czeste infekcje gardla

ja od dziecka miałam problemy z gardłem i krtanią, a nawet ostatnio robiłam badania bo mam mega słabą odporność trochę zawije, zmiana temperatury i masakra...2 tygodnie jestem chora a 3 kaszle...może ktoras z Was tak miała?

tylko w listopadzie nie bylam chora, grudzien chory, styczen/luty tez i teraz pod koniec marca jak dopadlo tka 2 tydzien trzyma. 3 dni chore gardlo, szczypalo drapalo czerwone, ale minelo, 1 dzien spokoju, potem bol prawego migdalka 4 dni, 1 dzien spokoju, bol lewego migdalka 2 dni, 1 dzien spokoju i bol krtani i jezyka u nasady, jezyk juz ok a krtan i gardlo bola, nie sa czerwone, ale jak lykam to jakby ktos mi palce wciskal w chrzastki. jutro mam laryngologa, bo juz mnie to wykancza. nigdy nie wiem co mnie za kilka godzin bedzie bolalo, bo to sie tak szybko zmienia.

nie przegrzewam sie nie wyziebiam, szyje chronie, jak bylo 20 st to juz czapke zdjelam wiadomo, jem oowoce warzywa, siedze w chalupie teraz a i tak te zarazki lapie jeden po drugim.

ja mam na gardło w swojej apteczce helsi kiedyś kupiłam i jeszcze mi zostało generalnie mi pomogło miałam mocny ból gardła i chrypkę , dobre też może być dla osób mocno eksploatujących struny głosowe.

Bardzo często za ciągłe infekcje odpowiada przerost migdałka, można również to sprawdzić.

Przy zapaleniach gardła i jego zaczerwienieniu polecam spray Argentin z jonami srebra. Przy anginie bez antybiotyku się nie obejdzie. Mnie po którejś z rzędu anginie ropnej laryngolog przepisała serię 20 zastrzyków Milgammy, czy kompleks witamin z grupy B oraz szczepionkę Bronchovaxom. Pomogło na kilka miesięcy i znowu wszystko zaczęło się od początku :/ Od kiedy piję tran (zazwyczaj norweski, aromatyzowany, Gal) choruję rzadziej, niemniej jednak ropną anginę przynajmniej raz w roku mam :/

Chciałam napisać, że jakiś cud się stał bo od początku roku chora byłam może ze 3 razy. Zimą nic, jak się zaczęło robić ciepło, się zaczęło. Ale mówię sobie nie tak źle, aż tu nagle zaczęło mnie znowu gardło boleć, standardowo jak zaczęło się karmienie narybku. Zeby mi smutno samej nie było, syn nr 1 towarzyszy mej niedoli
Od tak mamy piękne ropnie okołomigdałkowe od razu, bez wcześniejszej infekcji. Syn nie śpi po nocach, z bólu wyje, ja nie mam czasu na lamenty, ale co wam powiem, to wam powiem, ból porodowy przy tym to pikuś. Będę błagać lekarza, żeby wysłał mnie na usunięcie migdałów, oba już są tak wielkie, że mam i problem z przełykaniem i z oddychaniem.

Tran, wit c, czosnek brałam zapobiegawczo. Zimą jakoś to było, ale latem...Nie wiem co jest ze mną nie tak...
Ale widzę Gosiagosia, że u Ciebie też bez zmian.

ale ropni wam nie przekluwali?

no ja raczej chora wiecznie. wtedy co pisalam ostatnio, to laryngolog nic nie stwierdzila, poza kryptowatymi migdalkami. za to przelyk... stwierdzony refluks i lekarka powiedziala, ze od refluksu moze byc ten bol. powiedziala, ze absolutnie zadenj antybiotyk na to, a bolalo jak cholera, angina przy tym to nic strasznego.
wrocilam do domu, przeszlam na diete, zakupilam sobie wit a+e zaczelam ja rozgryzac na noc, bo czytala ze taka kombinacja leczy sluzowke, no i jakos sie wyleczylam z tamtego bolu. z refluksem gorzej, bo mija i wraca. dzieci mi zaczely tez chorowac, wiec sie tylko wymieniamy. tylko zawieje i juz.

a, po tym wszystkim zrobilam sobie morfologie i inne takie m in ASO. morfologia prawie ksiazkowo, chyba monocyty nieznacznie wyzsze byly, ale to pewnie poinfekcyjnie jeszcze, tak mysle, OB tez nieznacznie wyzsze, ale ASO norma 200 cos a ja ponad 600. wiec wybralam sie do internisty, a on do mnie e tam - czyli to, co zawsze. zaczal mi mowic, ze angine mialam, ja mu ze nie, a on ze musialam przejsc zakazenie paciorkowcem, to mowie ze owszem mialam angine ale rok temu, a on ze tak dlugo by sie nie trzymalo. i taka to rozmowa z lekarzem, a na koniec stwierdzil, ze teraz na ten wskaznik nie patrzy sie juz i tyle.
po tym wszystkim mialam juz tak serdecznie dosc lekarzy, ze juz nie szlam na powtorke badan.
mam laryngologa w sierpniu, ale w zwiazku z zawrotami glowy, bo tak mam na skierowaniu z nfz, a ze juz bylam prywatnie 2x i z zawrotami i z gardlem, to moze i spojrzy na gardlo.

zycze zdrowia.

