musze dopytac dokladnie co u nas dzieci jedza, bo to, co syn mowi, to niewiele wychodzi. wczoraj bylam ok 13stej i nie bylo jeszcze obiadu, dzisiaj na sniadanie byly kanapki z serem, na obiad zupa, na podwieczorek platki. troche malo jak na caly dzien pobytu. syn zjadl kanapki i platki na sucho. glodowac raczej nie bedzie, bo w domu zawsze obiad na niego czeka, ale spodziewalam sie moze jakichs owocow, zeby przekonal sie patrzac jak inne dzieci jedza, na obiad drugiego dania.
Gosiagosia nie macie wywieszonego jadłospisu w przedszkolu?
Ammm - wymiękłam widząc taki cudowny jadłospis, ziszczone marzenie każdej osoby odjechanej na punkcie zdrowszego żywienia!!! Czy to prywatna przedszkole? 3 rodzaje diety? Ech... (znaczy można i da się ) Pana EduChefa chyba bym osobiście chciała poznać. Szacunek dla niego i dyrekcji!
nie. jak wczoraj odbieralam syna, to kobieta mowila, ze maja popsuta kuchnie i korzystaja z cateringu. jutro moze bede odbierac mlodego, to zapytam.
Orinoko, ja bym z chęcią dla siebie zamówiła te obiadki ammm
Dzisiejsze menu
Ś - Płatki owsiane na mleku. Pasta z soczewicy z cebulą. Ser żółty z sałatą i rzodkiewką. Herbata z aroni. Kalarepa do gryzienia. O - Barszcz czerwony. Bułka z nutellą. Mleko. II O - Ziemniaki. Kotlet z piersi kurczaka w sezamie. Marchew z groszkiem. Kompot Dodam, ze przedszkole udostępnia przepisy Penne. Pene to po włosku penis Strasznie niskie macie te stawki. Ja w przedszkolu płaciłam 9 PLN (własna kuchnia, produkty bezglutenowe musiałam dostarczyć sama), teraz w zerówce (przyprzedszkolnej) płacę 14 PLN za catering. Przykładowe menu. Bartek nie je prawie nic. 14 zł ???? No to menu odpowiednie
Tak, to prywatna placówka.
Mi też się menu podoba. Moim dzieciom nie Podoba mi się też, że dla mojej córki pieką jeden kawałek ciasta bezglutenowego (chociaż łącznie pewnie mają więcej takich dzieci).
u nas okazalo sie nie tak zle jak syn przedstawial
dzisiejsze posilki sniadanie: mieszane pieczywo, maslo, wedlina, salata, herbata obiad: zupa pomidorowa z ryzem, stek wieprzowy z cebula, ziemniaki, marchew duszona, galaretka z sokiem malinowym podwieczorek: budyn z sokiem malinowym dziecko mi opowiada, ze jadlo marchew ostatni raz jadl 3 lata temu i pil herbate. mlody wraca z brzuchem jak po swietach u babci troche mi ten jadlospis traci szpitalnym, ale coz.
A u nas przedszkole prywatne. Stawka: 5zł. Catering.
Śniadanie 8.30: dróżdzówka smarowana dżemem/miodem lub masłem, kawa zbożowa/kakao Zupa 11.00: krupnik Drugie danie 13.30: kotlet mielony wieprzowo-wołowy, ziemniaki gotowane, surówka z marchwi i jabłka z olejem, kompot Podwieczorek 15.30: pączki różane, mleko na ciepło
Hmm u nas stawka 8,50 pln - oddział przedszkolny (państwowy) mały bo tylko dwie grupy razem około 52 dzieci.
przykładowo: śniadanie: płatki jęczmienne na mleku, pieczywo mieszane z masłem, szynka, rzodkiewka obiad: pomidorowa z ryżem, ziemniaki, kotlet mielony, kalafior z masłem, bułką tartą, kompot podwieczorek: jogurt, biszkopty, gruszka śniadanie: kawa na mleku, pieczywo mieszane z masłem, kiełbasa żywiecka, ogórek świeży, szczypior obiad: zupa szczawiowa z jajkiem, spagetti z mięsem w sosie bolońskim, kompot podwieczorek: bułka z nutellą, nektarynka śniadanie: kasza manna na mleku, pieczywo mieszane z masłem, ser topiony, pomidor obiad: barszcz ukraiński, kasza gryczana z gulaszem, marchewka tarta z jabłkiem, kompot podwieczorek: bułeczka z rodzynkami, kakao, śliwka w żłobku były drugie śniadanie - przeważnie owoce i jakoś wydawało mi się, że częściejsze posiłki powodowały większe nasycenie ale może się mylę. Kuba akurat jeść lubi
Minka wlasnie mnie tez w oczy wpadly te batonili i slodkosci na podwieczorek.Dozwolone jest karmienie dzieci slodyczami w przedszkolu? U nas nie ma takiej mozliwosci - wyjatkiem sa urodziny ktoregos z dzieci.
