To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE 6 :)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
wiktore
Szeklanka ostatnio ogólnie cisza- zaobserwowałam po watku z Wiktorem, ze im starsze dzieci tym wolniej przybywa icon_smile.gif dzieciaki rosną, coraz mniej rzeczy do napisania. Na fb można bardziej osobicie napisać jak to w grupie zamknietej.
Poza tym po ostatniej burzy jakś w ogóle nie chce mi się pisać, staram się, ale juz nie ma tych chęci co kiedyś. To miejsce się zmieniło dla mnie.
Justa zdrowiej- ja też mam już dosyć chorowania.
MamaJulki
Szeklanka cisza chyba bardziej związana ze świętami i chorobami...
może jednak dasz się namówić... icon_wink.gif

Justa dużo zdrówka dla Was, trzymaj się dziewczyno !

Wiktore ja mam podobne odczucia do Twoich, zniechęciłam się...
no i racja - im starsze dzieci tym mniej pisania, towarzystwo się wykrusza

co do prezentów - na Mikołaja mamy już gotowe - dla każdej zestaw z porcelany Lubiana (talerzyk, miseczka i kubek) plus Juli farbki do malowania na szybie, Hani getry a Madzi bodziak icon_wink.gif i symbolicznie Mikołaj z czekolady icon_wink.gif
na święta... i Jula i Hanka dostaną prawdopodobnie klocki lego - każda odpowiednie do wieku icon_wink.gif
dla J mam w głowie pendrive z grawerem, jakieś kosmetyki bo akurat mu się kończą i coś jeszcze miałam w głowie ale wyleciało mi icon_wink.gif mam nadzieję, że mi się przypomni, ale na pewno nic z ciuchów bo w to zawsze szłam i nie chcę być przewidywalna icon_wink.gif
reszcie rodzinki nie kupujemy ani oni nam - tak ustaliliśmy, że bez sensu kupować rzeczy, nie zawsze trafione - każdy traci czas i pieniądze a potem różnie bywa...
więc jak idziemy w odwiedzinki to symbolicznie - winko, słodycze, domowe wypieki itp - taki ogólny drobiazg dla domu

Julka już nie gorączkuje, boli ją gardło i jest zachrypnięta więc siedzimy w domku, podaję jej syropki a czas spędzamy na robieniu różnych ozdób świątecznych icon_wink.gif
jabłek mamy tyle, że już nie wiem co z nich robić i na to też masa czasu idzie icon_wink.gif

muszę zrobić jakąś rozpiskę świąteczną, żebym się z pracami wyrobiła
bel
GORALKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! brawo_bis.gif brawo_bis.gif
pomidorro
hej hej...hop hop
dziewczyny dawać tu pomysły na prezenty dla majówek! icon_smile.gif
szeklanka
ja kupiłam cos w rodzaju ciastoliny taki zestaw, grę dla maluchów ale nazwę sprawdzę to podam, na mikołajki książeczkę o trzech świnkach z magnesami do przyczepiania w trakcie czytania icon_smile.gif
pomidorro
szklanka- dobry pomysł z książeczką z magnesami icon_smile.gif
u nas chyba pet shop- super się bawi Hania małymi zabawkami ( karmi, ustawia, buduje domki, kładzie spać icon_smile.gif )
Zastanawiam się nad grą : dzień i noc icon_smile.gif
szeklanka
ta moja gra też ma właśnie coś w stylu cieni zwierzątek do dopasowywania, sprawdzę tytuł bo mi wyleciał to ci podam, jakaś sensowna cenowo też była
wiktore
Dorota uwielbia ciastolinę i wszelkie albumy z naklejkami- najlepszy byłby wielki album z 1000 naklejek icon_smile.gif ostatnio tez ksiązki, ale ma po Wiktorze mnóstwo.

Dla Wiktora kot opyla wszystkie uroczystosci jako prezent icon_smile.gif nie no dostanie klocki lego- jakis zestaw z bp- z cyterną i stacją paliw.

