Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > przeczytaj koniecznie > Ĺźyczenia
Malgosiu myslalam o Was. &&&&&& Zaciskam z calych moich sil, by zdrowie Twoje i Mikołaja zaczelo wracac.
Ja też dołączę&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
jest wręcz tragicznie, nawet w najczarniejszym scenariuszu tego nie przewidziałam
w pracy rozpętała się burza jak tylko otrzymali moje zwolnienie dzwoniłam do endokrynologa ale mam przyjechać w czwartek bo jak jestem tak chora to wyniki nie wyjdą miarodajne byłam rano u internisty innej niż dotychczas bo tamta nie chciała mi dać antybiotyku a poszła na urlop ta od razu dała antybiotyk i skierowanie do laryngologa dostałam L4 7 dni jak byłam w aptece po leki miałam telefon od samej pani prezes zarzuciła mi lekkomyślność i gołosłowność, powiedziała, że zawiodłam ją na całej linii że nie raczyłam nikogo poinformować, że idę na zwolnienie a to nie prawda, dzwoniłam w niedzielę do mojej pani dyrektor ale nie odbierała, rano zadzwoniłam ale miała drugą zmianę od 11, przekazałam koleżance, żeby przekazała jej, że bardzo proszę o telefon jak wróciłam do domu zadzwoniłam do niej to powiedziała, że oddzwaniała do mnie tylko, że nikt do mnie w niedziele nie dzwonił a dziś to koleżanka jej nie przekazała, że dzwoniłam wszystko i wszyscy stają przeciwko mnie jakieś fatum nade mną wisi bo nawet Wasze kciuki nic nie pomagają już nie wiem co mam robić
Małgosiu , po burzy zawsze wychodzi słońce, pamiętaj o tym... Trzymam kciuki w dalszym ciągu! &&&&&
Małgosia,
Pójdź na spotkanie z Panią Prezes, bo faktycznie ona odebrała Twój powrót na zasadzie: wracać nie chce, pracować nie wiadomo, ale co wiadomo, to że chce pieniędzy. Być może ona uważa, że to było celowe zagranie. Dlatego nie zostaw tego na pastwę losu. Rozmowa nic nie kosztuje a może wiele pomóc. Mam nadzieję, że będziesz mogła spokojnie wrócić i pracować, bez otrzymania wypowiedzenia... Trzymam za to kciuki.
Małgosiu
Niestety, teraz tak jest, że wielu pracowników gra nie fair i potem ci uczciwi są automatem podejrzliwie od razu traktowani...
Niech się zacznie układać &
Małgosia, właśnie przeczytałam.
Nawet nie wiem, co napisać. Bardzo mi przykro, że się tak wszystko *&^%$# Myślę, że Moko ma rację. Więcej na PW.
Małgosiu trzymam kciuki, żeby jednak się ułożyło.
Malgosiu &&&&&& zaciskam z calych moich sil. Moko ma racje warto porozmawiac. Kochana sprobuj. Masz prawo pracowac.
Małgośka, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Małgosiu zaciskam z całych sił &&&&&&&, a forumowe kciuki zawsze pomagają. Życie mnie niedawno nauczyło że nic nie dzieje się bez przyczyny. I że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Małgosia, Pójdź na spotkanie z Panią Prezes, bo faktycznie ona odebrała Twój powrót na zasadzie: wracać nie chce, pracować nie wiadomo, ale co wiadomo, to że chce pieniędzy. Być może ona uważa, że to było celowe zagranie. Dlatego nie zostaw tego na pastwę losu. Rozmowa nic nie kosztuje a może wiele pomóc. Mam nadzieję, że będziesz mogła spokojnie wrócić i pracować, bez otrzymania wypowiedzenia... Trzymam za to kciuki. zadzwoniłam do sekretariatu i poprosiłam o rozmowę z Panią Prezes ale żeby nie było za różowo okazało się, że pani doktor zamiast do niedzieli zwolnienie wypisała mi do poniedziałku włącznie, co innego mi mówiła co innego napisała a ja głupia nie spojrzałam i znowu wyszło na to, że coś matacze bo mówiłam, że do niedzieli a jest do poniedziałku zadzwoniłam do pani doktor, kazała zwolnienie dostarczyć to poprawi, ale zwolnienie jest już daleko w głównej siedzibie w kadrach kadrowa już nie kazała mieszać i powiedziała, że niech zostanie tak jak jest to bo tylko jeden dzień (co innego by było jak by to było kilka dni) więc mam być w poniedziałek na 9 rano u Pani Prezes czuje, że to będzie rozmowa na zasadzie wręczenia mi wymówienia do poniedziałku albo dostanę zwału albo inaczej zejdę z tego świata moje życie to jeden wielki mętlik od dnia narodzin do dziś dnia włącznie może ktoś mnie przeklął albo jaki czar rzucił bo nie wiem jak to tłumaczyć Aneta 86 ja wiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny ale ile można znieść ciągłych niepowodzeń i upokorzeń? moje bary wysiadają, czuje, że lada moment coś pęknie
Nie moze Ci w poniedziałek wręczyć wypowiedzenia, bo przebywasz w tym dniu na zwolnieniu lekarskim, do pracy nie przystępujesz.
Ale przygotuj siÄ™ na tÄ™ rozmowÄ™. Trzymam kciuki.
Malgosiu moko ma racje nie mozna zwolnic pracownika, ktory jest na zwolnieniu lekarskim. &&&&&&&&&& mocno zaciskam za Ciebie kochana i Mikołaja.
