To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

&&& za Małgosię1968

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
bel
Malgosiu myslalam o Was. &&&&&& Zaciskam z calych moich sil, by zdrowie Twoje i Mikołaja zaczelo wracac. przytul.gif przytul.gif
pajka83
Ja też dołączę&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
malgosia1968
jest wręcz tragicznie, nawet w najczarniejszym scenariuszu tego nie przewidziałam
w pracy rozpętała się burza jak tylko otrzymali moje zwolnienie
dzwoniłam do endokrynologa ale mam przyjechać w czwartek bo jak jestem tak chora to wyniki nie wyjdą miarodajne
byłam rano u internisty innej niż dotychczas bo tamta nie chciała mi dać antybiotyku a poszła na urlop
ta od razu dała antybiotyk i skierowanie do laryngologa
dostałam L4 7 dni
jak byłam w aptece po leki miałam telefon od samej pani prezes
zarzuciła mi lekkomyślność i gołosłowność, powiedziała, że zawiodłam ją na całej linii
że nie raczyłam nikogo poinformować, że idę na zwolnienie
a to nie prawda, dzwoniłam w niedzielę do mojej pani dyrektor ale nie odbierała, rano zadzwoniłam ale miała drugą zmianę od 11, przekazałam koleżance, żeby przekazała jej, że bardzo proszę o telefon
jak wróciłam do domu zadzwoniłam do niej to powiedziała, że oddzwaniała do mnie tylko, że nikt do mnie w niedziele nie dzwonił a dziś to koleżanka jej nie przekazała, że dzwoniłam
wszystko i wszyscy stajÄ… przeciwko mnie
jakieÅ› fatum nade mnÄ… wisi bo nawet Wasze kciuki nic nie pomagajÄ…
już nie wiem co mam robić

A_KA
Małgosiu przytul.gif , po burzy zawsze wychodzi słońce, pamiętaj o tym... Trzymam kciuki w dalszym ciągu! &&&&&
moko.
Małgosia,
Pójdź na spotkanie z Panią Prezes, bo faktycznie ona odebrała Twój powrót na zasadzie: wracać nie chce, pracować nie wiadomo, ale co wiadomo, to że chce pieniędzy. Być może ona uważa, że to było celowe zagranie.
Dlatego nie zostaw tego na pastwę losu. Rozmowa nic nie kosztuje a może wiele pomóc.
Mam nadzieję, że będziesz mogła spokojnie wrócić i pracować, bez otrzymania wypowiedzenia...
Trzymam za to kciuki.
Artola
Małgosiu 32.gif
przytul.gif
Niestety, teraz tak jest, że wielu pracowników gra nie fair i potem ci uczciwi są automatem podejrzliwie od razu traktowani...
joannabo
Niech się zacznie układać &
Orinoko
Małgosia, właśnie przeczytałam.
Nawet nie wiem, co napisać.
Bardzo mi przykro, że się tak wszystko *&^%$#
Myślę, że Moko ma rację.
Więcej na PW.
mim0za
Małgosiu przytul.gif trzymam kciuki, żeby jednak się ułożyło.
bel
Malgosiu &&&&&& zaciskam z calych moich sil. Moko ma racje warto porozmawiac. przytul.gif przytul.gif Kochana sprobuj. Masz prawo pracowac. przytul.gif przytul.gif
wiewiórczak
Małgośka, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Aneta 86
Małgosiu zaciskam z całych sił &&&&&&&, a forumowe kciuki zawsze pomagają. Życie mnie niedawno nauczyło że nic nie dzieje się bez przyczyny. I że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło przytul.gif
malgosia1968
CYTAT(moko. @ Tue, 17 Jul 2012 - 09:05) *
Małgosia,
Pójdź na spotkanie z Panią Prezes, bo faktycznie ona odebrała Twój powrót na zasadzie: wracać nie chce, pracować nie wiadomo, ale co wiadomo, to że chce pieniędzy. Być może ona uważa, że to było celowe zagranie.
Dlatego nie zostaw tego na pastwę losu. Rozmowa nic nie kosztuje a może wiele pomóc.
Mam nadzieję, że będziesz mogła spokojnie wrócić i pracować, bez otrzymania wypowiedzenia...
Trzymam za to kciuki.

