Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2007
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Ciekawe czy sie udalo?
Witam w czesci 14:)
Witam
Jaaga no ja wiem, że córcia śliczna, jak chyba każde dziecko dla jego matki Ale co złego w zakładaniu córci sukieneczek?
Pati, nic zlego nie jest w zakladaniu sukienek:) Jaaga, miala na mysli ogolnie sposob ubierania, ubierasz Wiki bardzo słodko:)
No własnie, nic złego, ja tylko odnośnie tych kolczyków napisałam, ja też nakładam sukienki, poprostu Wiktoria jest ładna i kolczyki mocniej już jej nie upiększą .
Zadobra, a własnie Tobie miałam zaproponować otworzenie wątku, czytasz w moich myslach?
No i byłam u spowiedzi, bardzo podobało mi się kazanie na rekolekcjach, jak nigdy , ksiądz mówił o miłości Boga, o tym jaka ta miłość jest czuła, że Bóg nie potępia nikogo (cytował wiersz Tuwima, o prostytutkach, pijakach, samogwałcicielach i innych sifilitykach), kocha nawet jak zawsze popełniamy te same grzechy, on nam wybacza. Nie umiem tego wyrazić, ale byłam pod wrażeniem...zupełnie inny front niż przeważnie księża z ambony wygłaszają....ale to nie na ten wątek .
to i przywitamy sie my:D
glowa mi peka okrutnie ale plan wykonany - pies zaszczepiony spacer zrobiony sniadanie zjedzone i w kuchni porzadek dzieki mamie mej;)
to jeszcze nowe foty na nowym watku;)
wycieczka na wsciekle szczepienie;) nasz strasznie grozny kaukaz;) i my;)
Odynka tak fajnie wyglądasz na tych zdjęciach, nie wiem co Ty chcesz od siebie
Jaaga kurcze widzę że Ty obydwie panny ubierasz w kiecki, ja mam sukienki, spódnice, ale najwygodniej mi jest ubrać Alę w spodnie lalek w domu masz że hoho.........Jest jakaś poprawa po smarowaniu tym elocomem?? dzisiaj upał jak w lato, nogi od razu mam jak balony, puchną mi okropnie i żylaki mam wstrętne
chciałabym pozmieniać zdjęcia Alusi na pasku i pod nickiem ale nie umiem
To i ja witam sie na nowym watku
anik wchodzisz w "panel kontrolny" nastepnie "edytuj sygnature" i tam w podpisie podmieniasz zdjecie na inne;) a jesli chodzi o avatar to tez "panel kontrolny" potem "edytuj avatar" i zmieniasz;) avatar i sygnature edytuje sie w "danych osobistych". . . jak cos zastukaj do mnie na gg 2953059 jestem caly czas;)
hehe dzieki za wyglad - ale oponka dziala mi na nerwy i wlosy - niestety do fryzjera sie nie dostalam bo nie bylo miejsc;( a w tygodniu nie pojde bo Kuba za pozno wraca - ech i co ja mam zrobic? jaaga ale super ta ciemnoskora lala:D no i pannice tez super;) Nellka w spodniach gania - na spodnice przyjdzie czas jak bedzie cieplej;) dzis sobie zdalam sprawe z tego jak nam Taj urosla - szok normalnie... a taka grzeczna u weta byla a myslalam ze go ugryzie jak ja bedzie szczepil hehe
Odynka, oponkÄ™ to i ja mam ale wkurza mnie przed okresem najbardziej bo puchnÄ™ wtedy czy co...
CYTAT A jak Ty sie czujesz? bo ja zauwazylam ze jak wiosna nadchodzi to u mnie zawsze gorzej.... Kocham wiosnę - najgorzej czuję się zimą, jakieś deprechy sezonowe mnie dopadają. Po szoku termicznym baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo jestem zadowolona z wiosny i w ogóle to moja ulubiona pora roku. A ty jaką lubisz najbardziej? Asia, ja już nie nadążam z tym, co młody nauczył się mówić, bo to już nie jest wyraz-dwa od dawna tylko wciąż mnie zaskakuje nowymi wyrazami. Dziś np. pytam: "Lubisz mamę?" Mały: "Lubiś". "Kochasz mamę?" "Kochaś" "Kogo kochasz?" "Dziadzie!" Poza tym on np. już mi mówi, co mu się podoba a co nie. Dostał dziś zabawkę - motor, na którym siedział policjant. Policjant był cały w czerni. On na to: "Bzidki pan, bzidki pan!" i musiałam go odczepić i wyrzucić (mały nie lubi czarnych przedmiotów).
