A moĹźe by tak...

Ja sie narazie nie odzywam ale sie szykuje. Co prawda do siebie tez zapraszalam bo u mnie to sa dopiero ZMIANY ale wiem ze na Zlotniki to juz wszystkie bedziecie mialy problem z dojazdem. Wiec poczekam na wiosne i dluzszy dzien. I wam nie podaruje, bede tak jeczec ze bedziecie musialy mnie odwiedzic

Dorusia, ale sie Kalince przytrafilo, oby szybko do zdrowka wrocila.

Powiem tak - mnie obojętne - może być u mnie, może być u Moniki.

Ale:

1. bliżej będą miały niezmotoryzowana Ola, ciężarna Anita, Ewabi z małym wyjcem (znaczy z niemowlęciem) i Dorka, która w razie czego musi mieć krótką drogę ewakuacji i Monga.

2. u Moniki jest chyba mimo wszystko mniej miejsca a nas tym razem sporo ma być.

3. dziewczyny z Biskupina i tak miały przecież dojechać do Dorusi, to se mogą i do mnie dojechać .

Oj nie wiem, bo u mnie teraz jest około 35m wolnej przestrzeni

no może nie tak zupełnie wolnej ale bez ścian działowych

Jestem w domu, weszłam o 20.dziekuje za słowa współczucia.nie jestem w stanie zaprosić Was teraz .przepraszam.życzę miłej zabawy.

Szkoda, że Cię nie będzie

Dorota, czy z Kalusią już wszystko dobrze?

No wlasnie, napisz cos wiecej

Dorusiu, ściskam...

No właśnie Dorusiu, napisz więcej

No i powiedzcie mi, gdzie mniej więcej mieszkacie ? Skanna ? Monika ? Chociaż wierzę na słowo, że do skanny mam bliżej

Inna sprawa, że w ogóle wszędzie mam daleko, 1 autobus na 30 minut, muszę sprawdzić czy mam jak sensownie wrócić

No i myślę, że też kiedyś spotkamy się u mnie, jak się rozpakuję w końcu na nowym mieszkaniu i będzie Wam się chciało wlec na Żerniki

Monga to ja mieszkam dzielnice dalej ale na szczescie mam 10 min. drogi do tramwaju (tempo Kuby no i jeszcze troche to bede wolniej chodzila od niego )

Dziewczyny, czy któraś z Was umie farbować włosy? Cudze I by mi mogła pomóc. Bo ja właśnie sobie zakupiłam dwa opakowania farby i wczoraj spękałam... Do fryzjera nie mam czasu (i pieniędzy) żeby się wybrać.

A chcę być blondynką [a teraz czekam na gromy ]

Paka, ja mogę Ci ufarbować , ale w przyszłym tygodniu możemy się umówić dopiero....

Ale nie jestem pewna czy uda mi się zrobić z Ciebie blondynkę

Eee, ale nie prawdziwą, farbowaną
Ale i tak nie wyobrażam sobie jak będziesz wyglądać , liczę, że niedługo uda mi się zobaczyć.

Sama się zastanawiam jak to wyjdzie W razie czego obetnę na skina i zafarbuję na czerwono Już miałam kiedyś krótkie włosy. Nawet się zakładałam z Tatą, kto kogo krócej ostrzyże (na Mazurach, na jachcie) i Tata wygrał



Bardzo potrzebuję jakiejś odmiany, bo skapcaniałam ostatnio i mam dość wszystkiego. A życie jakby mi przez palce uciekało...

Ja mieszkam Na Ostatnim Groszu, a Monika na Sępolnie

Czy mogłybyście łaskawie coś zdecydować, czy mam robić kolejną ankietę i kijem gonić?

Doruśka, napisz co z Kalusią!!!!!!

Otórz z Kalusia w miare dobrze. Ale mam pytanie,czy jeśli mi katar minie to mogę na chwile przybyć? chciałabym pooddawac com winna i odebrac co moje(Moniko,salaterka mam nadzieję żyje?)
przyniose drinka,najwyzej podgrzejecie sobie .

Czemu Ty durne pytania zadajesz?

Oczywiście, że zyje, już nawet prosiłam Anię, żeby mi o niej przypomniała w sobotę

To zrĂłbmy u Skanny!!

Przy okazji farbnęłabym jej włosy, co?

Sylwia masz już farbę???

Paka - Tobie też mogę

Ola, ale ja się ciągle boję. I zapomniałam, jaka to miała być farba

Ooo, spotkanie z upiększaniem Super

Ja też mam mały ikeowski słoiczek, który został po spotkaniu u mnie Przywiozę w sobotę oddać prawowitej właścicielce

U mnie do tej pory jest biały talerzyk, do którego żadna z Was się nie przyznaje. Może w końcu ktoś rozpozna swoją własność?

Czy mam rozumieć, że spotkanie jednak u mnie?

Ja przyjadę gdziekolwiek Może być i do Skanny.

Farbę mam - Garnier 9.13 beżowy blond (na wszelki wypadek 2 opakowania). Dobrze kupiłam, czy do bani?

Skanna, a Ty jaki kolorek sobie rzucasz?

Iluś, a co z Tobą? Będziesz?

Dorusia, jak nie przyjdziesz, to dostaniesz lanie!

a z tego co mi wiadomo to skin łysy jest,
Paka zastanów się

Raczej bede Chyba, ze Tomek stchorzy, albo mleka nie nalapie Ale moj maz odwazny jest i chetnie podejmie wyzwanie Ogolnie mu sie sobota na dyzurze szykuje, bo przed poludniem ide z Kamisiem do pracy na Mikolaja, tzn. do Capitolu idziemy.

