To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Wszawica

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
jaAga*
One nie skaczą wogóle, nie pływają też, tylko pełzają. Zaraża się tylko przez bezpośredni kontakt głowa z głową (tak wyczytałam w ulotce szamponu na wszawicę). Myślę, że jeszcze ewentualnie przez szczotkę, czy grzebień można przenieść.....ale to już własna wina. A dzieci w przedszkolu trudno uchronić o dotykania się głowami...
PS. co do profilaktyki, to jeszcze słyszałam, że farbowanie włosów je odstrasza...ale to chyba nie dla dzieci metoda, a dla ich mam icon_wink.gif.
Tuni
Czyli żeby uchronić, trzeba się odizolować? 43.gif
Litka
W tym roku mieliśmy problem z wszami. Przyniesione z przedszkola. Wypróbowałam parę specyfików i tak: Pipi odpada, po uzyciu żywe wszy łaziły po głowie, jakieś inne cudo też nie pomogło, ale za to skuteczny okazał się śzampon SORA SORA SORA FORTE. Jest gęsty, nie leci do oczu, uszu itd. W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)
ulla
CYTAT(Litka @ Fri, 24 Oct 2008 - 00:23) *
W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)


PIPI ma 2% permetryny i 0,1% pyriproxyfenu.

U nas chyba jednak podziałało...znaczy dziecko się nie drapie, głowę przeglądam regularnie, jutro potraktuję odżywką, pomęczę ją grzebykiem...nic nie widać...znaczy chyba pomogło.

Ps. mnie też swędzi.
Litka
To widocznie zależy od hmm producenta? Bo mam przed sobą Pipi Family i ma 0,1 % permetryny i 0,006 % pyriproxyfenu
ulla
CYTAT(Litka @ Fri, 24 Oct 2008 - 00:36) *
To widocznie zależy od hmm producenta? Bo mam przed sobą Pipi Family i ma 0,1 % permetryny i 0,006 % pyriproxyfenu



A to chyba nie od producenta, tylko od produktu. Ja mam przed sobą ulotkę od PIPI zestawu, w którym były dwie saszetki - PIPI lotion - znaczy ten środek do zwalczania, który zawiera to co wyżej napisałam i PIPI Repelent, preparat odstraszający, który w składzie ma 5 % czegoś o długiej nazwie i 0,02% pyriproxyfenu.
Mika
CYTAT(Litka @ Thu, 23 Oct 2008 - 22:23) *
W tym roku mieliśmy problem z wszami. Przyniesione z przedszkola. Wypróbowałam parę specyfików i tak: Pipi odpada, po uzyciu żywe wszy łaziły po głowie, jakieś inne cudo też nie pomogło, ale za to skuteczny okazał się śzampon SORA SORA SORA FORTE. Jest gęsty, nie leci do oczu, uszu itd. W skłądzie ma 1% permetryny, środka zwlczającego wszy, gdy szampon Pipi ma permetryny tylko 0.1%.

Nawet jak to czytam to już mnie swędzi:)


u nas też ta sora zadziałała ze dwa lata temu
a na początek zlałam głowy jakimś śmierdzocym płynem ziołowym -łaziły z tym na głowie ze 3h chyba

bardzo wydajny jest też Nix,ale sporo droższy

wszową fobię miałam pół roku icon_wink.gif do dziś na widok dzieci drapiących sie po głowie dostaję lekkiej paranoi icon_lol.gif
Tuni
Ale może można się czymś smarować, zeby się toto nie przykleiło, czy coś?

Bo mi sie na samÄ… mysl niedobrze robi.
skanna
Tuni - olejek lawendowy odstrasza.

Z moich doświadczeń - Sora nie działa - żyjątka po kuracji radośnie sobie łaziły. Za to niezastąpiony jest delacet i przez dwie godziny worek i ręcznik na głowie.
Tuni
Skanna, a jakis inny zapach moze? Po lawenda to i mnie odstrasza, znaczy straszny ból głowy mam po lawendzie 41.gif
anuÅ›
Ech, mnie głowa swędzi na samą myśl 29.gif Jak znajoma się zaraziła wszami (na uczelni lub przymierzając czapki w sklepie) to ja paranoicznie wręcz się drapałam. Na szczęście jak się koleżanka wyleczyła to i mi przeszło 03.gif
Ale miałam raz wszy w podstawówce i mam traumę 37.gif Nie znoszę tych robali 29.gif (no... ja nie znoszę żadnych robali a szczególnie tych co mogłyby biegać po mnie 21.gif ).
Chyba polubiÄ™ lawendÄ™ 06.gif
martasokol
Polecam Cichowsza kupowałam te gumki specjalnie córce która jechała niedawno na wakacyjny obóz ze swoim zespołem i wróciła do domu bez wszy. A jak się dowiedziałam trochę pokątnie od jednej z matek to ponoć jedna dziewczynka miała podczas tego wyjazdu insekty...także dobrze że chuchałam na zimne.
igaszymanska
Mam dokładnie takie samo zdanie na temat CichoWsza jak tutaj już zostało parę razy napisane. Komfortowa skuteczna i bezpieczna rzecz. Dla dziecka gumki nie są w jakikolwiek sposób uciążliwe bo używa się ich jak zwykłych ozdobnych, a swoje robią, odkąd moje dziecko ich używa odtąd mamy święty spokój z wszami.
Blare
U nas też był ostatnio problem z wszami... Kupiłam Parasidose, bo farmaceutka mówiła, że daje radę już w piętnaście minut - i sprawdziło się, jestem zadowolona, pozbyłyśmy się wszy z głowy córki.
chibiusa
Też tego parasidose https://parasidose.pl/produkt-parasidose/ używalam, można nawet u astmatyków bez obaw stosowac, a synek niestety ma podejrzenie astmy. Nie wraca u Was?Bo u nas w przedszkolu znów powrót nieproszonych gości, dobrze że mam trochę tego preparatu w domu
Mama_Małej_Mi
Z tego co ja wiem nie wracają i nie mogą się też na ten preparat uodpornić.
rowan_berry
U nas od września alarm w przedszkolu i nie mogą wszy wytępić, ciagle jakieś dziecko ma, a rodzice chyba olewają temat... Moja raz złapała, na szczęście szybko się nieproszonych gości pozbyłam, dzięki parasidose. Póki co nic nie wróciło, ani też nie trzeba było powtarzać kuracji.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.