Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Agutka chyba tylko ten jeden był, napisałam tak, żeby Cię zmobilizować do odpowiedzi Ja nadal nie wiem który wybrać. Kurcze, szkoda, że na żywo nie mogę ich obejrzeć... Dziękujemy za komplementa
Joasiu Ty to potrafisz smaka zrobić... Uwielbiam racuchy zwłaszcza jak mama je robi
Gosia:)
Fri, 04 Jul 2008 - 23:19
IGORKU sto lat, sto lat, samych pięknych dni!!
Tort zrobiony, na razie bez dekoracji. Nie kupiłam barwników, więc nie wiem czy będzie w pierwotnej wersji.. Jutro pierwsza tura gości, pojutrze druga.
Byliśmy dzisiaj u lekarza z Bartusiem w zwiazku z jego problemami z bakterią w moczu. Bakteria umieściła sie pod napletkiem, który nie chce schodzić...bo przyrósł w jednym miejscu.. Musimy iść do chirurga i będzie zabieg w znieczuleniu miejscowym.
Agutka apropo kury mam świetny przpis na pieczonego kurczaka.
Joanna racuchy smakowicie wyglÄ…dajÄ….
Mateuszku dużo zdrówka i radości. Całuski.
*Anuszka*
Fri, 04 Jul 2008 - 23:20
Składam spóźnione, ale szczere życzenia solenizantom: 2x Szymonek (a co się będę powtarzać) , Igorek, Mateuszek, życzę spełnienia marzeń, moc uścisków, góry prezentów i masy buziaków...
Riitta Bobek Boski! Mysza Śliczna! Piękny kolorek włosow... Ty Lachon.... Pojechałabym po zdjęciu... ale nie znam hehe... grupowe fajowe...
Kto się zaklinował i gdzie? Skleroza... Tu do syta i bez grzechooo...
Pzdrawiam Was wszystkie... dni mi uciekają... Nadiś wymagająca... Mama idziś? Idziś? Wszystko pokazuje... popis na całego... A mama widzi... ale ledwo na oczy...
Joanna 81
Fri, 04 Jul 2008 - 23:51
Anuszka model partnerski the best Gratuluję postępów Nadince!
Dziewczyny dzięki za pozytywne opinie co do racuchów - czerwienię się tu, bo to TYLKO racuchy, nic specjalnego, obiad jak każdy inny
Gosiu a wkleisz zdjęcie torcika jak będzie gotowy ?? Fajne paseczki i nowe zdjęcie w profilu
Aniu odpocznij, spróbuj się zrelaksować, a jak się nie uda, to powiem tylko tyle - jutro będzie nowy dzień, ktory można rozpocząć z uśmiechem Trzymam kciuki za dalsze badania i wyniki &&&&
Tina co u Was ??
Tina25
Sat, 05 Jul 2008 - 00:20
Hej. Maly dopiero zasnal,a ja mam jeszcze tyyyyyyyyyle do zrobienia.Jutro wylatujemy do Polski .Torby prawie spakowane,musze jeszcze wszedzie posprzatac.A juz nic mi sie nie chce.Jutro jeszcze pracowity dzien przed wyjazdem mnie czeka,wyjazd o 15. Nie mam weny na pisanie. Wypije jeszcze za wszystkich jubilatow naszych kochanych.Rosnijcie zdrowo dzieciaczki Dodam jeszcze,ze wyszla kolejna gorna czworeczka,wiec zabkow mamy juz 10. Pozdrawiam Was wszystkie.Skrobne juz pewnie,jak bede u rodzicow.
Joanna 81
Sat, 05 Jul 2008 - 09:23
Dzień dobry
Uwielbiam weekendy spędzone w trójkę! Miło się dzielić wstawaniem w nocy do dziecka, miło jest budzić się i zobaczyć uśmiechniętą buźkę Niuni i przygotowującego kawkę męża U nas słonecznie. Ciekawe czy pogoda się utrzyma, fajnie by było. Wczoraj mieliśmy prawdziwą jesień - ja w swetrze, półbutach, Natalia z ocieplaczem na nogi w wózku brrrr, wolę jednak jak świeci słońce
Tina cieszę się razem z Tobą tym wyjazdem do Polski Maciuś przegonił Natulę z ząbkami. U nas 8, szykuje się dolna 4-ka, dotykałam dziąsło i twarde, jakby już ząb siedział i miał lada dzień wyjść
Maciejonko na jak długo wystarcza Ci puszka mleka modyfikowanego ??
A wiecie co, kupiłam dziecku gwizdek. Wielokrotnie próbowała gwizdać i nic. Dziś śpię a tu nagle gdzieś w oddali słyszę ciche gwizdanie. Otwieram oko, patrzę a Mała stoi w łóżeczku i patrząc na nas gwizda sobie w najlepsze Może uda jej się zdmuchnąć świeczkę na urodzinowym torcie, kto wie
*Maja*
Sat, 05 Jul 2008 - 11:04
Anuszka rozbawiłas mnie srana gratuluje Hrabinie..teraz bedzie mogła patrzec na niektórych z góry ..
ech u nas pogoda troche lepsza ..ale i tak sie nic nie chce..działka mi zarasta dom w bałagamn obrasta i niby cały czas staram sie cos robic ale bedac tylko z Nikolą jest to trudne.. i niestety stądte zaległosci..
wczoraj przezyłam z Nikolą chwile grozy ale nie chce mi sie nawet o tym pisac..ważne ze wszystko dobrze sie skonczyło... człowiek nie jest w stanie przewidziec wszystkich pomysłow dziecka...ale wczoraj troche sie obwiniałam ,ze powinnam...nawet małz sie wystraszył i na mnie nakrzyczał, ale mi sie należało
Joasiu ja tez Nikole ucze dmuchania ale wiatraczka i teraz na hasło "dmuchamy" ostro ze mna dmucha Kupiłam Nikoli ostatnio na odpuście komórke z klapką bo taka ma mamusia a dziecko ciagle chciało sie nia bawic... wiec teraz wiesza sobie te komóre na smyczy na szyi i wszedzie dzwoni..bosko wygląda a dzisiaj odrazu załapała jak sie pije ze słomki i nikola tez ostatnio straszan przylkepa sie zrobiła co chwile przychodzi sie tulic i całowac..ech w koncu sie doczekałam
Nikoli wszedzie pełno i ma czaderskie pomysły..czasami włos sie jeży ale za to jest bardzo towarzyska i wiecznie usmiechnieta..no chyba ,ze cos nie pójdzie po jej mysli wtedy potrafi małe przedstawienie zrobić ostatnio zaczyna sie rzucac na ziemie i histeryzowac jak sie wścieknie... w domu ok pozwalam żeby sie samam uspokoiła i ignoruje ja ale w miejscach publicznych( z dwa razy nam sie zdarzyło) było mi głupio pozwolic tak małemu dziecku tarzac sie na ziemii i krzyczec W takim momencie wsadzam krzycząca do wózka( co nie jest łatwe) i uciekamy do domu
gosiu pochwal sie wypiekiem a co jeszcze znalazło sie w twoim menu roczkowym?
