kto z jakiej dzielnicy?

Kurcze to zanim my dotrzemy to Was już nie będzie buuuu
Ja dwa razy nie wychodzę

Gościu tajemniczy a w jakim wieku TY masz dzieciątko?

Ten gosciu to ANA1976

Delfinka a jaki rytm dnia ma twoja Anitka?

Ty jestes na spacerku w takich godzinkach w ktorych Kuba spi (czyli od 12:30 do 14:30). Jak sie budzi dostaje II danie i zanim zeby umyje i go przygotuje to troche czasu zejdzie

Dziewczyny,czy Wy wszystkie mieszkacie w okolicach Popowic?!
Rany...A mieszka któraś w samym centrum?

Ja to sie niebawem przeprowadze na Zlotniki praktycznie pod sama Leśnice to dopiero bedzie nie wiele mam z tych okolic. A z Popowic to jestem chyba jedyna .

Anitko moja Anisia znów ok 10, 11-stej je drugie śniadanka a potem ucina sobie drzemkę. Ja w tym czasie staram się zrobić jak najwięcej w domu bo moje dzieciątko ma lęk separacyjny ( gdzies to wyczytałam ) i wszedzie musi byc z mamą wiec jak wstaje to ja już nic nie mogę zdziałać Stało się tak całkiem niedawno zmieniła się o 180C ( jeszcze niedawno była nietykalska i potrafiła przez długi czas zająć się sama sobą a teraz tylko buziaki, przytulania, głaskania ) i jakbym miała wyjść na nasze spotkanko o tych godzinach których proponujesz tzn 10,11-sta to chyba w piżamce i w kapciach

He he to Kuba do dzisiaj nie wyrosl z leku separacyjnego

Delfinka ja rozumiem ze Anisia ma zupelni inny rytm dnia bo ona jest jeszcze malutka. Ja tez wszystko robie wtedy gdy Kuba spi i dlatego w porach jego spania jestem zawsze w domku. Jak jezdzil w wozku to sie wypuszczalam na caly dzien na spacerek w ladna sloneczna pogode bo tak jakos bylo mi go zal ze w domu musi siedziec. Wozek nam dawno temu juz odpadl wiec obowiazkowo spanie w domu.

I ja wolalam godziny popoludniowe bo przed poludniem to z Kuba zanim bym dotarla do tego parku to bysmy musieli za chwile wracac. Kuba teraz to tylko z rowerkiem na spacer wychodzi.

Anitko, no ja też rozumiem Twoją sytuację. Szkoda tylko że w takiej sytuacji nie możemy się spotkać.
Ale może kiedyś zrobię wyjatek i zamiast wracać do domu to z niego dopiero wyjdziemy. Chyba od jednego INNEGO dnia dziecko mi się nie zbuntuje?

W tym tygodniu to juz nie wyjde na spacer bo mnie jakas choroba zlapala ale na przyszly mozemy sie umowic .

Ana a ty czemu sie nie odzywasza?

Wybierzemy jakas godzine i sie spotkamy i wszystko zalezy od pogody oczywiscie.

Witam serdecznie.Jestem tutaj nowa i chciałabym się przedstawić. Mieszkam na ul.Powstańców Śląskich w galeriwcu tuż przy rondzie i jestem mamą 20 miesięcznej Ewci.

Witaj asiak, zagladaj na nasze regionalne forum często i pisz wg uznania .
Kiedyś mieszkałam w tych rejonach, teraz też Krzyki, ale trochę dalej, za to spokojniej.

jestem tutaj po raz pierwszy więc powiem coś o sobie. Mieszkam na Krzykach - ul. Śliczna, mam 27 miesięczną córeczkę Zuzię.
Mieszkam tutaj od niedawna i nie znam zbyt wielu mam. Może znajdzie się ktoś chętny do wspólnych spacerków i nie tylko... )

dorka, irys, ja tez krzyki (krzycka) - moze spotkamy się w jakimś ogródku na Krzykach jak pogoda się nieco poprawi, co???

Co Wy na to?

