Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Witam w 7 odsłonie... piszcie kochane i proście o zmianę!
Tu kobitki!
Anuszka NADIA MAJA UR.22.06.2007R. WAGA UR. 3480 56cm, AKTUALNA 8500G. 72cm. ? Małpiszon ALICJA KLARA UR.23.06.2007R. WAGA UR. 2950 54cm, AKTUALNA ok. 11 kg 80cm
Mała78 HANNA KATARZYNA UR.28.06.2007R. WAGA UR. 3200 52cm, AKTUALNA 9.000G. 80cm.
Ańdzia MAJA WIKTORIA UR.06.07.2007R. WAGA UR. 3640 56cm, AKTUALNA 6350G.
*Maja* NIKOLA UR.10.07.2007R. WAGA UR. 2750 52cm, AKTUALNA 8.700G. 75cm.
Karunia7 SARA MARIA UR.11.07.2007R. WAGA UR. 3160 50cm, AKTUALNA 7400G. 72cm.
Cornuss LILIA UR.11.07.2007R. WAGA UR. cm, AKTUALNA 6800G. 68cm.
Viki112 TOSIA UR.14.07.2007R. WAGA UR. 2100 48cm, AKTUALNA 8400G. 71cm.
Alcia OLIWIA UR.17.07.2007R. WAGA UR. 3460 55cm, AKTUALNA 10KG. 73cm.
Joanna81 NATALIA UR.17.07.2007R. WAGA UR. 4150 56cm, AKTUALNA 10.200G. 74cm.
Karolaka ZOSIA UR.20.07.2007R. WAGA UR. 3210 53cm, AKTUALNA 9800G. 70cm.
Margot26 ALEKSANDRA UR.24.07.2007R. WAGA UR. 3395 59cm, AKTUALNA 9200g. 75cm.
Maadzik ALEKSANDRA UR.25.07.2007R. WAGA UR.3500 57cm, AKTUALNA 7700G. 73cm.
Ania Sz JULIA UR.26.07.2007R. WAGA UR.1800 47cm, AKTUALNA 8100G. 74cm.
Mim1980 MAJA UR.09.08.2007R. WAGA UR. 3400 53cm, AKTUALNA 8470G. 73cm.
*Anuszka*
Sun, 18 May 2008 - 22:08
Tu faceciki będą sobie...
Asia b MICHAŁ UR.16.06.2007R. WAGA UR. 3310 55cm, AKTUALNA 7400G. 65cm.
Małpiszon poproszę dane na 1 str. Aliśki i zdjęcia. Ritta mił mił! mój zięć słodki bardzo... taki poważny 'entelegent' rośnie... nono... Karolaka tyle postów wysmarowałaś córko marnotrawna... chcesz mnie wygryźć???
asia_b
Sat, 24 May 2008 - 08:29
To ja się przywitam na nowym wąteczku Zdjęcia obiecuję niedługo... Ritta "mił mił" - cuudnie! U nas piesek robi "a-a", inne zwierzątka są kwitowane tylko wdzięcznym uśmiechem. Tak jak Bobek z gwizdkiem tak Michał z okularami p-słonecznymi robi - podaje któremuś z nas do założenia, a jak np. zsuwamy to poprawia Gwizdków się boi! podobnie jak niektórych muzycznych zabawek (zwłaszcza takich z rynku ). Och dużo bym mogła pisać... Prowadzę dziennik Misiowy i tam przechowuję te wszystkie cudne chwile... Limonka biegiem?? No, no! U nas rządzą rajdy dookoła stołu, wzdłuż mebli kuchennych itp... Moni podczytując forum myślę, że Twój synek jest jednym z najbardziej sprawnych fizycznie truskawkowych maluchów Maciejonka o tym rozwoju to święte słowa!
*Maja*
Sat, 24 May 2008 - 09:04
No tak chwile was spuscic z oka i juz musiałam szukac nowego wątku..
spóznione zyczenia dla Nadii, Alisi , Piotrusia , Michałka i dzisiejsze dla Oli
cały czas was podczytuje na bierząco, ale brak czasu na pisanie( a tez chciałabym sie pochwalic moim szkrabkiem)..goście nadal są
później pogrzebie w zdjeciach i cos ci podrzuce Anuszka ,zebys zabardzo sie nie nudziła
WSZYSTKIE ZDJĘCIA SLICZNE!!!!!
Jestem pełna podziwu umiejetosci waszych dzieciaczków.. unas tez byłoby o czym opowiadac.. Ritta bobek musi tez słodko wyglądać z mił mił...
uciekam serwowac sniadanko
mim1980
Sat, 24 May 2008 - 09:38
Hallo mamutki. Ja dzisiaj miałam święto bo pobudka była dopiero o 8:30 i jestem wyspana. No to jesteśmy na nowym wąteczku. MAJU to poganiaj gości i pisz co tam. TINA gdzie się podziewasz? Lecę do mojej rozrabiary OLEŃKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO BUZIACZKÓW 100
Bez_Nazwy :(
Sat, 24 May 2008 - 09:45
No tak... nowy wątek rozpoczęty, wchodzę a wszyscy wychodzą. Oj, bo coś sobie pomyślę....
