Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Witam! mój Szymon dzisiaj to się chyba przestraszył moich porannych gróźb od 6 rano taki popis dał krzyku że myślałam że go wkońcu "uduszę" Oczywiście mały złosliwiec jakby wiedział że mama musi wyjść (a na 9 rano miałam ważne spotkanie) i do przyjazdu babci nic nie pozwalał mi zrobić. W końcu tak się wkurzyłam bo nawet do łazienki nie mogłam wyjść żeby zrobić siusiu że powiedziałam mu a krzycz sobie ile wlezie ja cię na rekach ciągle nosić nie będę i albo ja w tym domu żadzić będę albo WY Tak dzieciakom naobiecywałam że wprowadzę nowe zasady że oboje chyba wzieli sobie moje groźby do serca bo jedno jak i drugie jak aniołki przez cały dzień się zachowywali No jestem ciekawa jak to jutro będzie
NuuŚka ja też jak Remisia bardzo sobie chwalę leżaczek. Używałam przy dwójce dzieci i teraz też. Spokojnie można używać już od pierwszych dni tylko nalezy przy zakupie zwrócić uwagę aby spełniało ten warunek. Rewelacyjny jest później też przy pierwszych karmieniach kiedy maluszek jest jeszce za mały na krzesełko do karmienia.
Remisia
Thu, 17 May 2007 - 10:57
Tormenta tak, jak napisala Anitka moj lezaczek ma atest i pozwolenie dla dziecei od "zera" do ok. 6 m-cy - dokladnie do chwili, az dziecko samo siedzi. Ma odpowiedni profil, zeby dbac o male plecki.
Petelasia
Thu, 17 May 2007 - 11:24
Nuuśka ja kupiłam leżaczek w sklepie internetowym za 158 zł z przesyłka 179. Jest fajowy, mój mały sie w nim dobrze czuje a przede wszystkim jest aż do 18 kg, wiec można potem ożywać jako krzesełka. link do sklepu jeśli jesteś zainteresowana https://ekropka.com/ i jest to drugi w sekcji leżaczki
A mój mały spał dziś w nocy od 21 do 3 nad ranem. Wyobrażacie sobie jaki miałam luksus??? Pozdrawiam.
tormenta
Thu, 17 May 2007 - 11:57
jestesmy juz po szczepionce. W koncu wzielam jednak te 6w1. Szymonek plakal troszke ale juz jest spokojny. Oczywisice zobaczymy jak sie sprawa rozwinie za jakis czas. W razie co czopki na temperature mamy.
Co do lezaczkow to bazuje na tym co mowil Pawel Zawitkowski. Wiem, ze wszedzie tego faceta ostatnio pelno ale ja jakos ufam jego opiniom. Tak wiec mamy lezaczek, Szymek go dostal jak skonczyl miesiac ale jest na razie schowany. Zaczne go uzywac dopiero za jakis czas.
Poza tym mojemu maluchowi znowu cos sie przestawilo. Tylko 2 noce dal nam pospac. dzisiaj juz budzil sie co 2 godz. buuuuuuu ja chce spac!!!
rubinka
Thu, 17 May 2007 - 14:20
hejka
przylaczam sie do wszystkich zdesperowanych mam, od dwoch dni maly chce byc tylko na rekach, jak zasnie i probuje go odlozyc to mi robi dzika awanture. tormenta moj tez ulewa nawet do dwoch godzin po jedzeniu juz mi rece odpadaja od trzymania go do odbicia, a i tak uleje dzis chociaz w nocy troche pospal, ale to chyba dla tego ze wczoraj w dzien prawie nie zmruzyl oka.
Jutro idziemy na USG biderek, mam nadzieje ze wszystko bedzie OK, szczepienia mamy w przyszlym tygodniu i tak naprawde tez nie wiem jaka szczepionke wybrac.
Wasze dzieci tez a takie marudne, moj jak nie spi to placze, chwile doslownie polezy na przewijaku pousmiecha sie przez moment i zaraz zaczyna plakac, lekarz go badal i nic mu nie jest, jesc nie chce, brzuch go raczej tez nie boli bo ma miekki. Juz sama nie wiem. ehhh
Najserdeczniejsze życzonka dla Szymków Niech zdrowo rosną i dają troszkę wytchnienia swoim mamą
Sliczne te wasze pociechy
Rejmisia rumień to zaczerwienienia skóry. To co opisujesz to faza poczatkowa potówek. potem jak zaniedbasz robią się takie ropne. polecam kąpiele w kalii, tudzież przemywanie tych miejsc kalia właśnie. Dobry też jest rumianek ekspresowy - ja używałam naprzemiennie i pomogło. Po prostu dzidziuś się przegrzewa. Mam nadzieję, ze to to - bo jak jma tez na twarzy to może być początek alergii. Ściskam mocno kciukasy, by po wizycie humor ci sie poprawił
powiedzcie prosze - kiedy dziecko daje pospac? Jak skończy miesiąc?? Moja co godzinę się w nocy budzi na cyca. W dzien podobnie. Ma dwa takie dłuzsze spania po trzy godniny - jedno własnie teraz uskutecznia, drugie wieczorem po kapieli. Skąd to diecko bierze tyle sił? Ja już na rzesach chodzę i łudze się, że wkrótce się jej to zmieni i zacznie sypiac jakoś regularnie.
