To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

o wózkach ,wiem ,ze bylo ale inaczej

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
agabr
Dobra to zaczynam wozki -najpierw warunki konieczne
-estetyczny i oszczedny w formie , zadnych zmasowanych kolek, przekladek i przeroznych dupereli, dlatego odpada chicco w calosci.

-bedzie uzytkowany w miescie ale kilka razy dziennie wkladany do bagaznika wiec ma sie latwo skladac i ewentualnie jak dziecko usnie w foteliku to ma sie ten fotelik latwo zakladac na stelaz , ktory oczywiscie uprzednio rozloze jedna reka bez zasapania sie

-nie moze byc wielki, mam mala winde .

Warunki nieobligatoryjne

-duza gondola nie jest konieczna , dziecko bedzie w niej tylko wiosna -lato
-nie musi wjezdzac p[o schodach , do autobusow etc, tak uzytkowana nie bedzie

Moje typy do tej pory
stokke
x-lander (wydaje sie byc jednak za duzy)
quinny -buzz
quinny -ten co ma jully , choc przednie kolko zaburza imo symetrie;)
casualpaly s4
b.
Ewelinek
Agnieszko, co mogłoby być w Twoim typie to raczej trudno mi powiedzieć, ALE x-lander (ponad 16kg) jest ciężki i nie wiem czy da radę go tak bez zasapania do tego samochodu icon_wink.gif
agabr
O widzisz Ewelinek to bardzo cenna informacja , dzieki.Ale on z gondola tyle wazy? czy sam stelaz?b
miska360
Ja miałam taco city voyager-ciężki, duży po złożeniu odradzam jedyny plus to dobrze sie nim jeździ, 2 teraz mam activebaby ballerina i też zadowolona nie jestem lekki, gondola fajna i spacerówka, łatwo się składa, fotelik łatwo się wkłada w stelaż, ale materiałowo szajsowate i do tego ciągle trzeba smarować bo skrzypi, to tak ku przesrodze a moja siostra miała drivera 3xl i sobie bardzo chwaliła icon_smile.gif
Ewelinek
Agnieszka, na różnych stronach podają inaczej ale znalazłam taką uśrednioną wersję - stelaż: 10,5 kg, siedzisko: 3,2kg, gondola 4,6kg. Stelaże są do wyboru w różnych wersjach (3 i 4 koła). Wózek jest ogólnie fajny ale z pewnością bardziej terenowy i w miejskim gąszczu nie są konieczne wielkie sprężyny do amortyzacji itp. Moja koleżanka miała x-landera XA TAKIEGO i Audi A3 i strasznie się wkurzała icon_wink.gif Nie dosyć, że żeby wsadzić wózek do samochodu musiała demontować półkę to jeszcze się spociła za każdym razem ;p

Mi się ten Stokke podoba ale różnie o nim mówią...

EDIT:
O Buzzie i innych - ciekawe opinie użytkowniczek: TUTAJ
Cleo
Wózek Jane Nomad zobacz - spełnia chyba wszystko, co napisalas wg mnie, dodatkowo jeszcze to łatwe wnoszenie do komunikacji, ale to juz był plus dla mnie istotny. I-ważne!- to Mamami doradziła mi zakup;)
agabr
Cleo ogladalam ale wydaje mi sie ze jest taki spory to raz , ma poczucie chaosu w okolicy kolek.I z tego co widze to fotelik sie montuje pasem ? wolalabym taki z baza bo wydaje misie latwiejsze takie montowania.Kurcze jak ja kupowalam ostatnio wozek to premierem byl Leszek Miller .b
mamboo
Nie jestem pewna czy Jane Nomad działa tak samo jak inne wersje wózków tej firmy, ale jeżeli tak, to fotelik Rebel i wersję fotelika Matrix (zasadniczo to taka mała gondolka - fotelik) wpina się i wypina ze stelaża jednym ruchem.

