To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Podręczniki

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
Wiewi
Mafia no właśnie na taką opcję chyba się zdecyduję, a najpewniej poczekam do początku roku szkolnego, bo słyszałam też, że zeszyty ćwiczeń często katechetki same "załatwiają", w sensie sprowadzają do kupienia.

Mafia! dzięki za pomysł z empikiem! sama na to nie wpadłam. Mają te nieszczęsne ćwiczenia za 8,99 (przecena z 9 icon_biggrin.gif )
więc mam komplet książek poniżej stówy i bez kosztów wysyłki icon_biggrin.gif jupi
Ika
CYTAT(pirania @ Mon, 13 Aug 2012 - 23:52) *
HITEM byl podrecznik do ZPT (tak tak) plus 4 broszurki cwiczeniowe.

Oczywiście podręcznik do techniki też mamy, na szczęście bez ćwiczeń.
Dla jaj dodam, że mamy podręcznik do WF frajer.gif ale to akurat dlatego, że w IV klasie robi się w ramach WF-u kartę rowerową, więc jest to podręcznik "Bezpieczny na drodze". Niech będzie, to mnie nie boli, na rzecz karty rowerowej kupię ten podręcznik bez większego żalu. Ale pozostałe uszczupliłabym o połowę icon_evil.gif
Kitka*
CYTAT(pirania @ Tue, 14 Aug 2012 - 01:52) *
o ile podrecznik do muzyki jeszcze jakos tam rzumiem, tez mialam, to "za moich czasow" podrecznik do plastyki nazywal sie album, pani od plastyki przynosila kilka tomiszcz z biblioteki (jesli chciala nas uczyc teorii) i pokazywala nam czym sie rozni barok od klasycyzmu. Ale nie- teraz jest podrecznik, i o plastyki i do muzyki sa tez zeszyty cwiczen...

Pirania, nie wiem, kiedy były "Twoje czasy", ale za moich icon_wink.gif podręczniki do plstyki były. Bardzo dobrze je pamiętam, bo u czyłam się z ich do olimpiad wiedzy o sztuce. Fakt, że rzadko był uzywany, a więc i rzadko noszony do szkoły, ale był. icon_smile.gif

Karty pracy do religii icon_rolleyes.gif dla mnie bomba icon_evil.gif
Dominik dopiero w drugiej klasie, więc jak na razie żadnych absurdów, choć Mafia pisze o kartach pracy do religii od I kl...-mam chyba szczęście, jak na razie icon_wink.gif
Wiewi
my mamy do religii zeszyt ćwiczeń, dla 5 latka do zerówki...

a ja nie miałam podręcznika do plastyki nigdy icon_smile.gif
Ika
Ja jestem rocznik piranii i też nie kojarzę, żebym kiedykolwiek miała podręcznik do plastyki.
Anilka
Karolina ma od pierwszej klasy ćwiczenia do religii i bardzo je lubi. Dla mnie większym absurdem jest podręcznik do religii szczególnie w I klasie niż ćwiczenia.

Ja też miałam podręcznik i do muzyki i do plastyki. Z obu korzystaliśmy regularnie. Miałam trochę nawiedzoną plastyczkę i dla niej teoria była priorytetem. A mieć 5-tkę z plastyki na koniec roku to był wyczyn. Pamiętam, że za brak podręcznika i zeszytu dostawaliśmy jedynkę a na początku zajęć byliśmy co lekcja odpytywani z teorii 43.gif
Ika
Anilka, ale ani ja ani pirania nie twierdzimy, że nie miałyśmy teorii na plastyce.
agabr
Przyszlam sie pochwalic icon_smile.gif na 23 pozycje (tak dwadziescia trzy w 4 klasie ) mam 14 .I podobnie koszt to ok.500 zl .b
Mafia
Książkę do plastyki to i ja miałam.
Mnie irytuje mnogość zeszytów ćwiczeń, bo one są wlaściwie kolejnym zeszytem lub - w przypadku plastyki - blokiem z miejscami na własne rysunki.

Natomiast ćwiczenia do matematyki w gimnazjum mój syn ma zawsze kupowane, bo są tam po prostu dodatkowe zadania do przerobienia. Są DODATKOWE, a nie jak w przypadku historii - znajdź w książce i przepisz.
Ika
CYTAT(agabr @ Tue, 14 Aug 2012 - 10:03) *
Przyszlam sie pochwalic icon_smile.gif na 23 pozycje (tak dwadziescia trzy w 4 klasie ) mam 14 .I podobnie koszt to ok.500 zl .b

Policzyłam nasze. 24 pozycje.
Anilka
CYTAT(Ika @ Tue, 14 Aug 2012 - 10:03) *
Anilka, ale ani ja ani pirania nie twierdzimy, że nie miałyśmy teorii na plastyce.


