błagam o kciuki za Hanie!!!!!!

trzymam kciuki mocno!

Myślę dziś o Was i trzymam kciuki za Hanię. I za Ciebie Maju.

&&&

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Hana nie miała badania..jestem taka &%^$^&*((&^%& !! W zeszłtym tygodniu byłyśmy u pediatry bo Hania miała katar,ta jej przespiałą antybityk żeby była zdrowa na rezonans i się okazało że po antybiotyku trzeba odczekać 3 tygodnie!!! wiedziała kiedy Hania ma badanie i kuźwa na katar jej antybiotyk przespiała! uduszę ją chyba!31.10 mamy wyznaczony termn tzn ze 3 tygodnie siedzimy w domu.......

Ech, rozumiem Twoje rozgoryczenie. Niestety lekarze nie zawsze są kompetentni i potem wychodzą takie 'kwiatki'.

Zyczę Hani zdrówka i oby następne badanie się udało! A Ty się nie martw!

Maju myślę o Tobie i Hani cały czas. Kciuki przedłużone do 31 października.

Maja
a na lekarkę debilizm normalnie

A może ta lekarka nie wiedziała, że nie można.

Tak sobie myślę, że mnie chyba nie pytali przed MR czy brałam antybiotyk.

No tak, przecież Hania musiała by być uspana do badania i chyba dlatego nie można.

Trzymam Majeczko dalej kciuki &&

Wstyd mi,że tak pózno tu zajrzałam .
Maju jesteś bardzo dzielna,masz wspaniałą córeczkę.
Żałuję,że wcześniej nie trzymałam kciuków....
Teraz bede.Trzymajcie się kochane .

Maju, no zesz.... kciuki bezterminowe macie zaklepane.

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dzięki dziewczyny .Lekarka -pediatra pracowała całe życie w szpitalu na Ligocie i we Francji.Ale zwracam jej honor...Dzwoniłam do naszej neurolog i ona mi powiedziała,że w przepisach nie jest nic napisane na temat antybiotyku,jest tylko o tym,że dziecko musi byc zdrowe i zawsze decyzje podejmuje anestezjolog.Jeśli tak powiedział to tego nie przeskoczymy..trudno czekamy.
Anestezjolog mi mówił że nawet w przypadkach klinicznych gdy trzeba robić rezonans u dziecka po lekach czy chorego to biorą pod uwagę mniejsze zło.Hani robili przeciez jak była zaraz po przeziębieniu,z lekkim katarem,rok temu.Wtedy widocznie rzeczywiście musiała być poważna sytuacja że się zdecydowali..(nie chodziło o glejaka tylko o to niby cos za gałką oczną co wyszło za tomografi-czego ostatecznie rezonans nie potwierdził).
zapytałam anestezjologa czy chodzi o przeziębienie czy o antybiotyk,bo Hania jest idealnie zdrowa.Powiedział że dziecko ma badanie w bardzo niewygodnej pozycji,głowa odchylona całkowicie do tylu i przy infekcji wszystko spływa i grozi uduszeniem,antybiotyk może dac niewyraźny obraz-nie wnikałam na jakiej podstawie.może o kontrast chodzi..
jeszcze jedno Wam napiszę.Mój tata ma czasami takie przeczucia niewytłumaczalne,pisałam już o tym kiedyś,np jakiś czas przed 11.09 śniło mu się to,atak n WTC.Opowiadał nam o tym snie.Gdy potem 11.09 zobaczyłam co się dzieje w tv byłam w szoku.
I teraz tak.Dzwoni do mnie tata w piątek ,myśleli że po badaniu już i tata mi mówi, że w czwartek mówił mamie, że czuje obawy i to że coś może być nie tak z anestezjologiem i wybudzenim Hani...zatkało mnie i dopiero mu powiedziałm że badania nie było...

Kciuki za Hanie nadal zaciśnięte &&&,wiem Maju ,że wolałabyś mieć już wszystko za Sobą,ale jeśli anestezjolog widzi konieczność przełożenia badania to zapewne wie co robi . Natomiast jeśli chodzi o przeczucia Twojego taty to znam też jedną taką osobę,która ma podobnie ze snami i przeczuciami i cóż ...hmm... nie wszystko jest wytłumaczalne na tym Naszym świecie ,a wg. mnie coś w tym jednak jest ...

edit.lit.

