Wrzesień 2001

Witaj The Witch, mój Dawid też jest urodzony 24.09.2001! I już mamy temat! A propos daty...u mnie się nie wyświetla, ale czasem miło poodkurzać stare tematy, takie jak 6-cio latki!

No proszę... I jak oceniasz charakterek synka?
Moja Ada ma "wyjątkowy" charakter. Wszyscy się zastanawiają, co z niej wyrośnie. Ja stawiam na polityka

Charakterek niczego sobie! Dodam, że mój ojciec tak samo urodzony (i to martwi moją Mamę...). Potrafi skubaniec tak się uprzeć, że nic go nie przekona, ja już mam mnóstwo sposobów, ale przyznam że mąż ma z Nim ogromne kłopoty... Niepotrafi się z nim dogadać wcale, tragedia... ale jest cały dzień poza domem jednak... Jak nie trafi w humorek, zaraz awantura i krzyk, muszę interweniować i tłumaczyć na swój język... A co wyrośnie? Może adwokat jakiś albo chłop na targu, napewno się przebije głosem...

Charakterek Ady dobrze opisuje "scenka rodzajowa" sprzed 2 dni.
Ada siedzi przed kompem, bawi się używając myszki. Poprosiła w pewnym momencie Tatę o pomoc, po czym znów miała przystąpić do zabawy
- Gdzie jest myszka?
- LeĹźy na biurku.
- Nie ma.
Tatuś idzie, pokazuje myszkę leżącą obok jej ręki na biurku.
- Nie było jej tutaj...

Dobre! Ale cwaniaczka. Ciężko się przyznać do błędu...wiem coś o tym...Mój za to jest 'żarty' na słodycze, wieczorem przyłapałam go jak szpera w szufladzie, w której chowam słodycze, więc pytam. Co robisz? Już dość na dzisiaj słodkiego, jutro dostanisz. Na to Dawid. Ale na jutro jest za mało, to wolę zjeść dzisiaj. No to tłumaczę, że na jutro NIC mu nie zostanie. A on na to jutro i tak kupisz jak nic nie bedzie, bo sama jesz... To jest cwane....Ciekawe po kim to ma?

Mój mąż oczywiscie twierdzi, że charakterek to Ada ma po mnie
Według mnie ona mnie pod tym wzgledem przerasta

Dziewczyny, a nie chcecie dołączyć do innych mam z 2001 roku?

Blaire tu tak prywatnie i spokojnie jest....
TheWitch charakterek to synuś ma po mnie, ale nie w całości. Ja nie miałam chyba aż takich zdolności... A moja mama zawsze mówiła "zobaczysz jak będzieszmieć swoje dziecko i żeby ci dało popalić, tak jak ty mi dałaś..." i się sprawdziło...

To teraz powinnaś "podrzucać" babci wnuczka, niech wie, co wykrakała

Dodatkowo wnusio urodzony jak mój Ojciec... a Babcia niestety pracująca, ale chętnie zabiera szkraba np. na długie weekendy, co mnie cieszy... Po czym oboje nie możemy się doczekać powrotu synka do domu i wydzwaniamy... A mama zabiera go ze sobą przez pół Polski do domku letniskowego lub za miasto... Przynajmniej ktoś ma wakacje...