To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

...:::::: NOWOROCZNE DZIECIACZKI część 7 ::::::...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Gdańszczanka
hejka

U mnie ok. Dzidziol ma 12 cm i chyba nic mu nie dynda...
M. się podłamał, miał nadzieję....

Dolorez pls odezwij się bo się zaczynam martwić

xxyy
Gdanszczanka
ee tam dopiero 16 tydzien, jeszcze nic nie wiadomo.
xxyy
Gdanszczanka , jak cale dziecko ma 12 centymetrow to siusiak pewno z kilka mm, jak cos takiego mozna dojrzec na usg???? 29.gif 03.gif
*eFcIa*
Hej Laseczki

Ale mam stresa dzisiaj..... znalazłam piękną kurteczkę dla Amelki i dzisiaj przed 22 kończy się licytacja... i boję się, że mnie przelicytują, bo nie mam zamiaru aż tak dużo za nią dać..
Wiecie co dziewczyny.. nie mogę na allegro kupić Beli kompletu kombinezonu, bo spodnie na moje dziecko są za krótkie 29.gif
Chce jej kupić coś żeby na dwie zimy wystarczyły i co.... 92 za małe 29.gif co niektóre spodnie 98 są na styk albo 1cm większe, a na przyszły rok będą za krótkie i siedze w spodniach na 104 37.gif 23.gif icon_eek.gif
Mam nadzieje, że uda mi się zlicytować tę kurtkę, bo już mam do niej spodnie dobrane...

Gdańszczanko nie przejmuj się lepiej, że lekarz nie widział, bo jeszcze wprowadziłby Was w błąd i potem byście mięli lekki szok jakby okazało się, że jest inna płeć, tak jak w moim przypadku 04.gif
Jeszcze mam pytanko do Ciebie, coś kojarze, że Amelka Twoja nosi okulary... powiedz mi jakieś objawy były niepokojące że poszliście z nią do okulisty, czy tak poszliście dla spokoju..
Kurcze martwie się, bo Belia strasznie mruży oczy wieczorami przeważnie, i tak idę z nią do okulisty ale martwie się, że coś jest nie tak icon_sad.gif

Betina kurcze kobieto Ty to się nalatasz nic dziwnego, że taki sucharek jesteś icon_wink.gif
Słuchaj Ty byłaś u lekarza z Kubusiem bo był za bardzo nadpobudliwy??? Byłaś u rodzinnego?
Mnie też Amelki strasznie zachowanie niepokoi... Jest strasznie znerwicowana... Jak np ją czeszę to składa rączki i przewraca nerwowo paluszkami, w ogóle jak ją się dotknie za włosy to zaraz składa te rączki ciągle tak samo.
W ogóle jak coś nie idzie po jej myśli, to zaczyna odwalać histerię i nas wszystkich po kolei okłada.. niepokoi mnie to strasznie.. Wczoraj np darła się okropnie podchodziła to do mnie to do mamy to do ojca i dostawaliśmy strzała w rękę i inne miejsca, bo jej nie włączyliśmy teledysków... Oczywiście to ignorujemy, aleeee zaczynam się denerwować czy oby wszystko z nią w porządku.. icon_sad.gif

3majcie siÄ™ laseczki icon_smile.gif
wenua
Hello babolki!


Jesien, jesien, jesien i ZIMNO ZIMNO ZIMNO icon_sad.gif Wiatry u nas okropne i to powoduje ze czlowiek czyje ze jest dwa razy zimniej. Ale tyle jesieni juz przezylam w szwecji ze i ta przezyje icon_wink.gif leni a jak pogoda w Dani?

Agaa Olivcia jak jej zeby ida to tak wklada sobie raczki i na wymioty ja bierze. usiluje wtedy ja czyms zajac albo dac jej ulubiona zabawke do raczek. tez sie martwilam ale zauwazylam ze ona ma tak jak jej wychadza zeby.
I jak samochod sie wam nie zespol jak wiazlas tescia do lekarza? A poza tym to wy nie planujecie drugiego dziecka? Bo tak by chyba pora na ciebie byla co icon_wink.gif (hi hi przyganial kocial garnkowi icon_smile.gif)

Betina to dobrze ze Kubek dostal syropek uspokajajacy. mam nadzieje ze mu to przejdzie. No i trzymam kciuki za corcie zeby jej cukier nie skakal. Swoja droga to dziwne ze na zmiane pory roku ma zmiany poziomu cukru.

owiwia co tam u was? Szukasz nowej pracy czy na razie stawiasz na studia i potem nowa praca? A moze trzecie dzieciatko? icon_smile.gif No i pochwal sie czy same 5 czy 6 z sesji letniej bo cos w tyle jestem:)
A wspominalas ze starsza corcia nie chce sie uczyc. Wiecie jaki jest powod?

Leni jak tam tesc i tesciowa? Zdrowi? A maz pewnie ciezko ma znow nadrobic w pracy choc jak Dunczycy choc troche do Szwedow podobni to pewnie nic sie nie zmienilo przez te dwa yg wiec luz blus
A ty jak tam z Dunskim? I czy Robus chodzi do dunskiego przedszkola? Dlugo sie aklimatyzowal? jak sie dogaduje?