Jakieś nazwy mogłam pomylić, bo minęły już 2 lata, kiedy chciałam ten wózek kupić. O tym, że nie kupiłam zadecydował brak środków.
Cleo
Nie wiem, jak z Nomadem i fotelikiem, bo my nie mamy samochodu, wiec mam jakis tam dyżurny fotelik tylko. Pamiętam, ze mocno porownywalam Rebel i Nomad i cos jeszce tej firmy i wyszlo na to, ze jednak Nomad najlepszy. Wywołaj Mamami, acha i na edziecku tam byly cale wątki o tych wózkach wielgaśne.
zilka
CYTAT(agnieszkabryndza @ Mon, 03 Nov 2008 - 15:10) *
Kurcze jak ja kupowalam ostatnio wozek to premierem byl Leszek Miller .b


A wiesz co było dla mnie wielkim zdziwieniem? Że przez te 5 lat różnicy pomiędzy moimi babami okazało się, że nie wystarczy teraz jedna plastikowa łyżeczka do karmienia dziecka, teraz są łyżeczki na 5 miesięcy, 6 miesięcy, 7 miesięcy i tak dalej... na razie nie ma rozróżnienia na płcie innego poza kolorystycznym ale pewnie niedługo się okaże, że dziewczynki mają inny skręt do buzi niż chłopcy... icon_wink.gif

(ale przyznaję się, nieśmierdzący kosz na śmieci posiadałam) 06.gif
amania
ja w sprawach wózków to już wyszłam z obiegu (zresztą po wsze czasy będę wierna firmie Peg Perego), ale chciałam tylko o tym, że ten stokke to taki przekombinowany jeśli chodzi o wygląd (ten to ma dopiero symetrię zaburzoną) - taka wózkowa multipla icon_wink.gif
agabr
kurcze a mnie sie on wydaje taki prosty w formie.b
Agnieszka AZJ
CYTAT(zilka @ Mon, 03 Nov 2008 - 15:35) *
A wiesz co było dla mnie wielkim zdziwieniem? Że przez te 5 lat różnicy pomiędzy moimi babami okazało się, że nie wystarczy teraz jedna plastikowa łyżeczka do karmienia dziecka, teraz są łyżeczki na 5 miesięcy, 6 miesięcy, 7 miesięcy i tak dalej... na razie nie ma rozróżnienia na płcie innego poza kolorystycznym ale pewnie niedługo się okaże, że dziewczynki mają inny skręt do buzi niż chłopcy... icon_wink.gif

(ale przyznaję się, nieśmierdzący kosz na śmieci posiadałam) 06.gif


To ja Ci powiem, że moje pierwsze dzieci karmione były normalnymi łyżeczkami do herbaty - takimi metalowymi 37.gif Plastikową miałam dopiero dla Julki.
agabr
Agnieszko ale nie mow , ze dalas malej niewinnej Ani jedzenie ze zwyklego talerza a nie specjalnego z gumka ktora sie przyczepia do blatu .b
Agnieszka AZJ
Tu Cię zaskoczę icon_wink.gif Mała Ania miała piękny komplecik naczyń dla dzieci skladający się chyba z 7 części - Babcia zadbała. Ale gumki nie miał 37.gif
W ramach zestawu były też plastikowe sztućce, ale się połamały przy pierwszym upuszczeniu ich na podłogę. Zwykłe łyżeczki miały tę wyższość, ze się nie lamały, a w razie upuszczenia brałam kolejną z szuflady i się nie przejmowałam icon_cool.gif

Skoro juz mamy OT, to sobie jeszcze pozwolÄ™:
W naszych niemal prehistorycznych czasach "Pampersy" najpierw były unisex. Potem tryumfalnie odkryli i ogłosili całemu światu, ze dziewczynki się róznią od chłopców miejscem, skąd im cieknie. Zrobili wersję "girl" & "boy", aby po paru latach zrobic znowu rewolucję w postaci pieluch uniwersalnych.