idziemy na spacerek
alcia
Sat, 05 Jul 2008 - 11:14
Hej, jak jak zwykle nadrabiam zaległości w weekend z powodu notorycznego braku czasu na napisanie kilku zdań. Dzisiaj sobota, jesteśmy w etrójkę w domu, do zrobienia nie ma nic konkretnego, no w sumie okno balkonowe do umycia ale pogoda niepwenia więc poczekam Wczoraj pojechalismy do TESCo (Przy okazji odbioru czajnika z naprawy) i kupiłam Niuni piekną świeczkę 1 na tort i balony z napisem "Happy Birthday 1 st" reszta zakupów średnio udana bo np. podziekowałam za zakupów soków gdy dostrzegłam, że powrównaniu z naszym Kauflandem ten sam sok jest prawie 2 zł droższy Niunia biegała po markecie i z zapałem pchała koszyk. Budziła wszechobecne zaintersowanie i wszyscy mowili "jaka ona grzeczna" - taaaaaaaaaak Jak weszłam z Nią do sklowu z obuwie by przymierzyć butki to chciała wszystkie zabrać i nie na rekę bylo jej mierzenie. No i na roczku będzie tylko 10 osób z zaproszonych 16 Porażka, nawet chrzestna wyjeżdza i nie będzie. Powiedziałam, że więcej takiej imprezy nie robię bo ja się narobię itd a każdy i tak to oleje. Co roku wolę dziecko zabrać do zoo czy na plac zabaw niz czekac i myslec kto przyjdzie a kto nie- bez łaski.
No nic może odniose się do kilku postów.
Ania kochana jesteś mlodą i piękną kobieta i nawet łysa będziesz urocza a chyba najwazniejsze byś była zdrowa i co roku mogła z Julcia i meżem tarzac sie po plaży. Trzymam mocno za Ciebie kciuki &&&&&&&&&&& i wiem, że będzie wszystko dobrze. Pisz tutaj częściej i więcej.
Joasiu ja racuszki robię na proszku do pieczenia, ciasto naleśnikowe + proszke. Ostatnio dodałam za miast cukru waniliowego cukier migadałowy i jabłka. No po prostu obłędne były.
Karolaka a we wrocławiu nie ma takich rowerków byś na zywo obejrzała i porównała ?
Agutka kompocik to nic trudnego , po drodze do domu kup owoce, wrzuc w garnek dodaj wody na gaz i zaraz gotowe. A jak Kubatkowe picie i jak kolezanka ?
Tina szcześliwej podrozy !!!!!! I napisz z Polski jak lot itd.
[b]Anuszka[/b] gratulacje dla Nadii !!!!! Jak Cie nie ma to nie ma a jak wpadniesz to od razu humor mam lepszy.
Gosiu widze, że wakacje w pełni bo i ty często na forum gościsz i paseczki zmieniasz. bardzooooo fajnie
Chyba coś jeszcz chciałam napisac ale nie pamiętam
*Anuszka*
Sat, 05 Jul 2008 - 11:31
Ja miałam wczoraj napisać jeszcze 3 słowa Ani... z łysą głową, przynajmniej upał nie będzie dokuczał... kochane, ktoś mi mówił, że lipiec ma być upalny i szykują się anomalia... ponoć ma być do 50stopni! Jak to prawda, solidaryzując się z Tobą, też się opitolę! Mam już dość odrostów... Trzymaj się! Jesteś baaardzo dzielna i jest w Tobie wiele siły! Masz dla kogo walczyć! A ja trzymam za Ciebie mega kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Kolejny rozdział zamknięty... Pozdrawiam!
Karolaka To Hrabina ma rowerek za 4 dychy bez bajerów... jest już na tyle duża, że sama na niego wsiada i schodzi... ja bym się zastanowiła... może wkleję zdjęcia.... ja da radę...
*Anuszka*
Sat, 05 Jul 2008 - 13:06
dość pozowania...
.Angel
Sat, 05 Jul 2008 - 13:33
Igrorku, Mateuszku 100 lat pięknych prezentów i mnóstwa radości
Ja od rana w kuchni. Wczoraj zrobiłam Gyrosa, sałatkę Viki, jeszcze jedną sałatkę i ciasto z galaretką. Dzisiaj kończę gołąbki i kurczaka pieczonego. Wczoraj nadmuchałam 90 balonów Oczywiście sama, bo T miał służbę Goście przyjdą o 16, T śpi, bo w nocy jeździli do pożarów. Stół nadal w piwnicy, obrusy nie poprasowane, firanki nie zawieszone RATUNKU!!!! Jeszcze trzeba jechać po torty . Wczoraj Nikuś miał jeszcze mega wysypkę Wyglądał jakby w pokrzywy wpadł Dzisiaj już jest lepiej, więc obejdzie się bez obrabiania zdjęć Anuszka hrabina super w tym rowerku wygląda Krowy Alciu u Nas też mniej gości, bo nie będzie chrzestnych ani Szymka ani Nikosia. Wszyscy dalekko mieszkają. Nie będzie też teścia, wczoraj miał operację nie wiadomo czy "teściówka" przyjdzie bo w szpitalu siedzi. Ale i tak będzie Nas 17 osób. Jakoś się pomieścimy chyba.....
*Maja*
Sat, 05 Jul 2008 - 14:00
A to ty Angel dzisiaj wyprawiasz urodzinki Nikusiowi? my za tydzien w saobote..narazie jeszcze nie wiem ile łaskawie osób przybedzie.. napewno dasz rade
Alcia ja tez tylko ten roczek wyprawie ..nastepne urodzinki spedzimy w swoim gronie..a czy ktos bedzie pamietał to juz jego sparwa..chciałam wyprawic te pierwsze bo one jedno z najwazniejszych i chciałam sie podzielic tym naszym szczesciem z znajblizsza rodzina jezeli tego nie docenia..trudno!..nastepne takie huczne beda dopiero 18-ste Pózniej jak Nikusia bedzie wieksza i bedzie chciała je spedzac w gronie koleżanek to oczywiscie będe jej organizowac
.Angel
Sat, 05 Jul 2008 - 14:18
Maju a to łobuziara z tej mojej synowej, takie sceny urządzać nono My dzisiaj wyprawiamy urodziny i Szymka i Nikusia Jednym zamachem dla rodziny Tina życzę szybkiej i bezstresowej podróży Joasiu i ja robię racuchy Szymek zobaczył na zdjęciu i żyć nie daje Zrobie w przyszłym tygodniu. Aniu mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i podpisuję się pod dziewczynami.
