Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > grupy regionalne > dolnośląskie
Ola zrobiłas mi straszna ochote na te nalesniki . Obecnie jem nie wiele bo mam jadlowstret ale takiego nalesniczka to bym chetnie zjadla .
Powiem Wam, że jadłam tam kiedyś naleśnika gryczanego ze szpinakiem - mniam , naleśnika na słodko z serkiem, bitą śmietaną i polewą czekoladową - mniam , zupę cebulową z żółtym serem i grzankmi - mniam, mniam
Nie robcie takiego smaka, bo co jak nie da rady sie tam pomiescic i zarezerwowac??? przyjdzie w pojedynke pojsc i sprobowac.
Patrycja nie powinno byc problemu, w Pastelowej na dole jest sporo miejsca i wydaje mi sie, ze spokojnie bedzie mozna zlaczyc stoly.
Zatem decydujemy sie na Pastelowa?? Super
Ila, skoro tak mowisz, to tak jest napewno To jak? mam isc tam dzis i wybadac sytuacje Bo rezerwowac chyba jeszcze nie bede...nie wiem ile pan sie zdecydowalo...Powiedzcie, prosze. Wychodze kolo 1500.
Patisonku,ja proponuję rezerwację na 10 osób mniej wiecej,zwylke nas jest 12
Ok, ale czy wszystkie aby na pewno sie zgadzaja na Pastelowa????
Czyli 28 marzec na 1700 - rezerwacja na 10-12 osob?oki, to postaram sie to zalatwic. Dam znac jak poszlo wieczorkiem.
A czy mozesz zerknać na ceny? będę wdzieczna, bo u mnie w portfelu przeciag
interesuje mnie np kawa? i przeciętne danie naleśnikowe CYTAT(Dorusia) A czy mozesz zerknać na ceny? będę wdzieczna, bo u mnie w portfelu przeciag
interesuje mnie np kawa? i przeciętne danie naleśnikowe Nie ma najmniejszego problemu CYTAT(Patison) Ok, ale czy wszystkie aby na pewno sie zgadzaja na Pastelowa????
Czyli 28 marzec na 1700 - rezerwacja na 10-12 osob?oki, to postaram sie to zalatwic. Dam znac jak poszlo wieczorkiem. ja się zgadzam tylko gdzie to jest?!?!?!?!?!?! Może mężuś będzie wiedział, czy to coś nowego?
Dorusia - u mnie w portfelu też wielka czarna dziura ale na konsumcję coś wyskrobię Byłam tam jakieś 2 lata temu, pamiętam, że było pysznie i niedrogo, naleśnik ok 10-15 zł, tak samo sałatki ale mogło się zmienić.
Guśka - Pastelowa jest na rogu Ruskiej i Kazimerza ( trasa WZ) pod takimi arkadami, idąc od przystanku tramwajowego w stronę Rynku po prawej stronie, miniesz BarBIK, słup reklamowy, wejdziesz pod arkady, opczujesz aromat francuskich ciasteczek sprzedawanych z okienka tuż przy wejściu do Pastelowej.
JESTEM i zglaszam, ze:
dokonalam rezerwacji na 10 osob w restauracji Pastelowej na 28 marca,tj niedziela, godz.1700 restauracja wyglada baaaardzo sympatycznie (nigdy wczesniej tam nie bylam ), bedziemy siedzialy w piwnicy. Gdyby miala sie zwiekszyc lub zmniejszyc ilosc osob, to prosze o info - bede dzwonic i zmieniac. Rezerwacja dokonana zostala na moje nazwisko oczywiscie. I tak, menu jest bogade, przewazaja oczywiscie nalesniki, ale znalesc mozna tu rowniez dania "normalne"-miesne, rybne, dodatki skrobiowe, salatki, zupy. Desery sa. Kawa, to koszt okolo 4-9zł (w zaleznosci od rodzaju) Herbata 3zł Nalesniki na slodko od 6,90-16,90 Nalesniki z szynka lub boczkiem 8,90-10,90 Nalesniki bezmiesne 8,90-11,90 Nalesniki z kurczakiem 7,90-13,90 Nalesniki z wieprzowina 10,90-13,90 To tak w skrocie Ja juz jestem cala napoalona na to spotkanie Mam nadzieje, ze nic sie nie zmieni. W takim razie do zobaczenia w niedziele o 1700
SUUUUUUUUPER!!!
