Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Mój małżonek pochwalony po raz kolejny za pyszne masełko czosnkowe i sałatkę grecką, którą przygotował swego czasu na nasze spotkanie, niefrasobliwie zaoferował się że następnym razem dołoży nam do powyższych pyszności małże pieczone w białym winie
Zaczęłam kuć żelazo póki gorące i kazałam mu podać termin. Jako, że w ten weekend jesteśmy już umówieni, a w następny wyjeżdżamy, jest gotowy dogodzić nam kulinarnie pomiędzy 27 a 29 października
Kolejny termin to 10-12 listopada.
Dodam, że to Skanna pochwaliła i bezwocznie zapytała o termin więc to spotkanie to głównie jej zasługa
skanna
Thu, 12 Oct 2006 - 17:15
Skoro to moja zasługa, to absolutnie nie w piątek
Poza tym, to ja rozważam wyjazd właśnie w ten weekend zamiast 1 listopada na groby. Bo 1.11 w tym roku w środę i to cokolwiek niewygodne, jeśli się gróbów nie ma we Wrocławiu. Czy tylko ja tak mam? Bo jak nie tylko ja, to może w ogóle jakiś inny weekend?
menada
Thu, 12 Oct 2006 - 17:22
A faktycznie, nie wzięłąm pod uwagę wyjazdów na groby.
Kolejny weekend, który wchodzi w grę to 10 - 12 listopad
Dodam do ankiety[/url]
skanna
Thu, 12 Oct 2006 - 19:53
To ja mogę na pewno 12, być może 10-go też, ale to będę wiedzieć w przyszłym tygodniu. 11 gram koncert okolicznościowy
monga
Fri, 13 Oct 2006 - 11:58
No to może tym razem uda mi się załapać na spotkanie, jak już wątek tak wcześnie zauważyłam i niektóre terminy wstępnie nawet mi pasują. Chociaż są tak odległe, że trudno powiedzieć jeszcze co to wtedy będzie. Wstępnie pasują mi soboty i niedziele z obu weekendów, przy czym 11.11 najmniej z tego wszystkiego. A najbardziej chyba 28.10. Nie wypełniam ankiety, bo nie da się wybrać 4 terminów
Doruśka
Tue, 17 Oct 2006 - 09:59
ja też bym chciała,ale poczekma na waszą decyzję,bo znowu mi coś wypadnie.
Potwora
Tue, 17 Oct 2006 - 14:08
CYTAT(Doruśka)
ja też bym chciała,ale poczekma na waszą decyzję,bo znowu mi coś wypadnie.
ja tak samo
ewabi
Wed, 18 Oct 2006 - 22:57
Do Uli zawsze i chętnie
Chętniej w owym późniejszym terminie - gdyż jako Sylwia - wyjeżdżam w weekend przedzaduszkowy.
Ale nawet w ten weekend wcześniejszy zgłaszam uczestnictwo - byle w niedzielę, a nie w sobotę
skanna
Thu, 19 Oct 2006 - 13:44
CYTAT(ewabi)
Ale nawet w ten weekend wcześniejszy zgłaszam uczestnictwo - byle w niedzielę, a nie w sobotę
Obawiam się, że wtedy to Ula nie może, a szkoda, bo dla mnie też akurat najdogodniejszy termin
monga
Thu, 19 Oct 2006 - 14:08
CYTAT(skanna)
CYTAT(ewabi)
Ale nawet w ten weekend wcześniejszy zgłaszam uczestnictwo - byle w niedzielę, a nie w sobotę
Obawiam się, że wtedy to Ula nie może, a szkoda, bo dla mnie też akurat najdogodniejszy termin
Ja zrozumiałam, że ten wcześniejszy weekend, to ten przedzaduszkowy i że chodzi tu o niedzielę 29.10.
skanna
Thu, 19 Oct 2006 - 14:18
Aaaa, mnie się ubzdurało, że 4-5 listopada. A to tylko moje pobożne życzenie było
aj80
Fri, 20 Oct 2006 - 10:02
A to spotkanko to w jakich rejonach? Mi pasowałby ten drugi termin.
menada
Fri, 20 Oct 2006 - 12:36
Aj80, mieszkam na Sołtysowicach, 5 minut od Korony.
Widzę, że większości pasuje weekend 10-12, ale nie sobota 11-go.
Żeby wszystko poukładać i żeby każdy mógł sprawdzić grafik i coś sobie poplanować, może zaproponuję piątek 10-go, bo będzie można posiedzieć do późna i odespać w sobotę
CO wy na to ?
ewabi
Fri, 20 Oct 2006 - 13:14
Dla mnie git! (pod warunkiem, że godzina spotkania nie będzie wczesna, bo w piątek to ja na powrót Alka z pracy czekać muszę a z tym bywa różnie, z rzadka fajnie )
skanna
Fri, 20 Oct 2006 - 13:54
Odespać to ja raczej nie odeśpię, bo w sobotę rano próba, ale piątkowy wieczór mam wolny. Mam mieć, znaczy się
monga
Fri, 20 Oct 2006 - 14:20
No u mnie piątek odpada, bo muszę czekać aż mąż z pracy wróci (22:30), a o tej porze bez auta nie dam rady już się dostać tak daleko, nie wspominając o tym, że pewnie koło północy bym dotarła.
