IPB WARNING [2] reset() expects parameter 1 to be array, boolean given (Line: 1711 of /sources/action_public/topics.php)
IPB WARNING [2] Invalid argument supplied for foreach() (Line: 1713 of /sources/action_public/topics.php)
za maÅ‚y na przedszkole...? - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - przedszkolaki « forum maluchy.pl

Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

za mały na przedszkole...?

> 
Jaki wpływ na wasze maluchy ma reklama?
Suma głosów: 21
GoÅ›cie nie mogÄ… gÅ‚osować 
kaskasto
pią, 10 paź 2003 - 14:53
mam problemik, a własciwie pytanko. nie wiem czy to dobry pomysł aby mój synek poszedł od stycznia do przedszkola. icon_cool.gif Będzie miał wtedy 2,5 roku. Dominik jest bardzo komunikatywny lubi dzieci i nnie ma problemów z adaptacją. icon_razz.gif icon_wink.gif icon_lol.gif Gada też jak na jego wiek bardzo wyraźnie. Tylko siusiu nie chce wołać. icon_cry.gif Może chodzić bez pieluchy ale trzeba mu przypominać o siusianiu bo sam nie zawoła i zrobi w majtki. icon_twisted.gif Poradźcie co myślicie o moim pomyśle?, icon_question.gif Pozdrawiam kaskasto
kaskasto


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 481
Dołączył: czw, 12 cze 03 - 12:26
SkÄ…d: Zblewo
Nr użytkownika: 818

GG:


post pią, 10 paź 2003 - 14:53
Post #1

mam problemik, a własciwie pytanko. nie wiem czy to dobry pomysł aby mój synek poszedł od stycznia do przedszkola. icon_cool.gif Będzie miał wtedy 2,5 roku. Dominik jest bardzo komunikatywny lubi dzieci i nnie ma problemów z adaptacją. icon_razz.gif icon_wink.gif icon_lol.gif Gada też jak na jego wiek bardzo wyraźnie. Tylko siusiu nie chce wołać. icon_cry.gif Może chodzić bez pieluchy ale trzeba mu przypominać o siusianiu bo sam nie zawoła i zrobi w majtki. icon_twisted.gif Poradźcie co myślicie o moim pomyśle?, icon_question.gif Pozdrawiam kaskasto

--------------------
user posted image
user posted image
user posted image
Wbmot
pią, 10 paź 2003 - 15:06
Widzę, że nie tylko ja mam problemy z podjęciem decyzji icon_biggrin.gif

Moje zdanie jest takie:

Jeśli sytuacja finansowa nie zmusza matki do pójścia do pracy, a dziecko nie potrafi samo zadbać o swoje potrzeby fizjologiczne np. siusiu, to jest to za wcześnie na przedszkole.


Thomas w grudniu skończy 3 latka.
Zapisałam go od stycznia... ale teraz wiem, że się pośpieszyłam i dam go dopiero od września.
On sam siusia do nocnika, sam je, sam siÄ™ ubiera...
Ale wydaje mi się, że jeszcze 'nie dojrzał' do przedszkola...
Wbmot


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 483
Dołączył: pią, 21 mar 03 - 15:39
Nr użytkownika: 117




post pią, 10 paź 2003 - 15:06
Post #2

Widzę, że nie tylko ja mam problemy z podjęciem decyzji icon_biggrin.gif

Moje zdanie jest takie:

Jeśli sytuacja finansowa nie zmusza matki do pójścia do pracy, a dziecko nie potrafi samo zadbać o swoje potrzeby fizjologiczne np. siusiu, to jest to za wcześnie na przedszkole.


Thomas w grudniu skończy 3 latka.
Zapisałam go od stycznia... ale teraz wiem, że się pośpieszyłam i dam go dopiero od września.
On sam siusia do nocnika, sam je, sam siÄ™ ubiera...
Ale wydaje mi się, że jeszcze 'nie dojrzał' do przedszkola...
oliwija
pią, 10 paź 2003 - 19:03
macie racje dzicie powinno dojrzeć do przedszkola. ale jeśli koniecznie chcecie je gdzieś posłać proponuje żłobek taki gdzie jest jak w przedszkolu albo tzw zerowa grupa w przedszkolu- opieka jak w żłobku tylko przedszkole to jest na pewno. fdzieciaki szybko się klimatyzują i potem nie chcą wracać do domu
oliwija


