), dziś ma ważną rozmowę w pracy, od której zależeć będzie, co dalej. Nie ma netu, prosiła o forumowe, czyniące cuda kciuki.
&&&&&&
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > przeczytaj koniecznie > Ĺźyczenia
Potrzymajcie proszę za Małgosię1968, której się ostatnio znowu sypie na wszystkich frontach życiowych, a głównie zdrowotnym (Mikołaj chory, ona chora + u niej prawdopodobnie nawrót choroby z powodu stresu
), dziś ma ważną rozmowę w pracy, od której zależeć będzie, co dalej. Nie ma netu, prosiła o forumowe, czyniące cuda kciuki. &&&&&&
Małgosiu trzymamy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
trzymam &&&&&&&&&&&&&&&
Małgosiu trzymam bardzo mocno &&&&&&&&&&&
malgosiu trzyma kciuki za Ciebie &&&&& i synka &&&&
Malgosia- trzymam kciuki. My z rocznika 68 to twarde baby jesteśmy.
joanna
Małgosiu!!! kciuki, fliudki i czego tam potrzeba!!!
Ja rowniez trzymam kciuki, bedzie dobrze!!!
Małgosiu, zmian na lepsze i trzymam kciuki, obyś dostała pracę! &&
ja też trzymam kciuki i czekam na dobre informacje
Małgosiu wszystko bedzie dobrze, bo byc musi! &&&&&&&&&
Wszystkiego co najlepsze życzę.
Trzymam &&&&.
Trzymaj się Małgosiu.
Trzymam Malgosiu &&&&&&&&& mocno
Małgosiu!
Myślę o Tobie ciepło. Aneta
Malgosiu trzymam mocno &&&&&&&&
Ja też trzymam mocno!!
Małgosiu, myślę ciepło.
Małgosiu mocno zaciskam kciuki &&&&
dziękuje za pozytywne myśli i kciuki, potrzebuje ich naprawdę dużo
mam nawrót choroby Graves Basedowa tylko tym razem wytrzeszcz poszedł w prawym oku wyglądam jak cyborg  w poniedziałek wracam po 3 latach do pracy a tu totalna klapa byłam dziś w pracy i rozmawiałam z dyrektorką w poniedziałek mam rano jechać do swojego endokrynologa a potem wrócić do pracy zależy teraz wszystko od tego lekarza co dalej z leczeniem od tego też będzie zależało czy będę musiała iść na zwolnienie czarny scenariusz to taki, że będę miała podany jod radioaktywny i będę wyłączono od społeczeństwa około miesiąca nie ma co, pięknie rozpocznę swój powrót do pracy w piątek na 9 jadę do mojej pani prezes na rozmowę muszę jej naświetlić moją sytuacje bo chcę być fer zresztą tak mi tak doradziła moja pani dyrektor Mikołaj też chory biedny tak się męczy  w ciągu trzech dni wydałam na nas 300 zł na leki a i tak nie pomagają mój nawrót choroby oczywiście jest spowodowany stresem związany z moich "zafajdanym" związkiem nie będę na ten temat się rozpisywała, napisze tylko, że jest gorzej niż było i dobrze, że mam wspaniałe dzieci i kochaną siostrę na którą mogę zawsze liczyć, zresztą reszta rodzeństwa (szczególnie mój najstarszy brat) też mi pomogła trzymajcie kciuki w piątek i poniedziałek bardzo Was proszę
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Trzymam!
Małgosiu, dorzucam swoje kciuki! &&&&&&&&&&&&&
i moje kciuki masz !!
Trzymam Małgosiu!!! &&&&&
Malgos &&&&&&&&&&&&&&& ten ...cholerny Graves najczesciej zaostrza sie w stresowych sytuacjach
Jak wyniki? Bierzesz dalej leki?
Małgosiu, myślałam o tobie ostatnio, że Cie tu nie widać ... przypomniało mi się ,ze miałaś wracac do pracy, i że pewnie stąd mnie j czasu...
przykro mi, że masz powód do stresu i odbija sie to na Twoim zdrowiu... Dasz rade, bo jestes juz silną kobietą  Trzymam i
&&&&&&&&&&&&&&&&&&
trzymam &&&
Małgosia,
Trzymam kciuki i pamiętaj, fair możesz być, ale miej na uwadze, że najważniejsze jest Twoje i Mikołaja dobro.
wspieram mocno&&&&&&&&&&&&&&
malgosiu tez mysle o Tobie. Pisalam z Twoją siostrą tu na forum Anią. Cieszę się ,ze rodzina Ciebie wspiera. Kochana jestes bardzo silną kobietą. i to co napisała moko najwazniejsza jestes TY i twoje dzieci.
Jestem myslami z TobÄ…. Kolejn moje kciuki za Was &&&&&
Małgosiu trzymam kciuki &&&&&&
Małgosiu, trzymam kciuki
Ja też trzymam &&&&&&&&. Wierzę, że jeszcze wszystko się ułoży :*
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Też jestem.
nie puszczajcie && zacisnijcie jeszcze mocniej && wlasnie siedze w autobusie i jade do mojej prezers na rozmowe
Kciuki zacisniete &&&&&
Też trzymam &&&&&
Trzymam z calych sil!!! Bedzie dobrze jestem tego pewna!!!
i ja &&&&&
trzymam!
nie jest dobrze
 byłam w piątek na rozmowie u prezesowej mam mieszane uczucia co do tej rozmowy, padło też z ust pani prezes zdanie "...jeśli pani jest taka chora to powinna pani starać się o rentę.." zdaję sobie sprawę, że w jej oczach nie jestem wydajnym pracownikiem zaczęłam pracę w lutym w październiku tego samego roku miałam wypadek i bardzo długo miałam rehabilitację w między czasie moje życie przewróciło się do góry nogami, zaszłam w ciąże, złamałam rękę w czerwcu następnego roku dopiero wróciłam do pracy a od września byłam już na L4 (wtedy moja tarczyca zaczęła szaleć) i teraz po tak długiej przerwie (niecałe 3 lata) chcę wrócić do pracy a zdrowie mi nie daje dziś w nocy wstałam z bólem ucha, ropa z krwią leje się z nosa plus zapalenie spojówek więc mój powrót do pracy zaczynam od zwolnienia i tu w tym miejscu dziękuje moko za pomoc do endokrynologa nie mam co jechać bo oczy zaropiałe i jeszcze ten ból ucha idę do internisty Mikołaj nadal kaszle i to bardzo brzydko na 9.45 idę z nim do pediatry czy ten cały pech który prześladuje mnie ciągle minie? jeśli macie jeszcze do mnie cierpliwość potrzymajcie kciuki bardzo ale to bardzo proszę nie wiem co zrobię jak wywalą mnie z pracy
trzymam Malgosiu, trzymam mocno &&&&&
Ja również zaciskam jeszcze mocniej kciuki-bedzie dobrze,musi!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Małgosiu, również trzymam kciuki.
Małgosia do endokrynologa to jak najprędzej jedz i nie odkładaj tego. Bo nim podadzą Ci jod to jeszcze muszą odpowiednio Cie wyregulować.
Mi mówiono, że po jodzie "wystarczą" 2 tyg "odosobnienia". Najważniejsze, żeby nie mieć kontaktu z dziećmi i kobietami w ciąży. Zdrowia i dużo sił życzę! Kciuki nadal zaciskam! To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||