Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
a ja niestety musze ściągnąc mame do pomocy...Hania nic mi nie da zrobić! wszedzie się pcha..jedynie w tym pokoju gdzie mam kompa jakos się zabawi rozwalaniem zabawek Ali w kuchni sajgon, w pokoju też... nieugotowane. Ide po Ale- to może posiedzi w bujaku jak Ala będize tańczyła przy niej..wtedy może cos uda mi się zdzialać.
odynka
Mon, 10 Jan 2011 - 14:26
Aguutko my cały czas trzymamy:D
justa oj wiem o czym mówisz a moje małe jeszcze nie poruszają się a ja już nie mam jak nic zrobić
nika*
Mon, 10 Jan 2011 - 14:54
agutka - trzymam kciuki i ja &&&&
lornetka
Mon, 10 Jan 2011 - 16:57
Dziękuję za kciuki! Nie chcę by mnie chcieli w drugiej firmie, bo miałabym zagwozdkę, strasznie niemiła i oschła ta szefowa i atmosfera czuć, że do bani, nawet dzień dobry nie odpowiadają pracownicy... Ale w tej pierwszej firmie byłoby wspaniale, sami faceci- naprawdę czułabym się tam dobrze tylko muszą mnie jeszcze chcieć, już teraz nic nie zmienię, więc pozostaje czekać!
Dziękuję za kciuki, oby pomogły!
pati.n
Mon, 10 Jan 2011 - 17:31
dziękuje za opinie
jaAga*
Tue, 11 Jan 2011 - 08:41
Aguutko to ja trzymam kciuki za tÄ… pierwszÄ… . Pati mi siÄ™ podobajÄ… .
nika*
Tue, 11 Jan 2011 - 08:53
agutka - kiedy jest szansa ze bedzie coÅ› wiadomo?
pomidorro
Tue, 11 Jan 2011 - 08:54
Aguutko no to trzymam kciuki za pierwszą! Cos czuje w kościach że bedzie dobrze PAti a zdjęc opinia do czego ? Pierwsze i ostatnie mi sie podobaja najbardziej... Odi juz M. stwierdził, że nic przy Hani nie da się zrobić...bardziej absorbująca od Ali zdecydowanie jest ( a może juz nie pamietam jak to było?)..i ruchliwa strasznie baba z niej...ale jestem dumna bo wytrwała w dążeniach- tylko straszna płaczka jak sie uderzy Co najwspanialsze- ogromnie wesoła Hanuśka jest...Alicja bardzo jej broni. Wczoraj nie wytrzymalam i podniosłam głos delikatnie a Ala- nie krzycz, nie wolno..Hania malutka jest! Broni jej, dzieli sie ładnie zabawkami. Wczoraj kupiłam Ali taka opaskę z uszami Myszki Miki- jutro bal w przedszkolu a Alicja jak tylko ja nałozyła , poszła do Hani i mówi: ładna? Podoba Ci się? Jak trochę urosniesz to Ci dam
Jak ubieracie dzieci na dzien przebierańców? W przedszkolu powiedzieli, że wiekszośc dzieci ma gotowe stroje a ja sama ubieram Alę- myslę, że będzie ok. Alicji sie podobało- szczególnie namalowane wąsy i nosek No i mam mały problem- do przedszkola chodzą dziewczynki z pomalowanymi paznokciami I Ala tez oczywiście chce...obiecalam jej z miesiąc temu, ze na bal jej pomaluje - myślalam, ze zapomni...niezapomniała I teraz nie wiem co mam zrobić !
lornetka
Tue, 11 Jan 2011 - 09:10
Justa z drugimi dziećmi tak jest, że są bardziej absorbujące. Gdybyś wiedziała jaki z Misia łobuziak, zupełnie nie umiem go wychowywać, bo do tego jest okropnie czarujący, przez co rozpływam się zupełnie i śmieję się gdy broi. Wiem, wiem mało wychowujące, ale słabość mam do niego jak nie wiem, zresztą Tomek tak samo. Wspaniała siostra z Alusi, dziewczynki tworzą świetny duet.