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 137
Dołączył: śro, 03 wrz 03 - 18:14
Nr użytkownika: 1,028




post pią, 10 paź 2003 - 19:03
Post #3

macie racje dzicie powinno dojrzeć do przedszkola. ale jeśli koniecznie chcecie je gdzieś posłać proponuje żłobek taki gdzie jest jak w przedszkolu albo tzw zerowa grupa w przedszkolu- opieka jak w żłobku tylko przedszkole to jest na pewno. fdzieciaki szybko się klimatyzują i potem nie chcą wracać do domu
gg27

Go??







post pon, 13 paź 2003 - 12:30
Post #4

Mój synek chodzi w tej chwili do przedszkola. Zaczął chodzić jak miał 2 latka i 3 m-ce, czyli był mniejszy od Twojego. Teraz z perspektywy czasu widzę, że to był dobry pomysł. Mały wspaniale się rozwija, szybko się przystosował do warunków przedszkolnych - opiekunka mówi, że szybciej niż niektórzy trzylatkowie. Jak go zapisywałam w kwietniu to jeszcze używaliśmy pampersów - w wakacje się pożegnaliśmy. icon_biggrin.gif Mały bardzo się garnął do dzieci - szczególnie do starszych, teraz ma ich pod dostatkiem. Acha i wiesz co, po dwóch tygodniach zachorował, bałam się że będzie od nowa się aklimatyzował - błąd, poszedł bez problemów. Ty najlepiej wiesz jakie jest Twoje dziecko.
Pozdrawiam i życzę trafnej decyzji
Grażyna mama Szymonka ur. 2001.05.30
bea_a
pon, 13 paź 2003 - 12:57
CYTAT(oliwija)
macie racje dzicie powinno dojrzeć do przedszkola. ale jeśli koniecznie chcecie je gdzieś posłać proponuje żłobek


Nie zgadzam się z Tobą, jeśli jest możliwość posłania dziecka do przedszkola to wybrałabym przedszkole. Pomyśl jaki wpływ na malucha będzie miała tak częsta zmiana otoczenia. Ledwo przyzwyczai się do żłobka a juz trzeba go przenieść do przedszkola.

Uważam że jeśli masz możliwość poslania malucha do przedszkola to powinnaś z niej skorzystać .

Pozdrawiam
bea_a


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 39
Dołączył: pon, 13 paź 03 - 10:16
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 1,110

GG:


post pon, 13 paź 2003 - 12:57
Post #5

CYTAT(oliwija)
macie racje dzicie powinno dojrzeć do przedszkola. ale jeśli koniecznie chcecie je gdzieś posłać proponuje żłobek


Nie zgadzam się z Tobą, jeśli jest możliwość posłania dziecka do przedszkola to wybrałabym przedszkole. Pomyśl jaki wpływ na malucha będzie miała tak częsta zmiana otoczenia. Ledwo przyzwyczai się do żłobka a juz trzeba go przenieść do przedszkola.

Uważam że jeśli masz możliwość poslania malucha do przedszkola to powinnaś z niej skorzystać .

Pozdrawiam

--------------------
bea_a, samodzielna mama Jasia :-)
Villi
pon, 13 paź 2003 - 13:20
Ja mojego Misia (2 lata 7 mies) dałam do żłobka. Choć do wyboru miałam także przedszkole po przemyśleniu jednak zdecydowaliśmy się na żłobek. Michu jest dość samodzielny, gada jak najęty, z pampersa już też wyrósł i nawet potrafi się sam ubrać (oczywiście nie we wszystko icon_smile.gif ).

O wyborze żłobka zdecydowało kilka rzeczy:
1. Misiek jest w grupie ze swoimi rówieśnikami (od 2,5 do 3,5 lat)
2. Nie ma pań, są "ciocie" i jest ich więcej niż w przedszkolu na taką samą liczbę dzieci.
3. Nie ma problemu jeśli dziecko chodzi z pampersem (choć akurat nas to nie dotyczy), w żłobku dzieci są wysadzane co jakiś czas.
4. I dla mnie finalny argument - co potem? Dalej będzie szedł w przedszkolu ze swoją starszą grupa i 2 lata spędzi w zerówce, czy na samym początku po roku zostawie go na drugi rok w maluchach, a koledzy pójda dalej...