Ciekawa jestem kiedy znowu odkryją, że dzieci są dwupłciowe i mozna zrobić jedyne w swoim rodzaju, specjalne i ekskluzywne "only for" 08.gif:
kasiazielonka
no wiec moj wydaJE SIE IDEALNY:)

nie no tak na powaznie to ja moj bardzo lubie- abc designe astro-nie ma kilka mankamentow ale poki co jestem bardzo zadowolona
cos co mnie wkurza to to ze nie ma okrycia w standardzie na nozki i teraz bede kominowac na zime, ale jest lekki Å‚atwo sie prowadzi lepszy do miasta bo na wielkie wertepy racej mimo wszystko nie polecam no i szybko sie sklada stelaz na ktorym mozna tez umiescie krzeselko samochodowe takze z tym szybkim skladaniem(jeden ruch) podejrzewam ze bedzie Ci odpowiadal

ja bym mu dodala tylko pompowoane kola jako alternatywe-jestem ciekawa jakby to bylo, choc kilka gum bym juz pewnie zaliczyla a tak jest spokoj a no i wersja spacerwa tez ok
niby nie ideal ale dla mnie okazal sie najlepszym rozwiazaniem:)icon_smile.gificon_smile.gif
aha jeszce z minusow jest do 15 kg ale chyba przetestuje na wiecej:P:P:P

tu link do allegro

pozdrawiam
Choco.
Michał jeździł przez ponad rok w Quinny Buzz i pod każdym względem byliśmy bardzo zadowoleni. Obecny wózek (parasolka Titanium) nie ma się co z nim równać.
Arwena.
Ja też kocham Peg Perego ale za nic w świecie nie mogę się zdecydować. Chciałam trójkołowca a ta gondola w GT3 wybitnie mi się nie podoba. Z kolei w Pliko te kółeczka...no one nie są na każdy teren i na każdą pogodę. Spacerówkę to sobie jeszcze przenosiłam przez nieodśnieżone chodniki ale z gondolą miałabym pewnie problem. Z kolei na pewno Pliko wciśnie się do Micry a taki trójkołowiec hmm. 21.gif

Będę sobie obserwować temat.
Litka
nowe Centro ( ale to spacerówka) Peg perego, jest fajne, podobne do Atlantico; ja też kocham peg perego, miałam przy pierwszym dziecku i przy drugim, nie zawiodłam się nigdy
agabr
Peg perego odpada z racji podwojnych kol ,przepraszam ja wiem ze mam wysoki wspolczynnik wyobrazni ale boje sie ze w tych kolkach podwojnych to mi sie jakies guano zasiedzi nie mowiac o sniegu.b
Litka
Podwójne koła są w stelazu caravel i jeszcze jakimś zapomniałam, w classicu masz pojedyncze icon_smile.gif w GT3 też
Macio
Hugowy tzn. Jully jest super. Moja koleżanka użytkuje. W miarę lekki (w miarę co nie znaczy, że bez zasapania etc.)fajnie się prowadzi (bom skorzystała z lekcji pokazowej).
mamami
O mamo mnie sie tu wywyołuje a ja milczę jak grób, bom ślepa.

Aga na szybko twoje typy.

Stokke - do mnie do konca nie przemawia, srednio sie podbija i mimo że niby prosty to jakiś taki wielki jest.
Jak uderzasz w tym kierunku to ja bym jednak bugaboo polecała. Znacznie bardziej zwartą zabudowę ma icon_smile.gif i chyba wszystko co ci trzeba, nie ukrywam że mam do niego sentyment.

Casualplay- dośc niskie oparcie co powoduje że roczniakowi może głowa wystawac ponad

X-lander cieżki i najbardziej toporny z tych typów.