Pogoda dziś raczej spacerowa, choć bez temperaturowych rewelacji. Czekam aż wszyscy się ogarną i wkraczam okrasić moją siwiznę na czubku głowy jakimś cudownym preparacikiem. Odrosty siwe na pół łokcia, albo i sążeń... Bobek spał dziś wyjątkowo do 9, więc jestem w super nastroju, biorąc pod uwagę, że jak zwykle zaległam tuż przed 2 w nocy. Obudził się tak radosny....a w ogóle to obudził mnie soczystymi całusami... całą twarz miałam obślinioną.
Mam pytanko do Matulek chłopaczków. Czy Wasi mali mężczyźni też tak ciągną się za siusiaki? Mój tylko czeka aby mu zdjąć pieluchę. Potem łapie się i z całej siły (tak mi się wydaje) ciągnie go. Boje się, że wyciągnie go sobie pod brodę... . A w kąpieli co chwila sprawdza, czy ciągle tam jest (siusiak) i patrzy na mnie ze zdziwionym wzrokiem i miną jakby pytał "czy ty to już widziałaś, co tam mam?" Ogląda go i śmieje się.Poza tym te wędrujące jąderka... ciągle mi się wydaje, że po każdej ucieczce już nie wrócą (list gończy?). Sorki za taki temat... intymny... ale ciekawi mnie, czy te "zainteresowania" dotyczą też innych chłopaczków.
malpiszon
Sat, 24 May 2008 - 09:59
o znallazłam was hihi to wkleje tu tpo co tam napisałam na starym wątku
czesć babeczki ja tylko na chwilkę bo musze kontrole sprawować hihi no ale okazało sie wczoraj że słusznie . Wiecie co zrobiła teściowa wczoraj ...............założyłam szelki i prowadziła Aliśke no i poszłam sobie pozmywac naczynia....nagle ryk straszliwy lece , pedze sprawdzić co się stało, a ona chciała małą do chodzika wsadzic i nie uwierzycie podniosła ją do gory za te szelki myślałam ze zemdleje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to lece . trzymajcie sie ale bym sobie takie truskaweczki zjadła mniam mniam
MoniZ
Sat, 24 May 2008 - 10:26
no to ja tez sie melduje na nowym watku michas w krzeselku ladnie "mini mini" oglada a ja czekam az woda sie ugotuje na pomidorki malpiszon wczoraj moj mezus cos podobnego michasia tak zrobil ale go wyzwalam przeciez to nie marionetka zeby tak w powierzu nim manewrowac maja odgon wszystkich i pisz co tam u was nowego ritta u nas jest zabieranie pieluchy zwlaszcza z kupajda tylko raz zauwazylam jak michas sie chwycil za swijego siusiaka mim pobudka o 8,30 u nas byla o 8,10 asiu_b dzieki
i za Ole maadzikowa 100lat nic uciekam robic salatke a mezus sie pluska niby 15 min a juz dobre 30 minelo
Maciejonka
Sat, 24 May 2008 - 10:30
No i wystarczy iść spać a tu nowy wątek pęka
Ritta-Piotrus też tak robi Szymon też tak robił. Ja się zawsze śmiałam z męża w takich momentach-mówiłam mu, ze to na 100% jego syn!! dąsał się tak fajnie
Limonka-gratulacje pierwszytch sprintów!
Małpiszon- ja miałam dla pieska takie szelki i czasem awaryjnie go podnosiła i nie płakał wrrrr...
A wczoraj w mojego Piotrusia wstąpił mały diabełek siedziałam z Szymonem w jednym pokoju a Piotrus bawił sie w sypialni. Nagle się zrobiło cicho. Idę na palcach i przy drzwiach mówię: a ten mały łobuz co tutaj robi?? Piotruś rzucił na podłogę swoją zdobycz (moja pomadka do ust) i z dzikim piskiem radości zaczyna uciekać i się śmiać do rozpuku. Myślałam ze pęknę ze śmiechu.
Piotruś na pieska piszczy. Wogóle on sobie dużo piszczy
Jeszcze za Oleńkę dużo radosci Malutka!!
*Maja*
Sat, 24 May 2008 - 10:55
Maciejonka jakbym widziała moja Nikole, tyle ze ona w tym momencie swoja zdobycz wsadza do buzi( jeślli sie zmieści) i z nią ucieka..czasami mam wrażenie ,ze moje dziecko doskonale rozumie wszysatko co do niej mówie
aa i zeby była jasnośc ja dzisiaj wznosiłam toast za Ole Margot
Moja Nikola jest juz tak rozumnym i kontaktowym Szkrabem ,ze każda chwila spedzona z nia sprawia mi ogromna przyjemnośc i rozsadza dumą takze doskonale wiem co czujecie.. Małpiszon ostrzegawczy karniaczek dla teściówki...wytrzymałas ? czy nakrzyczałaś? hhheeh
Asiu jak zwykle pieknie ubrałas uczucia w słowa, które w 100 % opisuja wszystkie nasze emocje
Nikola też juz wyczynia cuda- mam wrażenie ,ze lada moment tez postawi swój pierwszy kroczek
Moni u nas dziwnie wygladaja dolne jedynki... i mi tez sie z trzy razy w ostatnim czasi sniło ze Nikoli hurtem wyszło na raz pare ząbków podświadomie chyba jednak cały czas o tym mysle
*Anuszka*
Sat, 24 May 2008 - 17:58
Co tak drętwo dziś?