Karolaka
Sat, 05 Jul 2008 - 14:33
Hej, jako, że ustawowo żadnej imprezy dziś nie ma to stawiam różne pyszności z okazji moich imienin
Alciu niestety te rowerki tylko na necie widziałam.. szkoda. Na ten prezent wszyscy się składają więc chciałabym, żeby to było coś fajnego...no nic jeszcze mam trochę czasu... A co do gości - to porażka. Tyle pracy a tu nagle każdy nie może.. Przykro. Ale jak coś to my z chęcią wpadniemy
Anuszka dzięks. Zawsze to kolejny przydatny głos w dyskusji
A właśnie dziewczyny co Wasze dzieci dostaną na roczek bądź już dostały?
Joasiu chciałabym moje dziecko z gwizdkiem zobaczyć Ale dobry patent do trenowania na roczek!
Maju kurcze zdolna Twoja Nikola i na ziemię aż się rzuca? Ciekawe gdzie się tego nauczyła
Angel to masz roboty przy podwójnych urodzinach!! Dasz radę - wierzymy w Ciebie
alcia
Sat, 05 Jul 2008 - 15:14
No i za wszystkie przegapione okazje stawiam kolejeczkÄ™ STO LAT !!!!!!!
Anuszka rowerek ekstraśny taki na teraz a Hrabinka coraz bardziej do Ciebie podobna - oj laska będzie !!! Powiadasz 50 stopni !!!! to ja też jadę na łyso albo na 3 mm, nie będzie goraco a i na fryzjerze zaoszczędzę.
Karolaka wiesz co ja do końca nie wiem co Oli dostanie, pewny jest tylko rowerek od moich rodziców (sami wybieralismy ) o taki https://www.allegro.pl/item366383721_366383721.html . Chcielismy wiekszy taki bardziej na przyszły rok i powiem ci, że jest mega fajowy bo już widziałam. Dostała już 100 zł za część której kupilismy dzisiaj butki a reszta zoaczymy. Od teściów będzie chyba kasa i dalej nie wiem aaaaa dostanie tez na pewno https://www.allegro.pl/item389550201_moja_p..._zwierzeta.html tez prezent na wysrost ale mi sie bardzooo podobał i tyle
Angel ło matko ale naszykowałas mnie to czeka za dwa tygodnie. Udanej imprezki.
Maja co do urodzin to ja sie podpisuje pod Twoim stwierdzeniem. Pierwsze ważne itd a potem to zalezy, będzie chciała dla koleżanek, prosze bardzo ale na pewno silowego spędzania rodziny nie będzie. Co do demonstracji Oliwii to i one mi się zdarzają i wiesz co ja troszkę na Anuszce się wzoruje i albo stoję spokojna i pytam się czy już albo odchodze delikatnie i mówie, ze ja idę a ona jak chce. Tez nie zawsze chce dac rekę jak idzie na nózkach a obok jeżdzą auta to wtedy albo idzie do wózka albo na ręce do mnie i tez nie ma zmiłuj się. Ja widze, że już teraz znaczy sobie pole manewru, na ile jej pozwolimy. Np. dziś maż jest w domu i zaczęła cyrki wyprawiać bo był tata i była ciekawa jak on zareaguje na te wyczyny. jednym słowem spryciarze z tych naszych dzieciaków.
Gosia:)
Sat, 05 Jul 2008 - 16:40
Angel Natalia tez miała mega wysypke po trzydniówce. U nas zbiegła sie z koszmarnymi upałami......
Bartusiowi idą kolejne zęby, tym razem czwórki. Gryzie jak szalony co sie da i kogo sie da. Biorąc pod uwage, ze spędzam z nim najwiecej czasu , jestem obiektem kąsania... Mam sporo sinaków od ugryzienia, głównie na nogach..
Alcia będzie zdjęcie torta Już zrobiony, inny niz zamierzałam, bo w Tecso był remanent i nie było barwnika sporzywczego do marcepanu.. Szkoda.
Maja menu u mnie będzie skromne. Chyba. Dzisiaj sałatka gyros, tradycyjna jarzynowa i sałatka z porem. Tort, 3 rodzaje ciasta zakupione w cukierni. wędliny, owoce, i takie tam. Jutro jeszcze na gorąco roladki schabowe w sosie serowo-czosnkowo-grzybowym, młode ziemniaczki i mizeria.
Alcia u nas też goście nie dopisali, no ale taki termin wakacyjny... Mam to gdzieś.. Chrzestny Bartusia za granicą w pracy. Brat męża wyjeżdza na weekend z nową dziewczyną Mój brat odbiera dziecko z jednego wyjazdu i wyprawia na kolejny.. dzieci siostry w rozjazdach..
Karolaka u nas młody na razie dostał ubranko- koszulkę i ograodniczki krótkie, do tego kapelusik, bardzo ładne. ja chciałabym, zeby dostał jakieś zabawki bo nie ma ich za wiele, tzn ma ale te go akuratnie nie interesuja. Idealne zabawki muszą migotać, wygrywać melodyjki i wydawać inne odgłosy...
dorota.N
Sat, 05 Jul 2008 - 17:23
siostra powodzenia z imprezką! szkoda że mnie tam nie będzie takiego mi smaka narobiłaś
Ania.Sz
Sat, 05 Jul 2008 - 21:44
Kochane moje jak ja bym bez Was wytrzymała Dziś jeden gość opisał mi ten rodzaj terapi jak to określił "rzeźnię" MASAKRA!!! No nic muszę się trzymać.
Trochę o Julce, bo o jej dokonaniach dawno nie pisałam 1.ma już 3 ząbki 2.przybija piątkę i daje cześć 3.pokazuje gdzie jest nos i usta 4. bije brawo i tanczy rączkami jak tylko słyszy feel 5.coraz odważniej chodzi
Jestem z Niej bardzo dumna!!!
Pozdrawiam Ania
Gosia:)
Sat, 05 Jul 2008 - 22:39
Aniu trzymam kciuki za terapiÄ™, pozdrawiam CiÄ™ serdecznie.
U nas już po pierwszej imprezce. Towarzystwo śpi. Bartuś dostał od matki chrzestnej samochodzik-jeździk Nodiego. Oczywiscie najbardziej zadowolona była Natalka, bo miała kiedys podobny samochodzik.