Czasami bywam w Parku Południowym, jak pogoda się poprawi to może tam wpadnę. Choc moi chłopcy to już duzi są i szaleją na placu zabaw, a ja muszę ich pilnować .

Ja mieszkam na Hubach - ul. Śliczna bardzo blisko Gaju. Takze poszukuję mamusiek do wspólnych spacerków i nie tylko... )

Ja jestem z Kromera... i na spacery zabieram dzidzie jeszcze w brzusiu, ale poszukuje mam z okolicy, bo znajomych jeszcze brak

Ja, mój synek i mój mąż jesteśmy z dzielnicy Fabryczna, z rejonu ulic Grabiszyńskiej, Stalowej, Spiżowej, a dokładnie z Brązowej , jeśli macie ochotę spotkać na spacerku lub w zaciszu domowym, odezwijcie się

Moj nr gg 6433221

hej od 1 lipca bede mieszkac na różance a dokładniej na macedonskiej wiec jesli jest ktos z tych okolic to chetnie poznam buziaki i pozdrowienia
wika i majka

Hej dziewczyny,
Niedlugo przeprowadzamy sie na wies!! Jest tutaj jakas mieszkanka Zernik Wroclawskich????
Prosze o odzew! Bo mam cykora jak talala:)

He he he ja mam podobnie . Przeprowadzam sie na Zlotniki i tez nie znam tam nikogo. I chcialabym tam zorganizowac jakies zajecia dla ok. 3 latkow tylko nie wiem czy znajde chetnych.

Anitka, a kiedy w końcu zamieszkasz na tych Złotnikach? Ja jestem z Leśnicy, możesz nie pamiętać, bo b. dawno nie pisałam. Nie wiem, jak jest z malutkimi dziećmi na Złotnikach, wiem tylko, że w Leśnicy jest ich dużo, szczególnie w nowych osiedlach. Jeśli chodzi o zajęcia dla maluszków, to ja prowadzę społecznie zajęcia z ang. na moim osiedlu, możesz się przyłączyć, jak chcesz (od września). Na jakiej ulicy będziesz mieszkać? Blisko parku złotnickiego?
Pzdr.

A na jakiej ulicy? Bo ja z Dokerskiej jestem

Kate bede mieszkac na wielkopolskiej to blisko parku. A na zajecia jestem chetna tzn. Kube chetnie zapisze

A ty na jakiej ulicy mieszkasz?

My sie przeprowadzic musimy do 1 sierpnia czyli juz calkiem niedlugo.

ja mieszkam na Dolnobrzeskiej (mniej więcej kilometr od pętli), mogłybyśmy sie spotkać przed wrześniem, ale ja na cały sierpień jadę nad morze, a w lipcu będę w domu tylko w ost. tygodniu.
Ale może na początku września?

ten gość to ja, of course:)

No jasne, bardzo chetnie

To sie dogadamy blizej spotkania moj nr. gg 1700961 albo przez forum lub maila. Telefon tez bede miala ale w przyszlym tygodniu wiec nie znam jeszcze numeru

hej, a my mieszkamy na Ignuta czyli blisko Was

[
A na jakiej ulicy? Bo ja z Dokerskiej jestem[/quote]

hej, a my mieszkamy na Ignuta czyli blisko Was[/quote]

Wow, bomba i pewnie się mijamy nie raz na ulicy:)))) Musimy się umówić do piachu, jak już wrócimy z wakacji

To ja sie dopisze z tesknoty... Urodzilam sie we Wroclawiu i mieszkalam w nim 29 lat...Mieszkalam przy Hubskiej ,troche przy Stablowickiej a pracowalam na Nowym Dworze w zlobeczku na Zemskiej
.Wywialo mnie na drugi koniec swiata i naprawde brak mi Wroclawia
Pozdrawiam cieplo wszystkie Wroclawianki

Akalabeth w takim razie daj znac jak już bedziecie to się spotkamy

Ja mieszkam na Barlickiego - to boczna Nowowiejskiej....Bliziutko bardzo

Jeśli można wiedzieć to dla maluszków od jakiego wieku są te zajęcia i gdzie (w Zamku)?

