jak obejrzeć pierwszą stronę?
klikasz na nr 40 ze strzałką w dół i wpisujesz 1;)
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2007
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
lily-- jak się okaże, że materiał kosztuje tyle co gotowa to się poddam.bo w sumie to nie wiem jaki... pomóżcie!! mnie rana w ogóle nie boli. w sumie to tydzień po cc już jej nie czułam. ale teraz widać rozstępy- jak się skóra zeszła Jak ty to zrobiłaś, że rana w ogóle cię nie boli I to po drugiej cesarce, matko jedyna Ja się mogę pochwalić, że praktycznie nie bolalo mnie obkurczanie macicy i pierwszy okres po porodzie, ale RANA? Gruszka ostatnio mi pisała, że męczy się z uszytą przez siebie chustą bo materiał badziewny...
Lily Twój Marcinek wagowo taki sam jak Dawidek
mnie też rana nic a nic nie boli...czy ja w ogóle miałam cesarkę?? po tym jak straciłaś zdjęcia zmobilizowałam się i kupiłam nagrywarkę by wszystko zgrać i już teraz wszystkie zdjęcia mam bezpieczne..uff
heloł laski
Sveva witam ale Ci sie złozyło z urodzinami synków super to na pewno sie często nei zdarza gratuluję serdecznie no i pisz pisz na brzdącach Aguutka fajny Dawidek duży chłopak z niego już że hej Jaaga super fotki a Mała świetnie wygląda jako leniwiec u nas ta pozycja na razie nie działa ale może sie Mała do niej przekona uzupełniam dane na 1 stronę, nie wiem co tam już jest nawet Julia (Ziowik) - Kamila - 13.06.2007 godz 8:35 3000g 53cm (sorki jeżeli zła kolejność ) foto na 1 stronę: dobra, uciekam, bo mąż potrzebuje kompa a na wsi jedna sztuka u nas jakby ciut lepiej na tym Debridacie (woda koperkowa nie działała wiec dajemy Debridat, trudno, lek, ale co zrobić jak Kamilke tak męczyło ciągle) pozdrawiamy, może jutro coś mi sie uda w koncu napisać i nadrobić bardziej
Ja już nie wiem co zrobić by uaktualnić 1 wszą stronę
Wyskakuje mi że zła autoryzacja, czyżby dlatego że mam otworzone 2 okna na tym samym forum czy jak? Ale nie mam jak na razie czasu spisywać danych czy adresów fotek i je wklejać Marcinek był wczoraj b. biedny po tych szczepionkach. Dostał nawet biegunki ze śluzem (dobrze, że lekarka dała ulotki i biegunka była wśród objawow ubocznych). Nie mogł spać, męczył się bez snu od 14.30 do 22.30 z może półgodzinnym snem w tych godzinach. W końcu włożyłam mu wg poleceń lekarki czopek z Paracetamolem i usnął ale też nie od razu...
Ufff udało się, uaktualniłam. Dodzia, fotka Oskara jest faktycznie nieco za duża.
lily-- rana w ogóle nie jest odczuwalna. najgorsze było karmienie w pierwszych dniach: łzy mi leciały tak bolało obkurczanie.
a co do chusty to szukam własnie jakiegoś porządnego i elastycznego. No ale tanie nie są. więc jak róznica wyniesie kilka złotych to nie będe się babrała.
lilibiedny ten twój synek my idziemy dzisiaj aż się boje i w dodatku taka paskudna pogoda
usunęłam tamta fotkę tu jest link do mniejszej dziękujemy https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d26db1283e28eb7c.html ziowiczkuśliczna ta twoja pociecha Aguutkasuper że tak dobrze się czujesz jestem ciekawa czy i oskarek zbliży sie wagowo do waszych skarbów z tymi odchodami mnie jeszcze męczą i dalej są przy karmieniu mam nadzieje że mina za niedługo czy któraś była już na wizycie kontrolnej u gina ? kurna zrobiły mi sie zastoje i ni jak nie chcą sie rozmasować ziowik a jak tam u ciebie z cycami poradziłaś sobie ??
