To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zapraszam na spotkanie :)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
Potwora
Ja wstępnie mogę bo P. ma mnie zawieźć - nie jest co prawda tym faktem zachwycony, głównie ze względu na korki icon_wink.gif ale co tam, nie zwracam na to uwagi.
Sylwia jedziesz samochodem?
skanna
Jadę. Umówiłyśmy się z Mongą ok. 19 u mnie.
Potwora
A mogłabym liczyć na współny powrót? W nocy na Klecińskiej nie ma korków i jedzie się szybciutko 02.gif
skanna
Jasne.
Potwora
CYTAT(skanna)
Jasne.


Dzięki, będę na 100 %
COÅš upichcÄ™ icon_lol.gif

Ula przypomnij adres na priva
Doruśka
ja też raczej będę, odbieram Adę ze szpitala w piatek rano,mam nadzieje icon_smile.gif
użytkownik usunięty
CYTAT(Ola Fisia)
Ula przypomnij adres na priva

Mi też icon_smile.gif
Ila
Ja jeszcze mysle, co przywioze. Jade autem, kto sie ze mna zabiera?
Bede jechac ok. 20.00-20.30, mam nadzieje wink.gif Chyba, ze Dawid sie zbuntuje.
Monika ww
Ila, to ja chętnie się zabiorę icon_biggrin.gif

Chociaż żeby było sprawiedliwie to tym razem ja powinnam zabrać Ciebie... icon_biggrin.gif
menada
Adres i telefon wysłałam, jeśli ktoś jeszcze nie ma, to zapraszam na priv icon_smile.gif
Ila
Monika, ale wiesz, ja wole miec auto pod reka. Jakby tatus nie dal rady icon_wink.gif Takze i tak bede autem jechac icon_biggrin.gif
kachaaa
ja po pracy bede pewnie jechać wiec poraz pierwszy bede jedna zpierwszych ....no mam nadzieje że uda mi sie dotrzeć ...bo ze mną to wiadomo jak jest
jak chcecie kawe mrozoną to gospodyni niech mi tu napisze czy zrobi mocną esencje kawową reszte ja przyniosę....ja schudłam ...teraz przytyłam i mam doła więc ja chce jutro dużo alkoholu i niech się szykują te co samochodem nie przyjada i nie karmią ........
kachaaa
aha adres poprosze i jak tam się jedzie bo ja aż z mokronowskiej będe jechac
Ila
Kasia, jak Cie ostatnio widzialam, to nie zauwazylam, zebys przytyla. Wygladasz super icon_biggrin.gif W takim razie, jak sadze, zabierzesz sie ze mna z powrotem icon_wink.gif

Dziewczyny, nie mam pomyslu co przyniesc, mam dosc sporego dola, jeszcze wczoraj Dawid zasnal po godzinnej histerii z jednym 450[1].gif (przepraszam za doslownosc), noszony caly czas przez padnietych rodzicow na rekach, a dzis obudzil sie juz przed 6.00. I tez, jak cos mu sie od rana nie podoba, to ryczy rycze.gif . Nie wiem, co mu sie stalo, zawsze ladnie zasypial, piersi w nocy nie bardzo chcial, podejrzewalam gardlo (bo mnie od trzech dni pobolewa), ale teraz rano jak wsadzilam mu palucha do buzi, to wydaje mi sie, ze wyczulam szczyty dwoch kolejnych czworek. Mam nadzieje, ze te czworki nie powstrzymaja mnie przed dzisiejszym wyjsciem icon_confused.gif