Dziękuję Wam, że trzymacie kciuki, oby coś z tych kciuków było...z tej pierwszej firmy mają odezwać się w piątek, w czwartek mają ostatnie spotkania, odezwą się niezależnie od wyniku. Tymczasem w czwartek idę na rozmowę do urzędu skarbowego
pomidorro
Tue, 11 Jan 2011 - 09:35
Aguutko o tak...mam słabość do Hani! A oan sle takie usmiechy!!!!! M. tez więcej ją nosi niz Alę, chętniej się bawi bo bardzo lubi Hania towarzystwo! Niespodziewałam się po Ali takich pozytywnych zachowań- nastawialam się na wielkie trudności a tu taka niespodzianka! Alicja cały czas powtarza, że nauczy Hanie tego czy tamtego.... Po M. tez widzę zmianę- jest rozkochany na maksa w dziewczynkach! W Ali- że taka mądra, śmieszka i sprytna dziewczyna ..w Hani- za te usmiechy, przytulanie się i guganie....zostałam odsunieta na boczny tor
myla
Tue, 11 Jan 2011 - 09:45
Aguutko mocno trzymam kciuki, byś dostała pracę która da Ci satysfakcje i poprawi Waszą sytuacje, kciuki trzymam także za Tomka
Justa Oliwka w pomalowanych paznokciach poszła do przedszkola po weselu mojego brata, ale nikt nic nie mówił, chociaz musze przyznac, ze głupio mi było puszczac ja z tymi paznokciami, ale nie chciałam jej robic zmywaczem wiec zostawiłam... no i tu masz dylemat "bo inne dziewczynki maja", kurcze niedługo nam sie zacznie na dobre " bo Ona/On ma..." my bal przebierańców bedziemy mieli dopiero 27 lutego, ale jutro mam wolne i jedziemy do wypozyczalni zobaczyc co maja i zamówic strój.... ja bym chetnie zobaczyła Ale w przebraniu.... co do kontaktów Twoich córeczek, to musze przyznac, ze jak Oliwka ma "dobry" dzien to u nas jest tak samo... jestem przeszczesliwa widząc takie sytuacje
Pati sliczne zdjecia... moze kiedys sie skusze zrobic dzieciom takie zdjecia, ale póki co musze poczekac za wypłata a ta dopiero za miesiac... wczoraj podpisywałam podwyzke, tak wiec moja radosc jest jeszcze wieksza... w pracy hm... poczatki ciezkie, atmosfera niezbyt, zmeczenie koszmarne, ale to było tydzien temu, teraz atmosfera lepsza ( osoby które mnie nie znały, wkoncu sie przekonały wiec spoko, starzy pracownicy ok, ci starzy którzy maja fochy to ich zlewam), do pracy sie juz przyzwyczaiłam, zmiany mi nie po drodze, ale jest jeden plus tych zmian, jak mam wolne to zupełnie inaczej spedzam dzien wolny z dziecmi, jestem cała dla nich, pełna siły i widze ze i dzieciom sie to udziela, jednak porwót do pracy, przebywanie wśród ludzi i oderwanie sie od ciagłego siedzenia w domu daje mi wiecej siły... no i mam nadzieje ze u Ciebie tak bedzie, ze jak sie wdrożysz to juz poójdzie dobrze, tylko napisz mi co z dziecmi zrobisz? znalazłas opiekunke?
zabora ja sie tylko podpisze pod dziewczynami, by rozmawiac z Ala jak najwiecej, dawać jej do zrozumienia, że gdy ma doła, jest jest smutno, ze zawsze ma Ciebie i może przyjśc z każdym problemem i no chyba wizyta u psychologa nieunikniona.... życze Ci dużo siły bo jest Ci ona teraz bardzo potrzebna, wierze że poprzez czeste rozmowy z Alą ( takie sma na sam, zeby nikt Wam nie przeszkadzał) dojdziecie do porozumienia, i Ala zrozumie, ze Ty jej chcesz pomóc i ze zawsze moze na Ciebie liczyc, jeśli Ona to juz zrozumie to wtedy powinno byc z górki
ziowik
Tue, 11 Jan 2011 - 10:00
helou... miałam sądny długi weekend w pracy, na 5 dni miałam 4 dyżury, z czego dwie 12 godzinne dniówki z rzędu... padam na twarz.... dzisiaj znowu mam noc, jakoś intensywnie mam teraz z tymi dyżurami, zaraz sie pochoruje, bo niedosypiam, nie dojadam... masakra.. i M wykończony bo ma dwójke na głowie jak mnie nie ma.. dzisiaj dzieciarnie odprowadziłam do placówek wychowawczych i teraz odpoczywam zajadając muesli..