Hura, hura, odpadł nam dzisiaj pępek!
za pępek!!
ciężką noc dziś miałam, Dawidek co chwilę się budził i płakał..ehh, no w końcu musiała się zdarzyć taka nocka...ale oby już więcej nie było.. teraz szaleje na macie i mam chwilkę by napisać i zjeść śniadanie.. Dałam mu viburcol- to są homeopatyczne czopki dla niemowląt kiedy są niespokojne i pomogło, bo jest lepiej, szkoda tylko, że w nocy nie dałam mu tego czopka..
Dodzia, planowałam iść do gina jutro ale mi się jeszcze okres nie skończył.
Co do chusty to się waham, głównie mąż byłby zainteresowany ale drogie są Lalicja, może nam uszyjesz, skoro jesteś taka bezrobotna? Silije, szybko poradziliście sobie z pępkiem! Nasza pediatra powiedziała, że takie dziecko jak nasz mały, ktore tyle potrafi spać w nocy pod rząd to prawdziwy skarb (ostatnio małemu zdarzyły się 3 lub 4 noce pod rząd podczas których karmienie było dopiero ok. 5 lub 6 rano a zasypiał ok. 22.30-23. ) Ale znam takie noce o ktorych pisze Aguutka. Zdarzały się wtedy, gdy maly spał wieczorem. Po jednym nocnym spaniu kolejne go już nie interesowały, bo był wyspany Dziś ma gorący łepek a ja nie mam dobrego termometra by to zmierzyć. Mierzyłam rtęciowym pod pachą - niby gorączki nie było, ale trudno mi uwierzyć w 36, 3.
Hej,
Erykowi też ostatnio pojawił się łupież i nie wiem czy to ciemieniucha czy coś innego... Ponadto martwię, że pępek jeszcze nie odpadł, a maluszek kończy jutro 3 tyg. Co prawda - jak była położna w sobotę - to stwierdziła, że to jest normalne - ale jak czytam Wasze posty - to Waszym dzieciaczkom już dawno poodpadały pępki. sama nie wiem...
Lalicja widzę że my z jednej miejscowości ,ja narazie mam sajgon syn tylko przy cycu wisi i nie mogę nic zrobić ,a starszy domaga się troszkę mnie , czy wam też dzidziorki tak żyć nie dają?
lily-- rana w ogóle nie jest odczuwalna. najgorsze było karmienie w pierwszych dniach: łzy mi leciały tak bolało obkurczanie. oj doskonale wiem o czym mówisz CYTAT a co do chusty to szukam własnie jakiegoś porządnego i elastycznego. No ale tanie nie są. więc jak róznica wyniesie kilka złotych to nie będe się babrała. ja kupiłam używaną ponoć w stanie idealnym za niecałe 50pln PREMAXX-u - własnie na nią czekam;) Lily Nelka tez tak śpi - czasem zdaża jej się karmienie o 2 rano a potem znów spać a tak to śpi od 23 do 5-6 rano i potem do 11;) dziewczyny jak to jest jak mama podziębiona - może karmić? a tak wogóle to zauważyłam że po Karmi malinkowym kupy się zielenią - to tak jakby ktoś tak mial i zastanawiał sie łaj;) zaraz wrzucę nowe foty do galerii Nelly Silije za pępek:) Asiu nie martw sie u nas też długo odpadał:)
lily-- własnie sobie wykrakałam i biegam po domu - wera postanowiła ciać papierki i przelewać wode a lara od wczoraj posypia na 15 minut i potem ryk.
sveva -- ja juz pomieszkuję w nowym domku w czechowicach - przy granicy z Bielakiem ale już czechowice. A Ty z której czesci? u mnie cięzko powiedzieć bo mam wrażenie, że obydwie harpie na mnie wiszą odynka -- prevaxx to troszkę takie nosidło. przyjaciółka posiada takowe i tez się przymierzałam. a ja jak ta głupia koza zaparłam się na klasyczną chuste i pewnie się na tym przejadę.
no do mnie te chusty średnio przemawiają a Kuba powiedział ze nie będzie ze mną chodził bo będę wyglądać jak rumunka;) stąd się wziął Premaxx;)
a oto foty z serii relacje dziecko-kot:) bo ktoś pytał jak to jest;)
hihihi-- kot siÄ™ czai
u mnie pies przyjął zasadę że im dalej tym lepiej. i stosuje
odynko, super foty! piękny kot
fajny też macie leżaczek, jakiej to firmy? przydałby mi się taki. u nas znów kłopoty, Milena znów słabo przybiera na wadze. W tym tygodniu zaledwie 90g, to za mało pewnie przez to ulewanie, co zje to uleje w czwartek idziemy na USG brzuszka, aż się boję co wyjdzie w badaniu.
