Lot do UK

W niedługim czasie chce lecieć z dzieckim do męża który jest w Angli, czy możecie mi polecić jakąs tanią linie lotniczą? Mąż jechał samochodem więc też nie bardzo się orientuje

Druga sprawa, przeglądam troche te ofert i nie wiem jak mam zakwalifikować swoje dziecko. Ma półtora roku to on jest jeszcze w tej grupie 0-2 czy od 2 do iluś tam. No durne pytanie, ale nie wiem, bo niby dwóch lat nie skończył, ale zaczął drugi rok życia.

Trzecia sprawa, nigdy nie latałam z dzieckiem, malo tego ja też niegdy nie leciałam i boje się jak jasna ch..... Jak się przygotować , piszcie wszystko co może mi być przydatne

Co do cen to nie pomogę. Ale zapytam męża on wie co i jak
Co do lotu jako takiego - poszukaj wątku Mamajul. Tam znajdziesz sporo rad

A skad w Polsce i dokad w Anglii lecisz? Rozne linie maja rozne polaczenia. Moge Ci wyszukac .

Twoje dziecko zalicza sie do grupy 0-2. Nie ma swojego miejsca , bedziesz je trzymala na kolanach zapiete specjalnymi pasami, ktore dostaniesz na pokladzie. Mozesz wziac wozek, na pewno spacerowki, nie wiem czy glebokie. Oddasz przez samym wejsciem do samolotu, chowaja do specjalnego schowka.

Wez zabawki, ksiazeczki co tam lubi, picie podczas ladowania i startu by go uszy nie bolaly, niektorzy maja wrazliwe. Chyba smoczek tez pomaga ale nie jestem pewna. Bo to o ssanie chodzi a nie picie.

Jak juz wybierzesz lot to wtedy dokladniej sie dopytasz w tych konkretnych liniach lotniczych ile bagazu mozna na Ciebie i dziecko, w tym recznego i dokladnie jak z tym wozkiem.

Ja ostatnio szukałam, bo chciałabym odwiedzić siostrę, tak czysto teoretyczne daty pisałam, i np. na trasie Warszawa-Londyn w połowie maja znalazłam bilet za 269 zł (w obie strony), a we wrześniu za 369 zł. To ceny orientacyjne, bo wahania mają różne-zależy od dnia, godziny, lotniska. Najdroższe ceny są w weekendy, więc lepiej latać na tygodniu, im bliżej świąt czy długich weekendów to też ceny rosną.

Najpierw miałam lecieć z Warszawy, ale że mieszkam na Suwalszczyżnie to chyba jednak bliżej mam z Kowna na Litwie i pewnie z tamtąd polece. Dokąd? Miast docelowe to Lincoln i w zasadzie to ja nie jestem zorientowana czy po za Londynem mam gdzieś lotnisko, więc pewnie Londyn


Wózka raczej nie wezme, bo z lotniska będę miała problem zabrac, bagaże wystarczająco dużo miejsca zajmą w samochodzie
Ceny drożej w weekend? No trudno, ale tylko wtedy mąż postara się o wolne i będzie mógł po nas przyjechać

Zadam durne pytanie. Czy musze mieć paszport???? Bo co chwile każdy co innego mówi

Oboje dziecko i Ty musicie miec paszporty lub dowody osobiste. Z W-wy najtaniej lata chyba Wizzair z Litwy nie mam pojecia, ale na pewno mozesz sprawdzic na google. Z cenami ogolnie roznie bywa, wiec najlepiej sprawdzac konkretne daty. Za dziecko jest z reguly stala oplata (ok £20-30). Jezeli zdecydowalabys sie wziac wozek nie byloby za to dodatkowych oplat. Dziecku przewaznie nie przysluguje bagaz (ani osobne miejsce). Mozesz wziac picie dla dziecka (tyle ile potrzebujesz), bedziesz tylko musiala je probowac przy kontroli bagazowej. To chyba tyle... No i nie ma sie czego bac

Za ok 500 zł w dwie strony z Kowna do Londynu dolecisz Ryanairem.