milutka22.04
Thu, 17 May 2007 - 14:48
Cześć Wszystkim Mamusiom i Dzieciaczkom
Widzę że problmu u nas wszytskich badzo podobne , Marcel też dużo ulewa ale moim zdanie dlatego że bardzo dużo je, wysypkę na buzi też zaliczyliśmy i smaruję bu buźkę sudocremem i jak narazie pomaga . Nad leżaczkiem też się zastanawiam . A poza tym nie mam na nic czasu w domu syf ja w piżamie takze standardzik:D będzie lepiej mam nadzieję już wkrótce całuski Ania i Marcyś
Bogna
Thu, 17 May 2007 - 15:20
Hej kobietki
Spóźnione zyczonka dla Szymkó forumowych! NIech zdrowo rosną
U nas od rana pada Filip pospał godzinke (posiedzialam przy kompie troche) i juz sie obudzil. Właściwie to jego doba juz sie w miare ustabilizowała. Znaczy sie ja sie postaralam zeby mniej wiecej bylo kapanie i karmienia o stałych porach. Kapie go około 19:30, karmienie i zazwyczaj o 20:30 spi. Budzi sie około 24 w nocy na am, zasypia i potem około 3 znow pobudka. Zasypia. pobudka około 6 karmienie i spi do 8-9 tej. karmie go, on troche polezy w łózeczku lub w foteliku (w tym czasie ja sie ubieram i jem sniadanie ). POtem myje dzidziusia dokarmiam i klade go spac. Spi w domku lub na podwórku. Zasypia około 11 tej i spi do około 13. POtem karmnienie. I zasypia około 14. Tu spi zazwyczaj do 15 tej no i kolejna drzemka staram sie zeby byla okolo 17 tej i wtedy spi do 19 bo go budze na kapanie. I zauważyłam że jak go obudze po tych 2 godzinach to po kapaniu i karmieniu zaraz zasypia normalnie w locie co widac na załączonym zdjęciu.
Jeżeli jest pogoda to caly czas drzemki sa na dworzu - świeże powietrze dziala na mojego syna jak balsam - śpi jak aniolek.
W sprawie szczepionek to juz sie wypowiadalam. Nie chce mi sie juz normalnie o tym myslec i gadac bo sama nie wiem juz co dobre a co nie W przyszłym tygodniu chyba bede musiala sie sklonowac. W poniedzialek szczepienie i usg bioder, sroda usg glowy i rehabilitantka, w czwartek ide do gina na kontrole a w niedziele chrzciny wiec w piatek zakupy. Dobrze ze moja mama sie zdeklarowala zrobic zarełko a tesciowa placki. Na poczatku chcialam zrobic obiad w restauracji ale koszty zbily mnie z nog. Robie w domku a jak bedzie pogoda to w ogrodzie w altanie.
No to sie rozpisalam. Pozdrawiam wszystkich i slemy buziaczki
Remisia
Thu, 17 May 2007 - 15:46
Niky ten rumien to opinia lekarza!!! A potowki to na pewno nie sa, bo Maly ma wiecznie chlodne raczki i staramy sie go nie przegrzewac. W ostatnie cieple dni byl na dworze w krotkim rekawku Niestety calosc zaczela sie na buzi i dopiero potem pojawila sie na cialku... Zobaczymy co sie bedzie dzialo dalej.
Kethry dzieki za gratulacje, ale chyba byly przedwczesne... chyba jednak z karmienia nici. Najwyrazniej Maly ssie tylko w obecnosci autorytetu - czytaj: Pani doktor. W domu nadal zasypia Powoli sie poddaje. Jak patrze na szczescie na jego najedzonej buzi to dochodze do wniosku, ze nie ma co go meczyc. I tyle. Caluje Cie mocno
Petelasia
Thu, 17 May 2007 - 16:32
CYTAT(Bogna)
(...) a w niedziele chrzciny wiec w piatek zakupy. Dobrze ze moja mama sie zdeklarowala zrobic zarełko a tesciowa placki. Na poczatku chcialam zrobic obiad w restauracji ale koszty zbily mnie z nog. Robie w domku a jak bedzie pogoda to w ogrodzie w altanie.
Bogna tak z ciekawości zapytam jaki to jest koszt u Ciebie w restauracjach? Ja mam malutkie mieszkanie i jestem zmuszona robić chrzciny w restauracji. Ale jeszcze się nie orientowałam jaki to koszt. Dobij mnie
Bogna
Thu, 17 May 2007 - 17:17
Petelasiu - ceny wahaja sie u mnie od 80 za osobe (obiad plus kawa bez ciasta i napojów) cena rosnie w gore w zaleznosci od menu. I ja mam tez pytanie do Ciebie. Spodobal mi sie ten lezaczek Twój i chce go zamowic. Jak dlugo czekalas? I czy bralas go za oplata przy odbiorze??? I czy kupowalas go w tym sklepie akurat???
tormenta
Thu, 17 May 2007 - 19:49
my dostalismy taki lezaczek:
musze przyznac, ze niewiarygodnie ciesze sie z tego, ze rodzina potrafi czasem takie fajne prezenty sprawiac.
