ktoś chętny na spotkanie??

Jak w tytule
mam wrażenie, że trochę nas jest teraz w mieście
no i Paka jeszcze nie urodziła
Skanna powinna być po przyszłym weekendzie.
strasznie dawno się nie widziałyśmy
no
no
no ?
Dziewczyny,
jak będzie?

Ja, ja, ja Chciejcie

Do 18.07 siedzę z dzoećmi we Wrocławiu, potem chyba gdzieś wyjedziemy. Chętnie się spotkam

Ja chetnie przyjde, stesknilam sie

My wróciliśmy dziś z wakacji
Na spotkanie oczywiście się piszę

To kiedy?
My w niedzielę przy ładnej pogodzie wybieramy się do znjomych TU
Może któraś też się skusi?

Poza tym jestem otwarta na sugestie.
Możemy się spotkać w ciągu dnia gdzieś z dziećmi , w plenerze jak będzie ładnie (Wyspa Słodowa. Ogród Botaniczny???) albo w sali zabaw jakowejś.
Możemy wieczorem po babsku, bez dzieci. Może być u mnie - jak odpowiednio późno to śpiące chłopaki nie przeszkodzą. Mogę wam urządzić "otomański wieczór", zwłaszcza jeśli nadejdzie w końcu mój młynek do kawy

Ja powiem tak - po 10 dniach z dziećmi na urlopie chętnie dla odmiany przeżyłabym wieczór BEZ dzieci. Biorąc pod uwagę temperatury panujące w tej chwili, najchętniej w jakimś wnętrzu a nie w plenerze. Może być w knajpie, może być u Ewy, do siebie tym razem nie zapraszam, bo tu wstyd gości wpuścić. Wieczór może być jakikolwiek - babski, otomański czy jaki jeszcze. Aha, byle nie w najbliższy piątek.

Mnie jest wszystko jedno, byle nie piątkowy wieczór

Podobno od jutra ochłodzenie
Mam nadzieje, że nie zdecydujecie się na sobotę. Skanna tyle opowiadała o wrocławskich spotkaniach, że tym razem się chyba odważę

Ja w weeknend mogę nie móc , bo ciągle nie wiem czy będziemy mieli gościa czy pojedziemy w gości.
Ale mogę jutro i pojutrze. Mogę też w przyszłym tygodniu.

Czy ja się doczekam konkretniejszych ustaleń?

Co powiecie na czwartek?

jak pisałam - mi pasuje !
to co, czwartek?

Ja też chętna na czwartek.

Ja niestety odpadam, bo dziś w nocy wyjeżdżam do babci na wieś - ot taka spontaniczna akcja

Słuchajcie, bo się znowu nie umówimy... Ja już się nastawiłam na czwartek. Jak wróci Menada i Aga_Mama to najwyżej spotkamy się drugi raz. Ja chętnie wykorzystam ostatnie dni wolności.

To co? Gdzie i o której? Czy robimy rezerwację, czy idziemy na żywioł? (ja na pewno wyjdę do miasta w okolicy 19.00-20.00 i jak Was nie będzie to będę krążyć i straszyć przechodniów wieeeelkim brzuchem... )

Co z Doruśką? (zaraz zaGGadam do niej) Może Hawah też by w końcu się pojawiła? (zaraz do niej napiszę PW, bo może nie czytała tego wątku) No i do Ewci zaraz napiszę, ale pewnie gdzieś wczasuje z dziatwą. Cola też tym razem, niestety, nie może. Czy jeszcze kogoś trzeba poinformować?

Mam nadzieję, że reszta wypowiadających się w tym wątku będzie mogła.

Do Mojżeszkowej trza zadzwonić, bo nie wiem, czy tu zagląda. Mogę to zrobić, tylko coś w końcu ustalmy. Miasto czy wieczór babsko-otomański?

Mnie to juş bez róşnicy.
Nie wiem czy Duszki są we Wrocławiu, też zaraz zaGGadam do Ili
Do Hawah napisałam PW, zaraz zaGGadam do Doruśki i do Kaaachy.

P.S. Już zagadałam. Jeszcze do Oli i do Moniki ww zagadałam i już więcej pomysłów nie mam.
Sprawdzę forum dopiero popołudniu więc się ładnie umawiajcie.
A może z wieczorkiem u Ewy zaczekajmy na Menadę i Agę? Od przybytku głowa nie boli

Zdaje się, że przede wszystkim trzeba zaczekać na młynek do kawy
Dla mnie bomba, może być Rynek. Czy jakaś konkretna knajpa czy tym razem spontan? I o której?

Młynek przyszedł przedwczoraj a nie , w sobotę.
Przetestowany. Działa.
Z otomańskim bym zaczekała z dwóch względów: może później uda mi się dzieci wypchnąć do dziadków. Może Ola się pojawi, wtedy otomańskość ma szanse ulec wzmocnieniu
Monika ww zdaje sie wakac[uĹźytkownik x] nad morzem.
My jesteśmy we Wro do 10 sierpnia więc - ze swojej strony - widzę szansę wielu spotkań

Czwartkowy wieczór w Rynku mnie nęci bardzo.
Paka postaram się do Ciebie dołączyć, ale bliżej 20. Będziemy krążyć i straszyć razem

kurka wodna a ja czwartek zajęty , odwołać nie mogę bo już tydzień temu zaplanowane .... następnym razem proszę mnie informować będę stawać na rzęsach i przybędę

Nie mam z kim jutro Majki zostawić
Mam nadzieję, że na kolejne spotkanie sie załapię..