U nas jest tak,z emąz kupuje najbogatsze prezenty na mikolajki- bo u niego tak było, ze mikołajki sa wazniejsze od gwiazdki- a u nas jest inaczej, świea spędzamy tutaj i jak mu przetłumaczyc, ze mikołajki to symbolicznie.
KAROLA3DAW
Fabi od przedwczesnego Mikolaja dostal klocki a Nadia wozek icon_biggrin.gif
Teraz dostanie tablice magnetyczna z literkami i cyferkami bo uwielbia sie nimi bawic a Nadia lale icon_smile.gif
Nie wiem co reszta rodzinki wylapala z moich wytycznych icon_smile.gif
pomidorro
zakupy zrobione- upolowałam zestaw startowy z chomikiem Zhu Zhu Pets dla Hani za 29 zł icon_smile.gif
ciekawa jestem czy jej sie spodoba, pod choinkę dostanie tablicę magnetyczną. Zdecydowałam , ze teraz dostanie fajniejszy prezent bo ALa wróci obładowana z przedszkola prezentami.
a dla ALi - zegarek teraz, pod choinkę zaś nie wiem co ale też za 20 zl. Dostanie od chrzestnej prezent i od babci- myśle że wystarczy.


Wiktore- u nas królują małe koniki, wogle malusienkie zabawki. NOsi je wszędzie ze sobą. WIme że chciałaby interektywnego psa czy kota...ale zastanawiam się czy jest sens wydawać 150 zl ( jak nie więcej).
a kot- cudo prezent icon_smile.gif
szeklanka
pomidorro - ta gra co pisałam to "jaki to zwierz" firmy Trefl. Nie rozpakowałam jeszcze, czeka na gwiazdkę ale taka gra dla nie spełna trzy latka wydaje się być ok, zobaczymy - zdam relacje icon_smile.gif
a u nas dzisiaj na mikołajki autko które po włączeniu i najechaniu np na ścianę robi fikołka, i jedzie spowrotem do góry nogami icon_smile.gif
Wiktore u nas też naklejki górą ! mamy albo książeczki z naklejkami albo luzem i wtedy do zeszytu wklejamy, ostatnio na Orlenie koło mnie gdzie tankuję odkryliśmy takie zeszyty ćwiczeń jakby ze świnką Peppą, sa zadania, kolorowanki i naklejki w środku + historyjka. Rewelacja icon_smile.gif
dzisiaj w żłobku MIkołaj będzie po południu a moje dziecię ciągle się boi Mikołaja i rano jak mówię choć zobaczymy czy przyniósł prezent to musiałam iść pierwsza żeby sprawdzić czy przypadkiem tam nie siedzi, więc czarno widzę spotkanie z Mikołajem o zdjęciach nie wspomnę.
pomidorro
Hania- pierwszy raz dzisij się spotka z MIkołajem. Strasznie ciekawa jestem czy będzie taka odważna jak zwykle icon_smile.gif
Niestety ja w tym czasie będę łazić po sklepach w poszukiwaniu ubrań dla Ali- bo moje dziecko zupełnie NAGLE i NIESPODZIEWANIE wyrosło z wszystkich bluzek 29.gif
Ale chomik jej przypadł do gustu- całuje go co chwilę, że chomik ja lubi- za raz padną baterie:) po za tym mi dziękuje co chwile za prezent- dla niej Mikołaj to abstrakcja icon_smile.gif

