A moĹźe by tak...

...jakieś Andrzejki czy inne Mikołajki? Nie dla dzieci, dla nas

Przypominam, że Doruśki dyplom bez oblania to ważność straci, o kuchni, co się rozeschnie nie wspominając Moniki ściany też się pewnie ledwie trzymają

Macie jakieś pomysły co do terminu i miejsca? Bośmy się od wizyty Edi nie widziały, a i wtedy w okrojonym składzie.

To kiedy
Skanna Ty wredoto ,na gg nie umawiasz sie bo za plecami Ci łatwiej ? )

a ja sie nie wymawiam,bo przypominam,że juz dyskusja na temat była.
Ale nie sprzatam pamiętajcie:))

Na gg to przypominam, że muszę po trzech, czterech oknach latać, bo mamy różne wersje i nijak się dogadać w więcej niż dwie osoby nie idzie.

Może w któryś piątek? Tylko, że wtedy ja dojadę ok. 21.30 najwcześniej, ale mnie to nie przeszkadza.

ja juz mam wolne wekendy:)) nawet dyplom w szufladzie leĹźy.

Ja oczywiscie jestem za i czekam na termin

TeĹź czekam na termin.

ja teĹź jestem za

U mnie niestety jeszcze nie jest tak jak być powinno , ale jeśli w najbliższym czasie Wojtek będzie gdzieś wybywał to dam znać
A na razie możemy zorganizować spotkanie przedpołudniowe

bardzo potrzebuje
jestem w rozsypce
kiedy...oby jak najszybciej...

zatem nieśmiało napiszę, że gdyby przypadkiem rzecz się działa w weekend, to my z JAkubem też byśmy może zahaczyli - choć na moment. W innym terminie (nie weekendowym) będziemy z Wami duchem

Hmm, no ja wyjątkowo chyba będę mogła - o ile spotkanie będzie nie wcześniej niż 28.11 Od poniedziałku będzie moja mama przez 2.5 tygodnia (nie mamy opiekunki), więc jak nie będzie miała nic przeciwko żebym wybyła, to mogę się spotykać

W zasadzie pasuje mi każde popołudnie/wieczór/noc (do 16 pracuję) od poniedziałku, łącznie z weekendami. Na najbliższy weekend wyjeżdżam.

a przyszły piątek? tj 2 grudnia?

Oooo, spotkanie Może w końcu mi także uda się dotrzeć Rozkład zajęć mam w zasadzie identyczny jak Monga, więc przyszły piątek (rzecz jasna po 16) jak najbardziej mi pasuje

no to juz jesteśmy 4 na taka date,obaczym co dalej:)

Ja drugiego nie mogę.

ja w 99% powinnam mĂłc

upssss sie nie zalogowałam toto wyżej to ja

Na dzień dzisiejszy bardziej pasowałaby mi sobota 3.12. Ewie zresztą też, z tego co pisała.

Sobota 3.12 teĹź jest ok

Mi też pasuje sobota 03.12. Takie spotkanie Andrzejkowo-Mikołajkowe

Dodałam ankietę, proszę głosować.

Ja będę głosować jutro, bo jeszcze nie wiem, która opcja mi odpowiada, czy 3.12 czy oba.

Ja 3.12 mogie

Ja mogę i tu, i tu (tzn. 2 i 3).
Tydzień później już nie mogę

rzecz jasna zagłosowałam na sobotę i będę się starać

Ewa, zafałszowałaś wynik - myśląc, że nieprędko pojawisz się w sieci poprosiłam Adderę o zagłosowanie za Ciebie. A że ona uczynna i słowna jest, to prośbę spełniła

Co nie zmienia faktu, że i tak co do 3 grudnia jak na razie panuje pełna zgodność.

Doruśka - szykuj się, podłóg możesz nie myć, ale uprzedź R. że będzie głównym drinkowym

Dopisałam się , że mogę w obydwu terminach
przynajmniej taki jest stan na dziś
chetnie się z Wami zobaczę

To o ktĂłrej?

Mogę zrobić muffinki czekoladowe

O i ja tez bym chciala . A moze do mnie przyjedziecie na to spotkanie??

Anitka, ale miałyśmy uczcić magisterkę Dorusi No i te sławne drinki Dorusiwego JeszczeNieMęża... Ja tym razem będę bez auta prawdopodobnie (stłuczka), więc sobie nie odmówię!

I kuchnia się rozsycha

Proponuję u Anity rozpocząć sezon grillowy

Hi hi dobra dziewczyny to do mnie na wiosne Bede juz bez brzucha . A magisterke to trzeba koniecznie opic!!! i te sciany

Wciąż słyszę o tych magicznych drinkach Niemęża Dorusi, że też chyba przyjadę taksówką

Niestety w imieniu Doroty musze odwołac Wasze spotkanie.
Dorotka jest w szpitalu z Kalinką.

pozdr.

Ojej A co jest Kalusi?

Mam nadzieję, że to nic poważnego

Dorusiu

cytuję ostatniego sms-a

"przepros dziewczyny i powiedz ze moze dzisiaj wyjdę i ze odrobie jak dozyje bo padam "

w piątek Kalince spuchła buźka- zapalenie okostnej

pozdr.

Dumi, przekaż Dorusi nasze ciepłe myśli.

Oczywiście, bardzo dziękuję, przekażę,
pozdr.

Biedna Kalusia, oby jak najszybciej jej przeszło.

Słuchajcie, mam nadzieję, że Dorusia mi nie weźmie za złe, ale tak sobie myślę, że
a) nie wiadomo kiedy znów będzie okazja, żeby się spotkać
B) rzadko się zdarza, żeby właściwie wszystkim pasował termin zatem aż grzech go "zmarnować"

Co powiecie na spotkanie u mnie?

Ja jestem pewna, że Dorusia się nie obrazi. Ma za dobre serce

Świetnie

Ja się stawię z ochotą wielką

No ale zaraz, zaraz...
Spotkanie miało być albo u Dorusi, albo u mnie
Co prawda jeszcze nie mam w domu tak jak być powinno, ale myślę, że to nam nie przeszkodzi w spotkaniu, a Wy przymknięcie oko na pewne niedociągnięcia

biedna Kalinka
Dorusiu, myślami jestem z wami
mam nadzieję ,że najgorsze macie za sobą

a na spotkanie jestem chętna...

Dorusiu uściskaj od nas Kalinkę, niech szybko wraca do zdrowia. Zapalenie okostnej to coś z kośćmi szczęki?

Ja tez mam wielką ochotę na spotkanie, ale cały czas nie wiem, czy coś z tego ma szansę sie udać . Nie wiem, czy jechac z małym, czy go zostawić tacie (wtedy pewnie siedziałabym jak na szpilkach, że zaraz muszę wracać ) A teraz jeszcze Krzyś sie rozłożył (chyba jakiś wirus, bo tylko wysoką gorączkę ma) i nie wiem, czy mu przejdzie do soboty?

Mi by bardziej pasowało u Skanny, bo mam lepszy dojazd , ale nie kierujcie się tym, bo jak nie przyjdę, to podpadnę : .

Nie ukrywam, że też wolałabym u Skanny bo mam lepszy dojazd

Z kolei do Moniki lepszy dojazd ma Ziutka, Ila i ja

Taaaa ale Wy wszystkie motoryzacyjne jesteście


Ja też kiedyś będę

I Ania Mojrzeszkowa

Ja nie jestem, bo stłuczke mialam

No wiecie co... nie chcecie zobaczyć co się u mnie zmieniło