Chodzi mi jeszcze po głowie jakaś nowośc ale poszperam na spokojnie później bo teraz musze lecieć.
agabr
Swietnie mamami dziekuje , wiesz tak mniej wiecej chodzi oto , ze nie bede spacerowac po lasach kontemplujac Hegla tylko szybko sprawnie sie przemieszczac pomiescie z dwojgiem dzieci ,no i ta winda z wozkiemmusze wjechac wiec zeby nie byl dlugi jak autobus.b
mamami
Poogladaj ten bugaboo, no wlasnie krótki jest i bardzo zwrotny. Ja tez go tylko miastowo używałam, bo na leśne wycieczki to ja mam inny icon_smile.gif
agabr
Ogladam i tak jak z ta tapicerka w gondoli ?lekko trumnowato wyglada ale to nic .Istotniejsze jest jaki fotelik pasuje do tego stelaza.?b
mamami
No jest troche trumnowaty niby ale ja go zaliczam do kategorii taki brzydki ze aż ładny icon_smile.gif)))
Pasują foteliki Maxi-Cosi, z tym że trzeba adaptery dokupić. bo gondole mocuje sie bezposrednio na stelazu a do fotelika trzeba te dwa cusie dopiac zeby go założyć.
Sklada sie dosć wygodnie i zaletą jest to że gondolę, przez to, że jest sama szmatką mozna ścisnąc na płasko zupełnie.
pomacaj sobie go na żywo, jest w Warszawie na pewno taki sklep Wózki.pl i tam na pewno były swgo czau, zreszta macie tam tego od groma, wiec na pewno gdzieś znajdziesz.
Ewelinek
bugaboo jest całkiem spoko, ma bardzo dobre opinie i poleca go sama mamami icon_wink.gif ale jak dla mnie skreśla go to, że gondola jest tak nisko. Podobnie jest w wózku Pierre Cardin Basco. Nie wyobrażam sobie, żebym miała noworodka na wysokości kolan podczas spaceru i na dodatek na wysokości rur wydechowych wszelkich pojazdów...

mamami
Fakt, jest nisko, może nie az przy kolanach (pani na zdjeciu ma pewnie ze 190 cm wzrostu) ale ja nie mam takiego halo, może wyrodna ze mnie matka ale naprawde nie widze róznicy czy to jest 40 czy 70 cm nad ziemia, poza tym za chwile sie przesiada do spacerówki ktora juz programowo jest nisko.
Ewelinek
mamami, na zdjęciu jest Gwyneth Paltrow i ma dokładnie tyle wzrostu co ja, czyli 177cm - dla mnie to jednak zbyt nisko icon_wink.gif
Ciocia Magda
Agnieszko, musisz mieć taki wózek jak Gwyneth!
Ewelinek
CYTAT(Magda EZ @ Thu, 06 Nov 2008 - 23:29) *
Agnieszko, musisz mieć taki wózek jak Gwyneth!


Ha, żeby tylko Gwyneth taki miała ;p to jest wózek rozchwytywany przez gwiazdy po prostu icon_wink.gif przypadkiem trafiłam na TAKĄ STRONĘ icon_biggrin.gif
agabr
CYTAT(Magda EZ @ Thu, 06 Nov 2008 - 23:29) *
Agnieszko, musisz mieć taki wózek jak Gwyneth!

Magda ale nie wiem czy pam,ietasz jakis czas temu doszlysmy do wniosku ze Gwyneth jest ok bo jest starsza od nas.
A zreszta Gwyneth , Andżela ma taki wozek .b
agabr
A nie guzik , Andzela maMaclarena.Mamai comyslisz o maclarenie ,ja spacerowke widzialam ale nie wiem jak sprawdza sie w opcji z gondola.b
mamami
A o którym maclarenie, parasolki cie zdaje sie nie interesują, wieć zostaje trójkołowy MX3, ja miałam poprzednika MAC3 ktory z tym nowym niewiele ma wspolnego poza tym ze tylne koła są szeroko rozstawione, to bardzo utrudnia poruszanie sie w miescie, bo waskie przejscia się ciezko pokonuje.
I dla mnie jeszcze jedna sprawa, estetyczna, on ma bardzo wysoko rączkę i ja bym musiała ją miec tak mocno obniżoną (regulacja na przegubach) że pomiędzy stelażem a rączką utworzy sie kąt ostry, rozumiesz o czym mówię, tak jakbyś chciała dziecku obniżyć w normalnym wózku. Dla mnie wyglada to pasudnie.
A na zakończenie powiem że maclareny to najlepsze parasolki swiata i w tym temacie nie przyjmuję żadnych argumentów przeciw. Miałam Questa, mam teraz Volo i nie ma lepszego wózka przewozowego, niech se ludzie gadają co chcą.
agabr
No prowadzilam te przewozowke i na bank ja w przyszlosci kupie .Mamami wiem o czym mowisz -to lamanie raczki .co moze istotne ja mam 169 ale maz 184.Dobra mniej wiecej mi sie klaruje wszystko a jeszcze chcialabym opinie o Quiny -poza freestylem , bo on jest wielki.b
mamami
Buzz do mnie nie przemawia, nie wiem czemu w sumie. Ma raczej dobre opinie choc dla mnie brak kosza (mozna dokupic jakis) jest poważna wadą.
SX, bardzo ok. Mialam, lubiłam, zamienilam bez żalu na bugaboo, hahahaha. Jedyne co mnie bolało to ze spacerówka jest taka mocno odkryta i bałam sie zimy w niej. ale zawsze mozna folię nałozyc jak wieje czy cos, także to można zaliczyć do mojego halo.
Gondolki mają mikruśne, ale jak pisałaś nie zależy ci na dużej.
myszka
Chciałam ostrzec wszystkich tych, którzy tu sobie podczytują (halo, Arwena icon_smile.gif ), że sugerowanie się uwagami Szanownej Mamami to fundowanie sobie przy okazji migreny i nadciśnienia. A już broń Boże nie wdawać się w szczegóły na gg! Bezsenna nocka murowana!