z gier wczoraj kupiłam w Biedronce od 3 rż. z marchewką za 25 zł ( widział sporp droższe w sklepach- ok 60 zł, dziesięć gier. Zobaczymy
pomidorro
nic się nie dzieje...wszyscy sprzątają? 29.gif
MJulki- jak myślisz ile wcześniej mogę zrobić śledzie w śmietanie ?
Czy tydzień wcześniej mogę? okazało się ze wcześniej wyjeżdżam do rodziców a nie chciałabym tam robićicon_sad.gif Dzisiaj pieczemy z Alą pierniczki . Już blaty na piernik zrobiłam. Za tydzień będę je przekŁadać dżemem icon_smile.gif
MamaJulki
Pomidorro ja pierniczki już mam upieczone, poza tym czekoladowe, czekoladowo pomarańczowe, marcepanowe i orzechowe icon_smile.gif i myślę jakie jeszcze upiec hihi
oj śledzie w śmietanie to raczej bym zrobiła dzień przed wyjazdem... w oleju są trwalsze w śmietanie trochę mniej...
szeklanka
nie sprzątają icon_smile.gif
pierniczki przede mną, kurcze ciągle nie wiem kiedy a jeszcze mnie pierogi czekają, coś czuję że zostanę z pierogami na noc w weekend a pierniczków nie zdążę :/
pomidorro ja bym też w śmietanie zostawiła na ostatnią chwilę bo to nabiał więc mocno nie trwałe
poczytałam wczoraj wątek o schabie i tak mi ten wątek smaku narobił na schabik - z czosneczkiem icon_smile.gif mniam icon_smile.gif
MamaJulki
ja też jeszcze nic nie posprzątałam...
jedynie u dzieci w pokoju jak przemeblowanie robiliśmy...
a przede mną wszystkie okna, kuchnia, łazienka (choć na jej punkcie mam fioła więc jestem w miarę na bieżąco)
no i pranie non stop się przewija... NO WŁAŚNIE ! rano nastawiłam i miałam tak napięty grafik, że jeszcze nie zdążyłam wywiesić... 37.gif
pomidorro
mJulki- zrozumiałe jesli chodzi o grafik icon_smile.gif
siedziałam dzisiaj dobre pól godziny i myślałam, jak to zgrać żeby jakoś połączyć wyjazdy M. służbowe, z imprezą w przedszkolu, moją wizyta u lekarza ( gina), Hanią- którą nie mam gdzie zostawić nawet na pół godziny, sprzątaniem i pieczeniem i.... td 29.gif
a mam tylko 2 dzieci 03.gif
szeklanka
Nieustająco jestem pod wrażeniem - mam jedno i wydaje mi się awykonalne zrobić wszystko co bym chciala. Dzisiaj zasnął 21:30 i juz nic mi sie nie chce po za spaniem icon_smile.gif
wiktore
He grafik icon_smile.gif ja tam zyję dniem dzisiejszym- juz nic chyba nie olanuję. Pralka to u mnie chodzi na krągło icon_smile.gif ale suszark ajest wiec jestem szczesliwa- tylko rachunki za prąd nie schodzą ponizej 200 miesięcznie icon_smile.gif
Justa znajdz moze jakis klubik malucha- ja sie rozglądam. Dorota sie troche przyzwyczai do grupy, moze łątwiej przedszkole zniesie.
Zaraz jadę na Zdrowy kręgosłup. Wiecie jest lepiej ogolnie, mni enie boli- ale nie mogę kręgosłupem zrobic rotacji w lewo- jak zapomnę to jak mnie nie łupnie icon_smile.gif Po czyms takim boję się, ze się nie wyprostuje, ale jakos jest dobrze. W poniedzialek ide na rehabilitacje, biorę moj zestaw cwiczen zeby mi rehabilitant powiedzial czy dobrze cwiczę. Jak będe miala wskazówki to wam napisze :icon_smile.gif

Szeklanka Dorci ana szczescie wczesniej zasypia, ale Wiktor tez o tej mniej wiecej i potem rano problem ze wstaniem.


Dobra sniadanko i spadam.
pomidorro
a Hani idzie właśnie pierwsza piątka icon_smile.gif
juz myślałam, ze sę nie doczekamy tych ostatnich zębów. Nie jest płaczliwa ale kłóci się - rozdrażnione dziewczę teraz mam.
Pięknie się sama bawi- gada do siebie, zwierzaki gadaja, odpowiadają na pytania...ma wyobraźnię icon_smile.gif
jak choinki? poubierane??
dasza
CYTAT(pomidorro @ Fri, 21 Dec 2012 - 13:45) *
jak choinki? poubierane??


moja wielka sztuczna choinka stoi w garażu, moje piękne wielkie bombki, kupione miesiąc temu do nowego domu, leża zapakowane w kartonie i chyba poczekają do następnego roku...
Nie udało się nam ogarnąć wszystkiego do świąt - mieszkamy tylko na piętrze - tam są nasze sypialnie, salon na dole to graciarnia, za dużo pracy, za mało czasu i sił już zabrakło...
choineczka będzie mała, będzie stała u Milenki w pokoju na biureczku, ubieramy jutro icon_wink.gif

edt - dodam tylko, ze od dzisiaj mam już internet w domu:)
MamaJulki
Dasza nie ważne jak - ważne z kim icon_smile.gif

