To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

pulmicort (Budesonid) - odległe skutki

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
dana12
CYTAT(jagoda2804 @ Wed, 09 Jun 2010 - 08:02) *
icon_biggrin.gif witam wszyskich!!Mój 6 miesiEczny synek od marca po raz czwarty zachorował na zap. płuc.Lekarka raz przepisała mu antybiotyk,zastrzyki i znów antybiotyk a wczoraj wylądował po raz drugi w szpitalu.od marca jest na inhalacjach z pulmikortu i cały czas kaszle.Może gdyby to było pierwsze dziecko to się nie dziwiłabym tak bardzo bo "młoda mama" ale ja mam CZTERY SZCZĘŚCIA i nigdy nie miałam takich problemów.A lekarze w szpitalu nie wiedzą co mu jest i dlaczego!!!! Może znacie dobrego specjalistę.Jestem spod Wałbrzycha.(nie chciałam tu urazić młodych mam ale jeżeli tak się stało to przepraszam)

Ja miałam podobna sytuację z moim młodszym synem. Pierwszy raz miał zapalenie płuc jak miał tydzień, póżniej sytuacja się powtarzała co trzy miesiące. Też te wziewy i inhalacje przerabialiśmy, do roku miał 4 razy zapalenie płuc. Dopiero za czwartym razem kiedy lekarka już mu nie miała co przepisać bo te antybiotyki zwykłe juz nie działały to przepisała Amikin w zastrzykach, który jest tylko do leczenia szpitalnego ale my mieliśmy w domu i powiem jak ręką odciął. Do tego czasu a ma już 4 lata nie zachorował mi już ani razu tak poważniej. Nawet byłam z nim w instytucie alergologi w Rabce (zaraz po tym 4 zapaleniu) i nic szczególnego mu nie wyszło. Z badań krwi tylko wybadali że jest po przebytej mykoplażmie i właśnie nie wiem czy to przypadkiem nie było to przyczyną
Tośka
CYTAT(miriam b @ Fri, 07 Apr 2006 - 23:53) *
No mnie nikt nie przekona z lekarzy do "zbawiennego" działania sterydów:):)co jak co...ale męczyłam się z moim urwisem i jego alergią dośc długo...ale sterydow nie dalabym sobie zaaplikowac ani malej za cholere....jako że zawod mam jaki mam....wszytskie powikłania po leczeniu sterydami...ba nawet leczenia beznadziejnie nieprawidlowego...widzialam na wlasne oczy...wiec...nie uznaje hasla ze lepsze to niz....astma...zaraz zaraz...to co???alergie sie leczy od dzisiaj sterydami????czy astme????bo raczej astme....