Remisia - badz dobrej mysli. Tylko Twoja cierpliwosc tu moze pomoc. Cierpliwosc i wielki upor. Bede trzymala kciuki.
Bogna zazdroszcze Ci tej ustabilizowanej doby!!! U nas kazdy dzien jest inny Inne pory karmienia, inne pory snu, a kapiel w przedziale 19:00 - 20:00.
rubinka - jak ja Cie dobrze rozumiem. Miejmy nadzieje, ze to ulewanie szybko przejdzie naszym dzieciaczkom.
Szymonek ladnie wciaz przybywa na wadze wiec to mnie cieszy. Dzisiaj wazyl juz 4450 g
ANITA:)
Thu, 17 May 2007 - 20:39
WITAM KOCHANE ! Moje dzieciaczki chyba naprawdę wzięły sobie do serca wczorajsze poranne moje "groźby" bo od wczoraj jak aniołki są
tormenta u nas rodzinka też pomyślała o leżaczku i mały od wujka dostał. tylko że wcześniej niestety nie zrobił "wywiadu" a ja zamówiłam dokładnie taki jak twój parę dni wcześniej na allegro i teraz tylko czekam aż przyjdzie (mam nadzieję że jest taki ładny w rzeczywistości jak na zdjęciu) Głupio mi było mówić że prezent troszkę nie trafiony i nic nie powiedziałam że będą dwa, ale potem tak sobie pomyślałam że właściwie to i dobrze bo nie będę sie musiała nosić po piętrach z leżaczkami.
My bylismy dzisiaj w przychodni na pierwszej wizycie (patronażowej) i mały waży 4140. jutro przychodzi połozna do domku na wizytę. no i będę musiała ją wypytac o te szczepionki, bo jak czytałam wasze wypowiedzi to faktycznie można zgłupieć zanim się podejmie decyzję jaka ma być. A TO TE MOJE KOCHANE ANIOŁKI
I WIELKA STOPA
kethry
Thu, 17 May 2007 - 21:38
<b>Anitko</b> śliczne zdjęcia )
Dziewczyny ratujcie... cos okropnego stalo się z jedną moja brodawką, boli jak jasna cholera i spuchła (sama brodawka, nie pierś). z początku myślałam, że mały pogryzł, czy popękała... ale nie używałam jej cały dzień i wcale nie jest lepiej. poza tym miałam juz brodawki wymęczone przez Gabrysia, jednak wygląda toto i boli inaczej. Pure Lan nie pomaga, własne mleko nie pomaga... radźcie!
<b>Remisiu</b> Ty wiesz :**
kethry
Thu, 17 May 2007 - 21:39
nie lubie nowego forum, bo kody na pogrubienie nie działają, a ja nie jestem przyzwyczajona do stosowania ikonek :/
Petelasia
Fri, 18 May 2007 - 09:09
Bogna kupowałam dokładnie w tym sklepie a czekałam 2 dni. Płaciłam przy odbiorze. razem wyszło mi 179 zł (15 przesyłka + 6zł za pobranie). U mnie spisuje się rewelacyjnie, a poza tym przekonał mnie fakt, że jest przeznaczony do 18 kg A co do cen na chrzciny to okropnie drogo. Pytałam wczoraj koleżanki, co w kwietniu robiła chrzciny to z kawą napojami przystawkami i 2 daniami ciepłymi u nas około 70 zł. Trochę taniej niż u ciebie
Dziewczyny, pytałyście o linka do Oilatum. Otóż w aptece internetowej w Białymstoku, do której link podam poniżej są świetne promocje na produkty Oilatum i tak np. Emulsja do kąpieli 500 ml kosztuje tylko 48.98zł. Przesyłka Pocztą - 6.5zł a kurierem 13zł. Inne produkty tej serii też są tańsze. Sprawdźcie same. https://www.cefarm24.pl/cgi-bin/index.pl
Petelasia
Fri, 18 May 2007 - 09:22
Anita maluchy cudne Ale powiedz mi. Kiedy ty masz czas robić takie piękne paznokcie???????
Remisia
Fri, 18 May 2007 - 10:28
Dziewczynki !
Dzieki wydatnej pomocy małej_czarnej pierwsza strona wreszcie wyglada!!! Zapraszam do obejrzenia i ewentualnego korygowania bledow.
Mała_czarna jeszcze raz dzieki
antenka
Fri, 18 May 2007 - 10:39
Pięknie wygląda teraz nasza pierwsza stronka. Gratulacje dziewczyny!!!
antenka
Fri, 18 May 2007 - 10:41
CYTAT(Petelasia @ pią, 18 maj 2007 - 09:22)
Anita maluchy cudne Ale powiedz mi. Kiedy ty masz czas robić takie piękne paznokcie???????