Aguutko trzymam mocno kciuki żeby piątek był Twoim szczęśliwym dniem!!!
macie racie drugie dziecko ma w sobie coś takiego, że bardziej absorbuje, bardziej zachwyca.. także mnie.. dodatkowo problemy motoryczne Kacperka sprawiają że poświęcamy mu o wiele więcej uwagi.. na czym cierpi Kamilka widać to gołym okiem od dawna, wiec stajemy na głowie żeby jej to jakos zrekompensować, ale wszyscy są tym zmęczeni.. w zeszłym roku bardzo czekałam na wiosen, ale w tym roku podwójnie, bo mam ogromną nadzieję że na wiosne Kacperek stanie już na nogi i zacznie chodzić, że będzie można odpuścić, że będziemy mogli chodzić na spacery we trójke jak nie będę w pracy....
dodatkowo nie wiem czy Wam już pisałąm, ale mój ojciec zadecydował że musimy zrobić misz masz w naszym dużym mieszkaniu i inaczej sie tu ułożyć bo tak sie nie da dłużej funkcjonować.. poniekąd ma racje, bo potykamy sie o siebie, on przeszkadza nam (o 5 rano waląc w łazience przy naszym pokoju kremami, prysznicem etc), my przeszkadzamy jemu, dzieci mu przeszkadzają.... finał zapowiada sie taki że zamieniamy sie stronami mieszkania (Jaaga - teraz my będziemy mieszkać tam gdzie Wy spaliście), dzielimy ogromny ponad 40metrowy salon na "pół" i oddzielamy sie od ojca.. dla nas to oznacza remont pokoju, budowe antresoli (dla dzieci na spanie zabawki etc... takiej mniej wiecej na 10-15 metrów2), remont łazienki, montaż prysznicu w miejscu gdzie nie istnieje i nie ma miejsca, wiec czeka nas też lekka rozwałka kuchni żeby poszerzyć łązienkę.... głowa mnie boli na samą myśl o tym.. mamy na to tylko dwa wakacyjne miesiące bo tylko na tyle mozemy wywieźć dzieci z Krakowa, wiec 2 miesiące będę dojeżdżac do pracy.... masakra... nie będę prawie widywać dzieciaków momentami zdaje sie.. ale inaczej sie nie da.. chyba że do tego czasu zrobie prawo jazdy... już nie mówie o kasie, nie obędzie sie bez kredytu...
ziowik
Tue, 11 Jan 2011 - 10:09
PAti zdjęcia fajne ja wciaż nie doczekałąm sie na zdjęcia na maila (ziowik@epf.pl) chyba że nie chcesz mi ich pokazywać to spoko.. no i właśnie... co z opiekunką.. mam nadzieje że kogoś znaleźliście, żeby mogły sie tych kilka dni przyzwyczaić..
Justa fajnie opowiadasz o dziewczynkach co do paznokci to ja ostatnio pozwoliłam kuzynce (6l) pomalować KAmilce paznokcie (oczywiście hello kity ) bezbarwnym z brokatem... radość nieziemska,a prawie nie widać może takim spróbuj te paznokietki są tak malutkie że ledwie co widać.. a Kamilka o tym już zapomniała, ja nawet nie wiem czy lakier został jeszcze (malowane w sobote)..
my na razie nie mamy balu, musze sprawdzić kiedy jest.. na razie żyje dniem babci
Zadobra nie wiem czy wyczerpująco napisałam Ci o co chodzi z Kacperkiem, mam nadzieje że tak.. co do Ali to przykro mi że tak sie zachowuje, naprawde.. myśle że podłoże tego tkwi gdzieś głeboko i nie jest wypadkową tylko jednego czynnki, a wielu, na pewno sytuacja rodzinna nie pozostaje bez wpływu.. rozmowy z nastolatkami są jednak bardzo trudne, wiec i ja polecałabym psychologa, choć wiem że z czasem krucho.. trzymaj sie kochana!!!
