Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
I już wiesz, Eto, dlaczego powinnas traktować swoje problemy z przymrużeniem oka. Oraz, miast matczyną intuicją, kierować się opinią, nie zawsze kompetentnych, przedszkolanek.
Rajtuzy z majtkami czasami opadaja
to po co dajecie dzieci do przedszkola jeżeli przedszkolanki są niekompetentne, złe, nie wiedzące, nie widzące i tylko krzywdzą wasze dzieci? Nic ta intuicja matczyna nie daje, nie podpowiada zeby zabrać z tego zła przydytku pokrzywdzone maluchy? to po co pytacie niekompetentne panie przedszkolanki jak sie zachowują wasze dzieci? i jeszcze czekacie na ich niekompetentne odpowiedzi...
Mika
Sun, 24 Feb 2008 - 10:20
CYTAT(grazia @ nie, 24 lut 2008 - 08:58)
to po co dajecie dzieci do przedszkola jeżeli przedszkolanki są niekompetentne, złe, nie wiedzące, nie widzące i tylko krzywdzą wasze dzieci? Nic ta intuicja matczyna nie daje, nie podpowiada zeby zabrać z tego zła przydytku pokrzywdzone maluchy? to po co pytacie niekompetentne panie przedszkolanki jak sie zachowują wasze dzieci? i jeszcze czekacie na ich niekompetentne odpowiedzi...
pomijając senspowyższej wypowiedzi w stosunku do tematu przewodniego jednak można mieć obawy i obiekcje do przedszkolanek nawet jeśli samemu kończyło się wych. przedszkolne przedszkolanka to nie rzecz święta,idealna i nieomylna można mieć jeszcze większe obawy jeśli temat zna sie od kuchni lub słuchało się historii z życia każdy rodzic ma obawy a nikt nie ma na czole wypisane jakim jest pracownikiem/człowiekiem nikt nie jest idealny,przedszkolanka to tylko człowiek,a jeśli ja stwierdzę,że nie ma racji w stosunku do mojego dziecka to JA mam rację bo znam swoje dziecko najlepiej-i często tę rację mam co nie znaczy,że nie odwalają kupy dobrej roboty -te dobre odwalają jej maaasę
grazia
Sun, 24 Feb 2008 - 10:24
CYTAT(Mika @ nie, 24 lut 2008 - 10:20)
pomijając senspowyższej wypowiedzi w stosunku do tematu przewodniego jednak można mieć obawy i obiekcje do przedszkolanek nawet jeśli samemu kończyło się wych. przedszkolne przedszkolanka to nie rzecz święta,idealna i nieomylna można mieć jeszcze większe obawy jeśli temat zna sie od kuchni lub słuchało się historii z życia każdy rodzic ma obawy a nikt nie ma na czole wypisane jakim jest pracownikiem/człowiekiem nikt nie jest idealny,przedszkolanka to tylko człowiek,a jeśli ja stwierdzę,że nie ma racji w stosunku do mojego dziecka to JA mam rację bo znam swoje dziecko najlepiej-i często tę rację mam co nie znaczy,że nie odwalają kupy dobrej roboty -te dobre odwalają jej maaasę
masz rację. zgadzam sie z Tobą. mnie tylko zastanawia dlaczego pakować do jednego wora i nakładać etykietke "niekompetentne". poza tym one też widzą jak sie dzieci zachowują i też mogą wnieść dużo cennych informacji z których mozemy skorzystać.
Mika
Sun, 24 Feb 2008 - 10:45
może to dlatego,że spałam dziś 3 godziny ale nie widzę no cofnęłam się do początku wątku i nigdzie Eta nie naskakuje na nauczycielki problem dotyczył czterolatki w starszej grupie,później rozciągnął się na zajęcia dodatkowe
powiem tak-nie ma nic gorszego jak znudzone dziecko które więcej wie,więcej umie i mu się nudzi z innymi jeśli dziecko chce,a rodzice maja czas i możliwości to jak najbardziej dzieci powinny się rozwijać bo niby skąd będą wiedziay co im się będzie podobało,a co nie ja żałuję,zę moje Jasię na angielski chodzić nie chciało -potencjał widzę na razie z siostrą się uczy tylko mam mniejszą tolerancję na ilość zajęć pozaszkolnych niż inne mamy
Eta
Sun, 24 Feb 2008 - 14:55
CYTAT(Ciotka Manuela @ sob, 23 lut 2008 - 19:34)
I już wiesz, Eto, dlaczego powinnas traktować swoje problemy z przymrużeniem oka. Oraz, miast matczyną intuicją, kierować się opinią, nie zawsze kompetentnych, przedszkolanek.
