Soniu, a gdzie sie uczysz? Tak zawsze czytam, czytam i sie zastanawiam, a zapytac zapominam
Paulinko- Walsall College
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > forumowiczki - rÄ‚Å‚wieśniczki
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
Dziewczyny, dzieciaczki śliczniutkie :*
wchodzę często was podczytać, ale pisać nie mam kiedy :/ nas nęka pech, w ciągu ostatniego miesiąca ciągle coś nam na głowę spada niedawno Oliwce wyskoczyła rączka ze stawu miała nastawianą, później rozbite czoło i do szycia a teraz mieliśmy stłuczkę, facet oddał sprawę do sądu więc jesteśmy bez auta i to jeszcze potrwa, bo u nas to wszystko wolno funkcjonuje, to tak po krotce jak znajdę chwilę napiszę coś więcej trzymajcie się kochane i piszcie dużo bo miło was poczytać
Hej dziewczyny.
U mnie znowu brak czasu. Małej idzie kolejny ząbek i znowu strasznie marudzi. Co do kasy to ja tez mogę narzekać :/ Wszystko idzie w górę a płacą coraz mniej. Dlatego i ja zaczęłam się za praca oglądać. Co do wyprowadzki z domu to tez bym bardzo chciała heh... No ale niestety nie ma takiem możliwości. Może jak pracę znajdę to coś się pomyśli.
Sonia, I tam wszystko po angielsku no nie??? To mnie przeraza, Sama chcialam tu pojsc do szkoly ale ta bariera jezykowa.... Jak mowia do mnie wolno, to rozumiem, to samo z czytaniem rozumiem bez wiekszego problemu, smsa napisze ale jak mam zaczac gadac nagle jezyk mi kolkiem staje, zapominam Nawet jak jest Dzien Dobry. Stres bierze gore
Sonia jestes niesamowita kobietka:) No i zdolna:) Pozazdroscic takiej mamy:)
Justynka, mam nadzieje, ze zla karta sie jak najszybciej odwroci i wszystko sie wyprostuje. Simran...wlasnie ta praca...czemu tak ciezko ja znalezc. Dziewczymki, ja mialam wczoraj sprawe o podwyzszenie alimentow, gdyby ktos chcial poczytac to opisalam wszystko na samotnym rodzicielstwie;) Powiem tylko, ze podniesli na 350zl:) wiec juz ciut lepiej:) Przedluzyli mi staz:) lepszy rydz niz nic:) Gunia, apropo stazu...wiem, ze kieys placili tak malo, ale pozniej podniesli...zreszta podnosza caly czasy, tylko glupie jest to, ze jak podnosza to moja stawka sie nie zmienia bo moj staz trwa...glupota:( A czasem na takim stazu naprawde trzeba tyrac...wiec teraz to 760 jeszcze jakos wyglada, ale to 450 to juz byla przesada. Sonia, I tam wszystko po angielsku no nie??? To mnie przeraza, Sama chcialam tu pojsc do szkoly ale ta bariera jezykowa.... Jak mowia do mnie wolno, to rozumiem, to samo z czytaniem rozumiem bez wiekszego problemu, smsa napisze ale jak mam zaczac gadac nagle jezyk mi kolkiem staje, zapominam Nawet jak jest Dzien Dobry. Stres bierze gore no niestety to jest typowy angielski college. Ale ja jestem zdania, że jak się chce to się da ja z czytaniem i pisaniem nie miałam żadnego problemu, z mówieniem również sobie radziłam, ale ciężko miałam zrozumieć. na dzień dzisiejszy jest ok, ale wiem że tylko dlatego, że zdobyłam się na kontakt z ludźmi, inaczej dalej byłoby ciężko. No i tv itd wszystko