To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kredyt mieszkaniowy a ciąża?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
mama_do_kwadratu
ja podpisałam umowę w pko bp (wczoraj był termin ostateczny), olałam millennium i teraz gość (z millennium) wydzwania mi do domu- ha! zorientował się, że może jednak nie jestem tak dennym potencjalnym kredytobiorcą, jak myśleli

mam dość, bo w pko podpisałam umowę o kredyt jednak droższy...

załamka, mówię Wam
mamami
mama to sprobuj ponegocjowac teraz z millenium zeby ci zrefinansowali ten kredyt w pko, moze wynegoc[użytkownik x] jeszcze lepsze warunki
mama_do_kwadratu
ale pko mi jeszcze niczego nie przelało, oni mają w regulaminie coś takiego: umowa ulega rozwiązaniu, jeśli do 12 miesięcy od podpisania umowy kredytowej środki nie zostaną przelane

no, ale wiadomo- podpisałam wszystkie weksle i postanowienia o egzekucji (błeee)


qrka
pirania
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Wed, 20 Aug 2008 - 16:47) *
ja podpisałam umowę w pko bp (wczoraj był termin ostateczny), olałam millennium i teraz gość (z millennium) wydzwania mi do domu- ha! zorientował się, że może jednak nie jestem tak dennym potencjalnym kredytobiorcą, jak myśleli

mam dość, bo w pko podpisałam umowę o kredyt jednak droższy...

załamka, mówię Wam


nie odpuszcaj dokladnie-niech ci zrefinansuja icon_smile.gif
mamami
Mama spoko zostan przy tym POK a jak juz bedziesz miec ten kredyt to wtedy millenium go splaci i zaoferuje ci lepsze warunki. Kredyt refinansowy ejst zwykle bez prowizji, z tego co pamietam millenium właśnie sie tak reklamuje wiec nic cie to nie zaboli.
mama_do_kwadratu
po prostu mam dość, naprawdę
użerałam się z milllennium od 17.07- biegałam, donosiłam coraz bardziej absurdalne zaświadczenia i inne cuda na kiju, dali decyzję- jeszcze dwa warunki- podkuliłam ogon, przyniosłam, proszę o kontakt- ZERO odpowiedzi, a ja wpłaciłam zadatek, więc zależy mi na czasie... wpadam do banku, umowa miała być gotowa, a gość mówi, że analityk jakiś bezmózg jeden, jednak stwierdził, że nie dostaniemy kredytu na zakup, a na remont i zakup i inaczej musimy rozdysponować kwotę kredytu- czyli- za swoje oszczędności mam kupić dom, a oni mi będą wisieć nad remontem. . Szlag mnie trafił, bo nie chcę zobowiązań typu fotografie remontu, możliwość żądania faktur, w ogóle nie chcę mieć z tymi urzędasami drobnych poza spłatą rat. Brrrrrrrrrr. Jako że mieliśmy opcję PKO wkrewieni do białości poszliśmy do ich oddziału.
Tam pani Halinka czy inna Bożenka rączo skoczyła do spisania umowy i dało się wszystko załatwić w 1,5 godziny. Następnego dnia nasza decyzja w pko nie byłaby już ważna.

I teraz millenium się obudziło, że jednak na zakup, że coś tam coś tam... Dziś dzwonili z 5 razy, ale miałam rozładowaną komórkę i nie mogłam odebrać.

Biję się z myślami, bo to w końcu duża kasa (różnica w kosztach kredytu), ale z drugiej strony, jakość obsługi mille doprowadza mnie do szału, jak to będzie? Poza tym, mam podpisaną umowę, niby jest ten zapis, że jeśli nie doniosę aktu notarialnego i $$ nie będą przelane, umowa wygasa. Ale te weksle czy jak im tam odzyskam z pko, na chłopski rozum tak, bo mi nic nie pożyczą, ale czy nie będzie jakiejś kary pieniężnej- nie ma zapisu, ale kto wie. Nie wiem, nie wiem...AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Sama nie wiem czego chcÄ™- matnia.
Refinansować można w mille po 12 miesięcach spłacania kredytu w innym, banku.
mamami
Mamo droga nie wiem co ci radzic, a refinansowanie po 12 miesiacach jest na uproszczonych procedurach ale chyba mozna od razu tylko formalnosci takie jak normalnie przy braniu kredytu.
mama_do_kwadratu
a u Ciebie jak z kredytem, mamami?
mamami
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Wed, 20 Aug 2008 - 21:34) *
a u Ciebie jak z kredytem, mamami?