Rajtuzy z majtkami czasami opadaja
no tak, że też sama na to nie wpadłam
Wiola kiedyś proponowałaś mi syna, ale może oddasz trochę zrównoważenia? bo cos mi zabrakło.
Eta
Sun, 24 Feb 2008 - 15:03
CYTAT(grazia @ nie, 24 lut 2008 - 08:58)
to po co dajecie dzieci do przedszkola jeżeli przedszkolanki są niekompetentne, złe, nie wiedzące, nie widzące i tylko krzywdzą wasze dzieci? Nic ta intuicja matczyna nie daje, nie podpowiada zeby zabrać z tego zła przydytku pokrzywdzone maluchy? to po co pytacie niekompetentne panie przedszkolanki jak sie zachowują wasze dzieci? i jeszcze czekacie na ich niekompetentne odpowiedzi...
a kto powiedział że przedszkolanki są niekompetentne, złe, nic nie wiedzące i jeszcze krzywdzą dzieci? I kto tu pakuje wszystko do jednego wora? Coś mi się wydaje że próbujesz przepchnąć jakąś swoją rację ale chyba pomyliłaś adres.
blaire
Sun, 24 Feb 2008 - 16:55
CYTAT(sylwia65 @ śro, 20 lut 2008 - 10:16)
Grazia, dzieki serdeczne, bo wczoraj jak Karim sie pluskal w wannie wieczorem postanowilam "wybadac" jak to jest z jego dodawaniem. Pokazalam mu 5 paluszkow u jednej raczki, 5 u drugiej i pytam ile ich ma razem? Dowiedzialam sie ze... 2 raczki To chyba wystarczajaco inteligentna odpowiedz jak na 3.5 latka! Potem sama ze swoich obaw sie smialam.
Sylwia, a pokaż mu najpierw 2 palce, a później jeszcze dwa. I wtedy zapytaj. Jestem pewna, że "doda".
blaire
Sun, 24 Feb 2008 - 16:56
CYTAT(Eta @ nie, 24 lut 2008 - 15:03)
a kto powiedział że przedszkolanki są niekompetentne, złe, nic nie wiedzące i jeszcze krzywdzą dzieci? I kto tu pakuje wszystko do jednego wora? Coś mi się wydaje że próbujesz przepchnąć jakąś swoją rację ale chyba pomyliłaś adres.
Najpierw rację trzeba mieć blaire, mama 6ciolatka chyba nienormalnego, bo znającego wszystkie litery w wieku 3 lat i dodającego wówczas w zakresie 20. Dziś liczy w zakresie tysiąca...
grazia
Sun, 24 Feb 2008 - 19:01
CYTAT(blaire @ nie, 24 lut 2008 - 16:56)
Najpierw rację trzeba mieć blaire, mama 6ciolatka chyba nienormalnego, bo znającego wszystkie litery w wieku 3 lat i dodającego wówczas w zakresie 20. Dziś liczy w zakresie tysiąca...
a co z pisaniem i angielskim?? wzglednie niemieckim?
sdw
Sun, 24 Feb 2008 - 19:13
CYTAT(grazia @ nie, 24 lut 2008 - 08:58)
to po co dajecie dzieci do przedszkola jeżeli przedszkolanki są niekompetentne, złe, nie wiedzące, nie widzące i tylko krzywdzą wasze dzieci? Nic ta intuicja matczyna nie daje, nie podpowiada zeby zabrać z tego zła przydytku pokrzywdzone maluchy? to po co pytacie niekompetentne panie przedszkolanki jak sie zachowują wasze dzieci? i jeszcze czekacie na ich niekompetentne odpowiedzi...
Grazia, powinnas sie nagrać a później sobie odtworzyć. Może by Ci sie rozjaśniło pod czapeczką
I nie nadinterpretuj, proszę. Czytanie ze zrozumieniem jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
sdw
Sun, 24 Feb 2008 - 19:18
CYTAT(grazia @ nie, 24 lut 2008 - 19:01)
a co z pisaniem i angielskim?? wzglednie niemieckim?
Pozwolę sobie odpowiedziec za Magdę Angielski w stopnoiu podstawowy, niemiecki komunikatywnym ale za to chińskie robaczki rozszyfrowuje w mgnieniu oka. A ostatnio zapała miłością do esperanto i języka migowego.
blaire
Sun, 24 Feb 2008 - 19:34
CYTAT(grazia @ nie, 24 lut 2008 - 19:01)
a co z pisaniem i angielskim?? wzglednie niemieckim?