Odynka, ale Nelly się zmienila! Wydoroslała Też mam kilka fajnych for Marcinka - najnowszych - ale nie mogę jeszcze zmniejszać fot przez ten miks w kompie.
P.S. Kocham jak mi nie wchodzą polskie litery Ale nie chce mi się poprawiać Lalicja: ciąć papierki i przelewać wodę? No tak, fascynujące zajęcie Marcinek marudny więc dam go na kolana i będę oglądać Shreka 3. Taki mamy plan P.S. 2. Amajlija: jak to, co wyjdzie? Dobrze wyjdzie, zobaczysz! Marcinek przez 3 tyg. i 3 dni przybrał niewiele ponad 100 g tygodniowo a teraz tyje, aż furczy! (no dobra, może nie furczy, ale tyje ) odynko, super foty! piękny kot fajny też macie leżaczek, jakiej to firmy? przydałby mi się taki. leżaczek firmy Baby Bjorn a kot to brytyjczyk długowłosy liliowy Ishi:D Lily no zmieniła się ech.. już uciekły moje pucki kochane:P no nie masz Shreka 3 - ja też cem!!!:P a foty jak chcesz to wyślij mi na maila to CI zmniejszę:D a polskie czasem lepiej jak nie wchodza bo generalnie w necie tak bezpieczniej ze kazdy przeczyta;)
odynka fajny ten leżaczek, pierwszy raz taki widzę.
my jutro idziemy na usg bioderek, oby wszystko było ok. i oby Ala w tej przychodni nie złapała czegoś, bo ona ma teraz obniżoną odporność po tym antybiotyku. Aguutka, Lilly, mamy które były już na szczepieniu z dzieciaczkami - powiedzcie mi jak to jest z tymi szczepionkami, już przy drugiej dawce tej obowiązkowej można zaszczepić tą skojarzoną (5 w jednym czy ile tam), bo ja bym wolała taką skojarzoną a ją muszę sama kupić. Aguutka napisz nazwę tej szczepionki i która to była z kolei u Was szczepionka 2 czy 3 ta skojarzona?? Bo my miałyśmy tylko na wzw w szpitalu. Lilly zauważyłaś,że te polskie kropelki esputicon czy espumisan można dawkowac tylko 20 kropli na dobę przy mniejszym stężeniu tego składnika simeticonu a ten sab simplex aż 15 kropli przy każdym karmieniu, kurcze dziwne to, ja się trochę boję czy ja tego nie przedawkowuję Ali, bo ja daję prawie przy każdym karmieniu od 12-15 kropli, dużo trochę i martwie się. Rzodkiewka może wiesz czemu polski espumisan mozna tylko 20 kropli na dobę przy mniejszym stężeniu simeticonu a niemiecki sab simplex az 15 kropli do każdego karmienia przy większym stężeniu simeticonu? można wogóle to przedawkować?
niestety szczepienia dzisiaj nie było tak jak przeczuwałam niby osłuchowo jest wszystko dobrze ale
jutro musimy isc jeszcze do tego laryngologa i jesli bedzie dobrze to we czwartek bedzie szczepienie oskarek wazy 4.900 ale łobuziak mały gardzi moim cycem bo mu ciężko idzie przez te zastoje ech chyba za niedługo przywitamy pania butelke bo meczymy sie oboje tylko obawiam sie spadku wagi jesli wprowadze inne mleko jak uwazacie ?? odicórcia to cała mama ślicznosci kochaniutkie a kotek superowy lilioskarek tez dzisiaj jakis marudny i spi mi na rekach bo jak go odkładam to zaraz sie budzi super ze wasz maluszek da wam pospac to prawdziwy skarb asiuto na pewno ciemieniucha a pepek za niedługo odpadnie jak połozna stwierdziła ze jest wysztko dobrze to nie massz sie co martwic siijeno to zdrowko synka twojego i odpadniety pepek
Tak postanowiłam sobie zajrzeć na ten wątek przy okazji, że chłopaczki śpią i troszkę poczytać i pozdrowić p. Dorotę i jej synka Oskara, z takiej okazji, że mój młodszy też nazywa się Oskar ( urodził się 5-go czerwca )
banshee Jak miło oczywiście również gorąco pozdrawiamy całą rodzinkę !!!
