Jaki wózek wybrać na zimę?

Witajcie dziewczyny
Mam mały problem związany z wyborem wózka dla maluszka, mój dzidziuś (pierwszy) przyjdzie na świat w listopadzie tego roku- i kompletnie niewiem jaki wózek wybrać...
widziałam już pare wątków na ten temat, lecz odpowiedzi były bardzo róźnie i nie rozwiały niektórych moich wątpliwości...

Czy warto kupywać wózek z adapterami i fotelikiem w zestawie skoro dzidziuś urodzi się akurat na zimę??
Lepiej kupić wózek z gondolą i osobnym stelażem dla spacerówki czy kupic wózek głęboki (z wkładką, nosidłem) zintegrowany ze spacerówką??
I ostatnie pytanko: wiem że koła pompowane lepiej sprawdzą się na śniegu niż np. piankowe, ale czy ta sama reguła dotyczy małych obrotowych kółek przednich i większych (normalnych) tylnich??

Ja aktualnie mam dwa typy wózków, lecz są one dosyć różne:
1.
https://www.allegro.pl/item739031483_3w1_ta...wys_gratis.html

2.
https://www.allegro.pl/item745454643_q12_gl...wozek_2009.html

Może poradzicie który był by lepszy, bo zależy mi na wygodzie mojego malucha w pierwszych miesiącach jego życia, czyli akurat na zimę... Odwdzięczę się z przyjemnościa

Pozdrawiam przyszłe mamusie, a tym które już mają pociechy starsznie zazdroszczę!

Pora roku imo ma znikome znaczenie (no ok moj "wypasiony" obecny wozek ,ktory jest moja czysta fanaberia ma opcje letnia i zimowa) ale tryb zycia jaki prowadzisz , przy pierwszym dziecku nie mialam adapterow bo nie poruszalam sie samochodem na tyle czesto , kiedy jezdzisz i czesto musisz skladac (jak ja) jest to nie do przecenienia , dlatego szukalam wozka skladajacego sie latwo z latwym montazem fotelika , gondolki, wersji spacerowej.
Przy pierwszym dziecku mialam inglesine , ktorej obecnie design srednio mi sie podoba alemiala swoje zalety -duzy kosz na zakupy , duza gondole , lamana do spacerowki, pompowane kola ale -ciezki (pompowane kola) .Teraz mam teutonie i poza milionem bajerow , dluga gwarancja dobrym serwisem ma swoje zalety w postaci dostosowania do mojego trybu zycia (oraz pasujacej do kolorystyki moich ubran tapicerki) Tak naprawde wszystko zalezy od Twoich priorytetow ot nigdy nie kupilabym wozka np.czerwono-granatowego ;)obecny ma kola piankowe dzieki czemu jest lzejszy i nie wyrabiam sobie miesni wrzucajac go do bagaznika.Osobno jest gondola osobno czesc spacerowkaowa -tu akurat nie widze roznicy poza tym ,ze spacerowka jest jednak wieksza niz w inglesinie.Niezaleznie czy bedziesz miec dwuczesciowy czy lamana gondolke zima korzystac bedziesz ze spiworka a fotelik sluzy tylko i wylacznie przy szybkim przemieszczaniu sie i tez moze byc ze spiworkiem wiec zima nie zima nie gra roli.Moj obesny wozek nie ma wad poza cena bo jest absolutnie dopasowany do moich potrzeb.Bo inne potrzeby ma matka mieszkajaca poza miastem inne ta ktora musi miec miejski wozek , inny wozek potrzebuje ktos kto trzyma wozek w domu inny w bloku, inny wozek ktos kto nie kupuje wszystkiego w jednej okreslonej tonacji b.