*Anuszka*
Sat, 24 May 2008 - 17:59
Ale się wysiliłam... Moni śliczne zakończenie 6tej odsłony... Ritta ar ju alajw?
Karolaka
Sat, 24 May 2008 - 18:56
Anuszka no gdzież bym śmiała Nas nie było bo pogoda nam się pięknie na zoo udała. Fajnie było. Zośka zachwycona - najbardziej żyrafą Na większość zwierząt zwracała uwagę oprócz ptaków. Było trochę ludzi, ale do przeżycia. A najlepsze było jak wracamy do auta a kawałek dalej stała straż miejska. Ale akurat byli zajęci bo spisywali innych ludzi. No nic to my idziemy po cichutku do auta. Patrzę auto przed nami ma już mandacik za wycieraczką, ale patrzę u nas jeszcze nie ma. Spakowaliśmy się do auta - nikt za nami nie biegnie to odjechaliśmy. Tylko ci co ich spisywali tak dziwnie się na nas patrzyli Chyba po prostu nie zdążyli nam wypisać mandatu choć w sumie to nie wiem dlaczego tam spisywali. Był znak zakazu zatrzymania, ale pod spodem była tabliczka "obowiązuje w niedzielę" więc nie wiem o co tu chodziło Później wkleję jakieś zdjęcia.
No i wszystkiego co najlepsze dla naszej Oli
MoniZ
Sat, 24 May 2008 - 19:02
maja ty to dobrze wszystko wiesz pardą za ole margotowa chyba sie strasznie boimy tych zabkow bo wiekszosc tu mamus ma to zasoba a my sie kulamy mi dzisiaj sie smily zabki michalka anuszka limonka no to za pierwsze kroczki igorka maciejonka oj co za be be piotrus zartuje moj misio tez tak robi
*Anuszka*
Sat, 24 May 2008 - 22:18
Ritta uciekły chyba od nas? To i ja rzucę się w łóżko... tyle że bez chopa! Byle do wtorku... hihi!
Karolaka
Sat, 24 May 2008 - 22:33
No wszystkie uciekły No nic ja wstawię zdjęcia za pamieci
Przy akwarium :
Przy zwierzątkach coś ala antylopa :
Przy słoniach:
Z niedźwiadkiem:
Z owieczkami różnymi:
MoniZ
Sat, 24 May 2008 - 23:26
ja tak szybciutko bo mam jeszcze gosci
karolaka zdjecia superowe i jak sie nie myle zosia podobna jest do ciebie anuszka dlaczego byle do wtorku???
kolorowych snow zycze
*Anuszka*
Sun, 25 May 2008 - 07:20
Karolaka fajne zdjęcia, a Zośka, to Twoja wierna kopia...
Moni no to się pochwalę... mam @ (aaaale raaaadochaaaa) i mam nadzieję wkońcu za 4 czy 5 podejściem wrócić w poniedziałek do domu ze spiralą.... bo od wtorku mam chopa w domu...
A my wczoraj dołączyłyśmy do klubu spadających Truskawek z łóżka... położyłam Nadię na poranną drzemę w łóżku przy cycochu... usnęła... ja sobie z Nią chciałam komara przydusić, aż zadzwoniła moja Szwagierka... a ja zostawiłam tel. w kuchni... poszłam... pogadałam... ale odechciało mi się już spać... to zaczęłam sobie zmywać i sprzątać... trwało to może jakieś 15min. nagle słyszę huk! Ale jaki! Lecę, a Nadia leży na buzi na parkiecie... aaaaaaale się przestraszyłam! A guz na czole rósł w oczach jak na kreskówce! Obejrzałam Ją dokładnie i prócz guuuza nic się nie stało... ale guzior jest straszny...
alcia
Sun, 25 May 2008 - 10:14
Witajcie, wróciłam na łono domowe i forumowe Wrócilismy wczoraj popoludniu ale jakiś wirus na poczatku w piątrek męża mi meczył. Najpierw dolegliwości żołądkowe potem goraczka itd wczoraj mnie kosci bolały gorączka ale dzisiaj tez jest lepiej. Po katarku Oliwii juz prawie nie ma sladu, buszuje jak zbój mały. Najwazniejsza rzecz moje dziecko CHODZI i to nie sa pierwsze pojedyńcze kroczki tylko sama zostawia wózek czy inne i idzie. najgorszy problem w tym, ze chce biegac i nieraz pada na tyłek ale już widze, ze raczkowanie jej nie odpowiada a chodzenie jest fajowe. U dziadków szlała po ogrodzie, dostała po starszej kuzynce spacerówke dla lalki i wszedzie z nia chodziła a gdzie nie mogła dojechac zostawiała ją i szła sama. Równiez pokonywanie schodów nie jest przeszkoda bo idzie jak burza. Z innych umiejętności to kolejne nowo słowo w repertuarze to lala i to wypowiadane do lali własnie, spiewanie o który już kiedyś wspominałam, robienie brawo, no i jak mówię jej, że cos nie wolno to robię palcem nuu nuu, no i ona podłapała to i od kilku dni jak robi cos niedobrego to ja tylko powiem Oliwia a ona sie szczerzy i pokazuje nu nu rączką. Równierz schodzenie z niewielkich wysokoścu idzie jej coraz lepiej. Ma krzepe w ękach bo potrafi pchać dwa krzesła albo nawet wózek pozostawiony na hamalcu. Ogólnie teraz jest w okresie gdzie codziennie czegoś się uczy i nabywa nowe umiejętności czy wprawia mnie w prawdziwei zdumienie. No i te słodkie pobudki , całowanie mnie, tulenie się do mnie, ogólnie teraz bardzo czesto przychodzi do mnie i sie tuli tak prawdziwie i mocno, że aż nieraz mam łzy szczęścia w oczach. OK koniec tego wychwalania Oli bo czytanie tego pewnie staje się nudne
Składam zyczenia wszystkim solenizantom którym nie miałam okazji tych zyczeń złozyć. STO LAT !!!
No i szybciutko nam przeleciła 6 część terrorystów. Powiem szczerze, że zaległości jakos tak przeleciałm szybko i niewiele pamiętem wiem tylko, że zdjęcia urocze i Michałka i Zosieńki i cholercia zapomniałam Gratuluje nowej komórki Moni i świetnych zakupów szmatkowych Ritty. Co do kolejnych odslon to ja tylko myslałam, ze Anuszka nasza zabiegana ale skoro nie sprawia jej trudnosci administrowanie naszych truskawek to nawet w zamyśle nie miałam odebrania jej tego.
A teraz kilka fotek.
Pieknie pachna te kwiatkie
Ukochany wózek
Kolejne spotkanie z Joanną Joasiu to zdjęcia specjalnie dla Ciebie !!!
Z tatą na pomoscie
Zarazwejde po schodach więz wózek nie jest mi potrzebny
MoniZ
Sun, 25 May 2008 - 10:53
witam niedzielnie anuszka oj no widze ze tu raczej nic do chwalenia (@) zwlaszcza jak mezus wraca alcia wspolczuje chorobska i gratulacje dla oliwki za samodzielne chodzenie u nas narazie nic mlody zrobi pare kroczkow i odrazu na kolana ale nie bede go zmuszac jak niechce oliwka slicznie wyszla na zdjeciach:)
my dzisiaj idziemy do szesciotygodniowej ANI jeszcze jakis maly prezencik kupic trzeba i dzisiaj za ole maadzikowa
*Maja*
Sun, 25 May 2008 - 11:27
Witam mam nadzieje,ze wkrótce wróce do Was w wielkim stylu i na pełny etat
Za Ole Madzikową wypije toaścik
Alcia nie jestem w stanie wydusic z siebie słowa po obejrzeniu zdjęc Oli chyba zaczniemu wymyslać jakies neologizmy bo juz brak przymiotników aby wyrazic zachwyt nad Oliwką..piekny ten ogródeczek..a trawka jak dywanik
uciekam bo nadal mam gości ..jedni wyjeżdzaja to drudzy przybywają...ale jest fajnie...
MoniZ
Sun, 25 May 2008 - 11:31
maja mam nadzieje ze wrocisz w wielkim stylu u nas zero gosci leniuchowanie na maxa i unas idzie gorna jedynka juz mozna ja wyczuc a jak nikola znosi zabkowanie u nas roznie raz spokoj raz foch
*Maja*
Sun, 25 May 2008 - 11:41
Moni oj u nas tez bardzo różnie..raz jest wesoła jak zwykle a czasem to tak marudzi...i na dodatek wiesza sie u mojej nogi..takie dni sa traszne...ja tez mam wrazenie z wyczuwam dolną lewą jedynke ae jeszcze sie nie przebija..ale obstawiam ze ona bedzie pierwsza.. od jakis 2 tyg. jest własnie bardziej nerwowa i miałcząca... lekarka twierdzi ,że to zęby...Natomiast od jakiegos czasu bardzo mi ładnie spi w nocy... jak zasnie tak miedzy 20,00-21,00 to budzi sie dopiero do cyca tak koło 5,00 -6,00 i jeszcze chwile pośpi. także rewelacja... aaaj i zapomniałam powiezdiec Michas jest boooski..fotki rewelacja!!!! wyglada na nich jak dwulatek
uciekam..mamnadzieje ze wkrótce bede miec okazje opisac wam co Nikolą wyczynia... aaa i dziasiaj jej na drugie śniadanko zaserwowałam,,...takie mini mini kanapeczki z prawdziwym masełkiem i swojską polędwiczką..dziąsłkami dała rade i zjadła sporo..bałam sie o zakrztuszenie ale nie potrzebnie
alcia
Sun, 25 May 2008 - 11:42
Oliwia dziekuje bardzo za komplementy
Anuszka jeżeli to nie problem prosze o zmiane danych i zdjeć na pierwszej stronce. Waga to 10 kg a wzrost 73 cm. A zdjecia poprosiłabym o takie
Dzieki !!!
*Maja*
Sun, 25 May 2008 - 11:47
Anuszka poprosze zmiane zdjęc jak młoda wstanie to ja zważe i zmierze sama..bo według pomiarów pielęgniarki Nikola ostatnio sie skurczyła
MoniZ
Sun, 25 May 2008 - 11:47
maja w dzien ci malo spi nikola teraz ze tak ladnie spi w nocy
tatus usypia teraz mlodego b juz marudny sie biedulka zrobil i ciekwe jaki skutek usypiania bedzie no i kiepski rezultat usypiania wrzaski straszne
*Maja*
Sun, 25 May 2008 - 12:54
Moni ja wiem...moze troszeczke sie te drzemki skróciły, ale nadal sa dwie w ciągu dnia..i nie to ,ze ja do tego zmuszam..ona sama sie upomina..zaczyna oczka trzeć i zaczyna ją swędziec nosek..heheh wtedy wiem ,ze dam jej cyca i ona szybko zasnie
Anuszka ajm sorry ,ze tak na raty 8,700 kg i 75 cm . od poczatku poprzedniego wątku Nikola przytyła 400 g a mama kilogram
lece bo obiadek czeka
Tina wy juz jestescie w domciu?
MoniZ
Sun, 25 May 2008 - 20:49
maju no to masz fajnie u nas dzisiaj byla tragedia z usypianiem popoludniu bylo widac ze jest zmeczony mezus dawal kaszke ale on zrobil taki koncert ze szok po 20 min dopiero zasnal na 30 min i znow koncert ja nie moglam go uspic mezus go ululal na nastepne 30 min pozniej juz nie chcial spac teraz pad jak kawka i smacznie spi
bylismy dzisiaj u malej ANI jakie to malenstwo jak to czlowiek zapomnina jak nasz michas byl tez taki tyci tyci ale na dzien dobry michas u kuzyna zrobil koncert znow oj dzisiaj naprawde kiepski dzionek ale poszedl do pokoju kuzyna tam full zabawek odrazu inny chlopczyk
mim1980
Sun, 25 May 2008 - 21:55
Hallo. I już po niedzieli byłam u mamuśki na obiadku i na spacerku w lasku. Jurto dzień mamy co kupujecie? ALCIA gratulacje dla oliwki za pierwsze samodzielne kroki. Zdjęcia super bo i modelka najlepsza. MAJA a chociaż nadążasz z wymianą zastawy? MONI u nas też różnie to bywa dzisiaj w nocy się o 2:00 obudziła z płaczem dopiero jak jej dałam ibufen to zasneła a tak to zębole jej dokuczały ANUSZKA to powodzenia ze spiralką. A i u nas był wypadek z wyrka tylko mnie przy tym nie było bo mężuś tak ją pilnował. Całe szczęście że nic się nie stało. Idę myć ząby
mim1980
Sun, 25 May 2008 - 22:11
No i pustki nawet RITTY nie ma. No cóż to i ja się zmywam. Do jutra mamuchy.
sylwia13
Sun, 25 May 2008 - 22:14
Witajcie!!!! na nowym wątku!
samochód spisał sie bez zarzutu! wyjazd udany acz męczący i jak zwykle góra prania!
Za przegapione okazje!!!!!!!!!!!
Padam więc tymczasem!!!
dobrej nocki!!!!!!!!!!!!!!!!
Karolaka
Sun, 25 May 2008 - 23:18
No w końcu wracają nasze mamuśki bo pusto ostatnio i nawet ja musiałam smarować więcej postów niż zwykle dziękuję, że dojrzałyście podobieństwo - mnie też się wydaje, że to moja kopia - gorzej, że tatuś szuka ciągle podobieństwa do siebie Pocieszam go, ze po nim ma charakter...
Anuszka współczuję upadku. To się bidulka musiała napłakać.
Alcia jestem w szoku. Matko Twoja Oli na prawdę chodzi!! Suuper i piękne zdjęcia ma jak zwykle.
A ja też się muszę pochwalić, że moje dziecko w końcu załapało co to raczkowanie. Normalnie aż z tej okazji stawiam kolejeczkę bo już myślałam, że ona od razu do chodzenia przejdzie. Pięknie sobie po dywanie zasuwa. Jestem w szoku bo to po prostu z dnia na dzień tak wyszło ani się człowiek nie obejrzał a tu raczkuje sobie. Tak jak Alcia pisze codziennie coś nowego. Chyba nasze dzieci powera jakiegoś dostają Zosia też sama sobie wstaje, ale jeszcze trochę chwieje się. I opanowała nowe słowo "dać" . Wypowiada je z wielką pasją i ostatnio nawet misiowi robiła wykład z ":dać" przez dobre pół godziny Oj jestem z niej dumna
Wszystkiego naj dla naszej Oleńki
No właśnie gdzie nam się Maadzik zapodziała??
Agutka
Mon, 26 May 2008 - 09:20
Witam Mamuski w dzien Mamuski
Melduje, ze jestem. Wyjazd udany. Droga do Katowic byla pusciutka, wiec smignelismy raz dwa... Maly czesc przespal, czesc pozwiedzal, czesc przekwekal, czyli tradycyjnie. W drodze powrotnej przylapaly nas gliny, ale udalo sie wcisnc lapowke tak wiec pelna kwota mandatu nas ominela. Pytanie czy przyjdzie jakas fotka z radarow.. ktorych bylo od groma... Oby nie.
Niestety cos sie z Kuba porobilo i nie chcial spacerowac. Wyl i wyl i nie dalo sie z nim jezdzic... Tylko na raczkach... a ze raczki nam wiedly, wrocilim do chalupy. Ale poza tym byl zadowolony i szczesliwy. Zwiedzal moj stary domek, dal sie nosic i babie i kolezankom... Krzyk byl tylko straszny jak ja gdzies szlam. W sobote na godzinke na manicure wyskoczylam, zostawilam Kube i z baba i z tata, wiec nie sadzilam,ze bedzie problem... a ten odstawil taki cyrk, ze szkoda mowic.. az drgawek biedaczyna dostal. Straszna przylepa sie z niego ostatnio zrobila.. tylko mama i mama... Ciezki dzien bedzie miala dzis baba z nim.
Zaleglych postow nie przegladnelam, ale przerzucialm okiem fotki... Cuuuudne te nasze dzieciaki... Moni.. Michas blondasek sie robi.. wyjasnialy mu wloski, prawda? Asia usmialam sie z brum brum Twojego Michasia.. chcialabym widziec jak sie bawi autkiem Alcia naprawde jestem pelna podziwu dla chodzacej Oli... i cudna.. rozowa, usmiechnieta jak zwykle Anuszka dopiero teraz @? A Ty Ritta nadal nic? zazdroszcze Malpiszon to moze teciowej zalozymy szeleczki, dzwig i sprobujemy podniesc? Majka rozkoszniak z tej Twojej Nikolki Mim jesli Twoja cora ma takie oczka tuz przed snem to ja dziekuje przyznaj, ile ja usypialas? Karunia Sara lala jakich malo slicznosci Ritta dzieki za link do nowego watku Obylo sie bez poszukiwan. Karolaka Zosienka cud miod i faktycznie, podobna do mamy Anuszka witam w klubie spadajacych Truskawek U nas chwilowo brak nowych kontuzji.. tylko male nowe siniaczki na nozkach.. ale to juz standardzik
sylwia13
Mon, 26 May 2008 - 09:49
Mamusie dla Was i dla siebie samej wszystkiego najwspanialszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Agutka
Mon, 26 May 2008 - 09:53
No i zapomnialam w poprzednim poscie...
Wszystkiego dobrego dla wszystkich Solenizantow !!!
mim1980
Mon, 26 May 2008 - 09:56
Hallo mamutki. Od razu wszystkiego dobrego dla nas samych U nas dzisiaj nie za ładnie a tak się wczoraj zapowiadało cieplutko AGUTKA mi chodziło o to że ona w piżamce już była a do spanka to trochę jeszcze brakowało KAROLAKA nasze dzieciaczki robią ogromne postępy Muszę iść bo mi dziecko skrzypi
MoniZ
Mon, 26 May 2008 - 09:57
witam widze ze powrocily nasze mamuski odrazu super sie czyta tyle postow a nie wciaz tylko swoje bo taka pustka ostatnio panowala
za DZIEŃ MATKI
oj chyba lezka dzisiaj poleci
mim my kupujemy skromnie po bombonierze szkoda ze dzien matki jest pod koniec miesiaca bo ten miesiac taki kruchy z kasa sylwia no to dobrze ze samochod sie spisal i dokonaliscie dobrego wyboru karolaka za raczkowanie ZOSI agutka zdaje mi sie ze kubus sie bal bo byl w nowym miejscu i mu cos nie pasowalo i dlatego dal wam koncert mandaciku nie zazdroscze a wloski michasia faktycznie troche rozjasnialy ale chyba nie bedzie blondasek typowy chyba ze troszke na sloneczku mu sie rozjasnia
mam takie pytanko czy ktores z waszych dzieci ma tak jak moj michas tzn jak maly lata ma takiego powera przed snem przewaznie ze pozniej mi kaszle czy powinnam sie tym przejmowac czy isc do lekarza????
mim1980
Mon, 26 May 2008 - 10:21
MONI nie pomogę bo u nas nie ma czegoś takiego
sylwia13
Mon, 26 May 2008 - 10:42
Moni a ten kaszelek to nie od śliny? Bo jak ząbkuje to pewnie bardzo się ślini, jak polata to się jej nałyka i może stąd?
Joleńka
Mon, 26 May 2008 - 11:33
Hellooo mamuśki
W długi weekend wybraliśmy sie do rodziny M do Hrubieszowa . Odpoczęłam niesamowicie, codziennie spacer, obiad do stołu podany, zakupy które wcale nie okazały sie „portfelo żerne” więc jest cudownie . A no i prezenty dla małego (ciuszki) i gigant pampersy. Oj takie weekendy to ja rozumiem. Mały był jak zwykle kochany tylko czasami nie mógł wytrzymać bez mamy, ale to dlatego że ząbki wyszły mu kolejne. Tak więc z kolejnego wyjazdu wracamy z dodatkowym uzębieniem .
Joanna apropo teściowych to dziś M urządził jej święto – zadzwoniła o 7 żeby pogadać ... no i niestety dostało się jej po uszach. Ale sama sie prosiła ... można jej mówić żeby do 9 nie dzwoniła bo mały śpi ale ona jakaś nie kumata i co rusz dzwoni ok 7. Trochę mi jej szkoda bo dziś Dzień matki ale juz chyba ze 100 razy jej sie mówiło żeby rano nie dzwoniła .
Agutka my też mieliśmy przygodę na drodze ale obło sie bez policji ... walnął w nas seat ... zatrzymał się na naszym zderzaku ... mówię wam myślałam że autobus w nas wjechał i zmiażdży nas(jechał obok nas w trakcie kolizji) ... okazało sie ze gościu za nami pisał smsa i sie zagapił i wjechał nam w du...ę ... Mały sie rozryczał ... mną rzuciło(nie byłam przypieta) a M wyskoczył i go op ....ł . Całe szczęście nikomu nic się nie stało a auto całe bez zadrapania(troszkę kurz zdarty na błotniku) .. no ale jego auto skasowane tzn. Tablica odpadła, urwana chłodnica, zderzak do wyrzucenia, światła pobite, maska powyginana itp. Masakra. Mimo że w nas wjechał to przeprosin nie usłyszeliśmy tylko żalił sie że auto ma rozwalone. Jak dobrze że mamy auto – czołg i zwykła stłuczka go nie rusza .
Ritta nasz jak by nie zauważał że ma coś między nogami , raz złapał w wannie ale nic sobie z tego nie zrobił Alcia ale ślicznotka z Oliwki. Naprawdę ślicznotka Ci ise trafiła, tylko pamiętaj o czerwonym żeby nikt Ci jej nie zauroczył.
Kurcze musze kończyć cd później bo praca czeka
alcia
Mon, 26 May 2008 - 11:34
Hej,
Wszystkiego najleopszego dla Wszystkich Mamusiek !!!!
Nie mam za wiele czasu ale choc sie przywitam.
Moni u nas brak kaszelku
Agutka u nas tez taka mamusina przylepka. Dobrze że Panowie policjanci chcieli negocjowac tylko moze za głosno nie mów tego
Anuszka dzieki za zmiane na 1 stronce tylko waga Oliwiki jaka tam widniej to 10 g - az tak to ona nie schudła
Alcia normalnie szok jak ona ślicznie chodzi a jak smiesznie , normalnie mało nie posikałam się ze smiechu, cudo
Agutka
Mon, 26 May 2008 - 12:11
Alcia truptanie Oli rewelacja.. usmialam sie jak nigdy.. cudna, po prostu cudna.. i te raczki wyciagniete... Na poczatku nie zakumalam... jaki Frankenstein.. i nie chcialam ogladac, ale dobrze, ze sie skusilam...
Co do policji to nie ma co szeptac... tak jak w przypadku lekarzy naszych kochanych... wszyscy wiemy,ze bez lapowki sie nie obejdzie...
Jolenka dobrze, ze nic Wam sie nie stalo... ale pewnie najedliscie sie strachu... Ja jestem strasznie przewrazliwiona na punkcie stluczek, wypadkow.. Cala droge do Katowic i z powrotem rozgladalam sie wokolo, wspierajac Mariusza.. na zasadzie - co dwie pary oczu to nie jedna..
*Anuszka*
Mon, 26 May 2008 - 12:56
Frankestein bomba!
Agutka u mnie @ od grudnia... ale ze sprężyną nie mogę wycyrklować, bo mam bardzo krótkie... I dziś znowu d..a bo lekarki nie ma... chyba pójdę do innego gina... Jutro Tom w dom... najwyżej szczelim 3...
alcia
Mon, 26 May 2008 - 13:22
Anuszka jeżeli 3 bedzie tak urocze jak obecna 2 to ja trzymam kciuki być gina nie znalazła
Tina ty już chyba na wyspach czemu nic nie piszesz ? Jak podróż ? Jak wrazenia z Polski ?
Anusia a ty w domu czy nad w slonecznej Italii.
Ritta dlaczego milczysz ? Czyzby spadek formy czyt. nastroju ?
Coś nam poczatek wątku nie idzie. Ciekawe co u Cornuss na przykład. Maadzik tez nie pisze, Angel milczy, Ania.Sz tez sie nie odzywa oj dziewczynki piszcie.
Cornuss
Mon, 26 May 2008 - 15:04
Hej dziewczyny!
Melduję się w nowym wątku! Tyle piszecie, że ja tak raz na 100 stron się załapuję
Anuszko moje dziecię waży 9600 a mierzy 77cm.
Oglądam sobie wszystkie Wasze zdjęcia i naprawdę super te dzieciaczki są...
U nas niewiele zmian. Młoda dużo gada, chodzi sobie przy meblach, rozumie już wydaje mi się wszystko Słodziak z niej niesamowity.
Muszę się Wam pochwalić, że My już zaczęliśmy KOLEJNE STARANIA !!!!!!!!! Ciekawe co z tego wyjdzie To na razie pierwsze " próby" I tak już wy
jdzie wielka róznica prawie dwa lata... Będę Was informować
Co do porad wszelakich to podzielę się moim sposobem na niejadka: kupiłam przyrządzik do puszczania baniek mydlanych. Przypadkiem. No i okazało się, że moje dziecko jes nimi tak zafascynowane, że już od kilku miesięcy bańki stoją przy foteliku. Jeden dmuch baniek i dwie łyżeczki zjedzone. I znowu dmuch Bez tych baniek moje dziecko nic by nie jadło... A tak wciskam jej kubek kaszki....
My już jemy paskudne rzeczy: jajko w formie lekko ściętej na masełku - taka jajecznica i do tego mini kanapeczki z masłem. Jemy to zwykle na kolację codziennie.
Ooooo ktoś mi chyba się odzywa... Chyba niestety musze uciekać... Pozdrowienia bardzo serdeczne!!!!
*Maja*
Mon, 26 May 2008 - 15:49
Witam wszystko wraca do normy...goscie wyjechali...a byli z Lublina, Opola i Bytomia takze miałam co robić.. dzisiaj tez od rana wywiało nas na zakupy..porobic Nikoli zapasy, kupic cos mamom ..no i dzieciakom na dzien Dziecka..nie kupiłam jeszcze nic Nikoli bo nie mam pojęcia co by ja teraz najbardziej zaintresowało
Nikola dzisiaj w nocy budział sie chyba z 10 razy z pł;aczem..tylko nie wiem jaka była przyczyna...czy kanapeczki nam wyszły bokiem...czy dawały znać zęby czy moze przezywała jeszcze wąsatego wujka , którego sie przestarszyła w ciągu dnia..Aj dont noł
Alcia fajnie było poogladam Oliwke...usmiech miałam baaaaaaaardzo szeroki jak ja oglądałam..no i zmobilizowałaś COOrnusa
Cornuss fajnie poczytac co u Ciebie...wow no i to trzymumy kciukasy za staranko i czekamy na wieści
Angel napewno nas podczytuje ale nie chce jej sie pisać zaraz..zaraz...a ona przypadkiem nie miała jakos teraz leciec na chrzciny na wyspy? czy mi sie cos pomyliło??? hm..
oj Moni niedokładnie czytasz postów a co do kaszelku to moze byc to własnie slina...a moze tak szaleje,,ze sie zgrzeje w trakcie zabawy...do tego ta slinka i jeszcze pewnie wydajesię z siebie mnóstwo dzięków...i może się zmachał dlatego póxniej kaszlał
Anuszka hiihihih to rozumiem ,ze nam jutro zaginiesz na pare dni Ja tez zycze wszystkim Mamutkom Wszystkiego najlepszego
Zauwazyłam ze moja Nikola zrobiła się wostatnim czasie chłonna na umiejetności jak gąbka..jest niesamowita.. często mnie szokuje nie bede wam wymieniac co potrafi,..bo nie chce was zanudzic...ale dzsiaj np. pokazałam jej na sobie jaka mam jest duuuża i później jak sie spytałam"a Nikola jaka jest duza?" to mi pokazała...raz , drugi..trzeci- bo sprawdzałam czy to nie przypadek wszystko łapie w lot... a łobuz z niej taki,ze hohohoho .. bardzo czesto sie razem głupiamy..to teraz zrobiła się taka zaczepnisia sama mnie prowokuje ,zebym za nią biegała aaaaaaaaa i zauwazylam ostatnio ,ze przed tatą sie popisuje..nie potarfie tego opisac słowami.. często sobie cos spiewa po swojemu i do tego tanczy..komicznie to wygląda
natomiast seen z oczu taty spedza fakt ,iż dziecko zapytane gdzie jest tata..pokazuje na jego zdjęcie w ramce uciekam wstawic pranie.. cd moich przynudzań później Ritta jak wróce mam nadziejeze bedzie twój post
oooooo Sylwia kurcze jaki ten swiat mały..a dziewczyny nie znam ..bo mieszkam tu stosunkowo od niedawna
Karolaka
Mon, 26 May 2008 - 16:31
Ale wam zazdroszczę tego wypoczynku. też bym chciała mieć nicnierobienie
Wszystkim mamuśkom najlepsze życzenia
Alcia nie no jak Twoja Oli to robi!! Genialna. Czy ona na pewno ma 10 miesięcy?
Agutka i Joleńka welcome back i jakieś fotki prosimy Ja też mam czasem jakieś fobie z wypadkami samochodowymi Najważniejsze, że nic wam się nie stało...
Majaz Zosią też mi się zdarzają takie nocne marudzenia. Niestety też nie mogę znaleźć przyczyny. Jedyne co myślę to zęby...
*Maja*
Mon, 26 May 2008 - 16:46
aaaaaa i Karolaka ja tez jestem zdania ,ze Córcia twoja jest kopią mamusi...hiihihi a zdjęcia a zoo rewelacyjne..tez mi sie marzy taka wycieczka z Nikolą..oj chcialabym zobaczyc jej minke
Joasiu a jak tobie minał weekend?
Sylwia i agutka czekamy na zdjęcia z weekendowych wypadów
Moni a tak z ciekawości zapytam...a wy macie w planach jeszcze jakiegos dzisiusia? czy wystarczy wam jeden egzemplarz?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.