ja na sterydach 20 lat i... jakoś normalna jestem, znam duzo astamtyków z podobnym przebiegiem leczenia i... żadnych powikłań... Ale może ja mam inny zawód...
celina20
Nie tylko lekarstwa mogą być szkodliwe dla zębów jak już ktoś wyżej wspomniał, również może być jedzenie szkodliwe dla zębów, musimy unikać pewnych produktów w innym wypadku będziemy później wydawali sporo pieniążków u stomatologa.
Cortinka230
Mam pytanie do mam alergików, którzy muszą dlugotrwale stosować leki typu pulmicort i berodual. Mam dwóch synów. 7 i niecałe 3 latka. Do drugiego roku syci młodszy syn miał prawie co miesiąc antybiotyk, ponieważ każdy katar kończył się zapale jem oskrzeli lub płuc. Przeprowadzana była diagnostyka w Rabce i N oddziale immunologii gdzie wyniki były prawidłowe. Odkąd jesteśmy pod opieką pulmonologa, który przy każdym kaszlu zaleca nam właśnie pulmicort i to w dość mocnej dawce udaje nam sie tego antybiotyku wrezzcie uniknąć. Oczywiscie na stałe mamy też steryd do nosa, gdyz problemem jest niekończące sie katar który zawsze schodzi niżej. ...
Pytanie do Was drogie mamy. Czy któraś was stosuję pulmicort dlugotrwale? Nie tylko 2-3 tygodnie?
klaudia84
Mam córkę wcześniaka po operacji na serduszko, która do 2 roku życia miała 4 razy zapalenie płuc i przewlekłe zapalenie oskrzeli, które (zanim nie zmieniliśmy lekarza) ciągnęło się od października ubiegłego roku do kwietnia bieżącego roku. Antybiotyk za antybiotykiem (zawiesina, zastrzyki, dożylnie w szpitalu).
Trafiliśmy na dobrego pulmonologa dziecięcego, która antybiotyk uważa za ostatnią rzecz, jaką trzeba podać dziecku.
Zaczynaliśmy od Nebbudu 500mg (!) + 15 kropli Berodualu (!) u niespełna półtorarocznego dziecka (!). Te końskie dawki Tośka przyjmowała 2 razy dziennie przez okres całego miesiąca. Później zeszliśmy do 250mg Nebbudu i 7 kropli Berodualu. I tak kolejnych kilka tygodni. Następnie Berodual całkowicie odstawiliśmy, a Nabbud 250mg stosowaliśmy tylko na wieczór. Do tego syrop antyalergiczny Levocedo, Asmenol na noc i Momester do nosa 2x dziennie.
Ktoś powie, że same sterydy......ale dzięki temu leczeniu mam zdrowe dziecko, które nie choruje. Od tamtego czasu nie miała ani razu zapalenia oskrzeli i płuc. Nie miała problemów z oddychaniem, katar sporadycznie kiedy jest przeziębiona.
Daję Vigantol, tran norweski lub galusie (żeli z tranem), soki domowej roboty, codziennie wychodzimy na spacer, nawet wtedy, gdy ma katar. I nie choruje! Wcześniej, biorąc antybiotyki to było błędne koło: 10 lub 14 dni na antybiotyku, 2-4 dni spokoju i od nowa problemy z oddychaniem i świsty słyszalne z odległości 2 metrów.
Cortinka230
Bardzo dziÄ™kujÄ™ Ci za odpowiedź. Ja też uważam, ze sterydy nie sÄ… tak szkodliwe jak antybiotyki. Mój syn wÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki nim przez 8 miesiÄ™cy omija antybiotyk. Dawniej antybiotyk byÅ‚ co miesiÄ…c. DokÅ‚adnie byÅ‚o taj jak u Ciebie i Twojej córki. I nas na razie leczenia wyglÄ…da tak ze mam w domu pulmicort i kiedy dziecko zaczyna bardzo kaszlec to sama mu go daje w takiej dawce czyli caÅ‚a ampuÅ‚ka czyli 500mg dwa razy dziennie i do tego berodual. Po ok tygodniu jeÅ›li widzÄ™ ze jest lepiej zmniejszam dawkÄ™ porannÄ…, kolejny tydzieÅ„ to dwa razy po 250mg i ostatni tydzieÅ„ tylko wieczorem .... Musimy sie tak ratowac. Niestety syn Å‚apie nadal czÄ™sto infekcje , ale dziÄ™ki sterydom nie ma zapalenia pÅ‚uc jak to dawniej bywaÅ‚o . Ostatnio sÅ‚uchaÅ‚am wykÅ‚adu kolezanki o tym jak ona uÅ›wiadomiÅ‚a swojÄ… siostrÄ™ ze daje dziecku sterydy, które sÄ… przecież samym zÅ‚em. ... Wszystko chyba z umiarem bo faktycznie jeÅ›li dziecko nie ma problemów zdrowotnych i nie choruje na zapalenia pÅ‚uc to i po co steryd... Co innego w takich przypadkach jak naze😊
klaudia84
Zgadzam się z tym co piszesz w 100%. Jeżeli któraś matka nie ma tak poważnych problemów zdrowotnych ze swoimi dziećmi, to nigdy nie zrozumie. Sterydy wziewne to o wiele mniej inwazyjny sposób leczenia niż antybiotyk. Pulmonolog mówiła, że ich (sterydów) ingerencja w organizm jest minimalna i nawet nie ma co porównywać do sterydów przyjmowanych doustnie.
Robię podobnie jak tylko widzę, że zaczyna się coś złego dziać. I nie mam tu na myśli kataru, ale taki groźny kaszel, który u córki "zazwyczaj przepowiada" zapalenie oskrzeli czy płuc. Wtedy odpalam nebulizator, wlewam nebbud i berodual i zaczynamy inhalacje. Napisz proszę, czy stosujecie maseczkę do inhalacji czy sam ustnik? Ostatnio lekarka nam mówiła, abyśmy nauczyli Tosię używania ustnika, że tak jest lepszy efekt.....ale mała nie chce za nic w świecie :/
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.