Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
córka M4R7U6H4% , UR. 2.07.2010 , WAGA 3060g,51 cm dł. Wymiary roczkowe: 11650g i 77 cm dł.
córka NITRO ,UR. 2.07.2010, WAGA 3000g , 55 cm dł.Wymiary roczkowe: 9200g, 80cm dł.
córka Azumi, UR.4.07.2010, WAGA 3050g , 54 cm
SYN IWONYDANCER, UR.5.07.2010 ,WAGA 3700g, 53 cm dł . Wymiary roczkowe: 10,5kg,80 cm dł.
CÓRKA ANULEK123, UR.6.07.2010, WAGA 2880g,55cm dł.
córka Lyssej UR.08.07.2010, WAGA 3320g,57 cm. Wymiary roczkowe: 12 kg i 77cm dł.
CÓRKA EWUSEN, UR.8.07.2010, WAGA 3400g, 56 cm
syn EMILLY1975,UR.9.07.2010, WAGA 3240g, 52 cm dł. Wymiary roczkowe: 10200g i 80 cm dł.
CÓRKA IKI, UR.12.07.2010,WAGA 3860g, 58 cm dł.
Córka GIO-VANNY,UR.16.07.2010, WAGA 3250g,55 cm dł.Wymiary roczkowe: 10 kg ,77 cm dł.
SYN PROMYX, UR.17.07.2010 , WAGA 3240g,56 cm dł. Wymiary roczkowe: ok. 11 kg i 80 cm cł..
SYN ANECZNIK, UR.18.07.2010,WAGA 2950g, 56 cm dł.
Córka MADZIKRED, UR. 18.07.2010,WAGA 3160g, 56 cm dł. Wymiary roczkowe:9700g i 78cm dł.
CÓRKA WALIZKI, UR.24.07.2010,WAGA 3000g, 52 cm dł.
m4rusia
Wed, 22 Jun 2011 - 12:10
Podciągam wątek w górę i zapraszam do pisania tutaj już. Tam Ika lub moko zamkną z racji, że setka juz wskoczyła
W kwestii formalnej jeszcze tylko: 1)Emilly uzupełnij długośc Lenki w dniu narodzin. Miała 51 cm
2) Proponuję uzupełnic pomiary dzieciaczków na pierwszej stronce w takie okołoroczkowe Obok narodzinowych obok możemy wpisać te z dwunastego miesiąca/roczku, co?? Będziemy miec przekrój tego jak urosły nasze smyki Jak Lenut wstanie to podam. Waga będzie około 11,500 a wzrost ok 78-80
emilly
Wed, 22 Jun 2011 - 13:23
CYTAT(M4R7U6H4% @ Wed, 22 Jun 2011 - 12:10)
2) Proponuję uzupełnic pomiary dzieciaczków na pierwszej stronce w takie okołoroczkowe Obok narodzinowych obok możemy wpisać te z dwunastego miesiąca/roczku, co?? Będziemy miec przekrój tego jak urosły nasze smyki Jak Lenut wstanie to podam. Waga będzie około 11,500 a wzrost ok 78-80
Myślałam o tym samym wczoraj
m4rusia
Wed, 22 Jun 2011 - 18:18
o widzisz jak nam sie myśli zeszły Lenut niedawno znowu zapadł w drzemkę, teraz zaspana i marudna, tojej męczyć pomiarami nie będę. Ale podam Aż sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądać ; )
lissa
Wed, 22 Jun 2011 - 19:09
Jesteśmy i my a więc Zosia mierzy 77cm a waży równiutko 12kg , a tu zdjęcie na pierwszą stronę
karolin-a
Wed, 22 Jun 2011 - 19:12
Hej dziewczyny, widziałam że pod koniec poprzedniego wątku poruszyłyście temat fotelików, ja małego przestawiłam już ponad miesiąc temu a to dlatego że w aucie mamy krótkie pasy i nosidło maxi cosi niemal że wbijało się w tylną kanapę... My wybraliśmy taki fotelik, dość wysoko stoi w testach: https://www.britax-roemer.pl/foteliki-samoc...irst-class-plus kupowaliśmy przez internet, naprawdę polecam!!!
m4rusia
Thu, 23 Jun 2011 - 08:52
proszę wpisać wymiary: 11,650 i 77 cm
Porównuję (zakładając, że przez najbliższy tydzień Lena nie utyje i nie urośnie)
02.07.2010 - 3,06 kg ; 51 cm 02.07.2011 - 11,65 kg ; 77 cm
mamy zatem prawie 300% wzrostu wagi i 26 centymetrów na plusie
emilly
Thu, 23 Jun 2011 - 10:45
Domisław po tej grypie żołądkowej schudł kilogram przez tydzień.Teraz waży 10.200 i ma 80 cm dł.