Myla fajnie że w pracy coraz lepiej... byle do pierwszej wypłaty
u nas gęsta atmosfera na oddziale bo są dwie afery (w obu niestety chcąc nie chcąc uczestniczyłam) i delikatnie mówiąc jest niefajnie... ale nie ma w którą strone nawet uciekać przed tym...
pati.n
Tue, 11 Jan 2011 - 10:33
Ziowik Ty mi się tu nie fochaj zapomniałam -posżło już. Te na meilu fotografki, te co pokazywałam - moje
myla ja za tydzień-strasznie nie chce mi się-mam zostawić Piotrusia A wiem że bęzie "super" aż nie mogę się doczekać
odynka
Tue, 11 Jan 2011 - 10:57
a ja tak nie mam:P Nellka jest zdecydowanie bardziej absorbująca od dziewczynek i zdecydowanie mam do niej większość słabość - kocham ją przytulać, spać obok niej, śpiewać z nią tańczyć, czytać i bawić się pewnie z dziewczynkami też tak będzie jak podrosną
justa żaba ma podobnie, wszystkim chce sie dzielić z dziewczynami, mówi że będzie je uczyć chodzić i innych rzeczy, dzieli się - to fajne naprawdę będzie fajne jak będą wszystkie juz chodziły i będą mogły się razem bawić - bynajmniej taką mam nadzieję...
a my trzeci dzień ćwiczymy jedzenie o określonych porach bo żaba już nic prawie nie jadła... teraz ledwo co zjada kanapkę wyjąc że chce pączka:P no ale pączek leży i czeka aż zje sie śniadanko;)
odn paznokci nie pomogę bo ja bym nie pomalowała jeszcze żabie paznokci... uważam, że wszystko ma swój czas a to że ktoś robi coś nie znaczy że my też musimy... myślę, że to dobry powód do przedstawienia właśnie tak sytuacji... niektórzy też farbują włosy małym dziewczynkom, ubierają w szpilki itp - no jakoś po prostu uważam, że to jeszcze nie czas ale ja też uważam, że za wcześnie na kolczyki u żaby więc nie wiem czy jest sens mnie słuchać
nie wiem czy pisałam, mój brat już w domu i się kuruje...
lornetka
Tue, 11 Jan 2011 - 11:10
Odynko dopiero natrafiłam na wątek Twojego brata! Dużo zdrówka dla niego, oby szybko stanął na nogi i biegał i w ogóle by się wszystko goiło jak trzeba!
Mam podobne zdanie do Twojego, ale ja nie mam córki więc i takiego problemu, więc nie wiem co by było gdyby mnie to spotkało, Niedźwiadek jak widzi kosmetyczkę z rzeczami do malowania to leci na łeb i szyję, wyciąga pędzel, róż i udaje, że się maluje Dawid niegdyś też miał taką fazę
Dawidek też stracił apetyt, trzymam kciuki by Nelly nabrała apetytu na smakołyki
Paticzyli znalazłaś opiekunkę dla Piotrusia? Podobały mi się Twoje zdjęcia, szczególnie pierwsze- cudownego masz Piotrusia, bardzo mi się podoba, Wiktoria również słodka. Udały Wam się dzieci
Myla zapomniałam napisać, paczuszka doszła, jednak mnie nie było w domu, dziś pójdę odebrać. To właśnie jest plus pracowania, człowiek wówczas lepiej gospodaruje czasem, jest stęskniony za dziećmi i chwyta każdą chwilę. Cieszę się, że jest lepiej, oby tak dalej!