Iwonko, super Moze to dziwne a moze normalne, ale mojemu dziecku bardzo podobaja sie tramwaje i motory hihi Jak je widzi na ulicy to tak glosno krzyczy ze ludzie patrza co sie dzieje:)
A jak Twoje gardlo? Odi, moim zdaniem wygladasz super:) Rozwiany wlos dodaje Ci uroku:) Lilly, mialam na mysli objawy ficzyczne nie psyche. Lubie wiosne, ale czuje sie gorzej. Najlepsza pora roku hmmm nie wiem, nie lubie upalow, ani duzego zimna:) Teraz jest super:) Zazdroszcze gadania malego:) Toska gada po "chinsku" czesto nic nie rozumiem:)
Zadobra, fizyczne objawy... hmmm... e, ja ciągle jestem zmęczona choroby jak choroby, dają w kość choć na co dzień staram się nie myśleć o nich... grunt, że psyche się polepsza, za jakiś czas i fizycznie się polepszy dzięki słońcu (mam nadzieję).
Buuu odstawiam Dominika od piersi, ostatni raz karmiłam go w piątek w południe.
Dwie noce spałam poza domem a w dzień jak się dopominał mówiłam mu że mleczko się skończyło, można potrzymać ręką ale nie do buzi. Czasem trochę narzekał ale nie płakał. Nie wiem teraz co zrobić ze spaniem w dzień, jak go usypiać. Wieczorem po ciemku zaśnie bez piersi, ale jak jest jasno to nawet nie zgodzi się położyć. Wczoraj po południu było usypianko w samochodzie, ale nie ma weekendu nie ma samochodu o tej porze. Ostatni dzień karmienia piersią mojej najstarszej był ostatnim dniem jej spania w dzień w życiu (20 miesięcy). Średnia spała do w dzień do 2,5 lat ale ona jako jedyna używała smoczka. Mam doświadczenie z trójką dzieci i wymiękam przy problemie położenia dziecka w dzień bez piersi i bez smoczka Wszystko przeczytałam co napisałyście i nic nie pamiętam co miałam komu odpisać. Idę kupić miłorząb japoński na pamięć jak nic Domiś pozdrawia.
Silije, nie pomogę, bom niecycowa, wiem jedno: mały bez smoczka też by nie usnął. Tzn. nie, usnąłby ale w wielkich mękach. potrafi spać bez, ale zasnąć nie. Ale i tak uważam, że nie jest tak źle, zważywszy na to, jak kiedyś smoczka chciał non-stop Idzie ku lepszemu.
Wiosna przyszła a z nią place zabaw i jak się zmieniło moje dziecko! Wczoraj wystraszył się faceta, który nawrzeszczał na swoje dziecko w piaskownicy, Marcin myślał że to na niego tak wrzeszczy i gdy zobaczył, że ten facet znów podchodzi, wystartował do niego i krzyczy obronnie: "Cio-cio-cio???" aż się gościowi głupio zrobiło i mówi: "masz piasek na ubraniu" i mu strzepał. A w ogóle to jakoś mi tak smutno troche, że moje dziecko trafi na różne dzieci i czasem mogą mu zrobic krzywdę a ja nie mogę się we wszystko wcinać, bo mały powinien w miarę możliwości radzić sobie sam... No ale widzę, że Marcinek potrafi się bronić. I sam też może innym coś niemiłego zmajstrować A jak jest z wami? Kiedy reagujecie na konflikt w piaskownicy? Bo ja staram się nie zaprowadzać porządku tak dlugo, aż sytuacja stanie się mocno konfliktowa.
Anik po sterydach jest lepiej, choć to drugi dzień smarowania, pupa też mniej czerwona, ale ona twierdzi, że ją boli , ale nie wiem jak ją boli, i czy boli nie znaczy swędzi, bo jak się bawi to jest OK, a jak nudy to mówi, że pupa ją boli. Nie wiem co jest?