MoniZ
Sat, 05 Jul 2008 - 22:58
no nareszcie ale dzien pelen wrazen no moze zaczelo sie od czwartku mialam isc do kolezanki z ktora sie umawiam okolo roku a tu sms ze ludziska jej sie zwalaja i nie da rady... wiec szybko tel. do meza ze zapraszam go na piwko i wybralismy sie na randke bylo super tak samemu w dwojke bez malego przypomnialo mi sie jak przed ciaza to bylo... ble ble ble przyszlismy do domku i dostalam sms od innej kolezany ze w piatek czyli wczoraj idziemy z paczka na pizze bylo suppppeeerrr ale sie nasmialismy a dzisiaj z rana szybko z mlodym do fotograla bo paszport musimy zrobic no to szybko elegancko go ubrac i rura... pan fotograf pstykal i pstrykal bo sa tak idiotyczne wymogi na zdjecie paszportowe ze szok... michal nie chcial buzki zamknac i brudki do gory za chiny ludowe po 10min staran mezus wpadl na pomysl zeby ciasteczko dac do buzki i udalo sie pstryknac focie a pozniej jechalismy do poznania po drodze mezus jakies czesci mial do odebrania i tak dojechalismy do poznania do SELGROSSU... mezus poszedl karte zalozy a ja chcialam mlodemu dac kaszke zeby w czasie zakupow nie marudzil aaaa tu nagle mlody zaczal wymiotywac ladny stroj zostal orzygany wszystko a ja glapa nie wzielam nic na przebranie no jakos doszlam z tymi wymiocinami do ladu mlodego rozebralam do pampera i tak siedzial do momentu przyjscia M zdecydowalismy ze zalozymy mu bluze i sam pamper i tak polowe zakupow przesiedzial poki nie wybralam mu spodenek i bluzki no i to tak po za kupach full kasy poszlo a pozniej na grilla do tesciowej po drodzze.... i o 20 wyladowalismy w domu oj kochany domek
MoniZ
Sat, 05 Jul 2008 - 23:05
maju twoja nicola niezla lobuzica moj misio ostatnio mnie tak przestraszyl ze serce mi do gardla podskoczylo... bylam w kuchni i nagle cisza hmmm mysle ciekawe co moj misio robi wchodze do pokoju a on na fotelu i kleczy na oparciu wystarczylo jedno nierowne kimniecie mlodego i lezy na podlodze oj strasznie moj mlody kombinuje aniu zobaczysz najwazniejsze zeby wszytsko skonczylo sie dobrze i bylo zdrowa dla swojej corci ktora z dnia na dzien robi ladne postepy i mogla sie tym cieszyc
no i pomalu wychodza dolne jedynki
zabijcie mnie reszte niepamietam bo przyznam sie bez bicia tak polebkach dzisiaj czytalam was
Maciejonka
Sun, 06 Jul 2008 - 00:10
Cześć!
Za dużo tutaj świeżego powietrza-stanowczo. Dziś miałam ochotę papierocha od szwagra pociągnać dzieciaki śpią jak anioły, mąż jakiś grzeczny, zyc nie umierać.
Aniu- na moje oko, to tak jak z porodem. Jedna mówi, ze masakra! boli okropnie, nie da się wytrzymać i nogdy więcej. A inna powie, że luzik. A już najgor\ej przed tym porodem jak wszytskie baby dookola zaczynają opowiadać jak to one miały. Mam nadzijeję, że dla Ciebie to nie bedzie "rzeźnia" no i fantastycznie Ci sie córcia rozwija!
Gosia- fajne zdjecia! w podpisach i Twoje w podpisie. A co to za roladki???? może jakiś przepisik?
Alcia- a w tej encyklopedii to są prawdziwe zdjecia zwierzątek czy takie rysunkowe? ja uważam, ze książek nigdy dość. Ostatnio przymierzam się do odwiedzenia antywariatów-jakie tam można czasem książki dostać mam już liste tych które chcę dla dzieci
Karolaka- wszytskiego dobrego!! wierzyc mi się nie chce, ze we Wrocławiu nie ma rowerków tam jest chyba wszytsko. W każdym razie tam dostawałam to czego nie mogłam znaleźć u nas.
Anuszka! a ten ktos to skąd wie, ze 50stopni? niemożliwe jak dla mnie. Sahara czy co?
Tina- udanego lotu!
Angel- udanej imprezy! choć już pewnie po wszytskim.
Joanno- średnio na tydzień. Zależy. Ale Piotruś nie pije tego duzo. Max 150ml-zależy ile czasu mineło od zjedzenia kolacji. Najczęsciej jest to 120ml. Rano i wieczorem. Choć czasem się zdarza, ze wieczorem nie wypija, bo zasypia nim smoczek do buzi trafi- tak jak to miało miejsce dziś
Ja Piotrusiowi chce kupić coś do ciągnięcia. Szy dostał do pchania to bedzie równowaga Moze jutro wieczorem wstawię foty, ale to zobaczę jutro czy mi się uda. Dziś jestem padnięta. Poszliśmy na spacer i wróciliśmy po ponad 5 godzinach czas zleciał ani nie wiem kiedy. oczywiscie ramiona sobie spiekłam. Nie smarowałam bo było chłodno. Czasem słońce grzało, ale to wystarczyło.
Dobrej nocy!!
No i za wszytkich solenizantów
Karolaka
Sun, 06 Jul 2008 - 00:59
Maciejonka we Wro faktycznie pełno rowerków, ale tych konkretnych nie ma
Zrobiłam sałatkę Viki i jest superowa. Polecam
No nic ja też spadam. Dobrej nocy
Joanna 81
Sun, 06 Jul 2008 - 09:27
I co ja znowu pierwsza ??
Wczorajszy dzień minął nam w miłej atmosferze. Był wspólny obiadek, wspólny spacerek, kolacja we dwoje Wszystko jak należy. Tak, jak sobie od dawna wyobrażałam i na co czekałam. Wystarczy żeby zniknęła t. i już spokój i pełna harmonia Dziś mąż obchodzi urodzinki, więc pewnie zajrzę dopiero wieczorkiem tutaj. Dlatego już teraz składam życzenia naszej Majeczce od Ańdzi
Maju z okazji roczku mocno Cię ściskamy i życzymy uśmiechu, beztroski, nowych odkryć każdego dnia, słoneczka, wielu przyjaciół i miłości wielkiej jak ocean!
Moni a to dopiero miałaś intensywny dzionek. Kaskaderskich wyczynów Michałka nie zazdrozszczę
Karolaka widzisz tak to już jest, że to czego szukamy trudno znaleźć a jak nie jest już potrzebne to wszędzie pelno tego, czego wcześniej szukaliśmy Życzę więc owocnych dalszych poszukiwań Co do prezentów, to ja wiem, że Mala dostanie złote kolczyki od chrzestnego, od chrzestnej dostała sandałki ze skórki i jeszcze coś przyniesie już na urodzinki, od nas dostanie komplet książeczek " Obrazki dla maluchów ", reszty prezentów nie znam
Maciejonko a myślisz o jakiejś konkretnej zabawce do ciągania ?? Współczuję spieczonych ramion, pogoń męża do smarowania
Maja i ja będę chyba musiała poszukać zabawkowej komórki - Mała ciągle ściąga mi ze stołu piloty i moją komórkę. a jak już ją dorwie to nie chce za żadne skarby oddać
Alciu u nas póki co frekwencja roczkowa nie uległa zmianie i nikt nie zgłosił, że go nie będzie - także liczę 13 osób. Szkoda, że tak wyszło, ale na tym stracą tylko ci, których nie będzie. Już wiem jakie to pyszności zrobisz Nowy paseczek u Oli ???
