Spalone , zniszczone włosy - pomóżcie :(

Dziewczyny ja tak miałam jakis czas temu. Normalnie popaliłam sobie włosy stosowaniem suszarki oraz prostownicy. Zrezygnowałam z nich po tym jak zaczeły mi się łamać. Nie wypadały z cebulkami ale po prostu łąmały sie w połowie długości. Obecnie staram się już używać gorącego powietrza jak naprawdę muszę. Gdy mam jakieś wyjście czy rodzinne spotkanie.

Warto jest również zainwestować w dobre witaminy na włosy. Sama mogę polecić Hairvity Nie jest takie tanie ale można w dobrej cenie zamówić w aptekach internetowych. Zauwazyłam po tym środku znaczne polepszenie kondycji moich kudełków.

Najtaniej harivity kupisz w aptece otc
https://www.aptekaotc.pl/

Ja się boje co teraz będzie się działo z moimi włosami. Już jest " czapkowa" pora a tego one nie lubią. Muszę teraz szczególnie o nie zadbać. Szukając wskazówek znalazłam fajny artykuł https://www.rp.pl/Artykul-sponsorowany/1608...jacym.html#ap-1. Nawet nie pomyślałabym wcześniej, ile błędów robiłam przy samym myciu włosów.. Mam nadzieje, że z tymi wskazówkami włosy ładnie się zregenerują

Może jakiś zabieg keratynowy?

U mnie po ciąży włosy straciły jakby życie, zrobiło się ich tak malutko, że prawie płakałam przy każdym włosie który zostawał na szczotce. Później zaczęłam je jeszcze prostować prostownicą, bo byłam wkurzona że nie dość, że jest ich mało to jeszcze sterczą we wszystkie strony. Koleżanka na szczęście zaprowadziła mnie do swojej fryzjerki pani Marioli w Akademii Perfect Hair, która poradziła mi ścięcie na krótko i mnóstwo zabiegów. Myślałam, że na fotelu się rozpłaczę, jak ścinała mi te moje włosy... Ale za to efekt na koniec był piorunujący!! Włosów były od razu jakby więcej, a teraz po miesiącu od wizyty i codziennej pielęgnacji naprawdę zaczęły mi odrastać baby hair

Na suche i zniszczone włosy polecam markę Ziaja. Wiem, ze wiele osób ją krytykuję lub traktuje niepoważnie,ale na moich przesuszonych i zniszczonych farbiwaniem i prostownią pasmach naprawdę ta marka zdziałała cuda. Musze tylko pamiętam o regularnym użytkowaniu

ja się zastanawiam nad prostowaniem keratyną lub ogólnie zabiegiem odżywczym. Generalnie mam dłuższe włosy, nie chcę ścinać ale mam duży problem z rozczesywaniem, a lubię chodzić w rozpuszczonych włosach

płukanka z miodu.
Polecił mi ją ostatnio mój fryzjer. Na litr ciepłej wody łyżka miodu

W takich sytuacjach warto sięgnąć po naturalne specyfiki. Drogeryjne odżywki są napakowane silikonami i chyba na niewiele się zdadzą przy tak zniszczonych włosach. Sprawdzony sposób do wymieszać dwa żółtka z łyżką stołową oliwy lub oleju, nałożyć na włosy i odczekać z ciepłym ręcznikiem na głowie około 40 minut. Spróbuj też nałożyć olejek rycynowy na końcówki - potrafi zdziałać cuda!

Cała seria do włosów suchych i zniszczonych G-Synergie (szampon, odżywka, spray). Kosmetyki mające świetne i silnie skoncentrowane składy, bez parabenów, siarczanów, fosforanów, oleju mineralnego.

Widzę przeróżne sposoby, często domowe - z chęcią sama przetestuje

Ja mam duży problem z włosami po farbowaniu, a niestety brak czasu na testowanie naturalnych metod. Kupiłam w sumie przypadkiem Seboradin regenerujący, szampon + balsam. Używam od 10 dni i widzę przede wszystkim dużą poprawę jeśli chodzi o miękkość włosów. Dodatkowo super zapach, czekam na dalsze efekty.

Moje włosy mają też tendencję do przesuszania i łamania. Szczególnie po wakacjach i wielokrotnym farbowaniu. Ostatnio przechadzając się po drogeriach natknęłam się na taką odżywkę do suchych włosów w sprayu - https://sklep.farmona.pl/szampony-do-wlosow...0117099414.html. Rzeczywiście nie jest droga i prosta w użyciu co dla mnie jest plusem. Skład ma ciekawy no i jest jej dosyć dużo. Zamierzam ją przetestować.. czy może ktoś już ją posiadał?

