To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Komunia.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
mim0za
Ja robię przyjęcie w domu. Bo po pierwsze mam odpowiedni metraż, a po drugie moja siostra ma niemowlę i wygodniej jej będzie nakarmić czy uspać w domu. Nad menu dopiero myślę.
Dziś kupiliśmy buty. Białe. Nawet nie było ciężko.
Fragosia
W tym roku restauracja.
A 2 lata temu, tak pół na pół. Bo miałam salkę z kuchnia wynajęta ale menu było moje.
Trochę wsparłam się cateringiem.

U mnie było tak: obiad tradycyjny rosół z makaronem - większość starszych osób więc tradycja,
drugie danie to 3 rodzaje mięs: schab faszerowany morelami, faszerowane roladki z piersi kurczaka, i pałeczki z kurczaka pieczone w woreczkach
surówki do obiadu: to mizeria, buraczki i surówka z kapusty pekińskiej. Zimna płyta: szynka w galarecie, kurczak w galarecie, tradycyjna sałatka jarzynowa, sałatka z kurczaka z ananasem i makaronem ryżowym, wędliny, dodatkowo były patery z owocami i patery z ciastem.
Tort zamówiony. A na gorącą kolację na wieczór: strogonoff.
Do dekoracji stołu kupiłam pomarańczową organzę, tak przez środek co kawałeczek przepinana białymi różyczkami.
A i jeszcze na krzesła wypozyczyłam białe pokrowce.
Było ślicznie ale urobiona byłam okropnie... i dlatego w tym roku jest restauracja icon_smile.gif
A wyjaśniam jeszcze że 28 osób w bloku nie wcisnę i stąd kombinacje.
Mineralka
ja robię w domu.Prawie 30-stka się zmieści.
Fragosiu,menu prawie jak na ślub icon_smile.gif
ja mam pewne przemyślenia,ale ciągle cośicon_smile.gif
mięso będzie jedno-tzn. schab,ale z różnymi nadzieniami.
I tort sama robiÄ™, i to sÄ… dwie pewne pozycje. A i ziemniaki,bo nic innego mi nie pasuje.
Jeszcze chcę podać lososia w cieście francuskim,bo samo się robi icon_smile.gif,tylko taki sam to troche za pusto. I nie mam pojęcia co do niego zaserwować.
Z zupą też mam problem. Rosół nie, bo nie i już.Chciałabym coś bardziej wykwintnego,tylko co?-no właśnie












Silije
Przeraża mnie ten wątek. Komunia 13 maja, robiona w domu, a ja nawet nie mam kiedy myśleć o szczegółach i organizacji. Równocześnie z komunią kończę staż, zdaję egzamin na nauczyciela kontraktowego, oddaję sprawozdanie i teczkę stażysty, no po prostu ziemia się pali pod stopami.
Od strony przygotowania duchowego to jeszcze jakoś nam idzie, czytamy z Emilką wieczorami książkę "Czy Bóg istnieje? Wielkie problemy religii. Dzieci pytają - naukowcy odpowiadają". Strój mamy po Julii. Ale sprawa menu, tortu i zaproszeń jeszcze mi w głowie nie zaświtała icon_redface.gif
ulla
CYTAT(Mineralka @ Fri, 30 Mar 2012 - 23:36) *
Atak na marginesie, kto u Was zajmuje się wszelkimi opłatami,zakupami kwiatów,prezentami itp.?
U nas są trzy klasy,i wszystkie są głęboko w lesie, a do 20.V coraz bliżej...


U nas jest "trójka komunijna", która się tym zajmuje. Współpracuje z "trójką" z klasy równoległej i z księdzem, oraz kontaktuje się z delegatami z dwóch jeszcze szkół - choć z nimi, to tylko w kwestii przystrojenia kościoła.
Pysio
CYTAT(Graz @ Fri, 23 Mar 2012 - 13:07) *
Może ktoś gdzies wypatrzył fajne buty dla chłopca? Nie chodzi mi o takie stare-malutkie buty wizytowe, ale tego typu bardziej: https://allegro.pl/mokasyny-mokasynki-wesel...2223091382.html
czyli bardziej ludzkie (wg mnie) icon_smile.gif


