To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

SIERPNIOWE MALUCHY

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21
karolin-a
Hej dziewczyny...
Rzeczywiście coraz mniej tych postów.. czasu mało..

Ja wróciłam do pracy, z jednej strony jestem zadowolona, bo wśród ludzi ale z drugiej tęsknię za małym...
na razie jest u babci ale jestem średnie zadowolona bo na wsztrsko mu pozwala i nasze wspólne weekendy
polegają na dokręcaniu śróbki małemu przed kolejnym tygodniem z babcią 21.gif

Powiem wam szczerze że zaczynamy się zastanawiać nad kolejnym szkrabem.. na samą myśl o kolejnym maleństwie łza się w oku kręci
ze wzruszenia... pamięcią wrazam do dni kiedy Borcio był taki malutki...

Poza tym to nie jest źle, piątki idą więc piątki non stop w buzi.. My też próbujemy oduczyć od pieluszek ale jest różnie...
Jak zajmie się czymś intensywnie, np. zabawą to zapomni i się zesiusia... czekamy na ciepłe dni żeby mógł w samych majteczkach biegać...
W nocy śpi w miarę ładnie, czasami się raz obudzi na mleko.. no i śpi sam.. a w dzień śpi tak ok. 13 do 15...

W słowniku mojego syna nie ma słowa "mama".. jest tata i tatuś, i jednym z nich jestem ja 04.gif
No i Borcio jest na etapie wszystko SAM.... Najgorzej jest z rana, jak się spieszę żeby wyjść do pracy a on wszystko siam i siam...
czasem mi aż nerwy puszczają...

Wyjechała bym chętnie na jakis urlopik ale ani funduszy ani czasu ni ma... żeby choć u nas pogoda była ładna...

Sonia powiem Ci że podziwiam Cię, bo pamiętam jak planowałam swój ślub, a przecież wtedy jeszcze Borcia nie było....
No to czasami mi też juz nerwy siadały i glowa pękała od tego załatwiania i ciągłego wiszenia na telefonie....
i tylko wciąż dopisywanie do listy rzeczy do załatwienia.. Ale warto, bo było cuuudownie 41.gif
Tobie też tego życzę...

Uciekam, buziaki
Agnieszka262
sonia rozumie icon_smile.gif trzymam kciuki aby wszystko bylo oki

karolina ja zrezygnowalam z pracy i troche jej mi brakuje wiec spokojnie przyzwyczaisz sie i bedzie dobrze zobaczysz

kamilek

renia1971
Hej dziewczyny miałam mega zakręcony czas. Nawet nie wchodziłam poczytać ale widze, że nie dużo się działo. Też coś mało piszecie.
Wróciłam na stare śmiecie czyli do domu żeby się zająć ojcem. Wypisali go do domu, bo udar się zatrzymał ale się nie cofał. Dziś jest trochę lepiej ale nie zakwalifikowali go na rehabilitację do sanatorium musimy sprowadzić neurologa raz jeszcze i załatwiać rehabilitację prywatnie żeby go chociaż spionizować. Zobaczcie płacimy składki a nie można skorzystać z leczenia, bo jest za bardzo chory.
Jasio ok ale od czasu do czasu coś go wysypuje tylko delikatnie. Mam już termin na zabieg na to jądro. Pojechałam do innego lekarza i stwierdził od razu, że nie było, nie ma i nie będzie mozliwości żeby mu zeszło to jądro, bo trzyma je przepuklina, którą on ma od urodzenia. I od razu go zakwalifikował na zabieg. Termin mamy na 16 września.
Jasiek też ma etap mama, mama. Wszystko jest mama jak się go o coś zapytać to jest mama. Czasem śmiesznie, bo mama zrobiła: siku, mama się uderzyła itd.
A i jeszcze w całym tym galimatiasie obroniłam się i nawet na 5 ale szukam pracy, bo mi się oddział zlikwidował ale jestem na wychowawczym tylko, że tego jest 400 zł czyli nic.
sonia18a
Renia, mam nadzieję, że z tatą się wszystko ułoży. To jakaś paranoja jest... co to znaczy, że jest za bardzo chory?! Ja chyba nigdy nie zrozumie tej chorej polskiej polityki 43.gif