Hej Kobietki.
Niestety ja tym razem będe nie obecna , zaczełam dietę 13 dniową i niestety nie mogę zwami uczestniczyć w tym spotkaniu, choć mam wielkiego smaka na naleśnika, ale następnym razem napewno się pojawie. Dajcie znać jak było, zresztą po co się pytać, napewno będzie tak fantastycznie jak ostatnim razem. No cóż, chce się być pięknym to trzeba cierpieć. Od piątku schudłam już 5 kg , zobaczymy czy wytrzymam do końca. Pozdrawiam Was i życze miłej zabawy.
Alex,podziwiam,ja jak zaczęłam dietę,to mi krew z nosa wciaż leciała,schudłam kilogram przez 4 dni,i dałam sobie spokój,a Ty juz nie karmisz?,bo mi się wydawało,ze tak
ja bym bardzo chciala przyjsc i was poznac ale jestem bardzo wstydliwa osoba, nie wiem jak wygladacie i w ogole
wiem tylko tyle ze niektore maja brzuszki
Aleks, ale moze do niedzieli nie wytrzymasz na diecie
Oczywiscie zycze Ci wytrwalosci, ale ja odpadlam w 10 dniu Jesli przerwiesz diete, to przychodz na nalesnika, ewentualnie salatke
Ptysia ja tez jestem wstydliwa
A poznasz nas z daleka najwiekszy stolik Ptysia zapraszamy serdecznie, ostatnio Justyna tez byla z brzusiem, a Nellie nawet bez (jest studentka pedagogiki) i zobacz teraz Nellie sama zwolala spotkanko, tak jej sie spodobalo. Zapraszamy
chcialabym bardzo was poznac
bede sie nad tym mocno zastanawiac
Ptysia, no Ila i Nellie mają swoje zdjęcia wklejone, to je poznasz na pewno. Poza tym wejdź na "spotkania maluchowe" i obejrzyj zdjęcia reszty
Uściski. Paka
Ptysia - masz termin w moje urodziny
Te nasze spotkania są typowo babskie, kłapemy jadaczkami aby pogadać i w celu konsumcji różnych smakołyków Jedyn słowem pełen relaks Przychodź
A gdzie jest ta Pastelowa, może się zjawie. Ostatnim razem nie było mnie we Wrocławiu w terminie spotkania.
Samia CYTAT(Paka) Ptysia, no Ila i Nellie mają swoje zdjęcia wklejone, to je poznasz na pewno. Poza tym wejdź na "spotkania maluchowe" i obejrzyj zdjęcia reszty
Uściski. Paka ale na zdjeciach wyglada sie inaczej niz na zywo wiem ze marudze ale chyba moge postaram sie zjawic CYTAT(Ptysia) CYTAT(Paka) Ptysia, no Ila i Nellie mają swoje zdjęcia wklejone, to je poznasz na pewno. Poza tym wejdź na "spotkania maluchowe" i obejrzyj zdjęcia reszty
Uściski. Paka ale na zdjeciach wyglada sie inaczej niz na zywo wiem ze marudze ale chyba moge postaram sie zjawic No już nie marudź, tylko przychodź koniecznie. My cię rozpoznamy CYTAT(Samia) A gdzie jest ta Pastelowa, może się zjawie. Ostatnim razem nie było mnie we Wrocławiu w terminie spotkania.
Samia cytuję za olaart: Guśka - Pastelowa jest na rogu Ruskiej i Kazimerza ( trasa WZ) pod takimi arkadami, idąc od przystanku tramwajowego w stronę Rynku po prawej stronie, miniesz BarBIK, słup reklamowy, wejdziesz pod arkady, opczujesz aromat francuskich ciasteczek sprzedawanych z okienka tuż przy wejściu do Pastelowej. _________________ 28.03 g. 17.00 sama też bym nie wiedziała
Dzięki dziewczyny.