To nadal bardzo kłopotliwe pytanie 21.gif
Trzymaj kciuki jak masz ochotę, najlepiej niech trzyma cały świat, może choć to pomoże 29.gif
mama_do_kwadratu
no, przeczytałam w wątku cleo- trzymam, bo wiem jakie to piekiełko

my ubłagaliśmy pana sprzedającego, żeby przedłużył umowę przedwstępną do końca września

a próbowałaś PKO BP? Ja miałam decyzję w tydzień(przynajmniej oddział u nas na wsi), Bank Spółdzielczy icon_smile.gif też jest szybki (serio)
I PKO minimum formalności- o wszystkim decyduje przysłowiowa pani Halinka.
mamami
Mama własnie od dwóch tygodni uderzamy, a właściwie nasza pośredniczka do PKO. Szukamy odpowiedniej pani Hani icon_wink.gif A tak powaznie to czekamy właśnie na decyzję od nich, myślę ze najdalej w piątek bedziemy wiedzieć.

Spóldzielczy ma złodziejskie warunki i skorzystamy z tej opcji tylko w ostatecznej ostatecznosci, bo mamy róznice w racie 1000 zł pomiedzy PKO i BS
mama_do_kwadratu
uda siÄ™, zobaczysz- trzymam kciuki
Joka
mamo do kwadratu - kredyt powyżej 80000zł jest kredytem niekonsumenckim i nie ma możliwości odstąpienia od umowy. Chyba faktycznie ratuje Cię tylko to niedoniesienie aktu i wygaśnięcie umowy(choć nie jestem pewna). A jeśli chodzi o koszty, to jesli masz opłatę przygotowawczą to napewno ona Ci przepadnie tzn. ten koszt bankowi zwracasz
mama_do_kwadratu
Z tego co widzę (millennium drąży, ale są po prostu żałośni...), raczej zostanę przy PKO, a później refinansuję sobie w innym banku na tańszy kredyt.

Pogoda
A któraś z was próbowała w GE Money Banku? Moja mama brała u nich kredyt hipoteczny i była bardzo zadowolona, głównie ze względu na podejście do klienta, szybkośc i prostotę procedur no i same warunki kredytu... My jesteśmy po wstępnym "wywiadzie" i pan pracownik po dziesięciominutowym wywiadzie przygotował nam kilka róznych symulacji kredytów, wydrukował, wytłumaczył, dał spis potrzebnych dokumentów i kazał się zgłosic za tydzień, żeby spokojnie się zastanowic i przeliczyc sobie... Po doświaczeniach w innych bankach, jestem bardzo mile zaskoczona...
Big Sister
Pogoda, to że Twoja mama jest zadowolona nie znaczy, ze ktoś inny będzie;) Wszystko zalezy od konkrentej osoby, która Cię obsługuje, niezaleznie od nazwy banku. Co do warunków to ciekawa jestem wysokosci prowizji, ubezpieczenia niskiego wkładu, ubezpieczenia pomostowego, wyceny nieruchomosci oraz czy jest obowiązkowe ubezpieczenie nie zycie i jaka marza. Reszta jest milczeniem;)
MamaJiP
My w polbanku, już jesteśmy po zaniesieniu wszystkich dokumentów.
Wczoraj dzwonił rzeczoznawca i na początku przyszłego tygodnia przychodzi wycenić mieszkanko.
Teraz czekamy na wycene i z górki.
Nasz doradca i analityk jak narazie profesjonalnie podchodzi do sprawy.
Po drugie jak za długo coś trwa to wtedy my gnębimy telefonami icon_smile.gif

Teście brali zwykły kredyt w polbanku i trafili na gojgę, że szkoda słów. Teściowa traciła nerwy przez nią. Zwykły kredyt 3 tygodnie czekała.
Do tej pory nie dostała jakie raty ma płacić a już pierwszą zapłaciła bo w warszawie jej powiedzieli icon_rolleyes.gif
Zależy na kogo się trafi.
Pogoda
CYTAT(Big Sister @ Sat, 23 Aug 2008 - 09:04) *
Pogoda, to że Twoja mama jest zadowolona nie znaczy, ze ktoś inny będzie;) Wszystko zalezy od konkrentej osoby, która Cię obsługuje, niezaleznie od nazwy banku.



No cooooo Tyyyy. Serio?!? 03.gif Przepraszam za ironiÄ™, ale to wydaje mi siÄ™ zwyczajnie oczywiste icon_wink.gif

CYTAT(Big Sister @ Sat, 23 Aug 2008 - 09:04) *
Co do warunków to ciekawa jestem wysokosci prowizji, ubezpieczenia niskiego wkładu, ubezpieczenia pomostowego, wyceny nieruchomosci oraz czy jest obowiązkowe ubezpieczenie nie zycie i jaka marza. Reszta jest milczeniem;)