po angielsku, wszystkie filmy i programy oglądamy po angielsku, żeby jak najwięcej słuchać Brian też bajki ogląda tylko w języku ang i opiekunki też angielki, więc nie ma problemu. Czasem mam wrażenie, że on rozumie więcej niż ja justynka bardzo współczuję mam nadzieję, że fatum szybko was opuści nam też ostatnio stuknęli w auto zaparkowałam pod komisariatem policji... i facet busem cofał i uderzył mi w tył, mało tegoi za chwilę "dobił" jeszcze raz teraz mam 2 wgniecenia w bagażniku i to w 2 różnych miejscach Magdalenka, super że podnieśli Ci alimenty, ale szkoda że na stażu tak traktują przecież zapier.niczasz równie bardzo (albo i bardziej) niż pracownice na etacie
350 zlotych alimentow??? Jezu toz to porazka. Nawet nie wiedzialam,ze tak malo. Nasz wspollokator ma nadane alimenty ale nie wiem jak i Czemu ale wyrok zapadl tu w sadzie. I miesiac w miesiac buli kase do polski 500funtow. Ja mu na poczatku nie wierzylam, ale raz jak pil wodke z moim K., to mu sie zalil, ze on zapiernicza po 13-14 godzin w robocie by sobie odlozyc na przyszlosc, a tamta baba ma na czysto ponad 2tysiaki zlotych i na tylku w domu siedzi, nie znajac co to praca. Jak zobaczylam ten papierek z Sadu to mi oczy w poprzek stanely. Taka to ma zycie.
350 zlotych alimentow??? Jezu toz to porazka. Nawet nie wiedzialam,ze tak malo. Nasz wspollokator ma nadane alimenty ale nie wiem jak i Czemu ale wyrok zapadl tu w sadzie. I miesiac w miesiac buli kase do polski 500funtow. Ja mu na poczatku nie wierzylam, ale raz jak pil wodke z moim K., to mu sie zalil, ze on zapiernicza po 13-14 godzin w robocie by sobie odlozyc na przyszlosc, a tamta baba ma na czysto ponad 2tysiaki zlotych i na tylku w domu siedzi, nie znajac co to praca. Jak zobaczylam ten papierek z Sadu to mi oczy w poprzek stanely. Taka to ma zycie. Paulinko zwał jak zwał... on chce biedny sobie na przyszłość odłożyć, a dziecko łatwo było zrobić... my się martwimy o przyszłość naszych dzieci, a on o siebie... no sorry... z drugiej strony patrząc, ona w Pl nie siedzi na dupie, a wychowuje dziecko, musi sama utrzymać dom (gdzie często sam czynsz 1000zl wychodzi) do tego opłaty, jedzenie no i coś dla dziecka. Więc jak widzisz ona normalnie żyje... Niestety Polska rządzi się innymi prawami i jak widzisz, na przykładzie magdalenki mając 1000zl tj bardzo mało, żeby się utrzymać, więc uważam, że tamta kobieta żyje "godnie", a Madzia ma bardzo ciężko i alimentów powinna dostać znacznie więcej. nie wiem czy napisałam to w miarę logicznie, bo głowa mi pęka, ale mam nadzieję, że zajarzycie o co mi chodzi
Jarzymy Soniu:) Masz racje tamta kobieta nie siedzi na tylku tylko wychowuje dziecko, chociaz raz ktos prawde napisal. Soniu ja i tak sie ciesze z tych 350zl bo przez ostatanie 2lata bylo to 250zl. No wlasnie faceci to sie nie zastanowia, ze dziecku trzeba byt zapewnic i o przyszlosc zadbac....Moj ex nagle syna chce widywac, taki tatus sie z niego zrobil...ale tu o zemstew chodzi, a nie o kontakty z synem.