ja w świątecznym wirze...
Magda "pomaga" 37.gif

życzę wszystkim zdrowych, spokojnych świąt w rodzinnej atmosferze icon_smile.gif
WESOŁYCH ŚWIĄT icon_smile.gif
szeklanka
hejo hejo ! co tam po świętach pasibrzuchy ? icon_smile.gif
u nas całkiem przyjemnie, młody w wigilię trochę przestrasozny był jak się zaczęło rozpakowywanie prezentów, a że wigilia u nas była i on najmłodszy to dostał najwięcej, w sumie wziął jeden ze sobą i resztę dopiero rano jak już sami byliśmy to oglądał icon_smile.gif
słoneczko za oknem świeci i jest całkiem przyjemnie, mimo że dzień w pracy. A u Was jak?
MamaJulki
Szeklanka ja tak normalnie icon_smile.gif nie mogłam się mocno objadać bo Magda nadal w 90% na piersi jest... ale i tak w nocy przechlapane

z prezentów wszyscy zadowoleni - wiadomo dzieciaki masę tego dostały i z tego co wiem to jeszcze nie koniec bo dziś jeszcze mamy gości...
a my z J zrobiliśmy sobie listy życzeń i super się to sprawdziło icon_smile.gif

słonko u nas było rano, nawet planowałam iść na spacer... ale teraz się wiatr zerwał i jest ciemno i paskudnie, więc zmiana planów

szeklanka
MamoJulki my z M też w tym roku listy życzeń mieliśmy icon_smile.gif i też popieram - sprawdza się, ułatwia zakupy i nie ma wtopy z prezentem icon_smile.gif oczywiście jakieś niespodzianki mile widziane ale generalnie uważam że jak się człowiek wyartykułuje co chce to potem nie będzie chodzić z nosem na kwintę że dostał nie trafiony prezent. Co innego jak ci co obdarowuja oporni są na sugestie icon_razz.gif

dasza
lista zyczeń to fajna sprawa, ale w tym roku z racji zabiegania mielismy pełną improwizację icon_wink.gif
pomidorro
a ja..no cóż- może teraz z M. pojedziemy do sklepu kupic szczoteczki elektryczne. JA mu kupiłam perfumy. umówiłam się z nim , że kupimy prezent jak będą przeceny jakieś. Sama chciałam to mam 29.gif . Choć troszkę -nie powiem - przykro mi się zrobiło. Faceci maja inny punkt widzenia.
Ale dzieciaki miały naprawdę duzo radości i trafione prezenty były icon_smile.gif Szaleją teraz , bawią się razem. Wczoraj byliśmy w sklepie i HAnkę złapała za zabawkę. Dałam jej drugą - tańszą - bo miałam nadzieję, że Hanka zmieni zdanie. I tu sie okazało, że HAni dwie się spodobały i nic nie pomogło- wyjechała ze sklepu z dwoma maskotkami icon_smile.gif była bardzo zdecydowana na te pluszaki icon_smile.gif

wrrr..znowu mi sie popsuł telefon, laptop szwankuje 21.gif
KAROLA3DAW
U nas juz chyba drugi czy trzeci rok lista zyczen sie sprawdza icon_smile.gif
Nie tylko z mezusiem ale z rodzinka z mojej strony takze icon_wink.gif

Justa
ja ostatnio podczas zakupow w Ikei sama pokazalam Maluchom piszczace jezyki ale jak powiedzialam ze idziemy do kasy to grzecznie odlozyli je do kosza i nie oponowali zeby je wziasc icon_smile.gif
Telefon chce moj szwagier sprzedac prawie noweczka bo tydzien uzywana jak cos to pisz na PW lub na FB icon_smile.gif
szeklanka
Kobitki - z okazji nowego roku życzę Wam wszystkiego wspaniałego, dużo zdrowia dla Was i maluchów, radości, samych miłych chwil i zrealizowania postanowień noworocznych!

My po krótkim urlopie w górach icon_smile.gif pojeździeliśmy na nartkach, pogoda nam dopisała, słonko świeciło, śnieg leżał na stoku, sylwester w stylu góralskim icon_smile.gif
pomidorro
Szklanka icon_smile.gif pięknie pewnie w górach icon_smile.gif
kuję juz do egzaminów.
Hanka chora,w sobotę zaczęła i jeszcze dzisiaj gorączkowała, tylko ganiam po przychodniach, mnie łapie przeziębienie. NIe mam siły. Z plusów: tak mi pięknie storczyki rosną że brawo_bis.gif napatrzeć się nie mogę tfu tfu w niemalowane 29.gif
wiktore
a moj storczyk własnie padł icon_sad.gif choinka jest stłamszona przez kota (co za uparciuch- punktuje ją bezlitośnie)

Justa Dorota wlasnie skonczyla antybiotyk na angine, ja po swietach jakos doszlam do siebie, teraz mąz- a tu słyszę, że świńska grypa w zanadrzu. Dorota dalej kaszle icon_sad.gif

