jeżeli są blizny różowe, czerwone czy fioletowe to jeszcze da rade usunąć to kremem na rozstępy,. ale jeżeli sa juz biała.. coś takie perliste to wtedy tylko niestety zostają zabiegi ;/
Na rozstępy jest też dobry naturalny olej MARULA, bez zbędnej chemii, syntetycznych perfum. Ten co ja mam kosztuje mniej niz krem bo 66,50 (od Renovality) i jest dobry nie tylko na rozstepy ale też pojedyńcze blizny.
Olejek z dzikiej róży odżywia i regeneruje komórki naskórka, wspomaga syntezę kolagenu, Dodatkowo rozjaśnia blizny, rozstępy juz istniejące.
Dla silniejszego efektu dodałabym olejki eteryczne z lawendy i cytryny. Stężenie olejków eterycznych nie powinno przekraczać 3%. I smarować 2 x dziennie KONIECZNIE. Czy znikną nie powiem, to zależy od skóry. Na pewno rozjaśni istniejące. Na efekty tak czy inaczej chwilę trzeba będzie poczekać. Bo rozstępy robią się łatwo ale już tak łatwo nie chcą ustąpić. To nie jest równa walka Okres 2-3 miesiące to już czas kiedy będzie można to ocenić. Warto zrobić zdjęcie przed rozpoczęciem walki i potem co 2 tygodnie. Zawsze w tym samym świetle. Jak nie pomoże to dopiero zabiegi, chyba że masz środki finansowe na to i potrzebujesz natychmiast. Do ciała polecam natomiast balsam vialise. Dobrze nawilża i jednoczesnie mam wrazenie, ze ma dzialanie ktore zmniejsza widoczność rozstępów https://www.medonet.pl/krem-na-cellulit---s...l,64663880.html
na juz powstale to tylko bio oil
to krem ? w sensie z drogerii czy jakis lek z apteki?
to taki olejek https://www.notino.pl/bio-oil/pecujici-olej...epy/p-16071061/ w aptece tez jest ale wychodzi drozej
aha no to nie chce z apteki zamowie jak ma byc taniej
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|