Lily ja staram się nie reagowac jak długo się da, ale to zwykle ja muszę odczepiać Młodą od innych dzieci, bo ona nadwyraz uczuciowa i chce wszystkich przytulać i całować, a dzieci zwykle sobie nie życzą . Silije ja też mam problem z dziennym usypianiemn, dobrze, że zwykle sypia w żłobku, a w weekendy albo Marcin jej śpiewa i nosi, albo w samochodzie ją usypiamy....a niania w wózku.
Lily ja nie pomoge - nie mialam takiej sytuacji;)
Silije my tez sie zaraz odstawimy to bede laczyc sie z Toba w bolu - wiem jak to jest bo juz 2 tygodnie nie karmilam ale male sie rozchorowalo i nic poza cycem nie chcialo jesc... a Domis piekny:D a my po spacerku - leb mi peka ech... wrzuce foty jak sie aparat podladuje;)
ech wrzuce Wam poki co jedno zdjecie bo mam problemy z wrzuceniem zdjec na serwer wrr..
pozniej bedzie wiecej zdjec spacerowych:P
pati- jaka Wiktoria jest sliczna
My dzis zabalowwalismy na placu zabaw rowne 4 godziny Nawet nie wiem jak ten czas tak szybko zlecial. Maly wykonczony i o 19.00 padl A to wszystko dlatego ze cieplutko na dworze. WIOSNA:) Az chce sie zyc
Mnie się Pati zdjęcia otworzyć nie chcą, Nellka słodka ale co ja się będę powtarzać, że fajne foty-wiecie, że fajne
Edytuję: otworzyły się. Słodka jest Wiki też Bosz, wydałam dziś 230 zł na buty i nie wiem, za co do końca miesiąca będę żyła Ale po ciąży zwiększył mi się rozmiar stopy a luźniejsze buty jesienno-wiosenne już zniszczyłam w zeszłym roku, toteż nabyłam sportowe czarne w białe kwiatki i ażurowe czerwone oraz 2 pary lżejszych półbutów dla Marcinka Teraz zaklinam Allegrowiczów coby się licytowali... Ale wszystkie buciki super są
Lily- no to ladnie Pochwal sie butkami jakie zakupilas. Ja na siebie nic tu nie moge ciekawego znalezc. I na dodatek komunia czeka w maju, a ja jeszcze kreacji upatrzonej nie mam echhh...
pati mozesz troszke zmniejszyc te swoje foty? bo sa tak ogromne ze sie mega dlugo laduja i ekran sie rozjezdza;)
Lily ja chce zobaczyc buty!;) ja mam swoje kochane baleriny i chcialabym drugie takie ale juz tego modelu nie ma buu;(
Lilly ja też najpierw coś kupoię, a potem zakilinam co by ode mnie coś kupili Jak znajdziesz skuteczne zaklęcie daj znać
Odynko jak to zmiejszyć? Chciałam Cię zapytać o tą kuchnię co kupiłaś dla nelly, ona jakaś firmówka czy coś bo strasznie droga moim zdaniem, Witka dostała od Babci duuuużo większą, nową na święta bożegonarodzenia i w tej samej cenie, chyba, że ona ma jakieś bajery jeszce, co? Ja się dziś mega pokłóciłam z mężem, po raz pierwszy tak powaznie, a zaczęło się tak bez sensu Niby już jest dobrze, ale niesmak pozostał Moje dziecko dziś pierwszy raz SAMO zjecało ze zjeżdzalni, tzn ja je łapałam na dole, a nie trzymałam za rączki całą drogę zjazdu
pati zmniejszyc zeby byly moze 800x600 wielkosci;) bo zanim forum przemieli rozmiar i zrobi miniaturke z nich duzo czasu mija;)
wiesz ja patrzylam na te kuchnie w necie i kosztowaly cos ok 120pln nowe wiec mysle ze cena niezla;) kuchnia fajna piekarnik ma i pralke i wysoka jest;) i talezyki ma i inne takie;)
Ja tylko z prośbą o kciuki na jutro... Bronię się w samo południe... Potrzymacie?
A potem już tylko przyjemne rzeczy będę robiła, jak dobrze pójdzie!
