Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
To ja chyba tez jestem zainteresowana Szczegolnie ta muzyka turecka mnie kreci i towarzystwo oczywiscie Szkoda, ze wodnej fajki nie przywiozlam, zawsze dodatkowe urozmaicenie wieczoru by bylo
Mam nadzieje, ze tym razem Aga tez sie skusi obiecalas...
Myszko, moze jednak
myszka
Mon, 23 Jul 2007 - 22:14
Towarzystwo nader doborowe kusi samo w sobie, ale odległość, ach, odległość. Niemniej - dziękuję za zaproszenie.
skanna
Mon, 23 Jul 2007 - 22:17
Gdybyś się zdecydowała, daj znać. U mnie miejsca dużo
Anita.W
Mon, 23 Jul 2007 - 22:51
Ja tez czekam na to spotkanie z niecierpliwoscia
ewabi
Tue, 24 Jul 2007 - 08:56
bardzo mnie cieszy liczny odzew
Paka - wiadomość na gg dostałaś ode mnie, wysłałam tez do Monikiww, Dorusi i kachyyy.
Myszka pewnie teraz skołować się nie da, ale jakby nad Nią popracować to może skusi się na jakieś spotkanie, gdy będzie urlopować z końcem sierpnia , bo powiem Wam w sekrecie, że będzie całkiem niedaleczko (obiektywnie rzecz ujmując - oczywiście)
Kuchnia arabska w wydaniu P. Katarzyny Pospieszyńskiej nie wchodzi mi lekko, ale - choć nie mogę wciąż zadeklarować co będzie, to wiem, czego na pewno nie będzie - otóż na kisiel rosołowy nie liczcie
skanna
Tue, 24 Jul 2007 - 09:06
Ewa, Ty nam lepiej powiedz, co my mamy przynieść, żeby się z nastrojem wieczoru komponowało. Bo chyba chipsy i cola to niekoniecznie
ewabi
Tue, 24 Jul 2007 - 09:11
cola jak najbardziej albo fanta - jeszcze lepiej
to narodowy napój całego Bliskiego Wschodu
myszka
Tue, 24 Jul 2007 - 09:27
CYTAT(skanna @ wto, 24 lip 2007 - 00:17)
Gdybyś się zdecydowała, daj znać. U mnie miejsca dużo
Schlebiasz mi podwójnie, Koleżanko. Podwójnie dziękuję, bo czuję się doprawdy mile zaskoczona propozycją.
Idę kuknąć, ile jest z Jeleniej do Wrocławia. Ale Skanna spoko - jeśli się pojawię, to bez noclegu.
PS. Tak przy okazji, Ewa - skrzynkę czyszczę, jakbyś miała wątpliwości. Tylko mi opornie idzie.
skanna
Tue, 24 Jul 2007 - 09:36
CYTAT(myszka @ wto, 24 lip 2007 - 09:27)
Ale Skanna spoko - jeśli się pojawię, to bez noclegu.
Ja tam jestem spokojna i jak dla mnie, możesz i z noclegiem
ewabi
Tue, 24 Jul 2007 - 09:47
primo - Ty mi Sylwia myszki nie podkradaj :nie nie! u mnie miejsca mało, za to jakie dziwne przestrzenie
O skanno miła - Ty jesteś fabryka ciasteczek więc żeby się dobrze komponowało, to mogłabyś uczynić ciasteczka kruche - na środku z migdałkiem oraz posypane pistacjami (które Ci w sobotę mogę przynieść, mam takie ichnie siekane od razu bo mi się strasznie nie chce piec ciasteczek
powiadomiłam też hawah - wszystko wskazuje, że będzie!
ps. do myszki: czyść! jest taki prosty sposób - w kwadraciku po prawej stronie ekranu wstawiasz ptaszki z góry na dół a potem "usuń" i enter!!
skanna
Tue, 24 Jul 2007 - 09:51
Ja Ci Myszki podkradać nie zamierzam, ale na jakim łóżku byś ją zamierzała położyć?