Aniu zgadzam się z Anuszką i Maciejonką w 100%! Nic dodać nic ująć. Zdrowie najważniejsze
Anuszka i co Nadia sama pedałuje na tym rowerku czy odpycha się na razie nóżkami ??? Wiesz co prosty rowerek a fajny
Angel zostało coś z imprezki do jedzenia ??? Podrzuć do mnie No i chwal się zdjęciami
Gosia z niecierpliwoscią czekam na zdjęcie torcika i solenizanta
Joanna 81
Sun, 06 Jul 2008 - 11:09
Natalka w kilku odsłonach
alcia
Sun, 06 Jul 2008 - 11:35
Witajcie, weekedny powinny trwać 5 dni !!! Boskie nic nie robienie i przebywanie w trójkę to najfajniejsza rzecz
Moni jednym słowem miałaś dni pelne przygód i emocji ale czuję z twojego postu, że odżyłaś. A ze zdjęciem to faktycznie wymagania takie, że dorosłemu ciężko zrobić. Pochwalsię zdjęciem Michałka.
Gosiu fajnie, ze już po pirwszej turze, tzrymam kciuki za drugą . czekam na zdjęcie Bartusia w nowym pojeździe. Fajnie, ze Natalka też sie cieszyła
Angel jak tam po imprezie ??? Na pewno była udana
Ania.Sz Julcia rozwija ci się fantastycznie. Grunt to nie zakładać z góry, że będzie najgorzej, jasne nikt nie twierdzi, że będzie łatwo ale ty dasz radę !!!
Gosia:)
Sun, 06 Jul 2008 - 22:07
Witajcie mamuśki. Ufff, juz po imprezach. Mam dosć, wymiękam, najchętniej poszłabym spać a tu maż się przymila.. Ciekawe czego on chce...??
Moni u nas podróże samochodem często są z atrakcjami. Zwykle bywa to tak, ze Natalka przejedzie 2, 3 godziny bez problemu, po czym po przekroczeniu granicy miasta docelowego wymiotuje..
Joanna będą zdjęcia Córeczka urocza, długie ma rzęsy.
Młody jubilat trochę marudził, idą mu zęby a do tego zginęły wszystkie 3 smoczki.. Poza tym wszedł ostatnio w fazę bania sie wszystkich obcych. Musi się przyzwyczaić i po kilkunastu minutach jest dobrze.. Prezenty to jak zwykle ciuchy, zabawka statek wydajaca różne odgłosy i książki.
Alcia ja też inwestuje w ksiażki. Na razie dla Natalki bo mały przejmie całaą bibliotekę od niej. Faktem jest, ze mała bardzo lubi " czytać" książeczki, ogląda je itd. Mam też sporo ksiazek po angielsku. Natalka zna kilka wierszyków z nich i też chetnie je ogląda. Ale to juz zboczenie zawodowe...
sylwia13
Sun, 06 Jul 2008 - 22:12
Witajcie,
cudny weekend za mną, sielanka na całego, a dzisiaj byłam w kinie na Seks w wielkim mieście, już dawno sie tak dobrze nie ubawiłam na filmie, śmiałam się i płakałam na przemian, polecam!!!! Nabrałam sił i optymizmu.
Za Maję!!!!!! Sto lat i dużo uśmiechu!!!
Moni też się nie nudzicie, a te akrobacje, o rany ja bym zawału dostała!!!
Joasiu Nati jak zawsze urocza!!!!!
Maciejonka dawaj tego świeżego powietrza, u nas jak na lekarstwo!
Co kupujecie dzieciom na roczek? Ja myślę o czymś takim
hejka mamuski my dzisiaj bylismy jak co tydzien na dzielce u tesciow myslalam ze ten dzien bedzie taki jak poprzednie ale moj mezus musial mi strzelic focha normalnie szok teaz juz wiem po kim ma maly te fochy ale jakos przezylam joasiu natalka slodziutka w kazdej odslonie ale widze ze robi tak samo paluszkami jak michas wyciaga dwa paluszki ale te zdjecie z psina jest zaje... te jej oczka psinki oczewiscie a wieczorku no no pozazdroscic no ale odzyjecie jak nie ma T alcia tez bym chciala zeby weekend mial 5 dni a 2 dni pracy gosiu roladki robia wrazenie mniam mniam u nas wymiotki zdarzyly sie pierwszy raz i nalepiej jak dojechalismy to sobie pomyslalam"dobrze ze mlody ma zoladek po tatusiu bo ja juz pawia puszczam" no i masz babo placek ale to wina meza chcial skrotami dojechac dopoznania i ominac korki wybral droge pelna zakretasow i do tego jeszcze moj maz jezdzi jak rajdowiec to sobie wyobraz ja juz mialam wszystko na koncu gardla
MoniZ
Sun, 06 Jul 2008 - 22:37
sylwia oj zazdroszcze kina u nas w lesznie nie ma kina co za wiocha michas ostatnio wydziwia nieludzko gdzie sie da noge podniesc to wklada i sie wspina gdzie popadnie dzisiaj na dzialce na bujak dla doroslych sie wspiol a pozniej jeszcze wyzej chcial
Joanna 81
Sun, 06 Jul 2008 - 23:02
Witam wieczorkiem
u nas superowy dzionek W południe przyszła moja mamcia z bratem do solenizanta. Był tort, mąż dmuchał z córcią świeczkę ( jedną, co by w depresję nie wpadł jakby zobaczył tyle świeczek, co ma lat ), potem obiadek i szybka decyzja, że wybywamy z domu. Poszliśmy leśną drogą na widoczek położony ponad miastem na skałach. Natula zasnęła po pierwszych wstrząsach na wertepach i spała godzinkę. Dzięki temu my doszliśmy na miejsce spacerkiem, posiedzieliśmy przy piffffku i coli pod parasolem w takim zajeździe. Jak się obudziła, pochodziliśmy, weszliśmy na widoczek, mąż prowadzając Natulę trafił do sklepiku, kupił tam gumę do żucia z pierścionkiem Jej jak Mała zobaczyła że ma coś fajnego na paluszku to nie mogła oczu oderwać! Patrzyła co chwilę na rączkę, pokazywała wszystkim hehehe Najbardziej spodobał jej się kamyczek - oczko. Nawet nie zauważyliśmy kiedy go zębami wydziubała Mąż usłyszał że coś jej zgrzyta w zębolach, poklepał ją po pleckach i wypadło, bo sama nie da! No i ma bez oczka, ale i tak bardzo jej się podoba! W ogóle Natusia dziś super grzeczna, inna taka A jaki tatusiowi zrobila prezent urodzinowy! Nam w oczach łzy natychmiast stanęły Najpierw pokazała że potrafi sama stać przez dłuższą chwilę ( jak się chwieje, to ratuje się prostując rączki i spada jak kotek ), a potem przeszła ode mnie do mojej mamy - jakieś 3-4 kroczki na chwiejnych nóżkach, ale dla nas to najpiękniejsza chwila, jaka może być . Kiedyś u mamy zrobila ze 2 kroczki maleńkie, ale dziś ... to już coś. Na spacerze w sumie też jakieś ponad 200 metrów przeszła. Wracając z zamku mąż niósł ją na barana, to taka uchachana była, uśmiech nie schodził jej z buźki Uciekałam im przed wózkiem to też śmiała się w głos, jak mnie próbowali złapać
Mam sporo fotek, ale nie wiem czy nie wyczerpałam swojego limitu na wklejanie zdjęć na forum Pochwalę się tylko tortem, co ?? Mogę ??
