I znowu ten cięty języczek Julki

Julka dostała na gwiazdkę od chrzestnej monocykl. Ona i jej rodzice naiwnie próbują jazdy na jednym kole, ale to diabelnie trudne.
W pewnym momencie Julce koło usiłowało się wyślizgnąć i zawisła wczepiona paznokciami w ścianę.
Woła do nas dramatycznym tonem:
- Ratunku!!! Pomocy!!! Pomocy! Wyślij smsa o treści POMAGAM pod numer 7325!!!

Moja córka widzi, że zmierzam w stronę jej komputera, czego bardzo nie lubi. Woła prędko:
- Mamo! Jak dotkniesz myszki ogłuszy nas alarm przeciwpożarowy!

Na widok siebie samej w podforum "Moje dziecko powiedziało":
- Dlaczego ty mi nigdy nie płacisz za prawa autorskie?

A powinnaś

młoda zdaje sobie sprawę ze swojego ciętego języka, chyba juz wie jak będzie zarabiać

Wysyłam

nie do pobicia ta Twoja POCIECHA:)

Marysia Amaniowa była u mojej Julki i rozbolał ją brzuch. Zaproponowałam więc gastrosan uczciwymi słowami:
- Zrobić ci specjalną niedobrą herbatkę ziołową?
Julia parsknęła:
- Maaamo! No to jest właśnie prawdziwy demot!

Matko padłam heheheh dobra jest!!!

Dominik i Emilka przepychają się wczoraj w pociągu. Z całą stanowczością próbuję ich rozdzielić i uspokoić, ale mój autorytet podupada.
Julia drwiąco:
- Może spróbuj interweniować korespondencyjnie?

W pociągu duszno, więc co chwilę odsuwam drzwi, które się uparcie same zasuwają. Julka wzdycha:
- Czasami trudno uniknąć efektu jo-jo...

kiedys załozy kabaret, )

Jedno jest pewne - da sobie radę w życiu

Swietna jest

Wymiękłam
... a ja myślałam, że Mikołaj jest wygadany a nie sięga Julce do pięt

Często wieczoram przesiaduję w Julki pokoju, bo tam mamy teraz jedyny zdatny do uzytku komputer. Julka czasem bierze to za naruszanie przestrzeni osobistej. Wczoraj wieczorem siedzę przy jej kompie i czytam jej coś z netu. Doszłam do słów "I mam pokój w sercu". Na to Julia:
- Taaa, pokĂłj w sercu... szkoda Ĺźe ten mĂłj, a nie twĂłj.

heheh ona jest niesamowita Matka oddaj pokój dziecku ,który w serce sobie wsadziłaś i nie dyskutuj

Nuciłam sobie wczoraj trudny kawałek, fałszując zapewne. Moje dziecię o wyczulonym niezmiernie uchu muzycznym wypaliło prosto z mostu:
- Ale strasznie śpiewasz, mamo.
Zrobiłam smutna minę, Julia na to wspierająco:
- Ale nie martw się, każdy człowiek ma jakiś własny talent. I ty po prostu jesteś szczególnie utalentowana w byciu cudowną mamą.

Miło usłyszeć

Silije, czyżby seria o szczególnie utalentowanych elfach z Nibylandii: Bryłce, Pokrzywce, Cyntii i całej reszcie była także ulubioną książką Twoich dziewczyn ?

Ech ta siła niewinności...

Wskutek nadmiernej gestykulacji Julki (przy opowiadaniu czegoś z pasją) doszło do malutkiego wypadku. Julia zaaferowana:
- Mamo jak ty to zrobiłaś, że nadziałaś się okiem na mój kciuk?!

ups też mam Julkę
i przejawia juĹź takie symptomy...
one wszystkie tak mają ??

Julka zagląda do lodówki:
- Mama czemu masz taki stary ser w lodĂłwce?!
Ja z wizją spleśniałego kawałka w popłochu myślę "niemożliwe, nie miałam żadnego starego sera".
Podchodzę. Julia z wielkim uśmiechem pokazuje nowe opakowania "GOUDY PRADAWNEJ".

Dla znawcĂłw trylogii J.R.R.Tolkiena i Petera Jacksona

Siedzimy z Julką na kanapie, a ona opiera o mnie swoje lodowate stopy. Krzyknęłam:
- Zabierz te zimne nogi!
Julka szybko:
- Uchodzi ze mnie dar życia Eldarów, a ty co mamo? Żadnego współczucia!

(To oczywiście a propos fragmentu, gdy Arwena ma zimne dłonie i Elrond diagnozuje uchodzenie daru życia Eldarów )

kocham takie teksty dzieci!
mam nadzieję,Silije,że gdzieś je zapisujesz (poza forum rzecz jasna)

Oplułam monitor