W obecnym stanie ducha pieczenie jakichkolwiek ciasteczek przerasta moje możliwości, ale postaram się upiec coś, co może w jakikolwiek sposób da się pociągnąć pod przymiotnik "otomański"
myszka
Tue, 24 Jul 2007 - 09:54
CYTAT(ewabi @ wto, 24 lip 2007 - 11:47)
ps. do myszki: czyść! jest taki prosty sposób - w kwadraciku po prawej stronie ekranu wstawiasz ptaszki z góry na dół a potem "usuń" i enter!!
Wiśnia, no. Zero empatii, zero zrozumienia dla mojego bolącego mostka.
myszka
Tue, 24 Jul 2007 - 10:02
Donoszę uprzejmie, że myszka jest niewymagająca i spać na łóżku nie musi. Może też podrzemać np. w fotelu. Albo na krześle. Tylko, Miłe Panie, myszka noclegować we Wrocławiu nie będzie. Myszka będzie w okolicach (jak się okazuje - wcale nie aż takich okolicach ) na urlopie, czyli przyjeżdża z ogonami. Ponadto nocleg ma zapewniony.
Niemniej - łechczecie moją próżność swymi propozycjami. Nie wiedziałam, że ktoś zainteresuje się moją skromną osobą, a tu nawet nocleg mi proponują. Fiu fiu.
ewabi
Tue, 24 Jul 2007 - 10:10
Widzę MonikęS.! uprasza się o deklarację w sprawie spotkannia
ps. łózko mam, a emaptia wyszła mi wczoraj
ps2 do skanny: leniuchu!! trudno. może upiekę sama. Jasiek będzie zachwycony, bo od wieków bezskutecznie naciąga mnie na pieczenie ciastek
skanna
Tue, 24 Jul 2007 - 10:13
No właśnie, Monika, dwie godziny temu Ci dałam znać i co?
skanna
Tue, 24 Jul 2007 - 10:18
Dobra, a co z datÄ…? Wtorek?
MonikaS.
Tue, 24 Jul 2007 - 12:46
CYTAT(ewabi @ wto, 24 lip 2007 - 12:10)
Widzę MonikęS.! uprasza się o deklarację w sprawie spotkannia
a bo ja podczytuję ale nie mam odwagi napisać..
ewabi
Tue, 24 Jul 2007 - 12:50
Monika! Bez wygłupów!! Adres Ci już na PW wysłałam
MonikaS.
Tue, 24 Jul 2007 - 12:51
tzn. teraz już mam.. I już nie mogę się doczekać!
ewabi
Tue, 24 Jul 2007 - 17:30
mam wstępną koncepcję i wstępne deklaracje
osobiście oferuję to, co w poście inic[użytkownik x]ącym czyli napoje gorące, potrawę na ciepło (którą na razie pozostawiam w tajemnicy, bo chcę przed wtorkiem spróbować , czy jestem w stanie naprawdę toto zrobić ), hałwę oraz otoczenie. być może orientalne kruche ciasteczka z bakaliami - jeśli się wyrobię potrzeba nam jeszcze:
1. napoje zimne gazowane lub nie (ale uprzedzam, że te "nie" to nie są w ogóle otomańskie ) - natomiast bardzo w klimacie byłyby soki świeżo wyciskane i te opcję możemy rozważyć
2. orzeszki wszelakie
3. owoce regionalne - czyli przede wszystkim arbuz i melon, bo watpię, by ktokolwiek był w stanie zapewnić świeże figi
4. sałatki ze dwie w odpowiednim klimacie, czyli na bazie pomidora i ogórka - ewentualnie mogę dziś/jutro wpisać jakiś ciekawszy przepis ze swej dziwnej książki
Ola Fisia zadeklarowała wodną fajkę z tytoniem (jeśli tylko logistycznie możliwy się okaże bezkolizyjny transport Oli z fajką po imprezie ), beduińską herbatkę i sezamki.