I właśnie punkt 4 u nas zadecydował - bo pójście do szkoły rok wcześniej nie wchodzi w rachubę, po co zabierać dzieciństwo...

Misiek po początkowych smutaskach (2 dni) bardzo chętnie idzie do żłobka, do dzieci, śpiewa piosenki których się tam nauczył i widzę, że naprawde dobrze się tam czuje icon_smile.gif

Pozdrawiam
Villi
Villi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,630
Dołączył: czw, 24 kwi 03 - 12:07
Nr użytkownika: 630

GG:


post pon, 13 paź 2003 - 13:20
Post #6

Ja mojego Misia (2 lata 7 mies) dałam do żłobka. Choć do wyboru miałam także przedszkole po przemyśleniu jednak zdecydowaliśmy się na żłobek. Michu jest dość samodzielny, gada jak najęty, z pampersa już też wyrósł i nawet potrafi się sam ubrać (oczywiście nie we wszystko icon_smile.gif ).

O wyborze żłobka zdecydowało kilka rzeczy:
1. Misiek jest w grupie ze swoimi rówieśnikami (od 2,5 do 3,5 lat)
2. Nie ma pań, są "ciocie" i jest ich więcej niż w przedszkolu na taką samą liczbę dzieci.
3. Nie ma problemu jeśli dziecko chodzi z pampersem (choć akurat nas to nie dotyczy), w żłobku dzieci są wysadzane co jakiś czas.
4. I dla mnie finalny argument - co potem? Dalej będzie szedł w przedszkolu ze swoją starszą grupa i 2 lata spędzi w zerówce, czy na samym początku po roku zostawie go na drugi rok w maluchach, a koledzy pójda dalej...

I właśnie punkt 4 u nas zadecydował - bo pójście do szkoły rok wcześniej nie wchodzi w rachubę, po co zabierać dzieciństwo...

Misiek po początkowych smutaskach (2 dni) bardzo chętnie idzie do żłobka, do dzieci, śpiewa piosenki których się tam nauczył i widzę, że naprawde dobrze się tam czuje icon_smile.gif

Pozdrawiam
Villi
kaskasto
wto, 14 paź 2003 - 12:06
U nas nie mażłobka. Ale nawet gdyby było to nie wiem czy bym sie zdecydowała. A mały jest komunikatywny i uwielbia dzieci. ile razy idzie obok przedszkola to musimy tam wejść i się pobawić, bo "Dominik chce do dzieci do szkola". W domu ma takie biurko siada tam i mówi : "Ucze siem bede do szkola chodzil - duzy jestem i lisowam (rysuję)"
więc najprawdopodobniej od stycznia stanie się dzielnym przedszkolakiem. PApa
kaskasto


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 481
Dołączył: czw, 12 cze 03 - 12:26
SkÄ…d: Zblewo
Nr użytkownika: 818

GG:


post wto, 14 paź 2003 - 12:06
Post #7

U nas nie mażłobka. Ale nawet gdyby było to nie wiem czy bym sie zdecydowała. A mały jest komunikatywny i uwielbia dzieci. ile razy idzie obok przedszkola to musimy tam wejść i się pobawić, bo "Dominik chce do dzieci do szkola". W domu ma takie biurko siada tam i mówi : "Ucze siem bede do szkola chodzil - duzy jestem i lisowam (rysuję)"
więc najprawdopodobniej od stycznia stanie się dzielnym przedszkolakiem. PApa

--------------------
user posted image
user posted image
user posted image
CrazyMary
wto, 14 paź 2003 - 12:11
Ja też rozważam dość poważnie pójście Marty do przedszkola, jak skończy 2,5 roku. I to wcale nie dlatego, ze pójdę do pracy, wręcz przeciwnie, zamierzam iść rok później. Po prostu widzę, jakim Marta jest dzieckiem, zywym, lgnącym do dzieci. Marta już teraz często nudzi się ze mną. Siedzimy same w domu, Marta nie ma rodzeństwa. Teraz spacery raczej tez we dwie, nie ma dzieci na podwórku. Ja cały dzień się z nią przecież nie bawię. Myślę, ze przedszkole będzie dla niej atrakcją, oczywiście nie na cały dzień. Zresztą mam jeszcze rok na zastanowienie icon_smile.gif
CrazyMary