A co do spotkania, to dla mnie obojetnie gdzie. Jesli u Skanny, to kto z Biskupina, moze ze mna jechac
Tylko ja wyjde z domu, jak Dawid zasnie gleboko To zwykle nastepuje nie wczesniej niz 20.00, raczej 20.30.

Paulinko, caly czas nie moge sobie Ciebie wyobrazic jako blondi Zaintrygowalas mnie

U Skanny, u Skanny

No nie, muszę przyjechać, bo już się tak napaliłam .

Nigdy nie farbowałam włosów farba , ale ostatnio coraz więcej białych włosów mam na głowie i też zaczęłam mysleć o lekkim farbowanku (farbę nawet zakupiłam ), ale jak dziewczyny...nie umiem samej, boję się co z tego wyjdzie .

Paka, a propos tego skina - wziąć też maszynkę do strzyżenia?

Czy Szanowna Pani Dumiczowa przybędzie

O, to, to!

już się własnie odgrażałam przeciez ze przybędę ale na nastepną imprezę

w tą sobotę nie moge niestety.

To co, u mnie, godz.19? 19.30?

Komu adres, oprĂłcz Mongi i Menady?

I jeszcze proponuję ustalić, kto co przywiezie, żeby się nie powielać.

Ja jak zwykle

Ja w sobotę jadę akurat na duże zakupy, przyznaje ze nie czuje się na siłach przygotować coś własnoręcznie więc może kupię colę, soki i winko

Ja bym chciała, żerby ktoś mi wprost powiedział "Zrób to i to" bo ja mam małą wyobraźnię kulinarną.
Myślałam, ze zrobię czekoladowe muffiny ale ostatnio wogóle mi się nie udały i były nieobre. Zresztą ostatnio nic mi się nie udaje a próba zrobienia placków ziemniaczanych skończyła się starciem ręki

Ja upieke ciasto.

Ila, TO ciasto?

Ja może sałatkę machnę.

A ja ręce dowale...

Mam głupawę

Yes, TO ciasto

Moja głupawa jest ze szczęścia, że nareszcie kończę renowację krzeseł

A co tam pochwalę Wam się...

Tak było przed


a tak jest teraz


Tapicerka to widać, że nowa, wymieniełam też całe wnętrzności, zdarłam cały lakier i na nowo pomalowałam lakobejcą... i wszystko to oczywiście sama, tymi ręcami... Normalnie mi odwala

Monika spotkanie poza domem jest Ci niezbędne

Bardzo lubię taki kolor ścian

Monika! własnymi ręcami? Szczerze podziwiam!

Czy ja też mogę zrobić i przywieźć sałatkę? Byłaby taka tam pieczarkowo-jajeczno-ogórkowa itd
Ale mogę tez coś innego. Pani kierowniczko?

Dorusia przyjedż koniecznie. Należy Ci się luzik

jestem chora .prawdopodomnie zap .gardła od przedwczoraj. wiec raczej cienko widze moja wizytę.

ZAPOMNIALY O MNIEEE...

wyliczają kto ma blizej gdzie i zapomniały o mnie.......

Dorusia biedactwo....my z gardłem od 3 tygodni walczymy , najpierw ja , potem Wojtuś , teraz babcia......biedna Dorcia

ja tez umieram

Jakie zapomniały? Toć napisane, że dziewczyny z Biskupina i tak miały dojeżdżać, więc im wsio rawno gdzie dojadą

Celem podsumowania - jutro spodziewam się u siebie (wymieniam w kolejności przypadkowej, proszę mi niczego nie brać za złe):

1. Dorki
2. Ili
3.Ewybi
4.Oliart (Ĺźadne tam Fisie )
5.Mongi
6.Anity
7.Menady
8.Ewci
9.Paki
10.Kaachy
11.Monikiww

Pod znakiem zapytania stoi obecność chorych - Dorusi i Ani oraz milczącej jak zaklęta ez.

Czyli powinno być nas jutro minimum 12 osób.

Ja upiekę ciasto i jeszcze myślę o sałatce z tuńczyka lub innej przekąsce niesłodkiej. Zapewniam oczywiście kawę, herbatę i wodę mineralną niegazowaną pt. Żywiecki kryształ . Ila przyniesie drugie ciasto. Paka sałatkę.
Sądzę, że przydałyby się następujące rzeczy

- napoje (soki i nieśmiertelna cola)
- przegryzki typu paluszki, orzeszki, chipsy
- owoce

i może jeszcze jedno ciasto i z jedna sałatka albo co innego konkretnego. To tak moim skromnym zdaniem, a teraz Wy się deklarujcie

Czy macie ochotę na moje naleśniki, czy mam wymyślać coś innego

ja moge zrobic salatke owocowa i cos jeszcze kupie jakie chipsy, orzeszki...

Skanna, tylko ja nie mam do ciebie adresu

Dorusia, Ania, może Wam jakoś do jutra przejdzie? Dorusia, dostałaś antybiotyk?

Tak mi przykro, że jesteście chore...

To ja przyniosę wielką butlę coli i jakiś sok albo winko.

Ja w takim razie biorę paluszki, chipsy, orzeszki....

Jadę z Sołtysowic i mogę kogoś zabrać po drodze. Na pewno niedaleko mnie mieszka Dorusia bo odwoziłam ją po imprezie u Moniki, więc jak chcesz Dorusia to jestem do dyspozycji Ktoś jeszcze ??