Ja potrzebuje tylko w jedną strone jechać , bo już nie wracam
Ja właśnie paszportu nie mam dlatego pytałam, dziecko naturalnie ma
Dziękuje wam kochane i tak pioruńsko się boje

Lincoln jest bardzo ladne

Polecam loty do Nottingham lub Doncaster, duzo blizej niz z Londynu.

wizz air lata z Warszawy i Gdanska do Doncaster, stamtad ok godzina do Lincoln

No to w jedną stronę polecisz o jakąś połowę taniej

No chyba że wpadne tam w czarną rozpacz i wróce . Ja tak bardzo boje się lecieć, że zgodziłam się pod jednym warunkiem, że ktoś z rodziny poleci ze mną i wróci z powrotem do Pl, na szczęście znalazł się ochotnik

Panikowałam podobnie przed pierwszym lotem Pół godziny spędziłam w kaplicy na Okęciu prosząc o bezbolesną śmierć jak już się samolot rozbije Nie rozbił się, lot był bardzo przyjemny, teraz mogłabym latać codziennie.

No i dobrze - bedzie latwiej. Samemu czasem reki brakuje... Czy Ty sie boisz samego lotu, czy lotu z dzieckiem?

jednego i drugiego

Uleńka, tu poszukaj biletow
https://opodo.com/

sprawdĹş AirLingus, WizzAir i Norwegian.

W tej chwili Lufthansa lata do Londynu za 699 zł (z przesiadką w Monachium lub Frankfurcie)
Lotem zapłacisz około 1000 zł

Jesli juz lot do Londynu to wybrac Luton lub Stanstead, ktore to sa polozone na polnoc od stolicy.
Gatwick jest niekorzystny w tej sytuacji ( na poludniu), ale rowniez odradzalabym Heatrow, bo to potezne lotnisko na obrzezach miasta do ktorego trzeba dojechac przez obwodnice londynska nieraz poteznie zakorkowana.

Dzięki wam kochane za wszystkie rady, ja jednak wolałabym chyba bez przesiadki, jeszcze sama to sama ale z małym wole lot bezpośredni. Mąż dostał nakaz doinformowania się we wszystkim jak będę miała bilety to napisze na co się w końcu zdecydowałam

do Lincoln blisko masz z lotniska East Midlands (EMA) ,jest to fajne i nieduĹźe lotnisko
zobacz tu masz najbliĹźsze lotniska do Lincoln
https://www.upmystreet.com/local/transport/...in-lincoln.html

Bilety mąż dziś wieczorem rezerwuje u siebie bo ja nie moge przelewem zapłacić, wybrał Ry..... coś tam ,kurde nie pamiętam
czytam tą ich strone i nic nie kumam, to chyba z nerwów
W końcu już sama nie moge się połapać, czy mam mieć kase na bagaż czy mąż ma doliczyć do ceny biletu, wogle nie wiem chyba już nic
Przed oczami widze jak stoje w sobote na środku lotniska jak sierota i nie wiem gdzie mam iśc i co ze sobą i bagażami zrobić
Beznadziejna jestem
Mąż rezerwuje bilety przez internet to jak ja zajade na lotnisko to z kąd mam wytrzasnąc te bilety? No wiem że durne pytania zdaje, ale czuje że jestem przestraszona jak małe dziecko

Jak sie kupuje bilet on line to tam sa pytania o bagaz i oplata jest doliczana do biletu.
Jesli nie znasz angielskiego to niech Ci maz kupi bilet z polskiej strony, bedziesz miala wszystkie potrezbne informacje po polsku.
Czy to Rynair?
Na lotnisku mozesz pokazac rezerwacje komukolwiek z obslugi to Coi pokaza gdzie isc.
Nic sie nie boj. Wszelkie informacje sa rowniez na ekranach. Na malym lotnisku nie ma szans sie zgubic.