Aha, prosze o sugestie, co mam przyniesc, bo pomyslu dzis zero icon_rolleyes.gif
Potwora
CYTAT
Aha, prosze o sugestie, co mam przyniesc, bo pomyslu dzis zero

tak jak u mnie icon_rolleyes.gif
Ila
Dziewczyny, a moze brukuly zapiekane z serem icon_question.gif Pytam, czy damy rade zjesc przy innych zapiekanych pysznosciach, patrz: malze, zapiekanka Moniki. Ale ja mysle, ze brokuly sa na tyle delikatne, ze spokojnie je wciagniemy icon_wink.gif Poprosze tylko Ule o uzyczenie piekarnika na 20-30 min, bo jesli zapieke u siebie, to nie beda juz rozkosza podniebienia icon_cool.gif
menada
Ila, z użyczeniem piekarnika nie będzie problemu icon_smile.gif

Kaaacha, wysłałam namiary icon_smile.gif

Co do alkoholu, to kupiłam białe winko (ładnie wchodzi z małżami icon_wink.gif icon_lol.gif ), ale jak Kachna ma takie smaki, to nie wiem czy wystarczy icon_lol.gif icon_lol.gif
ewabi
A ja nie wiem, czy będę icon_sad.gif A. właśnie zadzwonił, że musi zostać w pracy "nie wie do której". W związku z powyższym - ja też nie wiem. Mam jeszcze małą nadzieję, że się jednak zobaczymy.
skanna
icon_sad.gif
kachaaa
czy gospodyni zrobiła esencje z kawy ?
moze ktoś drydnąc i poprosić w/w coby zrobila mocnej kawy i do lodówki lub zamrazalki wstawiła?
wojtek
Wszystko czego nie dacie rady zjeść proszę przekazać "na wynos" dla głodnego taty, który jak wielu innych wrocławskich ojców w tym dniu, zostanie sam z dziećmi i piwem icon_biggrin.gif

Pozdrawiam
Wojtek z wielodzietnej niemoherowej rodziny icon_smile.gif
skanna
Wojtek, niewiele zostało, obżarstwo było wręcz nieprzyzwoite.
I jak zwykle super wieczór, dzięki dziewczyny icon_razz.gif
Ula, podziękuj A. za pyszności - kiedy znów zaprasza i na co? icon_wink.gif
Doruśka
Dziękuje .bardzo.

prosze na priva szczegóły dot małży. tak zachwalałam,ze mi jeden taki obiecał kupić, ale zrobić musze sama. czy one były świeże czy mrozone? i dalej co po kolei...
kachaaa
dzięki wielkie dziewczęta
Ula ...ty wiesz już co.... icon_lol.gif
obżarstwo...fakt było ja nie mogę a i tak zjadłam tyle że no-spa poszła w ruch .... ale to chyba była wina alkoholu
tak sie zastanawiam czy moze w któryś weekend u mnie ?...tyle ze u mnie ciasno nieprzyzwoicie by było ,ale jak ciasno to ciepło i miło icon_wink.gif

Sylwka licz byki ...i mów mi gdzie się to cholerstwo ustawia co te "byki wyłapuje"
Potwora
Ewa - dziękuję za podwiezienie. Niestety jestem chora, w dodatku z zapaleniem spojówek, tak więc nasze spotkanie jest jedynym miłym wspomnieniem ubiegłego tygodnia. Objadłam się nieprzyzwoicie.

Słuchajcie, ja szukam dobrego lekarza, czy ja go kiedykolwiek znajdę? Takiego, który popatrzy na mnie jak na człowieka, całkość a nie organ? Rozpaczam.

Kacha - jesteÅ› strasznie chuda icon_wink.gif

Sylwia - dzięki na montiniakowe natchnienie icon_wink.gif

Monga - miło poznać icon_biggrin.gif
ewabi
Ja też dziekuję!
A najbardziej:
- Uli - jak zawsze za przemiłą atmosferę
- Kasi - za wielki Kubas mrożonej kawy icon_smile.gif
wszystkim Wam za to, że nie rozeszłyście się za wcześnie do domów i mogłam się z Wami zobaczyć pomimo pewnych przeciwności natury domowej icon_smile.gif