mój mały tera daje czadu z bakami biedaczek strasznie się sii i go to wybudza ze snu
anik, nie, nie mozna przedawkować. nie wchłania się z przew. pok.
myslę, ze róznice spowodowane są urzędowymi przepisami przy rejestracji leków, badaniach przed wprowadzeniem na rynek itp. pewnie obowiązuje inne prawo farmaceutyczne, są roznice międzynarodowe najwyrazniej. to, ze espumisan-20 kropli, nie znaczy- ze przy podaniu np. 40 będzie tragedia. ale on po prostu był badany pod kątem tych 20 kropli- procedury, przepisy..... podobnie jak sprawa Esputiconu, który mozna podawac bez ograniczen wiekowych, natomiast espumisan- od 1go mca. kwestia badan- bo skład ten sam. Dodziu,widzisz... Ty masz zastoje, ja mało pokarmu i wiecznie miekkie cyce ech. nawet laktatorem niewiele naciągnę do dokarmienia, a mały się wycwanił i nie chce mu sie ciągnac z miękkiego. bo to trzeba popracować, nic za darmo...a Stasiek to leń i do tego nerwus. i się złości. mój Paskud dziś nie spał- tyle, co 2 h na spacerze i potem na rekach drzemał. teraz też sie nie ma na spanie- oczy jak 5zł
Dodzia e tam do mnie - Nelly to cały Kuba;) (no może z małą różnicą )
Dodzia dobrze, że Oskarek nie został zaszczepiony, skoro są jakieś wątpliwości lepiej nie szczepić, a wszystko dokładnie sprawdzić! Oskarek nie lubi Twojego cyca a to łobuziak mały
no Oskarek ładnie tyje! Anik ja szczepiłam szczepionką 6 w 1 i w książeczce mam taką nazwę- inf hexa1, kiedy byliśmy w szpitalu był szczepiony na wzw typ b i gruźlicę. Jak kupujesz 5 w 1 to masz dwa wkłucia bo jedno to wzw, a jeżeli 6 w 1 to masz tylko jedno wkłucie. W tej skojarzonej są martwe te bakterie dlatego rzadziej są powikłania- Dawidkowi kompletnie nic nie było- oprócz wzmożonej senności, ale to akurat było fajne bo odpoczęłam Trzymam kciuki za jutrzejsze usg, na pewno będzie dobre~!! Amajlija mam nadzieję, że Milenka zacznie przybierać książkowo! Odynka super zdjęcia, piękna Nelly
banshee witaj na naszym wÄ…tku!!
wreszcie sie dorwałam do kompa
u nas w miare ok, chociaż jestem troche podłamana bo woda koperkowa nie działała wiec od niedzieli dajemy Debridat.. ale jeden dzień był super, teraz Kamilkę ciągle męczą gazy i na dodatek cięzko jej kupy idą, chociaż są rzadkie bardzo.. w nocy dała taki koncert że Marek musiał iść spać od 3 do drugiego pokoju, bo nie mogłam jej nijak uspokoić Dodzia współczuje zastoju - rób sobie ciepłe okłady (a nawet gorące, tylko uważaj, nie poparz sie!) potem masuj na oliwce, od tych twardych miejsc do brodawki, potem spróbuj odciągnąć troche i karmić.. mi sie zrobił drugi w tej samej piersi tylko inny jej kawałek, ale źle nie jest, na szczęście bez takiej temperatury jak ostatnio Silije super że pozbyliście sie pępka szybiutko jjmm nie martw sie o pępek spytaj Rzodkiewki ile Stasiek miał to był pępek recydywista nie przebijesz na pewno czytam i czytam o tym Espumisanie.. 20 kropli? a ja podawałam 2... chyba że od 1 miesiąca tak gwałtownie wzrasta ilość którą można podać? niech mi to jakaś dobra duszyczka wyjasni powiedzcie mi mamy karmiące piersią ile czasu wasze szkraby jedzą? u mnie na jedno posiedzenie to jest ok 8-10 minut z jednego, z drugiego 5 i to jest wszystko.. czasem sie zdarzy że je 15 minut z jednego, ale to ewenemnent.. niby przybiera i to dość ładnie, ale i tak sie martwie.. poza tym jak z przerwami? jedzą co 2.5-3h tak jak zalecają pediatrzy? Kamilka czasem śpi tyle czasu że kolejne karmienie wypada po 4-5h nawet.. a wtedy czase sie zdarzy że