Kciuki trzymamy! Ale jak przejdzie stres to zobaczysz, że obrona to też sama przyjemność była dla takiej zdolnej bestii.
Chciałyście buty to macie Tylko, że w realu ladniej wyglądają. Marcinkowych butów nr 2 nie sfotografowałam...
A tak w ogóle to odkąd dziecię zaczęło nawijać jak nakręcone, już nie jest tak łatwo np. założyć mu coś, czego nie lubi. Pokazuje swój gust Mówi, że coś jest "bzidkie", zabawki niektóre też "bzidkie" Bzidki pan, bzidka pani, ale mi marę sklepie kiedys na dworze Ja jakoś nie używałam przy nim często tego slowa, dziadki musieli go nauczyć Asia, oczywiście trzymam kciuki ale jestem pewna, że będzie dobrze. Agata, a ten plac to gdzie? Coś mi się kojarzy że koło centrum mieliście mieszkać? A tam krajobrazy jak w miasteczku, fajne.
Lily te czerwone buty są interesujące, jakbyś im jeszcze fotę strzeliła z boku i napisała cenę.
Asiu będę trzymać kciuki, choć wiem, że to niepotrzebne, ale skoro będzie Ci wtedy raźniej, to niech tam! Powodzenia! Pati słodka jak zawsze, Nelly też. A ja nie zakładam czapki Karince, u nas tak ciepło było.
witam z domu
zadobra- audyt był zewnetrzny recertyfikujący iso 9000, 14001 i 22000. dwie godziny mnie maglowali bo jestem liderem procesu PG1- inwestycje a co do pogody to Nowa Zelandia by Ci pasowała- nie ma mrozów i upałów tylko klimat stały wiosenny jaaga-- to ja w kwesti AZS. jak wiesz Wera miała po urodzeniu i miała na wszytko reakcję: jedzenie, płyny, woda itd. pomogły nam sterydy i bardzo radykalne wprowadzanie pokarmów. teraz je i nabiał i marchew i czekoladę- ale w ilościach kontrolowanych. skóra sucha jak papier. bartek, slubny mój, miał koszmar na rękach. pamietasz moje problemy? no i teraz mamy spokój bopo pierwsze bardzo dobry dermatolog - chyba 100-y- połączył miejsce występowania AZS i tego na co B. jest uczulony. otz nasza woda jest uzdatniana mieszankami w których sa minimalne ilości chromu - potrzebnego do zbicia zawiesin. a Bartek ma uczulenie na chrom. często myje ręce - natręctwo po mojej teściowej - i dlatego ma AZS na dłoniach. dostał jakas robioną masć za 5 zł i tabletki - clemastinum i cos tam jeszcze. efekt jest. oczywiście nie jest idealnie ale to bez porównania w stosunku do tego co było- pękało i krwawiło a teraz jest tylko sucha skóra. musi byc dobra diagnoza bo 99 poprzednich dermatologów nie podeszło, nie obejrzało z bliska nie dotykało rąk tylko zzza biurka- tak to AZS prosze nawilżać. koopa pati -- zgadzam się z przedmówczyniami- za wcześnie. widzę co się dzieje w przedszkolu i nie wyobrażam sobie, że wera by przypilnowała kolczyków kiedy sie tarza z koleżankami po trawie. włosy sie plączą, zaczepiają o ubrania.... wera ma 6 lat i już chce świadomie kolczyki. poczekaj , niech Wiki sama zdecyduje. lily-- buty super anik-- oj co ja sie napłakałam, że krzywdzę weronikę rodząc jej siostrę))))) a teraz! nie wyobrażam sobie, że byłaby sama Lily te czerwone buty są interesujące, jakbyś im jeszcze fotę strzeliła z boku i napisała cenę. Jaaga nie............. please......... już nie fotuję dziś Jak na złość nie ma tego fasonu na stronce internetowej sklepu. 130 zł. Cena jak dla mnie straszna. Ale super skorka miękka, wygodna. I ja nie tak na fason muszę patrzeć, jak na to, czy mój paznokieć u nogi (do zerwania) się w nich wygodnie czuje... takich butów jest niewiele.
