Jest mi wiecznie zimno.. jak sie rozgrzac??

Imbir w proszku lub plasterkach do herbaty albo imbir w plasterkach zalany wrzątkiem.
Herbata z sokiem malinowym. Gorący prysznic, ale taki naprawdę rozgrzewający, ewentualnie naprzemiennie z zimną wodą.
Termofor?

Posiadm koc elektryczny z Lidla-polecam

a co na wiecznie czerwony nochal i czerwone rece? ja mam tak kiepskie krazenie ze przy +10 nosze rekawiczki. no i ten nos okrutnie czerwony. wygladam, jakbym calymi dniami ostro w palnik dawala.

Ja termofor bardzo polecam to sprawdzony sposob na rozgrzanie sie.

Ja, wieczny zmarĹşlak polecam:

Imbir - w formie świeżej lub suszony - do wszystkiego (herbata z plasterkiem imbiru, do gotowania dodaję szczyptę suszonego lub starty korzeń na drobnej tarce do prawie każdej potrawy)

Cynamon -dodaje do wszystkiego co się da (np. gorące mleko z miodem i cynamonem, pierogi z serem, leniwe - obowiązkowo posypane cynamonem, lub cynamon daję do środka)

Kardamon - teĹź do wszystkiego , np do kawy.

Do gotowania prawie każdej potrawy dodaję przynajmniej jeden z powyższych (cynamon nadaje się tylko do słodkich, choć ostatnio wrzuciłam kawałek kory cynamonu do gulaszu i był pyszny

Dodatkowo unikać:
jogurtów i innych przetworów mlecznych chłodzonych
sałat i surowych warzyw, owoce lepiej też na ciepło (jabłko duszone z cynamonem i miodem zamiast surowego)

i oczywiście jak najwięcej ciepłych posiłków. Zupy są bezcenne.

je tez zawsze stosuej goraca herbate z imbirem i miodem, oczywiscie wypijam ja przykrywa grubym kocem, jeszcze na troche tam zostaje, bo jest fajnie cieplutko:) jak tak calkowicie przemarzam, to biore tez goraca kapiel

Gorąca herbata, albo gorące mleko, gruby koc i przede wszystkim naprawdę ciepłe, grube skarpety Brzmi jak rada babci, ale wiem po sobie, że jeśli jest mi zimno w stopy, to nie ma szans na rozgrzanie.

A może wybierz się do lekarza? Takie objawy mogą towarzyszyć np chorobom tarczycy albo układu krążenia.

Mi co prawda nie jest wiecznie zimno, ale często mam problem z zimnymi stopami bądź rękoma. Najgorzej jest oczywiście zimą - niby ciepło w domu jest, poubierana jestem ale ręcę mam lekko zdrętwiałe.

Oj wiem co czujecie.

Sama mam ten sam problem. Szczegółnie w jesienne wieczory....

Herbatka-Imbir (szczypta), cynamon, goździki dwa- zagotować w szklance mleka. Pić gorące. Pajacyki (takie podskoki) przed wejściem do łóżka. A w łóżku jak już leżysz poprzykrywana zrób z palców "figę" taki chiński sposób na rozgrzanie potem trzeba powoli oddychać i myśleć o palcach u stóp, potem o łydkach, kolanach itd
Mi pomaga też szczotkowanie ciała- zwykła szczotka z Rossmana za 15 zł, albo z Ikei za 5 (taka z agawy do mycia garnków ) szczotkujesz od stóp w górę i w kierunku serca
Lubię sobie również w zimne wieczory zimą czy jesienią włączyć farelkę ( moja farelka jest z Leroy Merlin - zerknij sobie do sklepu, ostatnio widziałam, ze mieli dobre promocje na farelki).
A poza tym badanie tarczycy.