Rezerwujac on line nie dostaniesz typowego biletu. Drukuje sie potwierdzenie rezerwacji zaraz po dokonaniu zakupu, a dodatkowo wysylaja szczegolu na e-malia, wiec sobie wydrukujesz i przeanalizujesz jeszcze w domu.

najwazniejsze byc miala numer rezerwacji, ktory to Ci moze maz podac przez telefon i oczywiscie dane lotu, godzina i numer lotu i na ktore lotnisko lecisz I dokumenty!

Wiecie co to wszystko porąbane jakieś i wychodzi na to że chyba lepiej rezerwować telefonicznie niż przez net te bilery
Przed wczoraj na necie mąz znalażł lot i w zasadzie miał już rezerwować na sobote, ale chciał coś tam się dowiedzieć i zadzwonił na infolinie, okazuje się ze w ten dzień o tej porze lotu nie ma, na wtorek zabraklo biletu no i musze czekać znowu tydzień aż do czwartku a nie w sobote lecieć
Czyli jak mam to rozumieć, że internet nie zawsze "wie lepiej", no bo jak inaczej, skoro jest napisane wyrażnie dany lot, a dzwonie i okazuje się że go nie ma

Nie spotkałam się z taką sytuacją jeszcze.
Ale może dobrze, że nie zdążyłaś w tą sobotę: https://www.tvn24.pl/0,1652256,0,1,wulkan-s...,wiadomosc.html

Ulenka, jesli lecisz z Ryanair'em bedziesz musiala jeszce zrobic online check-in, ale narazie sie nie stresuj, jak bedziesz miala rezerwacje, daj znac. Zreszta maz Ci pewnie pomoze. Czy on przybyl na wyspy droga ladowa?

od kiedy trzeba on line check in z Rynairem?
jeszcze 2 lta temu nie trzeba bylo.


Bukowalam on line kilkadziesiat razy roznych przewoznikow i nigdy nie bylo tak, ze lot jest dostepny on line a go nie ma.
Moze maz cos zle sprawdzil albo sie nie dogadal .

No juz chyba od roku, albo cos okolo... Ale i tak trzeba za te przyjemnosc zaplacic (£5 za lot)

Ale po co to? Przeciez i tak trzeba przechodzic przez check in na lotnisku?

No wlasnie na lotnisku oddaje sie juz tylko bagaz (co technicznie dla pasazera jest tym samym, co check in, tzn tym samym staniem w kolejce). Stanowiska nie sa jak kiedys przypisane do okreslonego lotu, tylko do grupy lotow (przynajmniej w Londynie). Korzysci sa oczywiscie wylacznie po stronie operatora, dla pasazera to dodatkowy klopot plus oplata za wykonanie czyjejs roboty. Ot wolny rynek!

Za stawienie sie na lotnisko bez wydrukowanej karty pokladowej kara, o ile dobrze pamietam, 40 funtow.

zajęłam się już tą odprawą jeszcze musze tylko podrukować sobie to , rezerwacje już mam, mąz nie wiele pomaga bo on zielony jak ja on jechał samochodem

Niestety, ale mąz dobrze patrzył te loty bo ja sprawdzałam mi też pokazywało że na sobote jest, a w infolini powiedzieli, że nie ma

No cóż, rozczarowana jestem, nastawiałam się na sobote i wolałam mieć to już za sobą, a tak kolejny tydzien będę śnić a raczej koszmary mieć

No jesli to mialabyc ta sobota (nie pamietam), to masz farta, bo chwilowo przestrzen powietrzna nad UK zamknieta...

W zasadzie to racja, ale wolałam mieć to już za sobą

Ze względu na siły wyższe, czyt. pył wulkaniczny, bilety przebookowane na najbliższy wtorek,
Znów mam setki pytań
1. Mam opłacone dwa bagaże rejestrowane, no i dzwoiłam pytałam dwa razy każdy co innego mówi, wersje są dwie, że moge mieć 2 bagaże po 15 kg, druga kobieta powiedziała , że jeden podwójny czyli do 30 kg, a jeszcze trzecia że dwa o łącznej wadze 15 kg. Pogubiłam się, może mi ktoś pomoże nie chce na lotnisku mieć problemów
2. sprawa, lece z Kowana jak pisałam wcześniej, ktoś mi wspomniał że na niektórych lotniskach po odprawie będę musiała taszczyć sama bagaż , ktoś wie jak tam jes, przecież kurna nie dam rady ciągnąć dwóch waliz, podręcznego i dziecka.
3. Nadal trzęse gaciami ze strachu, czy ktoś może mi jak małemu dziecku objaśnić co pokolei, zajade na lotnisko no i co????