no. poproszÄ™ dalsze sugestie
skanna
Tue, 24 Jul 2007 - 19:39
CYTAT(ewabi @ wto, 24 lip 2007 - 17:30)
4. sałatki ze dwie w odpowiednim klimacie, czyli na bazie pomidora i ogórka - ewentualnie mogę dziś/jutro wpisać jakiś ciekawszy przepis ze swej dziwnej książki
Czy sałatka zwana u nas grecką, znaczy taka z fetą wchodzi w rachubę? Jeśli tak, to ja się podejmuję.
hawah
Tue, 24 Jul 2007 - 20:00
Ja jakieś wieki temu robiłam sałatkę zwaną tabbuleh, przepis gdzieś mam, może być ?
kachaaa
Tue, 24 Jul 2007 - 21:40
kobitki kochane datę szybko mi ustalać i ja jak pisałam zaklepuje, pluje i przyklepuje i będę .. ale muszę mieć termin ustalony w miarę wcześniej
menada
Wed, 25 Jul 2007 - 09:29
Oooo jak dobrze trafiłam
Jestem w połowie drogi do Wrocławia
Na to spotkanie dotrzeć muszę. Nie sposób oprzeć się takim pokusom
Anita.W
Wed, 25 Jul 2007 - 10:53
O rany, o kuchni arabskiej nie mam bladego pojecia wiec ja moze zakupie arbuza, melona i orzeszki i pewnie cos do picia (bezalkoholowego bo bede zapewne tym razem samochodem )
Potwora
Wed, 25 Jul 2007 - 11:05
Moje drogie - melduję, że ja już zakupiłam: sezamki tureckie, sezamki wietnamskie oraz orzeszki z papryką - to do chrupania. Herbata beduińska to herbata arosa + ziele zwane marmariją - wszytsko zaparzone, najlepiej dodatkowo podgotowane - arabowie piją to to w malutkich szklaneczkach, bardzo słodkie, ja preferuję bez cukru.
Co do wodnej fajki - proszę zadeklarujcie się czy naprawdę chcecie ją palić - bo jeżeli nie to wezmę shishę ozdobną, tylko dla klimatu. Moja druga fajka nie jest moze najpiękniejsza na świecie bo jest przeznaczona do palenia, przyznam, ze nawet dość często używana mam tytoń truskawkowy i miętowy - najlepiej zrobić mieszankę, mam też oryginalne węgielki. Transport do Ewy mam zapewniony ( Ewa - mój P. mnie odwiezie, a wczoraj z zapałem mnie instruował jak używać shishy gdy dowiedział się o naszej imprezce ) - czy zgłosi się dobra dusza, która mnie podwiezie po skończonym spotkaniu???
skanna
Wed, 25 Jul 2007 - 11:46
Już wczoraj się zgłosiła
MonikaS.
Wed, 25 Jul 2007 - 12:19
Ja mam pistacje, jak coś zostanie bez przydziału to dokupię
ewabi
Wed, 25 Jul 2007 - 14:26
Bardzo Å‚adnie siÄ™ organizujecie od poczÄ…tku lecÄ…c:
Skanna - sałatka typu grecka da się podciągnąć. Dla odpowiedniego efektu wszystko powinno być dużo drobniej pokrojone a feta w większych kawałkach (generalnie bardzo dużo sera tego typu się jada w Azjii Mniejszej, ale solo, a nie w sałatce
Hawah - tabbouleh, czemu nie. Powiedz tylko z czego robisz burghul? Dajesz kuskus?
