Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Mocno kciuki zaciśnięte za Kamilke naszej Vabien !!!!!
PANIE :
PANOWIE
Agga - Agnieszka - 33 lata - poród CC
asteri27 - Ewelina - 28 lat - poród CC
Hania17- - - poród CC
Angielk-Karolina - 28 lat - poród SN
andzia79- Aneta - 31 lat - poród CC
savagelady - Sylwia - 26 lat - poród SN
niunia23 - Julia - 26 lat - poród CC
Anna52 - - - poród CC
Ola81 - Ola - 29 lat - poród CC
andzik_I - Ania - 26 lat - poród CC
katke- Kasia - 30 lat - poród CC
mry - Gosia - 26 lat - poród CC
magdosz - Magda - 26 lat - poród CC
syl_wia9 -Sylwia - 31 lat - poród CC
Magnezja - Gosia - 33 lata - poród CC
burza81 - Aneta - 29 lat - porod CC
Fiona89 - Patrycja - 21 lat - poród SN
vabien23 - Ania - 27 lat - poród SN
LillAnn1 - Ania - 28 lat -poród CC
magdallena - Magdalena - 30 lat - poród SN
4kasiula - kasia - 25 lat - poród SN
mummy - ewelina -24 lata - poród CC
biedronka83
Sat, 11 Dec 2010 - 10:20
Gratulacje dla wszystkich mamusi grudniowych!!!
Dziewczyny czy wy wszystkie miałyście terminy na początek grudnia?? Normalnie 10 dopiero a tu tyle rozpakowanych
Ola81
Sat, 11 Dec 2010 - 10:44
Melduje się na nowym wateczku. Już mamusiek
savagelady
Sat, 11 Dec 2010 - 14:55
Ja rowniez sie melduje chociaz trudno mi uwierzyć, że jestem mamą...
Olu, jak sie chowa malenstwo??
Hania-17
Sat, 11 Dec 2010 - 15:08
Ja też się melduję na grudnowym wątku.
Dobra robota niunia!!!
Cieszę się że uwzględniłaś mojego Michałka w paseczkach. DZIĘKUJĘ CI BARDZO. Wzruszyłam się.
Kurcze ile cesarek u nas było Jestem w szoku.
andzia79
Sat, 11 Dec 2010 - 16:34
MeldujÄ™ sie i ja
I proszÄ™ o zmianÄ™ imionka pod paseczkiem:) Z Lenki na MilenkÄ™
U nas zaczęły się trzy dni temu kolki!!! Malutka wypina sie popłakuje i trudno ją uspokoić Do tego krztusiła mi się przy piersi więc odciągam pokarm i daje przez butelkę. I obawiam się ,że powrót do piersi będzie niemożliwy. Ale ogólnie,to Milenka jest cudowna
kasiaaaaa
Sat, 11 Dec 2010 - 17:06
Wpadłam pogratulować wszystkim mamom grudniowych dzieciaczków, no a z sentymentu zwłaszcza ślicznej Małgosi niuni23 Niech Wam dzieciaki szybko i zdrowo rosną!
niunia23
Sat, 11 Dec 2010 - 18:17
Haniu nie ma za co dziekowac ja sobie nie wyobrazam zeby michalka mialo nie byc w paseczkach na stronie .
Agga
Sat, 11 Dec 2010 - 18:33
I ja siÄ™ witam na nowym wÄ…tku .
Ola81
Sat, 11 Dec 2010 - 20:22
Hej dziewczynki. Przemula ładnie zaczął juz ciągnąc cyca, więc nie mam z nim problemu. W nocy budzi się tylko raz na jedzonko. Więc jak narazie rewelacja. I śpi u siebie w łóżeczku choc tatus wolałby go u nas w łózku
Hania-17
Sat, 11 Dec 2010 - 20:50
CYTAT(niunia23 @ Sat, 11 Dec 2010 - 18:17)
Haniu nie ma za co dziekowac ja sobie nie wyobrazam zeby michalka mialo nie byc w paseczkach na stronie .
