To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

STYCZEN 2007

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
agnecha
Piotrusiowa, mój połóg trwał książkowo 6tyg. a i w międzyczasie @ się trafiła.. może lepiej kontrolnie do gina idź..
marzka
Piotrusiowa dobrze Cię "widzieć" u mnie krwawienie trwało równo 6 tygodni, potem był uspokoilo na jakiś tydzień i przez dwa dni pojawilo się krwawe plamienie (to chyba nie miesiączka).
agniechaprzesyłamy fluidki dla chorusów

Teraz resztę babeczek trzeba wezwać: age_mame, Sun, galopka, raz na miesiąc proszę się meldować icon_smile.gif


Błażej w dzień nie śpi prawie wcale, tyle co na spacerze no i moze tak ze dwa razy kimnie po 15, 20 min. Krzyczy bo chce byc tylko noszony. Walcze z jego ciemieniucha. A no i staramy sie go nauczyc zasypiac wieczorem w lozeczku o godzinie 20. roznie wychodzi np teraz lezy od 20 z otwartymi oczami a my chodzimy i podajemy mu smoka. jeszcze nie wyje.
Moj syn jest powaznym facetem, prawie sie nie usmiecha, tylko przez sen, moze 2 usmiechy zlapalam jak nie spal ale takie niesmiale(a moze to taki grymas icon_smile.gif) Dlaczego to moje dzieciatko sie do mnie nie smieje buuuuu 32.gif
monte
CYTAT(marzka)
Teraz resztę babeczek trzeba wezwać: age_mame, Sun, galopka, raz na miesiąc proszę się meldować icon_smile.gif


O to, to, to! Tylko może trochę częściej niż raz na miesiąc icon_smile.gif.

Byłyśmy u lekarza - Sonia waży 4720, kawał kobiety icon_biggrin.gif (wiem, czuję w plecach, zwłaszcza jak ponoszę ją w foteliku icon_rolleyes.gif ), żółtaczka już właściwie zeszła, szczepienie zaliczone.

Tylko spać nadal nie chce. Po takiej nieprzespanej nocy kimnęła na chwilę na spacerze i w samochodzie. A poszła spać dopiero przed chwilą icon_confused.gif No kto to widział, żeby babka w tym wieku tak zarywała noce icon_eek.gif . Zobaczymy co będzie dalej...
aniay
marzka jak walczysz z ta ciemieniucha? ja smaruje oliwci wazelina glowke, tylko i tak nie uaje mi sie wszystkiego wyczesac i pozniej lezy taka zalupiezona i z tlustymi wlosami.
Musze sie pochwalic ze zwalczylysmy wysypke i odpazenia na tylku. Wysypke pozegnalismy dzieki mojej diecie (kanapki z wedlina ew dzemem morelowym, marchewka, jedno jajko raz na jakis czas, na obiad ziemniaczki z jakims miaskiem ew cebula podsmazana do tego cherbata i sok jablkowy) tyle w sumie jem no jeszcze czasem jablka i banany wciagam i kisielek raz na jakis czas. No a co do odpazen to ja sie dziwilam ze smaruje sudocremem i nic nie dziala, a okazalo sie zbyt grubo smaruje i dupcia nie oddycha, teraz juz mamy pupcie niemowlaczka gladziutka, buzie prawie tez ale sie jeszcze dogaja po wysypkach:) Moja panienka urosla 2 cm na dlugosc:)) 53 cm teraz ma
lumi




Wykonane przez Inek icon_smile.gif Ada to córeczka Inek, Ala i Miś moje icon_biggrin.gif
Hermia
SÅ‚odkie te dzieciaczki.
Lucjan śmieje się do mnie, do lampy, do stołu do wszystkiego i nieustannie.
Demoiselle
Lumi, Inek: prześliczne maluchy. Adusia ma u mnie specjalne względy z wiadomych przyczyn, a Lusia i Misiu to wyjątkowo dzielne maleństwa icon_smile.gif