U nas ciąg dalszy nerwówki... za miesiąc już będziemy w Polsce. Muszę zacząć myśleć nad przygotowaniem się do wyjazdu, ale ochoty w ogóle 37.gif
Kilka tygodni poza domem... niby wszystko ładnie i pięknie, ale wiem, że szybko minie mi zapał, zważając na to, że przed ślubem na nic czasu nie będzie itd... ehh, brak słów dosłownie

ostatnio nawet mało zdjęć robiłam z tego wszystkiego, bo mam głowę pełną sama nie wiem czego. Naszemu domkowi przydałoby się generalne wysprzątanie. Takie od podstaw... ale i na to sił nie mam. Nie wiem czy to przez pogodę (u nas non stop deszcze, przelotne lub cało dniowe, mało słońca i jak jest 20st to się cieszymy), syn teraz rozłożył mi się na łopatki, załatwiam dofinansowanie na studia już któryś miesiąc i dopiero kilka dni temu okazało się, że to oni zrobili gdzieś błąd, wszystko wczoraj na nowo wysyłałam, mam nadzieję, że rozpatrzą pozytywnie, bo nie stać mnie na opłacenie całości, bo od tego roku studia w Uk poszły baaardzo w górę :/ prawie trzykrotnie. wszystko mnie już męczy i chyba łapię jakieś dołki.
Jak znajdę zdjęcie Me to Wam wrzucę icon_smile.gif
karolin-a
Jejku dziewczyny nie mogę uwierzyć że moje małe szczęście za tydzień kończy dwa latka...
Agnieszka262
hej dziewczyny nono wchodzimy w etap 2 latków , Kamil to tak rośnie i taki rozumny,że robi sie z niego już chłopczyk taki prawdziwy hehe
PIOTRUSIOWA CO TAM SLYCHAC NIC NIE PISZESZ
reniia pisz jak z tata
ja w niedziele wyjezdzam na kilka dni w bieszczady icon_smile.gif
Piotrusiowa
hej Mamusie......wszystko przeczytałam.Kamil i Hania piekne dzieciaki.Sonia twoje wyglądają jak bliźniaki (podejrzałam na FB).Ja bardzo przepraszam za "niebyt" na forum.Ale kułam do egzaminu licencjackiego,który obejmował materiał z 3 lat więc było trochę tego.No ale 5 mi wynagrodziło trudy:).Renia Tobie gratuluję znakomitej obrony i trzymam kciuki za pracę!
Cieszę się ,że Borysek może będzie niedługo braciszkiem jakiegoś maluszka.
Sonia te nerwy przed ślubne chyba kazdy przechodzi.Na pewno wszytko uda sie perfekcyjnie!Mam nadzieję,że synek ma się lepiej.
ta Historia z uchem u Hanki niestety jest stereotypem w polskich realiach.Pięść się ściska na takich konowałów.

U nas wakacje zawiesiła ospa.Miesio choruje juz tydzień.bardzo zle przechodzi.Pierwsze 4 dni lezał jak "zdechły",omdlewał.Na 4 dobę wzywalismy pogotowie.A na piąta nagle spadła gorączka i znowu żywy jak świderek.Bardzo go wysypało na twarzy,głowie w jamie ustnej nawet w krtani.Jest cały fioletowy od gencjany.Ale idzie juz ku dobremu.Niestety Emil jest cykająca bombą.Nadal zyję nadzieją ,że nie będzie chorował choc wiem,ze to raczej złudne.Mieszko jest dzielny i sie nie drapie a Emil......na pewno by wydrapał sobie dziury.Ech takie to wakacje........może w sobotę wyjedziemy na Mazury ..oczywiście Miesio będzie w izolatce działkowej i nie mam mowy o kolegach


Uploaded with ImageShack.us
nad morzem


Uploaded with ImageShack.us
chłopaki ogladaja bajkę w pensjonacie ,bo brzydka pogoda była przez większośc naszego pobytu nad morzem


Uploaded with ImageShack.us

Agnieszka262
no hello!!!!!