Nie powiem wam jak to wyglądało u mojej mamy - nie wiem. Moge wam natomiast powiedziec jak sprawa wygląda u nas. Przede wszystkim, to ani ja, ani mąż nie mamy umowy o pracę. Ja od 2003 pracuję na umowy-zlecenie przedłużane co rok. Mąż pracuje tylko na umowy o dzieło. To skreśla nas w większości banków i na tym rozmowa w sprawie kredytu się kończy. GE to pierwszy bank do jakiego trafilismy i nie było problemuz naszą formą zatrudnienia. Poza tym spłacamy już teraz kredyty o łącznej wartości 1700 zł miesięcznie (z tego 1500 to rata za służbowego busa, wziętego na męża przez jego kabaret). Przy założeniu, że bierzemy kredyt hipoteczny na 40 000 na 10 lat (podobno maksymalnie można u nich brac kredyt na 30 lat): Ogólnie wszystkie sprawy związane z przyznaniem kredytu (wycena nieruchomości, wpis do księgi wieczystej itp.) mają wynieśc 800 zł. Całkowity koszt kredytu wyszedł nam ok. 20 tyś. (Bierzemy 40 tyś., spłacamy 60). Oprocentowanie na dzień dzisiejszy: w złotówkach 8,35%, we frankach 4,7%). Ubezpieczenie jest obowiązkowe w tzw. okresie przejściowym, czyli do chwili wpisu do księgi wieczystej. Potem jest dobrowolne. Dokładnie jakie to ubezpieczenie, to niestety mi umknęło, wiem, że obejmuje utratę zdolności do pracy, utratę pracy itp. Jeszcze tak szczegółowo z nimi nie rozmawialiśmy. icon_wink.gif


Znajomi też nam poradzili, żeby przejśc się jeszcze do Polbanku. Ale nikt z nich nie wie, jak to wygląda w przypadku braku umowy o pracę. Dowiem się w poniedziałek icon_wink.gif))
Big Sister
No i jak Pogoda?

Ja dzis dostałam z Polbanku odpowiedź pozytywną, pani sie niecierpliwi, żeby umowę podpisać. Szybko poszlo, 5 dni roboczych. Pętla na szyję gotowa icon_wink.gif
mamami
Big Sister gratulacje, to chyba najszybszy kredyt w polbankowej historii
mamami
Big Sister a w ktorym oddziale ty sie staralaÅ› o ten kredyt, jesli moge zapytac oczywiscie.
Big Sister
Oddział w Sosnowcu.
Dziękuję za gratulacje:)

Tak jak pisałam mój przypadek jest "prosty". Dodatkowo przygotowywałam się do tego kredytu praktycznie od 1,5 roku, naciskałam na pracodawcę w kwestii zarobków i umowy na czas nieokreslony. Oszczędzałam kasę na koszty kredytu (jak wiemy wysokie: zadatek, prowizje, podatki, notariusz itd) tak aby tych kosztów nie pokrywac kredytem i ewentualnego remontu tez. Zanalizowałam swój BiK icon_wink.gif Na koniec dokładnie dowiedziałam się jakich dokumentów potrzebują, wypytałam o najmniejszą *****..łę. Zlozenie wniosku to był tylko efekt długomiesięcznej pracy, analizowania ofert banków, wyliczania swoich mozliwosci finansowych.
Na koniec - uprzedziłam włascicieli ze mogą byc opóżnienia z wypłatą kasy (Polbank ponoc lubi takie akcje), duzo przekonywania i wyjasniania i juz w akcie notarialnym zawrę prawdopodobnie termin 2 tygodni czasu na wypłatę kasy zeby nie było jazd.
Aktualnie muszę przeczytac umowę tyle że i tak nic nie zrozumiem i nie wykryję kruczków:/

Acha bierzcie poprawke na to co czytacie w necie na temat Polbanku. Część opinii to krecia robota konkurencji. Owszem, Polbank miał rok temu powazne problemy z wypłatą kasy (duze opóżnienia), ale to było spowodowane tym, ze mieli bardzo duzo wniosków, bardzo duzo kasy do wypłacenia i nie wyrabiali, zwłaszcza że w Polsce byli od niedawna i polska obsługa "niewyrobiona". No ale ofertę mają bardzo konkurencyjną i odebrali Millenium kupę klientów. Nie dziwne, ze komus zalezy na podtrzymywaniu jak najgorszej opinii o tym banku;) A bank jak bank, wszystkie chcą zarobic.
Big Sister
podwójny post
mamami
Big sister ja nie kieruje sie w ogóle opiniami z netu tylko własnym doświadczeniem z tym bankiem i jego dość wątpliwą obsługą. Cieszę sie, że Ty masz inne doświadczenia i oby takich osób jak ty było jak najwięcej.
gilly
CYTAT(tamaraz @ Sun, 18 Dec 2016 - 10:09) *
Orientujeci się czy dziecko w brzuchu wlicza się do zdolności kredytowej ?


Chyba nie. Nie jest uznawane za członka rodziny, ale jeszcze dla pewności zapytaj sie na tej stronie: https://www.forum-kredytowe.pl/ - jest to forum kredytowe i tam doradcy powinni wiedzieć co nie co w temacie kredytów. Oraz czy ma to akurat taki wpływ na Waszą zdolność kredytową.

Podejrzewam,że będzie CI łatwiej wziąć kredyt na mieszkanie jeszce jak będziesz w ciązy niż gdy dziecko pojawi sie na świecie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.