U nas też zaczęły się chyba kolki Mały nie płacze ale kwili, pręży sie i nie może zasnać sam w łóżeczku. Masujemy mu brzuszek, nosimy na rękach i jest lepiej. Nie chciałam go przyzwyczajać do rąk , ładnie zasypiał sam w łóżeczku, w nocy też ładnie spał a teraz to masakra, kwiączy, chce być z nami i widac że coś go boli W środę idziemy na kontrolę po trzech tygodniach więc zapytam o ten brzuszek. Kupiłam mu kropelki, farmaceutka powiedziała że moge małemu podac te krople ale ja wyczytałam że dopiera od 28 dnia życia mozna podawać te krople. Więc czekam.
syl_wia9
Sun, 12 Dec 2010 - 10:38
I my się witamy z Zuzią na wątku choc jeszcze ze szpitala.Czekamy na wyniki leukocytów we krwii,mam nadzieję,że spadły.Lekarz dzis powiedział,że to może byc od stanu zapalnego przez złamany obojczyk .Cholerka,że tez musieli moją Zuzię uszkodzic .
My narazie męczymy się z nawałem pokarmu,ja mam go poprostu za dużo...leci mi jak nie wiem.Mała w jedna dobe przybrała 100g z czego lekarka wielkie oczy zrobiła.W sumie spadła z wagi urodzeniowej z 3390 na 3140,ale teraz ma 3260 więc to jej tak skacze.A jak waga waszych dzieciaczków?
Ola to ładnie ci spał,mi tak Zuzia spała w dzień jak zabita ...nawet goście jej nie dali rady obudzic.W nocy tez ładnie spała,ale oczywiscie koło mnie. Mi mówili lekarze,że mam przystawiac co 3h,a inni mówią,że na ządanie czyli nawet te 5h może spac,a ty Olu jak uważasz?nie zmartwiłaś się tym,że tyle spał?Bo ja to mam akcje zaraz
_Mała_Mi_
Sun, 12 Dec 2010 - 10:47
pisałam już na grudniówkach co i jak tu się odmelduję tylko szybko :*
Ola81
Sun, 12 Dec 2010 - 15:49
sylwia jak tak długo spał to wstawałam i sprawdzałam czy wszystko w porządku. Paranoja , ale byłam spokojniejsza. Ja karmię co 3 godziny a jak śpi to go nie budzę.
savagelady
Sun, 12 Dec 2010 - 16:07
moja Ninka sama sie budzi do karmienia, ale polozna powiedziala, ze jesli bedzie spac 4 h to mam ja wybudzac... ale powiedziala tez, ze mam uzywac pudru na szyjke malej, chociaz niz sie z nia nie dzieje. poki co nie posluchalam sie w tej kwestii...jednak po szpitalu wiem, ze co osoba to inne metody pielegnacji i karmienia. nie mozna sie w tym polapac. pozostaje nam tylko matczyna intuicja
_Mała_Mi_
Sun, 12 Dec 2010 - 18:25
widzę, że temat karmienia też tutaj na fali. Moja Mała budzi się co około 3 godziny w dzien - nie mam z tym problemu. Jednak w nocy spi dłużej. I zastanawia mnie wlaśnie czy powinnam ją budzić. Śpi około 5-6 godzin. W szpitalu dostałam opr ze jej nie obudziłam (ja sama padłam, wiec fizycznie nie było to możliwe....) ale chyba bede dawała jej, a raczej sobie pospać. zdaję się na instynkty.
Ile kupają i jak Wasze Maleństwa? tez na śmierdząco i zielono i co karmienie?
Moja Mała budzi sie tylko na jedzenie i zasypia dalej. Oby taka spokojna była dalej
No i jednak przekonałam się do smoczków, mój Ssak robił sobie smoka z cycka i paluchy pchała do buzi. Smoczek wygrał.
A co robicie z cyckami? ja mam jedną brodawke z lekka poturbowaną no i zaraz zacznie mi krew leciec chyba. Nie wiem co mam wtedy robić, czy karmić dalej? ja ból wytrzymam, no ale jak są rany to chyba nie wolo? jejku jejku macierzyństwo jest ciężkie
niunia23
Sun, 12 Dec 2010 - 20:06
u nas mloda tez smoczkuje , moje piersi obolale ALE DAJEMY RADE , na popekane brodawki masc na poranione brodawki my my mamy lanolinowa z ziaji bo medela to jest to samo tylko duzo drozsze no i wietrzenie pomiedzy karmieniami czyli sam podkoszulek albo nic na piersiach i to co mi pomoglo
Ola81
Sun, 12 Dec 2010 - 20:40
Ja odpukać poranionych brodawek nie mam. Smoczek też kupilismy ale używamy sporadycznie. Przemula nie chce za bardzo ssać. Kupkę robi praktycznie po każdym karmieniu i juz ma taki kolor żółtawy i zapach też swój już ma hehe.
vabien23
Sun, 12 Dec 2010 - 21:31
No więc ja się też melduję, mimo iż małej nie ma z nami, jestem z nią cały dzień myślami.