Netty pani Prezes dawaj tu posta!!!

Efcia dzieci teraz sa w tym wieku ze chca wymusic krzykiem lub placzem. proponuje nie ignorowac tylko spokojnie powiedziec ze tak nie wolno i zajac ja czyms innym.
I trzymam kciuki za kurtke.

Gdanszczanka tak jak Leni mowi to dopiero 16 tydzien a nawet jak bedzie dziewczynka to byle zdrowa byla. CHoc wiem ze czesc facetow bardzo chce syna.

Pani Shrekowa zaginela? Dolorez odezwij sie!

kasiazielonka co ty masz tym kompem non stop ci cos pada icon_sad.gif szkoda. Ale dobrze ze u was wszystko ok!

Shira jak tam ogrod? przygotowany do zimy. ja teraz na weekendzie chce posadzic roze, zonkile pierwisnki i tulipany. I nawozem podsypac zwlaszcza piwonie bo mam tak marne ze az sie serce kraje. Reszta zrobiona. Czekam na przyszla wiosne i lato bo mam nadzieje zobaczyc ladny ogrod.

A u mnie co? Czas dostal turbo dopalaczy i juz nie goni a zap....a. praca dom, dom praca wszystkie obowiazki na mnie wiec czasu malo ale tak naprawde nie narzekam. Dobrze mi ogolnie choc zaczynam odczuwac powoli ze energia ktora nabralam na wakacjach zaczyna niebezpiecznie szybko sie ulatniac. poza tym staramy sie o drugie dziecko. bez niespodzianek tak jak bylo z Olivcia - jak sie chce to nie ma.

Oki musze leciec. Papatki i milego weekendu.
xxyy
Wenua
U mnie piekne slonce, a za chwile wieje i leje deszcz.Bardzo zmienna pogoda. Ale Ty jestes nad samym morzem i bardziej na polnoc, to pewno stad te zimne wiatry.
Wenua, my sie po prostu nie zabezpieczamy, nie licze kiedy mam "dni", bedzie to bedzie nie to nie. Nie chce mi sie juz planowac i czekac jak bylo z Robciem.
Tesc ok, tesciowa lepiej, ale juz nie bedzie to samo, cos nie bardzo z pamiecia.
Maz jest troche w tyle z nauka przez ta 2 tyg przerwe. Ale nie sadze zeby mialo to jakis wplyw na calosc. Ale on sie denerwuje, bo wie, ze od jego postepow zalezy nasz pobyt tutaj. Gdyby cos nie poszlo, to nie wiem, przeciez nie beda mu placic za nic. Placa mu by sie uczyl. Ma stresa chlop, bo czuje , ze odpowiedzialnosc na jego barkach, a do tego jego rodzice. Ale i tak jest mniej zmeczony jak byl w Anglii.
Robus jest w niemieckim przedszkolu, oczywiscie mowia w obu jezykach. Na razie ustalone, ze mowia do niego po niemiecku, bo maz tak mowi. Ja po polsku. W sumie jest obciazony tylko 2 jezykami w tym momencie. Jak slucha dunskiego czy angielskiego to mu nie zaszkodzi, ale nie komunikuje sie nikt z nim w ten sposob. Jego dziewczyna 37.gif Helena jest dunskojezyczna wiec nie wiem co to bedzie 29.gif
Robus bardzo lubi przedszkole, czasem uroni lezke jak wychodze, ale jak mnie widzi przez szybe jak ide na kurs to juz macha usmiechniety. Ale co rano musi powisiec u jakiejs pani na szyi, bez tego sie nie da.
A ja sie ucze, wkurza mnie listening i tu mam troche trudnosci. Reszta nie tak zle. Trudny min dlatego , ze polykaja koncowki.

Brakuje mi Ciebie na forum. Ciesze sie , ze choc raz na jakis czas masz chwile by zerknac.
Wymyslilam sobie, ze moze sie kiedys spotkamy w polowie drogi, np w Kopenhadze 06.gif Mam do Ciebie z 500 km...
wenua
Leni
tak bardzo mi przykro z powodu mamy twojego meza. Zwalszcza teraz jak moglaby bardziej uczesniczyc w zyciu wszczegolnie Robcia icon_sad.gif Byc moze jeszcze dojdzie do siebie tylko czasu potrzebuje ( w zaleznosci jakie zmiany w mozgu zaszly- trzymam kciuki!)