poje 5 minut i koniec czy ktoś mi może powiedzieć czy to jest normalne? Rzodkiewka miękkie cyce i u nas są problemem.. dokarmiasz Staska? u nas na razie nic nie daję, ale aż sie boje wizyty za 2 tyg u pediatry.. Mała niby rośnie, widze to i po niej i po ciuchach.. ale coś mi to moje karmienie nie pasuje.. niech mnie ktoś przytuli... aa.... na dodatek Małej wyskoczyła jakaś wysypka na klatce piersiowej i barkach.. a ostatnio nowosć jaką wprowdziłam to był koper włoski.. wiec sobie dałam z nim spokoj, może zejdzie.. czy wysypka obliguje mnie do wizyty u pediatry? czy można poczekać troche czy nie zejdzie? eh.. tysiąc pytań od niedzieli wracamy do Krakowa, moze troche łatwiej mi będzie sie na forum znaleźc. bo teraz to powoli trace kontakt.. pozdrowionka dla Was kochane Czerwcowki i czerwcowe Brzdące! trzymajcie sie cieplutko wszyscy i do szybkiego.. Aguutka, Lilly, mamy które były już na szczepieniu z dzieciaczkami - powiedzcie mi jak to jest z tymi szczepionkami, już przy drugiej dawce tej obowiązkowej można zaszczepić tą skojarzoną (5 w jednym czy ile tam), bo ja bym wolała taką skojarzoną a ją muszę sama kupić. Aguutka napisz nazwę tej szczepionki i która to była z kolei u Was szczepionka 2 czy 3 ta skojarzona?? Bo my miałyśmy tylko na wzw w szpitalu. Lilly zauważyłaś,że te polskie kropelki esputicon czy espumisan można dawkowac tylko 20 kropli na dobę przy mniejszym stężeniu tego składnika simeticonu a ten sab simplex aż 15 kropli przy każdym karmieniu, kurcze dziwne to, ja się trochę boję czy ja tego nie przedawkowuję Ali, bo ja daję prawie przy każdym karmieniu od 12-15 kropli, dużo trochę i martwie się. Rzodkiewka może wiesz czemu polski espumisan mozna tylko 20 kropli na dobę przy mniejszym stężeniu simeticonu a niemiecki sab simplex az 15 kropli do każdego karmienia przy większym stężeniu simeticonu? można wogóle to przedawkować? Powiem tak: to była szczepionka na błonicę, tężec i jeszcze coś (nie pamiętam) zmieszana z Hiberixem (on jest chyba na WZW typu B), a zmieszano je ponoć dlatego, że były tej samej firmy i ponoć można. Mały miał więc1 wklucie zamiast 2. Dodatkowo w nóżkę dostał szczepionkę przeciwko żółtaczce i to było 2 wkłucie. Doplacaliśmy ponad 60 zł. Więc tak czy siak byłyby 2 wkłucia - wzięliśmy tańsze bo choroby były te same. Tak, zauważyłam, pytałam się o to pediatry i powiedziała, że takie coś b. trudno przedawkować i spokojnie mogę dawać tyle ile pisze przed każdym karmieniem. A on czasem je co godzina jak nie doje! My dajemy 11-12 a wczoraj i tak się męczył. W ogóle niezla jazda, nie spał od 15 do 22. 30! A potem pobudka o 5 rano i dalej nie chciał spać (bąki ) Odynka, mąż niedługo wgra ten program do obróbki fot, więc nie będę zawracać ci głowy Dodzia, mój synek przybył 1 kg przez 3 tyg. na modyfikowanym mleku, więc o to się nie martw Ziowik, też chcę, żeby mnie ktoś przytulił, najlepiej mąż Cholera, trudno o to... Nie ma czasu i siły Ja dawałam małemu max. 9 kropel Esputikonu dziennie gdy nie skończył miesiąca, na tyle pozwoliła nam pediatra, a potem w 2-gim do 10. Ale wiesz co? Oni na tych ulotkach podają takie małe dawkowanie bo się chyba boją, że jak się dziecku coś stanie to będzie na nich że to przez Esputicon. Mnie się wydaje, że żaden lek na to nie pomaga na dłuższą metę. A Shrek 3 jest o wiele gorszy od poprzednich części - przynudnawy. Wiadomo, lepszy niż większość innych animowanych produkcji ale ze śmiesznością u niego o wiele gorzej niż w cz. 1 lub 2.
