyżeczka (do herbaty) = 5 ml
1 duża miarka = łyżka stołaowa = 15 ml
Małgoś.dz
Jeśli chodzi o przelicznik drożdży:

7gr drożdży instant (Oetker) = 25 gr drożdży świeżych

Do chleba, na który wchodzi 3 - 4 szklanki mąki - zwykle dawałam ok. 1/6 kostki drożdży (tej 100-gramowej).
Ludek
Małgoś.dz jesteś nieoceniona. Dziękuję. Dziś będzie inauguracja icon_biggrin.gif .
Ludek
A jeszcze jedno. W przepisie podstawowym to proporce są na jaki chlebek, duży, średni czy mały?
Tobatka
Powiedziałabym, że na średni icon_wink.gif

Ludek - gdzie Ty w tej maleńkiej kuchni wcisnęłaś automat? icon_eek.gif Przyznaj się, co wyprowadziłaś stamtąd icon_twisted.gif icon_wink.gif



PS. Zupełnie poza tematem - jak wystawa? My nie dotarliśmy, bo tata miał urodziny i się imprezka sypnęła i musiałam mamie pomóc w kuchni rządzić icon_evil.gif
Ludek
CYTAT(Tobatka)
Ludek - gdzie Ty w tej maleńkiej kuchni wcisnęłaś automat? icon_eek.gif Przyznaj się, co wyprowadziłaś stamtąd icon_twisted.gif  :wink:


Na razie stoi na stole, ale w lato wymieniali nam rury i pozbylismy się katoryfera, będzie więc gdzie zrobić półkę na automat icon_biggrin.gif .

CYTAT(Tobatka)
PS. Zupełnie poza tematem - jak wystawa? My nie dotarliśmy, bo tata miał urodziny i się imprezka sypnęła i musiałam  
mamie pomóc w kuchni rządzić  :evil:


A wystawa dla nas super. Milo zdobył to co chciałam i ukończył champinat młodzieżowy, a nawet jeszcze więcej, bo dostał tytuł najlepszego psa w rasie wygrywając z naprawdę ładnymi i utytuowanymi psami. Do tej pory jestem w szoku i nie moge się otrząsnąć.

A w przyszłym roku w Poznaniu będzie Wystawa Światowa więc bedziesz miała szanse nadrobić icon_lol.gif.
justin
Robiłam chleb krupczatkowy ( przepis Jutty) - potwierdzam, pyszniutki.
Prawdę mówiąc trochę się wystraszyłam, bo ciasto potwornie rzadkie wyszło, miała jeszcze u mnie teściową, która raczyła mnie radami w stylu - nie podoba mi się to ciasto icon_twisted.gif , w foremkach cisato rosło jak szalone, ale chlebek wyszedł pyszniutki. Polecam.


Nie mam maszyny do robienia chleba, interesuja mnie przepisy na chlebek, który mogę upiec zwyczajnie w piekarniku icon_biggrin.gif

stąd moje pytanie, czy wasze przepisy "maszynowe" mogę przerobić bez problemu na "piekarnikowe", czy lepiej nie ryzykować.
Byłabym wdzięczna, gdyby mi ktoóras napisała, że wypróbowała i w piekarniku wyszło icon_biggrin.gif .
Małgoś.dz
Justin, z powodzeniem możesz przepisy "maszynowe" przerobić na piekarnikowe. Tym bardziej, że większość tych "maszynowych" pierwotnie na potrzeby "maszynowców" była przerabiana z "piekarnikowych". icon_lol.gif

Ja po początkowym zachłyśnięciu się automatem - teraz właściwie piekę tylko w piekarniku. Owszwm, automat wyrabia mi ciasto, ale już nie piekę w nim.

