Może ktoś ma ochotę na spotkanie?

Przyjdź ze szmatką, będziem stolik wycierać

To co, rezerwować stolik?

Na razie jest nas 4, Ola się chyba deklarowała, zaraz pogonię Doruśkę, hawah już wie, nie wie, czy da radę. Karoleenka, dasz radę trochę wcześniej? Co z Monikąww, Ewcią? O kim zapomniałam?
Basha, Ty tyle razy robiłaś podejście do spotkania, może tym razem się skusisz?

Edit: no oczywiście o południu Wrocławia zapomniałam. Dorka, Aga, co z Wami?

Na dzień dzisiejszy: przyjde!

Śledzę przygotowania, no i wiedziałam, że wybierzecie taki termin
Oczywiście we wtorek mam zebrania 3, z tego dwa w jednym czasie (na szczęście w jednej szkole) - na jedno z nich wyślę córkę studentkę, niech sobie przypomni
No więc na 18.30, ani nawet na 19 nie zdążę , ale pewnie wpadnę później bo nie wytrzymam jeśli jeszcze będziecie

Oczywiście mąż mój wyjeżdża na przyszły tydzień, więc również dzieci same w domu (pod opieką brata, a to może nawet gorzej ) ale co tam

Monia ww może mieć podobny problem, chyba, że męża ma

A w ktĂłrej PH?

Skanna, dzięki za pamięć

PS. agama76, jeśli czytasz, dołącz

No chyba w tej w Rynku, choć imho nie jest to najlepsza PH we Wrocławiu. Ale do najlepszej nie będę Was ciągać, bo wszystkie macie dalej niż ja.

no to mi Ewcia uświadomiła, że we wtorek jest 13. i mamy zebrania w szkole, a ja już Ili powiedziałam, że mogę... męża mam na miejscu, ale on musi najmłodszą z treningu odebrać

także jak dotrę to pewnie ze sporym spóźnieniem... a nie możemy się później umówić?

No to może faktycznie umówmy się później? Bo i Ewcia i Monika i karoleenka...

Ja się dostosuję!

karoleenka się źle wyraziła... - ja dopiero po 21 września będę we Wrocławiu ...
także tym razem nie dotrę ale następnym razem 100%

skanna widzimy się na wystawie ?
no ja nie wiem ..przecież raz w życiu się widziałyśmy, dawno zresztą to było..ale ja mam Cię na zdjęciu także ja pamiętam

To wtedy moĹźe juĹź po 23, plisss...

No to teraz we wtorek, a potem po 23, z karoleenką i Paką obowiązkowo. Może Szanowne Panie same się zajmą organizacją spotkania?

Oki to PH godz 19 czy jakoś tak, Skanna zarezerwujesz stolik?

Zarezerwuję. Wiem o kim zapomniałam - Ulka jeszcze, mam nadzieję, że może.

Wiecie co, dziewczyny? Właśnie wróciłam z koncertu, który pechowo, tak jak i wczorajszy, odbywał się w Katedrze Marii Magdaleny na Szewskiej. Zaparkowanie samochodu i wczoraj i dziś graniczyło z cudem - Nowy Targ i okolice wyłączone, uliczki ścieśnione, masakra.

Wiem, że Magnolia jest dalej zwłaszcza dla biskupinianek, ale może jednak warto byłoby się na te makarony tam wybrać? Głównie ze względu na duży, darmowy parking (pomijając fakt, że makarony w Magnolii smakują lepiej niż w Rynku)? Bo naprawdę, dziś krążyłam w okolicy Rynku kwadrans i tylko cudem udało mi się załapać na miejsce, bo akurat ktoś wyjeżdżał. A wczoraj nie było dużo lepiej - najbliższe Szewskiej wolne miejsce znalazłam na... Odrzańskiej.

Skanno, ale przecież tramwajami przyjedziemy, co by przynajmniej lampkę wina wypić

O to, to to!
Zwłaszcza, ze będzie nas ładna grupka.

p.s
ja dalej nie mam odwagi jeżdzić samochodem po ROZKOPANYM Wrocławiu

Ja na pewno będę jechać autem, więc mogę zabrać 4 osoby od strony biskupina, sępolna. W okolicach Rynku mam gdzie zaparkować, ale Magnolia to też nie problem.

No nie każdy, nie każdy, ja na pewno nie, od tramwaju muszę potem iść dobry kawałek przez osiedle, a nie przepadam za chodzeniem tamtędy po ciemku. To wolę zrezygnować z tego wina Do Magnolii też przyjechałabym samochodem. Do Planet Pizza tyż przyjechałam samochodem.

To tylko propozycja, jak się wszystkie wypowiecie, to zarezerwuję stolik

Moko, ten Wrocław chyba nie jest jakoś tak strasznie rozkopany, jak to odmalowujesz. Może to wymówka?

Dzięki, skanna.

Rozgryzłaś mnie

Basiaw, jeśli masz wolne miejsca to pewnie skorzystamy (ja na bank )

Tyczka - ej noooo skanna miala chyba na myśli, ze zapomniala o osobach, ktore w tym wątku się nie wypowiedzialy a są wroclawiankami
Tak przynajmniej domniemam.

Będziesz?

Dziewczyny, to gdzie mam ten stolik rezerwować?

ale tramwajem można do MAgnolii dojechac z Biskupina zdaje sie ? kilka przystanków więcej a lepsze jedzenie, i w czasie powrotu pięknie wino wywietrzeje

ja Magnolie poprosze
i jeszcze za MAgnolią- w rynku nei pogadamy, tam jest taki młyn ,że głowa boli, krzyczeć do siebei trzeba przy stoliku- zagladałam i uciekłam.