My z Hanią wróciłyśmy po paru dniach do domu, więc cały dzisiejszy dzień spędzę pewnie na sprzątaniu, bo przez mieszkanie chyba tornado przeszło... Tak to jest jak się chłopa zostawi samego... icon_wink.gif
Miłego dnia kochane.
aniay
lumi twoje maluszki juz takie duze i sliczne icon_smile.gif) ile waza?
aga_81
icon_wink.gif Lumi śliczne bliżniaczki, trojaczki icon_wink.gif
marzka
napisałam takkkiego dlugiego posta i mi go zjadło icon_sad.gif

lumi melduj nam co u Was? super dzieciaczki icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif

Hermia
lucek śmieje sie do lampy a moj syn nie chce do mnie nawet
wyczytalam w "mondrej" ksiazce Tracy hogg ze moje dziecie nalezy do grupy wrazliwców
aniay ta ciemieniucha zlazi bardzo powoli smaruje oliwka nakladam czapeczki a potem wyczesuje i zlazi ja lupiez
kaskago
Lumi, Inek przepiekne maluchy
Demoiselle
marzka: ja wg tracy mam aniołka icon_smile.gif tyle że chorującego aniołka icon_sad.gif
monte
Lumi icon_biggrin.gif! No piękne te Twoje Dzieciaczki i jakie już duże!!! Jak sobie radzicie? Napisz choć kilka słów.
Inek, Twoja Ada strasznie fajna dziewuszka! icon_smile.gif

A Sonia po szczepionce nareszcie śpi - najpierw całą noc (choć zasnęła na dobre dopiero o 1) bez pobudki na jedzonko, a teraz od spaceru o 14.00. Czyli ze skrajności w skrajność icon_wink.gif. Idę ją budzić bo musi coś zjeść...
BasiaB
Lumi słodziutkie dzieciaczki
Dla wszystkich chorujących życzymy szybkiego powrotu do zdrowia icon_smile.gif
marzka
CYTAT(Demoiselle)
marzka: ja wg tracy mam aniołka icon_smile.gif tyle że chorującego aniołka icon_sad.gif


Trzymajcie się dziewczynki w tych chorobskach, widzisz jak to potrafi jedno wynagrodzić drugie icon_evil.gif
Olguchna
co tu taka straaaaaaszna cisza?
mam nadzieję że nie wróży nic złego, a wy się po prostu cieszycie macierzyństwem icon_lol.gif
Piotrusiowa
jeju ale mój maluszek t daje mi w kosc w nocy.śpi najdłużej 3 godz.potem co godzina się budzie i chce cyca.A dzisiaj mija już pólptorej doby jak nie zrobił kupy i ciągle się złości.Do tej pory robił kupke 4 razy dziennie.Dziwne
monte
Sonia jakoś znowu zaczęła sypiać icon_smile.gif. Co prawda wczoraj głupia matka najadła się pizzy icon_evil.gif i wieczorem Mała przez to cierpiała, ale od trzech nocy znowu sypia po sześć godzin i po karmieniu nad ranem dalej jeszcze śpi, a ja z nią. Bo to dobre dziecko jest, łaskawe dla rodziców śpiochów icon_wink.gif

Mam pytanie do dziewczyn planujących jakoś po macierzyńskim powrót do pracy - macie to przemyślane, zorganizowane? Bo u mnie to niby jeszcze dużo czasu, ale powoli powinnam się zabrać za poszukiwanie opiekunki, żeby na spokojnie wybrać, potem poznać, oswoić z Sonią, itd. Nie wiem jak to będzie icon_sad.gif
BasiaB
Ja po macierzyńskim też szykuję się do powrotu do pracy icon_sad.gif Na szczęście mąż pracuje na zmiany i dogadałam się z szefem, że będę przychodzić co drugi dzień na 8 godz. więc maluszka będziemy pilnować na zmianę icon_wink.gif
monte
Mój mąż też pracuje o różnych porach, ale niestety bez ładu i składu icon_confused.gif , także będziemy musieli posiłkować się kimś z zewnątrz. Ale spróbujemy oczywiście jak najczęściej dawać radę sami.

