To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Chce schudnać !!!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

lunarex
Wiem zaraz napiszecie ze sa juz podane propozycje ale ja chce takie wyprobowane,sprawdzone.Praktyczne.
Pomozcie mi!potrzebuje zrzucic 5 kg i poszukuje jak najlepszego sposobu.Czekam na propozycje jakiejs diety,w miare taniej i zeby nie chodzic glodnym (bo tego nie wytrzymam).Moze jakies cwiczenia choc ostrzegam ze nie mam samozapalu i zazwyczaj konczy sie na checiach.Jestem len,ale po calym dniu z moim synkiem juz mi sie niechce cwiczyc.No chyba ze macie jakies propozycje abym mogla cwiczyc z nim,choc jest bardzo ciezki.
Czekam z niecierpliwoscia na jakies rady!!! icon_lol.gif
kasiask
Ja się odchudzam od końca sierpnia. Do tej pory udało mi się zrzucić 5 kilo. Początkwo szło dobrze, teraz jak po grudzie. Ale staram sięnie zniechęcać.
Nie mam czasu na żadne określone diety. Nie będę gotować osobno dla siebie. Muszę muc jeść to co jest w lodówce, dlatego stosuję licznik kalorii plus staram się nie łączyć białka z węglowodanami.
W internecie jest masę stron dotyczących odchudzania i diet. Poszukaj i dobierz sobie taką, która dla Ciebie będzie najlepsza.
króliczek
diety dietami, jednym pomaga, innym nie
ja schudłam prawie 7kg dzięki "ŻP" naprawdę pomaga, jesz dokładnie to samo co domownicy, tylko połowę dotychczasowej porcji. Najważniejsze jest to, że w tym przypadku po osiągnięciu zamierzonego celu nie pojawia się efekt jojo. Gdy kończysz dietę i zaczynasz jeść to co wszyscy, zaczynasz znów przybierać na wadze. A w przypadku "ŻP" tego nie ma, bo cały czas jesz to samo. Wiadomo, trzeba narzucić sobie dyscyplinę, czasem kusi by zjeść więcej ulubionego dania. Czasem nachodzi ochota na coś słodkiego. Ja byłam twarda, słodkości nie jadłam, a teraz staram się je ograniczać. Ale nic się nie stanie, jeśli się zje jedną czy dwie kostki czekolady. Trzeba słuchać swojego organizmu, jeśli mamy na coś ochotę, to to zjedzmy, w umiarkowanej ilości oczywiście. Widocznie nasz organizm właśnie tego potrzebuje.
A co do ćwiczeń, to dużo dają już spacery, czy wchodzenie po schodach zamiast windy.

życzę wytrwałości i trzymam kciuki icon_smile.gif
m4rusia
Kiedyś z Leną chwaliłyśmy się swoimi osiągnięciami w chudnięciu tutaj . I też zadna z nas nie stosowała drakońskiej diety ani ćwiczeń.
lunarex
martucha96 no to jestem pelna podziwu,biore sie za siebie.A co do pomidorow to super bo ja je uwielbiam no ale jest wlasnie ale .Pomidory maja szczawiany i mi sie one odlozyly w postaci kamyczkow na nerkach,wiec odpada.Sprobuje jesc o polowe mniej,bo kolacji juz nie jem po 18 ale dopiero od tygodnia.
Trzymajcie kciuki.
m4rusia
No pewnie, że będziemy trzymać kciuczki. Załóż sobie paseczek do odchudzania - to mobilizuje (mi pomogło przy rzucaniu palenia)
sabi
Tak czytam te wszystkie popsty o odchudzaniu i.. od pewnego czasu o tym samym mysle, tylko,ze jest problem,bo wciaz karmie piersia i nie chce by moje dziecko bylo karmione mlekiem modyfikowanym dopoki mam pokarm..

Moja waga wynosi tyle samo ile przed ciaza,ale i tak czje sie o wiele za duza..przydaloby sie zrzucic te przyslowiowe 5kg..

Narazie jem wszystko i w normalnych dawkach, chociaz chec na slodycze jest duza i na codzien musze zjesc cos slodkiego.Po 19.00za to juz nic nie wkaladam do ust-ewentualnie popijam czerwona herbate lub ziolka.
Ale narazie waga stoi w miejscu od 2 tygodnii-
co moge jeszcze zrobic?????
Karolka18
jeśli mogę wtrącić.

To norma,że w pewnym momencie odchudzania waga staje w miejscu.Organizm pokazuje w ten sposób,że z tą wagą już mu jest dobrze.Może to trwać tydzień,3 tygodnie.Jesli mimo stania wagi w miejscu dalej bedzie się ograniczac jedzenie,waga znowu zacznie spadać.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.