Nie moze Ci w poniedziałek wręczyć wypowiedzenia, bo przebywasz w tym dniu na zwolnieniu lekarskim, do pracy nie przystępujesz. Ale przygotuj się na tę rozmowę. Trzymam kciuki. w tym sęk, że bardzo jej się boję boję się, że nie będę potrafiła wydobyć z siebie słowa albo będę gadać od rzeczy i połowę zapomnę tego co chciałam powiedzieć a znając siebie okaże się, że to co w nerwach zapomniałam powiedzieć było najważniejsze jak się przygotować do takiej rozmowy? wypisać sobie wszystko na kartce? powtarzać w koło jak wiersz? Kaelsa o co chodzi z tą karmą? bo nie rozumiem Twojego przesłania w tym sęk, że bardzo jej się boję boję się, że nie będę potrafiła wydobyć z siebie słowa albo będę gadać od rzeczy i połowę zapomnę tego co chciałam powiedzieć a znając siebie okaże się, że to co w nerwach zapomniałam powiedzieć było najważniejsze jak się przygotować do takiej rozmowy? wypisać sobie wszystko na kartce? powtarzać w koło jak wiersz? Kaelsa o co chodzi z tą karmą? bo nie rozumiem Twojego przesłania Jak Ci lepiej, to zapisz sobie wszystko na kartce i przygotuj sobie odpowiedzi na pytania, które mogą paść: typu: czy Pani stan zdrowia pozwala Pani pracować, czy ma Pani zaplanowane jakieś leczenie, nieobecność itp. Czy daje Pani gwarancję pracy itp. pytanka. Może paść pytanie na temat - rozwiązania umowy.... i pamiętaj nie zgadzaj sie na nic, mów, ze przemyślisz, skonsultujesz i dasz odpowiedź. Nic nie podpisuj, nie przyjmuj.
Gosiu,kciuki mocno zacisniete.
Kaelsa o co chodzi z tÄ… karmÄ…? bo nie rozumiem Twojego przesÅ‚ania O karmie czytaÅ‚am w książkach b. czÄ™sto . Wytumaczenie karmy: Karma (lub karman, sanskr. कर्म, pali. kamma, chiÅ„. 業 yè, kor. 업 ǒp; jap. gō; wiet. nghiệp) – w buddyzmie, hinduizmie i innych religiach dharmicznych jest to przyczyna - rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutku. Filozoficzne wyjaÅ›nienie karmy różni siÄ™ pomiÄ™dzy tradycjami, jednak główna idea gÅ‚osi, że czyny tworzÄ… przyszÅ‚e doÅ›wiadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za wÅ‚asne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
malgosiu co u Was?? Myslalam o Tobie. &&&
malgosiu co u Was?? Myslalam o Tobie. &&& dziękuje byłam w poniedziałek w szpitalu u endokrynologa i okulisty mam jednak nawrót choroby ze zdwojoną siłą, dużo słabsze prawe oko co wyszło na badaniu "pole widzenia" jakiś naciek na oku, który może doprowadzić w ciągu 2-3 miesięcy do całkowitej ślepoty dlatego od razu trzeba działać od tego piątku będę znowu na pulsach Soul-Medrolu (sterydy podawane dożylnie) wiąże się to z pobytem jednodniowym przez 12 tygodni w szpitalu dostałam zwolnienie lekarskie do końca sierpnia mój lekarz nie zezwolił na to abym wróciła do pracy, przynajmniej przez ten czas kiedy będę miała silniejsze dawki sterydu (6 tyg) ze szpitala od razu pojechałam do pani prezes nie było łatwo, na rozmowie była Pani Prezes, zastępca Prezesa i kadrowa wytłumaczyłam spokojnie na czym polega moja choroba, poświadczyłam to zaświadczeniem jakie napisał mi mój endokrynolog myślę, że ta rozmowa była bardzo potrzebna choć nie dała mi gwarancji, że po powrocie nie zostanę zwolniona bo takiej gwarancji przecież nikt mi nie da ale pozwoliła na szczerą rozmowę i miałam możliwość wytłumaczenia wszystkiego w tej chwili muszę skupić się na swoim leczeniu wyciszyć emocje, bo to one spowodowały nawrót choroby nie jest mi łatwo, za dużo ostatnio się w koło mnie dzieje ale moje zdrowie jest w tej chwili najważniejsze
małgosiu trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia. I myśl teraz przede wszystkim o sobie, o Twoim zdrowiu, bo jak sama napisałaś nerwy Ci nie służą, a spokój jest Ci bardzo potrzebny
Małgosia- dużo zdrówka i powrotu do zdrowia, mam nadzieje że z okiem nie będzie aż tak źle
Małgosia, trzymam kciuki za powrót do zdrowia a potem do pracy.
Małgosia1968,
To teraz zadbaj o swoje zdrowie a potem kolejny krok do przodu.
Małgosiu dużo zdrówka, no i trzymam kciuki abyś po leczeniu tę pracę nadal miała &&&
duzo zdrowka dla Ciebie Malgosiu! i oby w koncu wszystko zaczelo Ci sie ukladac &&&&&&
Malgosiu myslami jestem z Toba i Mikolajem. Przede wszystkim zdrowka kochana. Ono jest najwazniejsze i spokoju. By wszystko zaczelo sie uikladac u Ciebie. &&&&&&. I zycze Ci bys po wyleczeniu spokojnie mogla wrocic do pracy. &&&& za Twoje zdrowie i synka. Teraz faktycznie najwazzniejsze jest zdrowie. To co tu pisaly dziewczyny. Zycze Ci by wszystko sie ulozylo.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|