Ika ale ja nie napisałam, że Wy nie miałyście teorii, tylko, że ja miałam podręczniki do plastyki i muzyki i z nich wkuwaliśmy teorię z lekcji na lekcję i musieliśmy je przynosić na każde właściwie zajęcia.
Ika
CYTAT(Anilka @ Tue, 14 Aug 2012 - 10:13) *
Ika ale ja nie napisałam, że Wy nie miałyście teorii, tylko, że ja miałam podręczniki do plastyki i muzyki i z nich wkuwaliśmy teorię z lekcji na lekcję i musieliśmy je przynosić na każde właściwie zajęcia.

Okay - dla mnie to zabrzmiało tak, że mieliście podręczniki BO zakuwaliście teorię. My też się jej uczyłyśmy, tyle, że nie był do tego potrzebny podręcznik icon_smile.gif
Wiewi
a ja albo mam zupełne zaniki pamięci (ale chyba jednak niestety nie, niestety w tym wypadku icon_wink.gif ) albo nie uczono nas teorii zupełnie na plastyce. Żadnej historii sztuki ani nic icon_sad.gif
Kitka*
Próbowałam znaleźć w necie te podręczniki do plastyki z lat 80-ych, ale marny ze mnie szperacz.
Bez bicia przyznaję się, ze nie mam pojęcia jak wyglądają książki do plastyki obecnie. W tamtych były reprodukcje dzieł sztuki z różnych okresów i trendów, no i oczywiście historia sztuki. U nas nie były za bardzo ekspoloatowane, ja je akurat tak dobrze pamiętam, bo uczyłam się z nich dodatkowo icon_smile.gif
pirania
ja mialam podrecznik do muzyki- i dlatego napisalam ze rozumiem. Do plastyki mialam lecz nie uzywany bo albumy byly lepsze. Uwazam ze w czasach internetu to liczba podrecznikow powinna byc mniejsza niz w naszych czasach- a jest wieksza bo cwiczen w naszych czasach prawnie nie bylo (cos mi polski swita ze bylo kilka podrecznikow, zbiory zadan do matematyki czy fizyki ale to tyle). No i poza tym jednak trzeba je bylo kupowac tylko czesciowo, a dostep do informacji jednak byl duzo mneijszy.

Z mojej perspektywy jako nauczyciela jezyka- prawda jest taka, ze przychodzac do nowej grupy- nie zmieniam im podrecznika. Czasami maja zupelnie kijowy- wtedy wiecej kseruje, czasami maja niezly (i go lubia to jest najwazniejsze), na ogol maja English File icon_smile.gif no ok, nie przepadam, ale bez rzesady to ja buduje lekcje, z kazdego podrecznika mozna cos wycisnac. Rozumiem racje uwolnienia podrecznikow, ale to co sie stalo- to zadne uwolnienie. Mniejsze firmy i tak sie nie przebijaja, wielkie monopolizuja szkoly i nikt sie nie zastanawia co jest lepsze.
Kitka*
CYTAT(pirania @ Tue, 14 Aug 2012 - 13:32) *
ja mialam podrecznik do muzyki- i dlatego napisalam ze rozumiem. Do plastyki mialam lecz nie uzywany bo albumy byly lepsze. Uwazam ze w czasach internetu to liczba podrecznikow powinna byc mniejsza niz w naszych czasach- a jest wieksza bo cwiczen w naszych czasach prawnie nie bylo (cos mi polski swita ze bylo kilka podrecznikow, zbiory zadan do matematyki czy fizyki ale to tyle). No i poza tym jednak trzeba je bylo kupowac tylko czesciowo, a dostep do informacji jednak byl duzo mneijszy.