emilly
Thu, 23 Jun 2011 - 10:55
Aaaa i wyszła mu po nocy górna dwójka,także zębów na stanie jest 3 Wampirkiem będzie jak Miki
m4rusia
Thu, 23 Jun 2011 - 13:43
moa tymi swoimi zębiskami już targa wszystko jak hiena jakas A dzisiaj wyjęliśmy jej dwa szczeble z łóżeczka i sama wchodzi do łóżeczka i z niego wychodzi Mam spokój przynajmniej z tym Już nie woła mnie z okrzykiem i łapkami wyciagniętymi do góry, żeby ja uwolnić
sonia18a
Thu, 23 Jun 2011 - 14:36
podczytuję, podczytuję i stwierdzam, że moja to mały kur.dupel jest pięknie rosną Wam pociechy
Nitro
Fri, 24 Jun 2011 - 10:04
Nooooo, przestraszylam sie - troszkę tu nie zagladalam, chce dodać post i sie dowiaduje ze temat został zamknięty Dobrze ze jest nowy - jak zwykle śliczny, Emi
Zaktualuzuje dane Adki jak wejdę w komputer (zdjecie) i jak ja zmierze. Tymczasem wiem ile waży - babcia z ciocia sprawdzały w środę - 9 200kg. Jest drobniutenka i (chyba) wysoka.
Pupka sie wygoila - dzięki za rady, jak zwykle sie przydały
A dziś wielki dzień / noc - Ada zostaje u Dziadków (teściów) - my idziemy na wesele. Już sie zaczynam denerwować Poza tym Adka chodzi - podtrzymuje sie już tylko 1 ręka i próbuje puszczać - chyba niedługo coś z tego będzie. Wózek i fotelik ciagle w użyciu - w każdym przypadku zakup sie udał (ja kocham wózek, Ada fotelik).
Gio_vanna
Fri, 24 Jun 2011 - 21:37
hej, witam i ja w nowej odsłonie. My dalej na "wygnaniu" więc na razie ze zdjęć nici, a Karolek ile waży nie wiem ale wysoki jest. Donoszę że Karolinka w środę pierwszy raz sama wstała na środku pokoju, w czwartek przeszła pierwsze trzy samodzielne kroczki, a dzisiaj przedefilowała już przez cały pokój.A jaką ma z tego radochę
m4rusia
Fri, 24 Jun 2011 - 21:44
moja młoda juz stoi sama bardzo stabilnie. Umie nawet wykonywać przy tym czynności wymagające podzielności uwagi (np odchylac główkę jak pije z butli, albo cos psocić ) a kroczków sama stawiac nie chce!! Daje jej jeszcze tydzien !! Kiedyś w złości tak powiedziałam do Wiki :" Masz 20 minut, żeby nauczyć się jeździć na dwóch kółkach na rowerze albo rower wrzucam do piwnicy!!" . Cała nauka trwała właśnie 20 minut Muszę jutro Lenie dać zatem też ultimatum
Madzikred
Sat, 25 Jun 2011 - 12:07
Daria zmierzona Waga: 18.07.2010 - 3160g 11 mies. - 9700g Wzrost 18.07.2010 - 56cm 11 mies. 78 cm.
Waga książkowo x3 wychodzi a urosła 22 cm.
walizka
Sat, 25 Jun 2011 - 12:48
czeeeeść.... Mój bobas ma jeszcze miesiąc do roczku. Za ok 2 tygodnie powinnam z nią iść do lekarza, będę więc znała dokładne wymiary.
Link do aktualnego zdjęcia podam, jak wreszcie się zmobilizuję i umieszczę foty w necie. Zresztą tydzień temu mialam sesję, do której udało nam się trochę zaangażować Weni - chyba wyszło kilka fajnych fotek Czekam na nie i pewnie z tego coś wybiorę na pierwszą stronę.