u nas w przedszkolu też nie ma słodyczy,ewentualnie chrupki zwykłe, u nas jedzenie ok,obiad zawsze z 2óch dań także wiem że jak mała zupy nie zje to zawsze są ziemiaczki z mięsem i coś do tego (buraczki,surówka,mizeria) i głodna nie jest, na śniadanie tylko pyta kiedy parówka będzie,jest tak raz na 2 tygodnie
śniadanie: 8:30 obiad 11:30 podwierczorek 14:30
Amm
Niesamowite wrażenie robi takie rozbudowane podejście do różnych diet. Ale te pasty z fasoli i inne vege-pomysły faktycznie mogą nie odpowiadać dzieciom na zwykłym menu. ania.n Trochę przerażający ten wasz wikt, na śniadanie drożdżówka z dżemem (nie jestem dietetykiem, ale na moje laickie oko to mało wartościowy posiłek), na podwieczorek pączki Mam nadzieję, że to nie jest tak na co dzień, po prostu akurat trafiłaś ze swoją "prezentacją" na forum na taki dzień.
pytam wczoraj syna co jadl na obiad. mowi, ze bialy kotlet i male kamyki, a surowke wyplul bo niedobre cos w niej bylo. okazalo sie, ze jadl pulpety w sosie smietanowym, kasza gryczana na sypko i surowka z merchwi i pora
jutro bedzie ciezki dzien, bo zacierki na sniadanie, bigos na obiad i kasza na podwieczorek. czyli wszystko czego nie lubi lub nie je.
Drogie Mamy
Moja córka chodzi do przedszkola już 3 miesiąc i nadal nie chce jeść żadnych przedszkolnych obiadków trochę mnie to martwi gdyż jest od 8 do 16 w przedszkolu a ile mogę jej robić i własne kanapeczki:) kiedy wasze dzieci się przełamały do przedszkolnych posiłków?
u nas wyżywienie kosztuje 10zł (4-5posiłków) jestem zadowolona z menu-cyknę fotkę bo nie pamiętam wszystkich posiłków
w pkolu zwraca się uwagę na alergików/wegetarian i diety mleczne itd. śniadania 2rodzaje chleba 2 x zupa mleczna (w tyg) pasty kakao/herbata owocowa 2śniadanie marchewka,jabłka/rodzynki,owoce sezonowe/orzechy/słonecznik +dynia-pestki sok aroniowy/brzozowy obiady kasze/dziki ryż/czerwony ryż/ pulpety/ryby/kotlety zimą surówki/jarzyny na ciepło-latem na zimno sok aroniowy/kompoty podwieczorek (1 o 14.30-drugi po 15.30) kisiele/budynie/bułeczki (dzieci same robią) chleb z miodem owoce sezonowe pasty herbata owocowa
Netty, ale Ty ironicznie pisałaś?!
Nie, no pewnie, saaaamo zdrowie - tłusty i ciężkostrawny, nie wiadomo co do niego nawrzucają... nieprawdaż... Sorry ale nie mam dobrego zdania o bigosie. Zwłaszcza dla przedszkolaków. Netty, ale Ty ironicznie pisałaś?! Nie, no pewnie, saaaamo zdrowie - tłusty i ciężkostrawny, nie wiadomo co do niego nawrzucają... nieprawdaż... Sorry ale nie mam dobrego zdania o bigosie. Zwłaszcza dla przedszkolaków. ORINOKO nie wcale nie ironicznie. Ja nie gotuje tłustego bigosu . A bigos może być tak samo ciężkostrawny jak kapuśniak , czy surówka z kiszonej kapuchy z cebulą i olejem.........W naszym przedszkolu mam zaufanie do pań karmiących dzieci więc nie wydaje mi się żeby nawrzucały tam nie wiadomo czego. Wierz mi że bigosik może być smaczny i wcale nie taki ciężki jak go przedstawiasz. Właśnie dzisiaj i jutro mam na obiad dietetyczny bigosk z marchewką i pieczarkami z diety ułożonej przez dietetyczkę.Jak któraś che przepis to mogę podrzucić.