Monika, czy możesz mi na priv przesłać namiary na tego gościa od samochodów ?
kachaaa
chuda to ja mam zamiar być jeszcze jakieś 8-10 kilo do upchnięcia komuś wink.gif dlatego od jakis 3 tygodni biegam i wychodzi mi to coraz lepiej

tak was "kocham" że stwierdziłam ze skusze was za jakis czas kawą mrożona (standardowo wink.gif ) ale tez czymś czego do tej pory nie robiłyśmy na spotkaniach naszych babskich .............
Monika ww
Ja róznież bardzo dziękuję za spotkanie icon_biggrin.gif

Ewa, prześlę Ci wieczorem, jak Wojtek wróci z pracy.
monga
Ja też dziękuję bardzo za spotkanie icon_smile.gif

Miło mi było poznać kolejną część wrocławiank z forum, jeszcze ze 2 spotkania (czyli ze 2 lata) i może poznam większość, która przychodzi na spotkania icon_wink.gif

A tak w ogóle to się domagam przepisu na sernik marmurkowy !
menada
Kaaacha, no to kiedy mamy się stawić icon_biggrin.gif icon_question.gif icon_question.gif Co to za niespodzianka ???

Aaaa, przyznać się kto zostawił pokrywkę od naczynia żaroodpornego ??
skanna
W żaroodpornym owalnym naczyniu były brokuły Ili icon_smile.gif

Przepis na sernik z modyfikacjami wpiszÄ™ za chwilÄ™ icon_smile.gif
skanna
Przepis na sernik
hawah
O, jak takie pyszności przygotowujecie na te wieczorki to pewnie długo nie będzie spotkania w knajpie; szkoda mi, bo do knajpy ogólnodostępnej to postarałabym się przyjść, a do mieszkania prywatnego nie mam śmiałości... icon_rolleyes.gif a też chętnie bym Was poznała....
skanna
Hehe, następna icon_biggrin.gif
Się nie bój, zaryzykuj - zrobimy rewizję, przebadamy wykrywaczem metalu, posadzimy z daleka od wszystkich i od sejfu gospodarzy również i będziesz się mogła poczuć całkiem swobodnie icon_twisted.gif

A tak na poważnie, każda z nas gdzieś kiedyś szła po raz pierwszy - ba, niektórym z nas zdarzało się przyjmować u siebie w domu na nocleg dziewczyny znane li tylko z forum. Taka to już specyfika znajomości netowych.
Doruśka
a niektóre to na wakacje sie wybrały z nigdy nie widzianymi osobnikami:))
hawah
Mówicie, że każda kiedyś pierwszy raz... ? icon_smile.gif

No to może... kiedyś... rzeczywiście.... się odważe... 43.gif
już mrówki w żołądku czuję... icon_rolleyes.gif
monga
No ja dodam, że byłam teraz drugi raz, ale prawie jak pierwszy, bo połowy osób, łącznie z gospodynią, nie znałam. No a pozostałe dziewczyny poznałam ponad rok temu na spotkaniu, na którym byłam pierwszy raz i też od tego czasu ich nie widziałam icon_smile.gif No Ilę z Duszkiem kiedyś w jakimś markecie spotkałam i to chyba na tyle wink.gif
skanna
CYTAT(Doruśka)
a niektóre to na wakacje sie wybrały z nigdy nie widzianymi osobnikami:))


A przypomniał mi się jeszcze jeden rekord - jedna z wrocławianek została przenocowana z koleżanką u jednej z warszawskich foremek, której nigdy przedtem nie widziała na oczy. Nie byłoby to może strasznie dziwne, gdyby nie to, że gospodyni w tym czasie nie było w domu icon_twisted.gif
kachaaa
no własnie ...tak jak piszą ...tylko aby mnie nie było bo ja wszystkie pierwsze torturuje niemiłosiernie i .....lepiej nie mówiśc i nie pisać icon_lol.gif
czasami mam wrażenie że te nasze mamy to jakies takie dzikie albo przynajmniej bardzo nieśmiałe
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.