Niuna proszÄ™ zmien imiÄ™ na suwaczku z Majki na KamilkÄ™
Agga
Mon, 13 Dec 2010 - 10:54
No w końcu mogę w Wami pogadać o smoczkach,kupkach,pieluszkach,itp,bo do tej pory do wrześniówek się podczepiłam z tymi tematami .
My smoczka nie używamy, bo pomimo że mam 5 różnych, to żaden nie zastąpi cycusia . Pluje smoczkiem dalej niż widzi i chce cyca. Ale staram się go przyzwyczaić z powrotem,bo za niedługo mama jedzie i zostaje sama. A czasem,by mi tyłek uratował i coś bym mogła zrobić w domu. Mamy jeszcze 3 tygodnie,a w niedziele już mój tata przylatuje i zobaczy swojego wnuczka pierwszy raz . Strasznie się cieszę,tym bardziej że w Polsce był ostatni raz 4 lata temu. I za niecałe 2 tygodnie chrzest Olisia,więc będzie się działo.
_Mała_Mi_
Mon, 13 Dec 2010 - 11:37
wyszłam z domu! na zdjecie szwów biegłam z rańca. Psychoza ogromna - myśl czy Mała się nie obudzi nie odchodziła. Tatus jednak spisuje sie na medal (pobroił u na forum trochę, jak mnie nie było, to chyba z wrażenia za co przepraszam ) w sumie jest niesamowity. Wstawał dzisiaj do małej jak się wybudzała na jedzenie, przewijał, zabawiał i budził mnie tylko na karmienie, ja otwierałam oko, wkładałam cyca i zasypiałam, po czym po skończonym jedzonku Mała wędrowała do łóżeczka na rękach tatusia nawet nie wiem kiedy ja zabrał powiem, ze jestem pod wrażeniem. A to wszystko bo ja musze wypocząć niesamowite. Byłby niezłą mamką Generalnie sielanka. Tak to wszystko teraz odczuwam
Brzuch mi sie wchłania, teraz mam taki na 3 miesiąc ale z buzi mi zeszło i z rąk, jestem trochę w szoku, bo sie nie poznaję w lustrze. Uczulenie zeszło samo i wszystkie pryszcze z buzi. Czuje sie nieźle. mimo brzucha calkiem atrakcyjnie. Mam ochote przywdziać buty na obcasach i sukienkę, no ale jeszcze troszkę zanim się zmieszczę
savagelady
Mon, 13 Dec 2010 - 13:18
jak to dobrze wiedziec, ze inne dzieciaki tez odrzucaja smoczki Agga mam ten sam problem to Ty- Ninka zrobila sobie smoka z cyca, a wszelkie proby zastapienia go smoczkiem koncza sie awantura ze strony cory.
Dziewczyny, co Wy teraz jadacie? szukam inspiracji kulinarnych, bo cos czuje ze potrawka z miesem i marchewka wkrotce wyjdzie mi bokiem...
_Mała_Mi_
Mon, 13 Dec 2010 - 13:43
Właśnie wpadłam zadac to samo pytanie... co jecie? ja póki co kanapki z wędliną dzisiaj pozwoliłam sobie na słabą kawę rozpuszczalną - objawów nadpobudliwości i innych nie widzę, to była najpyszniejsza kawa jaką piłam od bardzo bardzo dawna.
niunia23
Mon, 13 Dec 2010 - 15:44
mry cudne zdjecia
co do karmienia to ja juz zdazylam wyluzowac conieco - to znaczy nie siedze juz z laktatorem i nie sciagam i nie patrze ile zlecialo tylko karmie mala kiedy ona ma na to ochote , co do spania w nocy to do pierwszego wstania na jedzonko spi u siebie w lozeczku a potem spi ze mna przytulona bo inaczej co 5 minut sie budzi zeby ja wziasc do cycka i pociumka chwile i zasypia i tak do rana potrafi no i chyba musze kosz moj na gore wnosic na noc bo w tym koszu spi jak zakleta a w lozeczku nie za bardzo chce ....