No ja ki juz jest dorosły kawaler 06.gif

My tez mielismy nad morze jechac, ale wlasnie bal;am sie o pogode wiec zrezygnowalismy.... myslimy o wakacjach w listopadzie do Egiptu- choc teraz przez upadlosc tych bior to nie ukrywam mam stracha....
co do ospy to wlasnie zastanawiam sie czy Kamila nie zaszczepic.... bo boje sie ....
chyba bym zawału na twoim miejscu dostała jak wzywałaś pogotowie masakra.
Kamil teraz miał 4 dni gorączki po 39 stopni juz miałam dość , dwa razy u lekarza i tylko leki przeciwgorączkowe bo ma a"la grype.
Na szczescie nie miał zawalonego gardła tylko goraczka powracajaca.
My teraz w niedziele w bieszczady... w rodzinne strony mojego taty .... musze jechac załatwiać sprawy spadkowe bo odziedziczylismy kamienice i trzeba ustalic co i jak z mieszkancami. Wrócą wspomnienia ..ah...
Piotrusiowa
No ja bardzo żałuję,że dopiero babka z pogotowia powiedziała mi ,że mogłam zaszczepić jeszcze Emila do 72 godzin od ew.pierwszego kontaktu Emila z chorobą Mieszka.Ale to było już po 4 dniach więc po ptakach.i teraz codziennie szukam pierwszych symptomów w Emila.Nasłuchałam się o różnych powikłaniach ospowych...bo teraz jest podobno więcej przypadków bo wirus ospy chce przeskoczyć barierę szczepionkowa wiec sie bardziej mutuje.Bleeee.No Misiowi juz zaczeły odpadac pierwsze strupki wiec mogłam mu troche tej gencjany zmyć z twarzy i bardzo się cieszył,ze zaczyna lepiej wyglądać.Za to jego nowe autobusowe łózko wokół zagłówka całe w gencjanie-niczym nie schodzi,nasze skórzane czerwone kanapy tez wymazane mimo iz podkładalismy prześcieradła.
Agnieszka262
kurcze chyba odwiedze Pania doktor i zaszczepie młodego .
Dobrze ,że już zaczyna to schodzić i już po mału z tego wychodzicie.
Poszukaj może w necie pisze jak można ją zmyć , jakiś alkohol?
Piotrusiowa
No i tak...od czwartku Emilek ma ospę.Poleciałam z pierwszymi krostkami do Pani doktor a ona mi na to ,ze Heviranu nie damy tym razem,bo bedzie lekko.2 dni były dobre,bo jakos mało go sypało ale w sobotę i dzisiaj masakra.milion krost,niektre bardzo duże.Smarowałam pudro dermem ale tak rosna ,ze juz punktuję te wielkie gencjaną.Mały dzisiaj gwałtownie osłabł,rano wymiotował,Ma juz krostę w buzi i na języku.i ciągle go dalej wysypuje,starsznie jest rozdrazniony:((((Jak bym wiedziała to bym zaszczepiła.Z moich dzieci jedynie Maja dobrze i bezproblemowo przeszła ospę
Agnieszka_82
Oj Piotrusiowa współczuję icon_sad.gif(( Ja miałam ospę jako kilkulatek ale nie wysypało mnie zbyt mocno. Trzymam kciuki za chłopaków aby szybko im przeszło !
Długo nei pisałam, jakoś weny brak.
My już po wakacjach, byliśmy w czerwcu w Turcji. 2 tygodnie laby - super było ! Wypoczęliśmy, naładowaliśmy akumulatory, Marti wybawiła się i ciągle tylko pluskała się w morzu lub basenie.
Za 2 tygodnie będzie miała 2 latka !!! Kiedy to zleciało ?!?
Jest fajną dziewczynką, trochę upartą, czasem małym "szatankiem". Nie chce za bardzo mówić (tylko podstawowe słowa) ale pokazuje i rozumie wszystko. Czasem jakieś słówko jej się wymknie i coś powie ale powtórzyć już nie chce. Z nockiem też różnie, raczej wygłupia się i tylko kilka razy nasikała icon_smile.gif


















-KOS-


kejti_80
Agnieszka fajne zdjęcia, widać, że urlop się udał icon_smile.gif no i Martynka jaka duuuża panienka, wloski podrosły i już widzę kolczyki mała dama ma icon_smile.gif
Masz rację, ja też nie wiem kiedy te 2 latka zleciały 37.gif dopiero co pamiętam jak toczyłam się w ciąży a tu już niedługo 2 urodzinki 03.gif
Nie myślicie o rodzeństwie dla Marti?? icon_smile.gif

Piotrusiowa masakra z tą ospą. No właśnie nie ma reguły, jedno dziecko przechodzi bardzo lekko i z niewielką ilością krostek, a inne znów cierpią bardzo. A jak dziś ma się Emilek?
U Bartusia w p-dszkolu jedna koleżanka tez juz chorowała na ospę i byłam przekonana, że on też będzie, ale nic z tego.
Za to wakacje powitaliśmy też krostkami, ale u nas ta choroba zwana bostońską 29.gif była plagą we wszystkich p-dszkolach.

Mamy postępy w odpieluchowaniu icon_smile.gif Kubi tylko do spania ma pampka a tak to biega w majteczkach icon_smile.gif
Oczywiście zdarza mu sie czasami posikać, ale jestem baaardzo dumna z niego bo szybko załapał o co chodzi i woła za swoją potrzebą icon_smile.gif

Ja już doczekać się nie mogę jak wyrwę sie z chłopcami do mojego brata w góry icon_smile.gif a końcem sierpnia jedziemy do teściów na mazury icon_smile.gif
oby tylko pogoda była fajna icon_smile.gif