Graz, i znalazłaś jakieś fajne buty? jak tak to podziel się icon_razz.gif
ewita 77
Ja też zaczynam się stresować chociaż komunie miałam rok temu i już wiem jak to się je ale jednak.Może dlatego ,że przy dziewczynce jest więcej tych drobiazgów do załatwienia, jak u chłopca.
W piątek mam spotkanie u fryzjera z Melą ,na próbną. Buty też są.
Litka
może i z dziewczynką wiecej zbierania dodatków jest, ale i wiekszy wybór jest...a z chlopcami cienko...ale na białe buty nigdy bym nie pozwoliła icon_smile.gif
Graz
CYTAT(Pysio @ Tue, 10 Apr 2012 - 20:03) *
Graz, i znalazłaś jakieś fajne buty? jak tak to podziel się icon_razz.gif


Taaa, po kuzynie icon_smile.gif
mim0za
CYTAT(ewita 77 @ Tue, 10 Apr 2012 - 22:23) *
Ja też zaczynam się stresować chociaż komunie miałam rok temu i już wiem jak to się je ale jednak.Może dlatego ,że przy dziewczynce jest więcej tych drobiazgów do załatwienia, jak u chłopca.
W piątek mam spotkanie u fryzjera z Melą ,na próbną. Buty też są.

Ja jeszcze się nie stresuję. Jeszcze ponad miesiąc. Dla mnie to też druga komunia, tyle że pierwsza była 7 lat temu.
Ewita, a po co Wam fryzjerka? Co będziesz dziecku robić?
candace
no własnie, troche się zdziwiłam.. fryzjer??
anax
Podczepię się do was bo potrzebuję pomysłów nad menu.Jadę pomagać koleżance w przygotowaniach i jeszcze nie mamy pomysłów co zrobić.
Fragosia
CYTAT(mim0za @ Wed, 11 Apr 2012 - 09:29) *
Ewita, a po co Wam fryzjerka? Co będziesz dziecku robić?


Własnie, a jakie robicie fryzury? Ja Asi poprostu rozpuszcze włosy.
Myslałam owszem o fryzjerce, bo z tego co rozmawiałam z matkami to wiekszośc juz jest umówiona
na czesanie w niedziele rano. Ja spróbuje jej zrobić cos sama.
Ma długie, gęste włosy więc będą rozpuszczone, jedynie lekko bedę chciała je podkręcić. Wałki odpadają, w papilotach grubych - średnio wyglądała,
w cienkich lepiej ale to nie to. Próbowałam lokówką ale to nie na moją cierpliwość. I najlepiej wyszło nam zaplecenie kilkunastu drobnych warkoczyków
na noc a potem rozczesanie ich. Włoski były takie lekko pofalowane i moim zdaniem super wyglądala,

A dodam jeszcze, że zrobiłam jej koka na górze, tak na próbę i wygladała jak...... mala stara.
Koszmar. Kok jej zupełnie nie pasuje...

A co Wy robicie dziewczynkom z włosami?
Kaszanka
Na pewno włosy umyję 06.gif Ale nie myślałam co z nimi zrobię, poczeszę dokładnie i tyle. Gaba ma włosy do pasa, grube, ładne, chyba nic wielkiego nie da się z nimi zrobić, bo za ciężkie na jakiekolwiek fryzury. Tym bardziej, że Gaba nie lubi jak jej się coś z włosami robi.
Wiem, że inne dziewczynki będą u fryzjera choćby ładny warkocz zrobić - Gaba kiedyś miała robiony przed jakąś imprezą, myślałam, że robię niezłe warkocze, okazało się, że się myliłam 03.gif Fryzjerka zrobiła taki, że moje to amatorka na całego.
mim0za
CYTAT(Fragosia @ Wed, 11 Apr 2012 - 10:29) *
Własnie, a jakie robicie fryzury? Ja Asi poprostu rozpuszcze włosy.
Myslałam owszem o fryzjerce, bo z tego co rozmawiałam z matkami to wiekszośc juz jest umówiona
na czesanie w niedziele rano. Ja spróbuje jej zrobić cos sama.
Ma długie, gęste włosy więc będą rozpuszczone, jedynie lekko bedę chciała je podkręcić. Wałki odpadają, w papilotach grubych - średnio wyglądała,
w cienkich lepiej ale to nie to. Próbowałam lokówką ale to nie na moją cierpliwość. I najlepiej wyszło nam zaplecenie kilkunastu drobnych warkoczyków
na noc a potem rozczesanie ich. Włoski były takie lekko pofalowane i moim zdaniem super wyglądala,

A dodam jeszcze, że zrobiłam jej koka na górze, tak na próbę i wygladała jak...... mala stara.
Koszmar. Kok jej zupełnie nie pasuje...

