To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Grzybowo

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5
Silije
Ta knajpka teraz w weekend majowy jeszcze zamknięta była i dechami zabita wink.gif A bar Katarzynka jest w połowie ulicy Nadmorskiej.
dumiczowa
ha!
wróciłam własnie z Grzybowa i jadłam nawet w tej knajpce ale nazwy nie pomnę. Niniejszym oznajmiam ze dorsz smażony jest o 11 zł (43 zł/kg) tańszy niż u Rywińskiego w Kołobrzegu 06.gif a smaczniejszy o niebo co kazała mi sprawdzić wrodzona kobieca dociekliwośc zeby nie powiedzieć wścibstwo icon_wink.gif
Natomiast jestem pod wielkim wrazeniem ów miejscowości. Dodam jeszcze ze mieszkałam w pensjonacie o uroczej nazwie "pod szczęsliwą gwiazdą" i chyba w przyszłym roku moze znów się wybiorę na weekend, a moze jeszcze na te wakacje? icon_razz.gif
pozdr.
justin
dumiczowa, z chłopakami swoimi byłaś?
Jak jedli?
Jak pobyt na plaży, nie usmażyliście się icon_biggrin.gif
Ev
To może polecicie jakiś fajny nocleg blisko morza? Tak od 12go sierpnia do 21go?
agabr
CYTAT(dumiczowa)
ha!
moze jeszcze na te  wakacje? icon_razz.gif
pozdr.
ja Ci dam "jeszcze".b
dumiczowa
CYTAT(justin)
dumiczowa, z chłopakami swoimi byłaś?
Jak jedli?
Jak pobyt na plaży, nie usmażyliście się icon_biggrin.gif

ad 1 tak, z chłopakami
ad 2 no jedli normalnie...ale w jakim sensie "jak" ?
ad 3 na plażę chadzaliśmy popołudniami bo rano to byłoby samobójstwo icon_biggrin.gif
pozdr.
justin
dumiczowa:
CYTAT
ad 2 no jedli normalnie...ale w jakim sensie "jak" ?  
KOD
miałam na mysli co:

rybki w knajpkach, czy raczej takie domowe obiadki  :?:
dumiczowa
CYTAT(justin)
dumiczowa:
CYTAT
ad 2 no jedli normalnie...ale w jakim sensie "jak" ?  
KOD
miałam na mysli co:

rybki w knajpkach, czy raczej takie domowe obiadki  :?:


aaaaaaaaaa
wiec pierwszego dnia jedli rybke na obiad w knajpce oraz rybkę na kolację, drugiego dnia przywieziony makaron z przywiezionym z domu sosem, trzeci dzień rybke z grilla kupiona swieżą w kołobrzegu i ugrillowana prze mnie, a na czwarty dzień wkręciliśmy się do Dziadka do Gorzowa Wlkp. na gołąbki. Dodatkowo Pawełek jadł słoiczki ale tak własnie "dodatkowo"
pozdr.
Ludek
Dziewczyny, a jakie ceny noclegów?
justin
ja jadę za 25 zł od osoby + 5 zł za dziecko.
Doruśka
a dokÄ…d jedziesz?
ja za 30 dorośli i 15 dziecko
anonimowy
ja za 25 dorośli i 5 dziecko.
justin
to ja byłam icon_biggrin.gif
Silije
Ja tak samo jak Dorusia płaciłam.
kama_
dziewczyny podajcie jakieś namiary na tą kwatere za 25zł icon_smile.gif)
Silije
Ja już podawałam w tym wątku.
https://www.nafali.wczasy.kolobrzeg.pl/
wiola
dziewczyny ja jade co prawda do Dźwirzyna, ale to tuz obok Grzybowa i bedę tam od 11 czerwca do 28, moze ktos bedzie w przyblizonym terminie i moglibyśmy się spotkac???

odezwijcie sie kiedy jedziecie icon_smile.gif
Doruśka
O ja wielbiÄ™ Dzwirzyno icon_smile.gif)
justin
ja planuję od 17 lipca, ale zobaczymy czy w ogóle pojedziemy icon_confused.gif
ewis_
jakie są w Grzybowie dojścia do plaży?
to znaczy z czego icon_wink.gif - piaszczyste, leśne czy kostka?

czy wózek z dużymi kółkami przejedzie?
Doruśka
i piaszczyste i betonowe:)
anonimowy
aleve,
ja byłam ze spacerówką na małych kółkach.
Przed wejściem na plażę, małą braliśmy na ręcę, a wózek obładowany targaliśmy na plażę. Da się przezyć. icon_biggrin.gif
ewis_
dzięki, już wróciłam...