Ila mam nadzieję, że jednak uda mi się wytrzymać do końca, choć w brzuchu nieźle czasami mi burczy. Dorusiu, dzięki. A z tym karmieniem to jest tak, że w obecnej chwili daje malcowi tylko jeden raz dziennie moje mleko, a reszte kleik ryżowy ponieważ mały załapał od męża jak przyjechał na weeken chorobe i ma wirusowe zapalenie żołądka, i lekarka kazała mu podawać kleik ryżowy przez 2 tygonie na mleku modyfikowanym. Natomiast dieta, nie przeszkadza w karmieniu, jest ona trochę zmodyfikowana przez mojego znajomego trenera. Ale jak coś dziewczyny, gdybym jednak nie wytrzymała to przyjdę na naleśnika. Pozdrawiam Was serdecznie
Ptysiu ja tez wstydziocha okrutna!!!!! serio! ale juz chec poznania wroclawianek przerosla ten wstyd trochu i sie skusilam
Przyjdz prosze, to beda dwie Kwietniowki Aleks a na tej 13-o dniowej, to nawet salatek nie mozna??? szkoda, ze wypadla akurat w czasie naszego spotkania. Ale jestem pelna podziwu, gratuluje juz sukcesu i zycze wytrwalosci oraz zadowalajacych efektow Dziewczyny, ciesze sie ze bedzie to spotkanko. Caly czas sie zastanawiam, czy dotrwam , bo cos mi sie jakies skurcze zaczynaja. Ale, jakby co to Wy mamuski doswiadczone, to mnie w razie czego wspomozecie (prawda? ) Hmmm...pogubilam sie w koncu kto idzie, a kto nie i ile to sztuk wyjdzie... CYTAT(Patison) [b]Aleks a na tej 13-o dniowej, to nawet salatek nie mozna??? e... Patison, oczywiście, że można sałatki, ale to są sałatki z sałaty, kurczaka gotowanego, cytryny oraz oliwy z oliwek, ale oczywiście też nie we wszystkie dni, niestety w niedziele nie mam sałatki, a na dodatek przy takich zapachach jak naleśniki w pastelowej to sałatka .............., no nie wiem. Zresztą w niedziele to będzie już 10 dzień, a dokońca jeszcze 3 i nie chce kusić losu, bo nie wytrzymam i będe zła na siebie. Napewno się jeszcze spotkamy. Pozdrawiam
Ja nie jestem nieśmiała,a nawet powiem,ze za bardzo mi w drugą stronę
A teraz konieczne jest mi soptkanie,bo padam na przesilenie wiosenne9mam nadzieję ,ze tylko na to) Alex,no to nie zgub diety,trzymaj dla mnie,a poza tym to nie chudnij kobieto,bo Cię wiatr porwie i juz igdy nie dojdziesz na spotkanie,a to by była duża strata
O Aleks ja też chcę się odchudzić to moze mi prześlesz tą dietę? (o ile to możliwe) albo linka gdzie jej szukać. Tyle ze ja poczekam do tego spotkania i dopierow wtedy przejde na diete .
Dziewczyny,no przestańcie z tym odchudzaniem,bo jak patrze na Anitę i Alex ,to mnie kompleksy zżerają,że takie laski idą na diete,a ja nie!
No, Dorusia, Ty to nie przesadzaj...
Mnie też kompleks zaraz pożre
Też powinnam schudnąć co nieco ale na razie co tydzień odwlekam to "do poniedziałku". Gdzie się podziała moja silna wola (tu wstawiamy ikonkę pokazującą załamywanie rąk )
Dziewczyny a ja juz nie odwlekam... KONIEC
Na spotkaniu zamowie tylko salatke PakuÅ› pamietaj o naszej umowie Buziaki
Mi też jest jakos głupio przyjść, zdecydownie jestem raczej osoba nieśmiałą mam wrażenie,że Wy wszystkie się juz dobrze znacie
Poza tym nie powinnam jesc nalesników bo znow pojda mi w biodra;-) Pozdrawiam
Kajka, każda z nas przeżywała swój "pierwszy raz". Myślisz, że się nie denerwowałam Przychodź!
Kajka przyjdź i niczym się nie przejmuj. Ja też jestem nieśmiała i mało się odzywam na spotkaniach, ale miło jest chociaż posłuchać i popatrzeć. Spotkałam się z dziewczynami dopiero dwa razy, ale nie żałuję, że się przełamałam i poszłam ten pierwszy raz w styczniu.
[b]Hej Baboki Kochane!
