Bede w grzybowie od 15 sierpnia , czy ktos sie wybiera?. swoja droga poznalam tam meza ale to bylo wiele wiele lat temu.b
Cały sierpień jestem w Dźwirzynie to bardzo blisko Grzybowa.
Pozdrawiam ewa CYTAT(agnieszkabryndza) Bede w grzybowie od 15 sierpnia , czy ktos sie wybiera?. swoja droga poznalam tam meza ale to bylo wiele wiele lat temu.b
Agnieszko ja będę w pobliżu czyli w domu. Mam nadzieję na spotkanko
[post usunięty]
CYTAT(addera) CYTAT(agnieszkabryndza) Bede w grzybowie od 15 sierpnia , czy ktos sie wybiera?. swoja droga poznalam tam meza ale to bylo wiele wiele lat temu.b
Agnieszko ja będę w pobliżu czyli w domu. Mam nadzieję na spotkanko CYTAT(agnieszkabryndza) CYTAT(addera) CYTAT(agnieszkabryndza) Bede w grzybowie od 15 sierpnia , czy ktos sie wybiera?. swoja droga poznalam tam meza ale to bylo wiele wiele lat temu.b
Agnieszko ja będę w pobliżu czyli w domu. Mam nadzieję na spotkanko Jezdem, jezdem Możemy się umówić w miejscu neutralnym gdzie małżonek bałaganu nie zrobi a synek do spółki z innym synkiem będą mogli destroić co im się spodoba
Czy możecie napisać kilka słów o Grzybowie.Wybieram się tam w pierwszej połowie lipca i szczerze mówiąc jedziemy trochę w ciemno,tzn.rezerwację mamy,tylko o miasteczku nic nie wiemy.Napiszcie proszę co nieco.
Pozdrawiam Monika.
W grzybowie bylam siedem czy osiem razy, kiedy bylam tam pierwszy raz byla jedna knajpa z piwem i paskudnym sokiem.
Z kazdym kolejnym rokiem roslo w sile. To jest dosc mala osada , 4 km do kolobrzegu, plusy spokoj , minus kawalek do plazy, duzo lasow , ja sie tam czuje jak w domu. Plaza piekna. B
Dzięki,tego nam właśnie trzeba
Pozdrawiam Monika.
A ja będę od 9 sierpnia, całe 2 tygodnie
[post usunięty]
CYTAT(Sunna) A ja będę od 9 sierpnia, całe 2 tygodnie Sunna ja bede od 14 cale dwa tygodnie, ach ulica szkolna cala moja mlodosc .B
W kwestii formalnej, czy w Grzybowie jest jeszcze plaża naturystów Z 10lat temu(gdy byłam tam po raz ostatni) jeszcze była
[post usunięty]
CYTAT(Agnisma) W kwestii formalnej, czy w Grzybowie jest jeszcze plaża naturystów :?: Z 10lat temu(gdy byłam tam po raz ostatni) jeszcze była he he Agnisma wydalo sie , wlasnie z tego powodu spedzalam tam wiele razy wakacje B
Agnieszko, a my mamy być gdzieś na Borkowskiej! Nie wiem czy to daleko od Ciebie, ale sprawdzę... Może Ci zrobimy niespodziankę... No, chyba że zwieję przed Twoim przyjazdem mając dosyć biegania za moim żłobkiem...
W lipcu tez byliśmy w Grzybowie
Polecam gorąco. Cisza spokój a do cywilizacji (czytaj Kołobrzeg) tylko 5 km.
A gdzie wy jeżdzicie do Grzybowa? Kwatery czy jakieś ośrodki (których nie zauważyłam). Byłam w tamtym roku na kwaterach, które miały być blisko morza... komuś chyba wypaczyło sie pojęcie metra. Mieliśmy okropnie daleko, musiałam brać wózek, po plaży nie dawalam rady go ciągnąć - koszmar. Wróciłam do domu umordowana , zamiast wypoczęta.. O wieczornych spacerkach nie było mowy, bo zanim byśmy doszli to północ by nas zastała. Chciałam przenieść się gdzieś, nigdzie nie znalazłam miejsca. Chyba miałam cholernego pecha.