"moje" zejście było piaszczyste icon_smile.gif
ale był zjazd z płyt betonowych do samej wody
agabr
up, up kto do Grzybowa jedzie w tym roku??b.
Doruśka
ja.
mamuśka.chłidzw
donosze, że Piatka od 7 . 07. na całe 3 tygodnie icon_lol.gif
agabr
CYTAT(Dorusia)
ja.
no cos Ty , serio ? icon_lol.gif .b.
Five
CYTAT(mamuśka.chłidzw)
donosze, że Piatka od 7 . 07. na całe 3 tygodnie icon_lol.gif
dokładnie wink.gif
dumiczowa
CYTAT(agnieszkabryndza)
CYTAT(Dorusia)
ja.
no cos Ty , serio ? icon_lol.gif .b.

icon_lol.gif
ja już byłam, pogoniłam Wam krowy z plazy:) a chłopcy przesiali cały piach począwszy od Kapitanskiej skonczywszy na Plażowej

pozdrówcie ode mnie grzybowo icon_biggrin.gif
matusia
Witam!

W tym roku wybieramy się prawdopodobnie do Grzybowa do pensjonatu "GRACJA".Czy ktoś był i może cos mi powiedzieć o tym lokalu? Acha.....czy 500 metrów to dużo do morza z 3,5 latką i 6 latkiem?

Pozdrawiam

matusia
Doruśka
a ja w tym roku nie jade do Grzybowa:(
500 metrów? my miałyśmy 1400 i dzieci dawały radę icon_smile.gif
Gosia z edziecka
A czy ktoÅ› zna kamping Bursztynek w Grzybowie? https://www.bursztynek89.maxmedia.pl/
Czy tam w ogóle poza tym Bursztynkiem jest jeszcze jakieś pole namiotowe?
Doruśka
z tego co wiem, nei ma innego pola namiotowego, bursztynek wygląda ok, ale mi si ewydaje "tłoczny"
Gosia z edziecka
Jak jedyny, to nic dziwnego, ze tloczny. W zeszlym roku bylismy na nie jedynym i tez tlocznym icon_wink.gif. A jeszcze byl wszedzie (plaza, dyskoteki) halas.
Musze jeszcze dopytac o lazienki i chyba tam pojedziemy.
Doruśka
a, hałasu to tam raczej nie ma:) scisłe centrum icon_wink.gif jednak kawałek dalej jest:)
addera
CYTAT(Doruśka)
a ja  w tym roku nie jade do Grzybowa:(


icon_sad.gif a myślałam,że znów się spotkamy ...
agabr
CYTAT(addera)
CYTAT(Doruśka)
a ja  w tym roku nie jade do Grzybowa:(


icon_sad.gif a myślałam,że znów się spotkamy ...
spotkacie sie ze mna icon_smile.gif chili 50 % teamu do kolobrzegu bede miala 50 km , chyba dojade:)ale z drugiej strony.b
addera
Aga, gdzie będziesz w tym roku ? Te 50 km na Zachód czy na Wschód ?
agabr
na zachod.Pogorzelica, A. wlasnie mowi ze do kolobrzegu bedziemy miec taka sama odleglosc jak Wy , to co ja nie dojade , ja pogromca drog;).b
addera
CYTAT(agnieszkabryndza)
na zachod.Pogorzelica, A. wlasnie mowi ze do kolobrzegu bedziemy miec taka sama odleglosc jak Wy , to co ja  nie dojade , ja pogromca drog;).b


icon_lol.gif dojedziesz icon_lol.gif
my już wczoraj z Amania umawaiłysmy się na spotkanie z Tobą
e_Ena
A my chyba zdecydujemy się nocleg na ul. Nadmorskiej. Do morza ma być 300 m. Mam nadzieję, że te metry nie są naciągane (jak któraś dziewczyna pisała na początku wątku). Czy któraś może mi te 300 m potwierdzić?