Ja kierując się wyborem wózka miałam kilka priorytetów: 4 pompowane duże koła, przednie koła skrętne, duży kosz na zakupy, wygodna gondola i spacerówka. Spacerówka powinna dobrze okrywać dziecko przed wiatrem, deszczem itd. Rączka powinna być regulowana ze względu na dużą różnicę wzrostu między mną a TŻ.
Oglądając wiele wózków przez internet, poszłam do hurtowni i Pan zasugerował mi dwa typy Espiro GT oraz X-lander XA.
Espiro jest tańszy, ma możliwość ustawienia spacerówki przodem lub tyłem do jazdy, ma przednią oś skrętną, nie ma dodatkowych kieszonek.
X-lander jest droższy, nie ma możliwości zmiany ustawienia spacerówki, ma przednie koła skrętne, kieszonki na drobiazgi. Spacerówka ma duży daszek, dodatkowy jest rozsuwany zamkiem, tak aby praktycznie zakryć całe dziecko.
Inne wymagania, o których napisałam powyżej spełniają oba.
TŻ skłania się ku XA, ponieważ uważa, że jest lepiej wykonany i łatwiej się Jemu go prowadzi ze względu właśnie na te w pełni skrętne przednie koła, tak więc podjęliśmy decyzję iż będzie to ten wózek, który kupimy w lutym po urodzeniu się dziecka.

Waga wózka nie ma dla nas znaczenia, znaczenie ma wygoda dla dziecka, miękkie zawieszenie, wygoda w poruszaniu się po różnym terenie, chodniki, las, góry.

Dziękuję za odpowiedź AGABR

Ja mieszkam w małym miasteczku, niema tutaj polnych dróg
(chyba że do babci a ul. nazywa się Leśna )
ale chodniki są raczej nierówne, samochodu jeszcze niemamy
lecz planujemy zakup właśnie po nowym roku, a mieszkamy w domku jednorodzinnym
waga wózka niejest aż taka ważna, choć niechce zeby ważył wiecej niż 16 kg. (stelaż z gondolą)

A czy twój dzieciaczek nie wyrósł za szybko z gondolki? Bo też słyszałam że to zmora większości mam

iolcia moje obydwa dzieciaczki wyrastaly najpierw psychicznie z gondolki zanim zdazyly wyrosnac fizycznie.A oczywiscie to o czym pisze Prada jest dla mnie standardem (przekladanie przodem -tylem , rozkladanie do lezenia (wygodne i ciche), mozliwosc blokowania kol (nie wiem po co ale moj maz korzysta podobno) z dodatkowych bajerow z ktorych nie korzystam to pokrowce na kola , mufka na rece imo zupelnie zbedne.b

właśnie! wygoda maleństwa przede wszystkim!
teraz tyle tych wózków robią że przebierać wybierać co jeden to lepszy inny mnie, drogie i tanie...
zrezygnowałam już z niejednego wózka po przeczytaniu kilkudziesięciu opinii na ich temat a te dwa które podawałam wcześniej podobno spisują sie b. dobrze... ale każdy sobie rzepke skrobie- nie każdemu moze pasować to co pasuje innemu

Droga Prado... moja szwagierka ma x-landera (niestety niewiem jaki model) i podobno mankamentem są piankowe kółka które troszkę źle się prowadzą po piaszczystych terenach oraz taśmowa regulacja oparcia w spacerówce...
natomiast moja koleĹźanka ma x-landera x1 i sprawdza sie podobno rewelacyjnie... jeden producent, inny model i takie zmiany

model XA ma pompowane koła opis : https://dino.sklep.pl/nowy/xlander-xa-space...tis-p-3328.html

tu sie z kolezanka Prada pozwole nie zgodzic , nie ma po prostu nie ma wozka ktory bylby i miejski i wiejski zarazem bo albo jest to kobyla ktora sie swietnie jezdzi po plazy i gorach a po miescie sie nie sprawdza gdzie jest od groma chodnikow , podjazdow itd. pomijajac juz mojego swira pod tytulem nie tylko dziecku musi byc wygodnie ale i matka nie moze sobie kregoslupu zrujnowac .b

Acha pomijajac wszystko inne modele pokazane przez Ciebie dyskwalifikuje jak dla mnie fotelik samochodowy , no nie zaufalabym fotelikowi tako.to samo zreszta dotyczy fotelika x-car przy x landerze albo ja nie potrafie go znalezc w testach.b

Ośmieliłam się zaczepić Panie, który prowadziły X-landera XA i zapytać o funkcjonalność tego wózka. Jedna opowiedziała, że świetnie spisał się w górach jak i w mieście podjeżdżając pod chodniki. Narzekała natomiast na ciężkie wkładanie do bagażnika.
Druga chwaliła, że koło domu gdzie droga jest jeszcze piaszczysta świetnie się spisuje.
Jak dla mnie kilka tych wypowiedzi + czytanie o nim na forach innych użytkowników +samodzielne sprawdzenie w hurtowni daje jakąś miarodajną ocenę, która zadecydowała o jego wyborze.