Bardzo podobała mi się mina pani w sklepie, która nam zachwalała jakiś tam model, kiedy mój mąż mruknął "no nie wiem, nie wiem, a rozmawiałaś o tym ze swoim guru?".
użytkownik usunięty
Agnieszko

Ja uwielbiam swojego quinny, ale ma on swoje wady. ZacznÄ™ jednak od zalet:
*Super łatwy montaż stelaż-gondola, stelaż- fotelik.
*Świetnie się prowadzi, mój mąż z nim rano biega często no i jak pokazywałam na forum nawet po górach w śniegu dał radę.
*Wygodny dla dziecka, bo miejsce ma. Hugo był duży i się mieścił (dla mnie to jakiś mit o tej niby małej gondoli)e
*Jak dla mnie jest bardzo Å‚adny, jednak nie przebajerowany
*mimo tego, że wydaje się być szeroki bez problemu mieści się np. między półkami sklepowymi.

Teraz minusy:
*nie bardzo mieści się do małego auta- do micry chciałam go raz wsadzić dało się ale łatwo nie było
*no i ta nieszczęsna regulacja w wersji spacerowej na taki pasek. W sumie wiele wózków 3w1 ma właśnie coś takiego . Ja się już przyzwyczaiłam ale na początku mnie wkurzało.

Co do lekkości. Jest lekki choć nie jest to parasolka więc jest co podnieść. Ja wybierając teraz wózek wybrałabym ten sam. Jak Hugo skończył 10 miesięcy dokupiłam maclarena volo i ten duet sprawdza się bosko. Na spacery jedziemy quinnym a jak chcę na chwilę do sklepu wyskoczyć samochodem to biorę 3 kg volo.

Pytaj jeszcze bo ja opisałam rzeczy dla mnie istotne a Ty może masz inne wymagania.
agabr
Samochody mamy spore wiec tu nie ma problemu. Zdecydowanie wartoscia jest latwosc rozlozenia , bo jak mam go 4 razy dziennie rozkladac (wozac Jedrka do szkol) to chce to robic sprawnie >Kompletnie nierozumiemz tym paskiem,jaka regulacja , jaki pasek?b.
użytkownik usunięty
CYTAT(agnieszkabryndza @ Sun, 09 Nov 2008 - 21:20) *
Samochody mamy spore wiec tu nie ma problemu. Zdecydowanie wartoscia jest latwosc rozlozenia , bo jak mam go 4 razy dziennie rozkladac (wozac Jedrka do szkol) to chce to robic sprawnie >Kompletnie nierozumiemz tym paskiem,jaka regulacja , jaki pasek?b.