julitka_82
Mon, 13 Dec 2010 - 16:26
Hej Ja tu tylko gościnnie, powspominać sobie przyszłam :0 hahahaha Rodziłam 6 grudnia rok temu. Te mamuśki, co maluszki mają kolki: odstawcie z diety mleko na minimum 2 tygodnie, oczywiście ze swojej diety Może to jest nietolerancja laktozy. A co do diety, to na początku rzeczywiście jest ciężko, ja miałam ciężko do 9 miesiąca, bo moja mała nie toleruje mleka krowiego więc i ja nie mogłam jeść, skoro cyca ciągnie. Aaaa, no i moja córcia nie chciała smoka do 6 miesiąca życia...więc to norma. Jak ma się cyca, to po co coś gumowego w buzi heheheh Pozdrawiam i miłego macierzyństwa życzymy
magdosz
Mon, 13 Dec 2010 - 17:00
meldujÄ™ siÄ™ i tutaj
Marcel grzeczny, śpi w miarę ładnie, ale ma też naloty, że po kilka godzin nie śpi, tylko popije cyca i sobie leży... jestem jeszcze trochę zmęczona, bo i Oliwia chociaż "kocha braciszka" to daje czasem do wiwatu najgorsze, że spać chce ze mną a ona się tak rozpycha, że nawet jak Mały śpi, to jestem cała obolała i nie wysypiam się muszę coś wykombinować, bo się wykończę...
smoczka nie zamierzam dawać póki co... Marcel pokwili tylko czasem jak jest głodny a jak widzę, że robi sobie z cycocha smoczek a śpi, to szybciutko paluszkiem mu buzię otwieram i uwalniam się z jego "objęć"
wczoraj spał od 20.30 do 8 rano, oczywiście z przerwami na karmienie ale za to w dzień prawie nie spał, teraz złapał dłuższą drzemkę, więc nie wiem jak będzie w nocy.... pożyjemy, zobaczymy
Hania-17
Mon, 13 Dec 2010 - 19:23
Co do smoka to Mateusz ciągnie go tylko wtedy kiedy zaczyna być głodny a tak to pluje nim i ma odruch wymiotny.
Co do kup to mały kupki robi prawie za każdym razem przy cycu, kolor kupek żółty podbny do jajecznicy ale czasem brzydko pachna, nie zawsze.
Co do jedzenia to jem duzo jogurtów serów wedliny, zaczynam powoli wprowadzac nowe jedzenie. Musze wyprubowac czy czasem z mleka i nabiału maly sie nie prezy.
Hania-17
Mon, 13 Dec 2010 - 19:26
co do budzenia w nocy to w szpitalu kazali mi go budzic co 4 godz a położna kazala sobie wyobrazic jak by mnie ktos wybudzal i kazal nasile w nocy jesc. Mam mu dac swiety spokój a maly jak bedzie glodny to sie sam upomni o cyca.
Agga
Tue, 14 Dec 2010 - 00:00
Dziewczyny po tym co się dziś dowiedziałam,to postanowiłam założyć osobny wątek z kciukami i modlitwą dla Kamilki. Ona i vabien23 ich naprawdę bardzo mocno potrzebują,więc wyślijcie ile się da.
PRZEPRASZAM was dziewczyny mam do sprzedania laktator z firmy Avent reczny jakby ktoras chciala to moze do mnie na prv napisac a ja przesle zdjecia. niestety nie moge tego ogloszenia dac na podforum:"sprzedam" zapraszam
trzymam mocno kciuki za Kamilke &&&&&&&&&
Agga
Tue, 14 Dec 2010 - 10:44
Dziś pewnie będziemy mieć następnego maluszka,bo LillAnn jest pod kroplówka i już fiksuje że boli .
Oli dziś mnie w nocy wystraszył,bo monitor oddechu zaczął piszczeć,ale na szczęście to był fałszywy alarm i czas na wymianę baterii. Ale wyskoczyłam jak oparzona z łóżka,a potem nie mogłam długo usnąć. Wie chłopak jak podnieść mamusi adrenalinę .
A jutro idziemy na usg bioderek i mam nadzieję,że będzie wszystko dobrze.