Ja odebralam wyniki rezonansu, ale pojecia nie mam o co lotto icon_smile.gif oczywisci ejakas przepuklina, dezhydrezacja jakas brrr. Musze do ortopedy gonic, zeby mi wyjasnił czy mam sobie ćwiczyć czy moze operacja od razu.
Mąz kąpie dzieciaki. Ostatnie dwa dni mąz usypia Dorotę, bo mnie do szału doprowadza. Juz by się wydawało, ze zasypia a tu nagle si epodrywa, macha nogami, kopie i mówi, ze ona idzie jeśc zupę icon_smile.gif o godz. 22 icon_smile.gif a zasypianie zaczelysmy o 20 icon_smile.gif
W ogole taka złośnica się z niej zrobiła, kłóci się, bije Wiktora, krzyczy- ee szkoda gadać.
szeklanka
Justa oj pięknie było icon_smile.gif młody nawet super zniósł nasz wyjazd.
Wiktore u nas też czasem wieczory się przedłużaj i ja już sztbciej padam niż młody :/ ale nie jest źle, za to ostatnio wymuszanie płaczem na tapecie o bajki jest, że hoho! dzisiaj się godzinę spóźniłam bo nie mogliśmy z domu wyjść :/
pomidorro
u mnie kolejny wieczór kiedy Hania postanawia, ze nie zaśnie przed 23...wrrr.
oczywiscie w dzień pada koło 16 i spi godzinę.
nie przeszkadzałoby mi to, gdyby nie fakt że późno zasiadłam do nauki i poszłam spać po 3 w nocy.
Kaszel został, charczenie przy oddychaniu też jest - ale nie ma gorączki, ucho ładne. Więcj jutro wyjdziemy na chwilę na dwór:)
MamaJulki
Justa nasza Hanka też ostatnio sobie wieczorami bimba...
wstaje rano przed 8 a wieczorem wcale nie ma zamiaru zasypiać, mało tego dokucza Juli i ta też nie może spać...

Szeklanka zazdroszczę tych wyjazdów icon_wink.gif też mnie gdzieś ciągnie ale zobaczymy co z tego wyjdzie bo na długo nie możemy jechać a na krótko nie opłaca się piątki pakować icon_wink.gif

Wiktore Hanka też pokazuje różki, muszę strasznie uważać, bo Magda raczkuje, staje na nogi a Hania ją popycha, odrywa jej ręce od tego czego się trzyma itp... pokazuje język i w ogóle strasznie zadziorna się zrobiła... mam nadzieję, że wyrosną icon_wink.gif

wiktore
No z tym zasypianiem dramat icon_smile.gif Dorota ze 2 godziny zasypia- a to udaje, ze myję rączki, a to udaje że pije, zaraz woła, żeby jej wodę przynieść, potem wypyta o cała rodzinę- a Filip śpi? a Klaudia śpi? a tata spi? a Wiktor śpi icon_smile.gif i tak dalej- a mamy 30 osobową rodzinę (całe szczęscie ze wiele osób nie pamieta icon_smile.gif tylko te 15 najbliższych icon_smile.gif

w środę był pogrzeb dziadka i musze przyznac, z emoje dzieci w kościele zachowywały się wzorowo. Mnie jeszcze połąmało coś w piersiowym, ale bylam wczoraj na cwiczeniach i chyba mi się ustawiło bo uslyszalam pyknięcie i jest ok. Lędzwiowy troche gorzej, bo dzisiaj ne tak sie schyliłam jak trzeba to normalnie wrzasnęłam z bólu i powaliło mnie na kolana icon_smile.gif na szczescie wstałam (ciekawe jak długo)

dobra spadam do babci- staramy się, zeby cały czas ktoś u niej był, zeby nie zostawała sama z tymi myślami. Tyle lat razem- ciezko przeboleć taką stratę - niezależnie od wieku. Troche w koncu dom ogarnęłam, bo przez ostatni tydzien wszystko stało na głowie, na nic nie było czasu, ani ochoty.

Trzymajcie się dziewczynki.