Chyba, że przypadkiem będą mieć piątek wolny - za 11 listopada, wtedy jak najbardziej
Doruśka
Fri, 20 Oct 2006 - 14:29
ja na to jak na lato:))
aj80
Fri, 20 Oct 2006 - 15:14
O rany, nie wiem czy sie zdecyduję. Jak tylko słyszę Korona, to mnie trzęsie, daleko od nas i zupełnie nieznane mi rejony ...
Doruśka
Fri, 20 Oct 2006 - 20:33
tak naprawdÄ™ to zawsze ktoÅ› ma daleko i nie w tych rejonach
a do Menady to ja akurat mam rzut beretem i to mnie cieszy:) i w dodoatku mam kilka rzeczy do oddania.
ewabi
Thu, 26 Oct 2006 - 21:39
Czy w końcu coś ustaliłyśmy?
Tak odświeżam, bo uwielbiam się umawiać
menada
Thu, 26 Oct 2006 - 21:56
Wygląda na to, że ustaliłyśmy piątek 10.11
Monga, mąż wolne dostanie ???
Już doczekać się nie mogę Proszę od dziś podawać rodzinie (i sobie) witaminki, żeby nikt się nie rozchorował dzień przed
skanna
Thu, 26 Oct 2006 - 22:42
Ale fajnie
Monika ww
Fri, 27 Oct 2006 - 08:39
Ja też się zgłaszam
monga
Fri, 27 Oct 2006 - 08:50
CYTAT(menada)
Wygląda na to, że ustaliłyśmy piątek 10.11 :D :D
Monga, mąż wolne dostanie ???
A tego nie wie jeszcze nikt i pewnie dopiero w tym tygodniu przed 11 będzie coś wiadomo
użytkownik usunięty
Fri, 27 Oct 2006 - 09:15
Ja też wreszcie mogę! Już się cieszę
Potwora
Fri, 27 Oct 2006 - 14:26
Ja nie wiem jeszcze, dla mnie to niemal wyprawa na koniec świata i przebijanie się przez korki i dodtakowo nie mam jak wrócić ale z drugiej strony fajnie by było się spotkać...
Ila
Fri, 27 Oct 2006 - 14:29
Ja raczej sie pisze
ewabi
Fri, 27 Oct 2006 - 14:34
Ola - jakbyś jakoś dojechała w moje okolice, albo pod Dorusię jak ostatnio - to ja Cię wezmę w obie strony - tylko, że nie wiem o której to będzie
Potwora
Mon, 30 Oct 2006 - 10:24
CYTAT(ewabi)
Ola - jakbyś jakoś dojechała w moje okolice, albo pod Dorusię jak ostatnio - to ja Cię wezmę w obie strony - tylko, że nie wiem o której to będzie
Będę kombinować
Doruśka
Mon, 30 Oct 2006 - 11:03
ja tez ,jesli pojade to samochodem.
Ila
Mon, 30 Oct 2006 - 16:35
Ja mam nadzieje, ze do spotkania wyjda Dawisiowi te zeby, ktore teraz zaczely wychodzic. Po weekendzie ledwo zyje.
Dzis jak zaczal, to plakal przez godzine, uspokoic go nie moglam. Nocki tez sa poplakujace. O golnie caly czas jest placzliwy.
Takze mam ndzieje, ze do 10 sie to uspokoi, bo inaczej Tomek mnie nie pusci, a ja sama nie siedzialabym spokojnie
ewabi
Mon, 30 Oct 2006 - 21:51
Ila, a może umówimy się, że na wieczór 10 list. zrywamy chwilowo z bohaterstwem???
Kuban też ostatnio bywa różny, ale właśnie różny... mam głęboką nadzieję, że da tatusiowi popalić, bo właściwie nie rozumiem dlaczego ja muszę sobie dawać radę z wrzeszczącą dwójką codziennie sama przez 10,5 h, a on nie może przez 1 wieczór???
Ola - będę jechać samochodem pomiędzy 20-21, mam nadzieję, że bliżej 20. Wcześniej nie dam rady.
Monika ww
Tue, 31 Oct 2006 - 09:41
CYTAT(ewabi)
Ila, a może umówimy się, że na wieczór 10 list. zrywamy chwilowo z bohaterstwem???
Kuban też ostatnio bywa różny, ale właśnie różny... mam głęboką nadzieję, że da tatusiowi popalić, bo właściwie nie rozumiem dlaczego ja muszę sobie dawać radę z wrzeszczącą dwójką codziennie sama przez 10,5 h, a on nie może przez 1 wieczór???
Święte słowa
Nince rosną trójki, jedna już się przebiła... ale co tam niech tata sobie radzi
Ila
Tue, 31 Oct 2006 - 18:00
Mowicie?
Mam sie wylaczyc na ten wieczor?