ale wszystko zależy od gustu i priorytetów, jednym podobają się trzykołowe, innym małe kółka. Gdzieś są,na forum, tematy dot wózków i tam też dziewczyny fajnie pisały o wyborach różnych typów

...

to jest peg perego? alatanto? no on jest lekki i gdyby nie moj odpal kto wie moze skusilabym sie.b

Zgadzam się, że na wybór wózka ma wpływ dużo innych czynników niż pora roku. Przy pierwszym dziecku miałam wózek bez oddzielnej gondoli i na małych kółkach i powiedziałam: nigdy więcej! Drugi miał klasyczną, wygodną gondolę, pompowane koła, jako spacerówka służy nam do dziś. Dla mnie znaczenie miała waga wózka, możliwość montowania fotelika i to, że nie był to jednoczęściowy "kombajn", a rozkładalny na części (stelaż, koła i góra). Zdecydowało to, że jest na skórzanych paskach, co daje super amortyzację.
Mamy Bartatinę.

A gdzie szukać takich testów fotelików? Na stronie Tako piszą, iż ten fotelik posiada potrzebne atesty... niewiem w takim razie czym sie kierować...
Ale nie fotelik jest dla mnie najważniejszy... chciałam tylko wiedzieć czy kupywać wózek z fotelikiem (to była jedyna kwestia dotycząca fotelika) skoro będę miała zimowe dzieciątko...- i doszłam do wniosku że chyba niema sensu (skoro i tak na dodatek te które wybrałam nie mają atestów jak piszesz AGABR ) Fotelik kupimy lepszy, gdy już będziemy mieli samochód.

ARTOLA czyli ten drugi wybór okazał się słuszniejszy
Też jestem zdania tego że wpływ mają inne czynniki niż pora roku ale z racji tej że będę pierwszy raz mamą niewiem czym sie kierować przy wyborze wózka (pomijając oczywiście wagę, wszystkie bajery, regulowana wysokosć rączki czy podnózka, itp.)
Fajnie napisałaś o oddzielnej gondoli , właśnie o to mi chodziło bo zastanawiałam się czy kupić wózek ze zintegrowaną spacerówką (gondola rozkłada się w spacerówkę) czy może kupić wózek rozkładany na cześci (gondola osobno, i spacerówka osobno).

Moze jeszcze ktoś mógł by mi napisać coś o tych kołach, lepiej pompowane czy raczej piankowe? Słyszałam ze piankowe trochę podbijają wózkiem lecz to też zależy od zmortyzacji prawda?

Tak, z wózka dla drugiego synka jesteśmy dużo bardziej zadowoleni

znalazłam coś takiego, może się przyda ;

Zmienna aura, wiatr, zimno, deszcz czy śnieg nie powinny pozbawiać dziecka przyjemności spacerów. Nie do przecenienia jest wpływ powietrza na zdrowie bobasa. Wybierając wózek na takie warunki trzeba mieć na uwadze kilka istotnych spraw: 1. Musi być na tyle duży aby nawet ciepło opatulone dziecko nie czuło się jak sardynka w puszce. Jednocześnie kupując trochę większy model mamy szansę użytkować go zarówno w pierwszym roku życia dziecka jak i następnym.
2. Często popełnianym błędem jest kupowanie wózka kierując się głównie jego ciężarem i możliwością jak najmniejszego złożenia. Wózki lekkie i składane do niewielkich rozmiarów sprawdzają się w cieplejszych porach roku . Niedowiarki niech spróbują 15 minutowego spaceru lekką spacerówką na 5-cio stopniowym mrozie i nawet płytkim śniegu. Jeśli nie pękną plastikowe kółka (mróz!)to życzę powodzenia przy pokonywaniu pierwszej płytkiej (np. 3 cm) zaspy. Jeśli się nie umęczysz to albo to nie było 15 minut spaceru (a np. stania) albo masz rewelacyjną kondycję (trenujesz coś? a może chcesz schudnąć?).
3. Kolejna sprawa to kółka. Wózki o kółkach małych, lekkich i plastikowych, jesienią o zimą nadają się do: piwnicy... To dobre rozwiązanie dla tych co nie planują i nie chcą spacerować w chłodniejsze dni. Im większe i im grubsze koła tym wygodniej będzie Ci prowadzić wózek - szczególnie po lodzie i śniegu. Najlepszym na jesień i zimę rozwiązaniem jest zakup wózka z kołami pompowanymi . Mimo większej wagi wózek prowadzi się wygodnie nawet przy złych warunkach (a i latem nie zawadza - docenisz to pokonując pierwszy trawnik czy piaszczystą dróżkę w maju.
jak ognia unikaj zimą wózków parasolka itp.
4. Jeśli twoja koleżanka namawia Cię na lekki, składany wózek - na jesień i zimę to: najpewniej ma jakiś na zbyciu i właśnie szuka nabywcy. Ewentualnie jej doświadczenia ze spacerów zimowych pochodzą ze ścieżki do garażu lub kawałka chodnika przed klatką.
5. Mając na względzie również takie dni, gdy wieje silny wiatr albo panuje mróz przydaje się przykrycie na ngi - rodzaj dodatkowego śpiworka oferowanego często jako dodatek do wózka. Na deszczowe dni docenisz również posiadanie folii przeciwdeszczowej.
ZAWARTE POWYŻEJ PORADY TYM BARDZIEJ TRZEBA SOBIE WZIĄĆ DO SERCA IM WIĘKSZE JEST NASZE SAMOZAPARCIE DO SPACERÓW NA CHŁODZIE. jEŚLI TWOJE SPACERY BĘDĄ RZADKIE I KRÓTKIE TO BYĆ MOŻE UDA CI SIĘ PRZEMĘCZYĆ W KAŻDYM WÓZKU KTÓRY CI SIĘ PODOBA.