Asiu kciuki sa:D
no to obiecane foty z wczoraj;) a to zdjecie mi sie strasznie podoba;) i ja:P i troszke przyrody;) i z dzis;) reszta standardowo w galerii;)
Wiecie wcześniej natrąbiłam długiego posta, ale wykasowałam, bo pomyślałam, że jeszcze się ktoś obrazi.
Ulżyło mi, że nie jeste nienormalna jak zobaczyłam zdjęcie Kate a w na nim Olafa ubranego jak inni. Tzn. bez dodatkowych warstw i czapki.
zdjęcia super...wszystkie!
a my jutro zapisani do lekarza niestety... Ala coraz bardziej kszle w nocy...oprócz minimalnego kataru nie ma innych objawów... zobaczymy, stwierdzimy co jej jest... mnie zatoki dopadły i przypuszczam, że Ali tez może delikatnie w nocy spływać z zatok dlatego kaszle... inhalcje bym zrobiła gdzyby tylko dziecko mi na to pozwoliło lecę zmywać a i chciałabym napisać Pati żeby poczekała z przekuciem uszu ...pomysl za pare lat dziecko Cię będzie o to prosiło... a Ty 'wspaniałomyslnie" sie na to zgodzisz Jaka frajda wtedy dla wiki będzie! tak ciepło na dworze a mi zimno cały czas.... marzne dosłownie....
jaaga a czemu ktos mialby sie obrazic aaa?:>
a Nellka tez ostatnio bez czapy chodzila;) albo nosi ta z uszami - ona mega cienka jest;) justa zdrowka zyczymy duzo - nie chorujcie prosze... Kate ale foty rewelacyjne:D strasznie bym chciala kiedys zagrac w golfa;)
jaaga u nas w sobote było 25 stopni:) Olaf wczesniej był w krókim rękawie, ale oblał zupą pomidorową, a na przebranie miałam tylko długi rękaw:)
JaAga w ostatnich dniach przekrój ubierania dzieci jaki widzialam jest baaardzo duży...
od kurtek , ciepłe czapki po krótki rękawek ( tez przesada)... ja zupełnie nie wiem jak teraz ubierać Alę ( bo mi zimno!!!!).... bo cieplutko na słoneczku a jak powieje to zimno sie robi momentalnie... ciekawe jaka pogoda na Świeta będzie? Odi super kolczyki masz... podobaja mi isę bardzo!
justa ta bizu robi dziewczyna na chusty.info piekna jest to fakt
doskonale rozumiem Twoje "nie wiem" pod katem ubierania bo przeciez do wczoraj chorowalam i ciegle bylo mi zimno - kazalam Kubie w piecu palic:P ale Nellka sama pokazuje czy jej cieplo czy zimno - albo cos z siebie sciaga albo kaze sobie zakladac;) generalnie zawsze zabieram dla niej jakis bezrekawnik albo bluze na wszelki wypadek - lubie sie i ja ubierac na cebulke - wtedy tak latwo cos zdjac - ubrac;) a u nas na sloncu mega cieplo ale juz w lesie chlodno wiec takim ubiorem sie ratujemy;) no chyba ze do chusty ja biore to zawsze warstwe mniej;)
boszsz jak zmarzłam.. okna w łazience umyłam a jest taki zimny wiatr że mam skostniałe ręce....