A tutaj dwa oblicza naszej Panny - poważny niemowlak i rozdokazywana trzpiotka icon_wink.gif

Piotrusiowa
MONTE.Nie dość ,że córeczka ci ładnie sypia to do tego jest prześliczna.naprawdę dziewczynka cacuszko icon_biggrin.gif
a co to ją tak ładnie podtrzymuje na brzuszku?można to gdzieś kupić?
Słuchajcie jak u waszych dzieciątek z kupkami.Bo u mnie Mieszko ostatnio robił tylko w dzień 4 i nagle teraz minęły dwie doby a on nic-kupy niet.czy mam czekać czy podać mu z rana czopka?

oj współczuję ,że musicie wracać do pracy.My zaciskamy pasa i siedzę z małym rok.Co tam...na razie z trójką dzieci nie wyobrażam sobie powrotu do pracy choć przyznam brakuje mi jej.
BasiaB
Monte Sonieczka śliczniutka kruszynka icon_smile.gif
Powodzenia w szukaniu niani.
A oto nasz Sebek, już niedługo będzie miał 2 miechy icon_smile.gif jak ten czas szybko leci
monte
W imieniu Soni dziękuję za miłe komplementy icon_biggrin.gif Nam też się podoba icon_wink.gif icon_lol.gif .

Niestety Mała ma pierwsze uczulenie - chyba to przez parmezan, ale jadłam go juz wcześniej i nic się nie działo. Tyle, że wszystko inne było "bezpieczne". Weź tu człowieku zgaduj... icon_rolleyes.gif

Piotrusiowa, ta poducha to część maty edukacyjnej Tiny love, której są dwa rodzaje - nasza to Tropikalna wyspa. Co prawda jest niestety sporo droższa niż inne ale bardzo mi zależało na tej podusi bo Sonia ładnie trzymała główkę, ale protestowała przed "zwykłym" leżeniem na brzuszku. A to rozwiązanie się super sprawdza! Ale pewnie można na kształt tego ułożyć jakiś wałeczek i zabawiać maluszka z drugiej strony. Tylko ta podusia jest faktycznie dobrze wyprofilowana.

A mnie, staremu pracoholikowi, w ogóle nie brakuje pracy. Mogłabym jeszcze długo, długo się nigdzie nie wybierać. Ale za jakiś czas to nieuniknione icon_sad.gif

Dorkam, Saga, Galopku - a gdzie Wy się podziewacie? Że nie wspomnę o dziewczynach co to milczą jak zaklęte... A nie wiem, czy wiecie, że na naszym starym ciążowym wątku "znalazły się" Kinia i Gocha, ale moderatorzy zamknęli temat i nie wiem, czy dziewczyny tu trafią icon_confused.gif .
marzka
Monte jak Sonia świetnie trzyma glowke.
nasz ma prawie dwa miechy a mata edukacyjna go wcale nie interesi.
Właśnie wrocilismy z weekendu u moich rodziców. Super odpoczelismy.

Do pracy niestety muszę wracac a szlag mnie trafia, mam wyrzuty ze zostawie maleństwo. Co prawda zostanie z babcią ale to ja powinnam byc z nim widziec jak sie uczy nowych rzeczy. Będzie bardziej ciagnal do babci niz do mamy i moze nie bedzie nawet tesknil. Dopadają mnie doly jak o tym myśle.
saga
Monte, w kwestii powrotu do chroboty my też zdecydowalismy się zaciskać z całych sił pasa do roku. Może się uda... Rozmaite ważne wydatki typu remont dachu muszą poczekać. Mam wielka nadzieję, że kiedy Tyniuszek skończy 6 miesięcy znajdę jakąś robótkę do domciu. Teraz dostałam niezłą proopzycję, ale boję się, że nie dam rady. Mały wymaga nieustającej opieki i często nie mam kiedy zrobić prania, a projekt wymagałby poświęcenia około 4- 6 godzin dziennie. Szkoda mi strasznie potencjalnej kasy, ale trudno, chyba się nie podejmę.

Ostatnimi czasy dopadło mnie takie zmęczenie, że nie miałam kiedy pisać. A teraz mam niezłego nerwa, bo zostałam wezwana do sądu na świadka. bleeeeeeeee. Jutro to się wszystko ma rozgrywać. Denerwuję sie, jakbym była oskarżoną. Rzecz dotyczy konfliktu sąsiedzkiego, co dobija mnie jeszcze bardziej, bo w głowie mi się nie mieści, ze ludzie nie potrafią się dogadać.