Dobrze jest regularnie robić maseczki czy nakładać na kilka godzin ( ja często nakładam nawet na całą noc) olejki. A jak to nie pomaga to fajnie też dzialają zabiegi nawilzajace, ale takie wykonywane u fryzjera np. lifting capilar z inoaru polecam- fryzjerka zafundowala mi go przy ostatnim podcinaniu koncowek- meeega odżywienie,nawilzenie w doslownie kilkanascie minut ;D

To fakt, dlatego zazwyczaj rezerwuję sobie niedzielę na takie zabiegi. Wtedy mam więcej czasu i mogę dłużej pochodzić z turbanem na głowie. Zauważyłam, że dobre efekty daje też podgrzewanie ręcznika np. gorącym powietrzem z suszarki. Wtedy składniki lepiej wnikają w strukturę włosa

Wiecie co, ja spaliłam swoje włosy prawie doszczętnie prostownicą i ciągłym suszeniem suszarką. Kiedy sobie to uświadomiłam to zaczęłam brać suplementy diety oraz stosować takie serum na włosy. Po pół roku stosowania widzę znaczną poprawę - włosy są mocniejsze, nie wypadają tak jak kiedyś i wyglądają ogólnie na zdrowsze. Wszystko w jednym miejscu możecie znaleźć w tej internetowej aptece https://eapteka.pl/kategorie/wypadanie-wlosow za dobrą cenę.

Mi na suche włosy pomogło maseczka z oleju kokosowego i olej z łopianu czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze!

Również słyszałam o olejowaniu. Myślisz, że jednak moglabym olejować włosy skoro mam cienkie i skłonne do obciążania? Boję się,ze przez to ich kondycja mogłaby sie jeszcze bardziej pogorszyć. Aktualnie jeśli już coś nakładam to są to lekkie i naturalne, delikatne odżywki. Które ich nie obciążają.
Moge polecic dwa fajne kosmetyki:
szampon dziegciowy
oraz drożdżową maseczkę do włosów


Są to kosmetyki rosyjskie. Można zamówić sobie z neta:
https://triny.pl/166-pielegnacja_wlosow

Najlepiej byłoby podciąć włosy. I można zacząć je olejować.

Kiedyś też strasznie sobie zniszczyłam włosy farbowaniem i prostowaniem prostownicą. Poszłam do fryzjera, podciął mi dosyć sporo, a na resztę włosów zrobił kurację odbudowującą. Potem przez chyba pół roku używałam odżywki i szamponu z keratyną z L'oreal professionel. Efekt był taki, jakiego oczekiwałam, włosy się wzmocniły i wyglądały na dużo zdrowsze, ale było to dość kosztowne. Myślę, że warto wypróbować te domowe metody, jeśli nie chce się wydać od razu 200-300 zł.

Kiedyś co miesiąc zmieniałam salon, co nie było dobrym pomysłem, bo każda fryzjerka cięła jak chciała, nie znając moich włosów. Są dość problematyczne :/ Bardzo się puszą i mało kto potrafi je dobrze obciąć. Dobrego strzyżenia doczekałam się dopiero w In Harmony.

W sumie jeżeli włosy są bardzo zniszczone to czasem najlepsze wyjście to je ściąć...

A jakiś sprzęt do włosów polecicie? Coś delikatnego, żeby mi tego mojego siana bardziej nie wysuszało Mam fajne kosmetyki, przeciw puszeniu się włosów, ale wystarczy, że użyję suszarki, prostownicy czy lokówki i robi mi się taka szopa :/ Co chwile podcinam końcówki, a chciałabym wreszcie zapuścić włosy. Co macie fajnego?

Naturalne kosmetyki zawsze są najlepsze wg mnie , stare babcine sposoby tez tylko ból że nie mamy czasu żeby to stosować :/ Kiedyś się myło włosy żóltkiem z czymś tak jeszcze i były zdrowe. Pamiętam. Kojarze też z młodych lat nafte kosmetyczną (wyczytałam w czasopiśmie Jestem - stare "daty" pewnie pamiętają ) Świetnie działała Dziś nie mam czasu i siły ale pamięć do nafty wykorzystałam i stosuje Seboradin z naftą kosmetyczną , na suche i zniszczone farbowaniem włosy rewelacja Seboradin

a słyszałaś kiedyś o kosmetykach termoochronnych do włosów? zobacz sobie w Kontigo jaki wybór mają https://kontigo.com.pl/wlosy/pielegnacja-wl...moochronne.html

Obetnij zniszczone końce, dawaj serum na końcówki po obcięciu i tak jak dziewczyny mówią - kosmetyki termoochronne. Jedyny sposób, muszą odrosnąć zdrowe i zadbane. Nie skleisz rozdwojonych końcówek na stałe, może tylko jakiś preparat da wrażenie, że wyglądają lepiej, ale to nadal będą niezdrowe końcówki.