No właśnie ... kiedy ?
milutka22.04
Fri, 18 May 2007 - 10:51
Remisiu mój Marcelek urodził się 15.04 jak będziesz miała chwilkę to zmień na pierwszej stronce z góry dziękuję :*
Anitko pazurki piękne ja też mam takie białe końcóweczki ale od sudocremu hehehe
Candy
Fri, 18 May 2007 - 11:28
Nasza pierwsza stronka jest PIĘKNA
A u nas wszystko w porządku. Odpukać Marcel ładnie śpi, je i wszystko. A tak wogóle to straszny z niego śmieszek i zalotnik. Jak tylko sie nad nim nachylę to uśmiecha się że az serce mięknie. Nie boje się odważyć powiedzieć że jest to mężczyzna mojego życia. Chyba dostałam świra - wybaczcie
Petelasia
Fri, 18 May 2007 - 12:00
Dziewczyny chylę czoła, strona pierwsza boska tylko zwróćcie uwagę
CYTAT(Remisia)
[*]Nicky 25.04.2007 córeczka Zuzanna 2680g 51cm
Nasza Niky inaczej się pisze.... Mam nadzieję, ze się nie pogniewacie. ot taka belfrowska dokładność i czepliwość
xyzzz
Fri, 18 May 2007 - 12:25
CYTAT
ja też mam takie białe końcóweczki ale od sudocremu hehehe
Swoją drogą mogliby pomyślec o mamach z długimi paznokciami i wypuścic sudocrem w tubce, bo dla mnie to zmora.
Jeżeli chodzi o pazurki, to jak ma się zaufany i sprawdzony salon, to można pójsc z dzieciaczkiem. My z Nadusią byłyśmy we wtorek, Nadusia smacznie spała w wózeczku, a mama robiła sobie rączki i nóżki . Po trzeciej godzinie chciała jeśc, to ją nakarmiłam jak kosmetyczka robiła mi pedicure. Warunkiem jest jednak, żeby to był salon w którym nie robi sie akrylu, bo to straszny smród. Ja robię żelowe i nie śmierdzi.
Nasza pierwsza stronka śliczna, podziwiam za wytrwałośc i zacięcie.
kethry niestety nie umiem pomóc, to może byc jakaś infekcja. Według mnie powinien to zobaczyc, lekarz lub położna. Mnie same brodawki bolały przy Maksie tylko jeden raz jak polazłam na solarium i ich nie zasłoniłam . Bolały jakby ktoś szpile wbijał, polacialam do ginki.... no i dostałam niezły opieprz
No i lece dalej sprzątac, bo wymyśliłam sobie dziś generalne porządki ...swoją drogą, ciekawe ile z tego zrealizuję
Bogna
Fri, 18 May 2007 - 13:01
SUPER PIERWSZA STRONKA!!!!
Petelasia - dzieki za info. lezaczek zamowilam wczoraj wieczorem wiec mam nadzieje ze jutro bedzie. mysle ze Filipowi tez sie spodoba
Anita - kiedy wlasnie robisz te paznokcie ?
Ide robic obiadek. Tylko co???
Papatki
kethry
Fri, 18 May 2007 - 13:21
CYTAT(pati-pat @ pią, 18 maj 2007 - 14:25)
kethry niestety nie umiem pomóc, to może byc jakaś infekcja. Według mnie powinien to zobaczyc, lekarz lub położna.
ale jaki lekarz? pierwszego kontaktu? ginekolog? pediatra?!.... pojecia nie mam co robić... z tego, co czytam to chyba ona jest popękana zwyczajnie. ale jak boliiiii....
no, a w ogóle to nie chcę zapeszać, ale... skorzystałam z rady Niky i kupiłam te osłonki na piersi. i od trzech dni jesteśmy na cycu! ja wiem, że z nakładkami to nie do końca to samo, no i dokarmiamy sie troszkę z butli... ale dla mnie to jest jak cud bo już straciłam nadzieję... i jak Gabryś ma ssać tylko przez nakładki, to trudno, jestem gotowa je sobie przykleić do cyca na najbliższy rok!
a już naprawdę nie wierzyłam, że sie uda.... mam tylko nadzieję, że mu się nie odwidzi... nawet ból nie jest w stanie zmącić mego szczęscia, choc jest ono na razie ostrożne.
jak na razie Gabrys wisi na cycku pol dnia - je 5 minut, spi 10, je 10, spi pol godziny... i tak wkolko, ale... co tam!
a a propos wizyt u kosmetyczki/ w gabinetach piekności - bylam u fryzjera z Młodym.... to było najszybsze ścięcie włosów w mojej i fryzjera karierze , bo Gabrys oczywiście nie zamierzał polezeć w ciszy i spokoju
pozdrawiam!
xyzzz
Fri, 18 May 2007 - 13:39
kethry miałam na myśli ginka
kethry
Fri, 18 May 2007 - 13:48
uh, tak podejrzewałam, niestety... . ja po prostu glupia jestem i nie wiem co trzeba robić w niektórych, zdawałoby sie, prostych sytuacjach... aczkolwiek ja gina omijam od porodu szerokim kołem, mimo że tydzien temu miałam mieć wizyte kontrolną. wiem, że to nieodpowiedzialne, ale mam jakis wstręt.
coż, trzeba będzie zwalczyć dzięki.