Babki, dzieci macie piękne... Mogę to mówić z czystym sumieniem i bez zazdrości, bo Tyniulec też niezły przystojniak icon_biggrin.gif

Piotrusiowa, my pomagamy Młodemu termometrem i powstaje kilka kup dziennie. Daj Mieszkowi czopa, co ma się maluszek męczyć.

Tyniulowi chyba ciut pomaga moje odstawienie produktów krowopochodnych. Wydaje się, że kolki w duzym stopniu odpusciły. Aż siębojęo tym pisać, żeby nie zapeszyć icon_rolleyes.gif Na wszelki wypadek jeszcze nie zrezygnowałam z konsumowania ziółek o nazwie czarnuszka - też wydają się mu pomagać.
marzka
piotrusiowa jakiego czopa podajesz, takiego robionego? Nam pediatra przepisala takie robione w aptece i nam sie skonczyly czy mozna cos kupic bez recepty?
Piotrusiowa
W końcu nie musieliśmy podawac czopka.Sam zrobił wielkie kupsko nad ranem pod dwóch dniach.Az sobie dresik obesrał icon_biggrin.gif A nam kamień serca.
Czopki- glicerynowe tyle ,że oczywiście trzeba oskrobać to małego rozmiaru.
dzisiaj to mały ssał niemalże cała noc jak mu zabierałam to wrzeszczał(ale przez sen),chyba pól bloku obudził.A teraz usmiechnięty od ucha do ucha,bo wyspany a ja...odwrotnie
saga
Piotrusiowa, gratulacje spektakularnej kupy! U nas też było dzis słabo ze spaniem. Dziecię usiłowało dobraćsiędo cyca ze 4 razy. Skończyło się o 6 tym, ze mężul go zabrał i poszedł walczyć w drugi koniec domu.

Sprawdzilismy jakim typem jest Tyniul wg Tracy Hogg: okazuje się że wrażliwcem i trochę poprzeczniakiem. Mój mąż po lekturze kawałka jej książki był przeszczęśliwy, bo stwierdził, że nie jesteśmy aż tak beznadziejnymi rodzicami jak podejrzewał wink.gif
marzka
saga moj Błażej z poprzeczniaka to ma to ze się mało uśmiecha a tak to wrażliwiec icon_lol.gif Wypijmy więc za te nasze wrazliwce impreza.gif
marzka
a teraz proszę o radę kulinarną. W sobotę odwiedza mnie przyjaciolka z małzem chciałam zrobic jakąs kolacje na cieplo ale nie mam pomysłu co, podpowiedzcie!!!!!
BasiaB
Witam,

na poczÄ…tek wznoszÄ™ toast za 2 miesiÄ…ce mojego Sebastianka impreza.gif
Marzka ja proponuję naleśniki z żółtym serem i paróweczką, polane ketchupem palce lizać (tylko niestety nie dla nas icon_sad.gif ) chyba, że szukasz czegoś bardziej wyszukanego icon_smile.gif Pozdrawiam
Demoiselle
Witam,

marzka: proponuję krokiety z pieczarkami. Wśród moich gości zawsze robią furorę icon_smile.gif https://www.gotowanie.wkl.pl/przepis12208.html
SÄ… bardzo sycÄ…ce.


my właśnie wróciłyśmy z długiego spacerku. Fajnie, że wiosna w końcu icon_smile.gif

Do Hani chyba w końcu dotarło, że w życiu trzeba jeść. Od dwóch dni chce butli co 3 godziny i pije przynajmniej po 100ml icon_biggrin.gif

