To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

czekam na poronienie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3
chaton
Bylo plamiemie, potem krwawienie. Pojechalam do szpitala i dostalam skierowanie na bete. Spadla czterokrotnie od dwoch dni, co oznacza, ze zarodek przestal sie rozwijac. Nie wiem, czy jest juz martwy, czy umiera. Teraz mam czekac na naturalne poronienie. Zadzwonilam przerazona do lekarza; jak to czekac? Jutro mam jechac samochodem przez dwa dni do Francji. A jak dostane krwotoku?
Chcialabym, zeby mnie uspili, wyczyscili i obudzili. Lyzeczkowanie jest niestety bardziej ryzykowne niz naturalne poronienie. To bardzo wczesna ciaza, drugi tydzien, nie powinno krwawic bardziej niz obfita miesiaczka.
Zapytalam, kiedy sie iepokoic czy jechac do szpitala: kiedy krwawienie bedzie bardziej obfite od miesiaczki i bardzo bolesne.
Nie moge w to uwierzyc: mam sobie tak czekac na poronienie? Jechac do domu, zajmowac sie corka... czekajac, az martwy zarodek zostanie wydalony?
Jestem przerazona.
Oczywiscie juz sie naczytalam o poronieniach. Kupilam sobie pieluszki dla doroslych i... czekam. Jakis koszmar, ja chce sie obudzic.
Litka
Åšciskam Ciebie mocno i podtrzymujÄ™ z daleka.
MamaJulki
CHANTON bardzo mi przykro icon_sad.gif
a czy nie macie możliwości zostać troszkę dłużej w Polsce?
chaton
Ja mam, on nie. Moglabym wracac pozniej samolotem. Tylko po co? Jak mi sie cos stanie, to przynajmniej Nick bedzie ze mna.
MamaJulki
no tak, to akurat rozumiem - lepiej w takiej chwili mieć przy sobie najbliższą osobę
pisałam tylko patrząc na to, że jedziecie tak daleko samochodem
Maciejka
chaton, bardzo mi przykro. Przytulam i oby wszystko było jak najlepiej.
Adriannna
Chaton przykro mi 32.gif

Nawet niebardzo wiem co napisac. przytul.gif

Ponoc wiele kobiet nie wie nawet, ze poronilo. Zaczynaja krwawic i sa przekonane, ze to krwawienie miesiaczkowe. Zycze ci aby i u ciebie tak bylo, bez zbednych sensacji.

Pozdrawiam. A.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Agnieszka AZJ
Chaton,

współczuję przytul.gif

Też przeżyłam takie oczekiwanie, tylko że był to 8 tydzień icon_sad.gif
W dodatku musiałam w tym czasie wyprawić Zosi urodziny. Już nie było jak ich przesunąć, a odwoływać nie chciałam, bo musialabym jej wytłumaczyc dlaczego.
pcola
Chaton,

Rosa już dokładnie napisała, co i jak od strony fizjologicznej, pozostaje tylko przytul.gif
Trzymaj siÄ™, kochana i wracaj do domu.
Ciocia Magda
Chaton, tak mi przykro. Myślę o Tobie.
wiewiórczak
Chaton, bardzo mi przykro.
chaton
CYTAT(użytkownik usunięty @ Mon, 22 Aug 2011 - 19:16) *
cytowany post usunięto


Wiesz Rosa; ja jade daleko 1600 km, miedzy Polska a bylym NRD sa fatalne drogi, powiedzy: wertepy. Potem autostrada, na ktorej kible sa platne. Wole sie wyposazyc, zeby nie latac potem z zakrwawionym tylkiem po stacjach benzynowych, mam i bez tego dosyc wrazen. Wole sobie pieluszke zaserwowac z nadzieja, ze nie bedzie potrzebna.
Zaczal mi sie ten okres, z ta roznica, ze rwie mnie tak, jakby ocs sie odrywalo z macicy i boli poza tym, ze okresowo podbrzusze jakos inaczej i nizej.

Co do uspokojenia, to juz sobie zaserwowalam tabletke. Oraz przecizbolowe. Ja mam bardzo bolesne ;iesiaczki, wiec cos, co ma bolec bardziej jest dla mnie horrorem.
Co do pocieszania to tak, prosze mnie nie pocieszac. Ja wczoraj jeszcze bylam mama dwojki, a dzis juz nie wiec chcialabym pozwolic sobie na zalobe tego dziecka, ktore istnialo juz w naszej swiadomosci.
Oczywiscie, ze jak bym nie planowala, to bym nie wiedziala. Ale wiem i to zmienia wszystko.
brzózka4
Chaton, nie pocieszam, bo pewnie się nie da, ale ciepło myślę.
Ika
Chaton, strasznie mi przykro, okropnie icon_sad.gif
użytkownik usunięty
Chaton... myślę o Was...
Dirty Diana
Bardzo mi przykro, wiem, jak to boli.
_rybka
przytul.gif
chyka
Współczuję
Tigerek
Wspieram modlitwÄ…...
A_KA
Bardzo mi przykro...
Pysiaczek
Ogromnie współczuje - przechodziłam to samo w 7 tyg. przytul.gif
Carrie
Właśnie wróciłam do domu i chciałam sprawdzić jak się miewacie..i ten wątek...Bardzo mi przykro.