_Mała_Mi_
Tue, 14 Dec 2010 - 14:42
herbata słaba bez cukru za tydzień mojej Heleny!!!
syl_wia9
Tue, 14 Dec 2010 - 15:57
A ja się zastanawiałam nad smokiem....,a tu akurat temat..Ja się tez jeszcze powstrzymam,fakt mała jak nie śpi to chce na cycu byc,ale narazie daje rade.Zobaczymy jak bedzie za jakiś czas. Ja z brodawkami też nie mam kłopotu,nie bolą mała ładnie ssie,a mi pokarm i tak leci sam mocno.
W nocy Zuzia wybudza się na jedzenie co 2-3h,a w ciągu dnia też co 2-4,ale ma takie momenty,że chce cały czas wisiec. Kupki też robi żółte jak jajecznica i czasem śmierdzą(dla mnie pachną hihi). Co do diety to ja mam obsesję,nie wiem co jesc.W sumie od wyjscia ze szpitala nie wiele jadłam.Chleb z serem,wędliną,kawałek ugotwanego żeberka na obiad z chlebem,jogurt z płatkami i to chyba wszystko. Najgorsze dla mnie obiady są bo nie wiem co gotowac,żebyśmy wszyscy pojedli,a gotowac dwóch obiadów nie ma szans bo Zuzka nie pozwoli .na jeden ledwo daje radę. Ale muszę w końcu coś jesc bo padne za niedługo.
mry fajnie masz z mężem,ja robię sama ,ale nie mam nic przeciwko ponieważ mój mąż ma w sumie teraz wszystko na głowie oprócz właśnie robienia przy małej.Zajmuje się zakupami,praca,a przede wszystkim naszym synkiem i jego zajęciami.
Dziewczyny ,a kładziecie dzieci płasko?? Bo moja córcia nie lubi.Jak spi ze mną to leciutko na podusi i sama też,najlepiej na moim łóżku,do łóżeczka jak ją kłade to od razu marudzi.
Hania-17
Tue, 14 Dec 2010 - 18:46
My po USG bioderek, dwie jedyneczki wpisane, na szczęście wszystko ok, za miesiąc kolejne badanie.
Martwie się trochę słuchem bo w obydwóch wysła kontrola. Po świętach dzwonię na kolejne badania. A jak znów wyjdzie kontrola to do kliniki do katowic
Nasze dzieck sa przekochane.
No i mam chyba mały kryzys laktacyjny
anna52
Wed, 15 Dec 2010 - 07:45
No ja też melduje sie na naszych nowych stronach bardzo ładnie wszystko zrobione gratuluje ale jakoś cięzko mi sie przestawic z naszego starego wątku przyzwyczajenie robi swoje narazie czekamy aż wszystkie bedziemy w komplecie a juz chyba niewiele jest dziewczyn w dwupaku pozdrawiam odezwę sie pózniej mój ssak mnie wzywa pa
syl_wia9
Wed, 15 Dec 2010 - 12:52
Mry jak tam Helenka po twojej słabej kawce??Ja też marze o zbożowej,ale trochę się boje..
A dzisiaj mam wizyte połoznej środowiskowej,ciekawe co powie:)
Haniu ja tez jeżdziłam na badania słuchu z Dominikiem kilka razy,też coś tam raz nie wyszło,ale potem okazało się,że wszystko dobrze.Oby i u was było dobrze:)
_Mała_Mi_
Wed, 15 Dec 2010 - 14:07
syl_wia9 po kawce zmian nie widać. a wczoraj doczytałam w książce o diecie dla mam, że 2 filiżanki można wypić spokojnie, że kofeina bardzo śladowo przechodzi do mleka matki i że trzeba wypić dużo żeby efekt był u dzidzi. Ja piję rozpuszczalną z maleńkiej łyżeczki i dużo mleka. Bardziej dla smaka, ale to jest z rana wspaniały moment.Poza tym piłam kawę całą ciążę prawie, więc myślę, że dzidzia trochę przyzwyczajona
a co do mojego A, to on się małą opikuje z własnej nieprzymuszonej, bynajmniej nie z poczucia obowiązku. Chce byc blisko z małą. W sumie cudowne to jest
teraz mam zagwostkę w związku z pazurkami małej... jejku... chyba kogos wynajmę do manicure
_Mała_Mi_
Wed, 15 Dec 2010 - 14:51
a zbożową to śmiało chyba raczej możesz pić, ja w szpitalu takowa piłam była podawana w diecie dla mam, więc raczej brak przeciwwskazań
savagelady
Wed, 15 Dec 2010 - 14:55
potwierdzam, ze zbozowa kawa jest bezpieczna. mozna smialo pic.