Pozdrawiamy
Piotrusiowa
U nas wczorajsza noc była bardzo słaba.Emilkowi gwałtownie się pogorszyło,dostał temperatury i płakał 3 godziny ,że go boli,za uchem i tył głowy.Wymacałam i patrze a tam guzy jak mirabelki.Wezwałam lekarza.Powiedział,ze to ciezki przypadek i jakoś te dwa rodzaje krost wyglądają jak mix półpaśca i ospy.A te guzy to powiększone mocno węzły chłonne (prawdopodobnie). Jak nie zniknął za kilka dni to muszę iść na kontrolę.Emilek mówił,ze skóra go boli,dostał fenistil w kropelkach i jest lepiej,Nadal mu rosną krosty a tu juz 5 dni.Bardzo jest wysypany ale humorek dzisiaj w dzień lepszy.niestety ciągle chce się drapać więc śpi ze mną i go w nocy pilnuję(i znowu się przyzwyczai do mojego łóżka).
W dzień lata w majtkach a to z uwagi na aż 7 krostek na siusiaku i przy okazji uczy się się funkcjonować bez pieluchy.dzisiaj w dzień same sukcesy ale wieczorem trzy razy zawołał siusiu w trakcie popuszczania w majtki.no ale kuma więc pewnie bedzie coraz lepiej.
A co do mówienia to mówi daj,tam tu,kaczka,oko,ucho ale tez traktor,król,królik,garaż i jakieś takie trudne słowa.Ja chce spać to mówi:"mama Isia tam" i pokazuje sypialnię,bierze mnie za rękę i mówi "lulilaj dzidzia i miś" (bo ma takiego małego misia,którego bardzo kocha).Ciagle śpiewa (melodie doskonale z małymi szczątkami słów piosenki).Ogólnie mówi bardzo duzo w porównaniu do Mieszka w jego wieku.Miesio mówił po swojemu a po ludzku to zaczał gadac dopiero w wieku 2,7 miesięcy (ale za to od razu zdaniami)icon_wink.gif
Piotrusiowa
AGNIESZKA śliczne zdjęcia i Martynka jak zwykle przepiękna!!!
Madziaa
hej dziewczyny, fajnie poczytac co u Was- nareszcie zaglądacie:)icon_smile.gif
u nas wszytsko oki
Aga- foty czad!!! i to pierwsze zdjecie malej- super!!!!
Piotrysiowa co do Małego - to wspołczuje, biedny malutki, ciągle cos się dzieje, a ta ospa- masakra, w ogole jak pisalas o tych guzach- to az sie wystraszylam, takie jakies dziwne rzeczy sie zdarzaja...wyściskqj malego bohatera od ciotki madzi:)icon_smile.gif!!!!

my pojechalismy nad jeziora na tydzien i caly tydzien od rana do wieczora lało!!!!! jestem wsciekla i wrocililsmy tydzien wczesniej....doooopa wielka z ta pogoda!!!
a to fota mojego kuby jak wprowadzal soche ze slaska wroclam na polish- masters- za bramkarzem- jest 3


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
Piotrusiowa
Madziaa no to Kuba był gwiazdąicon_wink.gif)
U nas Emilek dzisiaj kończy 7 dzień ospy i nie zapeszając w końcu mu zaczeły te krosty przysychać i humorek mu wrócił.Guzy ma nadal ale wyczytałam ,że potrafią się wchłonąc i nawet po 3 tyg od wyzdrowienia.Ja siedze z Emilkiem sama i pewnie za bardzo się nakręcam,ale powiem ,że takie guzy to naprawdę dla mnie debiut w matczynym doświadczeniu.
Piotrusiowa
A i wiecie co mam załamkę z ta pulchna stopą Emilka.Buty po Mieszku nie pasują a noga mu rośnie niesamowicie szybko .Sandałki za 159 zł juz sa prawie za małe.A półbuty wszystkie mu nie wchodzą.Zamówiłam na internecie takie na tęga stópke tyle,że czerwone hm,,...trochę jak dla dziewczyny.No cóż kwiatków nie mają
kejti_80
Madziaa super pamiątke będzie miał Kuba
A jak się tam dostał???
No i Haneczka cudna icon_smile.gif bardzo podobają mi się takie fotki-zbliżeniowe dzieciaków

Piotrusiowa wcale Ci się nie dziwię, że się nakręcasz i niepokoisz, bo pierwsze słyszę o takich guzach przy ospie.
Ale teraz coraz dziwniejszy mają przebieg choroby.
Dobrze, że humorek Emilkowi wrócił, tzn. że idzie ku dobremu icon_smile.gif
A ze stópką hmmm pewno mu trochę jeszcze "schudnie" ... a ceny naprawdę powalają dla dzieci, przecież wiadomo, że na następny sezon trzeba nowe buciki i znów wydatek.
U nas na codzienne bieganie po podwórku,w piasku egzamin zdają zwykłe takie do wody a'la sandały-kalosze ... przynajmniej szybko można ich obmyć i szybko wyschną 06.gif
Chociaż najlepiej oczywiście na boso icon_smile.gif