ech Lily no teraz bylby problem - zalalam wczoraj swojego laptopa woda i... nie bangla:( buuu
ciekawa sprawa z tymi kroplami my wprawdzie zaczynaliśmy w 2 tygodniu i wtedy max dziennie to były 4 krople.. a teraz dajemy ten Debridat a to na mililitry i zupełnie coś innego od Espumisanu i Esputiconu.
zastanawiam sie czy to nie ten koper włoski który sobie zaparzyłam przedwczoraj, zaszkodził Kamilce, bo dzisiejsza noc była całkiem przyzwoita Mała jak została nakarmiona o 20 po kąpieli, zasnęła ok 21:30, tak spała do 2:30 wahałam sie czy jej nie obudzić na jedzenie, w końcu spora przerwa.. ale w koncu odpuściłam i sama sie obudziła. potem zasnęła od razu, pobudka o 4:30, znowu od razu spanko i potem o 8 a teraz znowu śpi generalnie ona dość sporo śpi, ale to chyba normalne aa.. i dzisiaj kończymy 4 tygodnie stawiam za to soczek, piwko Karmi dla tych co lubią i co tam jeszcze chcecie leci ten czas.. a ja to bym tylko chciała żeby już jej przeszły te bąki francowate dobra, uciekam do mojego szkrabika, bo chociaż śpi, to już zrobiła sobie jedną krzykaczową pobudkę, a jest piętro wyżej więc gonie po schodach żeby sprawdzić czy śpi.. musimy sobie zafundowa elektroniczną nianię, bo tu będzie baaardzo przydatna.
o kurcze Odynka, w ogóle nie działa?
o kurcze Odynka, w ogóle nie działa? nie:( czesci do wymiany... za skonczone 4 tygodnie:) a moją Nelly uczulił biały ser - ech... i zauwazylam ze po karmi malinkowym ma lekko zielonkawe kupy - nie wiem czy juz o tym nie pisalam ale ostatnio ciezko mi wszystko w glowie poukladac
pisałaś ale nic nie szkodzi mamy prawo być roztargnione
a ile karmisz Nelly? chodzi mi o czas, bo sie ciągle schizuje że ja za krótko i że coś ze mną nie tak..
no ostatnio jakies fatum komputerowe
Ziowik myślę, że niepotrzebnie martwisz się laktacją, bo gdyby Kamilka nie dojadała to nie spałaby tak długo.. GDZIE TO LATOOOO!!!!!!ja chcę upałów i słońca!!
Ziowik, u nas- przeważnie nie ma czegos takiego jak " posiłek".
Paskud wisi pół godziny w trybie 'dwa mlaśnięcia, trzy chrapniecia+ usmiech nr5' potem za pól godziny od nowa, Polska Ludowa więc ja mam typ niejadka- delektanta, co sie delektuje i rozpamiętuje kazdy łyk strawy chyba nie takiej odpowiedzi oczekiwałaś?? skutkuje to tym, że je krótko, śpi krótko- bo głodny. a ja- stałąm się li i jedynie cycem do mlaskania. straciłam indywidualnośc swą- niegdys silnie zaznaczoną ale nie przeszkadza mi to jakoś wyjątkowo.
hehehe dobre to Rzodkiewka
u nas jedzenie wygląda tak, że przez 5-10 minut je mocno, a później już tyko ciumcia.
aaaaa, dokarmiam czasem- ale własnym.