lornetka
Tue, 11 Jan 2011 - 11:24
Jeszcze Wam pokażę moje nowe roczki
jaAga*
Tue, 11 Jan 2011 - 11:30
Odynko przeczytałam w twoich komentarzach na fb, że podobno 3,5 latki to taki wiek, że mają spadek apetytu i trochę się uspokoiłam. Karina z żarłoka stała się niejadkiem, waży mniej niż pół roku temu (a może i rok-nie wiem), obecnie wskazówka wagi wskazuje 15 kg, a przecież sporo urosła . Coś tam je ale mało, ale nie chce mięsa jeść ani wędliny (tego akurat nie opłakuję)...wegetarianka mi rośnie czy co...warzywami by się tylko żywiła...o i słodyczami, jakby jej ktoś dał . Justa Karinka bal miała wczoraj- była świnką Pepą, ale strój miałam gotowy. Co do paznokci- ja czasem ulegam, jak proszą, oczywiście nie do szkoły ani przedszkola - tylko od święta, na bal bym pewnie uległa, jakby poprosiła...ale nie przyszło jej to do głowy. Ja za to jestem przeciwna wszelkiej biżuterii u dzieci (no nie wiem jakoś mi to dziwnie wygląda i bywa niebezpieczne)..więc jak widać każdy ma inny punkt widzenia .
odynka
Tue, 11 Jan 2011 - 11:37
hehe jaaga no widzisz a dziewczyny me w bursztynkach chodzą a tak wogóle już w przypadku posiadania córy w wieku Twojej Julki też na "wyjścia" bym się pewnie na pomalowanie zgodziła jakoś delikatnie;)
ano taki wiek ale żaba jadła tylko przekąski a nie chciała żadnych posiłków, ja gotowałam, robiłam a potem musiałam wszystko sama zjadać... no to teraz je śniadanie, obiad, kolację i jak zje każdy z posiłków to moze zjeść jakiegoś bonusa a jak nie to czeka do następnego:P
dziewczyny uspakajają się tylko jak żaba im śpiewa uch
odynka
Tue, 11 Jan 2011 - 11:38
jaaga Nelly tez wazy 15kg;) a dziewczynki cos ok 5700g
pomidorro
Tue, 11 Jan 2011 - 12:11
to Ala odmawia chleba- jedyna opcja to z nutellą a tak w przedszkolu mało je..niestety cały czas życzy sobie kaszę na sniadanie czy kolację albo kakao.... JaAga no widzisz..ja tez nawet korali Ali nie zakładam..nie chce...a z tymi paznokciaki to jej przyjaciółka chodzi z pomalowanymi- a ona chce mieć to co Wiktoria.... co do pomalowania wymysliłam jak to obejsc ( bo tez jestem przeciwna ale na starośc mięknę ) ! Jak ma byc Myszką Miki to jej dzisiaj kupie białe rękawiczki- będzie miała jako strój! I kłopot z głowy! wiec opaska z uszami, spódnica w kropki- doszyje jakis ogon i białe rękawiczki- będzie chyba ok ! Wstawie zdjęcie może
PAti zdjęcia świetne dzieciaki cudowne, a Wy jako całą rodzinka super wyglądacie wspaniałą sesja... chciałoby sie więcej ile w sumie dostaliście zdjęć? wszystkie w formie elektronicznej czy dali Wam coś na papierze? a na tym zdjęciu z czapą futrzaną to jakaś łezka z oka?
pati.n
Tue, 11 Jan 2011 - 14:39
CYTAT(ziowik @ Tue, 11 Jan 2011 - 14:26)
PAti zdjęcia świetne dzieciaki cudowne, a Wy jako całą rodzinka super wyglądacie wspaniałą sesja... chciałoby sie więcej ile w sumie dostaliście zdjęć? wszystkie w formie elektronicznej czy dali Wam coś na papierze? a na tym zdjęciu z czapą futrzaną to jakaś łezka z oka?
no, łezka modelka już była znudzona i mi ziewała-mama za długo ustawiała
dali też na papierze kilka
pati.n
Wed, 12 Jan 2011 - 11:08
Za tydzień o tej porze będę siedzieć w pracy
pomidorro
Wed, 12 Jan 2011 - 11:39
Pati a co z małym?
pati.n
Wed, 12 Jan 2011 - 11:43
własnie skończyłam rozmawiać
MAM NIANIĘ!!