Nie wiem czy Wasze maluchy takie poobijane i pozdrapywane czy tylko mój Kubulek taki 29.gif 37.gif ... masakra ... nie ma dnia żeby coś nie obdarł sobie, dziś np. przeciął sobie między paluszkami na rączce, leci i mi pokazuje a tam cała ręka we krwi ... do tego pod oczkiem obdarte ... szokk po prostu.
Piotrusiowa
Kejti Emil tez jest taki destrukcyjny.Jesli wlezie na coś wysokiego to jesli nie będe na czas to na stówe spada.Teraz wogóle nie uważa na swoje strupy i podczas zabawy ciągle nimi o cos zachacza-mega szybkie obdzieranie+cały brzuch w bliznach,mam nadzieję ,ze z biegiem czasu sie zmniejszą.Wrzucę jutro foty moich Ospiarzy;0
Agnieszka_82
Moja Martyna też poobijana, poobdzierana ! Masakra ! Ona wogóle nie patrzy gdzie idzie, jak idzie, ciągle słychac tylko jak mówi "BAM" (oczywiście jak już się przewróci) icon_smile.gif
Mały Łobuz z niej icon_smile.gif
Madzia - Hanka cudna, fajną ma kitkę, na co ona tak zapatrzona? icon_smile.gif Kuba miał wielkie szczęście, przewnie niezłe miał przeżycia !
Piotrusiowa, współczuję ospy icon_sad.gif
Dziewczyny czy Wasze maluchy mają ulubioną bajkę ? U nas króluje świnka Peppa i Klub Przyjaciół Myszki Mickey. To są Hity ! Wtedy jedynie Martyna usiedzi 30 min na leżaczku - bo tak to przez praktycznie cały dzien biega, skacze, psuje, łobuzuje !
Kejti - a pewnie, że myślimy o rodzeństwie dla Marti. Wszystkie rzeczy skrzętnie chomikuję ale wiesz, bardzo chcielibyśmy druga dziewczynkę a na to jest tylko 50% szans icon_wink.gif
Agnieszka_82
Sto lat dla Hani ! icon_smile.gif
karolin-a
STO Lat Dla Hanki!!!
Agnieszka_82
Spóźnione życzenia także dla
BORYSKA I ZUZI Sto Lat !!!
Agnieszka_82
Dziewczyny jak u Was z imprezkami urodzinowymi ??
Martynie urodzinki wypadną w poniedziałek i tak też chyba będziemy świętować. Prezenty jakie dostanie to m.in. wózek dla lalek (taki wiekszy bo pchacz z FP juz jest za niski), kuchnię chyba z tefala i pewnie inne zabawki (które i tak już się nam w domu nie mieszczą!
Madziaa
Oj....dzięki w imieniu HAneczki- ja właśnie weszłam by napisać Wam ze wlaśnie prawie- bo o 13.20 będzie miała 2 latka!!!! ale czad, jest moim wymarzonym słodziakiem!!!

co do urodzin to my robilismy kubie i hani razem- bo oboje z lipca- nad woda dla rodzinki i bylo oki, kuba mial swja dla kumpli w czerwcu.

Ściskam mocno i wlasnie jestem z dzieciakami u mamy- i hanka dzis wstala o 5.30!!!! masakra- bo u mnie w domku sa rolety nieprzepuszczajace swiatlo i wstajemy klo 8.30 a tu.....brrr....a wczoraj wrocilismy dopiero z poprawin wesela mojej przyjaciolki wiec wyspalam sie ze hohoho:)icon_smile.gif
sciskam i soadamy na wielkie lody
jeszcze raz DZIĘKUJEMY za pamięć!!!
Agnieszka_82
Z okazji 2 urodzinek dużo buziaczków dla Meeah i Emilka brawo_bis.gif
Madziaa
AGA zgadzam się
Super imprezek dla Mea i EMilka
Śpią Wasze maluchy w dzien jeszcze????
i jeszcze pytanko, czy zostawialyscie juz wasze drugoroczniaki na tydzien np. z babcia???
Agnieszka_82
Martyna jeszcze śpi. Wstaje dość wczesnie bo ok 7. Czasem wcześniej ! Później ok 13-14 idzie spać do "misia Krzysia" i czasem śpi 2 godziny. Wieczorem po kąpaniu zasypia po 21.
Martyna nie została jeszcze sama bez nas u dziadków. Planujemy zostawić ją na weekend w przyszłym roku icon_smile.gif ale możliwe że i w tym roku chciała by zostać icon_smile.gif Trochę się boję bo jeśli byłby ryk przed spaniem to mamy teściów ponad 60 km od siebie i cięzko byłoby z szybkim dojazdem. A tak to często spędzamy weekend razem na Jurze i jest fajnie icon_smile.gif
Agnieszka262
ale naprodukowałyście !!!!!!
ja bzam w biesycyadach i dlatego urodyinz pryegapiam wasyzch pociech
wsyzstkiego najjjjjjjjj dla Meeah , Emilka, BORYSKA , ZUZI i Hanki!!!!!