A co Wy robicie dziewczynkom z włosami?

Moja córka szła do komuni w rozpuszczonych włosach. Żadnych loczków, koków itp. Dziwiłam się niektórym mamom, bo zrobiły z dzieci stare baby.
mim0za
CYTAT(anax @ Wed, 11 Apr 2012 - 10:14) *
Podczepię się do was bo potrzebuję pomysłów nad menu.Jadę pomagać koleżance w przygotowaniach i jeszcze nie mamy pomysłów co zrobić.

Zazdroszczę Twojej koleżance. 06.gif Przydałby mi się ktoś do pomocy.

Ja zrobię tradycyjny rosół, ziemniaki, ze dwie surówki i buraki, rolady, udka z kurczaka i kotlety. Na deser tort. Na popołudnie jeszcze do końca nie wiem. Pewnie jakiś sałatki. I zastanawiam się nad ciepłą kolacją. Tylko nie wiem czy zdąarzymy to wszystko zjeść.
jaAga*
Julia też ma piekne długie i gęste włosy. Koleżanka fryzjerka już coś wspominała, ale ja nie mam zamiaru jeszcze po fryzjerach latać, będzie miała albo rozpuszczone, albo pół na pół, jakiś warkocz francuski u góry a reszta puszczona. Nie wiem jeszcze co z wianuszkiem, bo ja chciałabym z żywych kwiatków, a Julka już widziała u koleżanek te sztuczne i taki chce.
A rękawiczki? kupujecie, są potrzebne, bo też coś wspominała.

Ja to się wogóle obudziłam, że nie zaniosłam aktu chrztu jeszcze, a termin był do końca marca 43.gif .
ewita 77
CYTAT(mim0za @ Wed, 11 Apr 2012 - 09:29) *
Ewita, a po co Wam fryzjerka? Co będziesz dziecku robić?

...aa bo chce by wszystko było na tip top a w tym dniu wiem ,że ręce by mi się trzęsły.A tak to , profesjonalistka zrobi to dobrze.Nie planuje żadnych cudów na kiju,będzie kłos tzw.korona.Mela jest z byt delikatna na wszelkie koki.
ewita 77
CYTAT(Kaszanka @ Wed, 11 Apr 2012 - 10:53) *
Wiem, że inne dziewczynki będą u fryzjera choćby ładny warkocz zrobić - Gaba kiedyś miała robiony przed jakąś imprezą, myślałam, że robię niezłe warkocze, okazało się, że się myliłam 03.gif Fryzjerka zrobiła taki, że moje to amatorka na całego.

Ja również robię Meli na co dzień kłosa a właśnie chce uniknąć mojej fuszery i tyle.
katiek
My w tym roku rocznicowi-musze dziecku buty kupić, bo noga urosła o 3 numery-nie potrzebuje ktoś białych butów r. 34-35. W tym roku 37-38 musze poszukać 37.gif .
Co do rękawiczek-u nas bardzo odradzali-dzieci wystarczająco stremowane żeby pamiętać np. o zdjęciu rękawiczek do brania chlebków na koniec. Tak samo żadnych książeczek, różańców, torebek-wszystkiego co rozprasza, wymaga uwagi.
Włosy-rozpuszczone, wianek sztuczny (pamiętajcie o spinkach do przypięcia go!)
anax
To ja wam polecę coś na wieczorną ciepłą kolacje.Właśnie chyba coś takiego zrobimy bo mało roboty a coś innego.W orginale są parówki ale żeby było wykwintnie to może być schabik.
Parówki w fasolce szparagowej.
1kg parówek lub schabu
2 paczki fasolki szparagowej zielonej
1kg pieczarek
cebula
masło/olej
przecier pomidorowy
Parówki kroimy w cieniutkie talarki a schabik można w kostkę lub paski.
parówki od razu lądują w garze a schabik trzeba dopieścić czyli podsmażyć na cebulce.Następnie zalać wodą.pieczarki pokroić w plasterki i obsmażyć na maśle.dorzucić do mięsa.
pogotować aż mięso będzie miękkie i dorzucić fasolkę mrożoną i przecier pomidorowy.
doprawić sól,pieprz,wegeta.można zrobić zaczepkę z mąki i śmietany.
posypać natką pietruszki.