Ano widzisz, uparciuch do pisania się nie rwie jednak. Za to jak już napisała CM z językami obcymi całkiem nieźle sobie radzi. Angielski marnie- w przedszkolu jakoś zbyt wiele go nie nauczyli, niemiecki natomiast lepiej- takie moje zboczenie, że odkąd mówić zaczął mówiłam do niego czasem po niemiecku, nazywałam przedmioty i po polsku i po niemiecku. Takie zboczenie...
Mika
Sun, 24 Feb 2008 - 19:57
CYTAT(grazia @ nie, 24 lut 2008 - 19:01)
a co z pisaniem i angielskim?? wzglednie niemieckim?
trzylatek znający cyfry i litery i liczący w zakresie do 10 to nic nie normalnego też miałam takiego w domu choć nie uczyłam i moja ignorancja w temacie kształcenia maluchów była spora w tym wieku dzieci same się tego uczą wystarczy dać dobre książki i można siedzieć z kubkiem kawy przed kompem jeśli samo chce to dlaczego nie?
blaire
Sun, 24 Feb 2008 - 19:59
CYTAT(Mika @ nie, 24 lut 2008 - 19:57)
wystarczy dać dobre książki i można siedzieć z kubkiem kawy przed kompem jeśli samo chce to dlaczego nie?
Otóż to, ale Mika, nie każda matka tak wyrodna i cyniczna jak Ty czy ja.
Eta
Mon, 25 Feb 2008 - 13:44
CYTAT(Mika @ nie, 24 lut 2008 - 19:57)
jeśli samo chce to dlaczego nie?
Mika, no nie czytałaś? bo to zaburza naturalny rozwój dziecka, czy coś w ten deseń
Mika
Mon, 25 Feb 2008 - 13:58
aaa znaczy,że Olka dlatego stuknięta,że nadambitna była? uffff ,a każdy mówił,że ma to po matce kamień z serca spadł
teraz muszę pozabierać jej encyklopedie i odetnę od programów popularnonaukowych,bo jeszcze się sralowi w głowie poprzewraca i limit na ksiażki zrobię,bo za szybko czyta
grazia
Mon, 25 Feb 2008 - 14:44
CYTAT(blaire @ nie, 24 lut 2008 - 19:34)
Ano widzisz, uparciuch do pisania się nie rwie jednak. Za to jak już napisała CM z językami obcymi całkiem nieźle sobie radzi. Angielski marnie- w przedszkolu jakoś zbyt wiele go nie nauczyli, niemiecki natomiast lepiej- takie moje zboczenie, że odkąd mówić zaczął mówiłam do niego czasem po niemiecku, nazywałam przedmioty i po polsku i po niemiecku. Takie zboczenie...
z tym nazywaniem przedmiotów to dobry pomysł. super niania naklejała karteczki na przedmioty z ich nazwami. Podobnie było w akademii nauki - podobny sposób uczenia. w ciągu 45 minut dzieci w wieku 3-5 przyswajały po 6 wyrazów. Może dlatego z angielskim gorzej bo w przedszkolu są większe grupy, to tak jak dla dorosłych - wiecej osób , mniej czasy dla Ciebie. dlatego niemiecki idzie lepiej bo masz czas tylko dla synka. Podziwiam Cię za wytrwałość. Pozdrawiam
grazia
Mon, 25 Feb 2008 - 22:58
MIKA, ETA, SYLWIA65, GOSIAF I BLAIRE, - potrzebuję Wasz przedział wiekowy 18-25 26-33 34-40 41 i wyżej jezeli zgodzicie się wysłać na priv żeby nie poruszać tego przy publice. I dzieki koleżanki za pomoc.
sdw
Mon, 25 Feb 2008 - 23:19
Grazia, trzeba było tak od razu. Krolikom doświadczalnym się płaci
grazia
Mon, 25 Feb 2008 - 23:43
no tak. to było wredne z mojej strony
sdw
Mon, 25 Feb 2008 - 23:46
Eta, ja Ci mogę nawet kawałek serca wysłac ale nie proś o zrownowazenie Jak sie pozbędę tej nędzbej resztki ,co mi się ostała to biedne dziatki matuchnę będą oglądały wyzierającą tęsknie zza krat. O ile przeżyją furię
Mika
Tue, 26 Feb 2008 - 07:52
przedział wiekowy kiedy nadambitnie molestowałam dziecko edukacyjnie czy jak stara teraz jestem?
grazia
Tue, 26 Feb 2008 - 08:46
CYTAT(Mika @ wto, 26 lut 2008 - 07:52)
przedział wiekowy kiedy nadambitnie molestowałam dziecko edukacyjnie czy jak stara teraz jestem?
w którym przedziale mieści sie twoja obecna osiemnastka. obecny przedział wiekowy
Mika
Tue, 26 Feb 2008 - 08:52
teraz w drugim ale "chciało mi się" tylko do 25r.ż
grazia
Tue, 26 Feb 2008 - 13:24
CYTAT(Mika @ wto, 26 lut 2008 - 08:52)
teraz w drugim ale "chciało mi się" tylko do 25r.ż
Dzięki Mika za pomoc.