Bez_Nazwy :(
Sun, 06 Jul 2008 - 23:15
Siur Joanna!!!!! Czekam na fotki!!!! Nati jest przeurocza a fotka z oczami mnie dobiła!!!! Są niesamowite... ta obwódka wokół tęczówki i długaśne rzęsy!!!! Nie wiem, kto już skończył roczek, przeczytałam tylko ostatnie posty Joanny i Moni, bo nie miałam czasu nadrobić, ale
Składam najserdeczniejsze życzenia wszystkim pierwszoroczniakom. Przepraszam, że hurtowo i tak niedbale... nie personalnie... Wybaczcie, ale z całego serca, życzę Wam wszystkiego najpiękniejszego w życiu!
Ja dziś po grilowaniu u wujka... faaaajnie... jestem zakochana w jego ogrodzie... Bobek też... cały dzień na golasa (Igor oczywiście). W drodze powrotnej stanęłam w gigantycznym korku... szlak by to... ale dzień pięęęęękny... i moja bratowa (cioteczna) w 7 miesiącu ciąży... ale fajny brzucholek, mówię Wam.... wszystko się przypomina...
MoniZ
Sun, 06 Jul 2008 - 23:29
joasiu wklejaj fotki solenizanta i WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA MEZUSIA I ZA ZALEGLYCH SOLENIZANOW joasiuaz mi tez lezka w oku sie zakrecila napweno to najlepszy prezent urodzinowy dla tatusia ritta no no juz widze jak bobek lata nago a obok LACHONA w bikini
nic uciekam zycze milego spanka
Joanna 81
Mon, 07 Jul 2008 - 00:14
No dobra
oto moje dzieło
a tu widać jakie w środku
i jeszcze dzisiejszy deser Natuli ( kisielek malinowy )
Riita, Moni dzięki za pozwolenie - mam nadzieję, że cała reszta nie będzie miała mnie dość
*Maja*
Mon, 07 Jul 2008 - 09:14
Nikusiu zięciu mój kochany wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek, usmiechu na twarzy jak najwięcej, duzo zdrówka i beztroskiego dzieciństwa.. Bądź radościa i chluba swoich rodziców
przyznam sie ,ze czytam was bardzo po łebkach a i pisac tez nie bede bo mam wrazenie momentami ze piszemy a wzajemnie sie nie czytamy no cóz wakacje
joasiu Sliczny!
Joleńka
Mon, 07 Jul 2008 - 09:48
Heja dziewczyny
No i poniedziałek i tak w kółko ... no ale byle do piątku
W weekend byliśmy u moich rodziców, fajnie było ale bez przygód sie nie obyło . Kiedyś tego ślubnego powieszę za to co ma najcenniejsze ... Mówie wam ile się strachu najadłam przez niego (zresztą on też miał nieźle w porach ) Nie wiem czy już pisałam kiedyś ale M lubi poszaleć na drodze (dobrze że mamy stare auto to za duzo nie poszaleje ) ... no ale nie o tym chciałam ... wyobraźcie sobie ze w piątek śpieszył się do pracy i przy okazji miał nas odwieść do moich rodziców a że było juz późno więc szalał na drodze(oczywiście moje upominania nic nie dawały ) no i w pewnym momencie przeliczył się przy wyprzedzaniu i walnął w drugie auto. Całe szczęście ani nam ani jemu nic się nie stało po za małymi otarciami na zderzakach ale co sie strachu najedliśmy to nasze. Z tego wszystkiego M nie poszedł do pracy. Mówię wam koszmar .. już myślałam że po nas . Ryczałam prawie całą drogę do domu i zresztą M też bo zdał sobie sprawę ze mógł nam krzywdę zrobić . Oczywiście powiedział ze juz nie będzie tak szalał(ciekawe czy dotrzyma obietnicy ). Całe szczęście u rodziców odpoczęliśmy ... odstresowaliśmy sie i już lepsze samopoczucie ale koszmary śnią mi się po tym zdarzeniu. Ach wygadałam sie może to coś pomoże .
Później napiszę więcej bo praca czeka
Joanna nie pomogła byś mi w prezentacji (nie wiem nawet od czego zacząć) HEELLP No i tort śliczny, taki świeży iii .... ślinka mi poleciała na klawiaturę
Maju jeśli o mnie chodzi to czytam każdy post tylko z moja pamięcią jest gorzej i do tego brak czasu wiec nie zawsze można napisać tyle ile by sie chciało i do każdej w was. No do tego niech dojdzie piękna pogoda to juz wogule sie nie chce przed kompem siedzieć. Ściskam Cie gorąco
Nikusiu wszystkiego naj, naj w dniu twoich pierwszych urodzin Bądź zawsze pogodny i kochany dla rodziców
Gosia:)
Mon, 07 Jul 2008 - 10:16
Jolenka te bym meza za klejnoty powiesila. Zupelnz brak rozsadku Dobrze ze nic sie nie stalo.
Moni moj maz jezdzi na szczescie spokojnie. Gdyby nawet przyszlo mu do glowy rajdowanie, mialby murowanego pawia w samochodzie. Mojego
NIKODEM buziaki i usciski w dniu pierwszych urodzin. Rosnij zdrowo i badz zawsze usmiechniety.