NuuŚka
Fri, 18 May 2007 - 14:18
Kethry a czy ten ból nie pojawił się wraz z zastosowaniem osłonek? Osłonki mają taką zaletę że dosyć mocno wyciagają brodawki, my też z Olusią przecież od nich zaczynałyśmy i przez kilka pierwszych dni je używałam. Pamiętam że wtedy też moje brodawki to był jeden wielki "ogień", ale uważam że skoro i tak masz termin wizyty to warto pokazać je ginowi. Aha i mnie uratowała koleżanka maścią CASTOR EQUI (jest to lek homeopatyczny ale mi pomógł)
Remisia chylę czoła przed pierwszą stronką, nie wiem jak duży udział był w tym Małej Czarnej ale zrobiłyście Dziewczyny "kawał dobrej roboty"
Dziewczyny ja jeszcze wrócę do tematu leżaczka, czy ten Twój Petelasiu rozkłada się do pozycji leżącej? wszędzie pisze że w fotelikach smochodowych nie należy zbyt długo trzymać dzieci (maks 2 godz i robić przerwę), a jak oglądam niektóre leżaczki to mam wrażenie że w nich też dzidzuś ma pozycję jak w foteliku. Może to kwestia niedoskonąłości zdjęć więc dlatego pytam o to jeszcze raz??czy sa jakies ograniczenia do przebywania w leżaczku i jaką pozycję w rzeczywistości ma Maluch w waszych?
Tormenta czy ta szczepionka 6w1 to ten infarix hexa? szczepiłaś też rotarixem ?
Bogna u mnie dziś pieczarkowa
Wczoraj za to było bez obiadu bo Mała cały dzień chciała jeść i po raz pierwszy przystawiałam ją a ona płakała, bo juz nie było co ssać - koszmar, ja piłam litry wody mineralnej i herbatek na laktację i szukałam pomocy w internecie, a tam rady w stylu:przystawiać i przystawiać, i że to kryzys, -ale jak przystawiać jak dziecko ssie parę razy i zaczyna się denerwować i prężyć bo nic nie leci... Za to po tym maratonie Mała spała od 21:30 do 3:15, potem do 7 rano a potem obudziła nas telefonem moja mama o 10:30 i dziś nie zapeszając narazie jest lepiej
Anitko zdjęcia sliczne, a paznokcie nie wspomnę
Aha i ponawiam pytanie o środek przeciwgorączkowy, co można podawać niemowlakom?
buziaki
Bogna
Fri, 18 May 2007 - 14:19
Petelasia - ja jescze mam jedno pytanie. czy jak zamawialas w tym sklepie ten lezaczek to wysylalas im jakiego e-maila? bo ja tylko zlozylam to zamowienie i dostalam od nich taka tabelke z zamowieniem. i czy oni wyslali Ci jakiegos e-maila ze paczke wysylaja?
Candy
Fri, 18 May 2007 - 14:49
NuuŚka ja przeciwgoraczkowy mam Eferalgan dla dzieci. Nie miałam na całe szczeście okazji go użyć ale w aptece pani taki poleciła.
A ja moge sie pochwalić iz zarezerwowaliśmy sobie pokój nad morzem w lipcu na 10 dni. Juz nie moge sie doczekać.
tormenta
Fri, 18 May 2007 - 15:35
pierwsza strona - cudo dzieki dziewczyny.
CYTAT(NuuŚka @ pią, 18 maj 2007 - 16:18)
pytam o to jeszcze raz??czy sa jakies ograniczenia do przebywania w leżaczku i jaką pozycję w rzeczywistości ma Maluch w waszych?
Tormenta czy ta szczepionka 6w1 to ten infarix hexa? szczepiłaś też rotarixem ?
Aha i ponawiam pytanie o środek przeciwgorączkowy, co można podawać niemowlakom? buziaki
Odpowiem Ci, ze wedlug Pawla Zawitkowskiego lezaczek jest ok ale dopiero od 3 m-ca zycia. Mozna w nim przebywac ok godziny i robic przerwe zeby maluch mogl sie troche poprostowac.
To dokladnie ta szcepionka. Na rota nie szczepilam, po przeczytaniu roznych opinii stwierdzilam, ze nie bede alego narazala na wszczepienie wirusow teraz. jest za malutki.
ja mam zwykly paracetamol w czopkach dla niemowlat:
zmykam. Dzisiaj przyjezdzaja moi rodzice. Szykuje sie trudny weekend. Trzymajcie sie dziewczynki.