Odpowiednie kosmetyki i sprzęt do stylizacji to klucz do sukcesu. Ja sama wymieniłam właśnie prostownice, bo stara dosłownie paliła mi włosy, już kilka tygodni po podcięciu końcówki znowu były suche i rozdwojone. Teraz kupiłam taką z babyliss ze specjalnym sensorem, który najpierw sprawdza rodzaj i stan włosów i dopasowuje sobie do nich najlepszą temperaturę, więc nie szkodzi tak jak sprzęt, który działa w wysokiej temperaturze.

Jeśli włosy nie są w najgorszym stanie z możliwych, np. wypadają garściami to może warto spróbować jakiejś delikatnej keratyny? Stan włosów najlepiej żeby ocenił fryzjer i on ci coś zaproponuje. Pamiętam, że mi kiedyś robił taką keratynę, która nawet nie prostowała włosów, po prostu je odżywiła. To był amazon keratin. Polecam też kanały na youtube włosomaniaczek.

Stosuj olejki na noc na włosy, kokosowy czy chociażby oliwa z oliwek, bardzo pomaga

moim włosowym odkryciem roku jest maseczka z ziaji na włosy Kozie Mleko z keratyną. chyba 7 zł, a robi cuda. zawsze miałam puszące się włosy, a dzieki niej jest duzo lepiej

Oleje raczej nie do farbowanych włosów, bo wypłukują kolor. No ale raz na jakiś czas mozna, byle nie za często. A co do keratyny to wydaje mi się, że to takie mocno powierzchowne działanie, w ogóle nie odżywia włosów w środku. Ja naprawdę wolałam już podciąć suche końcówki i teraz przestać je niszczyć Ograniczyłam użycie gorącej temperatury, na szczęście moja nowa suszarka i prostownica same się dopasowują do moich włosów

Prawda jest taka, że nawet jak kupisz taką super nie byle jaką odżywkę, to ona Ci niewiele pomoże jeśli nie przestaniesz katować włosów suszarkami, prostownicami, lokówkami. Wysoka, często za wysoka temperatura po prostu powoli pali włosy. Kilka takich "zabiegów" i już nie ma co ratować, tylko podcinać końcówki. No chyba, ze masz nowy sprzęt, z lepszymi fukcjami. Na przykład babyliss ma te takie z digital sensor, same dopasowują się do konkretnych włosów, np. końcówki prostując w niższej temperaturze.

Faktycznie wszystkie przesuszające sprzęty najlepiej odstawić albo ograniczyć, do tego regeneracja włosów całkowita. Na suche możesz spróbować jeszcze szamponów i odzywek z naftą kosmetyczną. mnie raz Seboradin z nafta kosmetyczną uratował włosy

Na spalone włosy najlepiej działa obcięcie... Nie wydaję mi się, żeby w inny sposób dało się je odratować.

Też jestem zdania, że najlepiej takie włosy obciąć. Można też wybrać się do fryzjera na zabiegi odbudowujące włosy, ale jest to bardzo kosztowne i na pewno włosy nie wrócą do idealnej kondycji.

Mam bardzo wrażliwą skórę głowy, zmiana szamponu, nałożenie odżywki,czy kosmetyków do układania, a nawet niedosuszenie włosów wywołują świąd i łupież od razu. Macie jakeiś rady?

Wybór dobrego salonu to bardzo ważna sprawa. Nie każdy fryzjer zna się na swoim fachu.

Pani Danusia z Magii Blondu w Warszawie zna się na tym doskonale.
Więc wszystkim tutejszym Warszawiankom polecam ten salon

Polecam masaz olejkami:
- 2ml olejku z lawendy
- 5ml olejku z cedru
- 2ml olejku z rozmarynu
- 2ml olejku z Ylang Ylang
Masaż skóry głowy;
- na każdy palec należy nałożyć jedną kroplę i wmasować w skórę głowy.Nie zmywać przez 4 godziny albo przez noc.Masaż powtarzać 1x w tygodniu przez 2 miesiące
Ja dodawałam do olejków trochę oleju winogronowego.Kuracja jest długa ale przyjemna i daje efekty.Włosy już po miesiącu były w lepszej kondycji.Błyszczące,puszyste,ładnie się układały i miały przyjemny zapach.Nie wiem czy to był zbieg okoliczności ale przestały mi wypadać.W trakcie kuracji łykałam wit.B5(kwas pantotenowy) i wit.B8(biotynę)
Olejki wspomagają działanie witamin.
Masaż można stosować profilaktycznie 1 x w miesiącu.