Fragosia
Tue, 26 Feb 2008 - 13:43
Graziu - odpowiedziałam Ci na priva.
Ale doczytałam właśnie iż piszesz pracę. Wiem juz po co Ci te przedziały wiekowe. Ale jezeli masz zamiar wykorzystać nasze wypowiedzi na tym forum w jakikolwiek sposób, to chyba nalezałoby najpierw zapytac: "czy mogę?" Nigdzie nie padło takie pytanie a tylko rządanie podania wieku. Sądze iz wiele osób nie miałoby nic przeciwko gdybys tylko wczesniej zapytała, poprosiła i wyjasniła w czym rzecz.
Nie podoba mi sie to.
grazia
Tue, 26 Feb 2008 - 14:45
CYTAT(GosiaF @ wto, 26 lut 2008 - 13:43)
Graziu - odpowiedziałam Ci na priva.
Ale doczytałam właśnie iż piszesz pracę. Wiem juz po co Ci te przedziały wiekowe. Ale jezeli masz zamiar wykorzystać nasze wypowiedzi na tym forum w jakikolwiek sposób, to chyba nalezałoby najpierw zapytac: "czy mogę?" Nigdzie nie padło takie pytanie a tylko rządanie podania wieku. Sądze iz wiele osób nie miałoby nic przeciwko gdybys tylko wczesniej zapytała, poprosiła i wyjasniła w czym rzecz.
Nie podoba mi sie to.
Dzięki, odebrałam ale odpisać nie mogę z pracy. Nie będę wykorzystywać Waszych wypowiedzi, nie będzie cytatów. Gdybym zapytała to byłoby tak jak z ankietą w pracy - totalny klops. Potrzebowałam coś naturalnego.
Eta
Tue, 26 Feb 2008 - 17:44
CYTAT(grazia @ wto, 26 lut 2008 - 14:45)
Dzięki, odebrałam ale odpisać nie mogę z pracy. Nie będę wykorzystywać Waszych wypowiedzi, nie będzie cytatów. Gdybym zapytała to byłoby tak jak z ankietą w pracy - totalny klops. Potrzebowałam coś naturalnego.
i to jest ohydne, nie masz mojej zgody. brzydzÄ™ siÄ™ takimi tanimi podjazdami
Ila
Tue, 26 Feb 2008 - 18:24
CYTAT(grazia @ wto, 26 lut 2008 - 14:45)
Nie będę wykorzystywać Waszych wypowiedzi, nie będzie cytatów. Gdybym zapytała to byłoby tak jak z ankietą w pracy - totalny klops. Potrzebowałam coś naturalnego.
Osoby piszace na forum maluchy.pl nie sa krolikami doswiadczalnymi, aby wykorzystywac ich opinie i wypowiedzi nie informujac ich wczesniej o tym. Ludzie nie po to pisza, zeby sie zastanawiac nad tym, czy ktos to w jakims celu wykrzysta. Jest to nieuczciwe i nieeleganckie. Wypowiedzi poszczegolnych osob sa ich wlasnoscia intelektualna i bez ich zgody nie moga byc w zaden sposob wykorzystane.
I jeszcze cytat dotyczący zasad przeprowadzania badań naukowych:
"2.5 Badania naukowe należy prowadzić w sposób nie uwłaczający godności człowieka i nie naruszający zasad humanitarnych.
Badania, których przedmiotem jest człowiek, należy prowadzić zgodnie z przyjętymi w skali międzynarodowej zasadami deontologii. W postępowaniu z człowiekiem jako przedmiotem badań należy przestrzegać zasady dobrowolnej i świadomej zgody na uczestnictwo w badaniach oraz zasady poufności i anonimowości wyników badań.Jeżeli badany jest małoletni, to należy dodatkowo uzyskać zgodę jego rodziców lub prawnych opiekunów. Osobie badanej trzeba przyznać prawo do wycofania się z uczestnictwa w trakcie prowadzonych badań."