Weronika jeszcze chyba długo nie stanie na własnych nogach, ale wreszcie zaczęła wspinać się na kolana. Już myślałam, że to nigdy nie nastąpi. Wczoraj byłam z nią w piaskownicy - fajnie się bawiła, tylko niestety jest teraz na etapie brania wszytkiego do buzi. Ciągle trzeba jej pilnować. Zaliczyła już ziemię z doniczki, kilka razy kocie żarcie i oczywiście każdy paproch czy śmieć, który się napatoczy... Wczoraj trochę piasku też paskuda zjadła.
poza tym teraz ja mam kłopot z pupką. Weronika robi kupę w nocy i leży w tym do rana. A w dzień też za specjalnie się nie ujawnia. Ja nie czuję zapachu i podejrzewam, że potrafi łazić z tym nawet do godziny. Efekt - coraz bardziej odparzona pupka. Na razie walczę sudocremem i linomagiem, ale efekty są średnie
dziewczyny - nie mam imienia dla Filipiny i coraz bardziej mnie to stresuje Mam fazę, że imię musi: 1) nieść jakiś przekaz 2) mieć fajne brzmienie
Weronika to "niosąca zwycięstwo" i pomijając wielką miłość G do "Podwójnego życia Weroniki" to imię bardzo pasowało nam do dziecka, o które tyle się staraliśmy.
Filipina jest wielką niespodzianką od losu. Poza tym będzie panną - bardzo delikatnym znakiem. Chcę, żeby imię dodało jej trochę siły i energii. I... jakoś nie mogę znaleźć nic, co by pasowało Za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczna
emilly
Sat, 25 Jun 2011 - 13:06
Walizka aż poszłam na górę i popatrzyłam w księgę imion Odpowiednie imię dla dziewczynki spod znaku Panny wg tej książki to :Alicja,Emilia,Dominika. Jest dużo więcej tych imion,ale nie brzmią ładnie Dominik miał być Alicją lub Matyldą Przemek miał być Dominiką A Emilia też jest fajnym imieniem...
lissa
Sat, 25 Jun 2011 - 19:31
walizka zobacz sobie tutaj może, któreś z imion będzie Ci pasowało
Nitro
Sat, 25 Jun 2011 - 20:11
Walizka, ja tam jestem za Filipika tylko czy jest takie imię???
Ada wróciła od Dziadków z dasami, cały czas płacze, jest marudna jak nie ona. To już kolejny raz. Krzywdy jej nie robia, kochają ja do szaleństwa. Wiec o co chodzi???
My wybawilismy sie rewelacyjnie, w zyciu nie byłam na tak cudownym i dziwcznym zarazem weselu (pierwszy przykład z brzegu - motywem było pawie pióro - i te pióra w ogromnych ilościach były wszędzie, + motywy - na torcie, wszechobecnych zdjęciach młodych, w kolorystyce sukienek druhen).
Ja tu czekam na powiadomienia (bo subskrypcja włączona) a tu cisza...jak dobrze, że przypomniałam sobie, że kolejna odsłona przecież jest Także witam i ja z Igusiem .
U nas z chodzeniem bez zmian, tzn stoi sam, zrobi kilka kroków. Ma przy tym nieziemską frajdę, ale zdarza się i płacz kiedy zbyt szałaputnie próbuje cosik zrobić...czując się za pewnie i np upada na buźkę...tak jak dzisiaj No i mały też wszystko bierze do buzi, paprochy, ziemię od kwiatów również zaliczył, nawet muchę z podłogi, którą zabiła babcia klapką i której nie zdążyła z niej podnieść
Wymiary postaram się podać jutro, jak nie zapomnę, a zdjęcie...no cóż, trzeba najpierw zgrać zdjęcia z aparatu
Dzisiaj zrobiłam w końcu listę gości na urodziny chłopaków i wstępne menu...nie ukrywam, jestem przerażona organizacją tego wszystkiego. Wiem jednak, że moja mama i teściowa pomogą, właściwie nie będą miały wyjścia Nie wiem tylko na ile będa mogla liczyć na D. bo ostatnio mam wrażenie, że w innym świecie żyje...ma totalny lajcik na sprawy ważne i zgrzyt na sprawy zupełnie nie istotne...i tak mnie to wkurza
Emilly cały czas chodzi mi po głowie to pytanie, ale ciągle gdzieś umyka...jak się czuje Twój tata?
anulek123
Sun, 26 Jun 2011 - 11:09
Ja tylko tak krotko- Zuzia wczoraj sama poszła (zeby nie napisac,ze sie puscila ))) Ząb juz wyraznie czuc- nadal 1 na stanie. Wymiary podam, jak wykonamy.
walizka
Sun, 26 Jun 2011 - 11:37
Emilly - te wszystkie imiona mi się podobają, ale.... zawsze jest jakieś ale Dominika nie podoba się tacie, zresztą ja bym nie chciała Dominiki i Weroniki - zbyt podobne w brzmieniu Emilia - wydaje mi się za miękka i eteryczna, choć patrząc na Ciebie, Emilki są niezniszczalne Alicję bardzo forsuje ostatnio G, a ja mam problem osobisty z tym imieniem.