zadzwoniłam do sekretariatu i poprosiłam o rozmowę z Panią Prezes
ale żeby nie było za różowo okazało się, że pani doktor zamiast do niedzieli zwolnienie wypisała mi do poniedziałku włącznie, co innego mi mówiła co innego napisała a ja głupia nie spojrzałam
i znowu wyszło na to, że coś matacze bo mówiłam, że do niedzieli a jest do poniedziałku
zadzwoniłam do pani doktor, kazała zwolnienie dostarczyć to poprawi, ale zwolnienie jest już daleko w głównej siedzibie w kadrach
kadrowa już nie kazała mieszać i powiedziała, że niech zostanie tak jak jest to bo tylko jeden dzień (co innego by było jak by to było kilka dni)
więc mam być w poniedziałek na 9 rano u Pani Prezes
czuje, że to będzie rozmowa na zasadzie wręczenia mi wymówienia 41.gif
do poniedziałku albo dostanę zwału albo inaczej zejdę z tego świata
moje życie to jeden wielki mętlik od dnia narodzin do dziś dnia włącznie
może ktoś mnie przeklął albo jaki czar rzucił
bo nie wiem jak to tłumaczyć
Aneta 86 ja wiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny ale ile można znieść ciągłych niepowodzeń i upokorzeń?
moje bary wysiadają, czuje, że lada moment coś pęknie 41.gif
moko.
Nie moze Ci w poniedziałek wręczyć wypowiedzenia, bo przebywasz w tym dniu na zwolnieniu lekarskim, do pracy nie przystępujesz.
Ale przygotuj siÄ™ na tÄ™ rozmowÄ™. Trzymam kciuki.
bel
Malgosiu moko ma racje nie mozna zwolnic pracownika, ktory jest na zwolnieniu lekarskim. &&&&&&&&&& mocno zaciskam za Ciebie kochana i Mikołaja. przytul.gif przytul.gif
Dirty Diana
CYTAT(malgosia1968 @ Tue, 17 Jul 2012 - 13:25) *
moje życie to jeden wielki mętlik od dnia narodzin do dziś dnia włącznie
może ktoś mnie przeklął albo jaki czar rzucił

To nie przekleństwo ani zły czar, to karma.
malgosia1968
CYTAT(moko. @ Tue, 17 Jul 2012 - 15:02) *
Nie moze Ci w poniedziałek wręczyć wypowiedzenia, bo przebywasz w tym dniu na zwolnieniu lekarskim, do pracy nie przystępujesz.
Ale przygotuj siÄ™ na tÄ™ rozmowÄ™. Trzymam kciuki.

w tym sęk, że bardzo jej się boję
boję się, że nie będę potrafiła wydobyć z siebie słowa albo będę gadać od rzeczy i połowę zapomnę tego co chciałam powiedzieć a znając siebie okaże się, że to co w nerwach zapomniałam powiedzieć było najważniejsze
jak się przygotować do takiej rozmowy?
wypisać sobie wszystko na kartce?
powtarzać w koło jak wiersz?
Kaelsa o co chodzi z tą karmą? bo nie rozumiem Twojego przesłania
moko.
CYTAT(malgosia1968 @ Tue, 17 Jul 2012 - 15:42) *
w tym sęk, że bardzo jej się boję
boję się, że nie będę potrafiła wydobyć z siebie słowa albo będę gadać od rzeczy i połowę zapomnę tego co chciałam powiedzieć a znając siebie okaże się, że to co w nerwach zapomniałam powiedzieć było najważniejsze
jak się przygotować do takiej rozmowy?
wypisać sobie wszystko na kartce?
powtarzać w koło jak wiersz?
Kaelsa o co chodzi z tą karmą? bo nie rozumiem Twojego przesłania

Jak Ci lepiej, to zapisz sobie wszystko na kartce i przygotuj sobie odpowiedzi na pytania, które mogą paść:
typu: czy Pani stan zdrowia pozwala Pani pracować, czy ma Pani zaplanowane jakieś leczenie, nieobecność itp. Czy daje Pani gwarancję pracy itp. pytanka.
Może paść pytanie na temat - rozwiązania umowy.... i pamiętaj nie zgadzaj sie na nic, mów, ze przemyślisz, skonsultujesz i dasz odpowiedź. Nic nie podpisuj, nie przyjmuj.
emilly
Gosiu,kciuki mocno zacisniete.