Basia: sto lat dla Twojego Sebastianka icon_smile.gif
agnecha
pobyt na 'wczasach' u babci przedłużył sie z 4 dni do 2 tyg. powód: grypa, walczymy z nia do dzis
teraz niespokojnie śpi i trzeba go duuzo na rekach nosić
przyszło mi listem przypomnienie o szczepince, ale co ja poradze? mały jest chory
mam coraz poważniejszy problem z przystawianiem do cyca, jak zgubi to cyba z nerwów poprostu nie 'czuje' i nie łapie, zachowuje sie jakbym mu cyca pieprzem posypała.. nie wiem co robie nie tak
Piotrusiowa mój też raz na 4 dni sie załatwia, dr powiedziała że maluchy tak majĄ i że to ok. nie pomagać za często by sie nie przyzwyczaił
saga u Tomka kolki też już chyba odpuściły.. teraz coraz wiecej czasu nie śpi, i sie usmiecha całą buźką jak sie do niego zagada/zagigoli
marzka, nie mam pojęcia, żadna kucharka ze mnie, najlepiej coś co nie zajmnie ci wiele czasu
Demoiselle fajnie ze wychodzicie.. ja na razie czekam az Tomek wyzdrowieje.. ale wiosna za oknem rzeczywiscie cudowna icon_biggrin.gif
monte
Agnecha, to biedaczki jesteście icon_sad.gif Szybkiego powrotu do zdrowia!!! A z tym jedzeniem to może on się po prostu wcześniej najada? I dlatego puszcza i się złości, że wpychasz mu cyca na siłę? Sonia tak skróciła posiłki, że mi też zdarza się "uszczęśliwiać" ją, to się wnerwia icon_redface.gif .

My na spacery też śmigamy aż miło. Po takiej 1,5 godzinnej rundzie padam na pysk (bo mam cross po lesie) ale jak jest przyjemnie icon_biggrin.gif.

Marzka, to pewnie już musztarda po obiedzie - zawsze polecam ryż z patelni, bo prosty i szybki, pyszny, każdorazowo możesz modyfikować skład (co teraz dla Ciebie jest nie bez znaczenia) no i zawsze możesz nazwać to paella lub risotto i jest wystarczająco "elegancko" dla gości icon_wink.gif.

Czyli wygląda na to, że tylko ja wyrodna matka zostawię maleńkie dziecko w obcych rękach icon_sad.gif. Bardzo, bardzo bym tego nie chciała, ale na babcie nie mam szans, sami nie damy rady, a nie wrócić nie mam takiej opcji. Buuuuuu...
BasiaB
Demo dziękuję w imieniu Sebka icon_smile.gif
Agnecha życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Mój Sebek tak samo jak mu cyca przystawiam to czasami nie możemy się zgrać, niby ma już go w buzi centralnie, a jednak tak płacze i całkiem nie chce zacisnąć buźki. A jak za chwilę podaję butlę to wyłomocze wszystko. Nie mam pojęcia o co mu wtedy chodzi, podejrzewam że jest za leniwy i mu się nie chce ssać, na szczęście od paru dni jest lepiej.
Monte my z Sebkiem też śmigamy na spacerki po 1,5h chodzenia najchętniej bym zasypiała razem z synkiem, tylko że ciągle jest tyle do zrobienia, jak nie obiad to prasowanie, zmywanie, pranie, uczelnia ... itp. icon_sad.gif
aniay
slysze ze macie problemy z przystawianiem, sprobujcie na chwile wtedy odstawic dzieciatko i dac palca do possania i potem znowu cyca, u nas to dziala jak mala zapomni jak ssac.
Moj ssaczek teraz je co dwie, poltorej godziny, ale noce przesypia, wiec jest ok.
marzka
dzięki dziewuszki za propozycję, coś wykorzystam.

Dziewczyny, które ściągacie mleczko laktatorem jak wy to robicie? Ja dziś kupiłam w razie jakiegoś wyjscia bo jak wychodze a mały sie drze to twierdza ze glodny, jak beda mieli mleko w lodówce to beda pewniejsi.
Klops straszny wyssałam z siebie zaledwie 20ml icon_eek.gif moze robię to nieumiejętnie a moze cycusie musza sie przyzwyczaic.

Błażej też nie robił kupala już od 3 dni icon_evil.gif ale brzuszek mu raczej nie dokucza.

monte czasem mysle ze wolałabym zostawić syna z tzw "obcą". Stawiasz warunki i wymagasz , predzej zwrocisz uwagę a z babciami to roznie,ty swoje a one swoje ( oczywiście jak ty nie widzisz). Moja teściowa patrzy na mnie jak na kosmitkę, ze karmię jeszcze piersią. Ona karmiła butelką itd itp
Olguchna
mówicie że kupka co kilka dni? Kurcze to może z moim Kacperkiem coś nie tak, bo popuszcza smużkę w każdą pieluchę, a przeynajmniej 2 razy dziennie robi kupkę.
kaskago
Borys robi kupkę prawie po każdym karmieniu, a co najmniej "brudnego" bączka
Przy karmieniu piersią może sie zdążyć ze nie ma kupki parę dni
BasiaB
Marzka u mnie z laktatorem wyssałam w sumie też 20ml, to ustrojstwo wcale nie chciało ze mną współpracować icon_twisted.gif . Więcej wycisnęłam ściągając ręcznie tylko to strasznie marudna robota i w efekcie daję Sebkowi i sam odciąga a jak chłopaki zostają sami to butla.