A to podrzuć, podrzuć, chętnie skorzystam, bo na klasyczny bigos łapię chęć jakoś tak raz na 10 lat :
Taki lekkostrawny - czemu nie? Choć generalnie kiedyś czytałam, że grzybów, w tym pieczarek, nie powinno się dawać dzieciom poniżej 7 rż. A to podrzuć, podrzuć, chętnie skorzystam, bo na klasyczny bigos łapię chęć jakoś tak raz na 10 lat : Taki lekkostrawny - czemu nie? Choć generalnie kiedyś czytałam, że grzybów, w tym pieczarek, nie powinno się dawać dzieciom poniżej 7 rż. ORINOKO ten bigos to dla mnie dietetyczka dała przepis .Dzieciom pieczarek nie daję ....ani innych grzybów.... Przepis wysyłam na priv. U nas stawka żywieniowa sporo wyższa (coś mi świta, że 8 zł, ale musiałabym sprawdzić), ale i z jedzenia zadowolona jestem. Nie podam dokładnego jadłospisu, na stronie przedszkola nie mamy, a z głowy nie pamiętam. Ale na: - śniadanie kanapki z wędliną/serem + pomidor/ogórek/rzodkiewka... + mleko/sok/herbata. Czasem dodatkowo zupa mleczna. - obiad zawsze dwudaniowy. Zupa, a zaraz potem drugie danie, często z mięsem, zawsze z surówkami + kompot. - podwieczorki mam okazję obserwować, bo są w porze odbioru Młodego z przedszkola, więc te najbardziej pamiętam , kanapki + serek/ciasto/ryż z owocami + owoce świeże do wyboru (jabłko/gruszka/śliwka/winogrona/borówki...) + mleko/herbata/sok. I co najważniejsze dla mojego dziecka - możliwość dokładek Zupa mleczna zawsze do tego, jeszcze jest drugie śniadanie to owoce po 2 szt reszta podobnie - stawka 7 zł
u nas bardzo podobnie, a stawka prawie o polowe mniejsza. ciekawe od czego to zalezy.
A to podrzuć, podrzuć, chętnie skorzystam, bo na klasyczny bigos łapię chęć jakoś tak raz na 10 lat : Taki lekkostrawny - czemu nie? Choć generalnie kiedyś czytałam, że grzybów, w tym pieczarek, nie powinno się dawać dzieciom poniżej 7 rż. Tak sobie przeczytałam z rozpędu ten wątek, choć moje dziecko już nie przedszkolak. Acz to może dlatego, że dobrze wspominam ich przedszkolne menu (jak kończyła było 5,5 zł stawka dzienna....i było smacznie i pełnowartościowo, choć przed słodyczami na podwieczorek się nie uchronili - zjadałam za dziecko, bo ona nie mogła czekolady, jej przygotowywali coś innego, najczęściej bez cukru ). A piszę tak w kwestii bigosu. Mój nie jest istotnie bardziej ciężkostrawny niż kapuśniak i nie zawiera grzybów. Co nie oznacza automatycznie, że jest lekkostrawny, bo to dość ciężka potrawa, nie aspiruje też do bycia dietetycznym, ale jak się doda odpowiednią ilość mielonego kminku.... I nawet mojemu dziecku smakuje, nieodmiennie od zawsze, bo kapustę kiszoną uwielbia (najbardziej surową wyżeraną łapami, ale gotowaną też). Ps. Lubi też fasolę i fasolkę po bretońsku. Też jest ciężkie, ale odpowiednio przyprawione, choć danie proste, a nawet prostackie, jest po prostu dobre. I lubi coś, czego ja w dzieciństwie nie mogłam przełknąć - czyli zupę szczawiową. Fasolki też zresztą nie lubiłam.
U nas MENU masakryczne( za 10 pln). Maryśka z zasady niejadek wcale się nie przekonuje do jedzenia przedszkolnego. Chociaż i tak jest lepiej , bo zaczyna próbować. Wklejam jadłospis z tamtego tygodnia. Wg mnie za mało owoców , za dużo slodyczy.