Justa napisalam pw, wal co potrzebujesz icon_smile.gif jak wrócę od babci to zajrze na maluchy. Nawet chyba mam gdzies ustawę.
pomidorro
już za sobą mam dwa ( wyniki w sobotę), dwa zaliczone juz...
w ten piątek dwa do zdania, za tydzień też dwa i jeszcze tylko seminarium zaliczyć i jedna ćwiczenia i będzie koniec.. 29.gif


Wiktore- coś za często mimo ćwiczeń CI doskwiera kręgosłup. Byłaś z wynikami u lekarza??
wiktore
CYTAT(pomidorro @ Mon, 14 Jan 2013 - 16:17) *
już za sobą mam dwa ( wyniki w sobotę), dwa zaliczone juz...
w ten piątek dwa do zdania, za tydzień też dwa i jeszcze tylko seminarium zaliczyć i jedna ćwiczenia i będzie koniec.. 29.gif
Wiktore- coś za często mimo ćwiczeń CI doskwiera kręgosłup. Byłaś z wynikami u lekarza??


zapisalam się na 13 marca icon_smile.gif prywatnie icon_smile.gif akurta lekarz, który mnei interesuje jest mocno zapracowany icon_sad.gif
niestety tak juz jest z dyskopatia i to taką zaawansowaną. Mam rezonans z któego nic nie rozumiem, ale jest tam troche zmian. Dlatego jak juz u kogos stwierdzą, to od razu dziewczyny zaczynajcie cwiczyc- wtedy jest szansa, ze te mięsie wepchną dysk na swoje miejsce i go przytrzymają.
Ja troche lepiej się czuję jednak po tych ćwiczeniach- wiem jak sobie pomóc jakby co, no i moze jakbym nie cwiczyla to bym się nie podniosla po takim strzyknięciu- nie wiadomo. W wakacje nie moglam jednej nogi podniesc, zeby na drugiej stanąc, a teraz normalnie mogę stanąć- fakt, ze czasem jak mnie przyszpili to sie boję wyprostowac, bo nei wiem czy się dam radę wyprostowac czy nie icon_smile.gif
Doroty juz praktycznie ni enoszę- tylko do fotelika w samochodzi emusze ją podnosic niestety. No imamy duzo strechingu, wiec jestem teraz dobrze rozciągnięta icon_smile.gif no ale niestety dyskopatia zostaje na całe zycie. Cwiczenia nie gwarantują, ze nic sie nie wydarzy, ze nie będzie bolało.

A wczoraj sobie hurtowo wycięłam trzy pieprzyki icon_smile.gif a raczej włokniaki- i to na fundusz się udalo. Jeszcze jedne na plecach. Kurcze wiecie co? to wciąga- jak juz sobie raz coś wytniemy to potem czlowiek nie ma juz oporów, tnie co mu się nie podoba icon_smile.gif
pomidorro
"Kurcze wiecie co? to wciąga- jak juz sobie raz coś wytniemy to potem czlowiek nie ma juz oporów, tnie co mu się nie podoba"
tez mam trzy takie podejrzane..ale się zmotywować nie mogę. Mam namiar na NFZ na fajnego chirurga od teakiej roboty ale na kabatach- więc daleko.
Alicja chora icon_sad.gif
kłócą się od rana- Hanka dolewa oliwy do ognia 21.gif
oby do wieczora....
pomidorro
muszę pochwalic się- od trzech dni Hania przesypia noce 06.gif nareszcie!!!!

po za tym, z M opracowujemy system postępowania z Hania- ona ma taką cechę, ze jak nie drzwiami to oknem wejdzie 29.gif zaczęła głośno płakać, rozpaczać leżąc na ziemi jak się czegoś zabroni, potem jest etap- obrażenie, następnie żartowania i całowania- a wszystko po to, zeby móc zrobić zakazana rzecz
nie będzie jej się podobała większa stanowczość rodziców. 03.gif
ale jak nam podpisała ścianę pisakiem ( duża ilośc literek H), albo codziennie robi kałużę z picia i macza tam wszystko... to stwierdziłam że dośc tego!
dzisiaj przedstawienie u ALi z okazji dnia Babci - więc idę "za" babcię ...wczoraj zaskoczyła mnie Hania mocno- bo mama jednej z koleżanek Ali z przedszkola zagadała ją, ze łobuziak z niej jest- a Hania podeszła do niej z wielkim uśmiechem na ustach, maślanymi oczami i pocałowała w policzek 04.gif , w windzie do obcego pana powiedziała cześć i chwyciła go za rękę - potrząsając....a na sankach- gania matkę żeby szybciej ją wozić 04.gif pocieszna baba jest.