tu link ; https://www.bubu.lodz.pl/zima.html

może coś pomoże

PRADA- jesteś nieoceniona
dziękuję bardzo!

Przeleciałam na tym forum (maluchy.pl) wątek o wyborze wózków, który zawierał z 70 stron ale niestety, takich konkretów to nie znalazłam

cieszę się, że pomogłam..sama przeczytałam z zaciekawieniem i nie zmieniłam decyzji co do swojego wyboru
ale przeczytam i jeszcze raz, może czegoś nie zauważam i porównam z opisem "wybrańca"

Racja, nie trzeba odrazu zmieniać decyzji
kwestia gustu i samozaparcia jak napisał autor tekstu.

Ja niestety będę zmuszona do spacerów nawet w te chłodniejsze dni (do sklepu, do dziaków) więc wybór dobrej gondoli jest dla mnie tak jakby priorytetem.

A ty Prado jaki wózek sobie wybrałaś? Co Cię w nim urzekło?
Ja chyba skusze się jednak na wózek firmy Maked model Q12...

testy mozna znalezc tu www.fotelik.info

iolcia nie mozna napisac te lepsze czy te .Moga byc do kitu i te i te zalezy jakie kola pompowane i jaka pianka.Mialam pompowane mam piankowe ale to wszystko zalezygeneralnie od producenta,b

Ja już pisałam, w swoim pierwszym, w tym wątku, poście miałam określone priorytety: duże koła, wygodna gondola i osobno wygodna spacerówka, ochraniająca dziecko przed chłodem, wiatrem , deszczem, duży kosz na zakupy, miękkie zawieszenie, koła przednie skrętne, rączka regulowana. Oglądałam wózki w internecie i będąc z wizytą, u koleżanki z forum, weszłam do hurtowni wózków. W hurtowni Pan podpowiedział mi dwa modele Espiro GT i X-lander XA.
Obejrzałam te wózki i wykonanie XA jest bardziej estetyczne, dokładne, materiał wydaje się być lepszej jakości, rączka jest skórzana, dużo kieszonek, w spacerówka fajna, duża, kieszeń (coś też dla mnie), super się prowadzi...jeździłam oboma po parkingu hurtowni wózkiem pustym jak i z obciążeniem .

ja będę dużo jeździła wózkiem.... na rynek po zakupy, chodnik, piach, będziemy też w górach....rodzę w lutym więc chcę by gondola była ciepła i wygodna dla maleństwa oraz abym jadąc z masą zakupów nie zamęczyła się i podjeżdżanie na chodnik lub do autobusu nie graniczyło z cudem.
w składzie tego wózka jest od razu śpiwór w tym samym kolorze więc też taki mały gadżet .....


tu masz fajne zdjęcia tego wózka https://www.allegro.pl/item735723925_x_land...a_4_kolory.html

Nie sądzę abyśmy zmienili zdanie, no chyba, że ktoś mi przedstawi wózek inny, spełniający moje wymagania i urzeknie mnie bardziej.