Stasiek raz tylko dostał mleko sztuczne, bo ja narobiłam paniki, ze głodny okupiłam to mega wyrzutami sumienia sypały się teksty:" co za matka, co nie umie wykarmic dziecka" itepe. więcej tego nie zrobię. tym bardziej, ze choć cyce małe i niepozorne- jednak sprawnie działające czytałam, ze na przełomie 1go i 2go miesiąca- piersi są przewaznie miekkie i jest to normalnym zjawiskiem. czy Wasze dzieciaki wydają odgłosy inne niz płakanie i puszczanie bączków?? bo Staś tak fajnie zaczyna gruchać- az się muszę pochwalić ulubioną kwestią jego jest coś na kształt : "geeeej" boszzzzz, zeby Roman się nie doqwiedział.... i jeszcze "eja, eja,eja"- to jak się wgryza w cycek
Rzodkiewka ja też cyce mam miękki, więc luz, a mleka w nich pełną, choć miękkie!!
Dawidek jak się wbija w cyca to wydaje dźwięki - ejo ejo ejo ejo!! Strasznie to słodkie! a jak się patrzy na zabawkę to ze zdumieniem krzyczy ooooo, ale nie da się tego wyrazić pisząć, a szkoda ale geeeej przebija wszystko...rzeczywiście siedźmy cichoooo, bo Romek węszy..hehe ulubioną kwestią jego jest coś na kształt : "geeeej" boszzzzz, zeby Roman się nie doqwiedział.... Kobieto, dziecko by mi sie udlawilo, tak ryknelam smiechem, a Ono na cycu wisi. Karina czsem coś mruczy.... Co do karmienia to różnie, czsem 5 min, czasem 20, jak zasnie, ale szczerze mówiąc nie mierzę czasu, i tak rośnie, więc po co się stresować. My dziś kolejny raz wylądowaliśmy u pediatry, jestem matka-panikara. Wczoraj masakra, zero spania, dopiero na spacerze, jakaś walka z moim cyckiem, nerwy-co jest? W nocy furczenie w nosie na maxa i jakies pokasływania- to się przestraszyłam. Wysypka na buzi sie ładnie goi, ale zeszła na ramionka-więc wszystkie objawy(bo jeszcze bóle brzuszka) wskazywały mi na skazę białkową (musze zrezygnowac z masla...).Pani doktor nie znalazla niczego iepokojącego....ufff... wszędzie czysto...w płuchach, w gardle (oprócz pieluchy ). Mam obsewować i tyle....ale nam dzieci jazdy fundują....
hehe, geeeej, dobre
Marcinek zasuwa często z takim zdziwionym "oooooooooo" Robi też coś jakby "lie, lie", gdy płacze, takie miękkie "L", fajne to Gdy płacze i go brzuszek boli, płacz jest podobny do "ała!", a czasem słyszę jakby "nie" Dziewczyny, wiecie czego objawem może być szorstka w dotyku skóra na klatce piersiowej i bokach łydek? Smaruję małego oliwką Nivea codziennie - ta skora jest taka jakby byly krostki w dotyku choć ich nie ma Na łydkach mały ma ja od kilku dni, na klacie - od wczoraj. Spaaaaaaaaaaaaaaaać! A właśnie wróciłam z MOPSu - cholera, 1, 5 godz. tam staliśmy - po jeden głupi podpis tam poszłam. A jeszcze gin mnie dziś czeka jak się nie wykończę bo spaaaaaaaaaaaaaać W Rossmanie nacięłam się na podkłady pod przewijak, po 12 zł 10 szt to się napaliłam i biorę a one o połowę mniejsze niż te Belli.
Rzodkiewka moje też miękkie i już nie raz panikowałam z tego powodu:P a Nelly "mowi" np."hahaha" "neeeee"-to jak płacze, "ooo"
Lily podkłady w Rossmanie są 60x60 - nie kupiłam bo za małe... a jeśli o MOPS chodzi to się cieszę ze nie w Wwie zameldowanam bo jak pojechaliśmy w zeszłym tygodniu to żadnego interesanta nie było - panie super miłe i uśmiechnięte a wypłata becikowego na poczatku sierpnia;)
Witam czerwcówki
Nie jestem w stanie nadrobić Waszego klikania, więc nawet nie bedę próbowała Mikołaj spi dzisiaj grzecznie więc zaglądam co tutaj słychać Piszecie o częstotliwości karmienia cycem. Matko jak ja Ci ziowik zazdroszczę, że malutka wytrzymuje tyle czasu bez cycka. Mikołaj wisiałby przy cycku cały dzień najlepiej Od 6 rano do poludnia mamy jakieś półgodzinne przerwy między karmieniami i tyle. Jak Go odrywam to krzyk straszny podnosi w związku z tym do południa praktycznie nie wychodzimy z łóżka tylko leżymy i Mały wcina. Mam nadzieję, że niedługo unormuje mu się to troszkę, bo moje włosy krzyczą o wizytę u fryzjera. Mam takie odrosty, że szok...wstyd do ludzi wyjść. A oto mój ssak: [/img]
Misiu śpi właśnie więc mam chwilę! Po cichu liczę, że będzie to wreszcie porządne spanko a nie 15 minutowa drzemeczka!