odynka
Wed, 12 Jan 2011 - 11:57
pati gratulacje:D
pomidorro
Wed, 12 Jan 2011 - 12:11
Gratulacje!!!!! W firmie M. szukali kogoś do biura....i ja bardzo chciałam iśc do pracy..ale niestety- M. sobie obliczył, że jak opłacimy żłobek prywatny ( opiekunka drożej wychodzi a do państwowego nie zapisalam jeszcze Hani- więc marne szanse czy zdąży się dostać przed 3 urodzinami)) , bilet to zostanie raptem 200 zeta! A i zwolnienia chorobowe wtedy trzeba brać i osobe do odbierania Ali bo przedszkole tylko do 17 czynne ( więc zabraknie pesji).... no i stwierdzil, że zdecydowanie lepiej jak jestem w domu.. i zebym jeszcze rok wytrzymała....
pati.n
Wed, 12 Jan 2011 - 12:22
~justa - ta po cichu Ci powiem, że ja wcale nie chce wracać, wolałabym z dzieciakami w domu zostać.
A dzwoniłam do przedszkola i mam określić czy zapisuje Wike na rytmikę i angielski. Macie też angielski w trzylatkach?
odynka
Wed, 12 Jan 2011 - 12:29
ja jestem na etapie szukania jakiegoś klubu malucha czy czegoś w tym rodzaju by móc np w sobotę żabę choć na trochę do dzieci posłać...
pomidorro
Wed, 12 Jan 2011 - 12:29
Pati mam angielski..i jestem zadowolona. Alicja ładnie liczy już do 10, umie ze dwie pioenki, niektóre kolory... chętnie powtarza słówka....
jaAga*
Wed, 12 Jan 2011 - 13:26
Pati Karinka też chodzi na angieski- ale tylko dlatego, że chciała, jest nieobowiązkowy. Moim zdaniem nie jest to w tym wieku konieczne i nic by nie straciła, jakby zaczęła się uczyć języka później . Umie liczyć, powiedzieć obecna i nieobecny, kilka kolorów i nie wiem co jeszcze- bo nie dopytuję .
pomidorro
Wed, 12 Jan 2011 - 17:58
a chodzą Wasze dzieci do logopedy? Bo ostatnio Ala mowi sylabami ( jak jej zależy żeby ją zrozumiano) i mi dzisiaj powiedziala, że była u pani i mówila: pa-ra-sol itp... muszę się wybrać do tej Pani i podpytać trochę :)Ale ostatnio Luska mówi duzo wyraźniej i trochę mniej przekręca wyrazy...
pati.n
Thu, 13 Jan 2011 - 13:47
jak coś się uda, to zaraz musi się coś złego zawsze wydarzyć ?
nika*
Thu, 13 Jan 2011 - 14:00
pati - Wikula chodzi na angielski juz drugi rok... jakiestam efekty widze nie powiem...dla mne plusem jest że sie z językiem chociażby osłucha troszke;)
odynko - powiedz mi Kochana czemu nie puscisz Nelki do przedszkola? Mysle ze wam wszystkim y to na dobre wyszło - Ty bys miała więcej czasu dla dziewczynek a Żaba miałaby towarzystwo rówieśników
odynka
Thu, 13 Jan 2011 - 14:08
pati co sie stało?
nika nie mam jak... Kuba wraca z pracy ok 19-20 a ja z dziewczynami nie dam rady się zczłapać sama z piętra z wózkiem wielkim:( pozatym póki co nie stać nas na prywatne a państwowe odpada bo nie jesteśmy tu zameldowani... o widzisz wsio nie tak jak byc powinno...
a Nellka pozatym mi dzielnie w domu pomaga i przy dziewczynkach:D kochana jest niesamowicie:D
nika*
Thu, 13 Jan 2011 - 14:29
odynko - meldunek nie ma tutj nic do rzeczy Liczy sie miejsce zamieszaknia a nie zameldowania...tylko pewnie jest lista oczekujÄ…cych... a jak wychodzisz na spacery?