Do tego, np u nas podręczniki były własnością szkoły i za darmo korzystały z nich kolejne roczniki, a najlepsi uczniowie dostawali za darmo nowiutkie komplety. A teraz zrobił się z tego wielki biznes i nic wiecej icon_evil.gif

No, jest jeszcze program rządowy dofinansowania podręczników, na który z racji niskiego progu dochodowego prawie nikt sie nie łapie, nieźle to sobie obmyślili. My się załapiemy, bo Dominik ma orzeczenie z Poradni Psychologiczno-pedagogicznej z racji niepełnosprawności i kryterium dochodowe nas nie dotyczy w tym wypadku.
dasza
CYTAT(Kitka* @ Tue, 14 Aug 2012 - 13:56) *
No, jest jeszcze program rządowy dofinansowania podręczników, na który z racji niskiego progu dochodowego prawie nikt sie nie łapie, nieźle to sobie obmyślili. My się załapiemy, bo Dominik ma orzeczenie z Poradni Psychologiczno-pedagogicznej z racji niepełnosprawności i kryterium dochodowe nas nie dotyczy w tym wypadku.


Kitka, możesz napisać jak to załatwiłaś, bo moj Przemek też ma orzeczenie o niepełnosprawności, ale nie z poradni tylko to była komisja miejska ds orzekania o niepelnosparwności i dostalismy na to decyzję, z poradni mamy orzeczenie dot kształcenia specjalnego.
Litka
Tak, ceny ksiązek, to porażka, a ich zawartość jeszcze bardziej. Już ktoś tutaj wspomniał o tych ćwieczeniach, które najbardziej mnie wkurzają, przepisz z ksiązki albo znajdź w encyklopedii i napisz...a to w zeszycie nie mozna?

Uczę plastyki...podręcznik mam ja...jak trzeba cos koniecznie obejrzeć, to puszczam swój albo na rzutnik, czasem jakies ksero. To tyle...temat dzieci rozumieją, po tym co na tej plastyce robią...czym sie różni perspektywa linearna od rzędowej icon_wink.gif juz więcej teorii im w tym wieku nie potrzeba...ale ja to kocham...

Mój Piter miał w zeszlym roku w 3 dni plecak o wadze przekraczającej nawet moje mozliwości noszenia. ale on też jest przewrazliwoiny, jak omawiali lekture, to zabieral nawet 2 ksiązki do polskiego, bo może Pani jednak cos zrobi z podręcznika. Na nic moje prosby. Prawda, że za brak atlasu zarobił 1 kiedys.
Dorotka25
Policzyłam książki nasze - 24 sztuki, do każdego przedmiotu ćwiczenia lub tzw. zeszyt ucznia. Może komuś wyda się to nieprawdopodobne, ale mój syn waży 25 kg (przy blisko 140 cm wzrostu) i obawiam się szczerze o jego kręgosłup. Jak uwzględnię zajęcia dodatkowe, które z reguły w naszej szkole są od razu po lekcjach (SKS-y czyli dodatkowe buty, strój, francuski - książka i ćwiczenia, dodatkowa plastyka - książka, a jak!, ew. judo - czyli dodatkowy strój i ręcznik), to wychodzi, że syn będzie średnio nosił więcej niż połowę swojej wagi.
Kitka*
CYTAT(dasza @ Tue, 14 Aug 2012 - 14:32) *
Kitka, możesz napisać jak to załatwiłaś, bo moj Przemek też ma orzeczenie o niepełnosprawności, ale nie z poradni tylko to była komisja miejska ds orzekania o niepelnosparwności i dostalismy na to decyzję, z poradni mamy orzeczenie dot kształcenia specjalnego.

Właśnie o orzeczenie dot. kształcenia specjalnego mi chodziło, chyba nie do końca jasno się wyraziłam, przepraszam.
Ale teraz widzę, że dotyczy to chyba tylko wybranych niepełnosprawności, mam nadzieję, że nikogo nie wprowadziłam w błąd.

Programem będą także objęci uczniowie słabowidzący, niesłyszący, z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim oraz uczniowie z niepełnosprawnościami sprzężonymi, w przypadku gdy jedną z niepełnosprawności jest niepełnosprawność wymieniona wyżej, posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, uczęszczający w roku szkolnym 2012/2013 do szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.

źródło




siłaczka
CYTAT(Litka @ Tue, 14 Aug 2012 - 16:00) *
Tak, ceny ksiązek, to porażka, a ich zawartość jeszcze bardziej. Już ktoś tutaj wspomniał o tych ćwieczeniach, które najbardziej mnie wkurzają, przepisz z ksiązki albo znajdź w encyklopedii i napisz...a to w zeszycie nie mozna?

Uczę plastyki...podręcznik mam ja...jak trzeba cos koniecznie obejrzeć, to puszczam swój albo na rzutnik, czasem jakies ksero. To tyle...temat dzieci rozumieją, po tym co na tej plastyce robią...czym sie różni perspektywa linearna od rzędowej icon_wink.gif juz więcej teorii im w tym wieku nie potrzeba...ale ja to kocham...