Podobnie zresztą jak z Dorotą, choć samo znaczenie imienia BARDZO mi się podoba Niestety inny wariant tego imienia - Teodora - brzmi strasznie!
No i same widzicie, że sprawa nie jest łatwa
Lyssa - dzięki za link, doczytam!
Nitro - a czy dziadkowie nie przesadzają ze stymulowaniem Ady? Weronika też potrafi być marudna po kilku godzinach z dziadkami i wcale jej się nie dziwię, bo widziałam, co się dzieje. Dziecko nie ma ani chwili dla siebie. Ciągle jest noszone, potrząsane, kołysane, tulone, zabawiane, zagadywane, itp. itd. Może to samo dzieje się z Adą? Jest potem zmęczona i przez to marudna?
Nitro
Sun, 26 Jun 2011 - 15:42
Walizka, chyba coś w tym jest - wczoraj uspokoila sie po kąpieli i drzemce, dziś humor już odzyskała zupełnie, ale śpi 3 raz (zazwyczaj śpi raz lub wcale). A przed chwila dowiedziałam sie ze babcia czytała jej encyklopedie Larousse'a i Ade szczegolnie zainteresowały slonie... Bez komentarza (no może malutki - ciekawe co jej będzie czytała za rok - dwa, i co Ade wtedy "zainteresuje"). Grrrr!
Skoro Filipinka nie, to może Ania (Łaska) - po cioci Nitro, co?
m4rusia
Sun, 26 Jun 2011 - 19:05
CYTAT(anulek123 @ Sun, 26 Jun 2011 - 11:09)
Ja tylko tak krotko- Zuzia wczoraj sama poszła (zeby nie napisac,ze sie puscila )))
moja wczoraj tez poszła Dzisiaj znowu powtórzyła ponoć (mąż widział)
Pisałam, że wyjeliśmy Lence szczebelki w łóżeczku?? No i dzisiaj sobie śpimy z mężulem. Słyszę, że młoda wstała i cos kwęczy. Nie podnoszę się bo jak zobaczy, że patrzę to zaczyna sie chichrać do mnie i już po spaniu. Jak nie reaguje to jeszcze czasem przysypia. I tak sobie przysnełam bo się ściszyła Za moment czuję szarpanie za rękę. Otwieram oczy, stoi Lena i się szczerzy do mnie "jach, jach, he, he!!" Jakbym nie leżała to bym padła ze śmiechu z niej Wylazła z łóżeczka i przyszła do rodziców
Madzikred
Sun, 26 Jun 2011 - 19:54
Daria też należy do pożeraczy wszystkiego, tzn. wkładanie wszystkiego do buzi. Jej ulubione zajęcie (oprócz biegania oczywiście) to otwieranie szafek, szuflad i wyciąganie zawartości a najlepsza jest szuflada z przyprawami w kuchni. Raj na ziemi. Mała uwielbia lalki, tuli, lula, roni aaaa. Wozi lale sąsiadki w wózeczku. Swój dostanie na roczek. Cudna jest. Ja po 8 latach zabaw samochodami aż sama szaleję. Hahaha. Duśka chodzi już bardzo sprawnie, wsiada sama na osiołka, samochód etc. i super skacze jak na trampolinie. W ogóle jest bardzo kontaktowa i sprytna. Myślę, że to domena młodszej siostry. Wiele rzeczy uczy się tak przy okazji od Miłosza. Zaczyna zaprzątać moją głowę organizacja roczku. W prawdzie robimy trochę później niż mała obchodzi ale muszę wszystko załatwić do czasu wyjazdu nad morze. Dziewczyny, właśnie na www.tablica.pl wyczaiłam serwis do herbaty Fisher Price za 45 zł a miesiąc temu kupowałam kuzynce na prezent i płaciłam 99zł.
Anecznik
Sun, 26 Jun 2011 - 21:00
Madzikred Igi podobnie jak Duśka uwielbia przeglądać szafki...zwłaszcza te kuchenne. Z tych z ciuchami to zazwyczaj "zalicza" te szuflady z bielizną i z reguły zanurza się w taty slipkach i bokserkach...najlepsza zabawa to wyrzucanie. Szafki kuchenne też przerobione na całego...talerze już latały No i co to by nie było gdyby nie wszedł do narożnikowej szafki kuchenne i nie wspiął się na górna pólkę...oj tak, tak, trzeba malego teraz pilnmowac na całego.