Robciu ma dziewczyne a to ci nowina. no jak ty mamusiu synusia sobie z tym radzisz icon_wink.gif 29.gif 04.gif
Co do jezyka to ja sie troche martwie ze olivcia bedzie zagubiona na poczatku bo szwedzkiego praktycznie nie uzywamy ale tyle dzieci przezylo to i ona przezyje (gorzej pewnie bedzie ze mna ha ha)

Co do spotkania to tez juz kiedys o tym myslalam. pomysl bardzo mi sie podoba icon_smile.gif

jesli chodzi o meza to na pewno sobie poradzi i niech sie tak nie przejmuje jak juz go zatrudnili to sie go nie pozbeda tym bardziej ze zdolniacha z niego a im takich potrzeba icon_smile.gif
A ty jezyka nie polam najlepiej cwiczyc poprzez calowanie z jezyczkiem to pomaga 04.gif 04.gif 04.gif


Dobra musze troche popracowac papa
xxyy
Wenua, to dlatego tak szybko opanowalas szwedzki, a przy okazji Olivcia sie pojawila icon_mrgreen.gif
Maz sobie poradzi, wiem, i dlatego sie nie denerwuje, on tez wie, ale wiesz w trakcie to sie inaczej czuje, a po sie zastanawia po co byly te nerwy.
Os sowa, wstaje o 4,5 rano i wkuwa.... i tak codziennie.
xxyy
Wenua juz Cie nie zagaduje, idz pracuj, a ja wracam do wypracowania 37.gif
Gdańszczanka
CYTAT(Leni @ Fri, 02 Oct 2009 - 08:40) *
Gdanszczanka
ee tam dopiero 16 tydzien, jeszcze nic nie wiadomo.



Leni 17 i 3 dni - jestem tydz do przodu
musze zmienic paseczek

Gdańszczanka
CYTAT(*eFcIa* @ Fri, 02 Oct 2009 - 09:32) *
Gdańszczanko nie przejmuj się lepiej, że lekarz nie widział, bo jeszcze wprowadziłby Was w błąd i potem byście mięli lekki szok jakby okazało się, że jest inna płeć, tak jak w moim przypadku 04.gif
Jeszcze mam pytanko do Ciebie, coś kojarze, że Amelka Twoja nosi okulary... powiedz mi jakieś objawy były niepokojące że poszliście z nią do okulisty, czy tak poszliście dla spokoju..
Kurcze martwie się, bo Belia strasznie mruży oczy wieczorami przeważnie, i tak idę z nią do okulisty ale martwie się, że coś jest nie tak icon_sad.gif



Czasami Amelka lekko zezowała, albo raz lewe oczko zostało na miejscu a drugie się ruszyło - to było najgorsze !!
Nie ma duzej wady +1,25 na lewe i +0,25 na prawe, ale zaniedbanie może doprowadzic do powiekszenia wady albo do zeza
Lepiej sprawdź.
CO do płci - ja się nie stresuję, jest mi to obojętne, ale Tomek PRAGNIE synka

agaa.
Wenua- no na mnie kolej to raczej nie jest, bo ja już kilka razy pisałam że my zostajemy przy jednym dziecku.
No chyba że los bedzie chciał inaczej to czemu nie, ale starać się nie będziemy.
Z tego co pamiętam, to teraz kolej miała być na AiB 06.gif

Gdańszczanka- jak nie teraz chłopak to następnym razem, także powiedz mężowi żeby się nie obrazał na drugą córę bo 3 będzie ukochany synuś 06.gif A zresztą jak sie urodzi to świata nie będzie widział poza córkami
*eFcIa*
Dziewczyny kurteczka jest nasza 06.gif

Gdańszczanko dzięki za informacje... tak czy siak idziemy do okulisty, w poniedziałek się rejestrujemy, zobaczymy na kiedy nas wezwą. A Ty byłaś u dziecięcego? Czy do każdego można iść bo się nie orientuje?
Mi się wydaje, że ona sobie to mruganie wymyśliła jako zabawę, bo tak robi dość mocno, ale nie mam zamiaru lekceważyć tego co się dzieje icon_sad.gif

Uciekam spać...
Rodzice jutro na grzyby jadą... jeny jak ja im zazdroszczę, obiecali, że w przyszły weekend będzie zmiana, ja na grzyby tata z Amelką, no nie wybaczę sobie jak nie pojade w tym roku...

Dobrej nocki
*eFcIa*
Widziałyście co się dzieje na Majusiach 2009..... masakra, Morganna upozorowala swoją śmierć i dziecka także... żenada po prostu... czasami nie mogę pojąc czemu ludzie robią niektóre rzeczy. 37.gif
agaa.
Ewcia- w ogóle szkoda mi klawiatury żeby sie wypowiadać na temat tej dziewuchy 21.gif
xxyy
Dziewczyny , jak dziewczyna jest chora psychicznie to nie ma jej co oceniac.
shira
hej babeczki!!!!!!!

zszokowałyście mnie tą morganą !!!!!!!! jak można coś takiego w ogóle wymyślić,
miałam napisać parę słów co sądzę o dziewczynie ale szkoda się denerwować !!



wenua ogód? a co to jest ogród? 37.gif 43.gif ja nie chodzę
tam od miesięcy.najpierw nie miałam czasu a teraz ze strachu co tam zastanę 29.gif 29.gif 29.gif

a ja dzisiaj upiekłam ciacho ze śliwkami, zrobiłam kopytka na obiad (nie zbyt dobry pomysł przy brykającym
w koło 2-latku) i zaraz muszę posprzątać ten burdelll w kuchni 37.gif 37.gif 37.gif
wenua
czesc,

pewnie niektore z was sie na mnie obraza ale ...jakie prawo macie osadzac ta dziewczyne??? Co o niej wiecie ? Tym bardziej ze ktos wspomnial ze jest chora psychicznie. Wkurza mnie jak sie znajdzie tysiac dobrych ciotek ktore umia tylko potepiac nie wiedzac jaka jest prawdziwa sytuacja sorki
kasiazielonka
CYTAT(wenua @ Fri, 02 Oct 2009 - 11:40) *
kasiazielonka co ty masz tym kompem non stop ci cos pada icon_sad.gif szkoda. Ale dobrze ze u was wszystko ok!