ANITA:)
Fri, 18 May 2007 - 16:15
Witam! Mnie sie dzisiaj udało jednocześnie położyć oba urwisy i mam chwilę dla siebie TAK SOBIE TERAZ WŁAŚNIE SMACZNIE ŚPIĄ NA DWORZE
A tymi paznokciami to mnie strasznie zawstydziłyście Ja faktycznie mam fioła na punkcie paznokci i od wielu lat je robię a to tylko dlatego że nigdy swoich nie mogłam utrzymać w należytym porządku. Teraz na szczęście mam fajnie bo robi mi je dziewczyna, która przyjeżdża do domu więc jest to duża wygoda. A też się przyznam że po tym dwutygodniowym pobycie w szpitalu tak już miałam ochotę coś ze sobą zrobić że mimo bolącego tyłka zaliczyłam już fryzjera no i właśnie te paznokcie (oczywiście dzięki pomocy babci które pilnowały maluchy)
DZIEWCZYNY PIERWSZA STRONKA JEST SUPEROWA !!!!!!
A jeśli chodzi o leżaczek to później zrobię zdjęcie małemu jak na nim leży. Ten co w tej chwili mamy (czekamy na drugi) to nie jest jakiś firmowy ale rozkłada się aż do pozycji leżącej. tormenta właśnie będę miała pytanie jak już wkleję zdjęcie do ciebie odnośnie twojego leżaczka, bo spodziewamy się takiego samego czy on też się tak mocno rozkłada jak ten nasz.
ANITA:)
Fri, 18 May 2007 - 18:56
No i zdjęcie leżaczka z "zawartością" zrobione
tormenta i tak jak wcześniej pisałam mam pytanie : czy twój leżaczek tez się tak na płasko rozkłada?
kethry
Fri, 18 May 2007 - 21:19
ja tez mam ten paracetamol, co tormenta zaprezentowała na zdjęciach.
i jeszcze a propos lezaczka... Gabrys spedza w nim maksymalnie, łącznie godzinkę dziennie... więc mam nadzieję, że ewentualna szkoda dla kręgosłupa będzie żadna. najczęściej to wygląda tak, że ładuję go tam wtedy gdy chcę skoczyć do łazienki, albo zająć się obiadem a on nie chce zostawać sam i wykradam tym samym kwadrans na "obowiazki domowe". nie pozwalam mu spać w leżaczku... naprawdę dłużej leżał w foteliku, jak gdzieś jechaliśmy.
<b>NuuŚka</b> te brodawkę to mi mały załatwił jak byłam bez osłonki, eh... poczytałam, że najprawdopodobniej źle go przystawiam, staram sie nad tym pracować, wypróbowuje pozycję spod pachy... i jest jakby ociupinkę lepiej, wciąż boli, ale juz nie tak. natomiast w moim przypadku rzeczywiście osłonki nie działają ochronnie na moje piersi... ta maść jest bez recepty, prawda? skoro homeopatyczna?
lecę spać, Dziewczyny, bo padam na pysk
NuuŚka
Fri, 18 May 2007 - 21:39
Kethry tak sądzę,że bez recepty, ale nie kupowałan jej sama tylko jak pisałam dostałam ją od koleżanki.
Dzięki za informacje dot leku przeciwgorączkowego- już mam w lodówce paracetamol w czopkach
spokojnej nocki!
antenka
Sat, 19 May 2007 - 10:59
Witam sobotnio!
Wczoraj zauważyłam u Martynki krostki na szyi i za uszkami. Na początku myślałam, że to potówki, ale doszłam do wniosku, że ich trochę za dużo. Poszłam więc z nią do pediatry i okazało się, że to jakieś uczulenie. Dostałyśmy receptę na maść LATICORT 0,1% i mamy smarować trzy razy dziennie. Chyba niezła jest ta maść bo już dzisiaj widzę poprawę. Lekarka powiedziała, że mogę tą maścią smarować wszelkiego rodzaju krostki.
Dzisiaj odwiedzają nas koleżanki z pracy, w związku z tym wczorajszy wieczór spędziłam w kuchni. Jestem potwornie niewyspana, ale dam radę. Zaraz muszę się brać za sprzątanie...
Strasznie współczuję tym, które mają kłopoty z brodawkami. Ja miałam na początku takie problemy, teraz w ogóle nic nie boli. Smarowałam maścią BEPANTHEN i mi pomogło. Trzymajcie się dzielnie dziewczyny!
Co do czopków na gorączkę - mam to samo co tormenta i mam nadzieję, że się NIE przydadzą...
ANITA:) - cudny ten Twój synek.
Pogoda się poprawia, może w końcu będzie ciepełko.
Pozdrawiam serdecznie.
NuuŚka
Sat, 19 May 2007 - 13:22
WITAJCIE WEEKENDOWO!
Dziś powiedziałam rodzicom o zamiarze kupna leżaczka dla Olusi i zadeklarowali się że jej go sprezentują na dzień dziecka a spodobał mi się leżaczek Tormenty więc powtórzę pytanie Anitki:
CYTAT
Tormenta i tak jak wcześniej pisałam mam pytanie : czy twój leżaczek tez się tak na płasko rozkłada?