Tak, to ja bez brzuszka;) , tzn z brzuszkiem, ale takim innym;) Dzięki wielkie Patison! Sama bym tego pewnie lepiej nie załatwiła , zwłaszcza, że przez ostatnie dwa dni jestem trochę "wyjęta z życia".... Ale efekty tego będą widoczne już we wtorek (informacje w "na każdy temat" zaraz zarzucę:)). Alex, powiadasz - 5 kilo??? To ja sie chyba do Ciebie zgłoszę w sprawie tej diety, bo bardzo by mi sie przydała:) Ale, to po niedzieli rzecz jasna;) Mój brzunio sobie cos ostatnio za uzo pofolgował i musze się go pozbyć jak najszybciej.... No nic, to do zobaczonek!!!
dziewczyny, przejrzalam, przeanalizowalam i....
...wyszlo mi ze bedzie nas w porywach od 12-14!!!! czy ja aby sie nie myle??? bo zarezerwowalam 10 miejsc napisze liste i prrrrosze zglaszajcie sie jesli kogos napisalam a nie idzie lub go nie ma a idzie. Najpozniej musze w sobote zadzwonic i ewentualnie domowic miejsc. Nellie - POTWIERDZONE Anita W. - POTWIERDZONE Dorusia - POTWIERDZONE Dorka - POTWIERDZONE Paka - POTWIERDZONE Kajka - POTWIERDZONE Cola - POTWIERDZONE Olaart - POTWIERDZONE + Siorka Ewcia Ila - POTWIERDZONE Guska - POTWIERDZONE ja (Patisonowska) - POTWIERDZONE Ania_mamaMojzeszka - POTWIERDZONE (90%) i nie wiem... Ptysia? Sami czekam na wypowiedzenie sie
Ja będę
Chłop mi nakazuje iść,to co sie bede przeciwiać
Ja też będę
Jeszcze będzie Ania_mama Mojżeszka . Z tego co z nią rozmawiałam, to na jakieś 90 %.
pozdrowki:)
Ja będę
HEj!
Ja też postaram się być, wszystko zalezy czy mąż przyjdzie na czas i zostanie z Mała no i mam nadzieje, ze nie wyjdę na smutasa i marudasa Pozdrawiam CYTAT(Kajka) mam nadzieje, ze nie wyjdę na smutasa i marudasa
Spokojnie, nie pozwolimy Ci Zobaczysz, że w takim towarzystwie się nie da smucić i marudasić
Fajnie dziewczyny
Czekam jeszcze do jutra popoludnia i zadzwonie - bo mysle, ze zmienie 10 na 12. Hihi...coraz bardziej sie stresuje...jak przed egzaminem jakims Ale jak to Paka napisala "kazda miala swoj pierwszy raz"...
ja nie wiem czy bede bo od wczoraj czesciej mnie boli podbrzusze i nie czuje sie za bardzo na wychodzenie z domu
No i tak czytam sobie i czytam i wściekła jestem i płakać mi się chce........
Na spotkanie z Wami po raz kolejny znowu nie mam szans........ Co mam zrobić jak mój Junior jest uzależniony ode mnie? mam już tego pomału dosyć. Je tylko cyca, o butli mowy nie ma, ja ściągam max 3 łyżeczki.....A jak zostawię Terrorystę z mężusiem to chóry anielskie wysiadają przy nim. Jestem niewolnicą własnego syna! ) który właśnie dzisiaj kończy 4 miesiąc! Cóż....znowu sobie poczytam jak to fajnie było.... A może macie na to radę??? Bo ja juz z lustrem gadam od tego siedzenia w domu. A w parku moim (koło Wzgórza Andresa) nudą wieje...... pozdrawiam serdecznie niewolnica honey
Honey - możesz spróbować małego wziąć ze sobą, zawsze jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że pozwoli posiedzieć Ci chociaż z godzinkę.
Ptysiu - jeżeli czujesz się nie bardzo to lepiej zostań w domku i odpoczywaj, spotkanie nie jedno jeszcze będzie ( no mam taką nadzieję), jeżeli poczujesz się lepiej to przychodź Mam pytanko, moge zabrać Siorę ( tzn. nie moją tylko męża ale uważam ją również za swoją siostrę i obydwoje mówimy do niej "Siora"), mamę Kajetana, prawie dwulatka, wymęczoną ciągłymi histeriami swego synka. Jak usłyszała, że ide na spotkanie emam strasznie mi zazdrościła, więc jej zaproponowałam, ale właściwie to powinnam najpierw Was zapytać.
Ja tż będę na niedzielnym spotkanku.
Ola uważam, że spokojnie możesz zabrać siostrę skoro też jest mamą. A może dołączy do "malchów", no chyba, że nie ma internetu. Do zobaczenia. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|