Silije
Wow Katiek masz już dorosła stopę w domu.
Dla Emilki szukam rozmiaru bucika 30, czyli tak samo jak Julce na jej komunię, równo dziewczynom nogi rosną.

Zakręcimy jej włosy, pewnie na papiloty, a może właśnie w drobne warkoczyki, Emilka ma podatne na falowanie i bardzo długo jej sie trzymają, nawet kilka dni, wygląda w falowanych bardzo naturalnie.
Włosy urosły do pasa, z tym że z okolic twarzy będą odgarnięte przez wianek (z żywych kwiatków, jak 4 lata temu) a z tyłu puszczone.
pirania
moje szly albo w puszczonych pod wiankiem, albo w koczkach na czubku glowy, normalnie zwiazanych ozdobna gumka z kwiatkiem.
Anilka
Karolina ma włosy też praktycznie do pasa, grube i lekko kręcone. Jej marzeniem jest wyprostowanie włosów, więc się zgodziłam. Będą wyprostowane i tylko nad uchem zebrane kosmyki do tyłu, żeby na buźkę nie leciały i tyle. Wianuszek sztuczny.
KM
A my mamy problem z zakupem zestawu: spodnie+kamizelka. Po pierwsze większość jest czarnych a K jasny blondyn, więc mu nie pasują, a po drugie i najważniejsze to stroje są przeważnie od wzrostu 134 i 62 cm w pasie, a K potrzebuje 128 i max 60 w pasie icon_rolleyes.gif

Także u nas strojów brak dla całej trójki (rodzice też się muszą wystroić icon_wink.gif ), modlitwy nie zaliczone, składki żadne nie były jeszcze zbierane, menu nie ustalone, zaproszenia nie rozdane... 37.gif
katiek
Km spróbuj na Marywilskiej-w tamtym roku kilka koleżanek tam kupiło stroje dla chłopców. Masz szansę ubrać tam też siebie i męża.
candace
ja na codzień splatam różne kłosy i warkocze- Wera ma fajne do tego włosy. ale Wera chce rozpuszczone:-) Ma proste więc mogę jej na prostownicy pofalować..

dzisiaj kupiłam wianek. mierzyłyśmy godzinęicon_sad.gif odpadły naturalne... musiały by być drobne kwiatuszki. odpadły wzory rózyczek i innych podobnych. Ewidentnie jak ubrała wzór kwiatów jabłoni, drobnych ale w dwóch rzędach to było to trafienie...
Edziia
CYTAT(KM @ Sat, 14 Apr 2012 - 17:51) *
A my mamy problem z zakupem zestawu: spodnie+kamizelka. Po pierwsze większość jest czarnych a K jasny blondyn, więc mu nie pasują, a po drugie i najważniejsze to stroje są przeważnie od wzrostu 134 i 62 cm w pasie, a K potrzebuje 128 i max 60 w pasie icon_rolleyes.gif

Także u nas strojów brak dla całej trójki (rodzice też się muszą wystroić icon_wink.gif ), modlitwy nie zaliczone, składki żadne nie były jeszcze zbierane, menu nie ustalone, zaproszenia nie rozdane... 37.gif


KM a nie macie gdzieś w pobliżu (przepraszam, ale nie wiem skąd jesteś) sklepu takiego tylko ze strojami komunijnymi (alby, sukienki, garnitury, itp.), na chrzest... My właśnie w takim sklepie ubieramy całą klasę, a chłopcy mają garnitury niekoniecznie całe w jednym rozmiarze- Oskar np.ma spodnie na 128, marynarkę na 134, a kamizelkę nawet nie wiem. No i dodatkowo spodnie w pasie regulowane gumką (ale tak zrobione, że spodnie wyglądają elegancko w dalszym ciągu i nie tracą fasonu), co nie ukrywam, życie nam ratuje, bo Oskar to też szczypior, jak Twój K. A tak w sumie spodnie i tak podłożysz więc nie powinno być problemu nawet z rozm. na 134, tylko z kamizelką już gorzej- no i żeby szerokość pasowała.

A u nas dzisiaj pierwsza spowiedź była. Dzieciaki przejęte, ale ksiądz zrobił z dziećmi "wspólny rachunek sumienia" (dzieci w ciszy zastanawiały się czy mają taki grzech), potem uspokoił je, że nawet jak zapomną to mają się nie denerwować bo w przeddzień komunii, będzie jeszcze jedna spowiedź. I wszystko poszło sprawnie- do 30 dzieci przyszło aż 3 spowiedników.