W wersji spacerowej trzeba podtrzymać oparcie nogą i przesunąć pasek, ciężko to opisać. A wozić to z początku Ci będzie pewnie najwygodniej w foteliku i wpinać tylko w stelaż. Potem polecam chustę na taki szybki wypad. Agnieszka mam w domu teraz wersję spacerową ale jeśli byś chciała mogę od teściów przywieźć gondolę przy okazji i masz blisko chyba więc zapraszam.
az
A może obejrzyj Jane nomad. Same dobre opinie były na jego temat na forum.
agabr
Az ja wiem , wiem ale kurcze on mi sie po prostu nie podoba .Tzn nie pasujemy do siebie icon_wink.gif jakos.b
agabr
CYTAT(jully @ Sun, 09 Nov 2008 - 22:26) *
W wersji spacerowej trzeba podtrzymać oparcie nogą i przesunąć pasek, ciężko to opisać. A wozić to z początku Ci będzie pewnie najwygodniej w foteliku i wpinać tylko w stelaż. Potem polecam chustę na taki szybki wypad. Agnieszka mam w domu teraz wersję spacerową ale jeśli byś chciała mogę od teściów przywieźć gondolę przy okazji i masz blisko chyba więc zapraszam.

Jezu jaka noga ? ale po co przesuwasz ten pasek noga?Jully?b.
użytkownik usunięty
CYTAT(agnieszkabryndza @ Sun, 09 Nov 2008 - 21:32) *
Jezu jaka noga ? ale po co przesuwasz ten pasek noga?Jully?b.

Nogą podtrzymuję oparcie bo inaczej nie mogę tego paska przesunąć a nim się reguluje oparcie z pozycji leżącej do siedzącej icon_smile.gif Dostałam od Ciebie dwa razy tego samego priva nie doszła moja odpowiedź na 1 ?
użytkownik usunięty
Chyba nie umiem tego jaśniej wytłumaczyć bo jakaś dzisiaj jestem nie spełna sił intelektualnych. Do przesunięcia potrzebne są obie ręce, a jednocześnie trzeba przytrzymać oparcie w pozycji do której się chce je podnieść
agabr
No tak ale jak czesto zmieniasz te pozycje z lezacacej na siedzaca?tzn jak czesto tej nogi uzywasz i czy wysoko ja ze tak powiem "zadzierasz" ;)to z moja poczta cos nie tak priv dostalam ,dziekuje.b
użytkownik usunięty
CYTAT(agnieszkabryndza @ Sun, 09 Nov 2008 - 21:57) *
No tak ale jak czesto zmieniasz te pozycje z lezacacej na siedzaca?tzn jak czesto tej nogi uzywasz i czy wysoko ja ze tak powiem "zadzierasz" ;)to z moja poczta cos nie tak priv dostalam ,dziekuje.b

Teraz to prawie wcale nie używam bo Hugo już raczej nie sypia na spacerach. No i nie zadzieram wysoko tylko tak kolankiem lekko, nawet nieźle to wygląda w spódnicy icon_smile.gif To nie jest jakieś strasznie kłopotliwie, po prostu chciałam wszystkie wady uczciwie tu wyłuskać przed Tobą icon_smile.gif
zilka
Agnieszko, ja Quinny miałam starego - w sensie sprzed 6 lat 06.gif - wiem, ze zmienili dużo ale bardzo polecam, łatwo się składał i rozkładał, wytrzymał bardzo dużo (choć wiem, że terenowe jazdy przez gliniane pola Cię nie interesują), wadą jest chyba spora waga (dla mnie nieistotna bo tylko włożenie do bagażnika wchodziło w grę) i duża wielkość po złożeniu (również nieistotna).

Agnieszko, na początku to będziesz Zosię chyba przy wożeniu Jędrka do szkoły transportowała tylko w mydelniczce-foteliku samochodowych, nie sądzę, żebyś ją na te 5-10 minut pobytu w szkole i powrocie zaraz wyłuskiwała z opakowania więc popatrz, żeby Ci się łatwo fotelik wpinał w stelaż.

A co do MacLarena to się podpisuję, jako parasolka świetny.

Gondol na wysokości kolan nie lubię, jakoś ten noworodek tak daleko mi się nie podoba.
użytkownik usunięty
Agnieszko napisałam priwa.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.