Co do szczebelek to tez wyciągamy z łóżeczka, ale tylko nad ranem. Igor jednak boi się sam wychodzić i robi to jedynie z naszą pomocą. Mimo to na noc bałabym się zostawić "otwarte" łóżeczko, Nikosiowi też wyciągaliśmy szczebelki tylko na dzień.\\My od wczoraj chichramy się z małego bo jedna z cioć uczyła go pstrykac palcami. Maly nie odpuszcza i jak tylko nie jest zajęty jedzenie, czy zabawą zabawkami to uczy się pstrykać przy czym jest ubaw po pachy bo gestykuluje jak "stary", stara się pstrykać tylko, że dźwięku nie może wydać i do tego gada po swojemu jak najęty. Rewelacyjnie to wygląda. Może uda mi się małego nagrac to pokażę choć to będzie trudne bo jak mały widzi aparat to pi chwili interesuje się ów sprzętem.
Miałam pisać wczoraj, ale mi wyleciało z głowy...Lyssa, Zośka jest rewelacyjna! Taki pultasek jak Igi choć może z jakies 2 kg ma mniej...muszę go jutro zważyć. Włoski maja bardzo podobne .
Gratulacje dla małych tuptusiów
Madzikred
Sun, 26 Jun 2011 - 21:42
Chciałabym zobaczyć to pstrykanie. Ciekawie brzmi. Daria nauczyła się dziś dmuchać, choć nie chce za bardzo na zawołanie. Próbowałyśmy uczyć się od kilku dni, bo fajnie by było jakby Niunia zdmuchneła urodzinowa świeczkę tak jak Miłosz. Napinki jednak nie mam, męczyć jej nie będę. Z łóżeczka na noc tez nie wyjmujemy szczebelków, podobnie jak Anecznik, bałabym się, tym bardziej, że Daria jest całkiem mobilna i pomijając fakt, że przy jej wierceniu się w nicy, pewnie by wypadła to bałabym się, że rano cichaczem wstałaby i poszłaby sobie broić. Anecznik, kiedy będziecie w Toruniu, bo zapomniałam a nie chce mi się szukać na forum.
anulek123
Sun, 26 Jun 2011 - 21:53
dzisiaj 7 krokow no i mamy mega odparzona pupe, pojechalismy na dzialke bez nocnika, kupka w pieluche i gotowe podejrzewam,ze cos zjadła, bo doslownie po jednej kupce- przewinelam i wszystko niby ok, a w ciagu 2 godzin pojawily sie mega rany , czy ktos tak mial? posmarowalam na noc grubo bepanthenem, mam nadzieje,ze zadziala. Nawet kapiel dzisiaj na stojaco, bo ją tak pupa bolała, że usiasc nie mogła. Co to za badziewie?
Nitro
Sun, 26 Jun 2011 - 22:27
Anulek, Adzie pomógł bepanthen + (ostatecznie) kąpiel w krochmalu.
Alez Wam zazdrosze tych kroczkow - ciekawe kiedy ja sie doczekam?
Impreza urodzinowa mi sie sypie - 2ego (w urodziny Ady) nie będzie mojego taty i (chyba) babci - biorąc pod uwagę ze miało być 8 osób jest kiepsko. Z kolei 3ego nie będzie M... Nie bardzo wiem co robić... Na dodatek Ada przestała szaleć za Puchatkiem (uffff!) wiec sobotni tort tez nietrafiony Aaaaale co tam - jakby nie było - sobota jest nasza - rok temu dalysmy radę to teraz tym bardziej damy (chocbym miała sama wsuwac Puchatka)
lissa
Mon, 27 Jun 2011 - 01:30
Nitro na wszystko przyjdzie czas moja Zośka też nie chodzi tzn próbuje przy meblach, ale boi sie puścić. Jak już się puści to zaraz chlap na tyłek.
Gratulacje dla wszystkich chodzących maluszków
Zosia tez wychodzi z łóżeczka, my mmay turystycznę więc odsuwam jej boczek i wychodzi. Dzisiaj rano poszłam do kuchni zrobić kaszkę, a Zosia przyszła za mną. Otwiera szafki i szuflady, a najbardziej lubi jedną szafkę w kuchni, w której trzymam makarony, ryże itp, siada i wyciąga wszystko, później dokładnie ogląda.