A u nas niestety wysypka na buzi zmieniła postać i wygląda jeszcze mniej ciekawie dzwoniliśmy do dermatologa, tylko niestety dermatolog o specjalizacji dzieci do lat dwóch jest obłożony i dopiero mamy wizytę na 2 czerwca.
zresztą zobaczcie same jak to nieładnie wygląda:
NuuŚka
Sat, 19 May 2007 - 13:31
Spróbuję większe zdjęcie, ale coś mi to słabo wychodzi
tormenta
Sat, 19 May 2007 - 13:32
CYTAT(NuuŚka @ sob, 19 maj 2007 - 15:22)
A u nas niestety wysypka na buzi zmieniła postać i wygląda jeszcze mniej ciekawie dzwoniliśmy do dermatologa, tylko niestety dermatolog o specjalizacji dzieci do lat dwóch jest obłożony i dopiero mamy wizytę na 2 czerwca.
moze sprobuj odstawic nabial. Mojemu maluchowi to pomoglo i buzke ma teraz piekna
Anita:), NuuŚka - lezaczek tak plasko sie nie rozklada. Zdjecia zrobie i wkleje pozniej. Za chwile z moimi rodzicami jedziemy do rodzicow M na obiad.
Sciskam Was mocno
NuuŚka
Sat, 19 May 2007 - 13:32
OK. Poddaję się... jak wkleić zdjęcie żeby było większe, mi obojętnie czy dam 640*480, czy mniejszy przy resize, wskakuje ten sam rozmiar na forum
NuuŚka
Sat, 19 May 2007 - 13:48
Już potrafię - przynajmniej wiem po kim Ola jest taki uparciuch
antenka
Sun, 20 May 2007 - 11:15
Witam w ten niedzielny piękny dzień.
Jakoś tu cicho dzisiaj, pewnie wszystkie mamusie z Maluchami na spacerkach, skoro taka ładna pogoda. A my się wybieramy dzisiaj w pewną podróż... Wprawdzie może nie tak daleko, ale że nie posiadamy samochodu czeka nas podróż podmiejskim autobusem. Mam nadzieję, że zmieścimy się z wózkiem. Jedziemy do moich rodziców - od przystanku autobusowego musimy przejść jeszcze około 2 km. Ale damy radę. Tylko żeby pogoda się nie zepsuła, bo będziemy mieć problem. Pierwszy raz Martynka wybiera się na wieś do dziadków.
Miłej niedzieli wszystkim życzę i zmykam się pakować do podróży.
rubinka
Sun, 20 May 2007 - 14:30
dziewczyny mam pytanie, czy ktoras z was jeszcze krwawi, bo ja tk, w prawdzie wczoraj i przedwczoraj zupelnie mi przeszlo, ale dzis znowu, w srode ide do gina, ale chcialabym poznac wasza opinie. Czy to moze byc okres tak od razu po pologu???
tormenta
Sun, 20 May 2007 - 18:19
obiecane zdjecia lezaczka
a tu z zawartoscia moj cudny synus
jak widac sa tylko dwie opcje - bardziej siedzaca i bardziej lezaca.
rubinka - czasem jeszcze poplamie ale z krwawieniem nie ma to duzo wspolnego.
antenka - mam nadzieje, ze pogoda Wam dopisala i malutka spedzila mile chwile z dziadkami.
antenka
Sun, 20 May 2007 - 21:13
CYTAT(tormenta @ nie, 20 maj 2007 - 18:19)
antenka - mam nadzieje, ze pogoda Wam dopisala i malutka spedzila mile chwile z dziadkami.
A dopisała, dopisała. Martynka po pełnym dniu wrażeń zasnęła od razu po kąpieli, co jej się ostatnio nie zdarzało. Od jakiegoś czasu zapisuję sobie o której godzinie karmię małą. Policzyłam ile to razy na dobę wychodzi. Przeważnie jest to 10 karmień i wydaje mi się, że to dużo. Pytanie do mam karmiących piersią: ile razy na dobę jedzą Wasze maleństwa?
rubinka - ja przestałam krwawić tak mniej więcej po 5 tygodniach. Teraz jest spokój. A Twoje wątpliwości może rozwieją jakieś bardziej doświadczone kobietki, bo ja w tym temacie to zupełnie zielona jestem. Dobrze, że idziesz do gina, to on na pewno Ci wszystko wyjaśni.
A ja dzisiaj dostałam kolejną partię ciuszków dla mojej Martynki. Fajnie jest mieć w rodzinie starsze dzieciaczki. Dzięki temu zaoszczędzam mnóstwo pieniędzy, a nie ukrywam, że dla mnie to dość ważne.
Chyba idę spać, bo też czuję się dzisiaj padnięta. Trochę dziwne o tej godzinie szykować się do snu, ale co tam ! Trzeba korzystać póki dziecko śpi.
Pozdrowionka!
mała_czarna
Sun, 20 May 2007 - 21:40
antenka ja karmię od 9 - 12 razy na dobę
rubinka ja przestałam krwawić po ok. 4 tygodniach - później lekkie krwawienia, ale teraz spokój.