[post usunięty]

Rosa mnie uprzedzila atasty to co innego niz crashtesty.b

Wiem Agabr, że niemożna tak powiedzieć które lepsze a które gorsze, jednak doświadczenie robi swoje- jak wiadomo

Co do x-landera Prado to nawet nie brałam go pod uwagę (niewiem dlaczego, w sumie niejest najgorszy przecież- zdjęcia prezentują wózek bardzo fajnie) ale jakoś tak wyszło może gdy będę w hurtowni to także sie za nimi rozglądne...
Gdy wymieniałaś swoje priorytety doszłam do wniosku że mamy takie same składana rączka, duży kosz (ale takze łatwy dostęp do niego), dobra amortyzacja
Lecz wiadomo że niektóre rzeczy się poprostu zużywają...

Przydaje się również cicho składana budka zarówno w gondoli jak i spacerówce- moja siostra niestety miała budkę ktora, gdy się ją składało (miała kilka takich poziomów) robiła "klik" co przy lekkim śnie dziecka, niestety ale budziło je...

Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi

a jeszcze nadmienię, że mówię o X-lander XA 09, gdyż te z zeszłego roku nie mają śpiworka i nie mają budy spacerówki dodatkowo rozpinanej by zakryć dziecko prawie po same nóżki. Widać, że XA się rozwija i co roku wychodzi ulepszony model, tak więc może w lutym 2010 będzie coś jeszcze ciekawszego... czas pokażę.
tu link do 09 choć akurat nie ma zdjęcia z całkowicie rozpiętą spacerówką
https://www.allegro.pl/item742531597_x_land...zne_kolory.html

ja będę używała spacerówki jak dziecko będzie miało niecały rok, dlatego tak ważne jest dla mnie aby i ona była jak najbardziej ciepła i zakrywająca dla dziecka. Może dla dwulatka zmieniłabym na mniejszą...ale jak pamiętam jak tylko moje dzieci zaczynały chodzić 1,5 roku wyrzucałam wózek i "ciągnęłam" je na nóżkach ...... teraz nie wiem , zobaczę po dwóch latach

Wybierz taki jaki Tobie się spodoba i będziesz uważała, ze to właśnie ten

ps. obejrzałam Maked model Q12 wyglądają bardzo podobnie, czyli gust mamy zbliżony, różnica jest w małych szczegółach ale wyglądają naprawdę podobnie

Ja teĹź potrzebuje wĂłzka na okres zimowy.
Na oku mam dwa: /najważniejsze, że mają duze koła/
https://www.allegro.pl/item746575503_mutsy_...te_perelka.html

https://www.allegro.pl/item743313269_chicco..._fix_tanio.html

Trzymanie dziecka na kolanach (w którymkolwiek miejscu w samochodzie a tym bardziej z przodu!) dla mnie także wydaje się kompletnym brakiem wyobraźni i odpowiedzialności! Nie do pomyślenia... przecież fotelik to wydatek rzędu, no niewiem, ok 500 zł (są tańsze są droższe) a zdrowie dziecka jest bezcenne...

Prado, x- landery i tak chyba mają największą oferte wózków... tak mi sie wydaje faktycznie co roku wychodzi coś nowego (nie mówię tylko o firmie x-lander) i dlatego tak trudno sie zdecydować... jak planowaliśmy powiększenie rodzinki to były zupełnie inne modele. A teraz po kilkunastu miesiącach, albo dodają niezłe gratisy do wózków, albo wypuszczają całkiem nowe


ja mam zamiar poużywać jeszcze fotelika (wczepianego w stelaż wózka) dla dziecka gdy przyjdą cieplutkie dni... ale to dopiero w następnym roku na lato...