PIOTRUSIOWA masakra ! bidulek ja bym spanikowala
co do turcji to aga zazdroszcze!!!!!!
piotrusiowa tz bzlas w jakims super osrodku daj namiarz w wolnej chwili bo pamietam byl super plac zabaw!


a to z nad Soliny z siorą icon_smile.gif


z moim m


nad rudawką koło Rymanowa



i Kamilek boczkiem icon_smile.gif


Kaamil ma urodziny w poniedziałek a u mnie słabo z pieczeniem , znacie jakiś prosty tort najlepiej z samej galaretki icon_smile.gif nie mam pomysłu , w necie wszystko skomplikowane icon_sad.gif
kejti_80
Wszystkiego najlepszego dla naszych dwulatków: Boryska, Zuzi, Me, Hani i Emilka


Wczoraj wróciliśmy od mojego brata z gór no i oczywiście niespodzianki były 43.gif .... Kuba wymiotował jak kot, dziwi mnie to bardzo bo do tej pory super znosił podróż i nic mu nie było. A tam wsytarczy, że do fotelika wsadziłam to już siedział jak na szpilkach blady i zero ruchów. Myslę, że swoje też zrobiły te górki i pagórki ... no nic zobaczymy jak dalej będzie jeździł.

Za 2 tyg. następny wyjazd i sie zastanawiam nad jakimis środkami p/chor.lok.
Teraz wracaliśmy z takimi plastrami na rączkach, bo syropy od 3 roku życia są.

Madziaa co do spania dziennego to jak najbardziej tak - nie wyobrażam sobie, żeby Kuba nie spał na dniu, wieczorem byłby baaardzo nieznosny. Spi ok. 11 i to jest 1-2h.
Około 20 obydwaj są już w łożkach a rano pobudkę robi mi Kubuś bo czesto wstaje po 6.
Bartuś dłużej pośpi, o ile młody go nie obudzi 29.gif

Co do zostawiania to jeszcze chłopcy nie zostali z kimś na dłużej bez nas, nawet na noc.
Gdyby żyła moja mama pewno próbowalibysmy tam ich zostawić, ale tak to narazie nie.

U nas urodzinki wypadają w piątek i albo zobimy w ten sam dzień albo w niedziele.
W sumie zanych gości nie będzie, tylko my, moja babcia i mój tato.
Zrobię torcik i już.
W tamtym roku chłopcy mieli łączone urodziny, bo rodzina M. była u nas pod koniec sierpnia wiec wtedy zrobiliśmy.
Zastanawiam się nad prezentem dla Kubiego.
Ostatnio dostali trampoline tzn. w sumie to za ich kasę prawie była bo skarbonkę opróżniliśmy 06.gif

Aga a może zrób z bitą śmietaną i np. biszkopt+ bita śmietana z owocami + biszkopt + bita śmietana z pokrojona galaretką + biszkopt i na wierzch jakaś polewa i owoce

Ja dla Kubusia myślę zrobić tort brzoszkwiniowy, a dla Barta we wrześniu karmelowy albo z czekoladą icon_smile.gif

Agnieszka262
A mówiłam wam,że Kamila uwaliła w stopke osa brrrr spuchło troche, ale jakoś się trzymał dzielnie.
Teraz to mam dopiero stracha bo przy drugim ukąszeniu wyjdzie czy jest uczulony nie wiem jak ja sie zachowam jeśli go uwali zaś...
TORT NA JUTRO MAM icon_smile.gif Koleżanka mi upiekła
Najbardziej stresuje sie aby nie było burzy icon_sad.gif impreze przewidziałam na dworze i zaprosiłam ok 14 osób ...nie mam potem ich jak umieścić w domu w razie deszczu .... jeszcze na dodatek przyjdzie 4 dzieci w podobnym wieku wiec jazda bedzie ...
kejti_80


Wszystkiego najlepszego dla Martynki i Kamilka w dniu ich święta!!!!!!!!!!!!!!!!!



Agnieszka_82
kejti dzięki za życzonka icon_smile.gif
Urodzinki świętowaliśmy wczoraj icon_smile.gif
Był taki upał, że szok !
Na szczęście wszystko się udało, goście dopisali a solenizantka była w miarę grzeczna icon_smile.gif
Tort był bombowy - z myszką Mickey i Minnie - ulubienicami Marti !



a tutaj znajdź różnicę icon_smile.gif


no nic, mamy już w domu prawdziwą dwu-latkę icon_smile.gif
kejti_80
wow torcik super icon_smile.gif
hehe a różnica kolosalna i prześliczna!
renia1971
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MARTYNKI, KAMILKA, BORYSKA, ZUZI, MI, HANI I EMILKA duży buziak od cioci Reni.

Piotrusiowa gratuluję obrony na 5. I jak przeczytałam co ty przeszłaś z tą ospą to uwierzyć nie mogłam.