Jak Dawid sie budzi z placzem, to piers i tak nie bardzo pomaga, to moze rzeczywiscie tatus sobie poradzi
Zreszta on juz powoli sie odstawia od piersi
Anita.W
Thu, 02 Nov 2006 - 14:28
Ja tez chetna na spotkanie. Zycie takie ciezki jest ze musze troche sie oderwac . Ech tylko musze doczytac gdzie i kiedy .
MOj nie zabkuje ale od 7 miesiecy to ja nie wiem co to noc przespana.
Anita.W
Thu, 02 Nov 2006 - 14:39
O rany na Soltysowice, kawal drogi. To ja musze sie zastanowic . Moj cyca wola o 19:00 i potem ok. 22-23 potem ok. 1-2 w nocy. hm...
kachaaa
Thu, 02 Nov 2006 - 19:27
a ja ,a ja ?!!!!!!!!!!
ewabi
Mon, 06 Nov 2006 - 23:06
Przepełnia mnie radość z okazji zbliżającego się spotkania. Radość wielka. Mam nadzieję, że żadna nie nawali i wszystkie się stawią - i te, które deklarowały i te, które nie lub nie do końca.
Co by swą radość podtrzymać i czas oczekiwania sobie umilić, proponuję rozpocząć rozważania nt. : co przyniosę (ach! uwielbiam to).
Na początek deklaruję, że mogę przynieść kokosowe muffinki - jeśli chętne będą. Wymyślę jeszcze jakiś konkret, bo ja małży nie bardzo... (no jak wątróbka mi smakują, a tej nie jadam ). I butlę PEPSI.
kachaaaa liczę na Ciebie i kawę mrożoną
Ila
Tue, 07 Nov 2006 - 07:46
Ewa, to moze ja jednak w domu zostane. Diete zaczelam
Ja myślę o serniku marmurkowym i na razie nic lepszego mi do głowy nie przychodzi.
Anita.W
Tue, 07 Nov 2006 - 09:05
Nam wyskoczyl wyjazd w moje rodzinne strony i nie bede mogla przyjechac. Co prawda jedziemy dopiero w sobote ale w piatek odbieram blachy od samochoby, potem musze ruszyc z misja kupna telewizora dla mamy no i zapakowac jakos siebie i chlopakow. A rano w droge.
Milego spotkania zycze.
menada
Tue, 07 Nov 2006 - 10:19
Proszę mi tu z dietą nie wyskakiwać, bo wczoraj stanęłam na wadze Pod choinką mam nadzieję zobaczyć jakieś preparaty cudownie wyszczuplające
Już umówiłam się z teściową, że weźmie Honoratkę na noc Będę mogła się porządnie wyspać
Ja mam pytanie o dokładną datę... spotkanie będzie w piątek czy w sobotę? mi pasuję piątek
Zastanawiam się co zrobić do jedzenia... może jakąś zapiekankę
Doruśka
Tue, 07 Nov 2006 - 10:31
ja schudłam , wiec sie nie odchudzam.mam nadzieje ,ze przyjde,nei wiem co przyniose, wiem,ze możliwe ,ze bede na krzywy ryj tzw.ew z likierem wiśniowym własnej produkcji.
skanna
Tue, 07 Nov 2006 - 10:53
Monika, w piątek, 10.11, godziny jeszcze nie zapowiedziano, ale podejrzewam, że standardowo 19-20.
Już umówiłam się z teściową, że weźmie Honoratkę na noc :D Będę mogła się porządnie wyspać :D
Mam problem, bo mogłabym przyjechać dopiero ok. 21.30-22.00, a chciałabym Was zobaczyć choć przez chwilkę. Czy Gospodyni mnie wpuści o tak późnej porze, czy już mam zacząć chlipać w poduszkę?
skanna
Tue, 07 Nov 2006 - 15:30
Ja nie gospodyni, ale jak znam życie, to impreza, biorąc pod uwagę różne takie, co nigdy nie mogą wyjść z domu o normalnej porze, dopiero się zacznie rozkręcać Tak więc myślę, że drzwi staną przed Tobą otworem
monga
Tue, 07 Nov 2006 - 15:43
Ha ! Wiadomość z ostatniej chwili od męża:
"w związku ze świętem przypadającym na 11 listopada (sobota), dniem wolnym będzie 10 listopada (piątek)"
Czyli jak nic nie stanie na przeszkodzie będę, już się wstępnie ze skanną umówiłam
Raczej nie będę miała kiedy nic upichcić, więc pozostaje mi coś ze sklepu - czekam na jakiś przydział, a jak nie będzie przydziału to może jakieś owoce przyniosę. Chyba, że coś wymyślę szybkiego, to do piątku jeszcze napiszę.
CYTAT(ewabi)
Na początek deklaruję, że mogę przynieść kokosowe muffinki - jeśli chętne będą. Wymyślę jeszcze jakiś konkret, bo ja małży nie bardzo... (no jak wątróbka mi smakują, a tej nie jadam 8) ). I butlę PEPSI.
Pewnie, że chętne będą A z małżami nie jesteś sama
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.