Ila - dieta od wtroku, ja na pewno, bo jak dzisiaj sę po wakacjach zważyłam to masakra!!!

Jak jest opcja magnoliowa to ja jestem ZA!

może być Magnolia, ja jednak samochodem będę jechać, żeby w miarę szybko ze szkoły dojechać na spotkanie

to tylko poproszę godzinę

19.30 będzie ok? Czy dla dziewczyn z wywiadówek to za wcześnie?

Zaraz powiecie, że mieszam, ale jeśli faktycznie PH w Magnolii jest czynna do 21, to jednak nie jest to dobre miejsce na wieczorne spotkanie, ku mojemu wielkiemu żalowi . Dowiem się, czy faktycznie tak jest, jeśli tak, to jednak zostaje Rynek , bo tam dłużej.

Dla mnie godzina jest okay i tak zabieram się z Ilą (basiuw-dzięki za chęci) wiec myslę, ze miejsce nie ma znaczenia - w sensie czy PH czy ta Magnolia.

edycja: doczytałam, ze PH - ze względu na długość otwarcia lokalu.

No więc co dziewczyny?
Pasi?

No nie mogę odżałować tej PH w Magnolii, ale było bez sensu, więc zarezerwowałam na 19.30 w PH w Rynku. Nie wiem, czy będę pierwsza, więc na hasło "maluchy" mamy stolik na 8-10 osób.

będę

a od wtorku do wątku mm )

Oki czyli 19.30 PH Rynek , ja będę. W takim razie może rzeczywiście bez auta? Opiłybyśmy sukces Doktora i Bartiego????

Ja tam opiję

Mam w planie być
Opiję soczkiem?
Skanna, weź może tę słynną tarkę, moje dziecko do US się wybiera

Doruska, jak od wtorku?

Dziewczyny, siedzę w pracy dzisiaj przynajmniej do 19
Apotem padnę niezywa więc pasuję, nie doczłapię do Rynku ((((((

Siedze i dogorywam po tej makaronowaj uczcie A pierwsza porcyjka wygladala tak niewinnie.
Wielkie dzieki za spotkanie, jak zwykle dobrze mi ono zrobilo. Nie wiem tylko, czy moim obwodom tez tak dobrze
Nastepnym razem prosze o termin, kiedy moj maz na squasha nie pedzi i tym samym ja nie musze wczesniej Was opuszczac
Moko dowieziona pod dom wychodzac z auta stwierdzila, ze juz jej lepiej po tym obzarstwie

Ja tam siedzieć nie mogę, bo mam za duży ucisk na żołądek. Zatem leżę z laptopem na brzuchu i też dogorywam. Ciekawe, jak się czuje Monikaww . Bo po Waszym wyjściu my się poddałyśmy, a ona wciągnęła jeszcze dobrych kilka porcji i deser (no dobra, prowodyrem deseru byłam ja ).

Spotkanie jak zwykle udane, ale nie mam żadnych wątpliwości, że jeśli chcemy powtórzyć festiwal makaronów, to w takim razie w jakiś weekend, bo wtedy a)można wcześniej, b)Magnolia jest czynna do 22 - nie ma porównania jeśli chodzi o jakość makaronów w tych knajpach.

Ciekawa jestem, kto się lepiej bawił - my czy ten facet, który siedział naprzeciwko . Zwłaszcza próby podliczenia rachunku musiały wyglądać nieźle Moko, Twój długopis zabrała Monikaww.

Półleżę i jęczę z przejedzenia, obok kubek mięty.
Jednakowoż trochę żałuję, że nie zdecydowałam się na gratisowy deserek .

Jak zwykle było super, ale to rzecz wiadoma

Skanna, zobaczyłam tego gościa dopiero, gdy wstałam. Wyglądał jakby chciał ukryć rozbawienie

Ewciu, ja go widziałam cały czas - w ogóle nie ukrywał rozbawienia I w ogóle, to on sobie przyszedł z książką, pewnie, żeby się nie nudzić, ale chyba wygrałyśmy z nią konkurencję.

myślę ,że najśmieszniejsze było jak szukałyśmy tego kelnera młodego i ślicznego )))

ja dziś nawet kawy nei mam gdzie zmieścić .

mój deserek to zwyczajny budyń, Ewciu, nie żałuj

Ja się dotoczyłam do domu i od razu zaparzyłam miętę podobnie jak Ewcia!
dziś już napisałam do dietetyczki, że chyba musi mi ułożyć bardziej restrykcyjny plan posiłków bo wczoraj pofolgowałam.
Dziękuję za spotkanie miłe, pełne radości i beztroskie.

Ja wczoraj padłam zaraz po chłodnym prysznicu, chociaż żołądek przestał boleć po tym, jak wysiadłam z samochodu Ili
Bawiłam się świetnie i liczę na kolejne spotkanie.

Dziewczyny ale Wam zazdroszczę tego obżarstwa.... i spotkania przede wszystkim....

a Monika ww czuła się bardzo dobrze, owszem wróciłam najedzona, ale żadnego bólu brzucha nie było, szybko spaliłam

oczywiście chętna jestem na kolejne spotkanie w Magnolii, bo jak Skanna mówi, ze dużo lepsze, to już mi ślinka leci...

było bardzo fajnie, chciałam napisać jak zawsze zresztą, ale było wyjatkowo fajnie

Monika, bo Ty zastosowałaś potrójną dawkę lekarstwa na szybkie trawienie

no dokładnie

Drogie koleżanki, założyłam osobny wątek dotyczący powtórki z rozrywki

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...=0#entry8756727