Maja, to w takim razie dobrze, Ĺźe tego badania nie bylo.
Trzymam za Was kciuki dziewuszki i życzenia zdrówka Wam ślę, obu, bo obu Wam jest potrzebne.
Wielki buziak dla Was i kwiatuszki dla Was

Trzymam goraco kciuki za Hanię choć do końca nie wiem dlaczego takie badania bo nie w temacie jestem,jednak bedę o Was cieplutko myślała:)

Trzymam &&&&&&

Jestem myślami z Wami.

Jutro mamy wizytę u genetyka,prosimy tradycyjnie o kciuki za dobre wieści.Koło 15.
Zaczął nam sie maraton lekarzowy,więc częściej bede prosić o wspracie.

Maja oczywiście trzymam za Was!

Maju... Ależ Ty dzielna i silna jesteś! I Hanusia jest ogromnie odważna i dzielna! Życzę Wam błogosławieństwa Bożego!
Przesyłam ciepłe myśli i uściski. Niech wszystkie badania potwierdzą że wszystko jest okay!

Kciuki w gotowości!

Maju - kciuki za Hanię zaciśnięte!!!

To kciuki za jutro i kolejne wizyty.

&&&&&&&&&&&

ja teĹź mocno zaciskam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7

zaciskam &&&&&

dzięki dziewczyny.Z Hanią bz,tzn nie ma innych zmian,czyli nerwiakowłókniaków na szczęście!Mam obserwwac pieprzyka na paluszku u stopy.Kontrole nadal,kardiologiczna,usg brzuszka,neurologiczna,ortpedyczna,genetyczna,onkologiczna,rezonans no i morfologia.Nastepne badanie w piątek ,więc będe prosić o kciuki.
Jakos mi tak lepiej,bo mnie tez czekają badania ,tzn usg,rezonans ,okulista i laryngolog.Nie że jestem nienormlana,ale przynajmniej moje dziecko nie będzie samo przez to przechodzić.

Maju dobrze,że jest bz .Będę trzymać kciuki&&&&
A maraton podobny też kiedyś miałam.Będzie dobrze.

Dopiero dziś trafiłam na Wasz wątek i przeczytałam historię Waszych zmagań...Jesteście bardzo, bardzo dzielne!!! Życzę Hani zdrowia z całego serca!! A w piątek będę trzymać kciuki!!

moje kciuki rĂłwnieĹź macie
Trzymajcie się !

Maju ja teĹź jestem z wami &&&&&&&&&&&&

Super! Trzymam kciuki wciąż.

kciuki zaciśnięte !

No to super że bz. Kciuki oczywiście zaciśniete wciaż

dzięki dziewczyny.
Ja mam doła wielkiego,nie mogę sobie z nim poradzić.Chciałabym żeby było juz po rezonansie.
Hania wczoraj obudziła się z bólem brzuszka i temp 38,5:( bez innych objawów.Nie mogła zrobic kupki,dopiero po czopku.
Czy gorączka mogła być od tego??
Dziś jest ok,więc jutro jedziemy na badania i do lekarza z wynikami.
potrzymajcie kciuki żeby była zdrowa,żeby miała juz ten rezonans i żeby wszystko było dobrze.

maja, trzymam kciuki, żeby było wszystko w porządku &&&&&&&&&&

Maju trzymam&&&&&&&Będzie dobrze

Trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Trzymam mocno.

TRZYMAM
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dorzucamy teĹź nasze

&&&

Trzymam &&&

Trzymam kciuki za jutro.

Maja, wiesz że jestem cały czas... Ty i Hanutek przyrosłyście mi do serca

Nuśka po badaniach.Czekamy na wyniki i prosimy o kciuki
Hanka dzielna jak zawsze ,a za trzecim razem dopiero dobrała jej sie do żyły,taka nieudolna..ja przy okazji tez sobie zrobiłam i zeszłam oczywiście,więc podziwiam moje dziecko że wytrzymała.wazne żeby wyniki były dobre,lekarz o 16:30

ja tez trzymam !

Trzymam dalej! A co to za badania?