i co w związku z tymi odwiedzinami?? sądownie czy jak?? wczas się obudził
justynka oby dobry los powrócił do was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
sonia ja nie wiem skąd ty masz na wszystko czas mi go ciągle brakuje magdalenka kobieta w życiu zawsze ma ciężej niż facet tylko że my mamy kogoś dla kogo zawsze będziemy naj naj lepsze najładniejsze i w ogóle będziemy ich całym światem to nasze dzieciaki a faceci to dziwne stworzenia nikt nigdy nie odgadnie co siedzi w ich głowie.... a to moje zasmarkane słoneczka
Asiu nigdy się nie mogę napatrzeć na te Twoje pociechy
a co do czasu, właśnie chyba dlatego, że go nie mam to go mam po prostu musiałam zrobić się bardziej zorganizowana itd... ale ten tydzień zawaliłam... mam syf wszędzie na kółkach, a że dziś mam wolne to muszę to ogarnąć, ale jak na to patrzę to mam dość i nie umię się za to zabrać ale za 2 tyg już odpocznę, bo nawiedzimy Polskę na 2 tygodnie
cześć babeczki, nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego...
nie miałam neta, odłączyli mi na 3 tyg :/ masakra :/ u nas w miarę w porządku, napiszę jutro popołudniu więcej ;P
Soniu, sam sie zapowiedzial, wiec postanowilam nie utrudniac...ale nie pojawil sie. Powiedzial, ze za tydzien, ale wtedy tez nie ma szans bo ja mam szkole...i o tak...znowu nerwy i stres;/
Madzia i gdzie ten popołudniowy post
Magdalenka, w sumie z dwojga złego dobrze, że nie przyszedł a jeśli to nie zbyt prywatne pytanie, to w jaki sposób i kiedy się rozeszliście?- nie musisz odpowiadać, oczywiście
Sonia, a no widzisz... kurde ostatnio weny brak :/
ehh to chyba u każdego tak ostatnio... ja dziś zakupiłam dla Me kombinezonik i młodemu kilka bluz, bo z wszystkiego mi powyrastał mój wielkolud mały... a z gorszych rzeczy, to powoli mam dość... Brian przeszło 2 tyg już zasmarkany, w między czasie już chory był z temp gardłem itd, ale katar bez przerwy, a dlaczego, bo oczywiście zęby idą na umór w ciągu tych 2 tyg pojawiła nam się zaległa dwójka i dwie czwórki już dziś noc była w miarę i mówię, w końcu spokój, a dziś w południe histeria i za buzię się trzymie i płacze... patrzę, a tu trójka na dole się ciśnie no żal mi go jak nie wiem mam nadzieję, że za 1,5 tyg spokój już będzie, bo inaczej przerąbane
biedactwo, my z zębolami mamy na razie spokój 16 wyszło
muszę się wam pochwalić kobietki, zdałam prawko, nawet za pierwszym razem, a myślałam że będę się dłuuuugo męczyć z tym wyzwaniem, tylko samochodu brak bo nadal za rozprawą czekamy, a tu nawet daty jeszcze nie ustalili nam dzisiaj przemeblowanie lekkie zrobiłam bo już mnie ten stary "porządek" nudził mam nadzieję że Oliwka prześpi nockę w nowym ustawieniu łóżeczka a i w końcu ruszyła nam trochę mowa, coraz więcej słów mamy, ale nadal opornie to idzie, ach te geny
justynka wrzuć zdjęcie pokoiku, Oliwci i napisz jak rośnie itd u nas zębów na dzień dzisiejszy jest PRAWIE 11. Zostały najgorsze- trójki i dwie górne czwórki...
a my już za 1,5 tyg witamy Polskę chociaż nie bardzo widzi mi się po 1 pogoda, po 2 podróz, a po 3 samo pakowanie nie wiem jak tego dokonamy, żeby się zapakować, no ale coż- pewnie cud się zdarzy
a my dalej czekamy chociaz na jeeeeden zÄ…bek;( a tu tylko placz i mokre sliniaki...