Mlodz przestawil mi klawiature. Co sie robi zeby w miejscu z nie bylo y
Joanna piekny tort
Gosia:)
Mon, 07 Jul 2008 - 10:28
Obiecane zdjecia. Mam nadzieje, ze maly pozwoli mi wkleic.
Nata lk a po rozpakowaniu prezentu. Z wrazenia majtki na wierzchu
Bartus z prezentem <a href="https://g.imageshack.us/g.php?h=151&i=s7002420bm5.jpg" rel="nofollow" target="_blank">[IMG]
hej mamuski oj dzionek zapowiada sie marudnie tzn mlody nie ja no mam nadzieje u nas dwie dolne jedynki ida jednoczesnie jolenka no nie mj mezus tez jezdzi jak wariat ale nie az tak bo ma pasazerwo i najwazniejszy michal juz nieraz do stal odemnie OP i slucha twierdzi ze jezdzi z rozsadkiem dobrze ze u was skonczylo sie tylko na stluczce maju ja przyznaje ze czasami jestem zmeczona i czytam posty ale niezbyt uwaznie bo chyba cos nieoczylam joasiu no no brawo masz talenta kobietko sliczny ten torcik a z czego zrobilas ta trawke domyslam sie ze to wiorki kokosowe ale zielone gosiu no to masz rozsadnego mezusia ja jak sama prowadze to wlasnie mi mijaja mdlosci
Nikusiu wszystkiego najlepszego w dniu pierwszych urodzinek
MoniZ
Mon, 07 Jul 2008 - 10:34
gosiu zdjecia pierwsza klasa najlepsze z natalka a torcik mniam mniam sama robilas??? chyba tak niezly talent a mi beda robic boisko pilki noznej ciekawe jak wyjdzie:)
Karolaka
Mon, 07 Jul 2008 - 11:03
Maju żebyś wiedziała, że ostatnio jakieś rozluźnienie panuje W sobotę stawiałam pyszności z okazji imienin i nikt oprócz Maciejonki nie zauważył Ech...
JoasiuGosiu piękne wasze torciki!!
Joleńka Masakra. W mego męża też rajdowiec czasem wstępuje, ale skutecznie go hamuje - krzykiem
Po wczorajszej imprezie imieninowej doszłam do wniosku, że roczek robię jednak w domu. I nie będę szykować wielu rzeczy gdyż teraz się po prostu nie chce jeść. Wczoraj ledwo coś poszło... Trochę sałatki, trochę ciasta...
Nikusiu zdróweczka!!
sylwia13
Mon, 07 Jul 2008 - 11:21
Dzień dobry
Nikodemie, sto lat i mnóstwo radości!!!!!
Karolaka wszystkiego naj z okazji imienin!!!!!!! Nie gniewaj sie, to przez te duchoty!
Torty cuuudne, a z pewnością jeszcze pyszniejsze niz na zdjeciu! Ja dla Wikiego zamawiam, za dużo roboty będe miała, w sumie 12 zł za kg plus 10 zł ubranie, kupię 2 kg torta, cena do przełknięcie. Nasz bedzie z dalmatynczykami!!!
Jolenko oj współczuje, całe szczęscie nic sie nikomu nie stało!!!
U nas taka duchota, ze maks, Wiktor już padł, wstał o 6.0, ostatnio to standard. O ptrzepraszam wczoraj wstał o 8.0 ale wartę nocną miał tatuś wiec dał mu pospać, solidarnosć s.iusiaków chyba! I był przez cały weekend grzeczny, a dzisiaj od rana koncertuje!!!!!
Joanna 81
Mon, 07 Jul 2008 - 11:38
Hej
za nami spokojna nocka. Dwa razy wstawałam, ale to standard Mąż pojechał do banku a ja z Natulą poodkurzałyśmy, trochę wspólnej zabawy a teraz zasnęła.
Joleńka oj powiesiłabym męża i focha bym strzeliła za coś takiego!
Moni kokos można zabarwić samemu, ja jednak nie miałam czasu na zabawę i kupiłam gotowy zielony w sklepie
Gosiu śliczny tort, pewnie sporo pracy włożyłaś w jego wykonanie!
Karolaka ja czytalam o Twoich imieninach, ale musiałam zająć się Małą i potem mi umknęło
W takim razie dziś składam Ci najserdeczniejsze życzenia, wszystkiego co najlepsze, co dobre i miłe, co budzi uśmiech na twarzy, co kryje się w maleńkim słowie - szczęście, by wszystko to, co było Twoim marzeniem, co jest i będzie w przyszłości niech nie uleci z cichym westchnieniem lecz niech się spelni w całości
Nikosiu
Dziś są Twoje pierwsze Urodzinki! Zatem życzmy ci zawsze dziarskiej minki, Do zabawy mnóstwa siły, Żeby każdy dzień był miły, Pełen śmiechu i radości, Stu urodzinowych gości, Aut, kllocków i pluszaków, Stu prezentów, stu buziaków, Zdrowia szczęścia i słodyczy ciocia Asia i Natalka Tobie życzy
Joanna 81
Mon, 07 Jul 2008 - 11:45
Dziewczyny zauważyłyście że ta odsłona Truskawek idzie nam w błyskawicznym tempie ?? Niedawno Anuszka zakładała wątek, a już 80 stron za nami
Czy zauważyłyście już u swoich dzieci lewo lub praworęczność ??? Ja widzę, że Natalia większość rzeczy robi prawą ( uffff chyba nie będzie mańkutem po mamusi ) - podnosi zabawki prawą, trzyma łyżeczkę w prawej, szczoteczkę też, jak ze mną otkurza to też rurę odkurzacza dzierży w prawej rączce
Agutka
Mon, 07 Jul 2008 - 11:57
Nikusiu wszystkiego najlepszego !!! Zdrowka, radosci i duzo duzo milosci !!! I samych takich magicznych dat
Karolinko droga.. i ja nie zauwazylam Twoich imininek.. ani slodkosci... wszystkiego dobrego!!!!
Ja tak na jednej nodze, bo w pracy mnie wkurzaja... a za 2 godzinki zmywam sie do okulisty.. Jakies cuda mi sie ostatnio dzialy z oczami.. nie mialam czasu nawet sie Wam wyzalic..ale to moze przy okazji...