Dzisiaj poszliśmy na spacer i na lody, małej kupiliśmy sam wafelek. Jak zobaczyła, że my mamy coś innego niż Ona to zaczęła krzyczeć "Am, daj" i musiałam schować loda, żeby go nie widziała bo krzyczała i wyciągała rączki żeby Jej dać.
Macie jakieś pomysły na prezent urodzinowy dla Waszych dzieciaczków bo ja kompletnie nie wiem co kupić Zosi na roczek
emilly
Mon, 27 Jun 2011 - 07:56
I ja gratuluję chodzącym maluszkom U nas Domi ma gdzieś chodzenie,jak go próbuję poprowadzać to od razu rzuca się na ziemię i ucieka raczkując,ale już Wam chyba o tym pisałam.
Mój młody wstał dziś o 1:30 w nocy i nie spał do 3:30,bo mu bawić się zachciało i pobódkę zrobił o 6 rano ,a ja nieprzytomna....
Łyssa ja robię ogólną zbiórkę kasy wśród rodziny i kupuję młodemu taki rowerek lub taki ,bo nic innego mi do głowy nie przychodzi innego.
m4rusia
Mon, 27 Jun 2011 - 08:30
CYTAT(anulek123 @ Sun, 26 Jun 2011 - 21:53)
dzisiaj 7 krokow no i mamy mega odparzona pupe, pojechalismy na dzialke bez nocnika, kupka w pieluche i gotowe podejrzewam,ze cos zjadła, bo doslownie po jednej kupce- przewinelam i wszystko niby ok, a w ciagu 2 godzin pojawily sie mega rany , czy ktos tak mial?
Lena tak miała. Jak poszłam teraz do szpitala to komuś się zapomniało o uczuleniu na rumianek- to raz. A dwa- ludzie starej daty jeśli już przekonać ich do pampersów to sądzą że dopóki ten z dooopy nie spadnie tzn, że może być (jeśli wiecie co mam na myśli ) Noi jak zobaczyłam po dwóch dniach zadek Lenorka to płakac mi się zachciało. Wtedy poszedł w ruch linomag. Używałam po każdym przewijaniu. Przewijałam co pół godziny czasami bo tyłek nie tyle się osikał co był spocony od upału. No i wietrzenie pupy Tu też mieliśmy kupę śmiechu bo Lena biegała z gołym zadkiem, poszła do Wiki do pokoju i zrobiła kupala obok kanapek Wiktorii (Wiki robiła porządki w tornistrze, wyjęła kanapki na podłoge i tak zostawiła). Wiki potem chciała wyrzucić te kanapki i woła mnie: Mamoooo!!!! Dawałaś mi chleb w nutellą?? Oooo nieee!!!! To nie nutella, to kupa Leny a ja to dotknęłam!!!
Szczęka mnie bolała ze śmiechu
emilly
Mon, 27 Jun 2011 - 09:42
Nitro wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!
m4rusia
Mon, 27 Jun 2011 - 10:06
przyłączamy się do życzeń dla Ani
Gio_vanna
Mon, 27 Jun 2011 - 12:56
Nitro wszystkiego najlepszego i samej radości z maluszka.
Emilly Fajne rowerki, my dalej nie mamy pomysłu na prezenty, więc pewnie skończy się na ubrankach
lissa
Mon, 27 Jun 2011 - 16:47
Nitro wszystkiego najlepszego w dniu urodzin
Emilly swietne te rowerki ja myslałam o takim bez pedałów nie wiem jak on się nazywa,a le jak dobrze kojarzę to chyba Twój Miki taki ma?
emilly
Mon, 27 Jun 2011 - 17:57
CYTAT(lyssa @ Mon, 27 Jun 2011 - 16:47)
Nitro wszystkiego najlepszego w dniu urodzin
Emilly swietne te rowerki ja myslałam o takim bez pedałów nie wiem jak on się nazywa,a le jak dobrze kojarzę to chyba Twój Miki taki ma?
Tak Miki ma dokładnie taki . Super sprawa,ale taki rowerek jest od 18 mż.
Madzikred
Mon, 27 Jun 2011 - 21:58
CYTAT(lyssa @ Mon, 27 Jun 2011 - 02:30)
Macie jakieś pomysły na prezent urodzinowy dla Waszych dzieciaczków bo ja kompletnie nie wiem co kupić Zosi na roczek
Ja zamówiłam taką lalę. Daria lula, przytula, kladzie spać, więc bedzie miała swoją, bo jak dotąd to ta małe które ma ja nie kręcą a koleżanek duże lale są hitem. Jutro odbiorę ja z poczty, bo nie było mnie dzis w domu jak był listonosz. Sama nie mogę się doczekać. Od chrzestnego ma dostać wozek-spacerówkę. Teraz w sobotę idziemy na roczek do przyjaciół i kupilismy małemu kosiarkę. Będzi mógł kosic trawę razem z tatą.