I jeszcze jedno pytanie: mianowicie czy ul. Nadmorska jest położona od strony Kołobrzegu? Bo w ofertach widzę różne wpisy, raz że do Kołobrzegu 6 km, w innej że 1 km icon_confused.gif Przecięż ta wiejska uliczna nie ciągnie się chyba kilka kilometrów icon_wink.gif.

Ojej, trzeci raz edytuję posta, ale mi sie jeszcze przypomniało. Czy w czerwcu w Grzybowie są już czynne punkty typu: kawiarne, lodziarnie, sklepy z pamiątkami itp? Obawiam się że to jeszcze będzie przed sezonem i nie będzie kompletnie nic.
agabr
Ena Nadmorska ciagnie sie przez cale Grzybowo (czyli jest dlugosci sredniej warszawskiej uliczki osiedlowej icon_wink.gif )Faktycznie do morza jest 300 metrow, niezaleznie w ktorym jej punkcie bedziesz.Z okresleniem odleglosci moze byc problem , bo to kwestia czasu kiedy Grzybowo bedzie dzielnica Kolobrzegu.W kazdym razie jako studentka spokojnie chodzilam plaza (teraz bym sie nie podjela).
Z punktow gastronomicznych to faktycznie pewnie czesc bedzie nieczynna , ale spokojnie kilka na pewno bedzie otwartych, sklepow z pamiatkami jako takich nie ma i w sezonie , sa stragany, Kolobrzg Ci ten brak wynagrodzi icon_smile.gif.b
e_Ena
Agnieszko, dzięki za informacje icon_smile.gif

CYTAT(agnieszkabryndza @ czw, 24 maj 2007 - 14:33) *
.W kazdym razie jako studentka spokojnie chodzilam plaza (teraz bym sie nie podjela).
.b


Wnioskuję z tego że ja (jeszcze z dwójką dzieic) na pieszą wycieczkę nie mam się raczej co wybierać icon_wink.gif
Terinda
Witajcie!
Wybieram się do Pensjonaty Miramar w Grzybowie. Jeżeli ktoś ma jakieś info na jego temat bardzo proszę o możliwość zapoznania się z nim.
Pozdrawiam
karolaijula
cześć dziewczyny icon_smile.gif Mam pytanko czy któraś z Was była na nadmorskiej 1W??jeśli tak to piszcie cokolwiek o tym miejscu icon_smile.gif)))
Agulka 75
Hej laseczki icon_smile.gif

Ja w tym roku również wybieram się do Grzybowa icon_biggrin.gif

Wcześniej urlopowałam tam dwa razy w 2003 i 2004 roku jako świeżo upieczona mężatka .
W tym roku jedziemy po raz pierwszy z naszym małym brzdącem .
Mieszkam na Śląsku , trochę przeraża mnie podróż z moim wiercipiętą małym samochodem (seicento) - jak dotąd najdalszą odległością jaką pokonaliśmy było nieco ponad 100 km , a młody i tak nie mógł spokojnie wysiedzieć na tyłku tej jednej godziny icon_confused.gif

Co do samego Grzybowa to moje opinie są jak najbardziej pozytywne - spokojna mała miejscowość , nie zatłoczona tak jak pobliskie Dźwirzyno czy Kołobrzeg , czysta szeroka plaża - jednym słowem idealne miejsce na urlopowy wyjazd z małymi dziećmi.
W tym roku "zamieszkamy" na ul Nadmorskiej , tak jak w poprzednich latach .
Przy tej ulicy mieści się "centrum" Grzybowa , jest tam kilka lokali gastronomicznych , kafejek , pubów , kilka sklepów spożywczych , kafejka internetowa i co najważniejsze z tej ulicy jest bezpośrednie i bliskie dojście do plaży ( ok 300m)

Jeśli któraś z was będzie urlopowała w Grzybowie między 14-24 lipca , to jestem chętna na spotkanko - zawsze to miło wypić kawę i poplotkować w towarzystwie kogoś innego niż tylko męża wink.gif

Poniżej wklejam kilka linków dotyczących Grzybowa - może komuś przydadzą się icon_biggrin.gif

link do stronki z kwaterami
https://www.grzybowo.afr.pl/indexpage1.html

mapka Grzybowa
https://www.swallow.pl/content/mapa.html

Super mapka do wyznaczenia drogi dojazdu do Grzybowa jak i do każdej miejscowości na mapie.
https://mapa.targeo.pl/Dom_Wypoczynkowy_SWA...3,270650,705478
Tuni
Rok temu jechaliśmy nad morze i bardzo bałam się tej drogi.
Okazało się, że niepotrzebnie.

