Prośba o pomoc dla samotnej matki 3-ki dzieci

Dziewczyny, po raz kolejny zwracam się do was o pomoc. tym razem chodzi o matkę trójki dzieci - dziewczynka 8 miesięcy, chłopiec 3 lata i dziewczynka 8 lat. są w bardzo trudnej sytuacji, alimenty w trakcie załatwiania, dziewczyna nie ma rodziców, nikogo, żadnej pomocy. potrzebne są ubrania, kaszki, środki czystości, pampersy. ubrania także dla mamy - ale skrajnie małe, ona waży 46 kg. mieszkają w Jastrzębiu (moja mama ich zna). jeśli ktoś mógłby coś oddać, wysłać, to podam adres tej dziewczyny na priv. dzięki.
wymiary dzieci: Mała nosi rozmiar od 68 w wzwyż,chłopczyk od 92 a najstarsza nosi od 128.
rozmiar buta mamy to 37, chłopca to 25 a najstarszej dziewczynki 34

Na jaki wzrost ma ubranka dziewczynka 8 letnie i jaki rozmiar buta?

Poprosze adres na pw.
A moze dziewczyna potrzebuje tez buty? Jaki ma rozmiar stopy?

poprosze adres do wysylki na PW

buty też. dla niej i dla dzieci. podam wam rozmiary po południu, muszę dopytać

kochane jesteście

Ja też coś znajdę.
Dla mamy (szczuplutkie ciuchy na pewno mam, ale na jaki wzrost mniej więcej), córeczki 8 miesięcznej, 3 latka- tylko rozmiary mniej więcej bym chciała znać.
proszę adres na pw.
Może kosmetyki codziennego użytku jakieś?

kosmetyki też, tam chyba wszystko się przyda.
Mała nosi rozmiar od 62 w wzwyż,chłopczyk od 92 a najstarsza nosi od 128.
rozmiar buta mamy to 37, chłopca to 25 a najstarszej dziewczynki 34. Pampersy
od 8-18kg.

powysyłałam pw z adresem

Kasiunia ja też coś znajdę, zwłaszcza że mama w moim rozmiarze, podaj adres.

Kasiunia, ja też poproszę adres.

poproszę o adres

kasiunia podaj adres proszę .

teĹź poprosze o adres

również proszę o adres

kochane jestescie ))))

dziewczyny, sytuacja jest w tej chwili strasznie trudna... chciałam się dowiedzieć jakie mleko dla tej małej, odpisała - kupowałam bebiko 2, ale teraz nie mam pieniędzy więc kupuję takie zwykłe 3,2 w kartonie, także może być takie, naprawdę nie chcę żeby ktoś się wykosztował...

także jakbyście mogły, to może jak będziecie coś wysyłać, może jeszcze jedzenie jakieś czy właśnie to mleko. ja kupię też, ale to nie będzie wystarczająco, wiadomo

Ja również proszę o adres.

...

poproszę adres.

też poproszę adres

POproszę o adres.

Poproszę o adres.

Ja już mam przygotowane,ale wyslę w przyszłym tygodniu dopiero.

poproszę o adres

ja tez poprosze o adres,

również proszę.

i ja poprosze o adres

Poproszę o adres, poszukam czegoś dla chłopczyka. I cos do jedzenia wyślę.

tez poproszę adres

dziękuję wam wszystkim bardzo, bardzo :***

Jaki wzrost na ta Pani to może coś znajde z ubrań dla niej.

ok 160cm

poproszę

Mam duży zapas mleka i kosmetyków więc chętnie się podzielę. Ubrania dla mamy i małej też się znajdą .
Proszę o adres do wysyłki.

Poproszę o adres. Dziewczyna musi dostać wsparcie nie tylko materialne, ale i psychiczne. Pewnie czuje się osamotniona. Jak ją zarzucimy kaszkami i cifami, to poczuje, że nie jest sama. Może ją ktoś skontaktować z jakim ośrodkiem pomocy?
Szkoła najstarszej dziewczynki tez ma możliwości pomocy-choćby sfinansowanie wycieczki szkolnej, wyprawki do szkoły.
Pedagog szkolny może "załatwić" np. z TPD lub składek komitetu rodzicielskiego opłacenie obiadów, zakup obuwia itp.
Wiem,że to pomoc tylko dla najstarszej, ale zawsze coś.
Niech dziewczyna śmiało idzie do szkoły córki, takie sprawy są tam na porządku dziennym, niech się nie wstydzi poprosić o pomoc!