Odynko zdjęcia świetne! I relacje Nelly-kot jak najbardziej prawidłowe Przykro mi z powodu kompa. Ziowik u nas karmienie wygląda bardzo podobnie do tego co opisała Rzodkiewka! Zwykle jeszcze zakończone jest potężnym odbiciem lub ulaniem na mamusię tak z gory na dół aż mi czasem do bielizny pójdzie Karmię często ale to pewnie także dlatego, że nie daję smoka. Rzodkiewko ubawiłam się prawie do łez czytając Twego posta!!! Aguutka i ja chcę słoneczka!!! Jaaga no i dobrze, że poszłaś do lekarza, przynajmniej jesteś spokojniejsza... U nas 2 dni było lepiej, a dziś w nocy znów te koszmarne furczenia. Wzięłam nawet stetoskop i osłuchałam Misia ale, że pediatria nie była moją ulubioną dziedziną medycyny... no cóż pisząc w skrócie te furczenia są tak głośne, że niewiele poza nimi słyszałam! Pocieszam się, że Miś je chętnie, na chorego nie wygląda...
Asiu to zupełnie jak ja - liczę że pośpi chwilkę dłużej a nie będzie chciała zaraz znów jeść
Ifonka fota super przerobiona - jak to zrobiłaś?
No my juz po wizycie i na szczescie jest wszystko dobrze i jutro możemy iść do szczepienia
rzotkiewko to nasze dzieci sa bardzo do siebie podobne z jedzeniem oskarek raz pociągnie i spi potem ciumkanie i tak w kółko nawet do godziny a ja juz wtedy wymiękam i odciądam cycka i daje w butli w tedy wiem ze dziecko pojadło a na brak nie mogę narzekać chociaż też są miękkie !! ziowik staram sie masować i odciągać a przy tym zaciskać zęby !! kamilka na pewno dojada bo ładnie rośnie i nie płacze tyko ładnie ci śpi !! ifonka no to pełen ukłon bo ja nie daje rady bo mój mały tez by cały dzień przy cycu siedział i dla tego cię podziwiam bo ja zaczęłam odciągać jaagaja tez jestem panikara bo sie boje o dzidzusia i ganiam non stop do lekarza jak mnie cos niepokoi lepiej dmuchac na zimne mojego maluszka meczy dzisiaj brzuszek i to chyba po jabłku biedaczek strasznie sie prezy no i teraz jeszcze sie uśmiechnoł kochany mój słodziaczek
Ziowik Twoja coreczka je wzorcowo,
dziecko powinno ssac aktywnie 5-15 min na jedna piers, wiec to jest jak najbardziej ok. Dziewczyny ostrzegam Was przed dokarmianiem butelka, nam zalecila pediatra i teraz mamy mega klopoty - maly nie chce sztucznego z butelki, a piers po 2 tygodniach dokarmiania butelka zaczal chwytac nieprawidlowo, ciagnie leniwie, nie wyciaga wszystkiego i sie nie najada. Jesli dziecko ladnie przybiera za nic nie dokarmiajcie, a jesli trzeba dokarmiac - sa inne mozliwosci niz butelka. Bardzo polecam wizyte w poradni laktacyjnej, dowiedzielismy sie jak przystawiac malego,jak cwiczyc, zeby lepiej chwytal piers, dostalismy specjalny sprzet do dokarmiania, ktory nie zaburza odruchu ssania. Jest bardzo fajna ksiazka o kamieniu, kosztowala mnie 20 pln "Warto karmic piersia" Nehring - Gugulska.
Zgadzam się z Gen książka jest świetna! Ja dostałam ją do przeczytania podczas pobytu w szpitalu i bardzo mi pomogła!
Lalicja ja z os.Beskiedziego, a zaniedługo też się przeprowadzam do Kóz
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|