Aha, lece ryanair'em

- przyjezdzasz na lotnisko
-idziesz na "odloty" i szukasz punktow z wielkim napisem Rynair , jak nie jestes pewna pokaz rezerwacje komukolwiek z obslugi i spytaj
- oddajesz bagaz ( nie chce mi sie wierzyc , ze samemu sie nosi bagaz po odprawie, przeciez to nielogiczne!) , dostajesz karte pokladowa ( chyba, ze masz juz wydrukowana) i zostawiasz sobie bagaz reczny i wozek dziecka
- patrzysz na tablice informacyjne ( zreszta przy oddaniu bagazu Ci wytlumacza) i szukasz swojego lotu i patrzysz na numer bramki, "gate"
-idziesz tam i pokazujesz dokumenty , przechodzisz do security
-tam C wszystko powiedza , ubranie i torbe , wozek na tasme, czasem trezba zdjac buty, przechodzisz z dzieckiem przez bramke gdzie Cie przeswietlaja, jak zapika to Ci kaza pokazac czy masz cos metalowego przy sobie np, klamerka w pasku itp
- bierzesz wszystko z tasmy i mozesz sobie znowu sprawdzic na tablicach informacyjnych czy masz jeszcze czas czy juz masz isc do samolotu ( napisany numer bramki)
-idziesz do samolotu i przy bramce jest wyswietlone na ekranie dokad samolort leci , linie, i godzina odlotu ( upewnisz sie czy wlasciwa ta bramka)
-czekasz az pozwola wejsc do samolotu, pokazesz raz jeszcze karte pokladowa i dokumenty
-do samolotu albo sie wchodzi rekawem albo wsiada do autobusu ( pokieruja nie ma szans sie zgubic)
-zaraz przed samolotem odbiora Ci wozek i oddadza po wyladowaniu.


aha, na lotniskach sa wozki, mozesz wladowac tna nie wszystkie walizy

dziękuje Ci dobra kobieto ja czuje że to dla mnie i tak za bardzo zakręcone, a nie wiesz może jak to w końcu z tą ilością bagaży??

Czy tą rezerwacje musze mieć wydrukowaną koniecznie, bo wydrukowałam tylko karty pokładowe? chyba obejdzie się bez tego?

nie no karty pokjladowe to juz krok dalej niz rezerwacja, wystarcza.
zobacz na strone internetowa Rynaira o bagazu, patrz na loty po Europie!

wiesz ja patrzyłam o tych bagażach i tam jest napisane że bagaż nie cięższy niż 15 kg, no, ale nie moge dojść tołku jak to jest jak biore dwie duże walizki

przysluguje co bagaz na siebie + bagaz podreczny + bagaz na dziecko
po rezerwacion line na pewno dostalas e-maila i tam wszystko jest napisane , sprawdz jeszcze raz

https://www.ryanair.com/pl/pytania/bagaz

tak wiem, jest napisane dwa rejestrowane plus podręczny bo mąz płacił za dwa bagaże, ale jak zadzwoniłam na infolinie to usłyszałam dziwne odpowiedzi że , moge mieć jeden do 30, dwa po 15 lub że dwa łącznie do 15. No i już sama nie wiem jak mam w końcu się spakować jak mam opłacone dwa bagaże rejestrowane

Ja to czytałam i tam jest że moge maksymalnie 2 sztuki bagażu po 15 kg na jedną osobe, tylko czemu w związku z tym baby na infolinii gadały trzy różne wersje

Leni bardzo Ci dziękuje za tak wyczerpujące odpowiedzi, myśle że ta która mówiła ,że moge mieć dwie sztuki po 15 kg miała racje skoro to samo jest w tym regulamini
Myśle, że jeszcze tu wróce z kilkoma pytaniami, bo do wtorku nabiore wątpliwości znowu

ja bym to wydrukowala i spakowala sie wg tego. I pokazac przed nos w razie watpliwosci.

ktos cie odprowadzi rozumiem, i bedzie z Toba przy oddawaniu bagazu. Nie martw sia na zapas.