no nie wiem. zazwyczaj ci, którzy na prawdę potrzebują pomocy o nią nie zabiegają, bo się wstydzą. kolega z klasy mojej siostry zemdlał na lekcji. po rozmowie okazało się, że chłopak nie miał nic w ustach oprócz herbaty od 3 dni. rodzina nie jest patologiczna. na szczęście klasa siostry na tyle rozgarnięta (13 latki), że poszli z tym do wychowawczyni a do tego sami z siebie zrobili zrzutkę na artykuły pierwszej pomocy (np. codziennie inne dziecko przynosi chłopakowi śniadanie i "przypadkiem" częstuje). nie wiem jak szkoła pomaga, pewnie jakieś obiady, ale coś tam prawdopodnie pokombinowali.

aisha1111 dziwne rozumowanie...Jesli ktoś potrzebuje pomocy a o nią nie prosi to jest leszy??Bo wg mnie głupszy,stawiając dumę na pierwszy miejscu zamiast dziecka.

nie o dumę się rozchodzi, tylko o to, że chłopakowi i jego mamie było wstyd o tą pomoc poprosić, bo jeszcze wg. nich tak źle nie było - mieli gdzie mieszkać i w co się ubrać. on to tłumaczył, że są inni, co mają gorzej... ale fakt jest taki, że głód w domu mieli, a o pomoc nie prosili, bo wstyd im było, bo jeszcze nie mieli "tak źle". nie znam dokładnie sytuacji, tyle co mi siostra mówiła, że robią zbiórkę dla kolegi, żeby na wycieczkę mógł pojechać z klasą i wtedy mi powiedziała tyle co ja wam

aisha1111- ja jednak mysle, ze jesli od trzech dni w ustach dziecka tylko herbata, to juz jest jednak "tak zle"
Tez nie rozumiem takiego podejscia i zgadzam sie z maja 2006.

kasiunia- poprosze o adres.

ja nie powiedziałam, że takie myślenie jest prawidłowe, ale niestety tak jest naprawdę biedny o pomoc wstydzi się poprosić, a taki, który bez tej pomocy mógłby się obejść wyciąga rękę tam gdzie tylko się da (moja koleżanka z pokoju internatowego miała ojca pracującego w niemczech - facet miał tam firmę, tyle, że nie zgłosił jej w polsce. kasy mieli jak lodu, nosiła oryginalne ciuchy, jeździli nowym samochodem, budowali sobie dom a i tak dostawała stypendia z krusu, bo jej rodzina miała pole, które było niedochodowe - po prostu go nie uprawiali. moja najlepsza koleżanka z czasów szkolnych/licealnych na żadna pomoc się nie zakwalifikowała, bo dochód w rodzinie został przekroczony o niecałą złotówkę, a jej mama nie starała się o pomoc, bo skoro państwo powiedziało, że się nie kwalifikują, to się nie chciała nikomu narzucać. dali radę, ale widziałam jak jej czasem ciężko było). wydaje mi się, że tutaj wkraczamy w sferę psychiki ludzkiej - biedny chce pokazać, że jednak nie jest tak źle, że ma prawie tak jak ten o średnim standardzie życia, a wyciągnięcie ręki po pomoc traktuje w kwestiach poniżenia. bogaty ma to gdzieś i nie widzi w szukaniu pomocy niczego wstydliwego.

kasiunia, ja też poproszę o adres na pw
Tylko nie wiem, co dziewczyny wysłały i co teraz byłoby najbardziej potrzebne...

edit:
a moĹźe nr konta poda?
a jak nie, to może lepiej przekaz pocztowy zrobię. Kupi to co uzna za najbardziej potrzebne w danym momencie.

ja np wyslalam spiworek do spania dla mlauszka, sliniaczki frotte i spioszki

właśnie może jakiś numer konta i numer IBAN? albo aukcje na allegro? wygrałabym i przesłała kasiurkę pay palem.... bo ja stąd paczki raczej nie wyślę (zresztą chyba sama kobitka będzie wiedziała co jej brakuje)

słuchajcie, ona nie ma konta... ten przelew to rzeczywiście rewelacyjny pomysł, bo na pewno sama wie, co jej najbardziej potrzeba, no a trudno też żebyśmy się tu "spowiadały" co ktora wysłała...

Moim zdaniem najważniejsze jest aby dzieci nie były głodne jakiś ciuch zawsze się znajdzie.
Moja paczka spakowana w poniedziałek wyślę. Wysyłam mleka Bebiko , kaszki , pieluchy itp.

ja też poproszę o adres

Ja też poproszę adres.

Poproszę o adres.

doszła pierwsza paczka od Was Ola szczęśliwa, napisała smsa, cieszyła się że mała je deserek
DZIĘKUJĘ

Proszę o adres.