Ja ogólnie źle znoszę jazdę samochodem, moje dziecko widać przejęło to po mamusi.Na krótszych trasach jakieś pół godziny jest ok a później zaczyna być ciężko.

Tym razem było wręcz cudownie. Myślę, że wizja morza i plaży jaką roztaczałam przed dzieckiem już kilka tygodni przed wyjazdem zrobiła swoje. Poza tym zaopatrzyłam się w masą naklejek ( w tym książeczki do uzupełniania naklejkami), kartek papieru, nożyczki (zaokrąglone i niezbyt ostre -tak żeby wyciąć coś ciekawego z papieru a jednocześnie nie zrobić sobie krzywdy), kolorowe gazety i zupełnie nowa maskotka ( na ciężkie chwile - był trudny moment kiedy mały miał już dość- wtedy dostał nową zabawkę i jakoś się udało). Oczywiście co jakiś czas postoje na siusiu i dla rozprostowania nóg ( bałam się, że po takich przerwach nie będzie chciał wsiąść do fotelika ale o dziwo, nie było problemu). No i podziwialiśmy widoki za oknem, a to most, a to drzewo, a to tory, pociąg, czy koparka, no co tylko się da.
Ogólnie było super.

Bardzo ważna sprawa : mimo strachu miałam naprawdę pozytywne nastawienie i zadziałało.

Powodzenia
Agulka 75
Tuni dzięki za to co napisałaś - podniosłaś mnie na duchu icon_biggrin.gif

Chętnie skorzystam z twoich pomysłów na długą podróż , ponieważ jak dotąd nie mam doświadczenia w podróżowaniu z dzieckiem - rzadko wyjeżdżamy.

TUNI , zauważyłam że obie mieszkamy na Śląsku (ja w Tychach) - czy mogłabyś przybliżyć mi szczegóły waszej wyprawy , tzn. jaką trasą jechaliście , o której wybraliście się w podróż (zastanawiam się czy lepiej jechać w dzień czy w nocy) i ile godzin mniej więcej zajęła wam cała podróż.

Wdzięczna będę za każdą informację.
Tuni
Jechaliśmy w ciągu dnia, jakieś osiem godzin ( całość, razem z postojami). pogoda była wymarzona na jazdę, tzn ciepło ale słońce nie świeciło po oczach bo było trochę pochmurno.
Zastanawiałam się nad jazdą nocną, ale:
- trudniej prowadzić ( niby mniej samochodów na drodze ale człowiekowi bardziej chce się spać),
- niby jest szansa, że dziecko prześpi większość drogi ale pewności nie ma a jak nie pośpi, to co wtedy? widoków za oknem raczej nie uświadczysz, książeczek nie poczytasz, wycinanki, teatrzyki też odpadają, bo światło wewnątrz samochodu znacznie utrudni prowadzenie
-po takiej nocy następny dzień mógłby być trudny do przetrwania
A tak, na miejscu byliśmy po południu, był czas żeby pokazać dziecku morze, do którego tak dzielnie dojechało:), rozpakować się można spokojnie, umeblować icon_wink.gif ( poprzestawialiśmy trochę łóżka i stoły, rozstawiliśmy łóżeczko turystyczne i td)
Agulka 75
Dzięki Tuni icon_biggrin.gif

My jak do tej pory stawialiśmy na podróż nocą ( tak jeździliśmy zanim młody przyszedł na świat ) ale po tym co napisałaś chyba nie zdecyduję się na tak długą podróż nocą , bo co będzie gdy faktycznie młody nocy nie prześpi - nawet nie chcę myśleć icon_confused.gif

Przed nami 660 km drogi i czym bliżej wyjazdu , to tym więcej wątpliwości i moich "strachów" mnie dopada icon_confused.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.