Za to pochwale sie kolejna stluczka Tym razem w nas pukneli. To moja pierwsza stluczka... bo ja tym razem jechalam. I dobrze, ze ja jechalam... bo mial Mariusz..ale okazalo sie, ze nie wzielismy dokumentow... Chcialam sie wrocic.. ale moja chlopina mowi, ze niee... ze jedziemy tylko pareset metrow do biura podozy..wiec nie warto.. Mowie, ok, ale to ja poprowadze, bo ja chociaz prawo jazdy przy sobie mam. Mialam zawrocic, wiec ladnie dalam kierunkowskaz, zwolnilam, skrecilam i grzecznie czekam az bedzie wolne..a tu Å‚up z prawej ktos przywalil. Na szczecie jechal wolno i nic nikomu sie nie stalo.. no ale zdenerwowalam sie, zwlaszcza, ze my nadal bez AC i balam sie, ze znowu pare tysiakow bedziemy do tylu. Nie wiedzialam wtedy jeszcze, ze jak nie z naszej winy to nie my pokrywamy koszty... teraz juz wiem A naszej winy w tym nie bylo w ogole.. Jacys mlodzi ludzie jechali, chlopak z dziewczyna... Najwyrazniej zagapili sie.. a tlumaczyli tym, ze kaluze i nie mieli jak nas wyminac ???? jakas bzdura kompletna... Koles jeszcze dobrze nie wysiadl z auta, a juz dopytuje sie czy 'sie dogadamy'. Nam bylo ryba czy wzywamy policje czy sie dogadujemy... a oni kombinowali.. Chlopaczek chyba mial swieze prawko, bo wydygany byl strasznie... Ja w miedzy czasie wzielam Kube i pognalam do domu po dowod rejestracyjny..bo inaczej to i my zaplacilibysmy mandat. No, ale w koncu Mariusz dzwoni, ze dogadali sie, ze dadza nam kase, ale musimy z nimi do domu jechac po gotowke. Tak wiec obylo sie bez policji. Mam nadzieje, ze nie zaplacimy wiecej za naprawe niz nam dali. Ale powiem Wam, ze z tym gosciem bylo cos nie tak... Kierowal fatalnie, strach bylo za nim jechac... albo po prostu byl kiepski, albo cos z autem bylo nie tak.. bo ewidentnie bal sie policji.
I wiece co.. pewnie to zbieg okolicznoscii, ale przy pierwszej stluczce, we wrzesniu zeszlego roku wyjezdzajac z parkingu Mariusz nie chcial zapinac Kuby.. ja jednak uparlam sie... I tym razem.. mowi.. eee. nie zapinajmy go.. Ja na szczescie znowu swoje.. - nie ma mowy.. chocbysmy mieli dwa metry po buleczki podjechac, Kuba ma byc zapiety.. i dobrze, ze nie dalam sie namowic...
No, ale autko pogniecione bidula z niego.. jak nie stluczlka to wlamanie..
To zmykam, potem nadrobie zaleglosci postowe.
Joanna 81
Mon, 07 Jul 2008 - 11:57
Joleńko co do prezentacji nie ma problemu, mogę pomóc, tylko wieczorkami, oki ? Cały tydzień mąż ma 2 zmianę i nie chcę siedzieć sama w domu, więc mam plan wypadów do mamci, będę wracała przed kąpielą Natuli, jak zaśnie wtedy mogę Ci pomóc Przygotuj sobie zdjęcia, które chcesz mieć w prezentacji i jak chcesz mieć jakąś swoją wybraną piosenkę to ciągnij na razie na kompa
Joanna 81
Mon, 07 Jul 2008 - 12:00
Agutka A z tym zapinaniem w pasy masz racjÄ™ - popieram w 100% !
Joleńka
Mon, 07 Jul 2008 - 12:18
Karolaka trochę spóźnione ale bardzo szczere życzenia imieninowe ... wszystkiego najlepszego, pociechy z męża i córki i samych pięknych chwil
Moni w sumie to tragicznie nie jest bo to jego pierwsza wpadka/stłuczka .. ale to była kwestia czasu .... i oby ta lekcję zapamiętał na długo
Joanna żebyś wiedziała że głosu użyłam .. a foch no cóż w tym wypadku nie było warto bo zorientował sie że przez głupotę mógł nas zabić ... zresztą po wszystkim jak puściły nam nerwy to ryczeliśmy jak bobry Dziękuję za pomoc w prezentacji a wieczorowa pora bedzie w sam raz bo tez chłop w pracy... kochana jesteś
Agutko szczerze współczuje kolizji .. pech to pech ... ważne ze wam sie nic nie stało ... my też pasy zawsze zapinamy nawet na wsi gdzie połowa dzieciaków jeździ na przednim siedzeniu a o foteliku nawet nie słyszeli.
Acha ostatnio mam sposób na mojego Szraba ... potrafi nawet godzine siedzieć bez marudzenia .. przywiozłam mu porzeczek czerwonych od mamy... sadzam na foteliku i rozsypuje na tacy. Wczoraj siedział chyba z godzinę i skubał po jednej .. a ja w tym czasie ugotowałam i posprzątałam kuchnię. ... mówie wam jak to wyglądało a jak sie ubrudził
.Angel
Mon, 07 Jul 2008 - 12:29
Dziewczyny dziękuję bardzo za życzenia dla Nikusia Imprezka się udała, mimo, że na początku byłam strasznie zła na ślubnego. Nikodem połowę imprezy przespał więc najpierw Szymek dmuchał swój tort. Potem Nikodem spróbował tortu, pomogliśmy mu zdmuchnąć świeczkę. Złapał pieniądze i nic innego zupełnie go nie interesowało Ostatni goście wyszli o 23 Zaraz wstawię fotki Karolaka ja czytałam o Twoich imieninach, byłam pewna, że pisałam życzenia W takim razie [b]Wszystkiego Najlepszego[/b] Joasiu wklejaj zdjęcia ile wlezie ja uwielbiam Wasze zdjęcia Agutka współczuję stłuczki, coś chłopak miał na sumieniu. Co do pasów to popieram w zupełności tym bardziej, że nie dawno się przekonałam jak dziecko może wylecieć nawet przy 40 na godzinę + Sylwia tort taniutki, my daliśmy za Nasze ponad 100zł Joasiu tort REWELACYJNY!!!! Opadła mi szczęka i zbierałam ją z podłogi. SUPER> Joleńka chyba tez spróbuje porzeczek mój Nikuś minuty nie posiedzi Chyba będzie jak braciszek Dostałam pw od Margot chyba się nie obrazi jak zacytuję: Angel, najlepsze życzenia dla Nikusia z okazji roczku! Jak imprezka ? Udała się?
Piszę do Ciebie priv, bo mój szef zablokował mi wątek lipcowy... Szuja. Pozdrów ode mnie wszystkie dziewczyny i maleństwa! Jak uda mi się wejść, to się odezwę... a tak nawet poczytać nie mogę. Może jek przejdziecie na następną stronę to jakoś uda mi się wejść. Buziaki dla Roczniaka!! Margot. Bezczelny facet
Joanna 81
Mon, 07 Jul 2008 - 12:48
Na pocieszenie dla Margot przeniosłabym nasze rozmowy na nowy wątek hihihi, np. pod tytułem - szef idiota, z takim mam do czynienia
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.