nie mam czasu nawet tutaj zajrzec bo tak mi moj berbeć marudzi całymi dniami:( caluje Was;*
MamoBlanki, powiem Ci, iż mimo ślinienia itd na ząbki możecie poczekać jeszcze parę m-cy niestety takie to chole.rstwo jest
wiem wlasnie i cierpliwie czekam:( dzisiaj na szczepionce bylysmy;] iiiii o dziwo Blanka zuch dziewczyna ;D bo ostatnio byl placz straszny a teraz skrzywila sie tylko;D p. doktor stwierdzila ze maly z niej grubasek 7kg i 64cm ale czy ja wiem...ona lubi sie czepiac o wage dziecka;P przeciez nie bede dziecka glodzic...
może powiedziala to w dobrej wierze na mojego synka, lekarze mówią olbrzymek
właśnie sprawdzilam i Brian gdy miał 5miesięcy i 8dni ważył 8,5kg i miał 70 cm a urodził się 3kg i 48cm a ile Blanka miała jak się urodziła?
Malutka była, miała 2,7kg i 50cm. Jak doktor była pierwszy raz u mnie na wizycie w domu to mowila wlasnie ze to lepiej jak dzieci sie male rodza bo potem ladnie na wadze przybieraja a teraz miauczy ze grubasek;P
mamaBlanki wierzę, że nie było Ci przyjemnie, ale ja się przyłączam do dziewczyn, że raczej powiedziała to w dobrej wierze, niż zganiła Cię
Malutka była, miała 2,7kg i 50cm. Jak doktor była pierwszy raz u mnie na wizycie w domu to mowila wlasnie ze to lepiej jak dzieci sie male rodza bo potem ladnie na wadze przybieraja a teraz miauczy ze grubasek;P To była większa niż moja córcia, a Me teraz waży już 5600 więc niczym się nie przejmuj A ja zaraz jadę na zakupy, bo jutro gości mam i muszę obiad zrobić dla wszystkich. Ale stwierdziłam, że lepiej tak, niż zapraszać na ciasto itd, bo później i tak siedzą w nieskończoność a J pracuje jutro więc też cieżko do wieczora siedzieć.
widzę ze tu o wagach, to i ja powiem Tymek jak miał 4,5 miesiąca miał 8kg tylko ze on z tych większych przy urodzeniu bo prawie 4,5
za to odkąd zaczął raczkować, a później chodzić waga zaczęła wolno iść i tym sposobem jak się ostatnio ważyliśmy- 17 miesięcy to miał 12kg Sonia a ty masz co robić na jutro jak gości macie, a ile osób będzie?
teoretycznie nie robię jako tako imprezy urodzinowej, ale jak to moi rodzice mówią- na urodziny się nie zaprasza, o urodzinach się pamięta. Więc wiedząc, że przyjdą to muszę przygotować. więc 5 moi rodzice i rodzeństwo, pewnie chłopak mojej siostry (z jego względu mam ciężki obiad do zrobienia ) mój chrzestny i mam nadzieję, że to wszystko
Sonia masz jutro urodzinki? Dobrze wiedziec
Ja wróciłam z pracy, ciężką miałam dzisiaj dniówkę... masakra :/ w ogóle ostatnio mam kiepskie dni, a mało wolnego, bo co to jest 1 dzień, jak potem dwa dni wstaję o 5... zmęczona juz jestem troche
Soniu to pewnie masz roboty w kuchni;) a co planujesz?