Nitro 100 lat
A ja widzialam rowerki biegowe 3-kołowe. Świetna sprawa na już.
Nitro
Mon, 27 Jun 2011 - 22:42
Dziewczyny, dziękuję za życzenia! Bardzo dziękuję! A ja z tego wszystkiego, tj. przez roczek Ady, zapomnialam o naszym (moim i M.) świecie - podepniemy sie w weekend do Małej
Madzikred
Mon, 27 Jun 2011 - 23:07
Wpadłam na fajny wierszyk, nadaje się na zaproszenie
Trochę się boję przemiany takiej: mam wktótce przestać być niemowlakiem, tak mi przynajmniej mówią rodzice. A co jeżeli sobie nie życzę? Już raz zmieniałam się z noworodka w niemowlę właśnie. Czy coś mnie spotka dobrego jeśli wydorośleję? Co o tym myśleć? Czy mieć nadzieję, że jako dziecku w końcu pozwolą sprawdzić co siedzi w kontaktach? Solą dadzą się bawić lub grzebać w szafkach dotąd zamkniętych? Albo w zabawkach trzymać papierki do rozdzierania na które "banknot" mówiła mama? Czy z tej przemiany będzie wynikać, że będę mogła dotknąć czajnika kiedy tak sobie gwiżdze wesoło ? Meble przestaną mnie pukać w czoło, jeżeli będę dzieckiem nazwana? Jeśli nie - po co taka zamiana?
Jeśli odpowiedz znasz to nie zwlekaj - wpadnij, dam torta spróbować, czekam.
Anecznik
Mon, 27 Jun 2011 - 23:30
Nitro również i ode mnie przyjmij najserdeczniejsze życzenia urodzinowe
Madzikred nic mi nie mów o Toruniu... Moja mama wybrała się wcześniej niż planowała (my mieliśmy do niej dojechać). Pojechała w zeszłą środę i wczoraj wróciła...nam niestety nic a nic nie pasowało aby do niej dojechać. Dzisiaj kiedy oglądałam zdjęcia z Torunia to ryczeć mi się chciało, że nas tam nie było Nic o tym wyjeździe nie pisałam bo byłam taka wściekła, że nam nie pasowało...a poza tym i Tobie nie chciałam robić nadzieję, że w końcu uda nam się spotkać. Mam ogromną nadzieję, że do końca sierpnia wyskoczymy do Torunia...nie podaruje sobie w tym roku za żadne skarby! Lipiec niestety odpada bo u nas będzie mnóstwo pracy...i tak będzie cud jeśli w ogóle damy radę wyskoczyć choćby na dwa dni nad morze z dzieciakami. Ech...ale toruńskimi piernikami zapchałam się na całego...mamuśka przywiozła , a przy okazji dzieciaki dostały piłkę plażową z logo pierników "valentino"...chyba?...były rozdawane gratis przy zakupie chyba powyżej 70 zł .
A tak w ogóle bylismy w środę w historycznym dworku barokowym, kuzynostwo nas zaprosiło. Mimo, że nie lubię "staroci" to dworek bardzo mi sie podobał! Do tego wszystkiego jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że moja rodzina ze strony ojca jest spokrewniona z pierwotnym właścicielem. W tej chwili jesteśmy na etapie szukania informacji na ten temat...muszę przyznać, że zaintrygowało mnie to. A tak poza tym to dzieciaki miały się gdzie wyszaleć bo teren ogromny, były kiełbaski z ogniska i kapiel w jeziorze. Na lipiec mamy znowu zaproszenie, ale nie wiemy czy damy radę się wyrwać ze względu na nawał pracy.
Co do prezentu roczkowego to my Igorkowi nie kupujemy nic. Ogólnie w naszym domu jest mnóstwo zabawek...zwłaszcza po starszym bracie, ciuszków też także. Poza tym z pewnością Igi dostanie mnóstwo prezentów więc nie ma co przesadzać. No i tez jest kwestia tego, że najbardziej zależy mi na kupnie fotelika do samochodu...może nie już zaraz, teraz, ale w najbliższym czasie więc nie ma co niepotrzebnie wydawać kasę. Dzieciaki będą miaóły fajną (mam nadzieję) imprezę urodzinową i to powinno wystarczyć. I tak sporo kasy na to pójdzie...aż mi sie włos na głowie jeży Menu ustalone, goście policzeni (30 osób), na dniach rozwieziemy zaproszenia .