Jeśli byśćie sie natomiast zastanawiały nad jakimś zabiegiem to dobre efekty daje dermapen albo mezoterapia. Oczywiście wykonane w dobrym gabinecie: https://arteclinic.pl/kosmetologia Jak tutaj w Gliwicach ( chodzę tam od jakiegoś czasu).

- olejek winogronowy
- olej lniany
- olej z awokado
- olej z orzechĂłw

U mnie to się dość mocno sprawdza

A próbowałaś naturalnych szamponów? Moja koleżanka długo po ciąży nie potrafiła doprowadzić włosów do ładu, próbowała różnych specyfików i dopiero jakiś naturalny szampon jej pomógł. Ja bym spróbowała. Tutaj masz przykładowe: https://bashko.pl/kosmetyki-do-ciala/szampony

Na suche, zniszczpone włosy są super naturalne oleje. Jeżeli się je umie dobrze nałożyć (co nie jest trudne) to potem efekt jest rewelacyjny! Ja używam mieszanki olejów: dyniowy, rycynowy, lawendowy, cedrowy i rozmarynowy. Taka mieszanka jest w jednym kosmetyku (Renohair) wiec nie musze kupować wszystkich olejów osobno. Po dwóch tygodniach stosowania włosy są miękkie, błyszczące i zdrowe.

"Na suche, zniszczpone włosy są super naturalne oleje"
A mogę wiedzieć jak je nakładać? jest na to specjalna metoda? I co to za mieszanka olejów Renohair, to jest jeden kosmetyk?

Tak, Renohair (od Renovality) to jeden kosmetyk, ktĂłry zawiera olej z nasion pestek dyni, z owocĂłw palmy Serenoa repens, oleje rycynowy, lawendowy, rozmarynowy i cedrowy.
Przed myciem włosów wmasuj olej w wilgotną skórę głowy, w miejsca gdzie jest to najpotrzebniejsze. Zostaw włosy zawinięte w folię i ręcznik przynajmniej na godzinkę, idealnie na noc a potem umyj je szamponem, który zawsze używasz..Masaż tym olejem ułatwia stymulację skóry i ukrwienie cebulek włosów a tym samym pomaga im szybciej rosnąć, zapobiega ich wypadaniu.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam

Super dziekuję, zaczynam moja przygodę z olejami i naturalnymi kosmetykami, tak dla mnie jest to bardzo przydatne

Mnie fryzjerka zaleciła podcięcie tego co jest zniszczone i pielęgnację naturalną. Właśnie na bazie olejów. Ile razy w tygodniu olejujecie włosy? Ja na horex.pl widziałam spory wybór ojejów, też z opuncji figowej i zastanawiam się ile razy mogę wykonać taki zabieg by nie obciażyć włosów? No i jaki wybrać?

Olejować możesz przed każdym umyciem włosów - potem i tak ten olej wymyjesz więc włosy nie będą obciążone. Dobrze by było co jakiś czas zostawić taki olej na całą noc a rano włosy umyć. Raz w tygodniu wystarczy. Sama zobaczysz jak włosy po takich maseczkach wyglądają.
Na włosy jest wiele olejów które można uzywać: ja polecam arganowy, moringowy i Renohair. Jeżeli masz przetłuszczające się włosy, dobry będzie szałwiowy.

Moim zdaniem warto jest zadbać o włosy od wewnątrz. Sama jestem w trakcie takiej kuracji i widzę, że środki takie o wiele lepiej działają na wygląd wspólnie z odpowiednią odżywką i szamponem.
Sama od zawsze miałam bardzo cieniutkie i łamliwe włosy chociaż od jakiegoś czasu ich stan bardzo się poprawia. Obecnie biorę tabletki Merz Spezial wspólnie z naturalnym szamponem i odżywką. Poleciła mi te tabletki koleżanka, która od dłuższego czasu sama używa. Muszę przyznać, że już w pierwszym tygodniu widziałam, że stan włosów znacznie się poprawił. O wiele mniej połamanych widziałam na szczotce. Teraz po dwóch miesiącach różnica jest diametralna.
Zresztą wystarczy jest popatrzyć na skład środka: żelazo, biotyna, liczne witaminy, aminokwasy i wiele innych substancji, które wspierają wyglad włosów. https://www.merzspezial.pl/produkty-merzspe...pezial-dragees/

Szampony i odżywki na zniszczone włosy dostępne w https://dermoestetyka.pl to dobre preparaty wzmacniające włosy i po kilku tygodniach dające efekty.

brzmi ciekawie i na pewno pięknie pachnie na pewno przetestuje

Na ratunek spalonym włosom tylko fryzjer. Moim zdaniem nie ma nawet co próbować innych metod.