Ola - transport masz zapewniony Faja - jak będzieci palić, to ja może z Wami - choć ogólnie bardzo nie paląca jestem, ale z takiej okazji mogę się złamać
Anita - przyjęcie w sumie w ogóle powinno być bezalkoholowe, bo - jak wiadomo - tam się alkoholu nie pija (ale surowych zakazów nie będzie, kary też nie są przewidziane )
aha - i proszę zacząć zaklinać pogodę, bo ja muszę przewietrzyć dywany przed przyjęciem ten deszcz mi te plany krzyżuje, wiatr też - bo nie mam czym przypiąć tego większego z jedwabiu
I za Kachąąą pytam - czy wtorek uważać za ustalony???
hawah
Wed, 25 Jul 2007 - 15:35
Tak, kuskus, bo tak w przepisie stoi Ja w ogóle nie wiem jak to powinno smakować, bo nigdy nie jadłam oryginału i w ogóle nie mam żadnego pojęcia o kuchnii bliskowschodniej... Może na wszelki wypadek umówmy się, że to będzie pseudotabbouleh no chyba, że takie bluźnierstwo nie wchodzi w grę, to może coś innego przytargam ?
skanna
Wed, 25 Jul 2007 - 15:37
Hawah, ja też nie jadłam oryginalnego, a z tego co kojarzę po lekturze paru przepisów, to i z kuskusem może być pyszne. Fajnie, że tym razem na poważnie się przymierzasz. Grono się powiększa
ewabi
Wed, 25 Jul 2007 - 15:52
Jak dla mnie żadne bluźnierstwo, sama też bym dała kuskus, bo jakoś nie widzę siebie tłukącej pszenicę na grubą kaszę nawet nie wiem jak bym to miało wyglądać i czym bym miała przyłożyć
Po namyśle postanowiłam uczynić gulasz mięsno - warzywny z bakłażanem do bagietki więc tabbouleh tym bardziej będzie bardzo na miejscu (a nawet wam nie powiem do czego przymierzałam się wczoraj )
pytanie, na które szczerze powiem, nie spodziewam się pozytywnej odpowiedzi:
czy ktoÅ› ma jeszcze tureckie tulipanki do herbaty??
bo ja mam tylko 6 szt. (z czego nie pamiętam, czy wszystkie się uchowały)...
po pytaniu skanny - uzupełniam: chodzi mi o małe szklaneczki do herbaty
Ila
Wed, 25 Jul 2007 - 16:12
CYTAT(ewabi @ śro, 25 lip 2007 - 15:52)
czy ktoÅ› ma jeszcze tureckie tulipanki do herbaty??
bo ja mam tylko 6 szt. (z czego nie pamiętam, czy wszystkie się uchowały)...
Mielismy kupic, ale powaznie obawialam sie, czy dojada w calosci
Ja moge przywiezc jeszcze jakies picie, prosze o sugestie, co i ile.
menada
Wed, 25 Jul 2007 - 16:21
CYTAT(ewabi @ śro, 25 lip 2007 - 15:52)
czy ktoÅ› ma jeszcze tureckie tulipanki do herbaty??
bo ja mam tylko 6 szt. (z czego nie pamiętam, czy wszystkie się uchowały)...
po pytaniy skanny - uzupełniam: chodzi mi o małe szklaneczki do herbaty
Ja mam Sztuk 6 PrzywiozÄ™
menada
Wed, 25 Jul 2007 - 16:25
Ola, ja siÄ™ pisze na tÄ™ fajkÄ™ !!!!!
Co mam przywieźć ?? Mogę wziąć wino chorwackie (jeśli mąż całego nie wypił ) Co jeszcze ? Lody, owoce może ??
Ila
Wed, 25 Jul 2007 - 16:32
Jesli chodzi o fajke, to ja mocna w gadaniu jestem W Turcji sprobowalam, o smaku jablkowym, ale mi nie podeszlo Jak ktos niepalacy, to nie ma sie co dziwic
aga_mama
Wed, 25 Jul 2007 - 17:13
To i ja nieśmiało się zgłaszam (Ila, dzięki za info ) Czy jest coś jeszcze, co mogłabym przynieść? Klimaty bliskowschodnie są mi niestety obce, mogę za to uczynić ciasteczka czekoladowe. Mogą być??
ewabi
Wed, 25 Jul 2007 - 17:21
Mogą oczywiście choć czekoladowe są w mniejszości, bo królują zwykłe kruche.