A my dzisiaj byliśmy u teściów na obiedzie więc z noszeniem małej miałam spokój, bo babcia ją przejęła, ale co z tego jak ona cały czas je co godzinę i tak między tymi godzinami krzyczy, że jest głodna. Wcina piąstki rękawki, pieluszki i wszystko co ma w okolicy pyszczka (bluzkę mamy, ramię taty itp.) Wykańcza mnie tym karmieniem, a chciałabym jej jakoś to unormować, bo nigdzie wyjść już nie mogę, nawet na spacerze potrafi się po godzinie obudzić i płacze, a wtedy na rękach wraca do domu, bo tylko w tej pozycji trochę spokojniejsza i zajmuje się nowym otoczeniem.
tormenta śliczny leżaczek
NuuŚka niestety nie potrafię tobie pomóc
Bogna
Sun, 20 May 2007 - 21:55
witam wieczornie:)
Nuśka - a próbowalas sudocremem???
tormenta - super lezak a zawartość jeszcze lepsza
rubinka - mi sie plamienie skonczylo po okolo 5 tygodniach. teraz nic
antenka - moj Fifi je tak z 7 8 razy na dobe je tak przewaznie okolo 15 -20 minut lub dluuuuuuuzej i do nieraz z dwoch piersi do pusta
A my jutro na szczepienie (troche zal mi Filutka). mam nadzieje ze nie bedzie mial temperatury po. A potem na 14 ta jade na usg bioderek z maluszkiem. Wiec bede dopiero wieczorem. Napisze co i jak wtedy.
MIlej nocki zycze.
xyzzz
Sun, 20 May 2007 - 22:14
Witajcie! Nuuśka przyłączam się do Twojego pytania o te krostki, bo mój okruszek ma takie same na polikach , tylko że wiele więcej. Mam nadzieję, że to nie alergiczne, bo moja mała miała na szyjce trochę inne i jak zmieniłam dietę, to zniknęły, a po dwóch dniach pojawiły się te na polikach.
Tormenta jak tam Twoja dieta eliminacyjna i test prowokacji z nabiałem, ja jeszcze nie próbowałam i nic nie wprowadzam nowego, bo się boję że znowu coś będzie nie tak. Już nawet się przyzwyczajam do takiego "psiego" jedzenia.
A moja Nadia zaczęła łysiec i ma zakola jak mężczyzna , wypadly jej wszystkie włoski z przodu głowy i został niezły kogucik na czubku. Wygląda trochę śmiesznie .
U nas dzisiaj piękna pogoda , a ponieważ chwilowo jesteśmy bez auta, to przymusowo spędzilismy niedzielę w ogrodzie. Potworki już smacznie śpią , po całym dniu spędzonym na powietrzu. Maksowi nawet się przysnęło na chamaku w ogrodzie (a spanie w dzień już mu się nie zdaża) i drzemał tak 1,5 godziny.
Candy o ile dobrze pamiętam, twój Marcel miał usuwany pępek przez chirurga, jak to wyglądało i ile miał wtedy tygodni? Pytam, bo Nadusi jeszcze też nie odpadł.
antenka ja karmię co 3 lub 4 godziny i to wychodzi ok. 7 karmień na dobę
Teraz spadam do mężusia, póki maluchy śpią może spędzimy mile wieczór ?
Dobranoc
kethry
Sun, 20 May 2007 - 22:59
CYTAT(mała_czarna @ nie, 20 maj 2007 - 23:40)
bo babcia ją przejęła, ale co z tego jak ona cały czas je co godzinę i tak między tymi godzinami krzyczy, że jest głodna. Wcina piąstki rękawki, pieluszki i wszystko co ma w okolicy pyszczka (bluzkę mamy, ramię taty itp.) Wykańcza mnie tym karmieniem, a chciałabym jej jakoś to unormować, bo nigdzie wyjść już nie mogę, nawet na spacerze potrafi się po godzinie obudzić i płacze, a wtedy na rękach wraca do domu, bo tylko w tej pozycji trochę spokojniejsza i zajmuje się nowym otoczeniem.
moge się podpisac pod każdym słowem obiema łapkami . ale, że ja nie wierzyłam, że mnie takie cos jeszcze spotka, to głupieję ze szczęścia . jeszcze
widze, że Wam także minął weekend pod znakiem kontaktów rodzinnych - u nas była moja mama, przywiozła body dla Gabrysia (podobno nie mogła sie im oprzeć ) i pieluchy... i okazuje sie, że mój grubasek powoli juz wyrasta z dwójek.
ja wszystkie krosteczki traktuję albo kremem bambino, albo sudocremem i jak na razie nic wiecej nie potrzebujemy... choć moja dieta już od pewnego czasu obejmuje produkty bardziej ryzykowne, takie jak pomidory, rzeczy pikantne i smażone, to na razie, dzieki Bogu, Gabryś nie reaguje na nic alergicznie.
ja już nie krwawię, ale chwilami się czuję jakbym znów miała zacząć... brzuch mnie pobolewa i nastrój mam wredny... zupełnie jak na okres
ściskam serdecznie!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.