szeklanka
u nas wczoraj dzień babci i dziadka w żłobku- pierszy występ Kuby - dzieci śpiewały piosenki i był wierszyk i laurka dla dziadków
a potem od 19 miałam histerie na wymuszanie...
zrobił się okropny wymuszacz jak już się uprze, a najbardziej o bajki ... oj ciężko jest, cieżko ostatnio pod tym względem.
Panie w żłobku też mówią, że łobuzuje ostatnio i z aniołeczka - diabełeczek się zrobił.
Szukam stroju strażaka - kosmos jakiś, na taki mały rozmiar nie ma a nic innego nie chce na bal założyć :/
pomidorro
szklanka- jak mi Ala powiedziała, ze chce się przebrać za delfina to wymiękłam... 29.gif
w końcu była księzniczko-wróżką..misz masz taki z wszystkiego co jej sie podobało coś tam założyła 37.gif
a jaki rozmiar Kuba nosi?
u nas Hanka w lutym na wizytę do lekarza zapisana- od sierpnia przytyła tylko 200 gram, bardzo malutko urosła...znowu trzeba ja badać icon_sad.gif po ubraniach widzę, ze lekko urosla...ale spodnie nadal na 86 nosi.... ma 90 cm wzrostu i niecałe 12 kg waży.
wiktore
Szeklanka stroj strazaka mam, ale na 116 icon_sad.gif bajkami Dorota jakoś nie jest zafascynowana, ale cały czas sie drze, ze chce ciastko albo czekoladkę icon_smile.gif taki ciasteczkowy stworek icon_smile.gif
U nas Wiktor był za zorro przebrany- kapelusz i szpade kupila, reszta zrobiona icon_smile.gif bawił się pysznie- szkoda, ze zapomnialam aparatu i kamery- moglam chwilę zostac na balu.
Justa Dorota tez wymuszacz, ale łatwo ją złamac icon_smile.gif uwielbia psocic i robic na złość, ale jakoś udaje nam się lekcewazyc jej fochy. Osttanio mnie pocalowala, przytuliła i mów: tofam icon_smile.gif icon_smile.gif
szeklanka
Kuba jest raczej drobny, wzrostowo to ma gdzieś z 93 może ciut więcej, musiałabym go zmierzyć, spodnie na 3-4 mu spadają bo są za luźne w pasie więc ma zazwyczaj takie na 2 lata jeszcze.
Bal mamy jakoś chyba na początku lutego, ma dwa stroje ze sobą i będziemy negocjować icon_wink.gif ale uparciucha mam takiego teraz, że będzie ciężko.
Widzisz Wiktore a u nas czekoladki są fajne ale okazjonalnie, albo ugryzie trochę i zostawia. mam nadzieję że ten okres buntu kiedyś może nie tyle minie co się uspokoi trochę tak żeby można było rozmawiać już bo najbardziej mnie taka bezsilność rozwala
agusia3310
To u nas też okreś wymuszania.
Lila bajki lubi ale jak powiem, że teraz wiadomości oglądam to jakos to rozumie.
No i jak mówię, że czas kończyc to zazwyczaj sama wyłącza.
Co do słodyczy to żadko histerie urządza.
Zazwyczaj w sklepie mówi, że nie może a jak będzie zdrowa, to będzie mogła jeść lizaki, cukierki i czekoladę.

A co do wielkości naszych pociech to Lila nosi spodnie na 110 ale są troszkę dłuższe.
A te na 104 to takie na styk.
No i waży 15,7.
A szczupła taka ( chodzi mi o obwód pasa), że wszstkie spodnie i kiecki z niej spadają.
wiktore
Szeklanka u nas tez czekoladki okazjonalnie, ale to wcale nie przeszkadza Dorocie stać pół godziny przy mojej nodzę i wołac- mama ciasio, ciasio icon_smile.gif icon_smile.gif Jakbys za pare lat szukała jakiegos stroju to wal: mam strazaka, komandosa, kościotrupa, kapelusz góralski, kowbojski icon_smile.gif cos sie znajdzie.
Pocieszę cię, ze okres wymuszania mija w okolicy 6 lat icon_smile.gif nie no, dopeiro teraz zauważyłam, ze Wiktor wyspokojniał, jest tak zrównoważony, mozna znim fajnie pomagać, pomoze- ostatnio zamiast iść spać to wieczorem mi dwa pokoje wysprzatał na błysk- no coś mu zaleciało icon_smile.gif
Wczoraj Dorcia bawiła sie sama jak nigdy icon_smile.gif w szoku byłam, ze tak potrafi się zając sobą icon_smile.gif
bel
Czesc dziewczyny,
Dawno tu nie pisałam. Widzę ,ze wymuszanie na tapecie. Marysia tez ma taki okres. Lubi wymuszac roznie rzeczy najgorzej krzykiem. Ale tez pzrechodzi jej.