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,888
Dołączył: pią, 11 kwi 03 - 14:59
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 558

GG:


post wto, 14 paź 2003 - 12:11
Post #8

Ja też rozważam dość poważnie pójście Marty do przedszkola, jak skończy 2,5 roku. I to wcale nie dlatego, ze pójdę do pracy, wręcz przeciwnie, zamierzam iść rok później. Po prostu widzę, jakim Marta jest dzieckiem, zywym, lgnącym do dzieci. Marta już teraz często nudzi się ze mną. Siedzimy same w domu, Marta nie ma rodzeństwa. Teraz spacery raczej tez we dwie, nie ma dzieci na podwórku. Ja cały dzień się z nią przecież nie bawię. Myślę, ze przedszkole będzie dla niej atrakcją, oczywiście nie na cały dzień. Zresztą mam jeszcze rok na zastanowienie icon_smile.gif

--------------------


eMariola
śro, 15 paź 2003 - 10:08
Ja też mam dylemat czy posłać Julkę (co prawda dobiero za rok) do przedszkola, czy do żłobka, czy zostawić dalej z opiekunką???
We wrześniu przyszłego roku będzie miała 2 latka i 11 mies.
Jak na razie jeszcze nosi pampersa, a o nocniku nie chce słyszeć, ubierać samodzielnie też się jeszcze nie potrafi no ale myślę że w ciągu roku zdobędziemy te umiejętności.
W tej chwili mała jest z opiekunką ale myślę że już troszkę jej się nudzi.
Z dziećmi będzie się lepiej rozwijała.
Ja najbardziej obawiam się chorób. U opiekunki nie ma z tym problemu bo zwolnienie biorę na max.2 dni.
Sama już nie wiem co zrobić, ale przyznam że coraz intensywniej myślę o przedszkolu.

Wiesz Kaskato, ja myślę że skoro Twój synek tak lubi dzieci i zabawy w przedszkolu do śmiało możesz Go tam posłać.
eMariola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,827
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 491




post śro, 15 paź 2003 - 10:08
Post #9

Ja też mam dylemat czy posłać Julkę (co prawda dobiero za rok) do przedszkola, czy do żłobka, czy zostawić dalej z opiekunką???
We wrześniu przyszłego roku będzie miała 2 latka i 11 mies.
Jak na razie jeszcze nosi pampersa, a o nocniku nie chce słyszeć, ubierać samodzielnie też się jeszcze nie potrafi no ale myślę że w ciągu roku zdobędziemy te umiejętności.
W tej chwili mała jest z opiekunką ale myślę że już troszkę jej się nudzi.
Z dziećmi będzie się lepiej rozwijała.
Ja najbardziej obawiam się chorób. U opiekunki nie ma z tym problemu bo zwolnienie biorę na max.2 dni.
Sama już nie wiem co zrobić, ale przyznam że coraz intensywniej myślę o przedszkolu.

Wiesz Kaskato, ja myślę że skoro Twój synek tak lubi dzieci i zabawy w przedszkolu do śmiało możesz Go tam posłać.

--------------------


CrazyMary
śro, 15 paź 2003 - 10:30
CYTAT(eMariola)
Ja najbardziej obawiam się chorób. U opiekunki nie ma z tym problemu bo zwolnienie biorę na max.2 dni.

Właśnie dlatego chcę celowo wysłać Martę do przedszkola jeszcze zanim pójdę do pracy. Wiadomo, ze pierwsze miesiące, a nawet pierwszy rok to ciągłe choroby.
CrazyMary


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,888
Dołączył: pią, 11 kwi 03 - 14:59
SkÄ…d: Gdynia
Nr użytkownika: 558

GG:


post śro, 15 paź 2003 - 10:30
Post #10

CYTAT(eMariola)
Ja najbardziej obawiam się chorób. U opiekunki nie ma z tym problemu bo zwolnienie biorę na max.2 dni.

Właśnie dlatego chcę celowo wysłać Martę do przedszkola jeszcze zanim pójdę do pracy. Wiadomo, ze pierwsze miesiące, a nawet pierwszy rok to ciągłe choroby.