Magdo87 obejrzałam oba wózki które wybrałaś i są bardzo fane

pierwszy wózek (mutsy) ma bardzo fajną tylną skrętną oś- lepszą niż niejedne przednie skrętne kółeczka, co najważniejsze są pompowane a to zapewnia lepszy komfort i jazdy dla dzieciatka i prowadzenia dla ciebie (tak mi sie wydaje) gondola wydaje mi sie troszkę za krótka- ale to moja obsesja, że będę miała troszke większe maleństwo (ja rodzę w listopadzie i boje się ze póki zima sie nie skończy to mój maluch wyrośnie z gondoli), śpiworek to również przydatna rzecz

Co do drugiego wózka (chicco) to chyba niemam sie do czego przyczepić słyszałam tylko troszkę się psują, ale to trzeba dbać o takie wózki jak o każde inne... najlepszy chyba wózek trójkołowy

No 1 wybór jakoś mi by uszedł choć kosz na zakupy jest jakiś "dziwny" ale 2 zupełnie nie. Nie gustuję w jak ja to mówię "kosmicznych" wózkach, gondola przypomina mi wanienkę lub kuwetę mojego kota (przepraszam, ale tak mi się skojarzyło). Ja jestem starej daty to raczej klasyka i 4 koła do mnie przemawiają

Najważniejsza abyśmy wybrały to co nam się podoba i jest dla nas najważniejsze w wyborze wózka.

Właśnie też na na to wpadłam Prado, że mamy podobne gusty oglądając twój wózek
A co ważne-wybrany przeze mnie wózek, podoba sie również przyszłemu tatusiowi (także prowadzi mu się dobrze i ogólnie niema zastrzeżeń), bo czasem to on gorzej wybrzydzał niż ja

No to najwaĹźniejsze

Prada to nie sa kosmiczne wozki to jest imo nowoczesny wozek , porownywanie mutsy do tako to troche tak jakby napisac dziewczyny czym sie lepiej jezdzi tico czy toyota to na t i to na t . W swojej klasie mutsy imo plasuje sie srednio , x lander w swojej calkiem niezle co nie zmienia faktu , ze to zupelnie inna klasa wozkow , przy czym slowo klasa prosze traktowac w sposob nie nacechowany emocjonalnie .Odradzam traktowanie hurtownikow jako ekspertow , zdaje sie na bobowozki sa b dobrze opisane parametry poszczegolnych wozkow .b

słowo "kosmiczne" było w cudzysłowie to takie moja określenie o czym napisałam.....
nadmieniłam w kilku swoich wypowiedziach, że wybierając wózek oglądałam i czytałam o nich w internecie, rozmawiałam na forum np u marcówek , zaczepiałam Panie na ulicy i w końcowym efekcie Pana w hurtowni gdzie sama przetestowałam jazdę wózkiem ....

ps opis z bobowozkĂłw https://www.bobowozki.com.pl/product_info.p...mp;%3CosCsid%3E

Agabr też niechcę być niemiła wiadomo każdy ma swój gust i wogóle...
ale taki wózek który kosztuje 1000 zł. nie musi być wcale gorszy niż taki który kosztuje 2500 zł.
nieraz np. spotkałam się z wózkiem chicco który był oddawany na gwarancję nawet 3 razy (mam dośc liczną rodzinkę więc troche wózków się przewineło przez nią )
a tutaj nikt nie porĂłwnuje mutsy do tako...

jak napisałam wcześniej są gusta i guściki, każdego zadowolić sie nieda bo wózki nie są produkowane "na wymiar" dla każdego z osobna- niestety... choć jestem pewna, że zbiła bym majątek na takim interesie

dla przykładu podam, że X-lander XA można kupić od 1200zł do 2600, wszystko zależy od szczegółów wózka, roku produkcji, serii limitowanej lub nie, składu 1-2 czy 3. Również można pokusić się na kupno używanego jeśli się gdzieś natrafi na okazje.

[post usunięty]

Prado alej ja naturalnie uwazam , ze x lander ma bardzo dobry stosunek jakosci do ceny i w swojej klasie jak zaznaczylam to jest dobry wozek , mysle, ze glownie temu zawdziecza swoja popularnosc,co oczywiscie nie oznacza , ze jest to wozek bez wad czy , ze nie ma lepszych .b

Rozumiem to doskonale. Swego czasu bardzo podobały mi się dwa wózki Stylo CLASS i STYLO AT . Niestety cena ich jest dość wysoka. Biorąc pod uwagę swoje wymagania poszukałam w niższej klasie, wózek o bardzo dobrej renomie i spełniający moje oczekiwania. Z pewnością nie kupię X-Landera XA tego z najwyższej limitowanej, półki za 2600zł ale chciałabym zmieścić się w 1700zł bez fotelika samochodowego. Myślę, że model z roku 09 będzie w zasięgu "ręki".