A do tego Łukaszek się rozchorował . I "dzięki" tej anginie mam chociaż jedno z milszych wspomnień z urlopu - wezwałam lekarza , który okazał się najprzystojniejszym jakiego kiedykolwiek widziałam. Ale jak podsunęły byście fajnie miejsca noclegowe, to może kiedyś wybiorę sie do Grzybowa. Strasznie mi żal, że w tym roku nie mogłam być nad morzem. Mojemy synkowi tak bardzo się podobało zeszłym razem. ale za rok....
O rany, Moniko, z ust mi to wyjęłaś - faktycznie, zdaje się, że tam często ludziom wypaczas się pojęcie -"niedaleko do morza"-... Miałam do rzeczonego morza 15 minut drogi, zanim tam dotarłam, jeszcze z podwójnym wózkiem, miałam dosyć. Zwłaszcza w upale. Stać mnie było jedynie na jeden wypad (tj. tam i z powrotem) dziennie.
Główną atrakcją były wypady do ukochanego przeze mnie Kołobrzegu i jazda gokartem!!! Ale dzieciom się podobało, a o to mi przecież chodziło. Hm, może i mnie by się bardziej podobało, gdyby mnie ktoś wózkiem woził... Byliśmy w prywatnej kwaterze, ale w ogóle było nietypowo, bo to były Spotkania Małżeńskie, czyli swoiste rekolekcje dla małżeństw. A, Bryndza, to było jednak daleko od Szkolnej Nie miałam pomysłu na to jak Cię tam szukać!!!
Sunna to bylo rownolegla ulica , przez pole soltysa to rzut beretem ale ja grzybowo znam jak wlasna kieszen i po tegorocznych wakacjach wiem , ze kocham to miejsce jeszcze bardziej. kojarzysz stadnine koni? tuz przy mieszkalismy. nie ma juz co prawda baru piekielko z barmanem bossmanem, zmienil sie soltys i Niemcow coraz wiecej ale chcialabym tam spedzic starosc mowie o czesci za kolobrzeska bo oklice nadmorskiej to mi tak srednio.B
Dziewczyny,a jak tam ceny noclegów?
i jak najblizej tego morza jednak by sie zdało
jade do Grzybowa:))
ach, do lata tak daleko...............
my tez jeździmy do Grzybowa. Nocujemy zawsze u pani Joli. To prawda, do marza troszkę daleko, ale jak juz idziemy to na cały dzień. Boże jak ja wytrzymam do lata
Ach u Pani Joli, no to wszystko jasne
ja pierwszy raz jade do grzybowa .ależ sie ciesze )
My będziemy w Grzybowie 17-30 lipiec. Już nie mogę się doczekać.
CYTAT(Dorusia) Ach u Pani Joli, no to wszystko jasne :wink: :wink: :lol: :lol:
ja pierwszy raz jade do grzybowa .ależ sie ciesze ) No to teraz nie wymigasz się od sptkania Dorusiu add
Nawet nie zamierzam sie wymigiwać ))
a ja wiem,ze jeszcze jakieś kol.z forum bedą ale nei moge powiedzieć lalala,bo mnie nei upoważniono )
Dorusia, coś mi mowi, ze chyba szybciej spotkamy sie nad morzem, niż we Wrocławiu
Ja przez cały sierpień będę w Gąskach na bank, a i w pozostałej częsci lata pewnie się tam przewijać będę CYTAT(Dorusia) Nawet nie zamierzam sie wymigiwać ))
.B
a ja wiem,ze jeszcze jakieś kol.z forum bedą ale nei moge powiedzieć lalala,bo mnie nei upoważniono )
I ja będę w Grzybowie od 16 do końca lipca
Też chętnie się spotkam, jeśli ktoś będzie chciał mnie poznać Gosia Marianna lat 11 Matylda już 13 miesięcy
Polecam wam Dzwiżyno, rzut beretem od Grzybowa i nad samym morzem - piekna plaza.