Jak Anita przywiezie arbuza i melona, a na figi nie mamy co liczyć, to jeszcze ładnie komponują się pomarańcze i zapachem, a smakiem tym bardziej.
Tak mi dobrze poszło ze szklaneczkami (Ila :nie nie! to ja z trampingu po Turcji w plecaku przytachałam, a Ty do samolotu się bałaś ) to zadam pytanie jeszcze jedno, bo drugi tygielek do kawy też by się przydał ja mam malutki, choć ładny. Jednorazowo parzy dwie maleńkie filiżanki. Nooo, chyba że więcej tu takich dywersantów jak skanna, co to turkish cafe będą sobie kazali parzyć we włoskich zaparzarkach
aha, Aga! Wysyłam Ci adres na PW. Cieszę się, że będziesz!
skanna
Wed, 25 Jul 2007 - 17:48
CYTAT(ewabi @ śro, 25 lip 2007 - 17:21)
Nooo, chyba że więcej tu takich dywersantów jak skanna, co to turkish cafe będą sobie kazali parzyć we włoskich zaparzarkach
No co ja poradzę, że ja z tygielka nie wypiję. A kawy "otomańskiej" spróbować muszę?
Ale w takim razie zaczynam myśleć o wieczorze "włoskim", wtedy Twoja zaparzarka będzie jak najbardziej na miejscu.
Ila
Wed, 25 Jul 2007 - 17:57
CYTAT(ewabi @ śro, 25 lip 2007 - 17:21)
Tak mi dobrze poszło ze szklaneczkami (Ila :nie nie! to ja z trampingu po Turcji w plecaku przytachałam, a Ty do samolotu się bałaś )
Jak bum cyk cyk, ze sie balam Ewa, napisz prosze, jakie picie jeszcze mozna przyniesc.
ewabi
Wed, 25 Jul 2007 - 18:27
Jak to groźnie brzmi: jakie można przynieść
A czego byś się chciała napić? zasadniczo to właśnie można
Napoje najczęściej spożywane: herbata herbata herbata (beduin whiskey jak to oni ze śmiechem powtarzają kawa cola/fanta/sok rozwodniony jogurt (czyli ajran mh mh mh pycha) . . . (długo długo nic)
woda
Ila
Wed, 25 Jul 2007 - 18:57
To ja moge cole i fante. Jaka cola ma byc? a moze pepsi? light, czy normalna?
Ale czekaj, czekaj Ewa... mam jeszcze herbate jablkowa Te ichnia w proszku. Odsypie i przyniose
hawah
Wed, 25 Jul 2007 - 19:08
To zrobię z kuskusem i ściśle wedle przepisu z Gazety Wyborczej, ewentualne reklamacje i zażalenia proszę kierować do wyżej wymienionej bo jak nadmieniłam ja nie mam pojęcia jaki smak powinien ten specjał mieć. No i co to jeszcze chciałam... a, to kiedy to spotkanie? Wtorek? Ale o której ?
ewabi
Wed, 25 Jul 2007 - 21:53
Uwaga, bolduję: albowiem nikt dotąd nie zgłosił sprzeciwu spotkanie we wtorek!!!
o której?? Nie wiem. Z doświadczenia za to wiem, że nie ma co umawiać się później niż na 19, bo (hehehe) niektórzy wtedy ściągną na mniej więcej 21
Do rozdysponowania na moje oko zostały jeszcze orzeszki, bo paprykowe Oli i pistacje MonikiS. mogą wyjść szybko - przy tak licznym zacnym gronie. A - jakby ktoś jeszcze łaskawie przytachał ze dwie bagietki do gulaszu, to uratowałby mnie i oszczędził wyjazdu do miasta we wtorek (a to może wróżyć bardziej udany gulasz lub nawet piramidkę ciasteczek )
A (nr2) - ze względu na ten gulasz jako danie główne uprasza się o minimalizację ewentualnych spóźnień .