CYTAT(malgosia1968 @ Tue, 17 Jul 2012 - 15:42) *
Kaelsa o co chodzi z tą karmą? bo nie rozumiem Twojego przesłania


O karmie czytałam w książkach b. często .


Wytumaczenie karmy:

Karma (lub karman, sanskr. कर्म, pali. kamma, chiÅ„. 業 yè, kor. 업 ǒp; jap. gō; wiet. nghiệp) – w buddyzmie, hinduizmie i innych religiach dharmicznych jest to przyczyna - rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutku.
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
bel
malgosiu co u Was?? Myslalam o Tobie. &&&
malgosia1968
CYTAT(bel @ Tue, 24 Jul 2012 - 15:45) *
malgosiu co u Was?? Myslalam o Tobie. &&&

dziękuje
byłam w poniedziałek w szpitalu u endokrynologa i okulisty
mam jednak nawrót choroby ze zdwojoną siłą, dużo słabsze prawe oko co wyszło na badaniu "pole widzenia"
jakiś naciek na oku, który może doprowadzić w ciągu 2-3 miesięcy do całkowitej ślepoty
dlatego od razu trzeba działać
od tego piątku będę znowu na pulsach Soul-Medrolu (sterydy podawane dożylnie)
wiąże się to z pobytem jednodniowym przez 12 tygodni w szpitalu
dostałam zwolnienie lekarskie do końca sierpnia
mój lekarz nie zezwolił na to abym wróciła do pracy, przynajmniej przez ten czas kiedy będę miała silniejsze dawki sterydu (6 tyg)
ze szpitala od razu pojechałam do pani prezes
nie było łatwo, na rozmowie była Pani Prezes, zastępca Prezesa i kadrowa
wytłumaczyłam spokojnie na czym polega moja choroba, poświadczyłam to zaświadczeniem jakie napisał mi mój endokrynolog
myślę, że ta rozmowa była bardzo potrzebna choć nie dała mi gwarancji, że po powrocie nie zostanę zwolniona bo takiej gwarancji przecież nikt mi nie da
ale pozwoliła na szczerą rozmowę i miałam możliwość wytłumaczenia wszystkiego
w tej chwili muszę skupić się na swoim leczeniu
wyciszyć emocje, bo to one spowodowały nawrót choroby
nie jest mi łatwo, za dużo ostatnio się w koło mnie dzieje
ale moje zdrowie jest w tej chwili najważniejsze
Edziia
małgosiu trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia. I myśl teraz przede wszystkim o sobie, o Twoim zdrowiu, bo jak sama napisałaś nerwy Ci nie służą, a spokój jest Ci bardzo potrzebny przytul.gif
agaa.
Małgosia- dużo zdrówka i powrotu do zdrowia, mam nadzieje że z okiem nie będzie aż tak źle przytul.gif
mim0za
Małgosia, trzymam kciuki za powrót do zdrowia a potem do pracy. przytul.gif
moko.
Małgosia1968,
To teraz zadbaj o swoje zdrowie a potem kolejny krok do przodu.
milutka
Małgosiu dużo zdrówka, no i trzymam kciuki abyś po leczeniu tę pracę nadal miała &&& przytul.gif
ania_411
duzo zdrowka dla Ciebie Malgosiu! i oby w koncu wszystko zaczelo Ci sie ukladac &&&&&&
bel
Malgosiu myslami jestem z Toba i Mikolajem. przytul.gif przytul.gif Przede wszystkim zdrowka kochana. Ono jest najwazniejsze i spokoju. By wszystko zaczelo sie uikladac u Ciebie. &&&&&&. I zycze Ci bys po wyleczeniu spokojnie mogla wrocic do pracy. przytul.gif przytul.gif &&&& za Twoje zdrowie i synka. Teraz faktycznie najwazzniejsze jest zdrowie. To co tu pisaly dziewczyny. Zycze Ci by wszystko sie ulozylo. przytul.gif przytul.gif przytul.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.