Zgadzam się w 100% z tym, co zacytowała Prada w związku z kołami i zimą! Ja, mimo, że mam już malutką, składaną spacerówkę i duzego dzieci a zostawiam swój duży, pierwszy wózek właśnie na nadchodzącą zimę! Pamiętam do dziś, jak ciągnęłam pierworodnego w spacerówce z małymi kółkami przez zaspy A nasz "czołg" na pompowanych kołach przejechał przez wszystko A ponieważ jestem zwolenniczką dłuższych spacerów, a z moim uparciuchem to jednak wózkiem wygodniej, na pewno się duży wózek jeszcze przyda

Jeszcze raz dziękuję Dziewczyny za pomoc

Ja z własnego doświadczenia polecam wózek firmy Jedo . Super w trudny teren, my jeździliśmy nawet po lesie. Nie drodze w lesie, ale po lesie
Jasiek z października, więc zależało mi na gondoli, w której zmieści się nawet wczesną wiosną on z całym wyposażeniem kocowo - kombinezonowym. No i jeździł do siedmiu miesięcy. Chciałam też dużą, dobrze zasłoniętą budkę, żeby mu nie wiało. Mają takie.
My mieliśmy Bartatinę, ale widzę, ze modele ze skrętnymi kołami tez mają https://www.jedo.pl/2009/index.html
Na prawdę jestem zadowolona z tego wózka, teraz jeździ w nim Hania A zimą jeszcze jeździł Jasiek, mimo, że przed zimą przesiadł się do lekkiej parasolki na małych kółeczkach. Niestety te kółeczka nie dały rady zimowym warunkom.

Prada ale to zeX lander jest boski to nie podlega dyskusji :0 Jak dla mnie bombowy ,gondola wygodna dla dzidzi ,a spacerówka świetnie wykonana z solidną budą głeboka na pewno super wygodna dla dziecka a do tego w czasie zimy cieplutka.Koła duże super się prowadzi taki wózek wjedzie praktycznie wszędzie...Tylko kurcze dlaczego taki duży po złozeniu:( no cholerny to dla mnie kłopot to nie mamy auta ,a do przychodni i nie tylko zreszta do przychodni około 12-15 km wiec dojazd tylko busem:(

ja mam problem z busami i samochodem z głowy ... zmieści się w auto, zmieści się do autobusu..wnosić nie będę go..no chyba, że w gości pójdę jak na moje potrzeby najlepszy wybór

U nas zupełna kicha jeśli chodzi o busy z rana i do wieczora jest straszliwie upchany młodzieżą szkolna no za chiny nie zabierze mnie z wózkiem:( jakies 4 miechy temumiał problem zapakowac mnei z parasolką chicco

Ja też będę miała problem bo narazie nie mamy samochodu i trzeba będzie jezdzić wszędzie autobusem- a mieszkam w małej miejscowości... wiadomo zimą będzie najtrudniej ale jakoś da się rade

Oglądałam wózki JEDO i faktycznie wydają się super po weekendzie jade do hurtowni i obejrzę sobie na zywo jak sie jeżdzi i całą resztę

my mieliśmy taki:
jedo bartatina
gondola jest na tyle duża że moja mała choć w czerwcu urodzona to jeszcze zimę w gondoli przejeździła (fakt raczej drobnym dzieckiem jest) - świat mogła oglądać dzięki podnoszonemu oparciu w efekcie siedziała jak w spacerówce a moim zdaniem osłonięta była znacznie lepiej

edytuję bo doczytałam że będziesz raczej autobusem się przemieszczać - Bartatina ma dosyć duże "podwozie" może być niewygodnie ale nigdy w praktyce nie sprawdziłam. Mi do bagażnika cinquecento się to podwozie złożone mieści

A co myślicie o takim ?
Jestem już prawie zdecydowana. Wózeczek zapowiada sie ciekawie i jest o wiele tańszy niż w sklepie (cena waha sie od 2500-2900zł).
I jeszcze małe pytanie odnośnie kółek:
Pompowane czy pankowe?? + i - ??
Z góry dziękuje:)

Najlepszym wozkiem na zimę wedlug mnie jest Mura z Maxi Cosi- radzi sobie fantastycznie na kazdym podlozu. Ma mocne, piankowe koła, porzadny stelaz, dla mnie bomba!!