Mój Piter miał w zeszlym roku w 3 dni plecak o wadze przekraczającej nawet moje mozliwości noszenia. ale on też jest przewrazliwoiny, jak omawiali lekture, to zabieral nawet 2 ksiązki do polskiego, bo może Pani jednak cos zrobi z podręcznika. Na nic moje prosby. Prawda, że za brak atlasu zarobił 1 kiedys.


U nas są ćwiczenia do plastyki, wygląadające jak....blok rysunkowy z poleceniami. Serio. Gdybym widział to przed zamówieniem w życiu bym tego nie kupiła za 17, 50 skoro blok moge kupić za 1,50. To jest dla mnie kompromitacja nauczyciela skoro takie rzeczy każe kupować. Jakos dziwnie nauczyciele podtawówek w to wchodzą.

Widziałam mnóstwo ćwiczeń do liceum ale nie znam nauczyciela, który kazałby je kupować i już na rynku coraz mniej takiego badziewia. A w podstawówce ćwiczenia do wszystkiego.

A program do logomocji już macie czwartoklasiści?
Dorotka25
MAM! Wczoraj dostałam info, że paczka wysłana, a dziś rano kurier przywiózł książki - pełen komplet, pachnące nowością i drukiem. Jestem bardzo zadowolona, przesyłka była zabezpieczona prawidłowo, nawet prezenty były icon_wink.gif. Z Gandalfa jestem b. zadowolona - polecam.
Ludek
CYTAT(siłaczka @ Tue, 14 Aug 2012 - 22:39) *
U nas są ćwiczenia do plastyki, wygląadające jak....blok rysunkowy z poleceniami. Serio. Gdybym widział to przed zamówieniem w życiu bym tego nie kupiła za 17, 50 skoro blok moge kupić za 1,50. To jest dla mnie kompromitacja nauczyciela skoro takie rzeczy każe kupować.


Ja własnie sie głęboko zastanawiam, czy kupowac podręczniki do plastyki i muzyki. Zakupione do 4 klasy maja wypełnione po kilka pierwszych stron. Samam muzyka to bagatela ok. 40,00 zł.
emce
To ja jeszcze dopiszę sie, ze kupowalam w www.naukowa.pl I bardzo muszę pochwalic i polecić. Spóxniłam się na wychwalanego atika, gdzie z calej listy moich książek mieli tylko 2 (wczesniej było więcej, ale ja nie bylam gotowa icon_wink.gif ). W naukowej znalazłam wszsytko, w cenach prawie takich samych, dostawa blyskiem.
I jestem zadowolona bardzo (mój portfel mniej, ale to nie wina księgarni).
amo
Ja pierwotnie zamówiłamw Bookinista, bo ksiązki były nieco tańsze niz w innych polecanych przez was księgarniach, ale zanim zapłaciłam, to jakoś mi kika dni przeleciało i nie mogłam się zalogować do tej księgarni, a zauważyłam, że ceny wzrosły, więc sobie darowąłam i porównałam juz tylko Allegro, Gandalf i Atik>a na Allegro cięzko było znaleźć taniego sprzedawce, kóry miałby wszystko , w Gandalfie cena box-u do I klasy była o ponad 30 zł wyższa niż w Atiku (teraz sprawdziłam, że już tylko kilka zł, więc te ceny sa stale inne) a w Atiku, mimo, iz ceny były odrobine wyższe niż w Bookinista, wysżło mi i tak najtaniej bo nie dopłacałam za przesyłkę, a w Bookinista i owszem. Zamówiłam i czekam.
Kotelka
Zamawiam przez internet. Mam kilka księgarni w swoim mieście. Jednak ceny na które mogę w nich liczyć są wyłącznie okładkowe. W księgarniach internetowych można liczyć na znacznie lepsze promocje na ich zakup. Tak wiec skłaniam się raczej do zakupów internetowych, które są zresztą dla mnie wygodniejsze bo kurier przynosi mi zamówienie prosto pod drzwi.

Najlepiej jest porównać sobie samodzielnie w wielu miejscach, jednak od siebie sugeruje zajrzeć sobie na stronę tej księgarni:
https://matfel.pl/pol_m_Podreczniki_Szkolne-2365.html

Mają dobre ceny na wiele podręcznikow szkolnych.
Artur4421
Super opcja na wysokim poziomie, podoba mi siÄ™ to !!

https://potencja.net.pl
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.