Anecznik
Mon, 27 Jun 2011 - 23:32
CYTAT(Madzikred @ Mon, 27 Jun 2011 - 22:07)
Wpadłam na fajny wierszyk, nadaje się na zaproszenie Trochę się boję przemiany takiej: mam wktótce przestać być niemowlakiem, tak mi przynajmniej mówią rodzice. A co jeżeli sobie nie życzę? Już raz zmieniałam się z noworodka w niemowlę właśnie. Czy coś mnie spotka dobrego jeśli wydorośleję? Co o tym myśleć? Czy mieć nadzieję, że jako dziecku w końcu pozwolą sprawdzić co siedzi w kontaktach? Solą dadzą się bawić lub grzebać w szafkach dotąd zamkniętych? Albo w zabawkach trzymać papierki do rozdzierania na które "banknot" mówiła mama? Czy z tej przemiany będzie wynikać, że będę mogła dotknąć czajnika kiedy tak sobie gwiżdze wesoło ? Meble przestaną mnie pukać w czoło, jeżeli będę dzieckiem nazwana? Jeśli nie - po co taka zamiana?
Jeśli odpowiedz znasz to nie zwlekaj - wpadnij, dam torta spróbować, czekam.
Hehe...wierszyk rewelacyjny
m4rusia
Tue, 28 Jun 2011 - 07:55
super wierszyk
edit: przeniosłam rymy (znaczy szyk zmieniłam, żeby rymy sie uwydatniły
Trochę się boję przemiany takiej: mam wkrótce przestać być niemowlakiem, tak mi przynajmniej mówią rodzice. A co jeżeli sobie nie życzę? Już raz zmieniałam się z noworodka w niemowlę właśnie. .Czy coś mnie spotka dobrego jeśli wydorośleję? Co o tym myśleć? Czy mieć nadzieję, że jako dziecku w końcu pozwolą sprawdzić co siedzi w kontaktach? Solą dadzą się bawić lub grzebać w szafkach dotąd zamkniętych? Albo w zabawkach trzymać papierki do rozdzierania na które "banknot" mówiła mama? Czy z tej przemiany będzie wynikać, że będę mogła dotknąć czajnika kiedy tak sobie gwiżdże wesoło ? Meble przestaną mnie pukać w czoło, jeżeli będę dzieckiem nazwana? Jeśli nie - po co taka zamiana?
Jeśli odpowiedz znasz to nie zwlekaj - wpadnij, dam torta spróbować, czekam.
Nitro
Tue, 28 Jun 2011 - 22:23
Emilly, to zdjęcie Adki na 1 stronę:
Wymiary roczkowe: 9,2 kg, 80 cm.
Madzikred
Tue, 28 Jun 2011 - 22:25
Anecznik, wielka szkoda. Myślałam, że uda nam się spotkać. No cóż, widać nie tym razem. Valentino ... hmmmm pycha. Jadłaś? Z tą imprezą to u nas wyszło 22 osoby i też jestem przerażona. Znów taki wydatek, no ale cóż ... to już ostatnia taka duża impreza na szczęście. Marta, super przerobiłaś. Nie pasowało tak rzeczywiście wiele rzeczy ale ja tylko ... kopiuj ... wklej zrobilam z netu.
Pięknie dziś u nas było tylko wietrznie ale super pogoda. Znów zapachniało latem.
pati.n
Wed, 29 Jun 2011 - 12:33
My roczek robimy w niedzielę, musiałam dzwonić do kościoła bo się pomylili i głoszą, że roczek będzie miał ojciec nie syn
m4rusia
Wed, 29 Jun 2011 - 13:44
my w sobotę. Czyżbym była pierwszą świętującą roczek?? Mamy przecież lipcusia z 1.07, prawda?
lissa
Wed, 29 Jun 2011 - 19:48
My za tydzień co prawda wypada w piątek, ale też robimy w sobotę.
emilly
Wed, 29 Jun 2011 - 21:02
CYTAT(lyssa @ Wed, 29 Jun 2011 - 19:48)
My za tydzień co prawda wypada w piątek, ale też robimy w sobotę.
My też w sobotę za tydzień
Nitro,ale Ada jest urocza Mogę "zaklepać " ją Dominikowi ?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.