Może weźcie na chrypkę i ból gardła Helsi. Jest dużo lepszy od isla moim zdaniem i mi zawsze pomagał

Niestety pogoda taka a nie inna, wiatr już ie jest za przyjemny :/, mnie ostatnio gardło trochę pobolewało ale pomógł pyramidonek i mleko z miodem. Zawsze się staram mieć go w apteczce bo to chyba jedyna rzecz na gardło jaką moje dziecko toleruje

Byłem niedawno u laryngologa z synem i przy okazji zapytałem o moje częste infekcje. Ponieważ robiłem wymaz z gardła i migdałków, który nie wykazał żadnych nieprawidłowości, zapytałem, w jakim kierunku mógłbym teraz pójść. Pani doktor stwierdziła, że w ciemno stawiałaby na refluks (faktycznie, od dłuższego czasu męczyła mnie zgaga i niestrawność). Zaleciła mi Controloc Control przez 20 dni (na czczo). Skończyłem kurację, czekam na efekty. Oby to było to!

Przy takich nawrotowych anginach koniecznie trzeba zrobić wymaz z gardła, przynajmniej 2-3 krotnie. Lekarze leczą na oślep....a to sobie przepiszemy Zinnat, a to Augmentin, Bioracef, a może jakiś antybiotyk makrolidowy, bo ostatnio to sama penicylina u Pani/Pana była. A wymazów nie zlecają Przy anginach koniecznie musi być dobry laryngolog, bo interniści sobie najzwyczajniej w świecie nie radzą.
U mnie po ostatnim wymazie wyszedł gronkowiec i influenza Antybiotyk celowany, Luivac na wzmocnienie po leczeniu i zobaczymy co będzie dalej. W kwestii uodparniania podtrzymuje moje zdanie, które napisałam wyżej

Dokładnie tak jak pisze przedmówca- wymaz z gardła i najlepiej wymaz z nosa za jednym zamachem. Możliwe, ze przydatne będzie też badanie krwi, które określi czy w krwi jest odpowiednia ilość limfocytów T - [edit: moderacja]. To one głównie są odpowiedzialne za odporność organizmu.

Ja również mam problem z odpornością. Zimą również często chorowałąm ale odkąd stosuję ecomer jest znacznie lepiej. Rutinoscorbin też nigdy mi nie pomagał więc myślę że powinnaś rozważyć ecomer na odporność

Trzeba iść jak najszybciej do lekarza, żeby zbadał przyczynę problemu. Nawet najlepsze sposoby nie pomogą, jeśli lekarz się tym nie zajmie. Ja osobiście zawsze noszę przy sobie kilka pastylek fiorda.pl, dzięki którym mogę ulżyć sobie jak zaczyna się infekcja i na spokojnie iść do lekarza nie zwijając się z bólu.

Warto też spróbowac inhalacje, herbatę z cytryną albo mleko z miodem no i bez tabletek do ssania się nie obejdzie ja ostatnio kupiłam Cevitt Gardło przy takich infekcjach najczęściej pomagają uśmierzają ból gardła, nawilżają i regeneruje błonę śluzową oraz przynoszą ulgę w kaszlu. 1 tabletkę tak co 2- 3 godziny

Ja ostatnio odkryłam Sinupred na ból zatok i zalegającą w nich wydzielinę. Wiadomo, że jak coś zalega w zatokach, to od razu będzie spływać po ściankach gardła, bardziej je podrażniając. I muszę przyznać, że nie sądziłam, by cokolwiek poza Ibupromem Zatoki podziałało, a tu taka niespodzianka! U mnie zwykle wystarczy jakiś dobry lek na ból gardła, a próbowałam ich już naprawdę sporo w swoim życiu. Najlepsze to wg mnie syrop albo tabletki z prawoślazem albo Tymianek i podbiał, całkowicie naturalne. Moja siostra zawsze gorzej przechodzi takie rzeczy, już któryś raz w tym roku się rozchorowała na tyle, że musi brać antybiotyk w postaci inhalacji. Niestety, nie pamiętam, jak się nazywa, ale ponownie jej pomaga, bo kaszle mniej w nocy.

Stosuj spirulinę na odporność.

no bo one są dobre jak ktoś używa dużo swojego głosu itd dobrze nawilżają błonę śluzową nawet są dobre dla osób które walczą ze zgagą, dużo palą itd.

Nawet jak nie używa dużo głosu, a po prostu ma problemy z chrypą czy suchym gardłem np. z powodu klimatyzacji jak ja, to sprawdza się świetnie.

jak Was często kaszel męczy to polecam Sambucol Extra Strong mi ten syrop znacznie pomógł oczywiscie do tego herbatka z imbirem i miodem, bo bardzo dobrze wplywaja na gardlo i problem z glowy

A może coś do inhalacji? Córka mojej siostry też miała częste infekcje gardła i nie za wiele jej pomagało, aż trafiła na lekarza, który dał jej leki do nebulizacji i od pół roku jest zdrowa.

Dużo jest różnych inhalatorów pneumatycznych w sklepach. Ja się zdecydowałam na włoski Novama Familino Pro od Flaem i jestem zadowolona. Nieduży mobilny, wygodny że zabrać w drogę, a akurat dość dużo podróżuję(taka praca). Świetna maseczka która ładnie przylega do buzi, nie wbija się w policzki, nie kłuje w nos itp.

Słuchajcie a tabletki Cevitt można podać dziecku w wieku przedszkolnym?

Można, mają konsystencję żelków, więc bez problemu. możesz dać starszakowi.

Zadowolona jestem bardzo z inhalatora Familino ktĂłre nam kupił mĂłj brat w prezencie. Po urodzeniu dziecka zaĹźyczyłam sobie Ĺźe jeśli ktoś chciałby coś kupić w ramach wyprawki to niech to będzie inhalator i brat się szarpnął Przydaje się taki sprzęt, moĹźna bezpiecznie i skutecznie podać maluszkowi lekarstwo omijając drogę – Ĺźołądek krew.