A (nr3) wysłałam smsa Mojżeszkowej Ani dziś, ale coś nie ma odzewu nie wiem czy mam dobry nr jej komórki. Może niech ja jeszcze któras powiadomi )
kachaaa
Wed, 25 Jul 2007 - 22:12
bardzo ładnie , termin zaklepany , ja prosto po pracy będe więc prze okrutnie głodna zapewne , nic nie zorbie bo w pracy mi zeżrą więc co mam kupić , na fajkę się piszę
Potwora
Thu, 26 Jul 2007 - 11:15
Ewa - ja mogę we wtorek podskoczyć do Carrefoura po bagietki, przywiozę świeżutkie
Cieszę, że znalazły się chętne na faję
Potwora
Thu, 26 Jul 2007 - 11:19
Tak sobie teraz myślę, ze jeszcze do menu mogą pasować ciastka francuskie na słono czy na ostro. Oni tam np. zapiekają w nim krewetki albo bakłażana itp. albo ciastka francuskie czy też półfrancuskie obficie posypane cukrem pudrem.
użytkownik usunięty
Thu, 26 Jul 2007 - 12:40
Ja się niestety spóźnię, bo zapomniałam, że akurat w ten wtorek przypada coś, co mam regularnie co dwa tygodnie i muszę być (tylko mi się tygodnie pokiciały), ale mam nadzieję, że wybaczycie. Czy jest już dostateczna ilość napojów bąbelkowych? Ja chętnie przyniosę wspomniane napoje, ewentualnie jakieś prowianty, które trza tylko kupić, a nie przygotowywać. Albo może kupię lody i zrobimy kawę mrożoną? Czy to nie pasuje do orientu?
Tobatka
Thu, 26 Jul 2007 - 19:11
Intensywnie myślę, czy we wtorek dam radę się z domu wyrwać, czy mąż mnie puści na dwa dni, jeśli dopiero co wrócę z miesięcznej nieobecności, czy udałoby mi się sprzedać dziecko temuż mężowi, czy nie ma szans i musiałąbym z młodym się targać - normalnie mnie wzięło, jak poczytałam o tych wszystkich specjałach, które można skosztować nie wybierając się w daleką i drogą wycieczkę
Czy ewentualnie z pustymi łapkami wpuszczą, czy imprezka ma już grono zamknięte i czy znajdzie się ktoś, kto w kąciku przenocuje?
Intensywnie myślę, bo od 2 miesięcy się w Wasze strony wybieram i dotrzeć nie mogę A to ostatnie szanse do... powiedzmy stycznia
Ila
Thu, 26 Jul 2007 - 19:15
CYTAT(Tobatka @ czw, 26 lip 2007 - 19:11)
Intensywnie myślę, czy we wtorek dam radę się z domu wyrwać, czy mąż mnie puści na dwa dni, jeśli dopiero co wrócę z miesięcznej nieobecności, czy udałoby mi się sprzedać dziecko temuż mężowi, czy nie ma szans i musiałąbym z młodym się targać - normalnie mnie wzięło, jak poczytałam o tych wszystkich specjałach, które można skosztować nie wybierając się w daleką i drogą wycieczkę
Czy ewentualnie z pustymi łapkami wpuszczą, czy imprezka ma już grono zamknięte i czy znajdzie się ktoś, kto w kąciku przenocuje?
Intensywnie myślę, bo od 2 miesięcy się w Wasze strony wybieram i dotrzeć nie mogę A to ostatnie szanse do... powiedzmy stycznia
Tobi, u nas nocleg zawsze masz Mysle tez, ze grono imprezowe nie zamkniete i spokojnie jeszcze mozna dolaczyc
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.