--------------------


eMariola
śro, 15 paź 2003 - 10:39
Masz komfortowÄ… sytuacjÄ™ CrazyMary.
Ale ja pracuję i nie mam w pobliżu nikogo kto mógły zająć się Julką podczas choróbska icon_sad.gif
A wiesz jak patrzÄ… na zwolnienia icon_evil.gif
Ja się właśnie zastanawiam czy nie znaleźć kogoś na np. dwie godz. (jak już Julka pójdzie do przedszkola-bo i tak pewnie nie zdążę po pracy aby ją odebrać ) no i jeszcze do opieki w razie choroby na przykład.
Zaproponuje najpierw to mojej obecnej opiekunce.
Ewentualnie będę ściągała moją mamę, która niestety mieszka 200 km ode mnie. icon_cry.gif
eMariola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,827
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 491




post śro, 15 paź 2003 - 10:39
Post #11

Masz komfortowÄ… sytuacjÄ™ CrazyMary.
Ale ja pracuję i nie mam w pobliżu nikogo kto mógły zająć się Julką podczas choróbska icon_sad.gif
A wiesz jak patrzÄ… na zwolnienia icon_evil.gif
Ja się właśnie zastanawiam czy nie znaleźć kogoś na np. dwie godz. (jak już Julka pójdzie do przedszkola-bo i tak pewnie nie zdążę po pracy aby ją odebrać ) no i jeszcze do opieki w razie choroby na przykład.
Zaproponuje najpierw to mojej obecnej opiekunce.
Ewentualnie będę ściągała moją mamę, która niestety mieszka 200 km ode mnie. icon_cry.gif

--------------------


Wbmot
czw, 16 paź 2003 - 12:50
Po rozmowie ze znajomymi, stwierdziłam, że nie ma co trzymać Thomaska w domu, tylko dlatego, że mi się wydaje, że on jest za mały.

Już byłam z nim w przedszkolu na rozmowie.

A więc Thomasek kończy 3 latka 22 grudnia, a 2 stycznia zacznie chodzić do przedszkola icon_biggrin.gif
Wbmot


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 483
Dołączył: pią, 21 mar 03 - 15:39
Nr użytkownika: 117




post czw, 16 paź 2003 - 12:50
Post #12

Po rozmowie ze znajomymi, stwierdziłam, że nie ma co trzymać Thomaska w domu, tylko dlatego, że mi się wydaje, że on jest za mały.

Już byłam z nim w przedszkolu na rozmowie.

A więc Thomasek kończy 3 latka 22 grudnia, a 2 stycznia zacznie chodzić do przedszkola icon_biggrin.gif
Kocurek
śro, 28 sty 2004 - 12:41
Ja dałam Mikołaja do przedszkola, jak miał 2,5 roku. Był to niejako przymus (znalazłam pracę), ale też był to dobry czas dla nas obojga.
Ja już byłam zmęczona siedzeniem w domu, a on znudzony.
Zaaklimatyzował się dość szybko, krótko protestował (nie miał innego wyjścia icon_wink.gif ).
Zaczął chodzić z rocznikowo starszą grupą, ale był zaradny, umiał się wysikać sam i jeść w zasadzie też icon_razz.gif
Myślę, że do tego typu decyzji (jeśli nie ma musu) powinna dojrzeć i mama i dziecko, muszą być gotowi na rozstanie - samodzielność pociechy też jest ważna.
Żłobka nie polecam, dziecko które trafi do nieco starszej grupy szybko się dogaduje i uczy od nich, młodsza grupa może nawet w pewnym sensie uwstecznić.
Kocurek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,125
Dołączył: czw, 10 kwi 03 - 21:14
SkÄ…d: z kÄ…towni
Nr użytkownika: 548

GG:


post śro, 28 sty 2004 - 12:41
Post #13

Ja dałam Mikołaja do przedszkola, jak miał 2,5 roku. Był to niejako przymus (znalazłam pracę), ale też był to dobry czas dla nas obojga.
Ja już byłam zmęczona siedzeniem w domu, a on znudzony.
Zaaklimatyzował się dość szybko, krótko protestował (nie miał innego wyjścia icon_wink.gif ).
Zaczął chodzić z rocznikowo starszą grupą, ale był zaradny, umiał się wysikać sam i jeść w zasadzie też icon_razz.gif
Myślę, że do tego typu decyzji (jeśli nie ma musu) powinna dojrzeć i mama i dziecko, muszą być gotowi na rozstanie - samodzielność pociechy też jest ważna.
Żłobka nie polecam, dziecko które trafi do nieco starszej grupy szybko się dogaduje i uczy od nich, młodsza grupa może nawet w pewnym sensie uwstecznić.