Ola81
Wed, 15 Dec 2010 - 16:30
Hej dziewczynki.
Ja piję kawę zbożową. Jak była u mnie połozna środowiskowa to powiedziała że śmiało mozna pić/
anna52
Wed, 15 Dec 2010 - 17:23
witam dzieki bogu ja kawy wogóle nie pije wiec problem mam z głowy położną środowiskową już miałam ale nic nowego mi nie powiedziała zresztą przy 3 -cim maluszku to już chyba sie powinno wszystko z mojej strony wiedziec
U nas wszystko ok, u pediatry siedziałam 35 min. Jak wyszłam K był cały blady, myślał że coś z małym nie tak. Gdybym nie wyszła jeszcze 5 min to by wszedł sprawdzić co jest nie tak. Pediatra gadała ze mną na temat tego co się stało, dokładnie przebadała małego i wszystko ok. Będzie go uważniej obserwowała przy każdej wizycie. No i uwaga nasz mały synuś przybrał 990g :wav: :brawo: Jsk tak dalej będzie to nam niezły klocek wyrośnie :blink: Choć Daria na początku też 900g przybrała a potem stop.
Hania-17
Wed, 15 Dec 2010 - 18:27
anna52, mry cudne dzieciaczki.
Ja piję herbatki na laktację i na brzuszek małego bo cos go pobolewa. Kawkę zbożową tez popijam.
Na laktację bardzo dobra zwyka herbata i do tego dolać mleko, ja ja lubię pycha ale nie każdemu podchodzi.
buniaaa
Wed, 15 Dec 2010 - 18:49
Haniu Chciałabym Cię bardzo mocno wirtualnie przytulić bo wcześniej tego nie zrobiłam ale niedoczytałam wszystkiego Dużo siły życzę.
syl_wia9
Wed, 15 Dec 2010 - 19:55
Mi też połozna powiedziała,że kawka z odrobiną mleka nie powinna zaszkodzic(mi własnie o te mleko chodzi) bo niby może uczulac.Mi tez za wiele nie powiedziała,większosc to ja sama wiedziałam.Kazała juz podawac wit.K+D,trochę się obawiam bo czytałam na innych miesiącach na forum,że brzuszek może bolec ,no ale zobaczymy. Ja dzisiaj znowu głodówka przez cały dzień .
Zuzia pieknie przespała cały dzień z przerwami na jedzenie,a teraz sobie marudzi.Mam nadzieję,że nocka bedzie ok:)
magdosz
Wed, 15 Dec 2010 - 21:26
ech... nawet nie mam weny zdjec Wam wkleić jakiś dołek podłapałam... nie chce mi się w ogóle do kompa siadać....
u nas w porządku,chociaż pewnie dzisiaj ciężka nocka mnie czeka, bo Marcel spał cały dzień mi i teraz to mi nie wygląda na śpiąceo za to ja owszem jestem... w dzien nie mialam jak pospac, bo do pracy jezdzilam zalatwiac papiery i potem u Oli na jaselkach w przedszkolu bylam...
moze jutro sie zmobilizuje...
buziaki dla Maluchów
_Mała_Mi_
Wed, 15 Dec 2010 - 22:12
magdosz z maleństwem już biegałaś? u mnie położna zjawi się w piątek - dla mnie to większy stres, że ktos przychodzi niż to warte
Agga
Wed, 15 Dec 2010 - 22:17
Byłam dziś na usg bioderek i na szczęście wszystko jest dobrze. Jeszcze jutro jedziemy do laryngologa na kontrolę i na ten rok koniec wizyt u lekarzy. A przynajmniej tych planowanych,więc mam nadzieję że po drodze nic nie wyskoczy.
Poza tym dziś mam jakiegoś lenia i nawet pisać, mi się wcześniej nie chciało. Do tego rana po cc coś mnie boli i ciągnie,ale to pewnie na zmianę pogody.
No i miałam odwiedziny teściowej która to stwierdziła, że Olivierek nie jest podobny do męża i powinien zrobić badania dna .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.