A ja dzisiaj o 8.00 z Sebkiem smacznie śpię a tu do drzwi ktoś wali, otwieram położna z przychodni do malucha, miały przychodzić do 2 miesiąca (co prawda w tym czasie były tylko raz) a tu taka niespodzianka icon_eek.gif Do Was też jeszcze przychodzą???

Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia i udanych spacerków, bo pogoda dziś znów piękna za oknami icon_smile.gif
marzka
U nas wczoraj w domu burza była icon_confused.gif Mały wył i nie chciał spać. My oboje zmęczeni zamiast jednoczyć siły to na siebie warczeliśmy. Małz dla świętego spokoju mowił "daj mu cyca" a ja: oczywiście najlepiej na łatwiznę, przecież jest nakarmiony i nie chce jeść, trzeba go uspać itd itp w efekcie poszliśmy spać pogniewani.
Dodatkowo jak zobazył ile udało mi się z siebie wycisnąć to stwierdził ze mały się nie najada.
eeech ci faceci.
saga
Marzka, zdrówko naszych małych wrażliwców!

BasiaB, usciski dla szanownego i jakże dorosłego Sebastianka.

Demo, super, ze Heniula zmieniła zdanie nt. jedzenia! Teraz pewnie odrobi wszystkie zaległosci w przybieraniu na wadze!

Agnecha, trzymajcie siÄ™ w tej cholernej chorobie... Co za france teraz w powietrzu latajÄ…???

Monte, Ty sobie kochana nie dowalaj, że Sonię zostawiasz. Mus to mus i nie ma dyskusji. Swoją drogą ciekawe, czy jak przyjdzie co do czego to nie będęCi zazdrościć powrotu do pracy icon_lol.gif

My na spacery dwa razy po 2 godziny chodzimy, bo to jedyna gwarancja, że nasz młody terrorysta będzie raczył spać. W domu z zasypianiem fatalnie - dzikie afery są. moja Mama twierdzi, że ja byłam taka sama. Widocznie taka karma. Żeby było ciekawiej to ostatnio mój Konstatny ulubiony raczy budzić się radosny o 5. I oczekuje że my natychmiast wstaniemy i przystąpimy do zabawiania go. Ratunku...
Hermia
Saga łączę się z Tobą w bólu Lucek też budzi się o 5.
Martwi mnie, że przybrał przez ostatnie 3 tygodnie 520g, urósł 3cm. i jest długi ale szczupły.Może się czepiam, ale ma straszną różnicę w siatkach centylowych.wzrost na 90, nawet ponad a waga na 25.
monte
Marzka, z tymi babciami to na pewno masz racje... No ale zobaczymy ile uda mi się z domu popracować. Tylko i tak będę potrzebowała wtedy kogoś do pomocy icon_rolleyes.gif . Dobra, na razie przestaje się tym przejmować!

Mój "rekord laktatorowy" to 80 ml, ale siedziałam chyba z godzinę, jak nie lepiej icon_confused.gif , zazwyczaj udaje mi się uciągnąć do 60. Zmieniłam tylko ręczny na elektryczny bo mi ręce mdlały od pompowania. Teraz chwilowo prawie się nie przydaje, ściągam tylko jak gdzieś muszę wyjść na dłużej niż dwie godziny bez Małej. A ostatni taki raz był... dwa tygodnie temu icon_razz.gif .

Saga, Hermia to współczuje pobudek. Sonia jest "wykręcona" w drugą stronę - nie ma szans na sen przed północą icon_sad.gif. Wczoraj ucieszyłam się bo zasnęła o 22.00 ale potraktowała to jak popołudniową drzemkę i wstała o 23.30. Ostatni raz patrzyłam na zegarek o 3 nad ranem i jeszcze nie spała a była już zmęczona jak norka więc wyła icon_sad.gif . Za to wstała dopiero o 9 rano, ale to nie jest normalne. No i nie chce smoka, chce ssać cycka, ale nie jest głodna i się drze, że leci mleko. Jak ja mam ją nauczyć ssać smoczek???