--------------------
eMariola
śro, 28 sty 2004 - 12:50
W jakim stopniu samodzielny musi być trzylatek idący do przedszkola?
Na pewno samodzielne korzystanie z toalety i samodzielne jedzenie.
Ale co jeszcze?
Co z ubieraniem i rozbieraniem siÄ™.
Moja córcia jak na razie nie przejawia kompletnie zainteresowania samodzielnym rozbieraniem się.
Co prawda ma jeszcze czas do września, czyli 7 miesięcy, ale podejrzewam że nawet w ciągu takiego wydawałoby się długiego czasu nie dojdzie do perfekcji w tej dziedzinie.
A jeszcze na dodatek jest w dalszym ciągu pampersiarzem i nie wiem już jak przekonać ja do nocnika.
Przysnam że jestem coraz bardziej przerażona, a tu niedługo trzeba składać podania do przedszkola. icon_eek.gif
eMariola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,827
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 491




post śro, 28 sty 2004 - 12:50
Post #14

W jakim stopniu samodzielny musi być trzylatek idący do przedszkola?
Na pewno samodzielne korzystanie z toalety i samodzielne jedzenie.
Ale co jeszcze?
Co z ubieraniem i rozbieraniem siÄ™.
Moja córcia jak na razie nie przejawia kompletnie zainteresowania samodzielnym rozbieraniem się.
Co prawda ma jeszcze czas do września, czyli 7 miesięcy, ale podejrzewam że nawet w ciągu takiego wydawałoby się długiego czasu nie dojdzie do perfekcji w tej dziedzinie.
A jeszcze na dodatek jest w dalszym ciągu pampersiarzem i nie wiem już jak przekonać ja do nocnika.
Przysnam że jestem coraz bardziej przerażona, a tu niedługo trzeba składać podania do przedszkola. icon_eek.gif

--------------------


Pecia
śro, 28 sty 2004 - 13:08
Mariola, z tym ubieraniem i samodzielnym jedzeniem to jest tak umownie.
W najmlodszej grupie oprocz pan sa jeszcze tzw nianie. Ta sa panie ,ktore wlasnie wysadzaja dzieci, karmia.
Zuzia coprawda nie chodzila do maluchow ale jak byla w 4 latkach tez mieli nienie ! ktora byla na stale u nich ( to taka pani co przynosi zupe, nakrywa do stolu itd) teraz ta niania oporcz nakrycia do stolu i sprzatniecia awaryjnie jest u maluchow.
W ogole sie przejmuj sie tym jedzeniem i siusianiem. Zibaczysz jak szybko nadrobi zaleglosci icon_wink.gif w grupie.
Zuzia jak szla miala 3,8 latka ( jest z grudnia) tez nie wykazywala CHECI do samodzielnego ubierania, ale w przedszkolu okazalo sie,ze wszystko potrafi tylko przy mamusi NIE CHCE

Pozdrawiam
Pecia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,959
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 13:58
Nr użytkownika: 442




post śro, 28 sty 2004 - 13:08
Post #15

Mariola, z tym ubieraniem i samodzielnym jedzeniem to jest tak umownie.
W najmlodszej grupie oprocz pan sa jeszcze tzw nianie. Ta sa panie ,ktore wlasnie wysadzaja dzieci, karmia.
Zuzia coprawda nie chodzila do maluchow ale jak byla w 4 latkach tez mieli nienie ! ktora byla na stale u nich ( to taka pani co przynosi zupe, nakrywa do stolu itd) teraz ta niania oporcz nakrycia do stolu i sprzatniecia awaryjnie jest u maluchow.
W ogole sie przejmuj sie tym jedzeniem i siusianiem. Zibaczysz jak szybko nadrobi zaleglosci icon_wink.gif w grupie.
Zuzia jak szla miala 3,8 latka ( jest z grudnia) tez nie wykazywala CHECI do samodzielnego ubierania, ale w przedszkolu okazalo sie,ze wszystko potrafi tylko przy mamusi NIE CHCE