I tak, jeśli ciasto jest dość zwarte - mozesz zwyczajnie formować bochenek (najlepiej w jakimś wiklinowym koszyczku). Natomiast przy cieście dość żadkim - wlewaj do foremki (np. keksowej) i w niej piecz.
icon_smile.gif

Niedawno wklejałam fotki swoich bochenków "piekarnikowych". Wyglądają chyba nie najgorzej. icon_wink.gif Zresztą sama zobacz:





A tutaj przykładowy chleb pieczony w foremce keksowej:
Ika
Małgoś, ależ Ci ta bazylia bujnie rośnie!!
U mnie nigdy nie zdąży... icon_confused.gif Co wyrośnie, to obeżrę... icon_rolleyes.gif
Małgoś.dz
Rosła, rosła! Latem. icon_smile.gif Bo teraz to u mnie pustki świecą.
Miałam jej tyle, że nie nadążałam konsumować.
Ika
CYTAT(Małgoś.dz)
Miałam jej tyle, że nie nadążałam konsumować.

No właśnie, jak Ty to robisz??
Chciałabym "nie nadążać"... icon_wink.gif
Tobatka
Małgoś - piękne te Twoje chlebki!

A moja maszyna znowu zaczęła mi piec śliczne i pyszne chlebki, po krótkim buncie powakacyjnym icon_smile.gif I znowu ją lubię icon_wink.gif


CYTAT(Ludek)
Milo zdobył to co chciałam i ukończył champinat młodzieżowy, a nawet jeszcze więcej, bo dostał tytuł najlepszego psa w rasie wygrywając z naprawdę ładnymi i utytuowanymi psami. Do tej pory jestem w szoku i nie moge się otrząsnąć.

A w przyszłym roku w Poznaniu będzie Wystawa Światowa więc bedziesz miała szanse nadrobić icon_lol.gif.

Gratuluję! A w przyszłym roku to już się postaram być icon_wink.gif
Małgoś.dz
CYTAT(Ika)
No właśnie, jak Ty to robisz??
Chciałabym "nie nadążać"...  ;)


Haha, to proste. icon_lol.gif
Miałam duuuużo sadzonek (zakupionych u ogrodnika, a nie tych z hipera), które rosły i w górę, i w szerz się rozrastały. Poza tym częste "podszczypywanie" zwłaszcza górnego pędu - powoduje, że bazylia coraz mocniej rozrasta się na boki i coraz mocniej "listkuje". icon_smile.gif

Ps. Dziękuję Tobatko. icon_smile.gif
Ika
Znaczy obrywać głównie te górne, drobniejsze listki?
Okay, ja urywałam zwykle te większe z dołu... icon_rolleyes.gif Teraz zmienię taktykę icon_wink.gif
Małgoś.dz
Nie nie Ika... Te większe z dołu też obrywać. Ale bazylia to roślinka jednoroczna. Zatem jeśli nie obrywasz jej górnego pędu - razem z gałązką (tylko nie za często, bo można przedobrzyć icon_wink.gif ) - to zwyczajnie zamiast rozrastać się na boki - roślinka "skupia się" na tym by ciągnąć w górę i zakwitnąć.

Ps. Uciekamy stąd z tą bazylią, bo zaraz Marghe nas pogoni z wątku chlebowego. icon_lol.gif
Ludek
Debiut chlebowy mogę uznać za udany icon_lol.gif. Zrobiłam z przepisu podstawowego z dodatkiem żółtego serka, oliwek i oregano. Skórka trochę wyszła za jasna, ale w smaku bardzo dobry.
Zrobiłam również jogurtowy i wyszedł gorzej. Skórka na górze blada, a ta, która dotykała do brzegów foremki twarda. Ale chlebek w smaku OK.
Małgoś.dz
Brawo Ludku! icon_biggrin.gif
sdw
A ja chleba nie piekłam od dqwoch miesięcy icon_cry.gif Skutecznie pozbyłam sie jednego mieszadła a tearz czekam aż Ślubny sie zbiorą i dorobią icon_confused.gif Skuteczne pozbywanie omal nie ukatrupiło psa, który dostał do zeżarcia pozostałości chleba z mieszadłem zatopionym w pysznej ośrutce icon_confused.gif

Wot, sirota.
justin
powiedzcie mi jeszcze,
czy smarujecie wierzch chlebka czymś zanim włozycie do piekarnika. Na przykład wodą, albo białkiem, bo mi się wydaje, że ta górna skórka strasznie się wysuszyła icon_smile.gif

chcę wypróbować chlebek z maki ciemnej, żytniej, czy razowej, alnie nie wiem czy taką mąkę u mnie gdziekolwiek dostanę.