BasiaB, to, że padam na pysk po spacerze, to nie znaczy, że kładę się z Sonią w dzień. Nawet jakbym chciała i olała obowiązki nie umiem jakoś spać nie w nocy. No chyba, że już będę wymordowana, tak jak dziś po nocy, to może "samo mi wyjdzie" icon_wink.gif.
Demoiselle
heloł,

Hermia: nie martw się. Napewno jest ok z Luckiem. Pocieszę Cię, że dzieci, które są szczupłe do 3 miesiąca życia mają większą szansę na to, że w życiu nie będą miały problemów z nadwagą.
A i jeszcze pytanko. Czy na Dom Misi można przekazywać 1% z podatku?
saga
Hermia, trzy cm w trzy tygodnie??? Super!!!!!!!! Lucek będzie niezłym drągalem. A pół kg to chyba też nieźle.

Swoja drogą, czy mierzycie dzieci w warunkach domowych, czy u lekarza? Pielęgniarka w naszej przychodni starannie mierzy klatę i główkę, ale o długości Tyniula nie mam pojęcia.

Monte, wychodzi na to, że Sonia to sowa, a Lucek i Tyniul to raczej skowronki. Matko jedyna, mam nadzieję, ze jednak się trochę z tym spaniem wyreguluje. Wykombinowałam, ze przy zmianie czasu ta 5 rano powinna zmienić się w korzystniejszą 6, ale u Ciebie ten kierunek nie jest zbyt atrakcyjny...

Dziewczęta, wiecie już kiedy chrzcicie maluchy?
Hermia
Demo: można wpłacać 1% na Dom Misi.
Saga: ważę i mierzę malucha w przychodni prywatnej.
Lucek wisi na piersi ciągle i długo.Ale nie narzeka, że leci mleko, a ja co jakiś czas mam obsesje, że go głodzę.
Była u nas rehabilitantka i powiedziała, że Młody postawił na rozwój intelektualny, bo ona nie widziała jeszcze dziecka które tyle co on gada.
Rehabilitacja mu nie potrzebna, tylko mam go inaczej nosić, żeby był zwinięty do środka i ćwiczył mięśnie brzucha.(chodzi o trzymanie głowy jak jest podciągany z leżenia do siedzenia-głowa mu leci).
marzka
saga ja już byłam nawet u księdza icon_smile.gif myślimy, ze ostatni weekend kwietnia tylko nie wiemy czy sobote czy w niedzielę

monte ja niestety mam ręczny laktator i ręce mi mdleją nie wiem moze jakieś sposoby są icon_rolleyes.gif

Wow moj syncio ma dziÅ› 2 miechy stawiam kolejkÄ™ dla forumowych ciotek impreza.gif
Piotrusiowa
Hermia nie martw się ,mój Mieszko tez nie jest kolosem.Ciagle u lekarzy słyszę 'ale drobinka".
Nie każde bobo musi być tłuste.
My dzisiaj mieliśmy usg mózgu i jamy brzusznej,czy nie ma zmian przez tą żótaczkę.Wyszło ok.potem byliśmy u ortopedy o i okazało sie ,że ma krzywe paluchy u stópek i czeka nas rehabilitacja i ortopeda podejrzewa wzmożone napięcie mięśniowe.W piątek idziemy to skonsultować u neurologa.No i po raz kolejny będzie miał pobranie krwi.Ojjejej mam nadzieje ,ze ta bilirubina w końcu spadnie.Wygląda już mniej zólto.
Agnecha wracajcie do zdrówka.A kysz grypo!

spadam kapać malucha
Buzia wielka dla mamuÅ›
BasiaB
Saga my chrzcimy na Wielkanoc 8 kwietnia
Marzka uściski i buziaczki dla Błażejka z okazji 2 miechów impreza.gif
Piotrusiowa trzymamy kciuki żeby żółtaczka w końcu opuściła Twojego bąbelka icon_biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.