Pozdrawiam
kaskasto
śro, 28 sty 2004 - 13:12
eMariola powiem Ci tak:
1. Dominik co prawda woła siusiu i nie nosi w dzień papmersa, ale ... panie w przedszkolu powiedziały, ze na początku i tak założą mu papmersa (była wpadka) bo Domi niepotrzebnie dodatkowo się stresuje tym że zrobił w majteczki (wcale nie chodzi tu o wygodnictwo Pań)
2. Je sam ale mało atrakcyjnie wygląda po jedzeniu zupki icon_biggrin.gif, inne potrawy owszem bardzo ładnie icon_smile.gif
3. O samodzielnym ubieraniu nieeeeeeeeeeeeeeeee ma mowy icon_smile.gif i rozbieraniu również. icon_wink.gif
Także głowa do góry na pewn będzie dobrze i mała się wszystkiego nauczy w swoim czasie icon_smile.gif
U mnie w przedszkolu naprawdę nie robili z tego problemu, że dziecko jest mało samodizelne icon_smile.gif Myślę, że to już nie ta ERA kiedy dzieci idąc do przedszkola musiały umieć to wszystko. W końcu przedszkole jest po to aby je nauczyć. icon_smile.gif
Trzymam kciuki za Was icon_smile.gif

Tu piszÄ™ o pierwszym dniu Smyka przedszkolaka
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=74...7467&highlight=
kaskasto


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 481
Dołączył: czw, 12 cze 03 - 12:26
SkÄ…d: Zblewo
Nr użytkownika: 818

GG:


post śro, 28 sty 2004 - 13:12
Post #16

eMariola powiem Ci tak:
1. Dominik co prawda woła siusiu i nie nosi w dzień papmersa, ale ... panie w przedszkolu powiedziały, ze na początku i tak założą mu papmersa (była wpadka) bo Domi niepotrzebnie dodatkowo się stresuje tym że zrobił w majteczki (wcale nie chodzi tu o wygodnictwo Pań)
2. Je sam ale mało atrakcyjnie wygląda po jedzeniu zupki icon_biggrin.gif, inne potrawy owszem bardzo ładnie icon_smile.gif
3. O samodzielnym ubieraniu nieeeeeeeeeeeeeeeee ma mowy icon_smile.gif i rozbieraniu również. icon_wink.gif
Także głowa do góry na pewn będzie dobrze i mała się wszystkiego nauczy w swoim czasie icon_smile.gif
U mnie w przedszkolu naprawdę nie robili z tego problemu, że dziecko jest mało samodizelne icon_smile.gif Myślę, że to już nie ta ERA kiedy dzieci idąc do przedszkola musiały umieć to wszystko. W końcu przedszkole jest po to aby je nauczyć. icon_smile.gif
Trzymam kciuki za Was icon_smile.gif

Tu piszÄ™ o pierwszym dniu Smyka przedszkolaka
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=74...7467&highlight=

--------------------
user posted image
user posted image
user posted image
eMariola
śro, 28 sty 2004 - 13:20
Pocieszyłaś mnie trochę Magda.
Ja mam właśnie taka cichą nadzieje że w grupie rówieśników Julka troche sie usamodzielni.
Bo ona rzeczywiście inaczej zachowuje sie w domu, a inaczej u opiekunki.
No to w takim razie złożę te podania.
Ale jeszcze nie wiadomo czy ja przyjmą bo u mnie tylko cztery przedszkola (z czego dwa bardzo daleko ode mnie) i oczywiście wszystkie mocno przepełnione.
eMariola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,827
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 491




post śro, 28 sty 2004 - 13:20
Post #17

Pocieszyłaś mnie trochę Magda.
Ja mam właśnie taka cichą nadzieje że w grupie rówieśników Julka troche sie usamodzielni.
Bo ona rzeczywiście inaczej zachowuje sie w domu, a inaczej u opiekunki.
No to w takim razie złożę te podania.
Ale jeszcze nie wiadomo czy ja przyjmą bo u mnie tylko cztery przedszkola (z czego dwa bardzo daleko ode mnie) i oczywiście wszystkie mocno przepełnione.