Cudne te nasze dwulatki. Jasio dołącza jutro. Nie robię imprezy tylko torta dla chrzesnych, bo babcia pracuje. A ja weekendy mam całkiem zajęte. Pracuję dorywczo na weselach w pięknej restauracji ale praca bardzo ciężka. Niestety dalej nie mam konkretnej pracy tylko ten wychowawczy, a muszę koło 1000 mieć na książki dla dzieci do szkoły. I dostałam się na Uniwersytet do Warszawy. Cieszę się bardzo bo to państwowa uczelnia o wysokiej randze ale studia zaoczne więc płacić trzeba. Rok kosztuje 2900 i choć przysługuje mi stypendium socjalne to otrzymam je dopiero około listopada. A teraz muszę zapłacić 1000 jako gwarancję że nie zrezygnuję ze studiów, bo na moje miejsce jest wiele oczekujących. Liczę też na stypendium naukowe, bo się kwalifikuję ale to już nie jest takie pewne. Dostanie je 10% studentów z najwyższą średnią ja mam 4,69. Jak będzie dużo osób z wyższą niż ja to się nie załapię. A bardzo by mi się przydało. Te dojazdy będą mnie trochę kosztować. Dobrze, że mam rodzinę w Warszawie to będę miała gdzie nocować.
Z ojcem dużo lepiej właśnie zawiozłam go do sanatorium na rehabilitację może zacznie chodzić, bo niestety jeszcze jest niesprawny.
Aaa i Jasio już odpampersowany woła pięknie i przesypia całą noc choć mu zakładam jeszcze profilaktycznie. Tylko smok ciągle w buzi z tym się nie chce rozstać. Woła na niego "duda" i jak mu "duda" zginie to rozpacz straszna. Gada tak po swojemu ale coraz więcej po ludzku.
Włoski ma długie i każdy woła jaka śliczna dziewczynka. A jemu jest tak ładnie, że mi szkoda obciąć tylko tył mu skróciłam żeby nie było gorąco.
Agnieszka262
martynka sto lat!!!!!![/color]

JASIU I TOBIE WSZYSTKIEGO NAJ!!!!!!!!!!!!![color="#0000FF"]


RENIA TO TY ZDOLNA BABA JESTEŚ 04.gif KURCZE PODZIWIAM JA TO NIGDY CHECI DO NAUKI NIE MIAŁAM 06.gif
Współczuje co do wesel też to przerabiałam i wiem co to znaczy ehh...
Kobito,ale taka motywacja to wiesz pokona wszystko a ty na pewno! silna baba jesteś icon_smile.gif
oczywiscie zdjecie obowiazkowe Jasia z długimi włoskami chce zobaczyć tą dziewczynke icon_smile.gif u mnie to samo icon_smile.gif
agnieszka torcik cudowny aż zazdroszcze icon_sad.gif ja miałam taki sobie ... a ten twój cudo!!!!
u nas tez pogoda dopisała i wszystko sie udało icon_smile.gif

Jutro idziemy na bilans dwulatka - zobaczymy i podpytam o szczepionke na ta ospe
sonia18a
i już po stresie icon_smile.gif było cudownie icon_smile.gif

Spóźnione życzenia dla wszystkich solenizantów icon_smile.gif
Agnieszka262
sonia to dawaj relacje icon_smile.gif i przedewszystkim gratulacje icon_smile.gif
a jaki zespół ci grał ?
Agnieszka_82
Sonia ! Wszystkiego Dobrego na Nowej Drodze Życia ! ♥
kejti_80
Soniu wszystkiego najlepszego i ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!
Jak bedziesz miała chwilke napisz jak było, jak dzieciaki???
Piotrusiowa
SONIA ogromne gratulację i prosimy o foto relacje KONIECZNIE!!!!
Agnieszka 262 cholercia musze znależć wizytówkę.Ale był to pensjonat o nazwie u PIPKA:)))plac zabaw i świetlica naprawdę super.
Zdam krótko relację.Chłopaki już bez strupów ale maja duzo blizn.Emil wyglada jak jedna wielka kancera ,bo oprócz po ospowych sladów ma wielkie zadrapanie po całej długości boku(spadł na Mazurach z kamiennych schodków:strup na brzuchu (dzisiaj spadł za schodów drewnianych",i pól filetowego czoła ,po olbrzymim guzie (spacer z nianią-wpadł na metalowy płot)NA Maurach zaliczył pokąsanie przez mrówki,kleszcza w pachwinie i użądlenie osy w stopę (jak Kamilek).Generalnie straszny z niego eksperymentator kocha żuki,pająki,ropuchy i ślimaki.Wyszczuplał po niejadztwie w trakcie ospy,teraz je nienajgorzej ale nie juz tak lapczywie jak niegdyś.Pozera zielone jabłka z drzewa-takie co mnie wykręca od jednego gryza.Duzo śpiewa i jest bardzo uparty.Od wtorku uczymy go spać w łózku pietrowym z bratem.Idzie opornie -czesto się budzi ale chyba juz sie przyzwyczaja.
Urodzinki Emi miał na działce na Mazurach pod gołym niebem,dużo dzieci-kolegów Mieszka.Bez rozmachu ale miło.