Jeszcze raz, bardzo Ci dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Jeszcze tu się do wtorku odezwe, a jak na miejscu będę miała internet to też wpadne napisać 'jak mi poszło'


Tak, na lotnisko jedzie ktoś mnie odwiezie i pomoże z tymi bagażami, bo sama to chyba bym nie dała rady

jedna Ci powiedziala :"Ĺźe jeden podwĂłjny czyli do 30 kg"
jak moze byc jeden podwojny????


Spakuj 2X 15 kg plus podreczny, przy podrecznym zwroc uwage nie tylko na wage ale i rozmiar, czesto nie moze przekraczac okreslonych wymiarow.

tak bedzie na pewno dobrze

tak , dokładnie tak powiedziała, tylko ja się zastanawiałam z kąd ja mam taką walize wytrzasnąć , bo moja największa troche ponad 20 ładował i to mi dało do myślenia, a że miałam lecieć wczoraj to dzień wcześniej dzwoniłam pytałam o lot to przy okazji pytałam raz jeszcze o te bagaże.
Też myśle, że 2 razy po 15kg będzie dobrze właśnie
Sprawdze jeszcze wymiary, ale moja podręczna mała jest tyle co małemu na droge pare rzeczy

Jeszcze jedno pytanie mam, czy musze potwierdzić swoją rezerwacje czy nie ma takiej potrzeby?

Ulenka, rezerwacji potwierdzac juz nie trzeba, a bagaze zdecydowanie 2x15kg, nie 1x30kg. Podreczny moze miec 10kg. Jesli w podrecznym masz jakies plyny pasty itp ciekle lub polciekle produkty musza one byc w opakowaniach nie wiekszych niz 100ml. Przed przejsciem przez security musisz je wlozyc do przezroczystego, plastikowego woreczka i osobno polozyc na tasmie (tzn wyjac z torby). Dla dziecka mozesz miec jedzenie i picie w ilosci potrzebnej w czasie podrozy (tu nie ma ograniczenia 100ml), ale bedziesz poproszona o sprobowanie tego przed straza graniczna (czyli jak bedziesz przy tasmie).

Po odprawie bagazy nie bedziesz nosic, bo beda juz odprawione....

Powodzenia

Dziękuje
Ja właśnie o te płyny chciałam zapytać, czy tylko w podręcznym jest ten limit? Czy w rejestrowanym moge mieć wszystko w kosmetyczce pochowane, pasty i takie tam?

W nadanym bagazu mozesz miec tego ile chcesz. Poza tym wieksze ilosci picia (jak i perfumy, alkohol i takie tam) mozesz kupic w sklepach po przejsciu security. Wtedy nie ma juz ograniczen. Tylko to, co kupisz musisz byc w stanie zmiescic do bagaza podrecznego, aby wciaz miec tylko jedna sztuke o wadze nie przekraczajacej 10 kg. W praktyce nie jest to tak rygorystycznie przestrzegane, ale nigdy nie wiadomo, kiedy zechca sie przyczepic...

w walizce możesz mieć wszystkie kremy, napoje bez ograniczeń poza spirytusem (nie można przewozić).
zakupy po przejsciu, a zwłaszcza płyny są zamykane w specjalnych torbach i nie muszą się mieścić w Twoim podręcznym bagażu, są zupełnie niezależne. Nigdy nikt mi tego nie kotrolował.

Widac zalezy od przewoznika. U Ryanaira obecnie przepisy jw.