--------------------


Pecia
śro, 28 sty 2004 - 13:32
Mariola dzieci chyba przyjmuja wg kolejnosci wiec zobzacz kiedy sa zapisy i skladaj od razu.
Ale musze cie zmartwic, dobrze by bylo, zebys miala kogos na nagle sytuacje icon_wink.gif i to nie mame daleko ale kogos na miejscu. Dzieci maja to do siebie,ze choruje nagle. Przychodzi taki przedszkolach po poludniu zdrowy a w nocy np kaszle icon_sad.gif I jak Ci ta mama dojedzie 200 km,zebys zdazylarano do pracy icon_confused.gif
Pecia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,959
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 13:58
Nr użytkownika: 442




post śro, 28 sty 2004 - 13:32
Post #18

Mariola dzieci chyba przyjmuja wg kolejnosci wiec zobzacz kiedy sa zapisy i skladaj od razu.
Ale musze cie zmartwic, dobrze by bylo, zebys miala kogos na nagle sytuacje icon_wink.gif i to nie mame daleko ale kogos na miejscu. Dzieci maja to do siebie,ze choruje nagle. Przychodzi taki przedszkolach po poludniu zdrowy a w nocy np kaszle icon_sad.gif I jak Ci ta mama dojedzie 200 km,zebys zdazylarano do pracy icon_confused.gif
eMariola
śro, 28 sty 2004 - 13:36
Magda, jeden czy dwa dni nieobecności w pracy na szczęście wchodzi w grę.
Poza tym porozmawiam z obecnÄ… opiekunkÄ… Julki.
Biore również pod uwagę to że z powodu chorób nie będzie mogła chodzić do przedszkola i nawet jak zacznie to będziemy musieli z niego zrezygnować.
No ale mam nadzieje że tak źle nie będzie.

A Ty posyłasz Jasia do przedszkola, czy w domku będzie?
eMariola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,827
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 491




post śro, 28 sty 2004 - 13:36
Post #19

Magda, jeden czy dwa dni nieobecności w pracy na szczęście wchodzi w grę.
Poza tym porozmawiam z obecnÄ… opiekunkÄ… Julki.
Biore również pod uwagę to że z powodu chorób nie będzie mogła chodzić do przedszkola i nawet jak zacznie to będziemy musieli z niego zrezygnować.
No ale mam nadzieje że tak źle nie będzie.

A Ty posyłasz Jasia do przedszkola, czy w domku będzie?

--------------------


Pecia
śro, 28 sty 2004 - 13:55
W tej chwili mam sytuacje taka,ze moi rodzice sa w Warszawie ( ja w Czestochowie) a tescie za granica wink.gif
Ale tescie wracaja za kilka miesiecy , beda mieszkac blisko.
Bardzo sie ciesze, bo chce wrocic do pracy, tzn znalezc prace icon_lol.gif
Bede wtedy spopkojna, Zuzia idzie do I kl.
Ale Jasia nie daje na razie do przedszkola bo on ma alergie pokarmowa i wole go sama pilnowac poki jest maly, mysle, ze jak bedzie mial 4 latka to pojdzie. A dziadki o niczym innym teraz nie marza jak zajac sie wnukami icon_lol.gif
Pecia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,959
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 13:58
Nr użytkownika: 442




post śro, 28 sty 2004 - 13:55
Post #20

W tej chwili mam sytuacje taka,ze moi rodzice sa w Warszawie ( ja w Czestochowie) a tescie za granica wink.gif
Ale tescie wracaja za kilka miesiecy , beda mieszkac blisko.
Bardzo sie ciesze, bo chce wrocic do pracy, tzn znalezc prace icon_lol.gif
Bede wtedy spopkojna, Zuzia idzie do I kl.
Ale Jasia nie daje na razie do przedszkola bo on ma alergie pokarmowa i wole go sama pilnowac poki jest maly, mysle, ze jak bedzie mial 4 latka to pojdzie. A dziadki o niczym innym teraz nie marza jak zajac sie wnukami icon_lol.gif
> za maÅ‚y na przedszkole...?
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 25 maj 2024 - 13:44
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama