To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

*LIPCOWE TRUSKAWKI cz. 9*

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Bez_Nazwy :(
Alcia- no nieeee... no, nie wytrzymam... Nie mam słów na Twoją Oli. Ciuszki oczywiście super, ale jaka Ona jest prześliczna! W dżinsikach z gołymi stópkami, jak siedzi, jest taka słodka... i te włoski w artystycznym nieładzie... no nie mam słów.
alcia
Ritta zaczerwieniłam sie w imieniu Oliwci i oczywiscie wielkie dzieki za tak miłe słowa.

Moni ja pamiętam, że nie przepadałam za wigiljami firmowymi dobrze, że w tym roku mnie to nie czeka icon_smile.gif
Bez_Nazwy :(
U mnie właśnie zakończyła się akcja policyjnych antyterrorystów u sąsiadów na moim piętrze. Jeszcze nic nie wiem, domyślam się, że mój sąsiad (muzyk i wieczny buntownik), narkoman i pijak, prawdopodobnie chciał zabić swoją dziewczynę i potem skoczyć z okna. Skąd wiem? Bo cały wieczór z gumowym uchem pod drzwiami przesiedziałam 04.gif 04.gif 04.gif . Słyszałam rozmowy policjantów i wstępne zeznania. Pod balkonem miałam wielki dmuchany balon do zeskoków i już miałam go wypróbować.... 01.gif 01.gif 01.gif Ale już po wszystkim. Sąsiad prawdopodobnie święta spędzi w psychiatryku. Miałam o nim kompletnie inne zdanie. Miły, zawsze z gitarą na plecach, z tym, że zawsze skacowany albo na głodzie. Jego żona wyrzuciła go z domu. Ma 15 letnią córkę. Teraz już wiem, dlaczego go wyrzuciła i wrócił do mamusi. Mojej sąsiadki. Psychol jeden...
alcia
Ritta to miałaś ciekawy wieczór 06.gif Dobrze, ze nie skoczyłaś z balkonu bo jeszcze gotowi by byli Ciebie do psychiatryka na swięta zakwaterować 04.gif

Oliwia śpi, maż śpi, ja zrobilam zakupy na sniadanie i umyłam klatkę schodową bo nasza kolej. Dzisiaj czeka nas wyjazd do rodziców, do moich po pyszną wędzonkę do teściów światełka zakładać.

Zmykam i miłej soboty życzę
limonka
Witam
Alcia przesliczna modeleczka z Oliwki icon_razz.gif
Ritta no no ale atrakcje wieczorne miałaś ..na pozór smieszne ale tak naprawde to straszne jak niektórzy ludzie schizują
Moni super że humorek lepszy teraz masz duzo wolnego to sobie wypoczniesz o ile to możliwe przy Michałku icon_lol.gif
Anusia musiałaś najesc sie strachu przez te gulki ..najważniejsze ze to nic poważnego..zdrówka dla Marcelka
My dzisiaj choinke ubieramy bo dzieci tzn Mati nie może sie doczekać icon_lol.gif juz widze Igora pewnie za długo nie postoi mam na szczęście plastikowe bombki ..mialam takie sliczne szklane wydałam na nie majatek ale moja psina jak jeszcze była w domu podgryzła drzewko i wszystkie bombki się potłukły
Agutka
Ritta czytalam o tym Amarantusie... trafilam przyapadkiem na serie produktow "Dobra kaloria" Mam je w pracy. Na razie z tej serii jadlam prazony slonecznik.. pycha.. a prazony w cieplym powietrzu.. nie na patelni jak to sie samemu robilo.. .No i widze, ze i amarentus jest w tej serii...
W jakiej formie podajesz go dzieciakom? Ja jak poczytalam to stwierdzilam, ze wszyscy troje powinnismy to sobie do jedzenia dodawac...

amarantus

Alcia fajny prezent.. i tak wycyrklowali tuz przed swietami icon_smile.gif Pamietam, ze i w zeszlym roku mala dostala pake... Mili ludzie icon_smile.gif
No i fajnie, ze komisja nie przyczepila sie do niczego. Z nimi to roznie bywa.

Anuszka buuu nici z nowej fasolki Hrabianki ...

Chlop jeszcze mi spi... lezy obok.. a jak chrrrrrrapie ! 03.gif Jemu wlasnie zaczely sie 3-tygodniowe wakacje... ech..
Maly dorwal jego porftel i oglada zdjecia...
Babcia dzwonila...obiecala mi w tym roku nic nie kupowac... kupila wszystko.. doslownie.. Mam kupic tylko 2 kg burakow i wloszczyzne...
Reszte ona przywiezie 37.gif Sasiad zawiezie ja na dworzec, bo inaczej by sie nie zabrala.
Jest niemozliwa.

A w pracy zrobili mi mila niespodzianke. Szefowa wziela mnie na bok i mowi, ze moj dzial i moj projekt dostana dodatkowa premie. 06.gif
Pytala czy chce ja teraz czy po nowym roku... Oczywiscie, ze po nowym.. Podatki sie zmieniaja. Tylko premie te sa wyplacane w tajemnicy... inne dzialy i projekty nie dostana... Glupio tak troche... Jest to najbardziej dochodowy projekt, stad te pieniadze...a ze inne cienko przeda.. chyba nie chca ludzi wkurzac. Trudno.. nic mi do tego.
Tak wie zwroci sie biopsja. 06.gif I Mariusz tez dostal troche.. wiec w sume ladna koncowka roku .
W 'ramach podzieki' zostalam wczoraj w pracy dluzej i fakturowalam do bolu.. szefom bardzo zalezalo by to zrobic w tym roku wiec postaralam sie... zreszta nie omineloby mnie. Wolalam wczoraj posiedziec niz w poniedzialek.
*Anuszka*
Hej!

My dopiero wstalim... kawę piję... bo o tej porze, jestem zdeczko "przespana"... Jesu... jak mi dobrze... moje Dzieci to takie śpiochy po Mamusi... 43.gif
Komu kawkę?


Alcia dzięki, dzięki, dzięki... ciasteczko do kawy normalnie z Oli... Najlepsze zdjęcie, to to z gołymi syrkami, znudzona jak na modelkę po godzinach przystało...

Ale te ciuszki to wszystkie na styk widzę... szkoda, bo teraz nie wynosi, a na wiosnę by fajowe rzeczy miała, teraz to pod kombinezon.... no, nieważne, bo i tak są super... darowanemu.... no wiesz....
Ach, ta rozmiarówka... Nadia np. nosi z Mothercare rzeczy na 3 lata, a z H&M rajstopki na 104cm, inne ciuchy z tej firmy mają wieeelką rozmiarówkę i w 74/na 9 m są na teraz dopiero... (oprócz body). Chrzestny Nadii np. przywiózł na wielkanoc bluzeczki Georga z królikiem na 12-18m i były za małe... w takim okresie najlepiej, jak rodzice sami obkupują Dziecko...
Ciuszki na prawdę super, no i liczy się pamięć i chęci oczywiście...
Też bym chciała mieć taką rodzinkę... naszym dzieciom kupujemy tylko i wyłącznie my... takie czasy...

Anusia ja miewam takie cuś jak opisałaś w okolicach uszu... za uchem... i znikają... nigdy się tym nie interesowałam, bo zwykle się sobą nie interesuję... niestety... ale mam takie coś w okresie jesienno-zimowym, rzadko latem... 48.gif

Agutka Koleżanka mi polecała tą serię... sama objada się tym słonecznikiem... muszę też poszukac... 43.gif
No i nie będzie następnego Hrabi z rodu Adamsów... 37.gif Chyba dobrze... było mi w sumie wszystko jedno...

Limonka nam corocznie i każdego roku bił dolne bombki zwierzyniec... a to kot się ocierał i zwalil ogonem, a to któryś pies zachaczył... a ostatniego roku, jak jeszcze mieliśmy Milka, skubaniec odlał się pod choinką... oczami wyobraźni widział chyba las, bo mieszkamy w centrum... 03.gif 03.gif 03.gif

Moni ja nie pamiętam już prawie wcale narodzin Nadii.... za to Dawida, jakby to było wczoraj... 21.gif
alcia
my po całym dniu w końcu w domu. Od moich rodziców przywiozłam cudne pachnące, swojskie, wędzone szyneczki. Oliwia od razu chwyciła za kawałek poledwicy i zjadła ze smakiem. Zero konserwantów, z 1 kg mieska 80 dkg wędzonki. To lubie.
U tesciów ubralismy choinkę, Oliwia już 1 bombke zbiła ale to bardziej niechcący. Ubralismy cały taras w swiatełka i choinki na dole, jestem padnieta i przemarznieta.

Anuszka ciuszki na zdjęciach są takie na teraz ale są też wieksze, przepiekne sukienki, jedna letnia cudowna, sweterek na 3-4 latka, więc przekrój rozmiarowy dosc duzy. No i masz racje, ze rozmiar rozmiarowi nierówny i Oliwia jedno body ma na 80 a inne na 92 więc czort ich wie i nieraz trzeba brać na oko icon_smile.gif

Agutka dobra masz pamięć i w tamtym roku na koniec listopada przyszła paka. To jest rodzina ja mówie ciocia i wy=ujek choc tak naprawdę to jest mój kuzyn ale między nami jest prawie 30 lat róznicy. Oni sa polakami, on wyjechał w 1980 a ciotka w 1984, często przyjeżdzakli do Polski, ostatni raz w 2002 roku. Wiesz jakos tak więź zostaje, często meile piszemy, nikt nigdy ich o nic nie prosił, oni wiedza, ze Polska to już nie jest kraj gdzie brakuje wielu rzeczy ale mają potrzebę by zrobic taką paczkę i to chyba jest najfajniejsze bo ze szczerego serca.

Limonka ja mam wszystkie szkalne i jestem ciekawa jak to bedzie. My jednak mamy choinkę na stoliczku i pies nie ma do niej dostepu.



AAAAAA Oliwcia dzisiaj rano spała do 9,30 - mam nadziję, ze w świeta też tak będzie icon_smile.gif
sylwia13
Dobry na wieczór!!!!

Alciu nie mogę się napatrzeć na oczy Oli!!! Brak słów, nieziemnskie!!! A ty moim zdaniem jesteś Aniołem, a takie dobre dusze zasługują na takie niezwykłe prezenty, jak choćby niezapowiedziana paczka!!!!

Limonko jak choinka? ja darowałam sobie bombki w tym roku.

Anuszko cieszysz się, ze ciocia przyjechała? To impreza.gif

a ja spijam winko i zajadam chrupki, Mężuś dzisiaj z Młodym a ja mam wolne!!!!!!
mim1980
Witam niedzielnie.

Siedzę sama w domku rodzice zabrali małą do wrocławia na zakupy a mąż w szkole więc sielaneczka. Postanowiłam zrobić sobie dzień urody i mam na twarzy kolejną maseczkę. W mieszkanku prace postępują z czego bardzo się cieszę bo pomału moge zacząć myśleć o sprzątaniu i przeprowadzce.

ALCIA super mieć w rodzinie ludzi którzy bezinteresownie coś przyślą zawsze to miło się robi. Oliwka superowa modelka i kula świetna. Dobrze że na komisji bezproblemowo się skończyło.

RITTA znam ten ból przedświątecznego sprzątania ja też tak robię że wszystko wywalam a potem ból bo trzeba posprzątać. 

ANUSZKA ach te teściowe moja nawet na wigilię mnie zaprosiła. A ciocia to paskuda że tak wylewnie cię traktuje.

AGUTKA och jak to miło być docenionym w pracy i kaska zawsze się przyda. 

MONI no to luz bluz i odpoczynek w domku na urlopiku. Dobrze że mąż się stara mój mi powiedział że zapomin ciągle kupić kwiaty z okazji 3 rocznicy ślubu a ja jestem zadowolona że w ogóle pamiętał.

ANUSIA o matko nie dziwię ci się że spanikowałaś ja też bym ryczała pół nocy zawsze takie sytuacje mnie powalają.

LIMONKA ja na dole choinki powieszę słomiane aniołki i inne ozdóbki których nie można stłuc a wyżej dopiero będą bąbki.

A ja jak co roku czekam na barszcz z uszkami który uwielbiam a sama zrobię tylko ciasto bo reszte robi mama i ciocia.

Pozdrowienia dla truskawek.



Maadzik
Witam
Wreszcie po ciężkim weekendzie mam chwilke dla siebie 06.gif Nie powiem, dom nie wygląda jeszcze tak jak to sobie zaplanowałam ale i tak za bardzo się narobiłam. Z porządków przedświątecznych zostało mi to, co brudzi sięna bierząco (głównie za sprawą bąbla) i cała sterta prasowania z która planuje uporać się jutro rano i to już będzie koniec.
Z przygotowań świątecznych to ja tylko co rok pieke ciasta. Już mam piernik, pierniczki, sernik i babke (najpyszniejszą jaką do te pory kiedykolwiek zrobiłam 06.gif ) Jeszcze jakieś jedno szybki ciacho upieke jutro i będzie po robocie.
No a w sobote zaliczyłam wigilie firmową. Fajnie nawet było bo impreza była z konkursem i prezentami dzięki czemu dorobiłam się zegarka, nowej patelni, kieliszków do szampana i świec do domu. Żeby tego było mało to wygrałam jeszcze album na zdięcia, 2 męskie paski, zestaw perfum i pościel czym zamierzam obdarować bliskich na wigilie i dzięki czemu domowy budżet będzie wyglądał lepiej bo zawsze odpada kupno kilku prezentów 06.gif
Wybaczcie, że nie odpowiem na posty, chłop mi stoi nad głową. Wspominał coś dzisiej na temat męskiego potomka rodu więc chyba pujde dowiedzieć się, o co mu chodziło 08.gif Jutro napisze, jak już wyprawie chłopa do pracy i dziecko do niani.
asia_b
W przedświątecznej atmosferze melduję się i ja icon_smile.gif Ale się narobiłam przez weekend! Fakt, że pary ani napędu mi ostatnio nie brakuje!
Co do ewentualnej Jagódki czy innego trzeciego potomka to nie mówię nie, może kiedyś, gdy znów zapragnę tulić maleńką istotkę a chłopaki dadzą mi odsapnąć... Na dzień dzisiejszy jednak cieszę się z tego co mam. icon_smile.gif Co do dziecka wewnętrznego to od dawna spodziewałam się chłopaka i tak jak pisałam na kwietniowym wątku w dniu ostatniego usg rano nie mogłam sobie wyobrazić, że mogłabym mieć córkę (o której przecież marzyłam w czasach przedmisiowych...) a nie drugiego synusia... Nie zrozumcie mnie źle, na pewno byłabym też szczęśliwa mając dziewuszkę (te sukieneczki, kiteczki...) ale więź matki z synem, którą zbudowałam z Michałkiem zmieniła moje spojrzenie na pewne sprawy... Ach, skomplikowane te moje emocje ostatnio...
Nie rozpiszę się dziś bo jestem zmęczona a jutro kolejny szalony dzień...
Dobranoc.
Maciejonka
Asiu- te emocje w pewnym momencie staja sie tak naturalne, że w zasadzie są normlane i nie ma w nich nic skomplikowanego...

Skończyłam piec ciasteczka. Ot teściowa mnie podkurzyła (kwestinując sens naszego wyjazdu do moich rodziców- przeciez w pierwsze i drugie święto mozemy do nich przyjechać. Na wigilie nie, bo jakby nas zaprosiła to resztę by też musiała...) i jakos tak mi wyszły. Jutro mam jabłecznika w planach.

Maadzik- poprosę przepis 06.gif na babkę- najpyszniejszą.
Karolaka
Hej,
my nadal chorujemy... Zosia z katarem i kaszlem. Maciejonka witam w klubie gilowców 21.gif Ja to samo plus ledwo mówię...buu. Nie wiem czy się wykurujemy do środy ale ważne, że nie jest gorzej...Tak się pocieszam! Ze sprzątania to chce jeszcze dwa okna umyć ale w takim stanie się nie nadaję więc czekam aż mąż z pracy wróci to umyje. Poodkurzam i będzie git. Zresztą i tak całe święta u rodziców będziemy więc nie muszę się przemęczać 06.gif Mam do zrobienia tylko sałatkę no i pomogę w samą wigilię. Prezenty mam pokupowane. Co roku składam się z rodzeństwem i kupujemy coś rodzicom. W tym roku kupiłam też coś dla rodzeństwa i nie mogę się doczekać jak zobaczę ich zaskoczone miny. Bardzo lubię dawać prezenty jak ktoś się ich nie spodziewa 06.gif

Joasiu mam nadzieję, że z Natalką się wszystko jakoś ułoży przytul.gif Matko, ja też bym nie dała rady jej tak zostawić w przedszkolu. A myślałam, że to dla dziecka frajda jak pójdzie tam gdzie są dzieci i w ogóle. Ale widać, że rzeczywiście dziecko przyzwyczajone, że byłyśmy przy nim non stop.

Agutka niezła historia z koleżanką. Chyba bym lekarza zabiła 43.gif

Limonka trzymam kciuki za badanie. Daj znać co powiedział ortopeda.

Anusia nie dziwię Ci się, że ze strachu umierałaś!!

Alciu świetny prezent przed świętami!! Takie niespodzianki są najlepsze, nie? Oli przeurocza!
sylwia13
Hej!!

Mamuchy mam prośbę, chchemy kupić dvd możecie coś polecić? takie zeby można było posłuchać płyt, z radiem, głośnikami, ale nie kino domowe, hm nie mamy pojęcia w tym sprzecie, może któraś z was ma i jest zadowolona?

miłego wieczoru!
Maadzik
Witam
Jednak poszłam dziś do pracy, nie do bióra, jażdziłam swoim samochodem i przynajmniej nie musiałam oglądac szefowej. Za to wykazałam się dziś więc jutro będzie musiała odszczekać to co o mnie nagadała w biurze 06.gif Od razu chumorek mi się poprawił

Maciejonka przepis na babke piaskową - prosze bardzo

220 g cukru (może być mniej jak ktoś nie lubi bardzo słodkiej, my lubimy 08.gif )
250 g miękkiej margaryny (kasi)
cukier waniliowy
Wszystko to utrzeć na puszystą mase.
Zmieszać 170 g mąki pszennej, 80 g mąki ziemniaczanej i łyżeczke proszku do pieczenia. Stopniowo dodawać do masy ciągle miksując. Wszystko wlać do formy wysmarowanej i posypanej mąką lub bułką tartą. Piec w 170 stopniach koło godziny. Można jeszcze podzielić ciasto na pół, do jednej połowy dodać łyżke wody i łyżke kakao i wtedy będzie kolorowa. Wszystko po upieczeniu polać lukrem i posypać skórką pomarańczową

W podzięce za przepis możesz podrzucić jakiś na ciasteczka 08.gif blagam.gif

Karolaka no tak, prezenty i zadowolone miny obdarowanych są chyba w święta najlepsze. Ja zawsze na miesiąc przed świętami zaczynam szukanie upominków żeby były na pewno trafione i przemyślane. A potem sama dostaje 3 pary rękawiczek i skarpetki 29.gif

Asiu skąd ten zapał do pracy? Czyżby syndrom wicia gniazda dawał znać o sobie? Tylko nie zapominaj że nie powinnaś za bardzo szaleć z tymi porządkami...

Lece poprasować, rano oczywiście nie zdązyłam 21.gif
MoniZ



Życzę WAM nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiznki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego, co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Wesołych świąt!



*Anuszka*
To i ja życzę wszystkim "Mery Kristmas" :
Wesołych Świąt, dużo prezentów, mało w życiu zakrętów, dużo bąbelków w szampanie, kogoś kto zrobi śniadanie, a na każdym kroku, szczęścia w Nowym Roku...
Anuszka z Rodziną...


https://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=Anuszka
Joanna 81
Hej

u mnie mega zapracowane dni - pieczenie, gotowanie, zakupy, dom - same wiecie ...

Limonko - dziękuje za miłe słowa po moim i Nati adresem 06.gif I co byłaś u ortopedy z Igorkiem ? Co powiedział ? Co do świątecznych potraw - też robiłam pierniczki, piekłam piernik i ulubione ciasto rodziny - usta Romana 08.gif

Agutka pewnie za mało tych opiekunów w przedszkolu na 10-12 dzieci, ale takie są realia u nas, nic na to nie poradzę. To jedno i jedyne przedszkole u nas.

Anusia dziękuję i Tobie za miłe słowa. Co do Natalki to faktycznie chyba ciut za wcześnie dla niej na przedszkole. Może jak jeszcze przesiedzi miesiąc w domu to coś się zmieni, zobaczymy

Alciu dziękuję za życzenia i pamięć. Olinek cudny!

Ritta ja wpadam w kompleksy ze swoim menu jak widzę ile Ty szykujesz na wigilijny wieczór 37.gif Kiedy Ty masz na to wszystko czas?

Moni jestem na innym komputerze w tej chwili i nie pamiętam nazwy programu w którym obrabiałam zdjęcie Natulki. Napiszę Ci innym razem, oki?Dzięki za życzenia przytul.gif

Karolaka dużo zdrówka przytul.gif przytul.gif





Z okazji nadchodzących Świąt Bożego
Narodzenia pragnę przesłać Wam
najserdeczniejsze życzenia. Niech
nadchodzące Święta będą dla Was
niezapomnianym czasem spędzonym
bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę, aby odbyły się w spokoju,
radości wśród Rodziny, Przyjaciół
oraz wszystkich Bliskich dla Was osób.
Wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem
życzę również dużo zdrowia i
szczęścia. Niech nie opuszcza Was
pomyślność i spełnią się te
najskrytsze marzenia.



Agutka
Dobry wieczor Mamuchy...

ja na sekundke, zyczenia zlozyc...

Przede wszystkim zdroweczka dla pociech.. tych duzych, tych malych i tych jeszcze w brzuszkach fasolkowatych..
Zdroweczka dla Mam, Tatusiow i calych Rodzin...
Spokojnych Swiat z cala masa prezenow, sniegiem i mrozem w uszy szczypiacym... z_choinka.gif
Radosci, zabawy i duzo duzo milosci !!!


limonka

]Niech te Swięta tak wspaniałe
będą całe jakby z bajek,
niechaj gwiazdka z nieba leci,
niech Mikołaj tuli dzieci,
biały puch niech z góry spada,
niechaj piesek w nocy gada,
niech choinka pachnie pięknie
no i radosc bedzie wszędzie!

Wszystkiego naj naj ..wszystkim mamuchom i truskaweczkom 06.gif
Dzieki za Wasze kciuki
Ja jeszcze pieke paszteciki 37.gif
Bylismy u orttopedy i potwierdził diagnoze naszej alergolog zapalenie stawu biodrowego po przebytej infekcji..miał robione usg ma jeszcze wode w stawie biodrowym ale to nic goznego..ciesze sie że moge spokojnie usiasc przy Wigilijnym stole bałam się że to coś.......
Jeszcze raz spokojnych i radosnych Swiąt
Maciejonka
Kochane!! i ja Wam życze spokojnych i rodzinnych Świąt!

Limonka- cieszę sie, ze to nic poważnego. To bardzo dobre wiadomości na święta.

Ritta- nie jest juz za późno na pobranie sobie kolęd Arki z Rapida? poproszę o linka jakby coś. Zapomnieliśmy szymonowi wziąć płyty.
O majtolach dla niego już nie wspomnę 21.gif


Jestem juz u rodziców. Chłopaki wysiedzieli ponad 4 godziny bez jęczenia w fotelikach. Piotrus spi jeszcze a jest 9.30 icon_eek.gif tego jeszcze nie było- taki prezent mamie zrobił icon_wink.gif
Wczoraj mieliśy do pokonania kilka ładnych kilometrów po lodzie. Makabra- miałam tylko wieeeelka nadzieję, ze nie bedzie tak do końca. No ale jak po górach się jeździ... icon_wink.gif
Idę sie ubrac i jadę po majtki jakies na zmianę 21.gif
alcia
My jeszcze chwilka i wyeżdzamy icon_smile.gif
Rano zaliczyłam wizyte u pediatry bo Oliwia od niedzieli ma katar i chciałam w spokoju świętować i sprawdziłam czy reszta OK. Oskrzela czyste tylko gardełko lekko zaczerwienione mamy podawac Bactrim.

Limonka ufff tak się cieszę icon_smile.gif

Maciejonka grunt, ze sklepy otwarte icon_smile.gif






Zdrowia takiego jak najzdrowszy rydz w lesie.
Prezentów tyle, ile słoń uniesie.
Szczęścia większego niż Pałac Kultury.
Przygód ciekawszych niż szkolne lektury.
Życia dłuższego niż włoskie spaghetti.
Snów kolorowych jak barwne konfetti.
Słodyczy słodszej niż tort karmelowy.
Dobrych przyjaciół na wieczór zimowy.
Z okazji Bożego Narodzenia,
składam Wam serdeczne życzenia.


Karolaka
Dużo zdrowia, szczęścia i miłości
pociechy z naszych Maluszków
i wszystkiego co najlepsze na Święta
życzę ja Karolaka z Zosiąicon_smile.gif

Gosia:)
Zdrowych, radosnych, spokojnych
Świat Bożego Narodzenia
dla wszystkich mam i ich pociech.

z_choinka.gif z_choinka.gif z_choinka.gif
Bez_Nazwy :(
W ten wyjątkowy, wigilijny wieczór,
Życzę Wam Matki, Waszym dzieciaczkom, mężom i bliskim,
Wszystkiego co najpiękniejsze w życiu.
Zdrowia na zawsze i szczęścia na wieki!


asia_b
Kochane!!! Magicznych chwil wypełnionych śmiechem słodkich maluchów, radością, miłością i wszystkim czego pragniecie. Niech ta wyjątkowa Bożonarodzeniowa atmosfera trwa przez cały następny rok...
dagamb
Kochane, życzę Wam cudownych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia!
viki.
Kochane dziewczynki ja też Wam wszystkiego, wszystkiego, wszystkiego co najlepsze życzę!!!!!!!!!!
A przede wszystkim zdrówka.... bardzo dużo zdrówka....i radości, uśmiechu i jak najmniej zmartwień icon_smile.gif

Anuszka ja bywam u Was codziennie icon_smile.gif tylko nastrój ciągle nie ten icon_sad.gif
Bez_Nazwy :(
No to wklejać fotki ze Świąt! Przedsmak już jest na NK.
Która pierwsza?
Viki - przytul.gif
Maciejonka
Ja jeszcze jutro mam "Święta" Wielka Siostro. Jak wrócę do domu będzie po. Narazie siedzę u rodziców i odsypiam co nie dospałam albo śpię na zapas, zeby później było łatwiej.
Śniegu nam nasypało. i ma sypać jeszcze całą noc i ponoć jutro cały dzień. Zaczyman się martwić powrotem. Nie wiem ile śniegu spadło i jak pługi jeźdżą. Trzeba będzie wyjechać po sniadaniu, ale to dopiero pojutrze.

A święta jak to Święta. Na szczęście juz po. Lubię je, ale jak się kończą odczówam ulgę- jutro normalny dzień i mozna zrobić wiele rzeczy.

Viki- przytul.gif
alcia
Jak to mówią "święta, święta i po świętach" choć błogie lenistwo nadal trwa, no nie licze wstawienia pralki z praniem:)
My wczoraj popołudniu wrócilismy do domu. Co roku jest tak samo wiele przygotowań a święta mijają szybko.
Oliwcia teraz to nie wie za jakie zabawki ma się brać a ja się zastanawiam gdzie je upychać. Jej lista zdobyczy jest imponująca bo i ma klocki drewniane, które szczerze polecam bo rewelacyjna zabawka i układanki, puzzle, łóżeczko-kołyskę piekną drewnianą dla lalek i kolekcje teletubisi (Dipsy, Laa-laa i Po) i kolejna lalka - SZOOK !!!
Zdjęcia może wtsawię choć te ciekawe ujęcia wyszłu albo ruszone, albo naświetlone za bardzo, czas chyba mysleć o nowym aparacie icon_smile.gif

A teraz według zaleceń "Wielkiej Siostry" zdjęcia



Pierwsza wigilia u moich rodziców - Oliwcia rozdaje prezenty i zagarnia te najwieksze



W piżamce z wujkiem i kuzynka


Z kuzynką



I znowu prezenty icon_smile.gif





Starczyyyy
Joanna 81






















Maciejonka
Właśnie postanowiłam, że następne Święta mój mąż spędzi ze swoją mamusią 41.gif cholerny dupek. Jest specjalistą w psuciu dobrego nastroju. Dobrze, ze jutro jedziemy do domu będę miała okazję się odegrać. A odegram się napewno, bo rok w rok jest to samo. Jeśli myśli, ze jest najważniejszy to jest w błędzie. On i jego zakichana mamusia też. Bo to akurat wina wychowania i wiecznych jej przemówień co ja powinnam a co on musi (czyt. odpocząć).
No to sobie pogadałam.


Alcia, Joanna- códne macie córki! sukienki piękne! Wy też wyglądacie ładnie, choć Alcie to mało widac icon_wink.gif
Alcia- ten stolik pod choinką mi sie podoba.

Agutka
Witam

I u nas po swietach. Mariusz wlasnie pojchal odwiezc babe na pociag. Maly juz druga godzine spi na balkonie opatulony, a ja w koncy mam troche spokoju.
Nie bylo tak zle. Wigilia jakos w tym roku calkiem znosnie wypadla. PIerwszy dzien Swiat ja zrobilam obiad dla babc.. tzn. podalam (bo obiad przyjechal z Katowic ;P ), w drugie swieto bylismy u baby rembertowskiej.
Ale jakby nie bylo, to ciesze sie, ze juz po... Nie ma to jak we trojke pobrykac.
Milo mnie tylko zaskoczyla rodzina, bo Kuba dostal cala fure prezentow. Chyba z 17 naliczylam. I co wazne, wszystkie fajne, porzadne, ciekawe.
Czesci mu nawet do tej pory nie pokazywalismy... bo za duzo.. nie ma sensu.. za jakis czas dostanie reszte...

Szkoda tylko, ze sniegu nie bylo. Mroz byl wiec gdyby chociaz troche spadlo.. trzymalby sie do teraz...

Joanna Alcia
ale wystrojone Wasze pannice.. sukienki jak dla ksiezniczek icon_smile.gif

A.. co do spania jeszcze, Kuba pobija rekordy, bo spi po 3, 4 godziny.. Dzien przed Wigilia spal 4 i pol godziny. Juz ciemno sie zrobilo na dworze, mroz.. w koncu go na korytarz dalam w wozku, a tam dalej spal i spal.. Jednak nie ma to jak swieze powietrze. Ciekawe ile dzis mu sie zejdzie.
Troche sie potem starcham, ze za zimno, ze cos tam.. ale przeciez i rok temu gdy byl malusi na balkonie spal zima.. i co. .i zdrowy do dzis..
alcia
Moje dziecko ropiera energia dlatego poszlismy na salę zabaw bo w takim mrozie nie ma jak i gdzie pobrykać a tak choc troszkę pobiegała. Najbardziej upodobała sobie wchodzenie na ślizgawke i ślizganie się do basenu z piłkami. Chyba ze 100 razy to powtarzała.

Oto jej zabawa : https://pl.youtube.com/watch?v=Ez_57KGTGfg&...re=channel_page
MoniZ
hejka
swieta i po swietach
u mnie brak weny mam dola chyba przez to ze znow przyszla wstetna @ i zaczynam sie zastanawiac czy nie wstrzymac sie ze staraniami do lata jakos mi odeszla ochota na kolejne starania 32.gif a co u michalka dostal full zabawek i nie wie czym sie wnajpierw bawic moj mezus oczewiscie z nim sie bawi bo mihcas dostal duza puche klockow lego duplo duzy statek ktory sie bawi wczasie kapieli i troszke ciuszkow oczewiscie slodycze ktore mamuska zajada 06.gif i mamy ostatnio problem ze spaniem nie wiem czy anstepne zebole nie wychodza bo starsznie sie slini 21.gif
a ja ostatnio sypiam do 10,30 37.gif jejku normalnie szok ale od jutra sie zmieni bo mezus do pracy a ja jeszcze tydzien wolnosci 43.gif
alciu,joasiu corcie slicznosci az je mozna schrupac no ale powiem ze urosly wam pannice ze szok juz widac ze zledwoscia na rekach mozna je udzwignac 06.gif
alciu bylam wczoraj w twoich okolicach 43.gif ale niestety nie zdarzylam do ciebie wpasc 08.gif (juz wiesz o co sie rozchodzi)

aaa i moj mezus ostatnio mnie martwi w nocy mi zemdlal w ubikacji a ja nawet nie wiedzialam o niczym bo tak mocno spalam dopiero mi sie przyznal dzien przed gwiazdka 32.gif kaze mu isc zrobic badania krwi bo to nie przelewki 41.gif i moze tez dlatego nie moge zajsc w ciaze bo jest przemeczony???
Joanna 81
Hej

CYTAT(Maciejonka @ Sat, 27 Dec 2008 - 12:56) *
Właśnie postanowiłam, że następne Święta mój mąż spędzi ze swoją mamusią 41.gif cholerny dupek. Jest specjalistą w psuciu dobrego nastroju. Dobrze, ze jutro jedziemy do domu będę miała okazję się odegrać. A odegram się napewno, bo rok w rok jest to samo. Jeśli myśli, ze jest najważniejszy to jest w błędzie. On i jego zakichana mamusia też. Bo to akurat wina wychowania i wiecznych jej przemówień co ja powinnam a co on musi (czyt. odpocząć).
No to sobie pogadałam.


Maciejonko przeszła Ci złość na męża? U nas wczoraj sielanka, a dziś mój mnie tak wkurzył, że musiałam się czymś zająć, żeby nie nagadać mu za dużo 21.gif Dwie godziny mnie nie bylo z Małą w domu, a on palcem nie kiwnął - wiedział co na obiad ma być, a nawet nie tknął niczego, by mi pomóc 29.gif

Moni nie ma nic gorszego jak robienie czegoś na siłę. Jeśli nie czujesz się na siłach, jesteś zmęczona - masz rację - odpocznij, dajcie sobie na luz, tym bardziej jak mąż jest tak przepracowany brawo_bis.gif Pochwal się zdjęciami świątecznymi 08.gif

Alcia Oliwka świetna, widać że bardzo podobało jej się na zjeżdżalni 06.gif Dla dzieci to wielka radocha ...

Agutka Natalia pobija rekordy w nie - spaniu. Wczoraj nie spała wcale, dopiero o 19.00 się położyła, zasneła i spała do rana. A tak zwykle godzinkę 48.gif Jak możesz pochwal się Kubusiowymi prezentami 06.gif

Tina co słychać ?
Agutka
Moni zdecydowanie stres i zmeczenie moga niekorzystwie wplywac na plodnosc... tak wiec daj i chlopowi pospac do 10-tej..
Moj spi ile wlezie.. wolami go z lozka nie da sie sciagnac.. ale przez swieta i ja podsypiam do 10.. Maly budzi sie zazwyczaj kolo 9, ale daje nam jeszcze polezec.
Biedakowi ciezko sie bedzie potem przestawic na ranne wstawanie o 6, 7 icon_sad.gif

Alcia kurcze, Oli juz jak przedszkolak, super sobie radzi na tej zjezdzalni icon_smile.gif My tez mamy podobny plac zabaw pod dachem niedaleko domu, ale jakos nigdy sie tam z maly jeszcze nie wybralam.

Joanna nasz spi tylko i wylacznie dlatego, ze jest na dworze, opatulony ciasno.. kichol czerwony jak pomidor, poliki tez..ale najwyrazniej mu to odpowiada..
Teraz tez jeszcze spi, a zasnal kolo 13-tej. A Ty Natalke kladziesz w domu czy tez na dworze?

A z prezencikow to mamy ogromna betoniare, jakies takie duze terenowe auto, ale tego nawet jeszcze z bagaznika nie wyciagnelismy, misia, cudnego pieska, ktory spi, a spiac chrapie, mlaska i parska.. a na koniec mowi 'good night' icon_smile.gif, 2 ksiazeczki z serii "dotknij i poczuj", jedna zwykla ksiazeczke, taki a la zegarek, ktory po nacisnieciu obraca sie i wygrywa rozne melodie o zwierzatkach, malpke w koszyczku, losia - ktorego tez jeszcze nie dostal, taka super duza poduche z Ikeii - pompowana, okragla przypominajaca jezyka..bardzo mi sie podoba icon_smile.gif grajaca arke Noego ze zwierzatkami, ale tez sie jeszcze tym nie bawil, samochodzic z drewnianymi klockami na sznurku, to tez zapakowane jeszcze.. inny samochodzik z tymi precikami, na ktorych sa klocuszki, mini autko, kowboja-tygryska z girata wygrywajacego 'who let the dogs out' 03.gif ojej... to chyba wszsytko.. Tak wiec rodzina postarala sie, na roczek tyle nie dostal co teraz.
I dobrze, od tego sa dzieci, by je rozpieszczac, a to jedyny w tej rodzinie.
alcia
Agutka 37.gif 37.gif 37.gif widac, że rodzina wielka a Kubuś ma zabawek tyle, ze do urodzin nie musisz ie o nic martwic no chyba, ze o miejsce w mieszkaniu na te zabawki icon_smile.gif U nas też spanie do 10 i az mnie trzęsie jak pomyślę o przestawieniu się na wstawanie o 6-7 rano. Co do placu zabaw to polecam bo fajnie dziecko może się wybiegac tylko my zawsze patrzymy by za duzo dzieci nie było. raz Piotrek poszedł z nią w zwykły dzień popołudniu to była sama i dopiero miała pole do popisu.

Joasiu oj te chłopy z nimi źle bez nich jeszcze gorzej 04.gif 04.gif Trzymaj się

Maciejonka niestety pewne zasady wpojone przez "mamusie" nie da się wykorzenić. Trzymaj się a twoje chłopaki sa boskie icon_smile.gif

Moni przemęcznie źle wpływa na staranka. I ty i mąż jesteście zmęczeni, brak wam dystansu do pewnych spraw i może warto odstresowac się, odpoczac, wtedy wszystko nabiera innych barw. A ja czekałam na telefon, ze zaraz do mnie wpadasz 04.gif 04.gif

Ritta sama kazałaś fotki wstawiać a samo co ??!! Nie widac Ciebie, fotek tez ani sladu, ani słow ao świętach - nieładnie nienie.gif nienie.gif

My własnie z zimowego spacerku wrócilismy idę się rozgrzac jakaś herbatka. No i jak któraś widziała śnieg to niech go do mnie skieruje bo u nas nawet pół płatka nie ma. Jak zwykle meteorolodzy troche popuscili wodze fantazji icon_smile.gif
asia_b
Witajcie poświątecznie icon_smile.gif
My już od wczoraj jesteśmy w domku, mimo, że mieliśmy wrócić dopiero dziś wieczorem. Krótko mówiąc, mimo, że atmosfera była jak należy, jedzonko smakowite i cudne prezenty... zwialiśmy od moich rodziców pierwszym nadażającym się transportem 29.gif Byliśmy wykończeni pobytem poza domem, hałasem, siedzeniem przy stole i nadmiernymi emocjami jakie wzbudzał nasz maluch wśród dziadków (rodzice + teściowa). Michaś również nie za dobrze zniósł całe to świąteczne zamieszanie, mimo, że specjalnie pojechałam z nim dzień wcześniej aby spokojnie mógł się zaaklimatyzować. Dwa pierwsze dni były naprawdę trudne, posypały się nasze rytuały bo w ogólnym chaosie ciężko było je egzekwować i dopiero trzeciego dnia powoli wszystko wróciło do normy po to, by kolejnego, wraz z rotacją gości (wyjechała mama M, przyjechała siostra taty i chłopak mojej siostry), znów się zawalić.
Pomyślicie może, że dziwni jesteśmy ale naprawdę po raz kolejny doceniliśmy magię i spokój zeszłorocznych Świąt, które spędziliśmy w domku z Michasiem tylko, a rodzice odwiedzili nas dopiero w drugi dzień Świąt. Na dzień dzisiejszy podjęliśmy decyzję, że za rok także zostajemy! icon_smile.gif
A teraz najlepsze... Jak wspomniałam z Misiem i teściową 43.gif dałam się wsadzić na tzw wieś już 23.12. Reszta rodzinki (moi rodzice, M i siostra) miała przyjechać w wigilię koło 13. O 9 okazało się, że tacie popsuł się samochód... Pół dnia spędził w warsztacie. Ja zaś wisiałam z mamą na telefonie. Była cała w nerwach, tak chciała błysnąć przed teściową i w ogóle! Strasznie mi ich szkoda było, choć tak naprawdę nic się nie stało (jak pomyślę, że mógł zdarzyć się wypadek... 37.gif) W międzyczasie zdecydowałyśmy z teściową zabrać się za barszcz i pierogi (co miałyśmy robić na spokojnie po przyjeździe mojej mamy). I dzięki Bogu! O 15 dostałyśmy telefon, że auto jest sprawne i towarzystwo właśnie ruszyło w drogę (w sumie jakieś 50km). Za chwilę przyszedł sms... "rozkraczyliśmy się". Przez chwilę myślałam, że to żart, ale niestety nie. Wyobrażacie sobie taką sytuację w wigilię...? Oszczędzę Wam szczegółów. Ostatecznie dojechali do nas na 18 tą, taksówką. Misiek był już wykończony, usnął z wrażenia po całym dniu, do kolacji siadaliśmy bez niego 41.gif , obudził się tuż przed wręczaniem prezentów i możecie się domyślić, że nie miał z nich zbyt wielkiej radości. Zdjęć zbyt wielu nie robiliśmy, bo ostatecznie nikt do tego głowy nie miał, ale może coś tam na dniach wkleję.
Prezenty Michaś fajne dostał: 3 różne zestawy lego duplo icon_smile.gif, śliczne ubranka (m. in. z Zary), kredki, pieczątki ze zwierzątkami, dwa duże auta (koparkę i policyjny wóz), warsztat z narzędziami, drewniane puzzle, książeczki (w tym rewelacyjną serię encyklopedii Kubusia Puchatka)
Reszta rodzinki też została elegancko obdarowana i chyba nikt się nie spodziewał takiego szczodrego Mikołaja icon_wink.gif Mnie najbardziej wzruszył prezent od M... Dostałam zaproszenie na profesjonalną sesję fotograficzną brzuszka icon_smile.gif

Cieszę się, że Wasze Święta były udane, czekam na więcej zdjęć!
Alciu, Joanno dziewczynki są zachwycające! Patrząc na nie myślę, że jednak zdecyduję się kiedyś na trzecie dziecko i musi być dziewczynka 29.gif
Agutka
Asiu ale przygody w podrozy.. 37.gif i to w Wigilie..ech.. no, ale dobrze, ze wszyscy dotarli na miejsce cali i zdrowi.

Ja dzis w pracy... chyba sama 03.gif parking prawie pusty, pokoje obok pozamykane i nawet kawy z ekspresu nie moge sobie zrobic.. PIje rozpuszczalna, fe..
Ale za to mam spokoj i moge podlubac w rzeczach, na ktore wczesniej nie mialam czasu. Jutro mam juz urop i wtedy dopiero zacznie sie prawdziwe lenistwo icon_smile.gif

Dzis po raz pierwszy w zyciu.. wyszlam z domu, gdy Kubutek jeszcze spal. BryKal mi cala noc, wstawal co chwile, wisial na cycu, bawil sie moimi wlosami, tulil, kladl do gory nogami, w poprzek, wciskal po pache do taty i tak cala noc.. nie plakal, nic mu nie bylo, po prostu nie mogl spac.. Usnal wlasnie nad samym ranem i ani mycie glowy, ani suszenie i moja krzatanina go nie obudzily... wiec ulotnilam sie na palcach i jak wlasnie mi Mariusz powiedzial, wstali dopiero o 9-tej. A spali slodko.. oboje na lewym boczku, oboje z wypietymi kuprami 03.gif
sylwia13
Witajcie poświątecznie!!!

Nawet nie zdążyłam Wam złożyć życzeń . Wyjechaliśmy dzień wcześniej, to pierwsze Święta bez teścia, więc postanowiliśmy pojechać szybciej, zeby teściowa nie była sama z przygotowaniami. Ale wigilia była smutna i jakoś tak dziwnie było. Potem pojechaliśmy do mojej rodzinki i wróciliśmy w sobotę. Wiktor wyszalał sie z dziećmi, starsze od niego dużo, ale i tak miał ubaw!!! Prezentów fura!! nie wzieliśmy wszytskich, np. sanek bo nie zmieściły się do samochodu!!!!!!!!!!!!!!!!! ja dostałam nową ksiażkę Zafona i jestem bardzo zadowolona!

Asiu co za przeżycia! Dobrze, że nic się nie stało. Co do przestawienia Małego u nas też był problem, głównie z brakiem łóżeczka, teraz Wiki zasypia na wersalce, nie chce w łóżeczku, spodobało mu się spanie z mamą.

Alciu, Joasiu cudne są wasze córeczki, i jakie eleganckie!!!!!!

Moni nic na siłę, faktycznie moż esobie odpuście na razie przytul.gif

Miłego dnia!!
MoniZ
hejka

macie dziewczyny racje nic na sile i chyba sie wstzrymamy na jakis czas ze starankami no ale nie bez przytulanek 06.gif ja chce zrobic badanie na prolaktyne bo cosik mi sie nie podoba pewne sprawy po ciazy przed @ jestem tak nerwowa ze nie potrafie tego opanowac i moze tez miec w tym udzial ta prolaktyna a jak bedzie oki to do lekarza mezusia tez wysylam obiecal ze po nowym roku pojdzie bo teraz nie ma czasu hmmm ale po nowym roku znaczy kiedy??? 29.gif

asiu_B no to goscie ale mieli niezla jazde 37.gif no ale najwazniejsze ze dotarli cali i zdrowi icon_smile.gif
sylwia no ladnie hihihi najwazniejsze ze tesciowa nie byla sama 41.gif mojej mamie koleznki maz zmarl w pierwszy dzien swiat takie to niesprawiedliwe ale neistety nie mamy na to wplywu trzeba jakos zyc z tym ze najblizsi odchodza i sa w lepszym swiecie przytul.gif przytul.gif przytul.gif
agutka ty pracoholiku 08.gif moj misiu dzisiaj mi dal pospac do 9 37.gif bylam w szoku gdy zobaczylam na zegarek a gdy weszlam do pokoju to zobaczylam niezly balagan w pokoju 04.gif
Cornuss
Witam poświątecznie!

U nas trochę złego i trochę dobrego :-)

Z dobrych rzeczy to przed Świętami pogodziłam się z moim M - i przez Święta było naprawdę miło.

Ze złych to wszyscy bardzo zachorowaliśmy i nadal jesteśmy ledwo ledwo. Lilka na szczęście szybko to przeszła - jeden dzień gorączki, na drugi była już prawie zdrowa, teraz tylko trochę katar jej się plącze. Ale nawet nie byłam z nią u lekarza. M najgorzej bo kaszle jakby płuca miał wypluć. A ja najdłużej pewnie będę się leczyć - bo co to za leczenie bez lekarstw... Już czuję że mi wchodzi na zatoki... małym gronie - nasz czwórkaiłe - w st

Na dodatek złamał mi się ząb przed świętami - poszłam do pierwszego lepszego dentysty - to tylko ręce załamali. Pół zęba mi zostało - trzeba wyrwać... NA szczęście to ósemka- bez niej jakoś przeżyję. Ale nie dam rady sobie wyrwać w ciąży bez możliwości nałykania się potem środków przeciwbólowych... Dentysta mi zalepiła lekarstwem - kazała wyrwać po Nowym Roku, żebym nie miała komplikacji w Święta. Ale ja jako tchórz maksimus poczekam chyba te dwa miesiące - jak dam radę...

Święta były miłe - w stałym gronie - nasza czwórka, moja babcia i teściowa. Ponieważ byliśmy baaardzo chorzy to wszystko na pół gwizdka robiliśmy. Lilka szalała wśród prezentów, ale po godzinie już miała dosyć i przyszła do mnie i mówi: Aaaaaa-a Co znaczy że chce już iść spać - a była 18 :-) Zabrałąm ją więc na górę żeby się wyciszyła, bo dwie Baby narobiły jednak dużo rwetesu.

Może się odezwęjeszcze wieczorkiem ,bo już słyszę kwękanie Młodej.

Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!!!
Agutka
Uwinelam sie z robota icon_smile.gif Wszystkie zaleglosci wyprostowane.. zostalo pare papierow, ale to juz robota innych osob.. sama nic tu nie zdzialam.
Ale sie ciesze icon_smile.gif Zaraz wiec zmykam stad.

Cornuss ja jako mala dziewczynka na kaszel dostawalam zawsze len do picia... okropne, ciagnace sie, ale pomagalo... no i samo zdrowie, tak wiec
polecam dla malej (upewnij sie tylko czy tak malemu dziecku mozna juz to podawac, bo glowy nie daje)
Moj maly nigdy nie wola gdy jest spiacy... ewentulanie gdy go zapytam czy idziemy spac... to jesli ma ochote to radosny pokazuje lapka na sypialnie.. ale zazwyczaj np. tak jak wczoraj, przychodzi w ostawtnim momencie, kladzie sie i kaputt, w sekundzie zasypia icon_smile.gif

A... ale nie pochwlilam Kubutka... wczoraj zrobilam rosolek.. taki jalowy, z marchewka, ryzem, mieskiem kurczaka i wolowym.. wszystkiego po trochu i trzeba bylo widizec jak jadl !!! Nigdy mu chyba nic tak nie smakowalo... az serce roslo gdy patrzylam jak mlaska, przeylka i szybko znowu otwiera mordke...
06.gif Kiedys juz robilam mu rosolek, taki sam zreszta, ale baba mowila, ze nie chcial.. wiec potem dalam sobie spokoj... ale najwyrazniej rosolek bedzie jego hitem konca roku icon_wink.gif Zaraz zamrozilam ze 2 porcje. icon_smile.gif
W ogole maly ladnie je przez te swieta. Ja obiecalam sobie nie zloscic sie, nie zmuszac go i miec wiecej cierpliwosci i Kuba odplaca mi tym samym icon_smile.gif
Naprawde ladnie je, nie zawsze do konca, ale je.. POtem dostaje w lapke chlebek, czy poledwice i gryzie sobie na przemian. I w Wigilie tak bylo i potem w swieta.. az milo bylo patrzec icon_smile.gif

Limonka jak tam diagnoza po ortopedzie Co z ta nozka?
sylwia13
A oto świąteczny Wiki

Żoanna
helół,no to teraz ja.

Witam poświątecznie i przednoworocznie.

Alcia,Asia,one są BOSSSKIE,zazdroszczę Wam tych sukieneczek 41.gif

U na sŚwięta dość spokojnie.Na dwa dni przed Świętami Marcello nie spał w dzień,oczywiście jak był huk roboty.
Ju nie kaszelkuje i gulki z a uszami powoli znikają.
Baba wróciła dzień przed wigilią,Marcel już nie wiedział jak się do niej przytuli i chciał od niej cyca.Strasznie się cieszył.
Przez Swięta bardzo się rozgadał,już dużo też składa zdań.

Pod choinkę dostał ukochane zwierzątka,nawet od szefostwa mojej mamy,już wsyzscy wiedzą o jego hobby.Od dziadków pingwina bo ostatnio są na tapecie.
Poza tym ciuchy i książeczki.

I teraz zdjęcia









asia_b
Halo, halo! Dość już kręcenia włosów, przymierzania kreacji i siekania sałatek 08.gif Chwalcie się jak planujecie spędzić ostatnią noc w tym roku! Pamiętam tylko, że alcia szykuje osiemnastkową imprezkę dla siostry, a reszta?
My zostajemy w domku, wpadają znajomi, mam nadzieję, że będzie wesoło.
Poza tym to... jestem potwornie gruba 06.gif
Bez_Nazwy :(
Nie mogę spać... od godziny się kręcę.... Jest 5,50... szit!

Asia
- co znaczy "potwornie gruba"? Przecież masz w sobie już wcale niemałego ludzika! Dostałaś od męża w wigilię wspaniały prezent. Aż mnie zazdrość zżera, że ja na nic takiego nie mogę liczyć.... A przygoda z samochodem wydaje się zabawna, bo mnie to nie dotyczy, ale nie chciałabym, by mnie coś takiego się przytrafiło.
Alcia - Joanna- albo może Alciojoanna. Wasze córeczki są P R Z E C U D N E !!!!! Te sukieneczki, fryzurki.... ślicznie!
Anusia - Marcelek jest nieziemski. Wyjątkowy. No i to spojrzenie... raaaaany.... ale muszę ci posłodzić, że inteligencja patrzy mu permanentnie z oczu.
Sylwia - Świąteczny Wiki jest przesłodki! Śliczny z niego chłopczyk. Naprawdę śliczny. I jaka koszula!
Agutka - no tyle prezentów to aż grzech... 29.gif 29.gif

U nas Święta skromnie. Prezentów bardzo malutko bo rodzinka mikroskopijna. My z M zrobiliśmy sobie prezent i kupiliśmy nową kamerę. Loków, Asia, nie kręcę, bo jak widzisz, godzina wczesna i pewno nie dotrwam do północy w miarę przytomnie. Kapcie sobie uprałam i w czyściutkich pożegnam Stary Rok, ale czy zdołam powitać Nowy? Piwo już się chłodzi od wczoraj, Martini, Piccolo 29.gif i filmy pościągane, aby bezpiecznie wpasować się w kanapę i obejrzeć coś kompletnie nieambitnego.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.