A my kupujemy mieszkanie na Żernikach, będziemy się pod koniec października przeprowadzać, jest ktoś z tamtej okolicy ?

Zerniki to dzielnica przed Zlotnikami.

My wlasnie zamieszkalismy juz na Zlotnikach. Jakos tak mebli nie mamy i przez to nie moge sobie na forum posiedziec. Komputer na podlodze. Biurko juz kupione tylko skrecic je trzeba , bedzie luksus .

A ja od niedawna na Forum a on 12 lat na Gaju/ przy Gaju/. Pozdrawiam

Ja też od niedawna na forum. Wygląda na to, że jestem na mojej "wsi" osamotniona. Czy mieszka ktoś na PSIM POLU. Bo ja tu od niedawna mieszkam i jeszcze znajomych brak.

Alez sie temacik rozwinal...No no.
W takim razie i ja zapytam:czy jest ktos z okolic"gorszej"czesci krzykow czyli tzw trojkata?Siedze na wychowawczym i czase dysponuje.
Luka

karol, jak na Gaju to pewnie się czasem mijamy spacerując

Ja też od niedawna na forum. Może ktoś mieszka w okolicach Stabłowic?

Ooo, Monhub ja mieszkam na Przejazdowej (boczn Stabłowickiej)

Widzę, że twój synek jest z września 2005. A wiesz, że aż 3 z naszych wrocławskich foremek urodziły właśnie wtedy 3 ślicznych synków 2 nawet spotkały się na sali poporodowej Zajrzył na wątek wrzesień 2005, na pewno zostaniesz tam miło powitana

Menada, zlituj się, przeprowadziłaś się ostatnio

Ty nie mieszkasz na Stabłowicach, Ty mieszkasz na Sołtysowicach
A Przejazdowa jest boczną Sołtysowickiej

Ja od ok. roku mieszkam na Psim Polu (Litewska). Pierwszy raz gdy jechałam tu z mężem to byłam załamana: daleko, stary Psiak obskurny. Za drugim i kolejnym razem wydawało mi się całkiem niedaleko od centrum aż w końcu się przyzwyczaiłam i jestem zadowolona

Drogie "świeże" "Psiepolanki" ! , poczekajcie do wiosny i lata, a zobaczycie, że tu się bardzo fajnie mieszka jakie tu są piekne trasy spacerowo - rowerowe, po polach ! gdzie miasta już nie słychać, a za to skowronki śpiewają ! I zapach skoszonej trawy czuć ! A latem można zrobić spacerek nad Widawę i pokąpać się ! a jak ktos chodzić lubi to można przepiękny spacer zrobić wałami nad Widawą i dojść aż do Wilczyc ! Albo wycieczkę rowerową po okolicznych wioskach i po zagajnikach! Albo zapakować się w autko, 5 min jazdy i jest sie w Sielskiej Zagrodzie ! Pod tym względem jest tu dla mnie idealnie

A jeszcze Wam dołożę - na Zgorzelisku mieszkają bociany (prawdziwe ), tu gdzie teraz stoją nowe bloki spotykałam bażanty a w sezonie truskawkowym świeżo zebrane truskawy rano same pod nos przychodzą tzn. gospodarze przynoszą i tanio sprzedają (Ciekawe czy w tym roku też tak będzie - bloki na Litewskiej stoją właśnie na polu truskawkowym... )

O cholera, źle ze mną
Zaczynam majaczyć
Nic to idę dziś do lekarza, moze coś poradzi

Menada! Najpierw zbierałam szczękę z podłogi, jednocześnie zastanawiąjąc gdzie u chol... jest ta Przejazdowa, a teraz umieram ze śmiechu.
Ja jestem ze Stabłowic!

jagodno

To super, bo myślałam, że z tej odległej części Wrocka jestem jedna.
Jak tam spacerki po rozkopanych ulicach ?ja już mam dość tego kanalizacyjnego błotka

Menada,


Dzięki za info o wrześnióweczkach

U nas błotka niet. Mieszkam w innej części Stabłowic (tej bliżej Pracz Odrzańskich).

A ja ze Złotnik