Życzenia dla wszystkich naszych kochanych dwulatków!!!!!!!!!!!!!!

a ja znowu mam kontuzję kregosłupa i cieprię ale dostałam tym razem leki (bo juz nie karmię)więc nie jest tak strasznie jak kiedyś.
Agnieszka262
no ładnie piotrusiowa twój to ma normalnie pecha hehe

u nas wszystko ok, Kamil nawet grzeczny hehe

Piotrusiowa
Agnieszka 262 po prostu dostał kondens wakacyjnych niebezpieczeństw w pigułce mam nadzieję,ze na kilka lat ma spokój.A co Kamilek miesza?
Agnieszka262
CYTAT(Piotrusiowa @ Tue, 21 Aug 2012 - 17:31) *
Agnieszka 262 po prostu dostał kondens wakacyjnych niebezpieczeństw w pigułce mam nadzieję,ze na kilka lat ma spokój.A co Kamilek miesza?


hehe miesza ogórki do słoików , robiłam sałatke icon_smile.gif
Piotrusiowa
Co do spania.To Emil śpi w dzień 2,5 godziny aż i potem go budzimy bo gotów jest przespać 3.Kładą się do łóżka bardzo późno bo o 22.00 zasypiają 22.30 ale pewnie to się zmieni jak Miechu wróci do przedszkola.Wstają 8 lub 8.30.Emil znowu w nocy budzi się bardzo często ok 5 razy-no ale to pewnie kwestia zmiany łózka i pokoju.dzisiaj podam mu przed snem melisę fortę w syropie i zobaczymy...bo ja mam dosyc takiego spania z przerwami a on rano po godzinie od wstania znowu mówi,że jest śpiący.
SONIA no dawaj zdjęcia ze ślubu,nie bądź taka:)
Madziaa
hej
sonia - super ze wszytsko cudownie wyszło, garulacje ogromne i czekamy na fotki:)icon_smile.gif
Piotrusiowa- współczuje z tymi wakacyjnymi przygodami maluchów i ta ospa....biedaczki, najważniejsze ze juz lepiej, a o Twym kręgosłupie nie wspomnę, ja jak śpie na brzuchu to rano nie moge sie podniesc tak mnie na dole boli, ale szybko przechodzi, a u Ciebie cały czas.....wspołczuje naprawde i oby leki pomogly

a ja bylam tydzien z mezem mym na Krecie:)icon_smile.gificon_smile.gif cudownie i wspaniale, to taki prezent na urodziny 30:)icon_smile.gif dzieci byly u naszych rodzicow i wszystko bylo oki, az w szoku jestem

Piotrusiowa- co do spania to u mnie hanka tez sie budzi a ja od wrzesnia do pracy, mam depresje z tego powodu bo norm,alnie budzi sie z 6 razy....ja *****ziele nie wiem co robic!!!!! ręce mi opadają!!!!! i nie mam kogo o pomoc prosić bo nikt nie mial takiego przypadku.....

sciskam Was mocno
Agnieszka262
madzia a nie znalazłas czegos na necie? moze sa jakies informacje na temat tak czestego budzenia sie mlodej?

Z kamilem od poniedzialku bede chodzic do przedszkola icon_smile.gif
Na poczatku bede go pilnowac do momentu az Panie zauważa ,ze jest na tyle samodzielny aby mógł zostawać sam.
Do przedszkola biora od 2,5 a Kamil ma 2 wiec jestem ciekawa jak to bedzie icon_smile.gif
sonia18a
Piotrusiowa, słonko, zdjęcia napewno się ukażą, ale wszystko na gotowo odbiorę dopiero końcem października. Sezon niestety icon_wink.gif
Mam tylko nieobrobione zerówki ze śłubu i wesela, a z pleneru dosłownie z 5 zdjęć, które fotograf na fb mi przysłał icon_wink.gif

Obiecuję coś wybrać i później zarzucę chociaż jednym icon_wink.gif

Madziaa, dzieci czasem tak mają. Ja nie narzekam na spanie moich maluchów, ale bywa i tak, że Me wstanie z 10 razy icon_wink.gif
sonia18a
Proszę... Kilka zdjęć, nieobrobionych, ale są, jak obiecałam icon_smile.gif







(z przygotowań... wybaczcie bałagan drugiego planu, ale tak jak mówiłam, zdjęcia są nie obrobione jeszcze)


średnio wyraźne, ale skupiałam się głównie na Meeah icon_razz.gif

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.