No i udało nam się z katechetą porozmawiać i umówić na spotkanie, żeby uzgodnić jakieś szczegóły: jakie pamiątki, co ze strojeniem kościoła, itd. Szkoda tylko, że tak późno bo wszystkie koszta będą już w maju, bo nic wcześniej nie zbieraliśmy icon_sad.gif
Agnieszka AZJ
Przeczytałam Wasze rozważania fryzurowe i przypomniała mi się najbardziej niesamowita fryzura, jaka miała koleżanka Ani z klasy. Dziewczynka miała piękne, gęste i długie niemal do pasa proste włosy - rozpuszczone, a na nich zrobiona jakby siatka z cieniutkich warkoczyków pospinanych takimi malenkimi spinkami z różyczkami. Wyglądała przepięknie... ale jej mama była właścicielką zakładu fryzjerskiego i tego dnia chyba cały personel oddelegowała do Klaudii 37.gif

Moja Zosia też ma proste, sztywne włosy i zrobiłam jej po prostu taki baletowy koczek w tyłu głowy, z tymi rózyczkami dookoła. I nic więcej - żadnego wianka, ani innych ozdóbek.

Silije
Emilka też już od wczoraj po pierwszej spowiedzi. Bardzo sie denerwowała, ale jak się okazało nie było po co. Wszystko trwało 10 minut łącznie z odmówieniem pokuty - i do domu.
icon_biggrin.gif
Pokażę Wam jeszcze jaką książkę czytamy z Emilką do poduszki w ramach przygotowania duchowego.
https://www.tolle.pl/pozycja/czy-bog-istnieje
Pysio
my mamy już wszystko,
buty,koszulę i muchę (sam wybierał, ja wolałam musznik) mamy od soboty
kupiliśmy na bazarze różyckiego
menu też wybrane
ostatni test zaliczony
pierwsza spowiedź 04.05

teraz problem z nami, z ubraniami
ewita 77
CYTAT(Pysio @ Sun, 15 Apr 2012 - 14:59) *
teraz problem z nami, z ubraniami

Szkoda,że u nas skład gości prawie taki sam jak w zeszłym roku także założenie takiej samej kiecki odpada 21.gif .
Zatem i mnie czeka szukanie czegoÅ› nowego.
Wczoraj zakupiłam Meli wianek i nie jestem z niego za bardzo zadowolona ale wybór był marny.
KM
To my nadal najbardziej w tyle. Do zakupu dla K została nam tylko mucha/musznik/krawat kaskadowy (ten ostatni podoba się K najbardziej). Katiek, byliśmy na Marywilskiej, kupiliśmy tam buty dla K juniora i garnitur dla K seniora icon_wink.gif Ja dla siebie nadal nic nie mam. Pierwszą spowiedź będziemy mieli przeddzień komunii.
Z osobistych względów stresuje mnie ta komunia bardzo i chciałabym ją mieć już za sobą.

Jeszcze jedno pytanie, czy Wasze komunie będą bezalkoholowe? Chciałabym, żeby komunia K taka właśnie była, ale na wszystkich komuniach, w których do tej pory uczestniczyłam, było co najmniej wino.
Silije
Wyjęłam albę po Julce i przymierzyłam Emilce i zatchnęło mnie z zaskoczenia.
Byłam przekonana, że Julia była bardzo drobniutka, podobnie drobna jak Emi, zreszta szła w pierwszym rzędzie jako najmniejsza w szkole.
A tymczasem Emilia utopiła sie w tej albie, depcze po niej, rękawy zwisają jej za palce u rąk.
No niestety, wizyta u krawcowej.

Dlaczego moje dziecko jest takie [size=1]malutkie[/size]?
KM
CYTAT(Silije @ Tue, 01 May 2012 - 17:50) *
Wyjęłam albę po Julce i przymierzyłam Emilce i zatchnęło mnie z zaskoczenia.
Byłam przekonana, że Julia była bardzo drobniutka, podobnie drobna jak Emi, zreszta szła w pierwszym rzędzie jako najmniejsza w szkole.
A tymczasem Emilia utopiła sie w tej albie, depcze po niej, rękawy zwisają jej za palce u rąk.
No niestety, wizyta u krawcowej.

Dlaczego moje dziecko jest takie [size=1]malutkie[/size]?