jaaga- często tak mam:-)) kate-- zazdraszczam golfa
hejka, meldujÄ™ sie na nowym wÄ…tku
u nas jakby lepiej, ale Kamilka dalej paskudnie kaszle.. byliśmy dzisiaj u lekarza, osłuchowo jest ok, gardło lekko czerwone wiec dalej będziemy psikać, ale zmieniła mi syropy stierdzając że wygląda na to że dotychczasowe napędzają jeszcze bardziej ten kaszel. wiec dostała drosetux p/kaszlowo i nowość dla nas- Zyrtec w kroplach, na ten nieszczęsny katar.. antybiot do jutra.. mnie pewnie niektóre z Was by wyśmiały jak czasem Kamilkę ubiorę, ale inaczej jest jak maluch jest zdrowy, a inaczej jak jest chorowity, albo w trakcie infekcji jak było ok 18st to ubrałam Kamilke w dżinsy (bez rajtek), body z krótkim rękawem i bluzę z kapturem, chustke na szyję cienką (gardło) plus kapelusik dżinsowy.. jak sie troche ochłodziło narzuciłam na to taki grubszy puchowy (ale nie zimowy) bezrękawnik.. jak było chłodniej troche, 15-16 ale z wiatrem to już weszły nam rajtki, cienka kurteczka polarkowa i czapka wiązana - dla mnie podstawa to ochrona uszu Kamilki. po wielokrotnych zapaleniach boję sie poprostu żeby jej nie zawiało tych uszu, a jeśli nie jest spocona i mokra pod czapeczką, znaczy że jej nie jest gorąco. jak Odi, z reguły noszę na spacer ze sobą jakieś zapasowe albo na wymianę ciuchy, żeby w razie zmiany pogody jakoś zareagować. na krótki rękawek u nas dla takiego dziecka wg mnie było za chłodno, ale to moje zdanie ło matko, jestem lekko wykończona, bo spałąm z Kamilką, na węższym niż zwykle łóżku (na wsi mamy 140cm, w Kraku 160), a ona tak wariowała w nocy że niewiele brakowało a zepchnełaby mnie wariatka mała z łóżka... utwierdzam sie w przekonaniu że nasze ostatnie postanowienie apropo łóżka dla Kamilki na najbliższe miesiące jest takie, że nie będziemy kupować żadnego piętrowego ani pojedynczego, tylko kupimy jej porządny dobry wygodny materac i na tym poprzestaniemy... przy jej dzisiejszych ewolucjach to wydaje sie być najbezpieczniejszym rozwiązaniem póki nie nauczy sie kontrolować jako tako w łóżku poza zmęczeniem, permanentnymi nudnościami, dopadł mnie jeszcze mega katar i ból gardła.. na razie podleczam sie homeopatią, ale to trzeba systematycznie, co ileś tam godzin, a ja zapominam, wiec efekty są marne póki co.. służba zdrowia nie lubi sie leczyć ciekawe jak tam Asia kciuki od południa zaciśnięte
Odynko Nelly urocza jak zwykle
Kate Olaf boski z tymi kijami Wiki tez takie ma i gra z tatą Jaaga jak wrócę do domku, to wkleję zdjęcie specjalnie dla Ciebie A co na płodziłaś? Czemu mielibyśmy sie obrazić? Ziowik zdrówka!! Asiu kciuki zaciśnięte!! Ja oglądałam program w tv o chłopcu, który jako mały chłopiec zachorował na jakąś odmianę raka oczu i jest niewidomy, ale trudno to zauważyć, bo działa jak nietoperz -nawet na rowerze jeździ i gra w kosza-nieprawdopodobne. Ale jak ta jego matka opowiadała, jak brał chemie i nic nie pomagało i miała do wyboru, albo dalej walczyć o oczy, co groziło przerzutami do mózgu i śmiercią, albo zdecydować się na usunięcie gałek ocznych i wybrała to drugie rozwiązanie. Jak 0na opowiadała, jak mały się obudził i płakał, że nie widzi, jak ona go uczyła patrzeć uszkami, noskiem i rączkami to sie poryczałam A w sobote spotkałam dziewczynkę (2,5 roku) na policzku wielkie rany (0coś jak AZS moim nie profesjonalnym okiem) i ani jednego włoska na głowie. Podobno jakaś choroba genetyczna ale trudno dokładnie określić co i jak bo dziewczynka jest adoptowana. Rodzice się boją, bo mała ma iść do przedszkola, a wiadomo jakie są dzieci. Takie maleństwa a tyle nieszczęść na nie spada Eh, nie ma co narzekać na brak kasy czy inne niedogodności!!
też trzymam kiuki za Asię....
Odi obejrzałam bizu.... ło matko też taką chcę...trochę zmodyfikowaną...ale bardzo chcę... nie iwesz czy ona robi takie rzeczy dla ludzi z zewnątrz? chętnie bym do niej napisała i zamowila co nieco:) Ziowik to Kamilkę dopadlo i Ciebie też? ja jestem ciekawa co nam jutro powie lekarz.... mam nadzieje że osłuchowo będzie ok... boje się trochę bo to pierwszy kaszel w jej zyciu To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|