Ja niedawno ze szkoly wrocilam, paaaaaadam na twarz! Dobrze ze Blanuś grzecznie zasnela to chociaz pół biedy;) ide spac dobranoc;*
sonia sto lat aby to o czym marzysz się spełniło a to czego pragniesz zawsze twoje było
Sonia sto latek
Sonia- wszystkiego najlepszego
Z tą wagą wcale nie jest tak do końca. Moja Lena urodziła się z wagą 2720, a teraz przy roczku ważyła ok 8500. Także "nie nadrobiła" tych kilogramów
Soniu Wszystkiego Najlepszego, zdrówka szczęścia wiele radości i zadowolenia z dzieci i męża
Dziękuję dziewczyny
Soniu-Najlepszeeeego!!!!!! ;**
Madzia i gdzie ten popołudniowy post Magdalenka, w sumie z dwojga złego dobrze, że nie przyszedł a jeśli to nie zbyt prywatne pytanie, to w jaki sposób i kiedy się rozeszliście?- nie musisz odpowiadać, oczywiście Soniu nie mam czego ukrywac, poniewaz nie czuje sie winna calej tej sytuacji. Wiec w skrocie...kiedy okazalo sie, ze jestem w ciazy byl placz...bo jak mialy byc studia, nie mamy mieszkania, ja nie mam pracy...a moj ex cieszyl sie jak glupi, bo bedzie tata...Pozniej wyjechal zarabiac na nasze mieszkanie...nie wiem czy to wplyw odleglosci ktora nas wtedy dzielila, czy moze kolegow...a moze on zawsze taki byl? Zaczely sie oskarazenia, ze go zdradzam (w ciazy!!!) a pozniej, ze pewnie dziecko tez nie jest jego itp....No a ze bylo juz za wiele tego...Nie moglabym z nim byc po tym jak nas skrzywdzil....nie chce miec nic juz z nim wspolnego chociaz podobno ma w planach powqrot do dmnie...marzyciel Soniu, sto lat...przepraszam, ze dopiero dzis. Justynko, gratuluje zdanego prawak:)))) MaLUTKIEJ MOWA SIE ROZKRECI...TYLKO TRZEBA CIERPLIWOSCI... Moj Mlodzian gada od dawan, ale teraz ma faze na pytanie czemu? Np czemu mnie kochasz?czemu jestes moja mama? itp:D Co do zabkow i slinienia sie...mojemu Fi jak wychodzialy zabki to nie slinil sie w ogole, nie mial tez zadnych przejsc przez rosnace zabki...a teraz? slini sie jak szalony;/ A moj maluch zrobil mi taka jazde w nocy, poszedl spac...wszystkjo bylo ok...Az nagle kolo 22-23 budzi sie z placzem, rozpalony itp...ale chyba od brzuszka...bo pokazywal, ze go boli...No i co takiemu prawie 3latkowi dawac na brzuszek?
Soniu 100 LAT :* spełnienia marzeń i samych radosnych chwil w rodzinnym gronie :*
dziękuję raz jeszcze
Magdalenka rozumię, ale może akurat uda Wam się kiedyś pogodzić?? Madzia, jaką pogodę przewidujemy na weekend?? dziękuję raz jeszcze Magdalenka rozumię, ale może akurat uda Wam się kiedyś pogodzić?? Madzia, jaką pogodę przewidujemy na weekend?? Soniu...sa w zyciu rzeczy ktorych sie nie wybacza,ktorych sie nie zapomina...on zrobil kilka takich i to zawsze bedzie tkwilo we mnie. Nie chce "zarazac" tym Fi, ale...ja na pewno nie zapomne. O ile moglabym zapomniec to jak postapil ze mna, o tyle nie zapomne slow jakie padly pod adresem mojego dziecka.