Potwierdzam, Dźwirzyno jest bardzo fajne , a jak super smakują tam rybki, mniam, mniam.
Dziewczyny, a gdzie będziecie w Grzybowie, bo ja na Szkolnej
ja nie wiem na jakiej ulicy )
a co do Dzwirzyna,to plaza mnie nei rzuciła na kolana,chyba ze jak parawan montowałam bo kamienista okrutnie. ale samo Dzwirzyno ok
A mnie te kamienie urzekly wlasnie! Swietne ksztalty
Chcialam powiedziec tylko , ze Dorusia bedzie na Szkolnej , jesli Dorusia sama nie wie PPP.B
CYTAT Żeby śmiały się pisanki, uśmiechały się baranki , mokry śmingus zraszał skronie, dużo szczęścia sypiąc w dłonie. Z okazji świąt Wielkiejnocy życzy...
:lol
sorki, ale skopiował mi się zły cytat, rozbawiło mnie to, że Doruia sama nie wie gdzie będzie
CYTAT Chcialam powiedziec tylko , ze Dorusia bedzie na Szkolnej , jesli Dorusia sama nie wie PPP.B
ja nie wiem,bo ja jak ta owca Bryndzyagnieszce uwierzyłam i zarezrwowałam pokój ,nie wiedząc gdzie )))
CYTAT(justin) Potwierdzam, Dźwirzyno jest bardzo fajne , a jak super smakują tam rybki, mniam, mniam.
Znam tam jedno fajne miejsce na rybki, prwie na końcu Dźwirzyna.. Jak ktoś chce, to na PW moge podawac namiary. Rybki sa przepyszne (smażone w ciescie (nie wiszystkie, ale niektóre)) A w Dźwirzynie przez parę latek rozbijałam sie w Białej Mewie
Tobatka, ja o tym miejscu właśnie piszę, zaraz przed mostem, co nie
a możecie podać namiary na te wszystkie polecane miejsca?
Namiar Dorusi niestety nie posiada juz wolnychmiejsc w tym roku B
Doruska ja ci naleznosc nalicze za swiadczenie uslug sekretarki P.B
hi hi,
ale jak ja nawet nie mam namiaró to jak mam podac )
Czy ktoś zna pensjonacik "Na fali" w Grzybowie? To niech mi coś napisze do czwartku pliss. To tutaj: https://www.nafali.wczasy.kolobrzeg.pl/
Silije w srodku nie znam ale z zewnatrz to jest w takiej jakby nowej czesci Grzybowa (na skraju) b blisko do zejscia na plaze. mysle , ze wieczorami jest tam raczej cicho , bo "grzybowskie " zycie toczy sie gdzie indziej, calkiem niezla stolowka vis a vis.b
Wróciliśmy Pensjonat Na fali i w ogóle Grzybowo godne polecenia. Na plażę mieliśmy rzeczywiście kilka kroczków, pod pensjonatem miły mały plac zabaw, wynajęliśmy sobie dwa pokoje z telewizorem i czystą łazienką, a jadaliśmy w barze Katarzynka prowadzonym przez Ślązaka, gdzie wszystko było przepyszne. Dzieci zadowolone ze wszystkiego, Julka bawiła się z córeczkami gospodarzy. Raz z lasu wyszedł prosto na nas dzik, ale nie miał wrogich zamiarów, poszedł sobie anemicznie.
zapamiętam sobie bar Katarzynka . My wybieramy się w lipcu i najbardziej zastanawia mnie jak i co bedzie jadała Natala
justin w kwestii zywienia dziecka , to w sezonie jest na nadmorskiej otwarta taka knajpka z domowymi kluskami, kluseczkami , polecam dla dziecka , moja nadwrqzliwa trzustka czuje sie po nich znakomicie .b
agnieszkabryndza, a nie pamiętasz nazwy tej knajpki, albo jakies charakterystycznej rzeczy Po czy ja poznam
Justin nazwy nie pomne ale to jest rog nadmorskiej i plazowej , wejscie od plazowej.b
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|