Tak, założenie subkonta w fundacji to dobry pomysł.
moge dac namiary gdzie takie konto zalozyc
temat podczytuje, ale jakos nie mam nic madrego do napisania, to i nic nie pisze ;/ ostatnio w pracy jednak rozmawialam z kolega, ma 7mczne dziecko, ktore ma padaczke i szukaja dobrych lekarzy, a wiadomo jak to z lekarzami jest.
to dla Iwonki bo wczoraj nastąpił koniec pewnego okresu w jej życiu i zarazem początek !!!!
Iwonko oby te dni od dzisiaj były lepsze od tych co za Tobą. Masz grono znajomych, przyjaciół, rodzinę i przed wszystkich kochanego synka !!! Nie jesteś sama i nigdy nie będziesz. Nie mysl o tym co mineło . Buziaki
Alcia, to wspaniałe, co robisz dla Iwony!
Iwonka, ja nadal zaciskam za Was kciuki, nic więcej nie mogę...
Ja też wspieram Was z całego serca
Iwonko, czyli już jest PO. Wspieram Cię myślami, modlitwą - wierzę, że teraz karta się odwróci. Jestem chętna do wszelkiej pomocy dla Filipa.
Już PO.
dostała wyrok alimentacyjny.... Fi....słaby,chudnie,to prawdopodobnie reakcja na leki.nie wiedza które leki tak działają. W tej chwili powoli odstawiają jeden lek. Iwonka po raz kolejny bardzo dziękuje za pamięć i jest bardzo zaskoczona "żywotnością" tego wątku
Wpadłam na pewien pomysł ale chciałam się poradzić dziewczyn, które znają Iwonkę.
Powoli rusza "Szlachetna paczka" Iwona i Filipek spełniają kryteria przystąpienia do akcji. Nie mogą zgłosić się sami ale możemy to zrobić my. Znam działanie paczki od podszewki ( jestem koordynatorem regionalnym) więc mogę pomóc w zgłoszeniu ich. Może chociaż zapas pieluch udałoby się zgromadzić dzięki akcji. Iwonka musiałaby wyrazić zgodę na udział w akcji, przekonacie ją? Może to jednak zły pomysł? W razie czego służę pomocą.
chetnie dolacze sie do akcji pomocy dla iwony i filipka. prosze o wiecej informacji i instrukcje postepowania;)
młodziutka genialne.
wieczorem zadzwonię do Iwonki,chyba,ze Alcia mnie uprzedzi myślę,ze się zgodzi
i ja całym sercem i myślami jestem z Iwonką i Filipkiem. Odkąd ich poznałam osobiście stali mi się bardzo bliscy. Iwonka - wspaniala, ciepla osobka,a Filip - kochany chłopiec!
Zycze im jak najlepiej, modle sie o nich i rowniez chcialabym sie dolaczyc do pomocy im, w jakiejkolwiek mozliwej formie. Iwonko, Filipku
tak to jest,jak się Ich pozna osobiście ,nie sposób o nich nie myśleć.
Czarodzieje
Ja Ich osobiście nie znam, a jednak wciąż mam w głowie i sercu i nie moge zapomnieć.
młodziutka Szlachetna paczka to fajna akcja bo sama byłam wolontariuszką ale nie wiem czy odnalazł by się darczyńca gotowy sprostać ich potrzebom. Oni nie potrzebują jedzenia itd tylko ogromnej ilosci pampersów, jakiś środków rehabilitacyjnych czy sponsora na wyjazd rehabilitacyjny. Znam koordynatorkę Paczki z miejscowości iwony i moge do niej napisac (oczywiscie najpierw Iwonka musi się wypowiedzieć).
Dziewczyny Iwonie nieraz potrzebny jest jeden telefon, 5 minut pogadania i pośmiania się. Najgorzej, ze czasu za bardzo nie mam bo musze iść do tego Centrum Pomocy Rodzinie i pogadać o realnej pomocy dla nich. A tutaj mysle, ze można szykowac fajne fanty na licytację i myslec jak w okolicach grudnia sprawić im radosc. Ja ponawiam prosbę, że może ktos ma stary aparat cyfrowy co robi zdjęcia - koniecznie z wyświetlaczem bo Filip lubo aparaty i zdjęcia. iwonie szkoda ich aparatu bo taki sprzęt narazony jest na upadek i zniszczenie.
alcia wiem, że ich potrzeby są ogromne, dlatego pomyślałam, że szlachetna może choć trochę ich odciążyć. Porozmawiajcie z Iwonką, moim zdaniem trzeba korzystać z szans stawianych nam na drodze.
Postaram się przygotować coś na aukcję fantową. Jeśli przyjdzie mi coś jeszcze do głowy to dam znać. Iwonko jesteś wspaniała, nieustannie trzymam za Was kciuki.
za każdym razem jak jest nowy wpis otwieram ten wątek
ze łzami w oczach i bólem w sercu czytam i ciągle mam nadzieje że dobry Bóg zrobi wszystko żeby Iwonka i Filipek nie musieli już dłużej zmagać się z przeciwnościami losu modlę się o to bardzo mocno a jeśli będzie trzeba w inny sposób pomóc to ja z chęcią się przyłącze
Alcia ma rację-jak zwykle często rozmawiam z Iwonką i bardzo mnie cieszy,ze moge czasem choć trochę poprawić jej humor.
nasze rozmowy są tak długie,ze rodzina twierdzi,iż muszę kupić kartę do tel specjalnie na rozmowy z Iwonką. dziś kochana dziewczyna,życzyła mi z rana miłego dnia
Anusia i ja takiego fajnego smsa dostałam Cieszy mnie on podwójnie bo to znaczy, że pamięta o nas i stan ducha mówi by życzyć innym miłego dnia
A Iwonkę wczoraj znowu zalało - tyle zrozumiałam z smsa Nie wiem o co chodzi ale to jakieś fatum
Matko Boska,niechże się ten los od niej odwali.
nie dzwoniłam jeszcze....bo nic wesołego jej nie powiem. wrzesień to nie mój msc
Ok więm więcej, otóż zalało ale mieszkanie pod nią (właściciele wyjechali) a skutkowało to tym, że zalało Iwonki piwnice. Najgorsze jest to, że Iwonka niedawno robiła porządki i powynosiła do piwnicy wiele "cennych" rzeczy typu zabawki, ubranka. Wody mieli po kostki. Dodatkowym problemem jest fakt, że jednak w tym mieszkaniu pod nimi zrobi się grzyb i wilgoć i pójdzie to w ściany i stropy. W tamtym roku ich mieszkanie bezpośrednio zalało jak fachowcy sknocili dach a teraz od dołu sąsiedzi - porażka jakaś.
No ale sa i dobre wiadomości, że u Filipka widac jakąś poprawę !!!! W czwartek kontrola w klinice tak więc trzymam kciuki i jak dalej pójdzie to Filipkowi trzeba będzie porządne buty na zimę kupic by mógł biegać po śniegu No i ja z Iwonką wstepnie umówione jesteśmy na sobotę 24 września na wypad do kina - alez ja się cieszę. Czy nowy film-komedia Woody Allena jest śmieszna i nadaje się do obejrzenia w ramach relaksu ??? No i ja z Iwonką wstepnie umówione jesteśmy na sobotę 24 września na wypad do kina - alez ja się cieszę. Czy nowy film-komedia Woody Allena jest śmieszna i nadaje się do obejrzenia w ramach relaksu ??? Jeśli w ramach relaksu, to polecam "Kocha, lubi, szanuje" . Aneta No ale sa i dobre wiadomości, że u Filipka widac jakąś poprawę !!!! W czwartek kontrola w klinice tak więc trzymam kciuki i jak dalej pójdzie to Filipkowi trzeba będzie porządne buty na zimę kupic by mógł biegać po śniegu o Boże jak się cieszę Butki dla Filipka są na każdą porę roku,czekają na spotkanie może zdąży w jesiennych polatać? i za to trzymam kciuki
Bardzo się cieszę że u Filipka jest poprawa.
Popieram pomysł ze szlachetną paczką.
CO do aukcji - ja mogę dać moje obrazy - o ile takie fanty w ogóle się liczą i będą chętni
Gruszka,
no ja jestem z pewnością chętna na Twoje obrazy !
Alcia masz pełna skrzynkę a piszę do Ciebie
moko skrzynka opróżniona
meil do koordynatorki paczki napisy na razie bez odpowiedzi Gruszka eee świetne fanty !!! Może zmień w tytule wątku na dole opis, że zbieramy fanty - ty autorką tego tematu
O rany, ja też niesamowicie się cieszę, że choć troszkę lepiej. Nadal ciągle o Was myślę i trzymam kciuki za dalszą poprawę
A ta aukcja to na allegro czy tutaj na forum? i jakie mogą być fanty, tylko nowe?
Aukcje będą na forum. Fanty mogą być różne, moim zdaniem nie ciuchy chyba, że perełki jakieś. W poprzedniej edycji aukcji biżuteria chyba była najbardziej licytowna, mogą być ksiażki, ciekawe bibeloty, twórczosć własna (Gruszka ).
Iwonka wszystkich pozdrawiam, ciepło o wszystkich myśli ale z róznych względów odezwie się za jakiś czas. Byli wczoraj w Poznaniu, o ile klinicznie jest poprawa o tyle obraz EEG bez zmian Ale byli w zoo i Filip zachwycony słoniami, słyszałam go nawet przez telefon bo był w trakcie oglądania zdjęć i naprawdę słyszałam radosć, podekscytowanie
bardzo się ciesze że u Filipka lepiej!!Mogłabym prosić raz jeszcze adres Filipka na pw?miałam ale wykasowałam przez przypadek.
co do aukcji to ja mam parę rzeczy więc co zdjęcia robić?
nie mam żadnych fantów..... mogę prosić nr konta na pw?? No i dane do przelewu
Aukcje będą na forum. Fanty mogą być różne, moim zdaniem nie ciuchy chyba, że perełki jakieś. W poprzedniej edycji aukcji biżuteria chyba była najbardziej licytowna, mogą być ksiażki, ciekawe bibeloty, twórczosć własna (Gruszka ). Do kogo nalezy zglaszac chec oddania rzeczy? Znaczy poprosze o jakies instrukcje co i jak. Chcialabym pomoc. Finansowo nie mam mozliwosci, ale mam sporo "gratow". Niedlugo czeka nas wyprowadzka, wiec chetnie podziele sie niepotrzebnymi ksiazkami- posiadam rowniez szkolne.
proponuję zrobić tak - jak moderatorzy i administracja nie będą protestować to założę wątek na głównym odnosnie zbierania fantów i tam będziemy się zgłaszać i deklarować co kto chce oddac. Potem - pewnie okolice listopada podzielimy je na kategorie, poszukamy chętnych do prowadzenia aukcji i wtedy dopiero do wybranych osób będziemy słać fotki. Co wy na to ????
bardzo dobry pomysł
jestem ze
Dziewczyny musze Wam napisac jakie to forum jest niesamowite.
Otóż w tamtym tygodniu na pw dostałam informację od nowej uzytkowniczki/uzytkownika (po nicku nie rozróżniałam) z prośbą o adres Iwonki bo chce pomóc, konkretnie wysłać pampersy. Pomyślałam, że fajnie tylko zero postów, histori itd i dlatego też napisałam, że nie czuję się upowazniona do podania adresu Iwonki. Okazało się, że użytkownik to mężczyzna o imieniu Robert. No i poprosiłam o to, że jeżeli nadal wyraża chęć pomocy to podam ale mój adres i ja zobowiązuję się do przekazania pomocy. Poprosiłam też o nr telefonu i obiecałam napisać smsa jak pomoc dojdzie. Powiedziałam o tym Iwonce ale szczerze bez wiekszej wiary w to, że coś przyjdzie. No i dzisiaj niespodzianka bo kurier przyniósł ogromną pakę, zalepioną taśmami marketu internetowego. Zdębiałam bo nie wiedziałam co to, mąż z racji, że odbierał śmiał się, że nieźle z moją pamięcią skoro nie pamiętam co kupuję. Otwieram a tam pieluchy. Dziewczyny tam było: - 4 duże paczki pampersów 5 (oryginalnych) - 12 op. chusteczek mokrych Pampers - ogromne opakowanie sudocremu Sama byłam wzruszona, zadzwoniłam do Pana Roberta i ogromnie mu podziękowałam. Popołudniu pakę zawiozłam Iwonce i nawet chyba nie muszę pisać jaką miała minę. Dlatego też pragnę jeszcze raz podziękować Robertowi za tak fajną paczkę bo naprawdę sprawiła ona dużo radości Iwonce i jej mamie bo też była akurat w domku.
super ciesze sie ogromnie jak czytam o ludziach z tak wielkimi serduchami jak pan robert!
Panie Robercie dziękujemy
Super, ze sa tacy ludzie. Rowniez przylacze sie do podziekowan dla pana Roberta.
wspaniały gest. Jak widać ludzi o ogromnym sercu nie brakuje. Oby tak dalej! I ja jestem wzruszona
Alciu a jak Iwonka i Filipek?
Iwona i Filip spędzili miło sobotę. Filip choć słaby to jest minimalna poprawa na moje "oko" w porównaniu do tego co było jak byłam z Joanną. Iwona dzisiaj miała same dobre wiadomości bo i ta paczka i mojego męża brat bez problemu kupił w Niemczech kolejną dawke tego nowego leku. W ogóle czekam na info od Iwony, że w sobotę rodzice zostaną z Filipem a ją ją porwę do kina
Wzruszyłam się, wspaniały gest panie Robercie!
Filipek ma podejrzenie zapalenia płuc. Otarli się o szpital....F. miał problemy z oddychaniem, ale przepisane leki pomogły. Co jeszcze....?
A co do aukcji to ja sporo zabawek uzbierałam na ten cel, więc mam nadzieje, że ruszy
Iwona z Filipem w szpitalu. Paskudne zapalenie płuc z ogromnymi trudnościami oddechowymi. 12 godzin a tyle złego się poczyniło
dubel
trzymam mocno kciuki !
mocno zaciskam kciuki &&&&&
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|