Magdalenka, rozumiem Cię, ja też jak byłam w ciąży z Oliwką usłyszałam wiązankę, na szczęście nie od męża, dlatego wiem jak ciężko wybaczyć takiej osobie, u mnie jest czas że jestem "normalna" dla tej osoby, bo jednak to ktoś ważny w naszym życiu, ale bywają dni że siedzę koło niej i nie mam ochoty nawet z nią rozmawiać, tak już jest że mimo iż by się czasem chciało nawet wybaczyć i zapomnieć, bo ja na prawdę chciałam, to po prostu rozum sam podsuwa to do pamięci i wszystko wraca :/
Soniu w Polsce już od jutra śnieg z deszczem :/ Mama Blanki, moja Oli na 5 miesięcy miała 7900 i 65 cm więc bardzo podobnie na szczęście nasza Pani doktor nie widziała w tym nic dziwnego Soniu...sa w zyciu rzeczy ktorych sie nie wybacza,ktorych sie nie zapomina...on zrobil kilka takich i to zawsze bedzie tkwilo we mnie. Nie chce "zarazac" tym Fi, ale...ja na pewno nie zapomne. O ile moglabym zapomniec to jak postapil ze mna, o tyle nie zapomne slow jakie padly pod adresem mojego dziecka. Magdalenka, w takim razie jak najbardziej rozumię. Przykro jest, że ludzie potrafią tak bezmyślni wszystko niszczyć Magdalenka, rozumiem Cię, ja też jak byłam w ciąży z Oliwką usłyszałam wiązankę, na szczęście nie od męża, dlatego wiem jak ciężko wybaczyć takiej osobie, u mnie jest czas że jestem "normalna" dla tej osoby, bo jednak to ktoś ważny w naszym życiu, ale bywają dni że siedzę koło niej i nie mam ochoty nawet z nią rozmawiać, tak już jest że mimo iż by się czasem chciało nawet wybaczyć i zapomnieć, bo ja na prawdę chciałam, to po prostu rozum sam podsuwa to do pamięci i wszystko wraca :/ Soniu w Polsce już od jutra śnieg z deszczem :/Mama Blanki, moja Oli na 5 miesięcy miała 7900 i 65 cm więc bardzo podobnie na szczęście nasza Pani doktor nie widziała w tym nic dziwnego Justynka żartujesz? Ty mnie nie strasz kobieto, bo my na letnich jedziemy
Soniu no niestety ma padać deszcz ze śniegiem/ deszcz...
a wiecie ja bym już chciała śnieg, ale nie błoto pośniegowe, tylko taką prawdziwą zimę, ujemne temperatury, zimowe słoneczko i masę śniegu tak jakoś mi już tęskno za tym, pewnie jeszcze będę narzekać ale puki co ...
Magdalenka faktycznie kilka słów a tak może zranić, masz racje-nie ma co na sile zapominac...wybaczac... My kobiety mamy w sobie tyyyyyle siły ze faceci mogą tylko o tym pamarzyc!
Justynka nasza Pani doktor ponoć uwielbia "grubaski" i niby powiedziała to myśląc pozytywnie a ja odebrałam inaczej hehe Tak prawde mowiac to...tez juz bym chciala za oknami zobaczyc biały puszek i powozic mojego malucha na sankach ale z tym wozeniem to chyba bede musiala poczekac do przyszlego roku bo Blanka nawet jeszcze tak calkiem dobrze sama nie siedzi:( Sonia zaopatrzcie sie lepiej w zimowki bo ta Polska lubi zaskakiwac pogodą ostatnio;)
aaaaa jeszcze coś spytam poki pamiętam...
tak zastanawiam sie czy nie sprobowac moze dac Blance jednego biszkopcika na jakis czas... jak myslicie za wczesnie?
spróbuj, mamoblanki
A ja nie chce zimy:( I w ogole ma juz dosc tego, ze budzac sie o 6 rano jest ciemno:( np jak mam szkole to wychodze z domu ciemno, wracam ciemno:( mam dosc:/
A ja chyba balabym sie dac juz biszkopta, bo sa suche i moze sie dzidzius zapchac...ale ja jestem panikara, wiec moze ja nie bede udzilac porad A czy ktos wie co tam u Aguciorka?
Ja nie chcialam tak do rÄ…czki (chociaz pod wplywem sliny i tak by sie rozpuscil) tylko podziubac do mleczka albo kaszki;)
Oli właśnie na 5 miesięcy dostała, pokruszyłam do miseczki i zalałam mleczkiem, smakowało jej że aż miło a po miesiącu już do łapki dostawała i kromeczke od chleba też już dawałyśmy
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|