Moje jest małe, bo mało je icon_wink.gif Nawet dwa lata młodsi chłopcy z rodziny już go przerośli, ale przecież małe jest piękne icon_smile.gif
katiek
Komunia była bezalkoholowa. Nasi goście chyba przyzwyczajeni, bo chrzciny też takie były. Ale mi się alkohol kłóci z imprezą związaną ze świętem dziecka.
ewita 77
Na komunii Dawida było podawane wino w ilości iście symbolicznej .
U Amelii tez będzie.
ewita 77
No to się zacznie chyba już od tej niedzieli.
Trzymajcie się mamuśki i nie dajcie.
Zdajcie relacje jak było.
A cha i a by pogoda Wam dopisała.Niby takie nic a jednak ważne.
~anula~
Nie mogę się do niczego zebrać... Dobrze, ze mam jeszcze 3 tygodnie...
Pysio
my mamy cały dom gości

w niedzielę uroczystość

trzymajcie kciuki żeby wszystko wyszło ok
ewita 77
Anula ale z czym nie możesz się zebrać?
Pysio fajnie,że już w tą niedziele, szybciej będzie za Tobą.Trzymam &&& będzie dobrze.
~anula~
Ano nie mogę się zebrać z :
kupieniem czegoÅ› dla siebie do ubrania
mężu koszuli
dziecku rajstop
ustalenia jakiegoś menu (robię przyjęcie w domu)
nawet zaproszeń nie rozdałam wszystkich...
i sama nie wiem, co jeszcze...
dobrze, że się do fryzjera przynajmniej umówiłam.

Muszę się zastanowić nad ustrojeniem domu. Żeby było odświętnie. Myślałam nad udrapowaniem środkiem stołu srebrnej tafty i obsypaniu stołu główkami margerytek. Hmmm....
KM
CYTAT(Pysio @ Fri, 04 May 2012 - 23:07) *
my mamy cały dom gości

w niedzielę uroczystość

trzymajcie kciuki żeby wszystko wyszło ok



Pysiu, trzymam kciuki!
Silije
Wielu łask Bożych dla wszystkich forumowych dzieci, które przeżywają to dzisiaj aniolek.gif
mim0za
Zostały 3 tygodnie (nawet już niecałe). Zaczyna się stres. Kiecki nie mam i chwilowo nic mi się nie podoba. Zaczynam mieć wątpliwości czy przyjęcie w domu to dobry pomysł. Pół nocy nie spałam, bo w myślach układałam stoły i gotowałam rosół.
jaAga*
Pysiu jak było?

U nas też jeszcze 3 tygodnie, Julia nadal nie ma butów, ale zamówiłam już wianuszek z żywych kwiatków i kupiłam rękawiczki. Musze wybrac się do knajpy i wybrać menu.
Dzieci zaczęły próby śpiewu pieśni na komunię - miały już w 2 niedziele, za tydzień ostatni raz. Próby ustawien itp. będą dopiero w ostatnim tygodniu przed komunią, a pierwsza spodziedź w przeddzień komunii.
KM
Pysiu, jak poszło?
U nas to już w tym tygidniu 37.gif Kupiłam K spodnie z kamizelką, ale pogoda się popsuła i chyba będę musiała wymienić ten komplet na cały garnitur.
Kupujecie dzieciom łańcuszki, będzie jakieś święcenie? U nas ksiądz nic o tym nie mówił. Nie mówił też o świecach chrzcielnych, a chyba trzeba je wziąć na komunię?
Czasu mało a niewiadomych dużo. Próby zaczynają się dopiero dzisiaj.
Fragosia
Pysiu wstaw zdjęcia icon_smile.gif

U nas prawie wszystko zapięte. Tzn. oprócz zamówionego tortu i nie ustalonego menu 37.gif

Ale zawsze to jeszcze 2 tygodnie.


Poświęcenie łancuszków mielismy w grudniu. Święce potrzebne były od odnowienia przyżeczeń chrzcielnych,
które to były w lutym i napewno ich nie bierzemy.

jaAga*
U nas ksiądz mówił, że nie potrzeba świec. O święceniu też nie było wspominane....i nie wiem kiedy dzieci dostaną książeczki i różańce.
Pysio
ufff
już po
pogodę mieliśmy jak na zamówienie, zaczęło padać jak już siedzieliśmy przy stole

świece i pamiątki w białym tygodniu święcimy

oto kilka zdjęć





To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.