fakt to juz drugi dysk w tym laptopie poszedł... ja nie wiem jak to moj malż to robi, że odzyskuje dane
teraz spi wiec szybciutko pisze
leni i wenua mnie tez marzyłam sie szwecja norwiegiw iwecie dziewczyny, ale moj wrócił z tego telavivu i cigle marudzi o tym jak tam cieplo i fajnie:P
no zobaczymy poki co działamy tu
i jakos tak wychodzi ze do porozumienia dojsc nie mozemy, trudne romowy mamy ciągle a czasu brak, albo jedno z nas wychodzi bo sie denerwuje, no trudny czas jakis taki na nas padł, ale nie marudze, czuje ze zmierzamy do celu:) czyli wyprowadzki:)
i jakos mi serce rosni bo sasiad buduje dom naprzciw nas i jak widze w jakim empie to wszystko postepuje to jakos po prostu sama się uśmiecham:)

a co do morgany no to my babki takie jestemy ze sie angazujemy emocjonalnie (bardziej niz plec brzydka;) i pewnie trudno bylo dzieczynom któe przepłakały jakis czas za dzieckiem i mamą ale angazujemy sie tyle ile chcemy i zawsze ryzykujemy ze ktoś z nas zakpi czy bedzie chciał "zobaczyc jak to jest"
nie nam osądzać zgadzam sie z wenua
to chyba bolesna lekcja dla dziewczyn które za bardzo urealniły forum

no coz

życze Wam milego dnia dziewczynki icon_smile.gif
shira
wenua jasne że każda ma swoje zdanie ale jak sobie pomyślę, jak się czuły dziewczyny które były wtedy jeszcze w ciąży albo urodziły wcześniaki. Dziewczyny się zżyły w swoim wątku a tutaj nagle straszna wiadomość o śmierci koleżnki a potem okazuje się, że ktoś sobie z nich (i nas) zażartował okropnie, jeżeli ktoś jest tak chory, to nie powinien mieć dostępu do internetu. Taka osoba może dużo namieszać.
dla mnie jest niewyobrażalne coś takiego pisać. no ale trzeba być przygotowanym na to że różni ludzie korzystają z internetu.
Nie dowiemy się co kierowało tą dziewczyną, czy chęć zwiększenia popularności, czy jest aż tak chora (nikt by nie pomyślał nawet),

a że się angażujemy......no w końcu forum ma taki charakter. Jakby to się stało na naszym wątku (odpukać)
też bym strasznie przeżywała.......................... no nic, chyba nie ma sensu rozdmuchiwać tego więcej....................
*eFcIa*
Wenua nie denerwuj się kochana.... to że ona jest chora to wiadomo na 100%, ale nie będę wnikać w szczegóły..

I zgadzam się z dziewczynami, szkoda mi tych dziewczyn, co tak strasznie przeżywały co się z nią działo a najbardziej przeżywała jedna, z która się z nią zaprzyjaźniła... szkoda mi ich i tego co sobie teraz myślą i czują... Swoją drogą, jak Ty byś się poczuła jakby ktoś tak z Ciebie zadrwił... na pewno byłabyś zła i chciała się wyżalić wszystkim

Zresztą nie ma co dyskutować na jej temat i robić kolejny szum.... było minęło zapomnijmy o tym, a ona niech sobie żyje z tą świadomością, że tak wszystkich załatwiła, na pewno ją kiedyś sumienie ruszy i na pewno spotka kogoś z forum u siebie w mieście kto jej wszystko wygarnie..
Olejmy sprawe, bo po co mamy się nie potrzebnie pokłócić

NEETY a Tobie z przepracowania to chyba już główka szwankuje icon_wink.gif My jesteśmy w roczniku 2008 i noworoczne dzieciaczki a nie 2009 Majusie..... szybko pisz tu posta, a nie tam dobrymi radami walisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 06.gif
Fiefiora
CYTAT(wenua @ Fri, 02 Oct 2009 - 11:40) *
staramy sie o drugie dziecko.

Zajrzałam co u Was słychać icon_smile.gif i czy nowych zdjęć Olivki nie ma bo dawno jej nie widziałam icon_smile.gif
Trzymam kciuki za owocne starania!
Ucałowania dla Olivki
netty5
CYTAT(*eFcIa* @ Sun, 04 Oct 2009 - 09:57) *

[b]NEETY a Tobie z przepracowania to chyba już główka szwankuje icon_wink.gif My jesteśmy w roczniku 2008 i noworoczne dzieciaczki a nie 2009 Majusie..... szybko pisz tu posta, a nie tam dobrymi radami walisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 06.gif

Dla was zarezerwowalam sobie wieczorkiem wiecej czasu bo porzadnego posta musze napisac a teraz pisze w "gosciach' wiec tak tylko dwa zdania..... 06.gif
*eFcIa*
No ja myśle..... icon_wink.gif W końcu się babo odezwałaś icon_smile.gif