Ryba chyba raz , może dwa ray byÅ‚a i to taka jakaÅ› z panierki .Dziwi mnie , bo prawie wogóle nie ma pÅ‚atków z mlekiem, .Hitem naszego przedszkola jest bogracz. ÅšNIADANIE Chleb żytni, masÅ‚o, polÄ™dwica z kurczaka, papryka kolorowa, herbata z cytrynÄ…. <Owoc> OBIAD Barszcz czerwony z ziemniakami zabiel. Å›miet. na wywarze miÄ™snym 300g, kluski na parze z sosem Å›mietanowo-truskawkowym 200g, kompot owocowy. PODWIECZOREK Kajzerka, masÅ‚o, pasta z szynki, sera żółtego, herbata owocowa. WTOREK ÅšNIADANIE BuÅ‚ka maÅ›lana, masÅ‚o, twarożek waniliowy, kakao na mleku. <Sok owocowy> OBIAD Zupa ogórkowa z ryżem zabiel. Å›miet. na wywarze miÄ™snym 300g, karkówka w sosie 60/120g, ziemniaki 200g, surówka z kapusty pekiÅ„skiej z marchewkÄ…, kukurydzÄ…, fasolkÄ… czerwonÄ… 100g, kompot wieloowocowy. PODWIECZOREK Drożdżówka z serem, napój malinowy. ÅšRODA ÅšNIADANIE Chleb żytni, masÅ‚o, kieÅ‚basa krakowska sucha, ogórek zielony, herbata z cytrynÄ…. <Owoc > OBIAD Zupa jarzynowa z kaszÄ… mannÄ… zabiel. Å›miet. na wywarze miÄ™snym 300g, kotlet mielony panierowany na bazie jajek 60g, ziemniaki 200g, marchewka zasmażana 100g, kompot. PODWIECZOREK BudyÅ„ Å›mietankowy z sokiem, czekolada. CZWARTEK ÅšNIADANIE Chleb pszenny i knurowski, masÅ‚o, ser żółty gouda, pomidor, kawa z mlekiem. < Owoc > OBIAD Zupa selerowa z makaronem zabiel. Å›miet. na wywarze miÄ™snym 300g, kotlet „ala goÅ‚Ä…bki” w sosie pomidorowym 60/120g, ziemniaki 200g , fasolka szparagowa 100g, kompot wieloowocowy. PODWIECZOREK PÄ…czusie z pudrem, herbata miÄ™towa z cytrynÄ…. PIÄ„TEK ÅšNIADANIE Chleb żytni, masÅ‚o, szynka mozaikowa, ogórek konserwowy, herbata z cytrynÄ…. <Owoc > OBIAD Å»urek Å›lÄ…ski z ziemniakami i wÄ™dlinÄ… 300g, ryż z jabÅ‚kami, masÅ‚em, cynamonem / na sÅ‚odko/ 200g, kompot owocowy. PODWIECZOREK Chleb żytni, masÅ‚o, pasztet drobiowy, rzodkiewka, herbata z cytrynÄ…. SMACZNEGO!!! A może siÄ™ czepiam.
Szczurki,
Wcale się nie czepiasz, nic tylko słodko, buły, zabielane i to za 10 zł? U mnie stawka ok 6 zł i menu całkiem inne... nie ma pączków, drożdzówek, jedyny wyjątek biszkopty a czasem domowe ciasto, ale nic kupne. Nie wiem, czy to zasługa tego, ze nasze przedszkole od lat uczestniczy w programie zdrowego zywienia w przedszkolach? chociaż program, programem, stawka żywieniowa nie jest wysoka a da się, da! Dla porównania nasze menu, które dla mnie jest genialne Oraz opublikowane przepisy
Moko, fajne te przepisy! Frytki z dyni muszą być pyszne, bo pieczona dynia smakuje zupełnie inaczej niż normalna.
A krem z awokado to na pewno zaadoptuję dla moich dzieci I żelki na soku - super pomysł.
jadłospis podany przez założycielkę wątku jest rzeczywiście jakiś skrajnie ubogi. Porównując to z menu, jakie mają codziennie dzieci na przykład w Pomarańczowej Ciuchci, przedszkola, do którego uczęszcza córka to przepaść jest ogromna. tak ubogie menu moim zdaniem w żadnej sposób nie dostarcza nawet niezbędnych wartości odżywczych
Mój syn chodzi do Akadero w Warszawie i nie narzekam na jedzenie, ani dziecko też. Jadłospis jest przygotowany przez dietetyczkę, także pewnie dlatego nic nie można zarzucić. Fakt, że przedszkole jest prywatne i w takiej sytuacji wymaga się trochę więcej. Syn jest alergikiem i wielu rzeczy nie może jeść, więc poprosiłam o indywidualny jadłospis dla niego i też nie było problemów.
Dzieciaki teraz są bardzo świadome, same chętniej pomagają w kuchni, bo taka moda nastała. Moja chrześnica w wieku 7 lat sama ciasto upiekła i jeszcze tłumaczyła, jak się owoce układa, zeby nie opadły.
Mnie to bardzo cieszy, bo chodzi do państwowego przedszkola, a tam też im zrobili szwedzki stół dwa razy w tygodniu i dzieci same sobie robią kanapki. Fajna sprawa. [no całkiem ładnie zakamuflowana reklama- ale dziękujemy - z pozdrowieniami -moderator]
Hmmm Słyszałam wiele dobrego o Akadero od przyjaciółki bo jej córka tam chodzi. Ja jeszcze dzieci nie mam, ale z tego co opowiadała przyjaciółka to i mają lekcje angielskiego, jedzenie dobre, kreatywne zajęcia. Może warto się tym zainteresować.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|