jaAga*
Thu, 13 Jan 2011 - 14:30
Napisałam rano posta, ale były problemy i nie poszedł. Pati co tam się dzieje znowu? Justa Karina do logopedy nie chodzi, nie wiem czy byli już badani, bo w naszym przedszkolu działała kiedyś taka metoda, że przychodził logopeda do przedszkola, badał dzieci i te które wymagały "interwencji" dostawały karteczkę z rozpoznaniem i wtedy samemu trzeba było się umawiać na wizyty. Póki co karteczki nie dostałam, a poza tym Karina mówi wyraźnie, ma duży zasób słów, nie sepleni-więc na moje oko nie potrzebuje logopedy. Nie wymawia jeszcze "r" i przekręca czasem wyrazy, np. do tej pory mówi laspetki zamiast skarpetki, ale wszysto mieści się w normie wiekowej, więc się nie przejmuję.
pati.n
Thu, 13 Jan 2011 - 14:37
Po genialnych przetasowaniach w firmie meza mego- ma on zarabiac 50% tego co dostawał
nika*
Thu, 13 Jan 2011 - 14:51
pati - o maj gad straszne co piszesz tym bardziej ze domyslam sie ze wczesniej 10tys nie miał
pati macierzynski konczy mi sie w kwietniu... przykro mi z powodu Waszej sytuacji:(
Naz
Thu, 13 Jan 2011 - 21:31
wpadłam tylko na chwilę w odwiedziny, powiedzieć "Hello" , a tu takie foty! Odynka masz prześliczne córy, a zdjęcie nr 2 mnie po prostu rozłożyło na łopatki.
asia_b
Thu, 13 Jan 2011 - 22:28
odynko fotki w tych pasiastych kolanówkach świetne! Nelka wydaje się już taką dorosłą dziewczynką przy siostrzyczkach... pati okropnie mi przykro, mam nadzieję, że jakoś sobie poukładacie wszystko... Trzymam kciuki...
Co do przedszkola to i ja jestem zadowolona z tego, że Michał osłuchuje się z angielskim, a nawet z niemieckim Do logopedy nie ma potrzeby chodzić, więc nie chodzi. Zresztą od dwóch dni nie chodzi do przedszkola w ogóle bo jest przeziębiony. Z wdziękiem sobie właściwym przyprawia o roztrój nerwowy naszą nianię
pomidorro
Fri, 14 Jan 2011 - 08:19
Pati bardzo mi przykro! a biedronka cudna Odi trzy dziewczyny w getrach- super zdjęcie! JaAga u nas logopeda jest na miejscu... i Alę zakwalifikowala do ćwiczeń.... niespodziewałam sie tego- ale efekty są. Tylko Ala mówi niewyraźnie i trudno ja zrozumiec bo przestawia litery. Asia a jak niania? Zadowolona jesteś?
jaAga*
Fri, 14 Jan 2011 - 08:26
Justa no to fajnie, po zajęciach z logopedą napewno szybko będzie mówiła świetnie, a ćwiczenia logopedyczne są ciekawe . Julia chciała chodzić mimo, że nie miała potrzeby, ale dzieci jej opowiadały o ćwiczeniach i bardzo chciała. Pati Ty wiesz, że mi też jest przykro, i nie wiem czemu życie wciąż Was doświadcza. Zdjęcia mi się podobają, Odynko dziewczyny są przesłodkie, bardzo podobne do Nelly, ale takie inne...nie wiem jak to nazwać łagodniejsze....ale to może kwestia braku zębów . Fajne te getry macie- gdzie sie takie kupuje? Asiu_b poopowiadaj nam trochę o powrocie do prac i tej niani- jak sobie radzi i jak chłopcy się z nią czują? Bansche a gdzieś Ty sie podziewała przez tyle czasu?? Jak Twoje sprawy, co słychać? eryczek ma już 2 lata??????
Gruszka
Fri, 14 Jan 2011 - 10:21
Pati, ale co to w ogóle znaczy, że będzie zarabiał połowe mniej...? no takich cudów to chyba nie ma. Zmieniają mu stanowisko, degradują, wymiar czasu? czy co? napisz cos więcej, bo to dla mnie niezrozumiałe jest. Ja bym nie przeszła do porządku dziennego nad taką wiadomością...
Bansche, witaj z powrotem!
Odi, a o co chodzi z tym macierzyńskim? bo tez nie rozumiem
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.