20.00 mi pasuje

No to dobrze, na razie jesteśmy na pewniaka w następującym składzie:
Ewabi,
Skanna,
Paka
więc jeszcze nie opłaca się robić rezerwacji.

Kto jeszcze będzie na pewno? Można się spóźnić, wiadomo jak to jest z kładzeniem dzieciaków. Ja będę punktualnie, bo Bartek sobie świetnie radzi z naszymi podrośniętymi już panienkami.

P.S. Kachaa, Monika, szkoda... Dopiero mi się Wasze posty wyświetliły...

Mojżeszkowa napisała "Oczywiście, że będę". Ja być może będę się chciała zwinąć przed 22, dlatego postuluję możliwie najwcześniejszą godzinę spotkania, 19.00-19.30

a co to za dywersja z tą 22??
jak pan mąż przybędą do 19, to postaram się na 19:30

Sylwia dziekuje za info o spotkaniu. Ale jestescie kuszace tym spotkaniem .
Narazie nie moge sie zdeklarowac musze do wieczora poczekac.

Mam ochotę upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu

Dziękuje za informację o spotkaniu - chętnie przybędę jeśli tylko będę mogła, a to z kolei zależy od pana męża (czy jutro wróci na czas z pracy).
W każdym razie będę pilnie śledzić wątek, by wiedzieć gdzie sie spotykacie.

to jest bardzo dobre pytanie, hawah.
Gdzie?

w sumie tłumu jutro nie będzie więc możemy się powłóczyć i coś sobie wybrać na drugi rzut oka ale z uwagi na ewentualne spóźnialskie może lepiej wyznaczyć jakowyś punkt orientacyjny

No dobra dziewczyny ja tez przybede . Ok. 19:30-20 powinnam byc. Tylko gdzie???

Dla spóźnialskich zawsze można podać komórki kontaktowe

Cofee Heaven na Świdnickiej, 19-20 ??
Czy ktoś ma coś przeciw?

Jak dla mnie super. Ale ustalmy konkretną godzinę. 19.30? Bo nie chcę tam siedzieć od 19.00 do 20.00 sama

ja sie postaram na 19:30.
plus minus
max kwadrans akademicki

Ja chyba tez dotre, ale oczywiscie pozniej
Jak Was nie bedzie w Cofee Heaven, to bede Paulinko dzwonic

19.30 jest ok.

No to super

Ok

jest 20:50, teraz mogłabym pójśc
nieco późno

Hawah, strasznie żałuję, ze nie dałam Ci numeru mojej komórki Myśmy siedziały do 23.00. O 20.30 przeniosłyśmy się do Tutti Frutti. Mam nadzieję, że na spotkanie do Ewybi już się wybierzesz - miałyśmy wielką ochotę Cię poznać

Hawah, o 20:55 dotarlysmy z Ania Mojzeszkowa na spotkanie.
Nastepnym razem koniecznie musisz miec z kims kontakt telefoniczny

Dziewczyny, bardzo dziekuje za spotkanie

Paka, nie pisz takich rzeczy, bo się wystraszę ! Ja generalnie bardzo nieśmiała jestem, nawet w necie
ale tez chciałam Was poznać, zwłaszcza że ostatnio jakoś mi tak samotnie
a Was choć nie znam, to przecież trochę znam

Hawah, ja się dopatrywałam Ciebie w każdej kobiecie w potencjalnie zbliżonym wieku przechodzącej koło ogródka Coffee Heaven Paka świadkiem, łeb mi latał dookoła
Się nie bój, przychodź jak tylko będzie okazja, sama zobaczysz, że my nie obce

Hawah, a ja tak strasznie chcę Cię poznać! Naprawdę!
Żadna z nas nie gryzie Jak już raz przyjdziesz na spotkanie, to będziesz się z domu wyrywała przy każdej okazji. Teraz w wakacje to nas było mało, ale i tak było bardzo przyjemnie.
Dziewczyny są naprawdę świetne i zawsze mi się humor poprawia po takim babskim wieczorze. To zaskakujące jak, w sumie obce sobie osoby, mogą tak szybko "kliknąć" w realu...

Dziewczyny, dziekuje i ciesze sie ze moglam przyjsc. RELAKS NA MAKSA!!!

no to zaczynam o wieczorku otomańskim teraz - póki jeszcze - mam nadzieję - nie ostygły w Was zapędy po ostatnim spotkaniu.

Proponuję początek przyszłego tygodnia - poniedziałek lub worek, ewentualnie środę - później nie mogę już.

W ofercie jest nasiadĂłwka na oryginalnych dywanach szt. 2
kawa/herbata prosto z Damaszku
hałwa z Damaszku - chyba że ktos preferuje z Sousse
potrawa orientalna - nie wiem jeszcze jaka, bo dopiero wertuję swą "kuchnię arabską"
zapach kadzideł połączony z zapachem komarkillera
turecka i tunezyjska muzyka pop/disco

oraz co_tam_mi_jeszcze_wpadnie_do_głowy

zapraszam
kto chętny?

TeĹź pytanie Ja!

Moze się wyrwę

Mam oryginalne ziele do beduińskiej herbatki

Nie wiem od kogo dostałam cynk na GG, dzięki wielkie!

Przez kilka dni nie miałam netu i tu nie wchodziłam. Ja oczywiście jestem bardzo zainteresowana spotkaniem

Podtytuł brzmi tak zachęcająco, że aż głupio nie zajrzeć. I już wiem, co miałaś na myśli, Ewa, wspominając w privie o wieczorku otomańskim.

JuĹź zmykam.

Myszka, a już myślałam, że może się skusisz