Mam nadzieję,że będzie spokojnie.Ściskam mocno.
szczurki2
chaton bardzo mi przykro.
Tamara79
nie zdążyłam pogratulować...
przesyłam ciepłe myśli chaton przytul.gif
mama_do_kwadratu
chaton przytul.gif
trzkasienka
przykro mi bardzo... przytul.gif

tez ostatnio przezylam podobna sytuacje- rowniez mialam czekac na naturalne poronienie i czekalam i sie doczekalam.... mialam wybor miedzy lyzeczkowaniem, a czekaniem (z naciskiem na to drugie) i zdecydowalam sie czekac. Jakbys chciala cos wiecej wiedziec to pisz na pw...
chaton
No i poszlo. Jedziemy. Na pamiatke z wakacji mam zdjecie z usg z widocznym zarodkiem.
Carrie
Przykro mi.

Uważajcie na siebie.
mama_do_kwadratu
chaton, trzymaj siÄ™
jaAga*
Chaton przytul.gif .
renata19750702
Chaton przytul.gif
captain.jmw
Chaton, bardzo mi przykro icon_sad.gif
Przeżywałam to samo w lutym zeszłego roku, było to ok.6/7 tygodnia... Też przestał się rozwijać icon_sad.gif
Od strony fizjologicznej określiłabym to jako "mocny, obfity okres" , miałam też lekkie skurcze i twardnienie brzucha, o stronie psychicznej nie wspomnę...
I choć obecnie mam trzech synów (po pół roku zaszłam ponownie w ciążę) to zawsze będę mamą czwórki dzieci.
Chaton, również miałam czas żałoby a nawet symboliczny pochówek. Czy pomogło? Nie wiem.
Wiem, że ból był straszny, musiałam nauczyć się z nim żyć i funkcjonować.
Ta maleńka istotka na zawsze pozostanie w Twoim sercu ale nauczysz się żyć i funkcjonować na nowo. I zobaczysz, będziesz silniejsza.
Bardzo ciepło myślę o Tobie.
Arwena.
Chaton, okropnie mi przykro icon_sad.gif
anax
Bardzo mi przykro
fifafo
pamiętam w modlitwie ...
xxyy
Wspolczuje
golamar
Przykro, że tak się stało.Trzymaj się mocno.
chaton
Jestem w domu. Dojechalam w stanie totalnego haja, slanialam sie na nogach i nawet w restauracji na obiedzie musialam lezec na laweczce. Ludzie pewnie mysleli, ze jestem pijana, ale mam to gdzies. Lecialo ze mnie jak z kranu i pieluszki przydaly sie w nocy. Dzis zadzwonilam do lekarza, zdziwil sie, ze pozwolono mi tak jechac. Najwidoczniej we Francji inaczej byloby to rozwiazane. Mam jutro wizyte, dostane lekarstwa, jesli cos zostalo, to nie bedzie skrobane, a wciagane, w ogole zaluje, ze nie pooronilam tutaj. Mysle, ze bardziej byloby to po ludzku.
Wytlumaczylismy wszystko Ewie, Boze, jaka ona jest madra. owiedziala, zebym sie nie martwila, dostaniemy nowa dzidzie, zywa.
Narysowala taki rysunek, ze szok, jak bede mogla, to wstawie. Jest na nim mama, z ktorej leci krewka i martwa dzidzie, ktora wyglada jak embrion i ma skrzydelka (to nie wiem, skad wziela, bo nie jestesmy wierzacy). 41.gif
bel
chaton jezu wspolczuje Ci kochana przytul.gif przytul.gif zastanawilalam sie co napisac Ci. tym bardziej ze mialsa podobne do mnie problemy. Strasznie mi przykro, ze stracilas maluszka. Jakos zawsze myslalam o Tobie, bo nieraz mi pomoglas. Ja pomodle sie za twoje malenstwo. Do Boga. Jestem tu z TobÄ…. przytul.gif przytul.gif przytul.gif i lacze sie wbolu chaton. przytul.gif przytul.gif
anax
Strasznie Cię przytulam.Nie wiem co powiedzieć.Jakoś mi się to w głowie nie mieści że lekarze mogli Cię tak zostawić.
Zelda
chaton 32.gif przytul.gif
Inanna
Beatko, tak strasznie mi przykro przytul.gif
Orinoko
Chaton, bardzo, bardzo mi przykro.
Paula.
przytul.gif
joannabo
przytul.gif
Gosia z edziecka
Chaton przykro mi przytul.gif
Bianka
Chaton bardzo mi przykro....nie wiem co powiedziec przytul.gif
chaton
Bylam u gina, przebadal mnie, wszystko ok, nic nie zostalo... Znow uslyszalam, ze nic sie nie stalo, to tylko "biologiczna ciaza".
Mam znowu bete robic, a mi sie juz nie chce latac po laboratoriach, no bo po co? Po jaka cholere ja mam znow bete robic, ktos mnie oswieci?
xxyy
ja mialam zrobic test ciazowy po 2 tyg po poronieniu i mial wyjsc ujemny, chodzi o to by sprawdzic czy hormony wrocily do normy
rozumiem, ze beta po to samo
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.