Szeklanka Maysia miala bal przebierancow 24 stycznia. Przebralam ja za ksiezniczke. Ale sie jej podobalo icon_biggrin.gif. ZA to co do wilekosci rozmiar 104 lub 110 jak u Agusi. One beda podobengo wrzostu . isi watzy tylko 14,5 kg. Czuje sie jej wagę jak sie ja podnosi na rece. Do co czeolady moja Marysia uwilelbia ją. Ale tez daje jej z wydzialem. Tlumacze jej, ze jak za duzo to zabki beda ja bolec. Jkaos daje sie przekonac. Ale tez jest uparta. Powie, ze w to sie nie ubierze a jak cos jej zaloze co sie nie podoba to sie losci na mnie. Potrafi obrazac sie. Duzo z nia rozmawiam i jakos to pomaga. alae charakterna jest, co mowia mi panie ze zlobka. Uparciuszek maly z niej.

agusia towja cora bedzie rowna z moją. maryska jeszce jaki czas temu mila ok. 96 cm wzrostu a teraz idzie mi w gore. 104 ubiera ze spokojem i 110 tez. Rajstopki zwalaszcza to juz 110. Waga ok 14,5 kg.

A u nas Maryska wrovila do zlobka bo chora byla wczesniej.
pomidorro
taka tu cisza ostatnio....
nas odwiedził syn brata - Hanka przez dobre pół godziny śmiała się, chichrała z radości:mój Michał , mój Michał- tuliła się do niego icon_smile.gif potem oczywiście spać z nami nie chciała- bo ona z Michałem. A jak juz po 23 padla to o 6 wstała- i bez słowa poczłapała obudzić Michała icon_smile.gif Właśnie się bawią. Hania go uwielbia- z wzajemnością. Fajnie icon_smile.gif Przypomniało mi się jak to dobrze mieć starszego brata...icon_smile.gif
A Ala- zaczęła symulowac że kaszle - żeby zostać w domu 29.gif
szeklanka
Jak taka zabawa i atrakcje w domu to nic dziwnego że Hania nie chciała iść do przedszkola icon_wink.gif
a my przed urlopem icon_smile.gif w weekend się będę szykować bo we wtorek lecimy całą trójką! już się nie mogę doczekać icon_biggrin.gif
bel
Pomidorro tu u nas moja Marysia tak szaleje z mlodszym synem moje go brata. On ma 4,5 roku i jak sie z Marsyią dobiorą to jest istne szalsntwo. Rowniez starszy syn brata moj chrzesniak co ma 14 lat tez szaleje z Marysią. Mloda uwielbia swoich kuzynów. Widzę, ze u Was podobnie jest. Nie dziwię sie ,ze Ala chciala zostac w icon_smile.gif domku jak kuzyn byl i Hania. Oj te dzieciaki mają pomysly. icon_wink.gif. Isia wczoraj za to miala walentynki w zlobku i panie zrobily jej kilka zdjec, bo dalam aparat. My wolno przygotowujemy sie na 3 urodziny Isii. Za tydzien w niedziele chcemy jej wyprawic je u moich rodzicow. A wczroaj bylismy z D. i Marysią w pizzerni z ooazji walentynek. I tak leci. Tez mam starszego brata. fajna sprawa. icon_wink.gif.


Szeklanka udanego urlopu.
wiktore
Hjo kobietki.
Pisać co u Was icon_smile.gif szybko się meldować!!!

My dzisiaj korzystalysmy z zimy i wyszlysmy z Dorką na sanki- szlysmy z zoną kuzyna i jej synkiem. Calkiem niezły spacerek nam wyszedł icon_smile.gif Dorotoa zadowolona. Znowu zasmarkana, ale korzystamy póki jej nic więcej i może wychodzic. Ja tez musiałam się wkoncu z tej chałupy wyrwać, bo tylko siedzę i wyszukuję sobie choroby z dr googla icon_smile.gif zwariwoać można.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.