Do Tesco, czy Reala, mam prawie 100 km, specjalnie po mąkę to nie będę jechac icon_confused.gif
Małgoś.dz
Justin najlepsze efekty daje smarowanie rozbełtanym żółtkiem jaja, wymieszanym razem z odrobiną śmietanki. Tak robią zawodowcy. icon_lol.gif
A ja leniwa jestem i nigdy nie chce mi się tym z tym żółtkiem bawić, więc zamiast tego pryskam wodą. Pierwszy raz pryskam bezpośrednio przed samym włożeniem do piekarnika, a potem jeszcze (na początku pieczenia, powiedzmy w przeciągu pierwszych 15 minutach) ze dwa razy otwieram piekarnik na krótką chwilkę i znów pryskam. Używam do tego taki pryskacz jak do kwiatów.
Aha, pryskanie wodą, tak naprawdę powoduje nie tyle świecenie skórki (choć troszkę tak, ale tylko ciut), co raczej wpływa na chrupkość skórki. Im więcej potraktujemy wodą - tym skórka będzie grubsza i bardziej chrupka. icon_smile.gif
justin
Małgoś, dzieki. Następnym razem wypróbuję icon_biggrin.gif
Ludek
U mnie produkcja chlebków kwitnie. Ciekawe kiedy mi się znudzi. icon_lol.gif

Kombinuję na razie na bazie przepisu podstawowego.
Wyszedł mi bardzo fajny chlebek i delikatny. Przypomina trochę ciemny tostowy.

Składniki:

300 ml wody źródlanej (letnej)
1 łyżka stołowa octu balsamicznego
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek
500 ml mąki pszennej typ 550
200 ml mąki pytlowej żytniej
175 ml mąki pszennej razowej
2 małe miarki soli (sól wsypujemy do "dziurek" w mące, po czym je zasypujemy*)
2dkg drożdży
1 mała miarka cukru

* sól zakopuje się w mące po to, by w zetknięciu z drożdżami nie osłabiała ich działania

Z drożdży zrobić zaczyn (drożdze, letnia woda, cukier, mąka) i odstawić na ok. 15 min., aż zaczną pracować. Wlać do formy i włożyć resztę składników.

Do chlebka dodałam ok. 70 g pokrojonych w pseczki śliwek suszonych i trochę pestek słonecznika. Śliwki nadały chlebkowi bardzo ładny kolorek, ale nie było ich praktycznie widać.

Inna wersja
300 ml wody źródlanej (letnej)
1 łyżka stołowa octu balsamicznego
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek
350 ml mąki pszennej typ 550
150 ml mąki żytniej razowej
200 ml mąki pytlowej żytniej
175 ml mąki pszennej razowej
2 małe miarki soli (sól wsypujemy do "dziurek" w mące, po czym je zasypujemy*)
2dkg drożdży
1 mała miarka cukru

* sól zakopuje się w mące po to, by w zetknięciu z drożdżami nie osłabiała ich działania

Z drożdży zrobić zaczyn (drożdze, letnia woda, cukier, mąka) i odstawić na ok. 15 min., aż zaczną pracować. Wlać do formy i włożyć resztę składników.

Do chlebka dodałam ok. 70 g całych śliwek suszonych i trochę pestek słonecznika. Chlebek zdecydowanie mniej urósł niż poprzednik i jest troszkę "cięższy", ale też bardzo smaczny.
justin
Ludek,
a gdzie kupujesz mąkę żytnią i razową ???
Ludek
CYTAT(justin)
Ludek,
a gdzie kupujesz mąkę żytnią i razową ???


Koleżanka mi kupiła na bazarku na wagę i nawet nie jest bardzo droga. W sumie za 3 kg zapłaciłam ok. 5,00 zł.

Kiedyś mąkę żytnia kupiłam w Auchan. A dziś w Carrefour widziałam gotowe mieszanki chlebowe bez żadnych polepszaczy za ok. 3,50 zł. Starczają na 2 chleby o wadze 0,7 kg.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.