Uciekam na spacerek z moim Skarbem, szukać barw i owoców jesieni... Ostatnio namiętnie męczyłyśmy książeczkę jesienną i las.... Amelka wie już co jest to co niektóre rzeczy już powie więc trzeba teraz w praktyce to wykonać.. Miłej niedzieli icon_smile.gif
xxyy
Netty
lapie za slowo, zagladne tu wieczorem na lekturke icon_smile.gif
netty5
Czesc dziewczynki.
Sprobuje troszke popisac poki maluchy spia.
U mnie kolowrotek.
Praca ,dzieci,praca ,dzieci i tak w kolko.
Szkolenie ......teraz mam w poniedzialek rozmowe bo chyba obejme juz na powaznie jedno ze stanowisk brygadzisty.
Na razie nie na papierze ale tak do samodzielnego prowadzenia.
Ostatnio moja pani brygadzistka ktora mnie szkolila wyjechala na dwa dni i drugiej brygadzistki tez nie bylo wiec zostalam sama z szefowa.
Taki sprawdzian w praktyce.....i....poradzilam sobie spiewajaco..........ale schudlam juz 9 kg............
Bieganie po hali produkcyjnej i innych dzialach poskutkowalo utrata zbednych kilogramkow i dwoch par butow 29.gif


CYTAT(*eFcIa* @ Fri, 02 Oct 2009 - 09:32) *
Mnie też Amelki strasznie zachowanie niepokoi... Jest strasznie znerwicowana... Jak np ją czeszę to składa rączki i przewraca nerwowo paluszkami, w ogóle jak ją się dotknie za włosy to zaraz składa te rączki ciągle tak samo.
W ogóle jak coś nie idzie po jej myśli, to zaczyna odwalać histerię i nas wszystkich po kolei okłada.. niepokoi mnie to strasznie.. Wczoraj np darła się okropnie podchodziła to do mnie to do mamy to do ojca i dostawaliśmy strzała w rękę i inne miejsca, bo jej nie włączyliśmy teledysków... Oczywiście to ignorujemy, aleeee zaczynam się denerwować czy oby wszystko z nią w porządku.. icon_sad.gif


EFCIA a bralas pod uwage bunt dwulatka? 29.gif Moja Majka tez zrobila sie zlosnica .Kuba w koncu stwierdzil ze musi zaczac byc troche asertywny i zaczal sie stawiac Majce.Nasze dzieci niestety "dorastaja". Pokazuja juz swoje zdanie a najczestszym slyszanym przez nas ostatnio wyrazem jest "NIE"! I rob co chesz ."NIE" i koniec ,nie ma dyskusji.A moja Majka zachowuje sie jak rozpieszczona jedynaczka. 37.gif a przeciez ani ja ani mama nie rozpieszczamy zadnego z nich tylko kazde traktujemy tak samo.Na dodatek Majka nauczyla sie klamac. Wciska Kubusiowi cos do raczki i robi afere ze on jej to zabral.Jak daje im np.dwa lizaki to Majka zawsze rzuca swoj i chce Kuby.Tak samo jest z piciem i innymi rzeczami.Ona zawsze chce ta rzecz od Kubusia a swoje rzuca albo kaze jemu oddac. 21.gif No i jest okropnie o mnie zazdrosna.
Gdańszczanka
Hejka

Netty - super!! promieniujesz energią!!!! tak trzymać

Amelka miala w pt zalegle szczepienia - 4 zastrzyki. W sobotę rano się przeraziłam bo mala nie mogla wstac. Wyciagala rano raczki i plakala bylam przerazona. Nie mogal stanac na nozki. Caly czas plakala. Nie miala opuchnieć ale nóżki strasznie musiały ją boleć. na szczęście kolo południa zaczęło się poprawiać. UFF na początku myślałam, że ją sparaliżowalo........

Na razie muszę się pouczyć angola i niemca. Zaczęły mi się lekcje a ja w ogóle się nie przykładam.

Kasia - jestem bardzo ciekawa co tam planujecie........
agaa.
Dziewczyny, nie wiem czy wiecie czy nie ale Sun odeszła z forum i już nie wróci 32.gif
Administrator wykasował jej konto na jej prośbę po tym jak Sun- (jak ona to pisała) popełniła kolejny wątek i dziewczyny na nią napadły.
W tedy postanowiła się wynieść na dobre, nie pożegnała się bo nie zdążyła.
Mam od niej wiadomość ale napisze Wam za chwilę bo muszę iść do małej
wenua
Hejka!

nie spoko juz mi przeszlo po prostu spotkalam sie z mnostwem ludzi ktorzy sadza nie znajac calej prawde wiec mnie to ruszylo. ogolnie uwazam ze kazdy ma prawo do swoich pogladow i wolnosci na forum.

Sun kurcze bardzo szkoda ze cie z nami nie ma icon_sad.gif

Netty boszzz 9 kg ja tez chce icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif ale takim oto sposobem udowodnilas jeszcze raz ze ruch to wlasnie jest to!

Milej nocki chyba ide spac bo jutro o 5:30 musze wstac bo mama wylatuje do Polski i ja odwoze na samolot.
*eFcIa*
Agaa widziałam właśnie... czytałam ten wątek jak dziewczyny, które są do niej uprzedzone oczywiście na nią wjechały i zaczęły czepiać się byle czego.... bezsensu... i coś właśnie przeczytałam tam, że odchodzi, ale myślałam, że to był impuls.. i że przemyśli to i wróci... wczoraj właśnie widziałam, że jej posty zamieniły się na gość...
Bezsensu.. szkoda mi jej, bo zauważyłam, że przy każdej rozmowie co brała uwagę dziewczyny na nią wjeżdżały i zaczynała się awantura.. Tak jakby ona nie miała prawda do wolności słowa tutaj, bo jej zdanie jak zawsze jest g... warte, czasami wydaje mi się, że to forum to jest zgrana ekipa która jest od dawna, reszty do siebie nie dopuszczają a reszta trzyma się w małych grupkach...

Wenua ciesze się, że Ci przeszło, nie chciałam Cię rozłościć... zresztą mniejsza o to... icon_smile.gif
netty5
no i nie popisalam za duzo....nie dane mi bylo.Teraz tez zrobilam sobie przerwe bo wlansie przerabiamy z mam tony burakow 08.gif

Co do SUN to cholercia dlaczego? Aco ona sie dizewczynami przejmuje .Z nami miala pisac 32.gif

Przyznam sie ze nie poczytalam was tez i tylko tak pobieznie wiem co sie wyprawia.

AIB widze cie.Gdzie ty teraz stacjonujesz? W Polsce czy za odra?

Qrcze dziewczyny czesto o was mysle ale ni jak nie moge wysgospodarowac czasu zeby tu posiedziec........Dwa tyg. temu bylam na weselichu ,tydzien temu na wyjezdzie a wczoraj imprezka w domu .Poza tym logopeda , psycholog,kontrolne badania nam sie zaczynaja ,i duzo pracki w domu bo grzyby,buraki,jablka ,kiszona kapucha i tak ciagle kupa roboty.......
Kubus jeszcze do logopedy jezdzi ale juz jest raczej dobrze.Majka to wogole zachowuje sie jakby byla rok starsza. Fajnie juz opowiada co sie wydarzylo w ciagu dnia i wszystko potrafi juz na rozne sposoby wytlumaczyc. Sama zaklada butki , skarpetki, czapke. Rozbiera Kubusia jak przychodzimy do domu.Wozek jeszcze w uzyciu ale juz nie posiedza w nim za dlugo.Teraz od samego rana jak tylko si obudza to biegna do okna i wolaja "dada autem" 29.gif Od kiedy mamy samochod to nic tylko "dada autem" i koniec.Moglyby jezdzic godzinami.
Majka po lapisowaniu zabkow ale zaczynaja jej sie kruszyc i znowu musze isc z nia do dentysty.Boje sie ze bedzie miala slabe zabki.
No nic musze spadac bo nastepna porcja burakow do tarcia czeka...... 29.gif

Trzymam kciukasy za wszystkie ciezarne i starajace sie.Jak mi sie to wszystko w koncu pouklada to postaram sie zagladac czesciej. Chociaz nie wiem jak to bedzie bo planuje remoncik mojego pokoiku. 06.gif

Przepraszam ze nie poodpisywalam wszystkim mamuskom.
Trzymajcie sie kochane i do nastepnego razu.
DOLOREZ
Witajcie kochane

niestety dzidzi już nie ma rycze.gif
nie udało się ominąć szpitala, pojechaliśmy do szpitala w środę i wyszłam dopiero wczoraj. okazało się że ciąża obumarła zaraz po usg które miałam w 13 tyg, i co dziwne mój organizm nie dał mi od tamtej pory żadnego znaku że coś nie tak, (dopiero 3 tygodnie później), ale tak naprawdę to już nie jest takie istotne...

osobiście fizycznie czuję się dobrze, gorzej ze stroną psychiczną ale dużo mi dał powrót do domu do mojego skarba (tzn dwóch skarbów)

i mam ogromną nadzieję, że może jednak spotkam się jeszcze z którąś styczniówką na podobnym wątku jak było z Gdańszczanką...

pozdrawiam

netty5
DOLOREZ przytul.gif
*eFcIa*
Jeny Dolorez....... rycze.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif
kasiazielonka
Dolorez przytul.gif
xxyy
Dolorez , bardzo sie o Ciebie martwilam, a tu taka wiadomosc...

Okropne to jest, wiem.
Ogromnie Ci wspolczuje.
Filip_inka
DOLOREZ przytul.gif bardzo, bardzo mi przykro
wenua
Moj Boze Dolerez TAK BARDZO mi przykro. Dobrze ze masz malego i duzego szreka w domu. przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif przytul.gif 13.gif 13.gif 13.gif
wenua
Normalnie mnie to przerazilo ze tak duzo z nas poronilo 41.gif 32.gif 32.gif 32.gif 32.gif 32.gif 32.gif
xxyy
CYTAT(wenua @ Mon, 05 Oct 2009 - 12:34) *
Normalnie mnie to przerazilo ze tak duzo z nas poronilo 41.gif 32.gif 32.gif 32.gif 32.gif 32.gif 32.gif

4 na 6 ciaz.
glupie takie liczenie, ale teraz dopiero do mnie dotarlo, ze tak czesto to sie zdarza... niby sie wie... icon_sad.gif

zaczynam myslec o Robciu jak o naszym cudzie.


AIB
dopiero patrzylam kiedy sie ostatnio logowalas, zastanawialam sie czy juz jestes w W-wie. icon_smile.gif

My z R dzis w domu, przeziebiony.
*eFcIa*
Dziewczyny powiedzcie mi czy ja jestem jakaś nienormalna, że pytam w przychodni mojej rodzinnej namiary do okulisty dla mojego dziecka, bo nie wiem gdzie mogę iść?
Wkurzyłam się okropnie, bo zadzwoniłam do przychodni i babka do mnie, że ona NIE WIE gdzie ja mam iść z dzieckiem... icon_eek.gif a ja się jej pytam to przepraszam bardzo to ja mam wiedzieć, dziecko ma problemy z oczami dzwonie do Was żeby dowiedzieć się, gdzie najlepiej iść a ona na to niech Pani zadzwoni sobie do informacji medycznej.... no normalnie wkurzyłam się na maxa... podziękowałam jej i powiedziałam, że liczyłam na informacje od niej a nie odesłanie i kolejne tracenie pieniędzy na telefon.... bangin.gif wallbash.gif Zawsze moja pielegniarka mi mówiła gdzie mam iść, a tej tyłka się nie chciało ruszyć, żeby sprawdzić namiary... Ciekawe po co ona tam jest żeby kase tylko zarabiać, widziałam już nie raz jak siedziałam tam, że dzwonił telefon a ona siedzi sobie coś tam pisze albo plotkuje z inna pielęgniarą i to samo jak człowiek stoi się zarejestrowac siedzi wgapiona w zeszyt i co się czeka czeka czeka zwraca sie uwage a ona nic... no szlag mnie trafia...
Gdańszczanka
Dolorez - strasznie się bałam i niestety potwierdziły się moje przeczucia. Bardzo mi przykro 32.gif

Leni - ta statystyka mnie przeraża, niestety też o tym pomyślałam. Muszę bardziej na siebie uważać bo niestety bardzo dużo nieszczęść u nas. Tylko 1 donoszona ciąża...jakiś pechowy ten nasz wątek
Gdańszczanka
CYTAT(*eFcIa* @ Mon, 05 Oct 2009 - 11:03) *
Dziewczyny powiedzcie mi czy ja jestem jakaś nienormalna, że pytam w przychodni mojej rodzinnej namiary do okulisty dla mojego dziecka, bo nie wiem gdzie mogę iść?
Wkurzyłam się okropnie, bo zadzwoniłam do przychodni i babka do mnie, że ona NIE WIE gdzie ja mam iść z dzieckiem... icon_eek.gif a ja się jej pytam to przepraszam bardzo to ja mam wiedzieć, dziecko ma problemy z oczami dzwonie do Was żeby dowiedzieć się, gdzie najlepiej iść a ona na to niech Pani zadzwoni sobie do informacji medycznej.... no normalnie wkurzyłam się na maxa... podziękowałam jej i powiedziałam, że liczyłam na informacje od niej a nie odesłanie i kolejne tracenie pieniędzy na telefon.... bangin.gif wallbash.gif Zawsze moja pielegniarka mi mówiła gdzie mam iść, a tej tyłka się nie chciało ruszyć, żeby sprawdzić namiary... Ciekawe po co ona tam jest żeby kase tylko zarabiać, widziałam już nie raz jak siedziałam tam, że dzwonił telefon a ona siedzi sobie coś tam pisze albo plotkuje z inna pielęgniarą i to samo jak człowiek stoi się zarejestrowac siedzi wgapiona w zeszyt i co się czeka czeka czeka zwraca sie uwage a ona nic... no szlag mnie trafia...



Efcia - poszukaj w google przychodnie okulistyczne dla dzieci w Szczecinie - najlepiej bezpośrednio dzwonić i pytać się o najblizszy termin. Często w 1 przychodni nie ma terminów a w innej dostajesz się za miesiąc.
Prywatnie u nas wizyta kosztuje ok 100

Filip_inka
W sobote poznym wieczorem zjechalismy juz do domku.
Ostatni tydzien spedzilismy na mazurach i choc pogoda niezbyt dopisywala to bylo milo. Nawet troszke grzybow udalo sie nazbierac...
Teraz musze pozalatwiac mase urzedowych i spadkowych spraw (a tych mam az dwie- niestety) i porobic porzadki, bo od tych podrozy pogubilam sie niezle...
Poki co zostajemy na razie w Wawie ale w polowie listopada polecimy prawdopodobnie na kolejne szczepienie.
Musze tez porobic porzadki z fotkami, zeby wreszcie wstawic zalegle z urlopu.

Leni a jak z podroza do Polski? W tym roku sie uda czy musisz przelozyc...?


Wlasnie te straszne statystyki przerazaja mnie bardzo.
netty5
Dziewczyny ale o czym wy mowicie....Jaki pechowy watek.Oczywiscie przykre jest to ze zdarzaja sie takie niemile rzeczy i ze az tyle razy ale pomyslcie z drugiej strony ilu z was udalo sie urodzic upragnione dzieciatko po wielu staraniach.Nie wspomne o sobie .Codziennie dziekuje losowi za to ze obdarzyl mnie tymi dwoma urwisami.To najwieksze szczescie w moim zyciu.Wiem ze taka strata boli ale trudno ,nic juz na to nie poradzimy.Widocznie Bog zadecydowal ze jeszcze nie pora.Te aniolki wrocily do nieba i czekaj na swoja kolejke.Tak zawsze patrzylam na swojego brata (blizniak mojego brata Artura ktory zaraz po porodzie wrocil do aniolkow).On tam u goy albo czeka jeszcze na swoja kolejke albo juz do nas wrocil....moze jako moj synek......
DOLOREZ ,LENI ,WENUA ............przykro mi ogromnie....nie chcialabym nigdy przezywac takiej straty ......ale nic nie poradzicie ale za to mozecie dac szanse nastepnym aniolkom i probowac sprowadzic je na ziemie czego wam z calego serca zycze.......

A teraz spadam do pracki papa
wenua
Netty zadna z nas ktora poronila (zapomnialas jeszcze o Andzi) nie mowila ze to pechowy watek. I uwierz mi ze kto jak kto ale wlasnie te kobiety ktore poronily doskonale zdaja sobie sprawe jaki to cud miec dziecko. Mnie natomiast przeraza ze tylko na naszym watku juz kilka poronilo to ile musi byc wogole poronien.
xxyy
CYTAT(*eFcIa* @ Fri, 02 Oct 2009 - 11:32) *
Mnie też Amelki strasznie zachowanie niepokoi... Jest strasznie znerwicowana... Jak np ją czeszę to składa rączki i przewraca nerwowo paluszkami, w ogóle jak ją się dotknie za włosy to zaraz składa te rączki ciągle tak samo.
W ogóle jak coś nie idzie po jej myśli, to zaczyna odwalać histerię i nas wszystkich po kolei okłada.. niepokoi mnie to strasznie.. Wczoraj np darła się okropnie podchodziła to do mnie to do mamy to do ojca i dostawaliśmy strzała w rękę i inne miejsca, bo jej nie włączyliśmy teledysków... Oczywiście to ignorujemy, aleeee zaczynam się denerwować czy oby wszystko z nią w porządku.. icon_sad.gif


Efcia moze spytaj na zdrowiu i pielegnacji, wiecej mam , moze ktos Ci podsunie pomysl, dlaczego tak...

Robus tez probuje nas prac , ale chyba nie az tak. Probowal robic cyrki jak mu nie pozwolilismy brac myszke do kompa. Ostatnio jak mu tylko to po glowie chodzi ( ciagnie nas do tego pokoju, a zamontowalismy bramke w drzwiach) biore go do jego pokoju i sie bawimy az zapomni. Nawet dziala. Natomiast odciaganie go jak juz jest przy kompie to bardziej skomplikowana sprawa.




AIB
Znasz date kiedy polecicie? Dzis wieczorem porozmawiam z mezem. czekalismy z decyzja, czy tescie do nas przyjada. Tesciowa wyszla z tego calkiem dobrze , ale jest podlamana i trzeba jej wnuka pokazac icon_smile.gif Chyba przyjada pod koniec pazdziernika. Wiec lecialabym w listopadzie, ale kiedy to zalezy od ceny biletow.
Wy to sie wylatacie w tym roku!



A ja mialam dzis robic test ciazowy, bo nie dostawalam i nie dostawalam , az w koncu postraszona testem przyszla dzis rano nienie.gif icon_wink.gif



Nie, watek ie jest pechowy, Gdanszczanko. Strata bardzo boli, ale trzeba myslec pozytywnie , jak Netty pisze icon_smile.gif
Filip_inka
Leni my planujemy raczej w drugiej polowie, zeby zahaczyc o impreze andrzejkowa ale to na razie tylko plany...
Pomysl czy nie taniej leciec z Dortmundu liniami wizzair. Jak kupisz wczesniej bilet to w ogole groszowe sprawy. Moj i Filipka bilet w jedna strone ostatnio kosztowal 300zl w tym okolo 200 Filka.
xxyy
Tylko, ze do Dortmundu mamy 500 km, i bylby problem by nas zawiezc. Maz by musial zrobic 1000 km. A do Hamburga mamy 2 godziny jazdy.
Agnieszka, czy takie maluchy powyzej 2 roku zycia , skoro placa pelny bilet, maja wlasne miejsce w samolocie?
Wy to macie dobrze z ta Warszawa jesli chodzi o polaczenia lotnicze.
wenua
CYTAT(Leni @ Mon, 05 Oct 2009 - 14:08) *
A ja mialam dzis robic test ciazowy, bo nie dostawalam i nie dostawalam , az w koncu postraszona testem przyszla dzis rano nienie.gif icon_wink.gif


cholerka 21.gif lipiec tez fajny miesiac na baby icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.